Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: 1
1  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Witam : Styczeń 05, 2010, 19:19:09
Witam! Zaglądam na to forum dość już długo, jednak pod względem liczby napisanych postów - mało aktywnie.
Pomyślałem jednak, że w końcu się zarejestruję aby nieco bardziej sformalizować własne lenistwo .
2  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Teoria teoria ale zastosowanie w praktyce - Wyzwanie dla WAS : Styczeń 05, 2010, 19:04:51
Witam. Niestety, nie dysponuję wystarczającą ilością czasu, aby często zaglądać na forum i aktywnie się wypowiadać. Po dość długim czasie ciekawskiego przeglądania forum, zdecydowałem się jednak wtrącić skromne trzy grosze odnośnie teorii/praktyki. Jeśli kogoś trzy grosze zainteresują lub wzburzą, z góry dziękuję za uwagę i poświęcony czas. Uczciwie powinienem jednak uprzedzić, że z powodu wspomnianego permanentnego braku czasu zaglądam tu nieczęsto, stąd i ewentualne moje odpowiedzi (lub sprostowania :-) mogą znacznie odwlekać się w czasie.

Zwróciło moją uwagę, że cechą wspólną większości koncepcji (również przytaczanych na forum - od Grala począwszy, przez strukturę rzeczywistości a na falach Elliotta, cyklach księżycowych czy Gannie skończywszy) jest założenie, iż istnieje jakaś obiektywna rzeczywistość, której wprawdzie nie znamy - ale której prawidłowości możemy odkryć. Może to być sfera prawidłowości giełdowych lub np. sieci  reptiliańskich powiązań, jeśli ktoś woli. Naszym celem jest więc wyłącznie ODKRYCIE JAK JEST, ponieważ zakładamy, że jakoś w końcu przecież JEST.

Tymczasem zapominamy o dość w sumie niepokojącej tezie, że może w ogóle NIE BYĆ ;-)  Że rzeczywistość (absolutna, obiektywna) nie istnieje, a jest wyłącznie kreowana. Wiedzieni nadzieją, że odkryjemy generalne prawidłowości - sami te prawidłowości tworzymy. Jeśli tak jest, to prawa obiektywne są więc wyłącznie tworem ludzkich umysłów. Są tworzone przez ludzi, będąc sumą ich subiektywnych postaw, sumą nieredukowalną jednak do  indywidualnej jednostki.

Wracając do giełdy, pojawiającej się często w wątku -
podawano tutaj szereg koncepcji, których celem było "odkrycie" jak funkcjonuje giełda. Weźmy dla przykładu fale Elliotta.
Być może założenia fal Elliotta są dramatycznie fałszywe i nie występowały początkowo nigdzie, poza umysłem autora tej koncepcji. Ponieważ jednak wszyscy inwestorzy znają już doskonale koncepcję fal Elliotta (prawdziwą bądź nie - to nieistotne), zaczynają brać ją pod uwagę w swoich decyzjach inwestycyjnych.

Ponieważ  wszyscy zaczynają działać na rynku sugerując się falami Elliotta (lub sugerując się tym, że inni gracze będą sugerować się falami Eliota) - owe fale stają się rzeczywistością i wpływają na zachowania rynków.

Teoria fal Eliota (fikcyjny początkowo twór umysłu autora) staje się więc praktyką, względem której działają inwestorzy i analitycy.

Jeśli przyjmiemy powyższą perspektywę - oznaczać to będzie, że nie ma prawidłowości. Prawidłowość TWORZY człowiek, a słowo staje się ciałem (i całkiem "realnie" determinuje na przykład stan rynków kapitałowych). Modele decyzji rynkowych - stają się rzeczywistością rynku, jeśli znaczna część inwestorów dowie się, iż takimi właśnie prawidłowościami sugerują się inni inwestorzy w swoich działaniach.

Idąc dalej tym torem moglibyśmy stwierdzić, że skoro inż. Elliott stworzył (nie zaś "odkrył") prawidłowość fal, Marks stworzył konflikt klasowy (który przed napisaniem "Kapitału" nie istniał, ponieważ nikt o nim nie wiedział) a Huntington "wojnę cywilizacji", to stanowczo należy powstrzymać D.Icke'od tworzenia Reptilian i Bilderbergów...

Osobiście nie wierzę w prawidłowości giełdowe, a raczej w inwestorów, sugerujących się prawidłowościami. Odnośnie koncepcji forexowych - w obliczu powyższego, pragnąłbym na zakończenie wspomnieć jeszcze tylko o jednej, jakże niesłusznie moim zdaniem pomijanej tu strategii inwestycyjnej.  Nie, nie chodzi wcale o analizy techniczne, rozbudowane systemy czy nawet o fundamenty. Chodzi bowiem o małpę. Inwestor stosujący strategię małpy zamyka oczy i klika w platformę transakcyjną. Wyłącza komputer i ucieka. Po z góry założonym czasie i skonsumowaniu kilku bananów inwestor powraca, aby zobaczyć czy kliknął "bid" czy też "ask" oraz - czy była to trafna decyzja. Paradoksalnie, na współczesnym rynku strategia małpy wydaje się być nie mniej efektywną, od stosowania złożonych systemów, przy czym czas marnowany na analizę techniczną (lub, o zgrozo - fundamentalną!) spędzić można przyjemniej. Na przykład - integrując się z naturą. Strategię małpy polecam zwłaszcza w okresie turbulencji na rynkach finansowych. Pozwala ona nadto uwolnić umysł od wpływu analityków i autorów narzucających sztuczne prawidłowości na żywioł spekulacyjnego rynku w okresie paniki ;-]
Strony: 1
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darmowefora legowiskadlakota masterpolishstrongskill vagraciborz patrimonium