Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
1391  Dan Winter i jego Święty Graal / Twórczość Dana Wintera [PL, ENG] / DAN WINTER - ogólne założenia teorii 3 : Luty 26, 2009, 00:55:25
U PODSTAW harmonii całego stworzenia, a więc także naszego życia leży liczba PHI = 1.6180339887498948482...

Phi wyznacza podstawową Złotą Proporcję leżącą u podstaw fraktalnej samoorganizacji wszechświata. Tak więc mamy substancję wyjściową (nasz eter), która (w jakiś sposób) wprawiona w ruch zaczyna drgać. Owa prasubstancja drgając tworzy pierwsze fale, które zaczynają ze sobą interferować i - na drodze boskiego zamysłu lub w drodze ewolucji * - wyłaniają ostateczny porządek oparty na Złotej Proporcji.
To właśnie Złota Proporcja sprawia, że fale mogą wchodzić ze sobą w konstruktywne interferencje i różne symetryczne kombinacje geometryczne, które - koniec końców - są podstawą porządku we wszechświecie i dają ogromną różnorodność życia... Cała różnorodność wszechświata, wszystkie jego jakości są pochodne wobec pierwotnej substancji wyjściowej "poukładanej" według częstotliwości, długości i proporcji długości fal interferujących ze sobą.

Samo-organizowanie się fal.

<-- fale interferujące wg. Złotej Proporcji

Wszechświat jest więc zorganizowany na zasadzie fraktalnej, która rządzi Złota Proporcja (Phi). Przypomnijmy, że zasada fraktalności (samopodobieństwa) oznacza że  ELEMENT wszechświata posiada wzór struktury, który jest TAKI SAM, jak wzór struktury CAŁEGO wszechświata. Dokładnie tak, jak w przypadku wspomnianych rosyjskich laleczek, warstw cebuli, czy też liści paproci, gdzie mały listek jest samopodobny do kształtu całej gałązki tych listków...

Kształt całego wszechświata opiera się na liczbie Phi i dwunastościanie foremnym oraz - za Platonem - czterech pozostałych doskonale symetrycznych wielościanach foremnych: czworościanie, sześcianie, ośmiościanie, dwudziestościanie oraz ich różnych kombinacjach.

Rozwinięcie w temacie Wszechświat i jego geometryczne wzorce
Link: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.0

P.S
Od strony stricte naukowej energię wszechświata można opisać jako jedną falę - sinusoidę, która następnie przekształca się na inne rodzaje fal dzięki zasadzie znanej jako transformata FOURIERA...
Przykład przekształcenia falowego

Aproksymacja funkcji prostokątnej szeregiem Fouriera
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szereg_Fouriera
http://www.google.pl/search?q=transformata+fouriera&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

*
Można przyjąć tu dwa przeciwstawne założenia.
Pierwsze z nich mówi, że fale "błądziły i uczyły się", aż w końcu znalazły sposób na samo-organizację. Drugie mówi, że u podstaw wszechświata leżą IDEALNE I NIEZMIENNE wzorce (platońskie bryły...), więc wszechświat ewoluuje mając je za swoją podstawę.

Wycieczka przez Rzeczywistość
<a href="http://www.youtube.com/v/ieZdc13O5u0&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ieZdc13O5u0&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;</a>

1392  Dan Winter i jego Święty Graal / Twórczość Dana Wintera [PL, ENG] / DAN WINTER - ogólne założenia teorii 2 : Luty 25, 2009, 22:37:56
Podstawowe założenia Dana Wintera w oryginale + tłumaczenie na polski (w trakcie)..

1. THE UNIVERSE IS MADE OF ONE SUBSTANCE
1. WSZECHŚWIAT SKŁADA SIĘ Z JEDNEJ SUBSTANCJI

 
2. THE UNIVERSAL SUBSTANCE HAS ONLY ONE WAVE SHAPE -- THE SINE WAVE
2. UNIWERSALNA SUBSTANCJA MA TYLKO JEDEN KSZTAŁT FALI - SINUSOIDĘ

3. THE UNIVERSE CAN BE DESCRIBED AS A GEOMETRY OF PRESSURE
3. WSZECHŚWIAT MOŻNA OPISAĆ JAKO GEOMETRIĘ NACISKU

4. FOCUS IS THE ONLY MEDIUM THAT CREATES IN A UNIVERSE OF WAVES
4. SKUPIENIE(?) JEST JEDYNYM MEDIUM TWORZĄCYM WE WSZECHŚWIECIE FAL

5. SHAPE IS THE ONLY THING THE UNIVERSE HAS TO CONSERVE. ALL QUALITATIVE CHANGES COME FROM DIFFERENCES IN SHAPE, NOT SUBSTANCE
5. KSZTAŁT JEST JEDYNĄ RZECZĄ, KTÓRĄ WSZECHŚWIAT MUSI ZACHOWAĆ. WSZELKIE ZMIANY JAKOŚCIOWE WYNIKAJĄ Z RÓŻNIC KSZTAŁTU, NIE SUBSTANCJI


6. THE ONLY WAY TO CONSERVE SHAPE ALONG A PATH IS TO MAINTAIN THE NEST OF RATIOS CONTAINING LENGTH, BREADTH AND VOLUME
6. JEDYNYM SPOSOBEM ZACHOWANIA KSZTAŁTU PO DRODZE JEST PODTRZYMYWANIE GNIAZDA PROPORCJI ZAWIERAJĄCEGO DŁUGOŚĆ, SZEROKOŚĆ I OBJĘTOŚĆ

7. THE BEST PATHWAY TO MAINTAIN A NEST OF RATIOS IS THE GOLDEN MEAN
7. NAJLEPSZA DROGĄ PODTRZYMYWANIA GNIAZDA PROPORCJI JEST ZŁOTY PODZIAŁ

8. COHERENCE AT ANY LEVEL IS COHERENCE AT AL LEVELS.
8. KOHERENCJA NA KAŻDYM POZIOMIE JEST KOHERENCJĄ NA WSZYSTKICH POZIOMACH

9. DNA IS THE SEED CRYSTAL OF THE HIGHER DIMENSIONAL LIGHT BODY.
9. DNA JEST NASIENIEM KRYSZTAŁU ŚWIETLISTEGO CIAŁA WYŻSZEGO WYMIARU

10. LIGHT, WHEN FOLDED BACK ON ITSELF, COMES TO KNOW ITSELF.
10. ŚWIATŁO, GDY ZAWINIE SIĘ NA SOBIE, ZACZYNA SIEBIE ROZPOZNAWAĆ
A fifth dimensional awareness, which we can categorize as one that sees all space and time, energy and matter, as components of the original wave form, bends Light into the circle of self-awareness. This creates the rich blue/UV explosion of energy that accompanies the rise of Kundalini, the phase-lock of biological energies into the flow of the universal information energy stream. This enfolded-ness creates enlightenment, a state where the awareness of the universal mind meets itself at every wave junction.

Świadomość piątego wymiaru, którą możemy zaklasyfikować jako tą, która widzi całą przestrzeń i czas, energię i materię, będące komponentami oryginalnego kształtu fali, zakrzywia Światło w okrąg samo-świadomości. Tworzy to intensywną niebieską/UV eksplozje energii, która towarzyszy podnoszeniu się Kundalini,  THE PHASE-LOCK (?) biologicznych energii w przepływ uniwersalnego strumienia energii informacyjnej. Owo  ENFOLDED-NESS tworzy oświecenie, gdzie świadomość uniwersalnego umysłu spotyka siebie na każdym skrzyżowaniu falowym.


Dan Winter zakłada, że wszechświat składa się z jednej substancji, ma naturę falową i jest fraktalny. Zasada fraktalności to ZASADA SAMOPODOBIEŃSTWA, która mówi, że każdy element składający się na jakąś całość jest taki sam jak całość, zawierająca w sobie te elementy. Przypomnij sobie rosyjskie laleczki różnej wielkości, które wkłada się jedna w drugą.

 W ten sam sposób elektrony krążące wokół jądra atomu są fraktalne względem planet krążących wokół jakiejś gwiazdy. Gdy coś ma budowę fraktalną, to większe elementy całości różnią się od mniejszych jedynie skalą (wielkością), podczas gdy ich geometryczna budowa zachowuje te same proporcje (proporcje nie zmieniają się). Dlatego w ramach świętej geometrii twierdzi się, że proporcja jest ŚWIĘTA, a skala jest PROFANUM.

Święta geometria jest dlatego "świętą", gdyż opisuje kształty i proporcje, które leżą u podstaw Stworzenia. To właśnie te kształty i proporcje decydują o tym w jaki sposób fale energii tworzą porządek z chaosu (Ordo ab Chao) oraz o tym JAK z pierwotnego "oceanu energetycznych możliwości" powstają uporządkowane "wszechświaty".

PHI i Złota Spirala.

PHI = 1.6180339887498948482...

Złota Proporcja (Złoty Podział) pozwala falom energii wchodzić ze sobą w konstruktywne interferencje i różne kombinacje, które dają w rezultacie ogromną różnorodność manifestacji życia.
W omawianym ujęciu twierdzi się, że podstawowym fenomenem życia jest RUCH WIROWY. I tak:
1) mamy ruch wirowy i WIR
2) wir tworzy SIŁĘ DOŚRODKOWĄ
3) siła dośrodkowa tworzy PRZYSPIESZENIE fal  (wyciągnij korek z wanny, by to zobaczyć...)
4) przyspieszenie dzięki sile dośrodkowej tworzy/zmierza ku centrum ustanawiając w ten sposób grawitację
5) grawitacja tworzy KOMPRESJĘ fal energii i pozwala składować duże ilości informacji. Wyobraź sobie ową kompresję przywołując w pamięci np.drzewo, które kompresuje i składuje informację w swych nasionach, które następnie rozsiewa i dzięki "dekompresji" rosną wielkie drzewa.
[Na podobnej zasadzie dział kompresja plików komputerowych. Taka kompresja ma oczywiście swój algorytm. Można założyć że, gdyby ten algorytm  opierał się na Złotym Podziale, to plik można byłoby kompresować niemalże do zera. Potrzebny byłby jednak mocny komputer, aby podołać temu zadaniu. Im większa kompresja, tym potrzeba większej mocy. Na ile byłaby to kompresja stratna czy nie i co owa strata  miałaby oznaczać jest odrębnym problemem.]

Aby nasz WIR mógł tworzyć w sposób harmonijny musi opierać się na geometrii Złotego Podziału, czyli liczbie PHI = 1, 618... Ruch po złotej spirali jest teoretycznie nieskończony i pozwala falom na samoorganizację. Przewaga struktur pięciokątnych w substancjach biologicznych  sugeruje, że na liczbie Phi opiera się życie. To liczba Phi - ustanawiając Złotą Proporcję  - jest tym, co pozwala na zaistnienie porządku i życia. 

Spirala oparta na Złotym Podziale (PHI) jest w sensie matematycznym nieskończona. Nie ma początku ani końca. Jest trochę jak cyfra "osiem", która nota bene jest symbolem nieskończoności... Każdy może sprawdzić to sam, rysując Złoty Prostokąt i wpisując w niego (i/lub opisując na nim) Złotą Spiralę. Rysowana spirala zbliżać się będzie do swego bieguna (punktu centralnego), ale nigdy go nie osiągnie, gdyż biegun ten leży w obszarze nieskończoności.
Zerknij w tej kwestii tutaj: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=34.msg98#msg98
Dla odmiany biegun spirali Fibonacciego jest osiągalny i leży w punkcie zero (Zobacz: Złota Spirala (spirala złotego środka) i Spirala Fibonacciego : http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg109#msg109


Złoty Podział (Złota Spirala) jest CZYSTĄ ZASADĄ ORGANIZUJĄCĄ wszechświat i można przy jej pomocy opisywać jak on powstaje, funkcjonuje i rozwija się.

Wiry ze złotych spiral i fale organizujące się wg kształtu tych spiral.

Więcej o Złotym Podziale: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg108#new

Bryły platońskie

Bryły platońskie, są idealnymi formami, które np. według Platona i świętej geometrii wyznaczają zasady budowy wszechświata.
O bryłach platońskich: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg34#new

Dla osób zainteresowanych geometrią jądra atomowego, polecam artykuł Dr Roberta J. Moona (niestety tylko po angielsku):

http://www.21stcenturysciencetech.com/articles/moon_nuc.html
http://www.21stcenturysciencetech.com/articles/moonart2.html#Figure%202


Kadry z filmu Przekroczyć Horyzont Zdarzeń część 2.0
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=422.0













Więcej: http://www.goldenmean.info/scaleinvariant/scaleinvariant.html
1393  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Czy żyjemy w hologramie? (M. Talbot) cz. 2 : Luty 24, 2009, 02:10:41
dokończenie artykułu:

Synteza poglądów Bohma oraz Pribrama


Najbardziej zdumiewający rezultat przynosi połączenie holograficznego modelu mózgu Pribrama z teorią Bohma. Jeżeli konkretny charakter świata stanowi jedynie wtórną rzeczywistość, natomiast "tam"(w świecie; przyp. tlum.) znajduje się holograficzna gmatwanina częstotliwości, jeżeli mózg jest także hologramem i dokonuje jedynie selekcji określonych częstotliwości spośród tej gmatwaniny, przy czym zachodzi matematyczna transformacja tych częstotliwości w percepcję sensoryczną, czym wtedy staje się obiektywna rzeczywistość? Mówiąc wprost, rzeczywistość przestaje istnieć. Religie Wschodu od dawna utrzymywały, iż materialny świat jest Maya, iluzją. Chociaż myślimy, iż jesteśmy fizycznymi istotami, które poruszają się po fizycznym świecie, stanowi to także złudzenie.

W rzeczywistości jesteśmy jedynie "odbiorcami", unoszącymi się w kalejdoskopowym morzu częstotliwości. To, co z tego morza wydobywamy i przekształcamy w fizyczną rzeczywistość, stanowi jedynie jeden kanał, spośród wielu kanałów istniejących w super hologramie.

Ten uderzający, nowy obraz rzeczywistości, synteza poglądów Bohma oraz Pribrama, nazwany został paradygmatem holograficznym. Choć wielu naukowców podeszło do tej koncepcji sceptycznie, dla innych wydała się ona ekscytującą. Niewielka, lecz rosnąca grupa badaczy uważa, iż może to być najbardziej precyzyjny model rzeczywistości, do którego dotarła nauka współczesna. Ponadto niektórzy wierzą, iż ten model może rozwiązać pewne zagadki, których dotąd nauka nie była w stanie wyjaśnić, a nawet uznać zjawiska paranormalne za część natury.

Wielu badaczy, włączając w to Bohma oraz Pribrama zauważa, iż sporo zjawisk parapsychologicznych staje się o wiele bardziej zrozumiałych, gdy zostają ujęte w terminach holograficznego paradygmatu. We wszechświecie, w którym każdy indywidualny mózg stanowi niepodzielną część większego hologramu i gdzie wszystko jest ze sobą całkowicie powiązane, telepatia może być rozumiana jako dotarcie do poziomu holograficznego. Jest oczywiście łatwiej zrozumieć, w jaki sposób informacja biegnie z umysłu jednostki "A" do umysłu, położonej w dużej odległości jednostki "B". Ta koncepcja pomaga także zrozumieć szereg nierozwiązanych zagadek w psychologii. Szczególnie Stanislav Grof przeczuwał, iż paradygmat holograficzny tworzy model rozumienia wielu zagadkowych zjawisk, doświadczanych przez ludzi w odmiennych stanach świadomości.

Regresja do świata zwierząt

W latach 50-tych ubiegłego wieku, prowadząc badania nad LSD jako środkiem leczniczym Grof napotkał bardzo ciekawy przypadek. Była to pacjentka, która nagle stała się przekonana, iż przyjęła tożsamość samicy prehistorycznego gada. W toku halucynacji wniosła bogaty, szczegółowy opis odczuć, jakie pojawiły się, gdy przyjęła postać tego zwierzęcia. Ponadto stwierdziła ona, iż rozróżnia samców tego gatunku po tym, iż mają kolorowe kawałki łusek na głowach. Grof był zaskoczony, iż pacjentka nie miała wcześniejszej wiedzy zoologicznej na ten temat. W rozmowie zaś z zoologami badacz znalazł potwierdzenie faktu, iż u pewnych gatunków gadów kolorowe obszary na głowie odgrywają ważną rolę, jako wyzwalacze seksualnego podniecenia.

Doświadczenia tej kobiety nie były wyjątkiem. Podczas kolejnych badań Grof napotkał przykłady pacjentów, którzy cofali się w rozwoju ewolucyjnym i identyfikowali z każdym gatunkiem ewolucyjnej drabiny. Ponadto doświadczenia pacjentów zawierały szczegółowe dane zoologiczne, które okazywały się być prawdziwe.

Psychologia transpersonalna

Regresja do królestwa zwierząt nie stanowiła jedynego, zagadkowego zjawiska psychologicznego, które napotkał Grof. Miał on także pacjentów, którzy docierali do pewnego rodzaju nieświadomości zbiorowej. Osoby, które posiadały niewielkie wykształcenie lub też były edukacji zupełnie pozbawione, dawały szczegółowy opis zoroastryjskich rytuałów pogrzebowych, jak też przytaczały sceny z hinduskiej mitologii.

W innego typu doświadczeniach osoby dzieliły się sugestywnymi opisami podróży poza ciałem (astralnych), prekognicyjnym wglądem w przyszłość, doświadczeniami regresji do przeszłych inkarnacji.

W późniejszych badaniach Grof napotkał zjawiska tego samego rodzaju, które występowały podczas sesji terapeutycznych, gdzie nie używano środków zmieniających świadomość (narkotyków). Podstawowym elementem tego rodzaju doświadczeń jest przekroczenie świadomości indywidualnej (zwykłych granic ego), jak też ograniczeń czasu i przestrzeni, Grof nazwał te zjawiska "doświadczeniami transpersonalnymi". Pod koniec lat 60-tych Grof uczestniczył w tworzeniu dziedziny psychologii zwanej psychologią transpersonalną.

Świeżo założone Stowarzyszenie Psychologii Transpersonalnej szybko gromadziło rosnącą liczbę podobnie myślących badaczy, a psychologia transpersonalna stała się uznaną dziedziną psychologii. Jednak przez wiele lat ani Grof, ani nikt z jego kolegów, nie był w stanie określić mechanizmu, który mógłby wyjaśnić dziwne zjawiska psychologiczne, których ci badacze byli świadkami. Zmiana nastąpiła dopiero wraz pojawieniem się paradygmatu holograficznego.

Jak niedawno stwierdził Grof, jeśli mózg stanowi część kontinuum, to może on kontaktować się z labiryntem, w którym jest połączony nie tylko z każdym innym umysłem, lecz z każdym atomem, organizmem oraz rejonem ogromnej przestrzeni i czasu. Fakt, iż od czasu do czasu umysł człowieka jest zdolny na krótko wkraczać do tego labiryntu i uzyskiwać transpersonalne doświadczenia, nie wydaje się być czymś dziwnym.

Świadomość kreująca rzeczywistość


Paradygmat holograficzny ma swoje implikacje także dla tak zwanych nauk ścisłych, jak biologia. Psycholog z Virginia Intermont College, Keith Floryd zauważył, iż jeżeli konkretny charakter rzeczywistości stanowi jedynie holograficzną iluzję, nie będzie prawdziwym stwierdzenie, iż mózg stanowi źródło świadomości. To raczej świadomość stwarza mózg, jak też ciało oraz całe nasze fizyczne otoczenie.

Jest to istotny przewrót w sposobie spostrzegania struktur biologicznych. Badacze zauważają, iż zarówno medycyna, jak też rozumienie procesu uzdrawiania, może także być przetransformowane przez holograficzny paradygmat. Jeżeli przyjmiemy, iż fizyczna struktura ciała stanowi jedynie holograficzną projekcję świadomości, wówczas każdy z nas staje się o wiele bardziej odpowiedzialny za swoje zdrowie (w porównaniu z tym, co mówi medycyna tradycyjna). To, co obecnie uważamy za cudowne uzdrowienia, może być spowodowane zmianami świadomości, które w efekcie przemieniają hologram ciała.

Siła wizualizacji

Podobnie budzące kontrowersję nowe techniki uzdrawiania, jak wizualizacja, mogą działać w tak pozytywny sposób, ponieważ w holograficznym obszarze myśli wyobrażenia są tak samo realne, jam 'rzeczywistość". W obrębie holograficznego paradygmatu mogą być nawet wyjaśnione wizje i doświadczenia, które dotyczą "niecodziennej rzeczywistości". Biolog Lyall Watson w swojej książce zatytułowanej "Gifts of Unknown Things"( "Dary Nieznanego") opisuje swoje spotkanie z szamanką z Indonezji, która w trakcie rytualnego tańca była w stanie spowodować zniknięcia całego zagajnika drzew w powietrzu. Watson opowiada, iż w czasie gdy on oraz inni zadziwieni obserwatorzy wpatrywali się w kobietę, spowodowała ona ponowne pojawienie się drzew, a następnie ich kolejne zniknięcie. Tak działo się kilka razy z rzędu.

Choć w świetle dotychczasowego, naukowego sposobu wyjaśniania zjawisk, takie wydarzenia pozostają zagadką, to jednak można je zrozumieć, jeśli przyjmiemy, iż "twarda rzeczywistość" stanowi jedynie projekcję holograficzną. Prawdopodobnie zgadzamy się z tym, że coś jest tu lub czegoś tu nie ma, ponieważ nasza percepcja oparta jest o koncepcję rzeczywistości uzgodnionej. Rzeczywistość uzgodniona zostaje utworzona i potwierdzona na poziomie ludzkiej podświadomości, gdzie wszystkie umysły są ze sobą połączone. Jeżeli sprawy tak się właśnie mają, oznacza to, iż doświadczenia zbliżone do tych, które były udziałem Watsona, nie zdarzają się na co dzień nie z tego powodu, iż nasze umysły nie zostały na nie zaprogramowane poprzez uzyskanie odpowiednich przekonań. Idzie o to, iż w holograficznym wszechświecie nie istnieją granice i w związku z tym możemy zmieniać materię rzeczywistości. To, co spostrzegamy jako rzeczywistość, stanowi jedynie tło, które czeka na nas. Możemy na nim namalować każdego rodzaju obraz. Wszystko jest możliwe, od zginania łyżek przy pomocy siły umysłu, do fantastycznych zdarzeń, które były udziałem Castanedy w trakcie jego spotkań z Don Juanem, czarownikiem z plemienia Yaqui. Magia jest naszym wrodzonym prawem, nie mniej czy bardziej cudownym niż nasza zdolność do tworzenia rzeczywistości, kiedy śnimy. Doprawdy, nawet nasze najbardziej zasadnicze przekonania co do rzeczywistości, stają się podejrzane, ponieważ - jak to podkreślił Pribram - nawet zdarzenia przypadkowe mogą być spostrzegane jako wynikające z holograficznych zasad i w ten sposób zdeterminowane. Synchroniczności czy znaczące koincydencje nagle nabierają sensu. Wszystkie zjawiska występujące w rzeczywistości mogą być spostrzegane jako metafory. Nawet najbardziej przypadkowe wydarzenia mogą wyrażać pewną podstawową symetrię.

Nowa rzeczywistość


To, czy holograficzny paradygmat Bohma i Pribrama zostanie zaakceptowany przez współczesną naukę czy też umrze "śmiercią haniebną", będziemy mogli wkrótce ujrzeć.

Z pewnością natomiast można powiedzieć, iż wywarł on już wpływ na myślenie wielu naukowców. Jeżeli nawet okaże się, iż holograficzny model nie dostarcza najlepszego wyjaśnienia natychmiastowej komunikacji, która zachodzi pomiędzy cząstkami elementarnymi, to -jak to ujął Basil Hiley, fizyk z Birbeck College w Londynie - odkrycie Aspecta "wskazuje na to, iż musimy być przygotowani do rozważenia całkowicie nowego spojrzenia na rzeczywistość".

tłum. Paweł Karpowicz

[1] w rzeczywistości chodzi o dwie wiązki z czego jedna jest odbita od przedmiotu przenosi informacje o odbijanym przedmiocie a druga przebiega bezpośrednio na nośnik zapisu gdzie obie spotykają się tworząc kompletny zapis holograficzny - przyp. red.

Więcej: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=5449
1394  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Czy żyjemy w hologramie? (M. Talbot) cz. 1 : Luty 24, 2009, 02:08:44
Michael Talbot - HOLOGRAM.