Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »
61  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii : Listopad 18, 2009, 22:17:38
Leszek ale idąc od środka model Nassima właśnie by się zbiegał w tym miejscu.

Zobacz:





Czyż to nie wygląda tak samo ?

Zostało inaczej zbudowane. Ale jeśli na tym etapie wygląda tak samo, to znaczy, że w środku tych brył może się znajdować zarówno wnętrze Dana jak i wnętrze Nassima. Matematyka nie jest przecież dwuznaczna. Jeżeli obaj doszli do tego miejsca budując inaczej, ale do tego etapu osiągneli to samo.

Przecież u Nassima też możesz opisać kule w każdym innym miejscu. Jeżeli ma 64 czworościany to na każdym opiszesz też kulkę Mrugnięcie
62  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii : Listopad 18, 2009, 00:18:54
Kurczę Uśmiech Za ciężkie to dla mnie hehe i to ja miałem niby temat zacząć ?  Chichot Duży uśmiech

Na początek east temat właśnie taki ma być. Do rzeczy konkretny, bez filozofii i cudów. Do kwiatków załóż inny temat proszę. Bo w tym właśnie o tą fachowość chodziło.

Na początek nie rozumiem tego, tej statyczności. Model Nassima przecież dla widza jest tak samo statyczny jak "Gwiazda matka".



Czy w tej "Matce" ta mniejsza kula to kula Nassima czy nie ? Czy ta bryła co widać powyżej, jest w ruchu i wiruje ? Tzn na animacji się kręci Mrugnięcie ale wiesz o co mi chodzi. Jeśli bryła Nassima jest statyczna to na logikę chcę zrozumieć czemu ta bryła Dana nie jest statyczna?

@east
Możesz nie rozwijać tu filozofii ? Mrugnięcie Bardzo bym się cieszył by był choć jeden fachowy temat. Bardzo chciałbym posiadać taką wiedzę by to rozumieć naukowo. Na razie raczkuję ale się nie poddaje Uśmiech Ponoć dla chcącego nic trudnego.
63  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Co mi w duszy gra... : Listopad 17, 2009, 23:41:10
A mnie zastanawia coraz więcej Mrugnięcie Bo nie mam zwyczaju odrzucać nauki jaka istnieje od tak. Jestem za czymś takim jak Nassim, czyli skoro poprawił Einstaina to powiedział czemu. Czyli chodziło o układ stały bez momentu pędu, a wszystko wiruje...bez wgłębiania w szczegóły teraz.

I teraz tak nauka ta co jest, mówi nam, że człowiek powstał w Afryce jakieś 250 tys. lat temu. Nie jestem w tym specem więc nie odtworzę wszystkim kroków. Ale mam ogólny zarys o co w tym chodzi.

A chodzi o to, że później z niej wybył i rozszedł się na resztę świata. I to tam dokonał ewolucji. Można wręcz powiedzieć, że ci w Afryce zostali daleko w tyle. Tam samo jak dotarł do Ameryki ale jak się okazało ,później Kolumb przypłynął to była przepaść technologiczna.

I tak myślę, gdzie tu wstawić to "wygnanie" zakładając, że jest to nawet symbol.

Jeśli jednak został wygnany do 3D life to czemu Ziemia sama prowadziła równolegle ewolucję ? Czyli załóżmy teorię z wygnaniem za prawdziwą, jest sobie Ziemia ze zwierzętami i co ważniejsze kilkoma gatunkami Homo, które sobie ewoluują. I nagle do tej rzeczywistości zostaje skądś wygnany człowiek. Czemu on się nie różni jakoś tak po chamsku od tamtych ? Którzy i tak dążyli do tego samego, czyli idealnego wyprostowania ,sprawności na dwóch nogach.i posługiwania narzędziami.

Rzecz w tym, że nie da się wyrzucić znajdowanych wykopalisk kości tamtych innych Homo i zostawić tylko teorie same. To teoria ma obowiązek pasować do tego co jest namacalne.

Jeśli pojawił się 5 - 50 tys. lat temu człowiek wysłany za karę to natrafił na innych ludzi żyjących tam normalnie a nie za karę. Ale nie ma to wtedy zbytnio sensu z Adamem i Ewą, którzy są przedstawiani jako prekursorzy gatunku. Co najwyżej by trafili do czegoś co już istniało.

Teraz tak, wedle teorii jaszczurek, to zmiksowały DNA. I znowu to samo, gdzie je umiejscowić ? Czy przyleciały na Ziemię, która i tak była w trakcie ewolucji ? W takim razie po co coś miksować skoro już niewolnicy byli tutaj. Co więcej posługiwali się już narzędziami w tym okresie. Wystarczyło wykorzystać ludzi, którzy już tu byli tak czy siak.

Cytuj
Kolejne doskonałe pytanie, bo właśnie doszedłem do wniosku, że cała walka jaka dzisiaj toczy się o naszą wolność, jest w istocie walką przeciw kolejnej degradacji!

Tylko z kim ? Obecna walka wydaje się trwa tylko z władzą, NWO i te sprawy. Czyli ludźmi. Tymczasem degradacje miał spowodować kto inny. A my walczymy z takimi samymi ludźmi jak my z krwi i kości. Nawet jeśli mówimy o ludobójstwie to spowoduje je człowiek drugiemu człowiekowi.

Cytuj
Mnie też się nie podoba i w istocie jej istnienie jest warunkowane pozostawieniem nas w stanie niewiedzy, bo Wiedza zwyczajnie wyzwala... Idzie o oto aby nas oddzielić od całości na stałe umieścić w 3D (też o tym wspomina DW wyjaśniając na czym polega doskonała śmierć); wiesz jak ktoś zna zasady tej gry i umie się inkarnować na szczycie, to dla tego ktosia 3D to niezły fun, tyle że naszym kosztem...my jako całość: też fajnie opisuje to Moen, jako dysk składający się z wielu warstw, a te warstwy to my...

Ale ja twierdzę, że to robi jeden człowiek drugiemu. Nie wiem jak 200 tys. lat temu było. Ale wiem jak jest dzisiaj. To konkretni ludzie, konkretne firmy i nazwiska prowadzą wojny, tworzą ubóstwo i nędzę. Martwi mnie, że ludzie wolą czekać na cuda 2012 i się przygotować. A w między czasie mogą się zdarzyć gorsze rzeczy.

Ja się niestety obawiam, że pewne teorie bardzo przewrotne są wprowadzane do obiegu celowo by nas otumanić. Postawię taką tezę wartą przemyślenia, która może obrazować jak to wszystko wygląda:

NWO: Wy nic nie róbcie, czekajcie do 2012 wyzwolą was jaszczury i inna magia a my w tym czasie was wytępimy bronią biologiczną i wojnami. Nadchodzi 21 12 2012, Kowalski szuka cudów, cudów nie ma.

22.12.2012 NWO: Ty Kowalski ruszaj się do roboty, zostało was tylko 500 tys. więc się nie ociągaj tylko zapierd...bo podzielisz los tych co wyginęli.

Koło zatacza okrąg i Majowie mieli rację, nastąpił koniec. Koniec wolności jednostki. Kolejna szansa na jej odzyskanie za... Mrugnięcie Kto to wie.
64  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: 4.0 Ujawnienie Tajemnicy – Przyszłość jest w Naszych Rękach FILM : Listopad 17, 2009, 22:40:30
Ja nie znam tekstów o tak odległych czasach bez nich. Może to błąd po prostu, że Nassim te wywody złączył z pozostałymi wykładami.

Ale jak podkreślam każda teoria dotycząca jakiś odległych czasów ma dziury i zwolenników i przeciwników.

Myślę, że właściwym odbiorcą tej IV części jest osoba z takim podejściem jak east

Cytuj
Przy czym jego punkt obserwacyjny to zaawansowana fizyka wkomponowana w świętą geometrię. I dlatego być może, nie przejmuje się on chronologią, a jedynie zajmuje się tłumaczeniem mechanizmów.

Tak to też widzę, że Nassim szukał świętej geometrii w tej książce i tylko tego. Nie zajmował się innymi historyjkami tam zawartymi. I w sumie dobrze. Mnie nie interesują inne opowiastki bo to przecież interpretowali i nadal interpretują ludzie od religii i kleru co im tam za przesłanie Biblia niesie. Ja w tym wykładzie nie widzę rozwodzenia się nad samą książką a nad technologią, która mogła wtedy być dzięki, której działy się cuda. I tej technologii on szuka. Ja tak to odbieram przynajmniej.
65  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Co mi w duszy gra... : Listopad 17, 2009, 17:45:07
Ale się nie oburzaj tak Uśmiech Mnie ciekawi co Ty konkretnie Ty myślisz.

Osobiście nie przepadam za odsyłaniem do jakiś nazwisk. Podam przykład z Danem Winterem ja nie rozumiem wszystkiego co on mówi, gdybym w rozmowie odesłał kogoś w stylu "a idź sobie tam posłuchaj Wintera bo mi się nie chce pisać" to bym oszukał rozmówcę. Bo odesłał bym go tam nie z powodu, że mi się nie chce pisać tylko dlatego że sam nie rozumiem tego o czym on mówi.

Więc powrócę jednak do tematu. Gdyż temat ten da się przedstawić jeśli się ma wiedzę nawet za pomocą channelingów, wymiarów, i jaszczurów. Każdy temat da się przedstawić za pomocą czegoś.

Czyli do rzeczy, interesuje mnie osadzenie tego w pojęciach nawet fantazyjnych ale jednak.

Czyli interesuje mnie co myślisz dokładnie poza symboliką, skąd człowiek został wygnany ? Z jakiego miejsca. Jak dawno temu to mogło być. I czemu jakiś poczciwy jaszczur się zdenerwował ? Co w tym złego ? Pytanie dość zasadne, bo skoro teraz jest era przebudzenia i znów sięgamy po jabłko (w kategoriach symboliki oczywiście) to za chwile może znowu się zdenerwować ktoś i znowu nas zdegradować do epoki kamienia łupanego i pochodni Mrugnięcie

Poza tym w tej teorii nie podoba mi się wyższość jednego istnienia nad drugim. Skoro ktoś jest ponad nami i są to istoty rozumne to czuje się jak mysz doświadczalna. Skoro potrafi mi wszystko odebrać i upokorzyć.

Nie wiem czy coś nie pominąłem ale chyba w świętej geometrii chodzi o jedność. Nawet z jaszczurami Mrugnięcie A nie o to by się jakiś kolo denerwował i nas karał. Czy w tym momencie kierował by się on miłością ? Co z jego fraktalnością i doskonałością  ? Wyżywać się na słabszych ?

@a teraz małe OT Uśmiech

Co do snu/jawy/oobe jako że sporo sam też eksperymentowałem z tym, nie jestem przekonany co do tych wymiarów. Tematyka ta całkiem nieźle jest opisana na paranormalne.pl bo są i przeciwnicy i zwolennicy i można poczytać każdą ze stron a nie tylko jedną.Też tam swego czasu się udzielałem w tych tematach. Choć przyznam że doznania są nieziemskie. Dezorientujące. To daleko mi do stwierdzeń, że idzie się poruszać w tym samym świecie po wyjściu. Mimo, prób udowodnienia tego nic z tego nie wyszło. Pamiętam jak to ludzie mieli się spotykać w jakimiś miejscu albo odczytywać jakieś informacje ukryte Mrugnięcie Później miałem przykre doznania z tym związane i zaprzestałem prób. Ostatnim moim doświadczeniem było stwierdzenie, że trans się odbywa w spowolnieniu co. Udało mi się osiągnąć dziwny stan, w którym nie widząc słyszałem dźwięki i tak np. szum od komputera zamienił się w warkot silnika. A jak się przebudziłem rozpędził się do szumu Uśmiech

Ogólnie bardziej teraz się skupiam na tym co można zrobić z tym światem razem. Bo większość "przebudzonych" zamyka się w 4 ścianach pogrążą w medytacji i jedynym celem jest "dzisiaj im udowodnię, że mam rację, wejdę w 7 wymiar i rozwalę ścianę Mrugnięcie".
66  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Co mi w duszy gra... : Listopad 17, 2009, 15:29:44
Ok jaszczury Uśmiech hm ok Uśmiech

Tylko czy umiał byś umieścić jaszczury w tym świecie w którym żyjemy ?

Gdzieś już wcześniej pisałem, że nawet jeśli ten świat to fikcja, iluzja, mózg nam figla plata, różne wymiary to faktem jest, że on ISTNIEJE. W tym czy takich warunkach ale jest.

Tym samym, interesuje mnie osadzanie rzeczy w tym właśnie świecie. Bo jeśli nazywamy nawet symbolicznie Adama i Ewe ludźmi, to jako ludzie musieli być osadzeni też w tym świecie, który widzimy a nie za siedmioma górami, lasami...tym samym ciekawi mnie gdzie to było, i czy istnieją jakieś pozostałości z tamtego okresu.
67  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: 4.0 Ujawnienie Tajemnicy – Przyszłość jest w Naszych Rękach FILM : Listopad 17, 2009, 15:22:39
(..) . O ile mnie pamięć nie myli Nassim sugerował ich istnienie nawet ponad 12 tys pne. Coś po prostu mi tu nie gra. Skoro archeolodzy sobie kopią i odkopują prymitywne narzędzia jakimi posługiwali się nasi przodkowie. A niby mieli posiadać arkę ?

Poza tym czemu jest jedna arka i wiele piramid ? 
Wspaniałe pytanie .
Z tego co wiadomo , te Piramidy w Bośni czy gdzie indziej nadal działają bo nie pełnią takiej roli jak ta GŁÓWNA w Gizie (główna czyli ta, w której zbiegają się Ley Lines ) . Jeśli chciałbyś zmontować  (albo rozmontować ) jakiś system to zacząłbyś od jego serca, czyż nie  ? No i Mojżesz to zrobił. Pytanie tylko czy w trosce o ludzkość , czy przeciwko niej, ale to pytanie w gruncie rzeczy o ego .
Ponieważ Ziemia i jej historia to historia EGO. Zaś  historia , której nie widać może być czymś zupełnie innym.


Chwileczkę skoro nadal działają to sugerujesz, że można tam wejść i wyciągnąć taką moc jak arka ? Tak na moją logikę, ci co rządzą tym światem by to dawno dawno temu zrobili. Co do ego to moim zdaniem tylko i wyłącznie. To co działo się w przeszłości i w sumie nadal się dzieje to jest ego. Co więcej większość ludzi "przebudzonych" też do końca nie rozumie jak działać by nie być ego. By żyć miłością nie można przecież krzywdzić innych, nie tylko fizycznie.

Cytuj
Wyobrazcie sobie ze uruchamiacie wyobraznie (najskuteczniejsza metody projektowania rzeczywistosci) czyli zamieniacie własne myśli = energię (nastepuje to na poziomie subatomowej - czyli na poziomie struktury czarnej dziury) w "rzeczywistość" i nagle okazuje sie ze to działa - i jak jestescie gotowi na zaakceptowanie takich teorii :-)

Wielu ludzi próbowało/próbuje ale działa to chyba tylko dla tego co te myśli tworzy Uśmiech Bo obserwatorzy z boku nic nie widzą by się zmieniało.

Cytuj
Ktoś pisze o ST że to jakieś historyjki, więc można sobie skakać po nich niechronologicznie jak się nam podoba, dodawać, pomijać. Podejrzewam, że właśnie na takiej podstawie powstało kilka bajek i filmów. Ale jeżeli ktoś ma ochotę postudiować te zapisy z odniesieniem historycznym, to już inna liga.

To ja. Widzisz rzecz w tym, że czy coś jest bajką czy nie zależy od tego kto to interpretuje Uśmiech Tobie się wydaje, że coś jest historyczne podczas gdy może to być zwykłym dowcipem. Historycy nie potrafią być zgodni nawet co do najnowszej historii a co dopiero opartej na jakiś starych księgach i rysunkach na ścianach Mrugnięcie

Co do banałów, skoro to było od dawna na marketingu to o co tu chodzi:



Chosen by a panel of 11 peer reviewers, Haramein's paper won the prestigious "Best Paper Award" in the field of “Physics, Quantum Mechanics, Relativity, Field Theory, and Gravitation.” This significant paper marks a new paradigm in the world of quantum theory, as it describes the nuclei of an atom as a mini black hole, where protons are attracted to each other by gravitation rather than some mysterious undefined “strong force.” This radical new view of the quantum world produces a unification of the forces and appropriately predicts measured values for the nucleon of atoms.

Nie mówimy tu o historyjkach tylko o teorii fizycznej budowy atomu. Za historyjki się nie dostaje wyróżnień naukowych. A w horyzoncie zdarzeń zapominacie o czym dokładnie on mówił. O wykresie, wykresie w którym komórka biologiczna jest na środku. A czarnej dziurze, która promieniuje na zewnątrz. O skalowalności, małego/dużego i fraktalności budowy wszystkiego w ten sam sposób. To, że ostatni wykład poszedł w innym kierunku nie powinien powodować by całość odbierać tylko w jego kontekście. A wywód, że to wszystko gadają na marketingu mnie powalił z nóg.
68  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Co mi w duszy gra... : Listopad 17, 2009, 14:45:52
Temat boga uznaje więc za zakończony, każdy napisał co wiedział i tyle. Oczywiście mówię o temacie moim z Jerzym. Jak ktoś inny ma ochotę niech o tym pisze Uśmiech

Co do Nassima, w mojej interpretacji też nie nazwał niczego bogiem. To co zrobił to rozkodował tylko ten wyraz jako Tetragrammaton. Ale o Nassimie lepiej gadać w temacie o Nassimie. Nie widzę sensu o tym tu pisać. Jeśli macie ochotę o nim pisać co za problem zrobić to tam gdzie największy ruch czyli pod częścią nr. 4. Jeszcze tam nie zauważyłem Twojego komentarza Jerzy co sądzisz o tym wykładzie. Tylko proszę nie odpowiadaj mi o tym tutaj Mrugnięcie

@konserwa
Co do powyższego posta.
Pełna zgoda, napisałeś tak niewiele a tak dużo jednak.

Ale nie pociągnąłeś tematu degradacji a byłem bardzo ciekawy na czym opierasz ten pogląd. Szkoda.


69  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: 4.0 Ujawnienie Tajemnicy – Przyszłość jest w Naszych Rękach FILM : Listopad 16, 2009, 23:19:45
@Echnaton

Wątpię czy wszyscy z entuzjazmem. Dla mnie te księgi to historyjki i to od dawna a nie od wykładu Nassima Mrugnięcie A historyjki zawierają zazwyczaj ziarnko prawdy.

Myślę, że Nassim próbuje właśnie w tych historyjkach odnaleźć ziarnko prawdy. Czy odnalazł to właściwe ? Nie wiem.

Co do piramid, mi np. nie pasuje, że gada się o jednej a jest ich więcej przecież.

Kto wie czy np. teoria nie powinna być zupełnie odwrotna. Czyli Mojrzesz ukradł coś co miało być dopiero włożone do tej piramidy. Piramida mogła więc stać jak stoi. I wtedy jakiś tam sens nawet nabiera to co pisał east o tym co miało nastąpić i strachu przed tym. Może jaszczury miały się teleportować na ziemię Mrugnięcie
70  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Polscy przewodnicy : Listopad 16, 2009, 23:08:11
jestem przeciwko systemowi mistrz-uczeń to zwykła piramida, czyli ten na czubku czerpie energie od tych na samym dole, to jest złe i nie powinno być kontynuowane!

Ale całe nasze życie to jedna wielka piramida Mrugnięcie Ale oczywiście domyślam się, że chodzi Ci o buddyzm. Bo tak ogólnie w życiu to w każdej sekundzie jego od urodzenia działasz w piramidzie, chcąc nie chcąc Mrugnięcie
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fallcraft loudness amtowaroznawstwo daxrel valkiria