Nassim o tym mówił . Kula, nasza Ziemia - Horyzont Zdarzeń. My jesteśmy promieniami w tej siatce. Dlatego to wszystko jest w naszych rękach. Cała Ziemia w naszych rękach
Pamiętaj też, że Nassim mówił o horyzoncie w kontekście skalowalności czyli od wszechświata do komórki. A nie tylko w kontekście planety. Czyli taką samą mikro kule tworzy każda Twoja komórka, która wedle niego ma w środku czarną dziurę. Ogólnie ja teraz komentuje bardziej całość jego 4 wykładów niż ostatni w odrębności. Czyli o ile mniejszy nie tworzy większego o tyle większy tworzy mniejsze. I teraz mnie zastanawia po prostu czy w mniejszej kuli od nas może powstać rozumne życie ze świadomością a my będziemy je obserwować...
konserwa zgoda, czyli mówisz o stworzeniu kuli do "cudów". O ile geometrycznie już wiemy jak ma wyglądać. O tyle nie wiemy z jakich materiałów ją zbudować. I tu chyba jedynie można wrócić do fizyki kwantowej.
końcowy komentarz ma niezły wykop! i jak tu rozdzielić "naukę" od przekonań/wiary...?
Ja widzę rozdzielenie
Wyobraź sobie cofasz się wstecz z laptopem do egiptu, podpinasz wirtualny hełm, nagrywasz jakieś demko Doom 3, zakładasz delikwentowi i mówisz, że jesteś bogiem i jak się nie poprawicie to takie piekło was czeka. Mówisz, że kask to portal do piekła. Gościu mając to na głowie nie zaprzeczy hehe będzie przerażony i wszyscy przed Tobą klekną i będą robić co zechcesz. Tak dla mnie wygląda religia. Wstaw sobie zamiast laptopa, arkę. Człowiek po prostu nigdy nie dążył do miłości do drugiego tylko do panowania nad drugim.
Moim zdaniem był więc ogłupiony od samego początku. Bo dla mnie miłością jest sytuacja, w której do arki takie same prawo ma brudny zapijaczony bezdomny co jakiś wielki uczony. W innej sytuacji mamy do czynienia z niebezpieczną religią gdzie przez laty ogłupione masy modlą się dla wybranych i płacą daniny.
Arka to dla mnie technologia, taka jak ten laptop. Może niedługo będziemy w stanie sami takie tworzyć ale przy obecnej mentalności ludzkiej skończy się to jedynie końcem świata i nic więcej. Coś jak wojna atomowa. Więc absolutnie nie widzę żadnej mądrości w dawnych cywilizacjach, które mając taką jedną tylko się o nią biły i walczyły. Jak zresztą
east zaznaczył, Moses ukradł arkę...o czym więc to świadczy :/