Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 »
11  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Więcej o grawitacji wg. Dana Wintera : Wrzesień 16, 2009, 15:27:47
Fizyka aż do dziś nie znała odpowiedzi na pytanie... dlaczego obiekt spada na ziemię. Fizyka nie ma dziś na to odpowiedzi. Żadnej. To jest problem, poważny problem. Ponieważ bez tego nie wiesz, jak ustabilizować grawitację dlatego, że nie wiesz co ją tworzy, elektrycznie.

Fizyka zna odpowiedź na to pytanie i udawanie, że się tego nie wie, niczego nie zmieni. Wystarczy o tym przeczytać na mojej stronie.
12  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 16, 2009, 15:04:17
Krytyka

Pan coś krytykuje? Samego siebie? Nie warto. To nieczego nie zmieni. Od tego szarych komórek nie przybywa.

P.S.: plemików też.
13  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 15, 2009, 02:57:53
Cytuj
Jednolitość lub jednorodność (wolę to drugie) oznacza, że wszechświat jest : jednorodnym kwantowym polem energii o nieskończonej ziarnistości. Podkreślę słowo (nieskończonej ziarnistości) odnosząc się do faktu, że gdyby jej nie było, nie było by jednorodności.
Dalej pozwolę sobie rozszerzyć, że ta powyższa defincja jest mocno nieścisła, gdy nie przyjmiemy jednoznacznie faktu, że owe pole jest falowym zaburzeniem.Czyli obserwator będący w dowolnym punkcie obserwacji może jedynie stwierdzić fakt zaburzenia energii.

Niby symfonia, a jednak gdy się temu potokowi słów przysłuchać uważnie to nie da się ukryć, że jest to akademicka kakafonia dźwięków. Typowe dla oficjalnej fizyki zmyślenia i przeinaczenia. A co tam! Jaka różnica czy pole, czy energia? I tak przecież nie definiujemy ani jednego, ani drugiego. "Nieskończoność ziarnistości" - jaka głębia wyrazu! A że niczego za sobą to pojęcia nie niesie? Jaka różnica? Kto będzie dociekał? waldemar.m? Zakrzyczymy, zaśmiejemy, przypomnimy mu żydowskie pochodzenie (przy takiej ziarnistości, kto nie jest Zydem?!)

Cytuj
A to już czysta matafizyka, rodem z osiedlowego podwórka

Bez tego podwórka i bez tego kamienia, nie byłoby Pana i mnie. Dostał Pan kiedyś kamieniem w głowę? A ja dostałem i noszę ślad tego wydarzenia już 50 lat.
Gdy dzisiaj zastanawiam się nad tym - kto rzucał - to dochodzę do wniosku, że napewno - METAFIZYK!

Cytuj
Więc jeśli miałbym na to pytanie uczciwie odpowiedzieć to znaczenie ma odpowwiedź na fundamentalne pytanie : kim jestem i co ja tu robię ? A skoro nie znamy odpowiedzi na o pytanie, to wszelkie inne działania uważam za buńczuczne i zadufane.

Na to pytanie odpowiada każdy z nas za każdym razem, gdy idzie do urn wyborczych. Na to pytanie odpowiada Pan sobie swoją reakcją na słowa takiego idioty jak Niesiołowski. Zareagował Pan jakoś na oświadczenie tego faceta o Katyniu? Nie? Reszta to metafizyka!

Cytuj
I na koniec tych pseudoakademickich dysput : nie jest ważne dziś i jutro, lecz ważna jest chwila obecna ta która jest, czyli TERAZ.

Dobrze, że znalazł Pan w sobie odwagę na kilka słów samokrytyki. Powtarzanie za kimś i przedstawianie tego jako swoje argumenty - typoowo pseudoakadmickie.

Cytuj
Ludzkie wyobrażenia typu dziś, jutro , wczoraj, przedwczoraj i kiedyś
to dobra dyskusja na temat, czy dziś piłem piwo, a jeżeli nie to wypije go jutro...

Rozczaruję Pana! Nie piję alkoholu, a piwa w pierwszym rzędzie.

Cytuj
Ps. Nie jestem pewien odnośnie  wcześnieszych dyskusji na temat  C jest constans, lecz powiem, że  D.Winter prawidłowo odniósł się do C, ponieważ w swej tezie przyjął jedynie fakt prędkości obiektu o zerowej masie jakim jest foton poruszający się w próżni.
Więc w tym momencie przyjął on wzorzec jakim jest prędkość fotonu w póżni, która jest constans !

Jednym słowem: BZDURA !!! P.S.: i kosmiczna do tego, ale nie będę tracił czasu na wyjaśnienia.

Cytuj
Inna zupełnie kwestią jest rozważanie absorcji, załamania, dyfrakcji fali itd..   w środowiskach innych niż  próżnia, gdzie nastepuję  fazowe przesunięcie prędkości.

Druga bzdura. Przymiotnik ten sam.

Cytuj
Kończąc ten dyskurs powiemy : C jest constans w próżni, a poza próżnią nie jest.

Oto dowód na to, że kłamstwo powtarzane wielokrotnie, nie zamienia się w prawdę.

P.S.: Bzdura dotyczy próżni, jeśli pamiętać, że pod terminem światło rozumiemy promień monochromotyczny światła naturalnego, lub promień monochromotyczny światła lasera i przyjmujemy do wiadomości, że tak jeden, jak i drugi nie porusza się z prędkością, którą oficjalna nauka przypisuje c.
14  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 14, 2009, 18:11:33
Jesteśmy częścią jednolitego pola, którego nie rozumiemy do końca z powodu dziedzictwa jakim jest rozmienianie wszystkiego na drobne.

Tak na odchodnym, rzucę przez ramię uwagę, którą radzę Panu uważnie postudiować: jednolitość pola oznacza jednorodność, a więc nierozróżnialność, a jednak Pan jest inny niż ja, a kamień wyrzucony ręką Lucyfera w moją stronę, może trafić mnie w głowę i rozbić ją.

Nie ma dla ludzkości najmniejszego znaczenia, czy na początku było jednolite pole. Dla nas jest ważne dzisiaj i jutro, a to stan daleki od tej jednolitości. Przejść tą granicę możemy tylko bez cielesnej powłoki.

Więc jest tylko jedno pytanie: po co pchać się z butami na pokoje Pana, jeśli dał on nam zadanie żyć godnie w tej postaci jaką nam dał?

Na chwałę Jego!
15  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 14, 2009, 18:04:07
Ps. Ja to nie Leszko Mrugnięcie

Nie mam żadnych wątpliwości! Pan Leszek na takie głupie porównania chyba nie wpadłby!

Pozdrawiam,

Rozmowę w tym stylu uważam za zakończoną.
16  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 14, 2009, 16:50:18
I mamy wniosek
Masa = opór informacji przeciw informacji = konflikt = życie Mrugnięcie

Bóg nie da skłamać, że mam poczucie humoru i lubię sytuacyjne żarty, ale ... jeśli są logiczne.

Jeśli jednak ja piszę, że "Masa jest oporem ruchu obiektu przeciw ..." to nie podlega dyskusji, że pod pojęciem "obiekt" mam na uwadze materię, a nie informację.

Logika, Panie Leszku, logika!

P.S.: Najbardziej mi żal tego, że marnujecie swój potencjał na intuicyjne propagowanie cudzych ideii, zamiast skupić się w kręgu wolnych badaczy i ... szukać swojego. Bez Dona? Ależ nie. Tak się nie da. Don jest częścią bazą wiedzy cywilizacji i nie można go omijać w swoich poszukiwaniach. Nie można tego jednak robić tak, jak zaproponował wczoraj kolega shielder
17  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 13, 2009, 21:03:28
To zresztą trochę niefortunne stwierdzenie w pana wykonaniu, bo tutaj wiele osób widząc to słowo natychmiast staje się zainteresowane tematem

To dobrze. Może choć kilku z nich głębiej wniknie w istotę i sens tego o czym tutaj mowa.

Cytuj
Bo jak to możliwe, że z jednego punktu możemy zaobserwować światło dochodzące do nas ze wszystkich stron?

Dziwne pytanie! Co najmniej na miarę dziwadełek Wilczka, za które on dostał Nobla. Co jest w tym dziwnego? Czy to, że widzimy będąc de facto "ślepcami"?

Cytuj
Energia opisywana jako fotony wymija się swobodnie w każdym punkcie tzw próżni. Nie wspominając już o energii hiperwymiarowej obserwowanej w układzie słonecznym. Dlaczego w wyniku tego przestrzeń nie jest zapchana zderzającą się masą?

A co Pan wie o tej przestrzeni i o tej masie? Już samo to, że pytanie to wiąże Pan z jakimś tam hipotetycznym, zmyślonym fotonem - dużo mówi.

Cytuj
Co to jest masa? Bo z tego co pan pisze wynika, że masło w stanie płynnym, może być przenoszone tylko przez masło w stanie stałym.

Proszę poczytać na mojej stronie. A co do masła? Coż - masło w  stanie płynnym, to rzeczywiście masło w stanie płynnym, nie zważając na to, że masło jest maślane.


Cytuj
Tutaj mówimy o świętej geometrii  - o wibracjach energii odbieranych na poziomie czasoprzestrzeni jako formy geometryczne. Wszechświat to informacja. Informacja nie posiada masy. Nie lubimy kulkowych wizji atomu i cząsteczek sprzed 300 lat. Mówimy o teorii jednolitego pola, a nie dzieleniu wszechświata na drobne

Zostawiam Panów z tymi głupotammi sam na sam i życzą powodzenia.

Cytuj
Stała fizyczna staje się parametrem w momencie gdy ulega zmianie. Rozwój nauki polega na znajdywaniu czegoś nowego, określaniu tego jako stałą, by po jakimś czasie stwierdzić jakie siły rządzą tą stałą co prowadzi dalej do powstawania nowych stałych i zmiany tego co było stałymi do tej pory w parametry. Zmiana parametru w sposób nieprzewidziany przez wpływające na niego stałe zmusza do zrewidowania tych stałych i szukania czegoś co stoi ponad nimi.

Ten fragment da się skomentować tylko jednym słowem: bełkot!!!

P.S.: Miło było, ale to ponad moje siły.
18  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 13, 2009, 16:32:51
Odsyłam do Dr Misslera dlatego, że poświęcił on 50 lat na opracowanie materiału, który musiałbym tu przytoczyć i nie bardzo wiem jak streścić to wszystko w tym momencie.

Ja Pana nie rozumiem. Jaka różnica ile lat on poświęcił swojemu szamaństwu. Ważne jest tylko jedno:

- co odkrył
- co dla niego stanowiło punkt wyjściowy
- jakie kryteria są dla niego ważne.

Na każdy ten punkt wystarczy napisać 3-4 zdania i ja będę wiedział, że Pan wie o czym Pan informuje innych, w tym mnie.

Cytuj
W kwestii zmiany prędkości światła uznałem za najciekawsze to, że przesunięcia ku podczerwieni czyli Prawo Hubble'a nie działa na zasadzie efektu Dopplera, ale przesunięcia są skokowe jakby w przeszłości ktoś lub coś dokonało zmiany w fabryce czasoprzestrzeni. Dlatego nie ufam tzw stałym fizycznym i ciekawią mnie prace na ten temat

Pan myli pojęcia. Co innego zmienność parametrów, a co innego stałe fizyczne.
19  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 13, 2009, 14:54:37
Rozumiem, że wpadł pan na ten materiał Setterfielda i Normana już jakiś czas wcześniej: http://hazelhardbis.salon24.pl/3118,naukowcy
bo widzę tam coś takiego:

"Za adresy oczywiście dziękuję!!!
2009-02-07 03:46
waldemar.m"

Tak. Nie tyle wpadłem, ile zostałem naprowadzony na niego. Nie skrywałem przecież tej infomacji. Pytąjąc, dawałem do zrozumienia, że znam pracę tych Panów i widzę jakąś rozbieżność w tym co ja wiem na ten temat i tym, co Pan akcentuje w tej rozmowie. Ale o tym później.

Cytuj
To całkiem sporo czasu, aby doszukać się samemu więcej informacji na ich temat, albo zwyczajnie udaje pan niedoinformowanego? Chciałbym wiedzieć, czy tracę tutaj czas na jakieś prowokacje.

Oczywiście, to wystarczający czas nie tylko na to, żeby poszperać po Internecie, ale nawet przestudiować te materiały. I ja je przestudiowałem, gdyż na pracę tych Panów w dyskusji ze mną powoływał się nie tylko Prof. hazelhard, ale i Prof. TzK.

Cytuj
Dlatego też rozumiem, że widział pan tabele z ich zestawieniami pomiarów prędkości światła w ciągu 300 ostatnich lat

Widziałem. Studiowałem i stwierdzam, że są one delikatnie zmanipulowane, tj. nie ma w nich wszystkiego. Ale dla mnie nie miało to znaczenia, gdyż ja badałem te prace pod określonym kątem.

Mnie absolutnie nie interesuje teza tych Panów o tym, że czas przyśpiesza lub zwalnia. Mnie ich praca interesowała jako przegląd metodyk pomiarów prędkości światła i uzyskanych rezultatów.

A dokładnie: interesowało mnie, czy znaleźli ci Panowie informację o tym, że w ciągu tych 300 lat, ktoś robił pomiar prędkości rozprzestrzeniania się światła monochromatycznego uzyskanego z rozszczepienia światła naturalnego, białego.

Proszę przyjąć do wiadomości, że z mojej strony nie było i nigdy nie będzie żadnej prowokacji. Tym razem doszło do nieporozumienia. Dla Pana była ważna teza o zmienności upływu czasu za okres od WW do dzisiaj, a dla mnie absolutna wartość prędkości światła.

Cytuj
Tak więc nie będę mówił od siebie tylko jeszcze raz odsyłam do Dr Misslera.

Tego nie rozumiem. Ja rozmawiam z Panem, a nie z jakimś tam Dr. Misslerem. To Pan napisał swoje argumenty w tej rozmowie, a nie tamten Pan. To uzasadnienie Pańskich argumentów chciałbym od Pana usłyszeć, a nie tego co ma do powiedzenia ktoś tam.
20  Dan Winter i jego Święty Graal / PREZENTACJA: Wyjaśniając grawitację / Odp: Dan Winter - Wyjaśniając grawitację (PREZENTACJA) : Wrzesień 13, 2009, 00:57:31
Większość materiałów Setterfielda i Normana jest w Języku angielskim

Jeśli już zdecydował się Pan powoływać na argumenty związane z tymi nazwiskami, to proszę w języku polskim odpowiedzieć na moje trzy pytania!!!

Cytuj
Jeśli bardzo chce pan wiedzieć kto i dlaczego się z nich naśmiewał mogę zajrzeć do archiwum bo mam ich korespondencję z różnymi ludźmi jeszcze z lat 80tych

Ja zadałem trzy pytania i chciałbym uzyskać odpowiedzi na wszytkie trzy.

Cytuj
Co sądzi pan o polach torsyjnych i eksploatacji energii punktu zerowego?

Nic nie sądzę. Powtarzam w takich sytuacjach za Laskowikiem - Do kraju! Szybko do kraju! Gdzie przez Himalaje?
Strony: « 1 2 3 4 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek zoomia wataharainbow meijigirudo 3wojna