Żyj godnie i kochaj, a będziesz fraktalny (święty), bez zaprzątania sobie głowy szczegółami technicznymi. W cudowny sposób tworzyć będziesz święte kształty emitując je z siebie.
Wystarczy uruchomić serce …
Problem polega na tym, że nie wystarczy uruchomić serce...Wystarczy uruchomić serce …
Wtedy po prostu będziesz kochać, ale to nie znaczy, że twoje kształty cokolwiek wskórają w szerszej skali z bardzo prostego powodu. Magnetyzm jest zakłócony przez naszą cywilizację i różne smogi. Każdy to zna jak przedawkuje z komputerem , telewizorem lub komórką.
Dlatego to co proponujesz Ptaku jest jak najbardziej słuszne, ale nie należy zapominać, że żyjemy w środowisku i środowisko to można tworzyć na różne sposoby. Zobacz jak bunt wywołała u Kiary francuska układanka"
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=306.0
Jak myślisz czy gdyby wystarczyła miłość to ktokolwiek zawracałby sobie głowę takimi budowlami? Skoro miłość ma taką moc, to po co w ogóle tym przejmować?...
Więc ja jestem "ZA" jeśli chodzi o miłość, ale nie należy się zamykać na wszystko inne, bo miłość raczej otwiera na poznanie i ciekawość świata, a nie zamyka... Poza tym żyjemy w środowisku - nazwijmy je energetycznym, które można tak ustawić, że ta miłość może wzrastać lub maleć - twoja aura będzie "oddychać" lub "dusić się" i bez wiedzy nie będziesz wiedzieć o co chodzi...
Wejdź sobie do hipermarketu i poczuj błogostan.....
Niedługo będzie filmik o bio-architekturze. Myślę, że w najbliższą niedzielę.
Pozdrowionka