Różne koncepcje świata i człowieka => Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" => Wątek zaczęty przez: Leszek Grudzień 04, 2009, 13:38:14



Tytuł: Joanna Krupa i Święty Graal - pół żartem, pół serio
Wiadomość wysłana przez: Leszek Grudzień 04, 2009, 13:38:14
"Polska modelka Joanna Krupa wystąpiła w kampanii międzynarodowej organizacji broniącej praw zwierząt PETA. Plakat z polską pięknością wywołał oburzenie kręgów katolickich..."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Polska-pieknosc-szokuje-nagoscia-na-plakacie-,wid,11743239,wiadomosc.html


Tak mnie czasem coś bierze, więc:
Pół żartem, pół serio, czyli Joanna Krupa i Święty Graal

Symbol ma to do siebie, że jest najczęściej wieloznaczny. Jednak na obrazku o którym mowa mamy WYRAŹNE symbole. Wyliczam więc te najważniejsze: zwierzęta, człowiek, krzyż, skrzydła (złote spirale), aureola (koło), trzy wielkie światła i przestrzeń kościoła (czyli święta przestrzeń).
(http://img708.imageshack.us/img708/5572/zjkrupasymbolika2.jpg) (http://img708.imageshack.us/i/zjkrupasymbolika2.jpg/)

Ogólne przesłanie obrazu jest - moim zdaniem - następujące: człowiek będąc osadzonym w świecie materialnym (symbolizowanym przez królestwo zwierząt - symbol popędów i śmiertelności) może ten świat przekroczyć i stać się doskonałą, uduchowioną istotą - człowiekiem uświęconym czy też świętym.

Ruch duchowego wzrastania człowieka dokonuje się po linii pionowej krzyża. Najogólniej w tradycji hermetycznej, np. różokrzyża uważa się, że "linia pionowa to linia siły Ducha, ścieżka wzejścia, odnowienia i odrodzenia. Linia pozioma to linia  siły  duszy zakorzenionej w naturze, droga trwania w wiecznym kręgu narodzin i śmierci."
http://www.rozokrzyz.pl/article/236

Sposób umieszczenia krzyża na ciele kobiety nie jest przypadkowy. Punkt przecięcia obu linii krzyża wskazuje na czakrę serca. Wskazuje więc na Wielką Tajemnicę według której uruchomienie czakry serca (a dokładniej rozpalenie "boskiej iskry" w sercu) jest kluczem do przekroczenia świata materii - "horyzontu zdarzeń" nieprzebudzonej ludzkiej natury czy też _ nieco szerzej - koła karmy.

Nie chodzi tu oczywiście o zwykłą miłość lecz o boską miłość, która - parafrazując Jezusa -  pochodzi "nie z tego świata". Boska miłość wypromieniowywana jest z boskiego Źródła za pomocą Trzech Wielkich Świateł (widać je na obrazie), które następnie rozpalają "boską iskrę" w człowieku i w konsekwencji człowiek, będąc wypełniany boskim światłem miłości, rozwija w swym wewnętrznym ogrodzie (wewnętrznej świątyni) "różę serca" osiągając ostatecznie duchową doskonałość łączącą go ze Stwórcą (sugeruje to aureola na tle świętej przestrzeni kościoła)

Ruch wznoszenia się ku duchowej doskonałości odbywa się oczywiście po Złotej Spirali (symbolizują ją na obrazie anielskie skrzydła), a jak wiemy choćby z badań Dana Wintera rytm serca przepełnionego miłością przedstawiony w sposób graficzny przybiera kształt.... Złotej Spirali.
(http://img117.imageshack.us/img117/8913/phireoflife2dx7.jpg) (http://img706.imageshack.us/img706/1213/heartar8.jpg)
Źródło: Miłość i liczba Phi
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.msg778#msg778


Dlaczego jednak obraz ten wywołuje w ludziach gwałtowne reakcje?

Myślę, że dlatego iż  (działając na ludzką świadomość i podświadomość) dotyka z jednej strony głębokiej Duchowej Tajemnicy Człowieka, rezonując z jego duchowością i wskazując mu Drogę duchowego odrodzenia poprzez Miłość (symbolika krzyża i róży - iskry boskiej w sercu człowieka), z drugiej jednak strony, poprzez wyeksponowanie nagości kobiecego ciała (postrzeganej przez pryzmat grzechu pierworodnego) porusza w nas struny odpowiadające swymi częstotliwościami Królestwu Zwierząt. Ścieranie się tych dwóch "porządków" lub dwóch "sił" w człowieku powoduje w nim różne napięcia przejawiające się czasem w gwałtownych reakcjach emocjonalnych.

Jednak, jak piszą gnostycy ze szkoły Różokrzyża: "Aby dokonał się  proces wyzwolenia człowieka" [odradzająca się dusza] "musi przejść drogę, która wiedzie  poprzez pole ścierających się sił, wypływających z przeciwnych sobie porządków rzeczywistości."
http://www.rozokrzyz.pl/article/236

Wypełnienie siebie Boskim Światłem Miłości jest równoznaczne ze znalezieniem Świętego Graala i możliwością powrotu do Źródła Wszechrzeczy.

Takie jest - moim zdaniem - przesłanie obrazu z Joanna Krupą ukryte w nim pewnie przez Wielkich Mistrzów... ;)
Jak widać po "naturalnej" aureoli nad głową Joanny Krupy osiągnęła już ona swój stan doskonałości... ;)

Życzę powodzenia na własnej Drodze! :)


Tytuł: Odp: Joanna Krupa i Święty Graal - pół żartem, pół serio
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 04, 2009, 17:38:31
Ślicznie się wpisała w symbolikę , nie ma co.. tylko te biedne zwierzaki po których głowach stąpa. Czy aby one to wytrzymają  heheh  ;)


Tytuł: Odp: Joanna Krupa i Święty Graal - pół żartem, pół serio
Wiadomość wysłana przez: Leszek Grudzień 05, 2009, 02:30:48
Ślicznie się wpisała w symbolikę , nie ma co.. tylko te biedne zwierzaki po których głowach stąpa. Czy aby one to wytrzymają  heheh  ;)
No w ramach zarysowanej koncepcji ona nie stąpa po zwierzakach, ona unosi się nad ich głowami jako ten anioł...
Myślę, że zwierzaki czekają na swoją kolej (wcielenie się w ludzkie ciało), aby kiedyś tam - koniec końców  - także przeobrazić się w anioły... ;)


Tytuł: Odp: Joanna Krupa i Święty Graal - pół żartem, pół serio
Wiadomość wysłana przez: Echnaton Grudzień 09, 2009, 19:33:36
W poniedziałkowym 7.12.09  "Teraz My" Sekielski i Morozowski porozmawiali sobie z Joasią na ten temat:

http://www.tvn24.pl/8679,1,terazmy.html

Szkoda że nasza gwiazdka, ledwo już co składa wyrazy po Polsku, ale co się dziwić.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

warszawa watahypotworow dawid120 jzw swiatludzkichemocji