"Polska modelka Joanna Krupa wystąpiła w kampanii międzynarodowej organizacji broniącej praw zwierząt PETA. Plakat z polską pięknością wywołał oburzenie kręgów katolickich..."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Polska-pieknosc-szokuje-nagoscia-na-plakacie-,wid,11743239,wiadomosc.htmlTak mnie czasem coś bierze, więc:
Pół żartem, pół serio, czyli Joanna Krupa i Święty GraalSymbol ma to do siebie, że jest najczęściej wieloznaczny. Jednak na obrazku o którym mowa mamy WYRAŹNE symbole. Wyliczam więc te najważniejsze: zwierzęta, człowiek, krzyż, skrzydła (złote spirale), aureola (koło), trzy wielkie światła i przestrzeń kościoła (czyli święta przestrzeń).
Ogólne przesłanie obrazu jest - moim zdaniem - następujące:
człowiek będąc osadzonym w świecie materialnym (symbolizowanym przez królestwo zwierząt - symbol popędów i śmiertelności) może ten świat przekroczyć i stać się doskonałą, uduchowioną istotą - człowiekiem uświęconym czy też świętym.Ruch duchowego wzrastania człowieka dokonuje się po linii pionowej krzyża. Najogólniej w tradycji hermetycznej, np. różokrzyża uważa się, że
"linia pionowa to linia siły Ducha, ścieżka wzejścia, odnowienia i odrodzenia. Linia pozioma to linia siły duszy zakorzenionej w naturze, droga trwania w wiecznym kręgu narodzin i śmierci." http://www.rozokrzyz.pl/article/236Sposób umieszczenia krzyża na ciele kobiety nie jest przypadkowy. Punkt przecięcia obu linii krzyża wskazuje na czakrę serca. Wskazuje więc na Wielką Tajemnicę według której uruchomienie czakry serca (a dokładniej rozpalenie "boskiej iskry" w sercu) jest kluczem do przekroczenia świata materii - "horyzontu zdarzeń" nieprzebudzonej ludzkiej natury czy też _ nieco szerzej - koła karmy.
Nie chodzi tu oczywiście o zwykłą miłość lecz o boską miłość, która - parafrazując Jezusa - pochodzi "nie z tego świata". Boska miłość wypromieniowywana jest z boskiego Źródła za pomocą Trzech Wielkich Świateł (widać je na obrazie), które następnie rozpalają "boską iskrę" w człowieku i w konsekwencji człowiek, będąc wypełniany boskim światłem miłości, rozwija w swym wewnętrznym ogrodzie (wewnętrznej świątyni) "różę serca" osiągając ostatecznie duchową doskonałość łączącą go ze Stwórcą (sugeruje to aureola na tle świętej przestrzeni kościoła)
Ruch wznoszenia się ku duchowej doskonałości odbywa się oczywiście po Złotej Spirali (symbolizują ją na obrazie anielskie skrzydła), a jak wiemy choćby z badań Dana Wintera rytm serca przepełnionego miłością przedstawiony w sposób graficzny przybiera kształt.... Złotej Spirali.
Źródło:
Miłość i liczba Phihttp://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.msg778#msg778Dlaczego jednak obraz ten wywołuje w ludziach gwałtowne reakcje?Myślę, że dlatego iż (działając na ludzką świadomość i podświadomość) dotyka z jednej strony głębokiej Duchowej Tajemnicy Człowieka, rezonując z jego duchowością i wskazując mu Drogę duchowego odrodzenia poprzez Miłość (symbolika krzyża i róży - iskry boskiej w sercu człowieka), z drugiej jednak strony, poprzez wyeksponowanie nagości kobiecego ciała (postrzeganej przez pryzmat grzechu pierworodnego) porusza w nas struny odpowiadające swymi częstotliwościami Królestwu Zwierząt. Ścieranie się tych dwóch "porządków" lub dwóch "sił" w człowieku powoduje w nim różne napięcia przejawiające się czasem w gwałtownych reakcjach emocjonalnych.
Jednak, jak piszą gnostycy ze szkoły Różokrzyża: "Aby dokonał się proces wyzwolenia człowieka" [odradzająca się dusza] "musi przejść drogę, która wiedzie poprzez pole ścierających się sił, wypływających z przeciwnych sobie porządków rzeczywistości."
http://www.rozokrzyz.pl/article/236Wypełnienie siebie Boskim Światłem Miłości jest równoznaczne ze znalezieniem Świętego Graala i możliwością powrotu do Źródła Wszechrzeczy.
Takie jest - moim zdaniem - przesłanie obrazu z Joanna Krupą ukryte w nim pewnie przez Wielkich Mistrzów...
Jak widać po "naturalnej" aureoli nad głową Joanny Krupy osiągnęła już ona swój stan doskonałości...
Życzę powodzenia na własnej Drodze!