Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" => Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń => Wątek zaczęty przez: Leszek Listopad 17, 2009, 20:52:04



Tytuł: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 17, 2009, 20:52:04

Piszę ten post do osób, które znają choć trochę wykłady Nassima i Dana, więc od razu bez wstępu przedstawiam geometrie próżni Nassima, aby następnie połączyć ją po swojemu z aspektem dynamicznym (wirowym) zaczerpniętym od Dana Wintera .

Nassim pokazuje, że zakrzywienie czasoprzestrzeni ma charakter wirowy, ale nie omawia geometrii tego wiru. Model struktury próżni Nassima jest statyczny w tym sensie, że nie wiruje... Natomiast Dan Winter omawia  geometrię harmonijnego ruchu wirowego opartego na złotej proporcji (Phi)... Chciałbym połączyć te rzeczy ze sobą.

Wirowe zakrzywienie czasoprzestrzeni z wykładu Nassima (część. 2.0)
(http://img252.imageshack.us/img252/733/spacee.gif)


NASSIM
Równowaga wektorowa przechodząca z dwóch (2D) do trzech (3D) wymiarów (animacja i obraz statyczny)
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/rownowaga%201.gif) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/rownowaga%202%20stat.gif)
Na powyższej animacji  widzimy "przejście" od jednej sześciokątnej płaszczyzny (w 2D) do czterech sześciokątnych płaszczyzn  tworzących bryłę sześcio-ośmiościanu (równowagę wektorową) w 3D.  Gdzie one są? Otóż jedna płaszczyzna jest równoległa do horyzontu, druga leży w płaszczyźnie twego monitora/kartki, trzecia i czwarta nachylone są w prawo i w lewo pod kątem 60 stopni do horyzontu).
W ten sposób, w trzech wymiarach (3D) otrzymujemy osiem czworościanów foremnych zwróconych swymi wierzchołkami do środka, które zbiegając się w ten sposób tworzą sześć piramidek o podstawie kwadratu także zwróconych swymi wierzchołkami do środka (obrazek po prawej).

Dodam jeszcze dla formalności, że sześcio-ośmiościan posiada 12 wierzchołków, 24 krawędzi, 14 ścian (8 trójkątów równobocznych, 6 kwadratów). Jest to bryła dualna z dwunastościanem rombowym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sze%C5%9Bcio-o%C5%9Bmio%C5%9Bcian

Nazwa bryły "sześcio-ośmiościanu" bierze się stąd, że bryłę tą można otrzymać ŚCINAJĄC wierzchołki zarówno sześcianu jak i ośmiościanu, co widać na poniższym obrazku, gdzie mamy sześcio-ośmiościan wpisany w sześcian (po lewej) i w ośmiościan (po prawej).
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/rownowaga%203%20scinka.gif)

Poniżej, animacja ścinania wierzchołków ośmiościanu aż do uzyskania sześcio-ośmiościanu
oraz powrót do bryły wyjściowej - ośmiościanu.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/cube%20-%20cube%20octa%20transform.gif)
Animację wykonał Lucyfer na podstawie animacji ze strony
http://virtualmathmuseum.org/Polyhedra/index.html Dzięki!  :)

Ośmiościan możemy uzyskać ścinając wierzchołki czworościanu.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/rownowaga%204%20scinka.gif)

Nassim doszedł do odkrycia "równowagi wektorowej Buckiego" łącząc ze sobą dwie izotropowe matryce wektorowe. Izotropowa matryca wektorowa składa się z 20 czworościanów: 10 stoi na dole, 6 na drugim poziomie, 3 na górze i 1 na szczycie.
Izotropowa Matryca Wektorowa widziana pod różnym kątem (czworościany połączone wierzchołkami, tworzą ośmiościany)
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo1.gif) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo2.gif)

Dwie izotropowe matryce wektorowe tworzą czworościan gwiaździsty. Niektóre jego krawędzie
tworzą w jego  "wnętrzu" sześcio-ośmiościan (równowaga wektorowa Buckminster Fullera)
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo3.gif)

Nassim dodaje kolejne 24 czworościany (konstrukcja ta składa się więc z 64 czworościanów)
i uzyskuje w ten sposób sześcio-ośmiościan (równowagę wektorową)
także NA ZEWNĄTRZ czworościanu gwiaździstego.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo4.gif)

Sześcio-ośmiościan WEWNĄTRZ i NA ZEWNĄTRZ czworościanu gwiaździstego.
Nassim uważa tą konstrukcję za idealnie zrównoważoną i stabilną strukturę próżni.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo5.gif) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo6.jpg)
Sześcio-ośmiościan na zewnątrz i wewnątrz (inna animacja)
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo7.gif)

Ta 64 elementowa konstrukcja jest zrównoważonym systemem sił zawierającym w sobie równowagę wektorową Buckminster - Fullera. Problem polega na tym, że jest to MODEL STATYCZNY, NIE MA W NIM RUCHU! A jak Nassim sam wielokrotnie podkreślał - wszystko we wszechświecie jest w ruchu i WIRUJE.

I tutaj wywód Nassima zaczyna się - moim zdaniem - chwiać.  O ile bowiem aspekt statyczny (64 elementowa struktura próżni z sześcio-ośmiościanem) jest ładnie przez Nassima opisany, o tyle aspekt dynamiczny potraktowany został nieco zdawkowo. Dynamikę wszechświata opisuje Nassim przy pomocy podwójnego torusa oraz wchodzącego do niego i wychodzącego z niego wiru. Nie wiemy jednak nic konkretnego o proporcjach czy wymiarach tego torusa i tych wirów. A przecież  wiadomo, że torusy i wiry mogą mieć różne kształty czy proporcje...
Ostatecznie, połączenie dynamiki i statyki Nassim  obrazuje w sposób pokazany na trzech poniższych obrazkach.

(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo8.jpg) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo9.jpg)
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo99.jpg)

Na trzecim obrazku widzimy podwójny torus i wiry, ale Nassim nie charakteryzuje bliżej ich geometrii. Stąd pojawia się pytanie. CZY MOŻNA W SPOSÓB RÓWNIE ŁADNY I SUGESTYWNY jak w przypadku "geometrii struktury próżni" OPISAĆ GEOMETRIĘ DYNAMICZNEGO TORUSA I JEGO WIRÓW?
Postaram się to zrobić korzystając z ustaleń Richarda Buckminster Fullera i Dana Wintera.

Jitterbug, czyli taniec "równowagi wektorowej" Richarda Bucminster Fullera.

Jako, że Nassim posługuje się w swym opisie pomysłami Richarda Buckminster Fullera ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Buckminster_Fuller ) chciałbym uzupełnić wywód Nassima o ASPEKT DYNAMICZNY nawiązując do tej samej "równowagi wektorowej" Buckminster Fullera albowiem ten  sam człowiek (auttor m. in kopuły geodezyjnej http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopu%C5%82a_geodezyjna ) POKAZAŁ fascynująca DYNAMIKĘ, która zawiera w sobie jego sześcio-ośmiościan. Na tyle fascynującą, że nazwał ją Jitterbug (jest to nazwa tańca akrobatycznego http://www.slownik-online.pl/kopalinski/E2BFE1274524B615C12565EB004C4A23.php )

Na początku drugiej części wykładu (2.0) Nassim zaznacza, że 'podstawowy wzór, jakiego użył Hugh Harleston Jr", by rozwiązać zagadkę miasta Teotihuacan "pasował do bardzo szczególnej matematyki Buckminster Fullera". Następnie Nassim przechodzi o opisu "izotropowej matrycy wektorowej", a następnie "równowagi wektorowej" pomysłów Bucminster - Fullera.

Tak jak statyka, tak i ruch może mieć różną geometrię. Jaką geometrię zawierają w sobie ruchy tańca Jitterbug?
Otóż szczególna właściwość sześcio-ośmiościanu (równowagi wektorowej) Buckminster Fullera polega na tym, że można go przekształcać według określonego wzoru i otrzymując kolejno dwudziestościan, ośmiościan i czworościan, czyli trzy z pięciu brył platońskich.  Dan Winter w filmie "Purpose of DNA"  bawi się widoczną na poniższej animacji zabawką pokazując taniec Jitterbug, czyli to  w jaki sposób wyjściowy sześcio-ośmiościan przekształca się w dwudziestościan, ośmiościan i na końcu czworościan.
Dodam w tym miejscu, że moim zdaniem geometria "tańczącego" sześcio-ośmiościanu jest tym co łączy pomysły Nassima i Dana. Pozwala jak sądzę połączyć "geometrię próżni" Nassima z "geometrią róży" Dana Wintera.

Jitterbug - od sześcio-ośmiościanu do czworościanu.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/jitterbyg%20dan.gif)

 (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/jitter%20transformacja.gif) <-- faza sześcio-ośmiościan <=> ośmiościan

To samo na statycznych obrazkach:
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/jitterbug%20statyczny.gif)
a) sześcio-ośmiościan, b) dwudziestościan, c) zobrazowanie fazy przejściowej (bez jakiejś szczególnej geometrii) d) ośmiościan

Opis powyższego rysunku: "Taniec Jitterbug" zaczyna się od  równowagi wektorowej sześcio-ośmiościanu. (Wyjściowy sześcio-ośmiościan składa się z 24 wektorów (krawędzi) połączonych ze sobą gumowymi złączkami". W trakcie przekształcenia NIC nie jest tutaj odjęte ani dodane. Te same 24 krawędzie tworzą kolejne figury. Generalnie sześcio-ośmiościan przekształca się w ośmiościan i czworościan. Jednakże niejako "po drodze" pojawia się dwudziestościan jako faza przejściowa pomiędzy równowagą wektorową (szościo-ośiościanem) i ośmiościanem . Jego kształt wyznacza jednak tylko 12 wierzchołków sześcio-ośmiościanu. Brakuje tu bowiem pewnych krawędzi, które posiada dwudziestościan. Nie można ich  jednak sztucznie  wstawić, gdyż unieruchomiłoby to naszego "tancerza". Niemniej w tej nieco okrojonej formie kształt dwudziestościanu pojawia się jako faza przejściowa  między sześcio-ośmiościanem i ośmiościanem, co sugeruje przynależność dwudziestościanu do nieco innego porządku geometrycznego. Warto też zwrócić  uwagę na fakt, że w w naszym tańcu zmienia się tylko kształt wyjściowych kwadratów, a kształt trójkątów pozostaje bez zmian.

Tańcząc dalej, nasza bryła wyjściowa zmienia się (kurczy) w ośmiościan, który następnie rozpłaszcza się (robi szpagat  ;) aby - ostatecznie - przekształcić się w czworościan - najprostszą bryłę z możliwych:
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo999.gif)

Zobacz jak wyglądają kroki taneczne do Swing Dance - Jitterbug Routine
http://embed.5min.com/149485143/

ORYGINALNY rysunek wg Buckminster Fullera wraz z opisem. Kliknij w link:
http://www.rwgrayprojects.com/synergetics/plates/figs/plate04z.html

Reasumując, 'taniec' Jitterbug operuje wektorami sześcio-ośmiościanu, które przekształcają się czy reorganizują  w inne systemy (kształty, bryły) które na poziomie fizycznej czy chemicznej manifestacji dają różne fizyczne i chemiczne właściwości.  Można to sobie odnieść do kształtów różnych cząsteczek chemicznych, które dzięki owym "różnicom kształtów" dają nam substancje o różnych właściwościach.  Ostatecznie  i nieco upraszczając tak właśnie wygląda świat  z perspektywy świętej geometrii -- RÓŻNICE JAKOŚCIOWE, które obserwujemy w świecie są konsekwencją różnic w kształtach, symetriach i zawartych w nich proporcjach. Wyjściowa, jednorodna substancja wszechświata organizuje się więc według geometrycznych wzorów, dając nam wielkie zróżnicowanie świata w którym żyjemy.  Geometria opisuje te kształty i ich wielkości łącząc ze sobą punkty, proste i płaszczyzny... Może się to wydawać nieco suche, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie tylko świat zewnętrzny, ale także świat naszych myśli i uczuć posiada swój kształt, wówczas sprawa nabiera kolorów. Zobacz: Miłość i liczba Phi - http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,21.msg611.html#msg611



Teraz WINTER

Zadałem wyżej pytanie CZY MOŻNA W SPOSÓB RÓWNIE ŁADNY I SUGESTYWNY jak w przypadku "geometrii struktury próżni" OPISAĆ GEOMETRIĘ DYNAMICZNEGO TORUSA I JEGO WIRÓW? Jeśli chodzi o ruch wirowy, to przedstawia go Dan Winter w filmiku pt. "Jak działa grawitacja?" Jej źródłem jest niedestrukcyjna kompresja (kolaps) ładunku elektrycznego przebiegająca według geometrii opartej na złotym podziale. Obrazują i tłumaczą to wa zamieszczone poniżej obrazki i  fragmenty wykładów Wintera. Zobacz też artykuł na kolejnej stronie.

Dan Winter odwołuje się tutaj do Alberta Einsteina, który twierdził, że niedestrukcyjna (konstruktywna) kompresja falowa jest źródłem grawitacji. Podał jednak warunek takiej kompresji. Stwierdził, że jeśli kompresja ta przebiegać będzie według Złotego Podziału, to będzie ona kompresją zarówno nieskończoną jak i niedestrukcyjną, tworzącą "ssanie ku centrum". Owo "ssanie ku centrum" wytworzy przyspieszenie, które jest tożsame z grawitacją.
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo9999.jpg)
Na obrazku widzimy jak fale zbiegają się ku centrum według geometrii opartej na pięciokącie foremnym.
Czerwonymi punktami wskazaną jedną z wielu złotych spiral, widocznych na tej geometrii.

Jak więc działa grawitacja? Proponuję oddać głos samemu Danowi Winterowi.

Dan Winter - Jak działa grawitacja 1
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9bzLJaAzhZ4&feature=player_embedded[/youtube]
Więcej: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,25.msg129.html#msg129
Więcej o grawitacji: http://forum.swietageometria.info/index.php/board,17.0.html

Jeszcze raz o grawitacji w nieco inny sposób - końcowy fragment 
"Sekretna nauka ekstazy i nieśmiertelności"
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=iwI-KEKokvM[/youtube]
Całość: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,38.msg49.html#msg49

Poniżej, po lewej "szyszkowaty" wir oparty na liczbie Phi, na którym można opisać dwunastościan foremny.
Tworzą go złote spirale opisane na pięciokącie foremnym. Jest to widok z boku wiru widzianego z góry
na powyższym niebieskim obrazku. Po prawej statyczny widok wirów z góry. Po środku połączenie perspektyw.

(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo99999.gif) (http://swietageometria.info/images/stories/Leszek/ZlotaSpirala/roza.gif) (http://swietageometria.info/images/stories/Leszek/ZlotaSpirala/rozaserca1fk2.jpg)

Jako, że wir ten jest oparty na złotej proporcji, to można na nim opisać (lub w niego wpisać) DWUNASTOŚCIAN foremny, bowiem konstrukcja tego dwunastościanu (jest to bryła składająca się z 12 pięciokątów foremnych) w całości opiera się na liczbie PHI - zobacz: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,26.msg123.html#msg123
Jeśli dodamy do tego fakt, że przedłużanie krawędzi dwunastościanu, tworzy w punktach ich przecięcia wierzchołki dwudziestościanu, a następnie, w kolejnym punkcie przecięcia znów wierzchołki dwunastościanu - i tak na przemian w nieskończoność, to otrzymujemy w ten sposób trójwymiarowy fraktal. Powstawanie coraz to większego fraktalnego kształtu opartego na wzajemnym generowaniu się dwuNASTO- i dwuDZIEstościanów daje nam w efekcie idealny trójwymiarowy fraktal, opisujący zjawisko niedestrukcyjnej kompresji falowej oraz  przyspieszenia z powyższego filmiku, które JEST grawitacją. [Wzajemne przenikanie się 12-sto i 20stościanu opisane jest szerzej i dokładniej w poście o Gwiezdnej Matce: http://swietageometria.info/podstawowe-pojecia?start=8 ] Dan Winter uważa go, za jedyny możliwy trójwymiarowy fraktal. O tym dlaczego tak uważa, przeczytasz poniżej w poście Caught in THE MATRIX lub tutaj: http://swietageometria.info/nassim-winter-synteza?start=1

Warto zacytować w tym miejscu M. Ghykę, który o powyższym procesie pisze w następujący sposób: na pulsujący szkielet dwunastościanu i dwudziestościanu "składają się naprzemiennie wiązki krawędzi obu wielościanów (...) i w którym wzrostem promieni, powierzchni i wolumenów rządzi w postępie geometrycznym rytm złotego cięcia - dostrzegamy tu idealny archetyp dynamicznego wzrostu" [M. C. Ghyka - "Złota Liczba", s. 44-45]*.

(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo10.jpg)

W ten sposób dochodzimy do punktu, w którym możemy powiedzieć, że geometria wiru Dana Wintera opisuje proces powstawania grawitacji oraz dynamikę wzrostu wszechświata, opartą na Złotym Podziale, którego to aspektu nie poruszył w swych wykładach Nassim Haramein. Myślę, że hasłowo można połączyć obu panów jednym zdaniem. Otóż Danowski "wiatr grawitacji" wprawia w ruch i drgania całe wszechświaty, które dążą do "równowagi wektorowej" opisywanej przez Nassima Harameina (przy dużej pomocy Buckminster Fullera). Ciekawe jest to, że obaj panowie mówią o fraktalnej budowie wszechświata, ale zupełnie inne konstrukcje uznają za "jedyny możliwy trójwymiarowy fraktal" Dan Winter uważa, że jest nim konstrukcja składająca się z przenikających się dwunastościanów i dwudziestościanów,  a Nassim Haramein, uważa, że jest nim konstrukcja składająca się z powielanego w oktawach sześcio-ośmiościanu.

Myślę, że obaj panowie mają rację. Obie konstrukcję pełnią po prostu inne funkcje. Najkrócej można to opisać  w ten sposób - o ile "fraktal Dana" odpowiada za powstawanie grawitacji i dynamiczny wzrost o tyle "fraktal Nassima" odpowiada za stabilność i równowagę systemów powstających w różnych skalach... W ten sposób obie konstrukcje (pentagonalna i heksagonalna) uzupełniają się tworząc świat w którym żyjemy.

Mała (luźno-poglądowa) wizualizacja dynamiki wszechświata jako całości (wg. Dana Wintera):
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/NassimJitter/izo11.gif)

Na koniec przedstawiam jeszcze jeden sposób ukazania geometrii pentagonalnej obecnej w strukturze próżni Nassima.  Pentagramy są nieco pochylone, bo tylko w ten sposób można połączyć ze sobą obie podstawowe geometrie występujące we wszechświecie - geometrię pięcio- i sześciokątną... Zobacz też jak łączy te geometrie model Gwiezdnej Matki http://www.swietageometria.info/podstawowe-pojecia?start=8 ).

Połączenie geometrii pięciokątnej "Danowej" i sześciokątnej "Nassimowej"
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/thmerkuboctanimationp2.jpg) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/thmerkuboctanimationp1.jpg) (http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/thmvectorpent.jpg)

Mniej więcej tak bym to widział.... ;)

Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 17, 2009, 22:27:59
Podajesz nam tu Leszek z matematyczną precyzją zależności geometryczne i super , tylko, że   .... co ma uczynić przysłowiowy Jan Kowalski, albo anegdotyczna blondynka z tą wiedzą ?  Oni nie są orłami w tej tematyce. Z matmy mieli jedynki, a Benedykt XVI ty to koleś, który przyjechał daleko za Kubicą  hehe
Chcę przez to powiedzieć, że moim zdaniem w tym dziale powinno się znaleźć zdjęcie pięknie rozwijającego się kwiatu róży, takiego jak na tapecie Twojego laptopa. Być może wtedy owa "anegdotyczna blondynka" , kiedy następnym razem otrzyma różę to spojrzy na nią nieco inaczej niż tylko jak na ładny kwiatek.
Powinno być więcej przykładów praktycznych przejawów i działania świętej geometrii  W CODZIENNYM ŻYCIU.

Dlatego moja propozycja jest taka, żeby każdy, kto zauważy w swoim życiu przejaw świętej geometrii podzielił się tym z natychmiast  z resztą. Dzięki temu wprowadzimy świętą dynamikę do naszej codziennej praktyki łatwo transformując tą ponurą rzeczywistość w różany kwiat.
 
Ze swojej strony proponuję tu badania Manfreda Clynesa dotyczące pomiaru uścisku, gdy myślimy o ludziach z miłością.

(http://img382.imageshack.us/img382/682/senticws4.jpg)
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.msg778#msg778

Miłość jest więc jednym z tych rezonujących  ze swiętą geometrią   ( poprzez wielkość 1,618 ) stanów, które wprowadzają nas do nowego, fraktalnego świata bez technicznej wiedzy o sześcio-ośmiościanach w dynamice próżni ;)
Innymi słowy  - nie tylko kiedy ściskasz kogoś z miłością, ale także kiedy o kimś tak myślisz, kiedy myślisz tak o całym otaczającym Cię świecie włącznie z sobą samym -  wtedy transformujesz ten świat , gdyż jest to język podstawowej świętej geometrii obecnej wszędzie .



Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 17, 2009, 23:21:48
Trochę zmieniłem pierwszy post, bo nieco się zagalopowałem. To po prostu brak czasu. Jakbym miał go więcej, to napisałbym to wszystko od początku i po kolei. Dlatego lepiej byłoby gdyby ktoś "doczepił się" do każdego zbyt zdawkowego zdania i wtedy można by to rozwijać, a na samym końcu uporządkować całość, gdy już się to wzbogaci o brakujące ogniwa procesu myślowego ;)
Pozwoliłem sobie dodać w twoim poście link do tematu o dotyku, gdzie jest rozwinięte to co poruszyłeś.



Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 18, 2009, 00:09:47
Dzięki Leszek za uzupełnienie.
Własnie przyszła mi do głowy pewna myśl ..więc ją tu szybko zapiszę.
Jeśli miłość i współczucie ( bicie naszego serca w stanie miłości ) dają te samą częstotliwość ( 1,618 )  według której zorganizowany jest Wszechświat to  ... czy zbyt śmiałym będzie twierdzenie, że można Wszechświat i całą zorganizowaną materię , zmieniać poprzez "taktowanie" jej miłosną częstotliwością ?
W tym miejscu przypomina mi się ta opowieść o lekarzu Kahunie leczącym na odległość pacjentów przy pomocy technik oponpono , czyli prościej mówiąc "współczucia i miłości" . Tymi uczuciami uzdrawiał on "w sobie" te obszary, czy lepiej napisać - te fraktalnie współdrgające elementy, które rezonowały ze światem zewnętrznym.
Przy tym  zarówno miłość, jak  i współczucie są takim "narzędziami", które nie wymagają znajomości skomplikowanych  zależności zaawansowanej fizyki. ALE ZA TO : One i tylko one otwierają przed nami potencjał nieskończonych możliwości. Gniew, czy nienawiść nigdy nie będą miały takiego potencjału.  Teraz, kiedy to jest już jasne niech każdy człowiek dokonuje wyborów ( każdego dnia, w każdej chwili ) z jakim nastawieniem będzie szedł przez  świat.
MIŁOŚĆ SIĘ PO PROSTU OPŁACA
Im więcej tej świętej geometrii wokół nas tym większa kumulacja rezonansu. Stąd energia kształtu wg ŚG czy bioarchitektura doskonale wkomponowywują  się nowy obraz pojmowania rzeczywistości.

Kiedyś popełniłem tu takie twierdzenie,że Wszechświat jest dżinem czekającym na nasze rozkazy. Możemy od niego dostać wszystko, czego zapragniemy. Ktoś zmitygował mnie, że popłynąłem, ale teraz wcale tak nie uważam.
Jeśli podłączysz się za pomocą miłosnego rezonansu z Wszechświatem i wtedy wyemitujesz życzenie - masz prawo oczekiwać, że się spełni.
Ćwiczmy się wiec w odczuwaniu prawdziwej i głębokiej miłości - osiągniemy rezonans w idealnej kompresji.


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Xellos Listopad 18, 2009, 00:18:54
Kurczę :) Za ciężkie to dla mnie hehe i to ja miałem niby temat zacząć ?  :D ;D

Na początek east temat właśnie taki ma być. Do rzeczy konkretny, bez filozofii i cudów. Do kwiatków załóż inny temat proszę. Bo w tym właśnie o tą fachowość chodziło.

Na początek nie rozumiem tego, tej statyczności. Model Nassima przecież dla widza jest tak samo statyczny jak "Gwiazda matka".

(http://www.goldenmean.info/warming/MAZmation.gif)

Czy w tej "Matce" ta mniejsza kula to kula Nassima czy nie ? Czy ta bryła co widać powyżej, jest w ruchu i wiruje ? Tzn na animacji się kręci ;) ale wiesz o co mi chodzi. Jeśli bryła Nassima jest statyczna to na logikę chcę zrozumieć czemu ta bryła Dana nie jest statyczna?

@east
Możesz nie rozwijać tu filozofii ? ;) Bardzo bym się cieszył by był choć jeden fachowy temat. Bardzo chciałbym posiadać taką wiedzę by to rozumieć naukowo. Na razie raczkuję ale się nie poddaje :) Ponoć dla chcącego nic trudnego.


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 18, 2009, 01:25:03
@Xellos wedle życzenia .Powstrzymam się przed zbytnią rewolucją  ;)
 Naukowość musi przejść transformację ;)

Nassim wprowadził nas w model statyczny, bo łatwiej go zrozumieć, a Dan cały czas prze na dynamikę bo przecież wiemy , że nic nie jest statyczne. I kiedy wprowadzić dynamikę do statyki to właśnie dlatego, ze obie się  harmonicznie  będą  uzupełniały.
To , co nie jest oparte na  proporcji 1,618 nie posłuży zrozumieniu .


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 18, 2009, 01:28:43
@East, ja też miałbym prośbę, aby ten temat był bez "ezoterycznych naleciałości"... Chodzi o po prostu o struktury geometryczne oraz próbę opisania i wyjaśnienia rzeczywistości przy pomocy tych struktur. ;) Powoli...
@Xellos
Zgadzam się, ze post jest ciężki. Nie mam cierpliwości do zaczynania od początku, bo wiele rzeczy jest rozproszonych w różnych miejscach. Nie mniej jak jutro czy pojutrze zerknę na swój post to pewnie złapię się za głowę i go rozwinę i wygładzę, aby był bardziej strawny... No, ale do rzeczy

Na początek nie rozumiem tego, tej statyczności. Model Nassima przecież dla widza jest tak samo statyczny jak "Gwiazda matka".
Oba konstrukty jako modele są oczywiście statyczne. Pozostańmy na razie przy tym

Czy w tej "Matce" ta mniejsza kula to kula Nassima czy nie?
Jeśli masz na myśli te białe kulki to nie. To po prostu kulki łączące krawędzie :) I gdy masz na myśli to co wygląda w środku jak "kula" to też nie.
Model Gwiezdnej matki Dana zawiera w sobie wszystkie bryły platońskie, a każda bryła platońska daje się jednocześnie wpisać w kulę i opisać na kuli, ponieważ wszystkie bryły platońskie są idealnie symetryczne.
Tutaj masz bryły wpisane w kulę.
(http://img5.imageshack.us/img5/1774/brylymelchiat5.jpg)
I mały cytat:
Jak mówił wówczas Krzysztof Ciesielski z Instytutu Matematyki UJ:
„Istnieje tylko pięć wielościanów foremnych zwanych bryłami platońskimi. Platon, jeden z największych greckich filozofów, w dialogu zatytułowanym Timajos przypisał im cztery żywioły, z jakich — według starożytnych — miał być zbudowany świat. Z ogniem skojarzył czworościan, z ziemią — sześcian, z powietrzem — ośmiościan, a z wodą — dwudziestościan. Pozostała jeszcze ostatnia bryła foremna — dwunastościan. Platon napisał, że ‘Bóg wykorzystał ją, kiedy malował Wszechświat’, nawiązując pewnie do wcześniejszej tradycji Pitagorejczyków, którzy uważali dwunastościan za stelaż czy wręgi, na których zostały oparte niebiosa.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg33#msg33

A szczegółowa budowa Gwiezdnej Matki jest opisana tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg107#msg107

Jak się przyjrzysz nakładanym na siebie kolejnym bryłom w modelu Dana, to łatwo sobie wyobrazisz, że na każdej z nich można opisać kulę. Więc nie ma w tym modelu kuli - są poskładane ze sobą bryły platońskie. Oczywiście możesz na te bryły "ponakładać" kule, ale wtedy nie będzie tu jednej kuli. Będzie ich przynajmniej pięć. :D

Czy ta bryła co widać powyżej, jest w ruchu i wiruje ? Tzn na animacji się kręci ;) ale wiesz o co mi chodzi. Jeśli bryła Nassima jest statyczna to na logikę chcę zrozumieć czemu ta bryła Dana nie jest statyczna?

Bryła (Gwiezdna Matka) Dana kręci się ze względów estetycznych, aby - gdy się na chwile zatrzyma - pokazać swe pięciokątne oblicze. Ma jeszcze drugie sześciokątne. Widać je, gdy się na tą samą bryłę spojrzy pod innym kątem. Nie mam teraz pod ręką obrazka, aby to zilustrować. Możesz jednak przyjąć, że przejście między geometrią pięciokątna i sześciokątną jest bardzo istotne. Najogólniej chodzi o to, że geometria sześciokątna zamyka i przechowuje (składuje) energię natomiast geometria pięciokątna umożliwia przesył energii. Dlatego w przyrodzie możemy zobaczyć zarówno struktury pięcio- i sześciokątne. Przykład DNA:
(http://img25.imageshack.us/img25/7738/dnawizaniaxd5.jpg)

Aby zwizualizować i poczuć, że pięciokąt otwiera przestrzeń, a sześciokąt ja zamyka wystarczy postawić odpowiednio pięć i sześć krzeseł zwróconych "twarzą" do środka i na nich usiąść. Sześć krzeseł sprawi, iż ludzie siedzący na nich i patrzący prosto przed siebie zobaczą naprzeciwko siebie drugą osobę. W przypadku pięciu krzeseł zobaczą przed sobą pustą przestrzeń. Promień ich wzroku nie odbije się wówczas od osoby siedzącej na przeciwko lecz poleci prosto w przestrzeń...

Zwróć też uwagę, że wzrost roślin opiera się na phi (geometria pięciokątna Phyllotaxis) natomiast składowanie energii opiera się na geometrii sześciokątnej. Najbardziej wymowny tutaj przykład to chyba plastry miodu... Mówię o zasadzie, ale pewnie ktos znajdzie wyjątki :)
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/ca/Honeycombs-rayons-de-miel-1.jpg/512px-Honeycombs-rayons-de-miel-1.jpg)
Więcej:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg111#msg111

Dla miłośników międzygwiezdnych podróży dodam, że we fraktalnym wszechświecie geometria pentagonalna umożliwia przejścia międzywymiarowe, cokolwiek to znaczy. Wskazywałem już link do tego wyżej, ale nie ma problemu, aby wkleić ponownie:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg266#msg266

To na razie tyle.

Jak coś pominę to zwróć mi uwagę ;)
A jak chcesz pociągnąć coś w innym kierunku, to też no problem :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Xellos Listopad 18, 2009, 22:17:38
Leszek ale idąc od środka model Nassima właśnie by się zbiegał w tym miejscu.

Zobacz:

(http://img83.imageshack.us/img83/8858/starin3dpb3.jpg)

(http://img195.imageshack.us/img195/7854/matryca2.gif)

Czyż to nie wygląda tak samo ?

Zostało inaczej zbudowane. Ale jeśli na tym etapie wygląda tak samo, to znaczy, że w środku tych brył może się znajdować zarówno wnętrze Dana jak i wnętrze Nassima. Matematyka nie jest przecież dwuznaczna. Jeżeli obaj doszli do tego miejsca budując inaczej, ale do tego etapu osiągneli to samo.

Przecież u Nassima też możesz opisać kule w każdym innym miejscu. Jeżeli ma 64 czworościany to na każdym opiszesz też kulkę ;)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 18, 2009, 23:09:16
to ja może wzbogacę wątek o takie podejście do tematu
http://www.youtube.com/watch?v=yFkb_kpTiiU&feature=related

Myślę że warte przemyślenia ;)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 19, 2009, 00:26:08
Leszek ale idąc od środka model Nassima właśnie by się zbiegał w tym miejscu.

Zobacz:
(http://img83.imageshack.us/img83/8858/starin3dpb3.jpg) (http://img195.imageshack.us/img195/7854/matryca2.gif)
Czyż to nie wygląda tak samo ?
Zostało inaczej zbudowane. Ale jeśli na tym etapie wygląda tak samo, to znaczy, że w środku tych brył może się znajdować zarówno wnętrze Dana jak i wnętrze Nassima.
Matematyka nie jest przecież dwuznaczna. Jeżeli obaj doszli do tego miejsca budując inaczej, ale do tego etapu osiągneli to samo.
I dokładnie o to mi chodzi! To jest ich punkt wspólny.
Tą figurę trzeba tylko wpisać w wir tworzony przez tworzące się nawzajem 12-sto- i dwudziestościany (było o tym w 1 poście)
O to mi - w uproszczeniu - chodziło w tym co być może zbyt syntetycznie napisałem w pierwszym poście.
Dan w swoim modelu wpisuje ten czworościan gwiaździsty w wir oparty na PHI i jest to opisane w poście o Gwiezdnej Matce:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg107#msg107

Model Nassima nie tłumaczy ruchu. Nassim tylko wspomina, że "różne gęstości" powodują ruch, ale coś musiało spowodować powstanie tych różnych gęstości.
Dan Winter daje tu odpowiedź, którą zmiankuje w Purpose of DNA:
{85174} Sugerujemy, że pola magnetyczne wyłaniają się z chaosu i samoorganizują się przez stawanie się doskonale fraktalnymi,
a proporcja Złotego Podziału jako rozwiązanie idealnego rozgałęziania
może być rozwiązaniem fraktalności.


Dan Winter mówi fraktalności opartej na Złotej proporcji i taki jest też danowski WIR - opiera się on na Phi, ponieważ  tylko wir oparty na Phi daje wielowymiarową harmonię Całości. Jeśli chcesz wiedzieć czemu to no problem, ale zerknij też do Wikipedii pod hasło "Złota proporcja". Zobaczysz tam taki tekst: "Złoty podział (łac. sectio aurea), podział harmoniczny, boska proporcja (łac. divina proportio)" Mają rację... ;)
Dlatego uważam, że statyczny model Nassima należy połączyć z ruchem wirowym Dana.
Nassim uważa, że jego fraktal jest jedyny możliwy, Dan uważa, że jego fraktal jest jedyny możliwy. Kto ma rację? Myślę, że obaj, ale fraktal Dana jest, że tak powiem głębszy, bo nieskończony. Dlaczego? Bo oparty na Phi, a podział lub spirala oparta na Phi jest NIESKOŃCZONA.

Żyjąc w wirującym świecie (w końcu Ziemia się kręci)  mamy jednak jakąś stabilność i tą stabilność daje nam 64elementowa struktura próżni, która - jak pokazał Nassim - zawiera w sobie czworościan gwiaździsty i równowagę wektorową (obie te figury wynikają z układu 64 czworościanów).

Jeśli ciekawi Cię czemu akurat ruch wirowy oparty na Phi jest TYM ruchem o który chodzi, to oczywiście napiszę, ale już nie dzisiaj. Mówi o tym Dan, ale jak zwykle zdawkowo. Mogę tylko powiedzieć, że cała tajemnica Danowskiej konstrukcji ruchu kryje się w tej konstrukcji, która zawiera tajemnicę Różokrzyża w wersji Dana.
(http://img527.imageshack.us/img527/5366/sushonanpb4.gif) (http://img695.imageshack.us/img695/8525/rozaw3rzytach.gif)
Ten obrazek wymaga oddzielnego omówienia. Teraz powiem tylko, że to małe zatrzymanie się wirów podczas obracania się tej konstrukcji ma miejsce dokładnie na 32 stopniu tego obrotu... Tam dokładnie geometria sześciokątna (sześcian z czworościanem gwiaździstym w środku) wpisuje się w ten ZŁOTY WIR. Różokrzyżowcy mówią w swym nauczaniu o Złotej Nici Różokrzyża... To co widzisz na początku animacji do złudzenia przypomina Różę, prawda? ;)

Powiem może na koniec, że świat w ruchu to - moim zdaniem - kombinacja wiru opartego na Phi i struktury Nassima.

Xellos,
niezależnie od tego co piszę zadawaj swoje pytania. Nie chcę narzucać kierunku myślenia, ale korzystam z okazji, że pytasz i rozwijam tu pewne podstawowe wątki... ;)

@Michał-Anioł
Nie w tym wątku. To bardziej pasuje do wątku, w którym Winter krytykował pewne niedoskonałości w podejściu grupy ludzi od Transcendentalnej Medytacji skupionej wokół Maharishi University.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg266#msg266


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 19, 2009, 02:20:43
No tak ale to co opisujecie czyli kombinacja wiru opartego na Phi i struktury Nassima to  struktury kwantowe tak zwane struny które rozpatrujecie jako oddzielne zjawiska


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Xellos Listopad 19, 2009, 12:25:56
Ja na chwilę obecną tak to zrozumiałem, nakładanie się naprzemiennie dwunastośćianu z dwudziestośćianem tworzy w środku te 64 czworośćiany w różnej skali. I stąd się przechodzi od mikro do makro. Dobrze mówię ? :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 19, 2009, 23:48:22
mam pytanie dotyczące fundamentu zagadnienia czyli: czy dana figura jest "cegiełką" przestrzeni(czyli jej powielenie wypełnia cała przestrzeń) czy czy jej zmiana z jednej bryły w kolejną itd fraktalnie aż wypełni całą przestrzeń ?


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 20, 2009, 18:15:02
Słuchajcie, wszystko jutro. Na razie BARDZO rozwinąłem pierwszy post do momentu C.D.N. Nie wiem czy to coś rozjaśni, ale chce właśnie mniej więcej tak opisać całość.
Nie da się krótko odpowiedzieć na wasze pytania.
Powiem ogólnie, że we wszechświecie wszystko się na siebie "nakłada". A "figura dana" to która Michał-Anioł ?
Bo cały model Matki składa się z 5 figur i jako całość obrazuje aspekt statyczny (do sześcianu) wpisany w dynamiczne "pulsowanie" dwunastościaniu/dwudziestościanu.
Zerknijcie na wstępny opis dynamiki "równowagi wektorowej", który pojawił się w pierwszym poście. Pojawia się tam kształt dwudziestościanu, który łączy jak sądzę obie geometrie.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=452.msg2065#msg2065

Dziś muszę zmykać. Pozdrawiam! :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 20, 2009, 20:17:09
Nie wiem która dla was jest bazowa ale bardziej interesuje mnie jakie są wasze przemyślenia dotyczącą budowy przestrzeni czyli wiele cegiełek czy fraktalne przejście jednego pola Figury w inną np.nakładanie się naprzemiennie dwunastośćianu z dwudziestośćianem .
Jaki pogląd macie na budowę przestrzeni jako całości czyli wiele takich samych brył czy figur, taka przestrzenna ściana ,czy j/w


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 20, 2009, 20:19:39
Zwróć uwagę, że Nassim pokazuje, że zakrzywienie czasoprzestrzeni ma charakter wirowy, ale nie określa geometrii tego wiru. Dan to robi... Natomiast model struktury próżni u Nassima nie wiruje... I to właśnie trzeba ze sobą "skleić"
Powoli... Ja znam trzy sposoby całkowitego wypełnienia przestrzeni bryłami geometrycznymi.

Zmykam, ja dzisiaj z doskoku....
Pozdrawiam :)



Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Xellos Listopad 20, 2009, 22:05:24
Mi się wydaje, że dana figura jest cegiełką. Inaczej wykład Nassima by nie miał sensu o tym mikro - makro.

Chodzi tam o to, że wszystko jest zbudowane wedle tego samego schematu w różnej skali. I to pokazywał z tą kropką, że z daleka kropka, a z bliska już nie. Czyli w nas jest wiele mikro czarnych dziur, których nie widzimy okiem ;)

Po prostu dla każdego z nas w tej geometrii jest coś innego wartościowego.

Dla Leszka w mojej opinii liczy się głównie dynamika tego w ruchu.

A mnie bardziej ciekawi to o czym mówił Nassim, że każda komórka jest zbudowana wedle schematu i ma mikro czarną dziurę :D Od małego do dużego. Bo gdybym miał do tego dokładać, że każda z moich komórek wiruje to nie umiem tego ogarnąć ;p Przecież tego jest miliardy :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 20, 2009, 22:28:50
Dlatego się pytam o strukturę  przestrzeni i o wasze opinie ponieważ to się ściśle wiąże z obrazem kwantowym materii, nigdzie się nie spotkałem z geometrią  w informacjach na temat FK dopiero tutaj  i wydaje mi się że idealnie to pasuje do zobrazowania przestrzeni jako, wzajemnie na siebie oddziałujących pól elektromagnetycznych, "zagęstków energii " które nazywamy materią to tak tytułem wyjaśnienia

Wibruje bo przemieszcza się w czasoprzestrzeni obracjący się do wenątrz albo odwrotnie toroid (nie pamietam tak naprawdę  jak się nazywa) dlatego dla mnie wir czyli forma studni grawitacyjnej lub jej odwrotność, to nic innego jak teoria strun w FK

oj chyba już znalazłem odpowiedź  :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: VAV EL Listopad 21, 2009, 16:03:55
.Znalazłem ciekawą stronkę opisującą św. geometrię i łączącą ją z sefirotami z kabalistycznego "drzewa życia":

http://www.theosopher.com/

Autor dzieli bryły geometryczne na  grupy : żeńską i męską i  trzecią grupę syntezującą obie
klikając na obrazki na początku strony uruchomisz prezentację kazdej z nich (figury  można obejrzeć sobie  z dowolnej strony)

Może pomóc w  zrozumieniu  "zagnieżdżania"
______________

Jest też interesujące cyfrowe archiwum Richarda Hawkinsa - SYNERGETIC GEOMETRIA:
http://www.newciv.org/Synergetic_Geometry/

duzy zbiór animacji , między innymi Tensegrity Jitterbug

Animacja opisująca 64 polową matrycę
http://www.newciv.org/Synergetic_Geometry/64cell.htm

 ...się przyda
Pozdrawiam :)



Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: VAV EL Listopad 21, 2009, 17:38:18
 Swięte symbole :  Alfa I Omega, Swastyka i Om  w atomie węgla  :) :

http://www.youtube.com/v/OaTJjiAXEWw&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/OaTJjiAXEWw&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

http://www.youtube.com/watch?v=OaTJjiAXEWw&feature=related


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 21, 2009, 21:07:43
dzięki VAV EL za animacje i stronę . 
Cytuj
Animacja opisująca 64 polową matrycę
http://www.newciv.org/Synergetic_Geometry/64cell.htm

 ...się przyda
Pewnie , ze się przyda . Na wykładzie o architekturze w Szczecinie dowiedziałem się, ze ,że dobrze by było, aby w narożnikach pokoju umieszczać półkoliste kształtowniki od góry do dołu, gdyż one "łamią " negatywne oddziaływanie. Na załączonej animacji  widać wyraźnie , kiedy pojawia się nassimowska równowaga 64 wektorowa - wtedy , gdy narożniki kwadratu nie są wypełnione żadną kolorową linią.


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 22, 2009, 01:14:50
Słuchajcie. Jest w necie wiele różnych koncepcji geometrycznych, że trzeba coś zdecydować. Ja wybrałem Dana i Nassima i w tym wątku chcę połączyć statykę Nassima z dynamiką Dana.

Michał-Anioł,
jeśli dobrze rozumiem w którą stronę drążysz, to zerknij tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=45.msg168#msg168

Piszesz Xellos: "Dla Leszka w mojej opinii liczy się głównie dynamika tego w ruchu. A mnie bardziej ciekawi to o czym mówił Nassim, że każda komórka jest zbudowana wedle schematu i ma mikro czarną dziurę Chichot Od małego do dużego. Bo gdybym miał do tego dokładać, że każda z moich komórek wiruje to nie umiem tego ogarnąć ;p Przecież tego jest miliardy"

Interesuje mnie dynamika i statyka. Interesuje mnie połączenie statyki i dynamiki. Co więcej uważam, że połączenie o które mi chodzi doprowadzi do pokazania tego co Dan rozumie pod pojęciem świętego Graala i tego jak go w sobie odnaleźć... Ta wiedza istnieje już na tym forum w formie rozproszonej lub baaardzo skondensowanej w filmach Dana... ;)
Zakładam, że jak się już uda opisać oba te aspekty, to wtedy połączysz sobie chyba wszystko..., bo święta geometria  jest - summa summarum - wiedzą holistyczną, opisującą i wyjaśniającą (w sposób matematyczny i geometryczny) wszystko: fizyczną przestrzeń, świat chemii, biologii, psychologii (myśli i uczuć) i ich wzajemne powiązania.
Plan dość ambitny, nie powiem. ;)
 
Pisałeś, że zainteresował Cię człowiek pomiędzy mikro i makro-światem, (chodzi o wątek z 1 części wykładu Nassima, gdzie mówi on, iż nasze komórki rezonują na takiej częstotliwości, że plasuje to ludzką biologię dokładnie "pośrodku" wszechświata (prawo skalowania pod koniec pierwszej części wykładu Nassima); teraz piszesz, że interesują Cię czarne dziury...
Czarne dziury i ich wiry to nic innego jak aspekt dynamiczny, który chcę połączyć ze statyka Nassima. Myślę, że jak uda się to zrobić, to wiele się wyjaśni. Jeśli więc o czarne dziury chodzi, to wspomina  o nich (jak zwykle "hasłowo") Dan Winter w 3 części filmu "Wyjaśniając grawitację" - http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=392.msg1358#msg1358 ).

Przestrzeń.
To jest oddzielna sprawa. Mam tu problem w rodzaju "co było pierwsze jajko czy kura" - czy kształt przestrzeni dyktuje formę ruchu czy też forma ruchu dyktuje kształt przestrzeni...
Powiem teraz tyle, że obstaję przy tym, że przestrzeń zbudowana jest z czworościanów, które połączone wierzchołkami tworzą w swoim "wnętrzu" wnęki w kształcie ośmiościanów (Izotropowa matryca wektorowa z części 2.0 wykładu Nassima).
Kadry z wykładu Nassima
(http://img10.imageshack.us/img10/3196/mo4.gif)
(http://img4.imageshack.us/img4/7484/mo5.gif)(http://img25.imageshack.us/img25/1779/mo6.gif)

Geometria pięcio- i sześciokątna (przymiarka)

Jak pamiętacie z filmu wzajemne przenikanie się czworościanów (polaryzacja) tworzy czworościan gwiaździsty. Nassim pominął fakt, że czworościan gwiaździsty idealnie wpisuje się w sześcian podobnie zresztą jak czyni to jego 64 elementowa struktura próżni, której krawędzie tworzą równowagę wektorową Buckminster Fullera.  A to idealnie pasuje do sześcianu obecnego w Gwiezdnej Matce Wintera o czym przy innej okazji.
(http://img21.imageshack.us/img21/7703/equilistat.gif) (http://img34.imageshack.us/img34/2020/equilistat2.gif)

Nota bene dlatego czworościan, ośmiościan i sześcian (trzy z pięciu brył platońskich) oraz pewna ich kompilacja dająca sześcio-ośmiościan wchodzą w skład geometrii hexagonalnej (sześciokątnej). Dwudziestościan jest w pewnym sensie POMIĘDZY geometrią pięcio- i sześciokątną, a dwunastościan jest już czystą geometrią pięciokątną w świecie trójwymiarowym.

I w tym miejscu chciałbym podziękować VAVELOWI za linki. Dzięki Tobie Vavel (oraz Lucyferowi, który potrafi szybko robić gify) mogę teraz zobrazować czym jest GEOMETRIA SZEŚCIOKĄTNA w kontekście tańca Jitterbug Buckminster Fullera i nie tylko
Tak więc po kolei

1. Zobrazowanie struktury próżni Nassima wpisanej w sześcian.
(http://www.newciv.org/Synergetic_Geometry/64cell1.GIF)

2. Przejście od "równowagi wektorowej" do czworościanu gwiaździstego i vice-versa.
Na poniższym widać przejście od "równowagi wektorowej" do czworościanu gwiaździstego w czerwonym ośmiościanem w środku. Czworościan gwiaździsty i sześcio-ośmiościan idealnie wpisują się w sześcian.
Zwróćcie uwagę, że niebieskie i czerwone "patyczki" poruszają się WYŁĄCZNIE W PŁASZCZYŹNIE KWADRATÓW tego sześcianu złożonego z ośmiu mniejszych sześcianów. Przekształcenia odbywają się całkowicie w ramach płaszczyzn sześcianu.

(http://img682.imageshack.us/img682/4040/equili.gif)

To, co pozostało, to wpisanie tej sześciokątnej geometrii w pięciokątną geometrię złotego wiru opartego na Phi tworzoną przez naprzemienne pulsowanie dwudziestościanu i dwunastościanu... (Zrobię to w najbliższym czasie w pierwszym poście tego wątku)
Wspomnę tylko, że można to zrobić przynajmniej na dwa sposoby (jeden zaproponował Dan w swej Gwiezdnej Matce - http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg107#msg107 ). Drugi sposób to wykorzystanie do tego celu faktu, że "równowaga wektorowa" (w tańcu Jitterbug) przekształcając się w ośmiościan przechodzi przez fazę dwudziestościanu, który należy do innego, ale komplementarnego porządku geometrycznego. Tą myśl rozwinę jednak w pierwszym poście tego wątku za dwa trzy dni.

Zamieszczam poniżej drugą animację, która nie trzyma się kolejności przekształceń z Jitterbug Buckminster Fullera, ale dzięki temu LEPIEJ OBRAZUJE przekształcenie na linii ośmiościan - dwudziestościan. Widać na animacji wyraźnie, że dwudziestościan NIE PSUJE do sześciokątnej geometrii (nawet autor animacji "wymazał" niebieskie kreski, aby nie robiły bałaganu, gdy czerwony ośmiościan przekształci się już w dwudziestościan).
(http://img412.imageshack.us/img412/1197/equilibo.gif)

Pamiętajcie jednak, że kształt dwudziestościanu pojawia się w przekształceniach Jitterbug, co zostało pokazane w pierwszym  poście tego wątku. I ten dwudziestościan jest miejscem wzajemnego stykania i przenikania się obu geometrii: pięcio- i sześciokątnej.

To na razie tyle.

Pozdrawiam :)

P.S
Obrazki na podstawie filmików z
http://www.newciv.org/Synergetic_Geometry/tjbug.htm


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 22, 2009, 11:31:20
"Złota Proporcja (Złoty Podział) pozwala falom energii wchodzić ze sobą w konstruktywne interferencje i różne kombinacje, które dają w rezultacie ogromną różnorodność manifestacji życia."
dzięki
Cytat z: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=45.msg168#msg168


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 22, 2009, 14:02:36
.Znalazłem ciekawą stronkę opisującą św. geometrię i łączącą ją z sefirotami z kabalistycznego "drzewa życia":
http://www.theosopher.com/
Przy okazji znasz to?
Fragment wystąpienia Vincenta Bridgesa na konferencji "Stars & Stones"  podczas którego interpretuje on kabalistyczne Drzewo Życia jako mapę służącą do międzygwiezdnych podróży...
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=257.msg794#msg794
;)
Pozdrawiam i dzięki za linki do różnych geometrii! :)


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 22, 2009, 16:23:43
"Interesuje mnie dynamika i statyka. Interesuje mnie połączenie statyki i dynamiki."
Statyka w postaci dwunastościanu i jego powielenie jako cegiełki budowy materii jako pewnej całości(jego wewnętrzna  i zewnętrzna struktura fraktalna daje w sumie tak że aspekt dynamiczny ) .
Dynamika to toroid czyli przepływ  energii lub wewnętrzna geometria czyli przejscie z jednej figury w kolejną czyli kolejny fraktal
Czyli i tak i tak, Dynamika w pewnej skali jest statyczna w innej dynamiczna


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 22, 2009, 16:41:14
Bawiliście się kiedyś ferromagnetykami lub opiłkami żelaza i magnesem neodymowym ,bo coś to tak znajomo wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=zpBxCnHU8Ao&NR=1

http://www.youtube.com/watch?v=BTn2rtULhTI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=eDnrFgd7yfo&feature=fvw

http://www.youtube.com/watch?v=me5Zzm2TXh4&feature=related

Może to coś wyjaśni


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 22, 2009, 20:11:30
Bawiliście się kiedyś ferromagnetykami lub opiłkami żelaza i magnesem neodymowym ,bo coś to tak znajomo wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=zpBxCnHU8Ao&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=BTn2rtULhTI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=eDnrFgd7yfo&feature=fvw
http://www.youtube.com/watch?v=me5Zzm2TXh4&feature=related
Może to coś wyjaśni
Dzięki, ale te opiłkowe kształty są jakieś takie groźne...
Temu jak dźwięk tworzy kształty poświęconych jest kilka postów w dziale "Muzyka sfer - geometria dźwięku"
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg119#msg119

I kształty są tam nieco przyjemniejsze dla oka ;)
Pozdrawiam




Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Leszek Listopad 22, 2009, 20:18:46
"Interesuje mnie dynamika i statyka. Interesuje mnie połączenie statyki i dynamiki."
Statyka w postaci dwunastościanu i jego powielenie jako cegiełki budowy materii jako pewnej całości (jego wewnętrzna  i zewnętrzna struktura fraktalna daje w sumie także aspekt dynamiczny ) .
Dynamika to Torus czyli przepływ energii lub wewnętrzna geometria czyli przejscie z jednej figury w kolejną czyli kolejny fraktal
Czyli i tak i tak, Dynamika w pewnej skali jest statyczna w innej dynamiczna
U mnie nie ma czegoś takiego jak "statyka dwunastościanu", bo właśnie kształt dwunastościanu wyjaśnia dynamikę o którą mi chodzi. Sprecyzuj wypowiedz, bo jak piszesz "Dynamika w pewnej skali jest statyczna w innej dynamiczna " to można to różnie rozumieć.
Chciałem to opisać w pierwszym poście, ale skoro poruszyłeś temat, to napiszę tylko, że pisząc statyka miałem do tej pory na myśli "równowagę wektorową" Nassima. W bardziej precyzyjnej wersji owa równowaga nie oznacza statyki jako stanu bezruchu lecz stan dynamicznej równowagi sił, w którym wektory sił równoważą się wzajemnie umożliwiając istnienie stabilnych układów. Brak takiej stabilności oznacza wejście układu w określony ruch. Ruch może być różny. Mi chodzi o ruch po złotej spirali.
Nie mam natomiast jasności jak Ty to rozumiesz.


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 22, 2009, 20:56:10
Są  statyczne ale jeśli
Bawiliście się kiedyś ferromagnetykami lub opiłkami żelaza i magnesem neodymowym ,bo coś to tak znajomo wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=zpBxCnHU8Ao&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=BTn2rtULhTI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=eDnrFgd7yfo&feature=fvw
http://www.youtube.com/watch?v=me5Zzm2TXh4&feature=related
Może to coś wyjaśni
Dzięki, ale te opiłkowe kształty są jakieś takie groźne...
Temu jak dźwięk tworzy kształty poświęconych jest kilka postów w dziale "Muzyka sfer - geometria dźwięku"
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg119#msg119

I kształty są tam nieco przyjemniejsze dla oka ;)
Pozdrawiam



Tak ale w tym wypadku zmian kształtu dokonuje pole magnetyczne i przypominają z wyglądu "kwiat życia "i są trójwymiarowe
(Chodzi obraz z nakładających się na siebie okręgów )
http://www.youtube.com/watch?v=OE2pB1pyZN0&feature=related
i nny jest sposób przekazania energii


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Listopad 22, 2009, 21:04:38
2
miałem na myśli że jeśli taki dwunastościan potraktujemy jako cegiełke to jest statyczny ale jeśli skupimy się na nim samym to już taki nie jest, w nim samym zachodzi jakiś proces jak sam napisałeś choćby  " stan dynamicznej równowagi sił"ale są zawarte w nim figury platońskie czyli są  fraktalne 
Chyba że pomyliłem figury,  to dla mnie wciąż nowość takie spojrzenie na rzeczywistość prze geometrie, takie to teraz oczywiste :) stąd  te moje pomyłki torus toroid itp.


Tytuł: Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Grudzień 03, 2009, 22:33:23
Koncept Dipolarnej Grawitacji, oraz jaka jest jego dotychczasowa historia:
      &n