Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: madrzy dwudziestoletni  (Przeczytany 50820 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
bou
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 126


Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 28, 2010, 12:39:03 »

East, to my tworzymy ten swiat i bedzie taki jaki stworzymy. Mamy szanse na godne normalne zycie, ale dopoki wieciej bedzie osobnikow typu Szewc ktorzy podtrzymuja ten chory system nic sie nie zmieni. beda wojny, klamstwa i upodlenie. Jedynie co mozemy zrobic to starac sie myslec pozytywnie i miec nadzieje ze coraz wiecej ludzi sie obudzi i bedzie nas wspierac. Te zmiany juz sie dzieja na naszych oczach.A ja  nie tylko wierze, ze zmiany beda mialy dalszy ciag ale to wiem. Mam ta wiedze od szamanki syberyskiej, ktorej ufam i moge kazdego zapewnic ze za kilkadziesiat miesiecy nie bedzie swiata ktory znamy. Niektorzy z nas sie przekonaja naocznie, innym niestety nie bedzie to dane.
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : Kwiecień 28, 2010, 14:03:15 »

bou , nie sądzę , że ktokolwiek z żyjących może zatrzymać wiedzę, która wlewa się w nasze serca.
Ja sam dostrzegam obserwując jak na mnie to działa. Targają mną sprzeczne żywioły. Z jednej strony to, co postrzegam i czego doświadczam na zewnątrz mnie , cały ten świat, który swoją aktywnością przekonuje iż nie ma innej rzeczywistości poza tą, której możesz dotknąć, że moje istnienie zależy od pieniędzy, oraz mojej zgodności z prawem. Z drugiej strony wiedza prawdziwa, ukryta, której poświęcam swoją uwagę objawia się bardzo namacalnie w rzeczywistości. Aby mogło się spełnić to, co ma przyjść nowego muszą zostać rozmontowane stare struktury w których tkwię, a  nie zawsze jest to przyjemny i bezbolesny proces. Jednak rozumiem jego niezbędność. To jest może nie dokładnie to, o co prosiłem, ale trzeba zrozumieć, iż Wszechświat oddaje nam zwrotnie to, co weń emitujemy, choć "odbite" i zniekształcone poprzez globalną świadomość. Zrozumienie i akceptacja - tylko i aż tyle muszę wykazać, aby ból nie stał się pożywką dla destrukcyjnej siły umysłu. Nie jest łatwo poruszać się w takim dwu-wymiarze, gdy na każdym kroku doświadcza się bardzo silnej iluzji fizyczności materialnej i mentalnej . Aby sobie w tym pomóc odrzuciłem postawę walki na rzecz akceptacji bez wyrażania swoich ocen.
Spróbuj na to spojrzeć oczyma turysty, który zwiedza skansen. Możesz w nim dotknąć wszystkich sprzętów, możesz się nawet zachwycić ich funkcjonalnością, ale wiesz, że w świecie poza skansenem panuje inna rzeczywistość.
Możesz nadać Lotto obserwując swoje pożądanie wygranej i potem rozczarowanie, gdy znowu okazuje się, że to nie Twoja nagroda. I żal, że podobno ktoś w Pcimiu Dolnym wygrał. Skansen.
To wszystko jest  naszym codziennym , ludzkim horyzontem zdarzeń, który możemy obserwować z wnętrza punktu bezruchu. Obserwacja tego jest  konieczna, abyśmy wiedzieli co mamy przestać zasilać, od czego się uwolnić , co przetransformować. Przestać się z tym utożsamiać, a więc zerwać więzi z jeszcze dzisiaj naturalnymi, ale jutro już starymi artefaktami.

"Osobnik typu szewc" to także część Twojej i mojej świadomości. To nasz ukochany brat. Inny ja.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Raistlin
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31


18252176
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #42 : Kwiecień 28, 2010, 18:59:22 »

east Cytując konstytucje miało uzmysłowić czym jest państwo.
Napiszę to prościej. Państwo nie zbiór praw które mają obywatele przestrzegać lecz właśnie ludzie zamieszkujący dany obszar których celem jest dbanie dobro wspólne narodu zrównoważony rozwój.

Analogicznie naszym niewielkim państwem możemy nazwać to forum LESZEK w tej analogi jest naszym prezydentom a prawo jakie musimy przestrzegać to ogólne prawo dobrego wychowania. Oczywiście w tym przypadku zasady te nie zostały spisane a tylko dlatego że LESZEK wychodzi założenia że je znamy. A jeśli ktoś te zasady łamie LESZEK jako jedno osobowy organ sądowniczy, wykonawczy oraz prawodawczy wyciąga od niego konsekwencje  Mrugnięcie

Idąc dalej w tą analogie  Państwem możemy nazwać też także społeczeństwo mrówek  z całym ich terytorium jakie posiadają . Mrówki moją to do siebie że wykazują silną hierarchizacje. Jedyną istotą która zarządza społecznością  jest królowa. to ona poprzez wydzielane hormony zapachowe przydziela obowiązki całej reszcie. Pojedyncza jednostka w tym systemie nie ma prawa zdania. jeśli wyjdzie poza społeczność ginie. Nasze państwo pod tym względem jest lepsze bo możemy wybrać własna "królową" i wrazie potrzeby ją zmienić
Raistlin , piękne słowa , okrągłe zdania i to zapisane w najwyższym akcie prawnym jakim jest Konstytucja tylko ... co z tego  ?
Koń jaki jest każdy widzi.

Państwo narzuca  szereg ograniczeń swoim Obywatelom na temat tego czego im nie wolno, a co ewentualnie wolno ( legalize it ! ) Słyszałeś coś o niegodnych emeryturach ? o GMO ?, o cenzurze Internetu ? o (nie)uczciwych politykach - w końcu reprezentantach Narodu ? o koncernach z uśmiechem na ustach żerujących na ludzkim zdrowiu ( weź pigulkę i po sprawie ).

tu mała po prawka to nie państwo narzuca szereg ograniczeń swoim Obywatelom tylko ludzie w nim których sami wybraliśmy, Państwo jest tylko nożem który my sami włożyliśmy w ręce ludziom którzy nie są godni tego. Wszystko co dalej piszesz jest tylko konsekwencją naszego wyboru.
Teraz zwróć uwagę na jedna rzecz ta sama konstytucja która dotyczy nas dotyczy również ich. Te same przywileje którzy oni mają mamy również my. My też możemy trzymać nuż i to również my możemy im ten nuż odebrać. I najważniejsze to my możemy ich zastąpić. Dlatego też ci (nie) uczciwi politycy próbują pozostawić nas w nieświadomości i jak w największym stopniu nas uzależnić. Wszystko to robią tylko z jednego powodu. strachu przed nami.
i jedyny problem jaki istnieje to ciągły brak świadomości ludzi.

"Osobnik typu szewc" to także część Twojej i mojej świadomości. To nasz ukochany brat. Inny ja.
Taka mała dygresja to również ci (nie) uczciwi politycy są "naszymi ukochanymi braćmi, Innym ja" Duży uśmiech

Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane

"W wszechświecie jest nieskończona ilość informacji które można pozyskać.Wiele z tych informacji nie da się z rozumieć logiką. Nie które z nich jest błędnych sprzecznych lub nieprawdziwych. INTUICJA jest drogą  która pomaga nam się pomiędzy nimi poruszać i wybrać najwłaściwsze"
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #43 : Kwiecień 28, 2010, 19:05:37 »

A propos konstytucji krótka historia podatku dochodowego.Konkluzja jest tak  Państwo zawsze będzie głodne naszych  pieniędzy bo to że podatek płacą biedni to chyba dla wszystkich jest jasne.Najwyższy czas zrozumieć że
Państwo nie chroni biednych tylko i łupi nawet jeśli w nielicznych wypadkach wydaje sie inaczej. Z politowaniem

Robert Gwiazdowski
Podatek dochodowy był wyśmienitym źródłem dochodów państwa w okresie zwiększenia jego potrzeb za sprawą różnych wydatków wojennych. Jednak kształtował się on początkowo na poziomie kilku procent dochodów i obejmował jedynie kilka procent najbogatszego społeczeństwa. Nie jest więc tak, że podatek ten jest rzeczą oczywistą, zwłaszcza w postaci obecnie obowiązującej. Natomiast samo istnienie tego podatku, jako dość łatwo dostępnego źródła dochodów państwa, zachęcało od początku do zwiększania wydatków publicznych i przyczyniało się do rozrostu rządu. Podkreślić należy jednak, że przez cały wiek XIX wysokość podatku dochodowego zmieniała się, w zależności od sytuacji, w obu kierunkach: raz malała, raz rosła. W XX wieku sytuacja ta uległa całkowitej zmianie. I wojna światowa pociągnęła za sobą ogromne koszty, które stały się uzasadnieniem znacznego podwyższenia podatków, także dochodowego. Jednak po wojnie nie zmniejszono stawek podatkowych do poziomu przedwojennego, a w okresie II wojny światowej najwyższą stawkę podatkową w wielu państwach wywindowano do 50% i nie obniżono jej w czasie pokoju. Kolejne grupy polityków przekonywały swoich wyborców, że progresywne opodatkowanie najbogatszych jest powodem, aby na nie właśnie ci biedniejsi oddawali swój głos.

W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy wprowadzono podatek od dochodów osobistych w roku 1861 z uwagi na wojnę domową, która pociągnęła za sobą zwiększenie wydatków publicznych, dla których pilnie należało znaleźć źródło finansowania. Dochód do 600 USD był zwolniony od podatku. Dochody powyżej tej kwoty, lecz mniejsze niż 10 000 USD opodatkowane były stawką 3%, a powyżej 10 000 USD stawką 5%. W roku 1864 stawki podatkowe zwiększono odpowiednio do 5 i 10%. Jednak w roku 1872 podatek dochodowy został zlikwidowany. Liczne próby jego wprowadzenia spotykały się z poważnym oporem. Gdy w roku 1894 uchwalono nową ustawę wprowadzającą podatek od dochodów powyżej 4 000 USD w wysokości 2%, Sąd Najwyższy uznał ją za sprzeczną z Konstytucją. Aby "przechytrzyć" - jak to nazwali Hall i Rabushka (5  - Sąd Najwyższy, 12 lipca 1909 roku Kongres uchwalił XVI Poprawkę do Konstytucji, która została ratyfikowana 29 lutego 1913 roku. Jej zwolennicy postrzegali podatek dochodowy jako obciążenie dla bogatych, twierdząc, że to rodziny Carnegie czy Rockefeller powinny płacić, oszczędzając w ten sposób klasę średnią. W istocie mniej niż 2% rodzin amerykańskich obowiązane były składać deklaracje podatkowe. Podatek dotyczył dochodów przewyższających 3 000 USD dla osób samotnych i 4 000 USD dla małżeństw. Stawki podatkowe wynosiły zaś od 1% (!!!) za pierwsze 20 000 USD dochodu podlegającego opodatkowaniu do 7% od dochodu powyżej 500 000 USD, czyli, według dzisiejszej wartości pieniądza - równowartości 7,7 miliona USD. Jak przypominają Hall i Rabushka podczas debaty nad XVI Poprawką zwolennicy podatku dochodowego zapewniali, że taki podatek w wysokości do 10% nie może być rozwiązaniem złym. Ale już pięć lat później i tylko rok po ratyfikacji XVI Poprawki, w roku 1914, zmniejszono kwoty wolne od podatku, najniższą stawkę dla najniższych dochodów podniesiono z 1% na 6%, a najwyższą z 7% na 77% (sic!) (6. Wraz z II wojną światową najwyższa stawka wzrosła do 94% i pozostawała na tym niewiarygodnie wysokim poziomie w latach 50. Co szczególnie istotne, do II wojny światowej średnia stawka podatkowa (to jest całkowicie zapłacony podatek podzielony przez dochód) na rodzinę, z dochodem w wysokości 50 000 USD (mierzonym według wartości pieniądza z 1991 roku), nigdy nie wzrosła powyżej 4%. (Bogaci nie płacą podatku bo ich pieniądze są inwestowane np. w korporacje różnego typu) Od II wojny światowej nigdy nie spadła poniżej 14%. Marginalne stawki dla klasy średniej wzrosły w sposób jeszcze bardziej dramatyczny. Marginalna stawka podatkowa dla średniej klasy przed II wojną światową nigdy nie wzrosła powyżej 8%. Od tego czasu nigdy nie spadła poniżej 22%, wzrastając w latach 70. do 33% podczas okresów wielkiej inflacji.

cały text tutaj
http://www.kapitalizm.republika.pl/historia.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 28, 2010, 19:14:56 wysłane przez Michał-Anioł » Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Raistlin
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31


18252176
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #44 : Kwiecień 28, 2010, 20:04:17 »

Michał Anioł co do konkluzji nie państwo jest głodne naszych pieniędzy tylko ludzie w nim. Jak już pisałem konstytucja jest tylko narzędziem. Cała sprawa by się nie wydarzyła gdyby ludzie byli świadomi i aktywniej uczestniczyli w życiu politycznym.

Moim ideałem władzy jest polska po wprowadzeniu liberum veto ale jeszcze przed okresem serii wojen jakie nawiedziły kraj. Szlachta w tych czas uczestniczyła miarę świadomie dbała o dobro wspólnie i jeśli uważali że podwyższenie podatku jest słuszny to go nie vet owali jeśli nie był to korzystali z prawa veta. Ten okres jest przykładem że odpowiedniej świadomości ludzie państwo działa dla pożytku ludzi

Pierwsze co zrobiłem po zapoznaniu się z tym wątkiem to zadanie sobie pytań.
1Czym jest Państwo?
2Czy na pewno jest takie złe?
3Co by się stało gdyby TERAZ tego państwa nagle przestało istnieć?  W tym przypadku mówię o warunkach polskich. Czyli warunkach gdzie ludzie nie żyli od początku na terenie pozbawionym państwa.
Słowo państwo w tym pytaniu rozumiem zgodnie z waszymi poglądami czyli zbiór suchych praw i nakazów

Ad 1 O tym pisałem wyżej.
Ad 2 Ja uważam że nie choćby ze względu na pomoc socjalną (pomoc z środków wszystkich ludzi osobom potrzepującym za pośrednictwem organów państwowych czyli osób do tego wyznaczonych przez Naród) oraz działania polepszające naszą gospodarkę.
Ad 3 Na chwilę obecną (TERAZ) uważam że społeczeństwo nie było by w stanie funkcjonować w ładzie i porządku. moje wątpliwości są uzasadnione tym ,że:
1 w 2009 r kiedy dużą ilość domostw została zniszczona z powodu wiatru W tylko jednej wiosce znaleźli się ludzie którzy faktycznie pomogli poszkodowanym. Nieśli im ubraniu robili zbiórki itp. Cala reszta społeczności zamieszkujący teren katastrofy
2 wiąże się z pierwszym Przykład ten świadczy o tym że na chwilę obecną ludzie są  skupieni na sobie i nie chętnie przekazać cześć swojego majątku na użytek wspólny. Co za tym idzie obawiam się braku środków na utrzymanie dróg, środków na inwestycje, służbę zdrowia, policję.
Zapisane

"W wszechświecie jest nieskończona ilość informacji które można pozyskać.Wiele z tych informacji nie da się z rozumieć logiką. Nie które z nich jest błędnych sprzecznych lub nieprawdziwych. INTUICJA jest drogą  która pomaga nam się pomiędzy nimi poruszać i wybrać najwłaściwsze"
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Kwiecień 28, 2010, 21:02:57 »

No nie twierdze że dziś likwidujemy  państwowość bo tak będzie lepiej lecz ani komunizm ani kapitalizm się nie sprawdził ,alternatywy brak a do systemów utopijnych droga przed nami daleka, dywagacje na temat gwałtownej przemiany mentalnej można między bajki włożyć gdyż nic nie wydarza się w ten sposób,zmiany pewne można zaobserwować,na skutki trzeba będzie poczekać pewnie kilka pokoleń choć chciałbym by było inaczej. 
Co do twojej wypowiedzi to niestety masz racje i jej nie masz Państwo tworzą ludzie i na dziś państwo grabi biednych a dotuje bogatych i jeśli myślisz inaczej to znaczy tylko że nie przejrzałeś liczb.
Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Szewc
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 113


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #46 : Kwiecień 29, 2010, 09:19:23 »

Raistlin
Czy ty wiesz dokładnie czym była zasada "Liberum Veto"? Doprowadziła do upadku Korony.
Po wprowadzeniu jej zerwano ponad 70% zwołanych sejmów, i nie ustalono/podwyższono ani jednego podatku na rzecz królestwa. Danie tej "złotej wolności" szlachcie, było bezpośrednim powodem początku upadku jednej z największych potęg ówczesnej europy.
Liberum jest przykładem negatywnych efektów jakie daje taka swoboda zrywania obrad. Co z tego że nie dała szlachta nałożyc sobie żadnego nowego podatku, skoro pogrzebali tym własne królestwo. Zapomnieli że jak statek tonie to wszyscy powinni go ratowac, a nie ratowac to co maja na jego pokładzie.
Zapisane

"Nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie" - Arystoteles
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Kwiecień 29, 2010, 11:49:00 »

(..)
tu mała po prawka to nie państwo narzuca szereg ograniczeń swoim Obywatelom tylko ludzie w nim których sami wybraliśmy, Państwo jest tylko nożem który my sami włożyliśmy w ręce ludziom którzy nie są godni tego. Wszystko co dalej piszesz jest tylko konsekwencją naszego wyboru.
Teraz zwróć uwagę na jedna rzecz ta sama konstytucja która dotyczy nas dotyczy również ich. Te same przywileje którzy oni mają mamy również my. My też możemy trzymać nuż i to również my możemy im ten nuż odebrać. I najważniejsze to my możemy ich zastąpić. Dlatego też ci (nie) uczciwi politycy próbują pozostawić nas w nieświadomości i jak w największym stopniu nas uzależnić. Wszystko to robią tylko z jednego powodu. strachu przed nami.
i jedyny problem jaki istnieje to ciągły brak świadomości ludzi.

No właśnie. Państwo jest takim nożem. Ludzie je stworzyli. Jednak stwierdzasz również, że można żyć bez tego noża przywołując przykład naszego forum i Leszka jako prezydenta.
W naszym przypadku nie mamy ciągot do władania forum świadomi, że jest to raczej duży wysiłek leżący po stronie Prezydenta Leszka Mrugnięcie i że sprawowanie tej władzy nie przynosi zysków.
Przy tej okazji napiszę, że podoba mi się model brytyjskiego parlamentu, w którym zasiadający ludzie "szlachetnie urodzeni" nie robią tego z pobudek finansowych, czy też władczych . Oni mają swoje małe "królestwa" w swoich zamkach i stabilną od wieków sytuację ekonomiczną , którą zapewniają im ich włościa. Dlatego nie boją się mówić i działać wprost. Są niezależnymi ludźmi, wolnymi od wpływów koncernów. Inna sprawa , że ich dobrobyt osobisty mógł pochodzić z nie tak wcale czystych źródeł w odległych czasach, kiedy korona brytyjska miała swoje niewolnicze kolonie rozsiane po świecie, ale tym bardziej teraz służba narodowi powinna obligować do  "odpracowania" grzechów z przeszłości.  Generalizując zapewne wyidealizowałem tu Brytyjczyków, ale chciałem przez to pokazać przykładowo jak inaczej można traktować zaszczyt pracy w najwyższej służbie państwowej.
Musi zaistnieć zmiana powszechnej świadomości, gdyż już nawet tak niewielka przemiana jak ta, o której poniżej w cytacie może zmienić bardzo wiele.
Cytuj
"Osobnik typu szewc" to także część Twojej i mojej świadomości. To nasz ukochany brat. Inny ja.
Taka mała dygresja to również ci (nie) uczciwi politycy są "naszymi ukochanymi braćmi, Innym ja" Duży uśmiech
Jeśli sytuacja na świecie zmieni się w ten sposób, że podniesie się poziom świadomości ludzkiej, to w zależności od ilościowych i jakościowych przemian wydarzyć  się mogą dwa główne warianty :
- Państwa będą istnieć nadal i będą zarządzane dokładnie tak, jak do tej pory to się dzieje , a nawet z większą jeszcze dysharmonią. Każde , nawet losowe wydarzenie na Świecie będzie podejrzane o to, że maczały w niej palce jakieś bliżej nieokreślone struktury NWO.
Przykładem tragedia w Smoleńsku. Ileż to już powstało fantastycznych teorii na ten temat z zamachem włącznie. Nikt inny tylko ludzie dorabiają te teorie niby w poszukiwaniu prawdy zupełnie nie zawracając sobie głowę konsekwencjami tego , co robią. Ich umysły tak postrzegają rzeczywistość - jako jeden wielki spisek. Gdyby się ziścił choć jeden spiskowy scenariusz, to światowy konflikt jest murowany , wojna , śmierć i zniszczenie , a w pierwszej linii polegliby spiskowcy. Nikt nie wygrywa. To przykład na sposób w jaki postrzega się Państwo
- drugi wariant , całkiem odmienny wypływa z wiedzy o sobie samym i sposobie w jaki funkcjonuje rzeczywistość - wariant harmoniczny. Ze świadomości i wiedzy o połączeniu  wszystkiego wynika całkiem inne postrzeganie świata. Nie jako wrogiego miejsca , lecz ściśle zsynchronizowanego systemu połączeń w którym jakość tego , co oferujesz wszechświatowi wraca do Ciebie z nawiązką - i to w czasie rzeczywistym. Nic nie dzieje się przypadkowo, zaś to , co jest wynika z sumy świadomości cząstkowych. Ten sposób postrzegania można by  przekuć w demokrację bezpośrednią bez zmiany Konstytucji, czy struktury Państwa. Ten wariant realizuje się jako proces oddolny. Przykładem jest akcja sprzeciwu Internautów wobec prób wprowadzenia cenzury w Internecie, w którym to ludzie organizują się w grupę nacisku w ściśle określonym celu, lecz nie jako stowarzyszenie.

Oba warianty już istnieją obok siebie. Ta swoista polaryzacja będzie się pogłębiać . W pierwszym wariancie dysharmonia będzie wiecznie zakłócać porządek , w drugim wariancie poczucie jedności stwarza platformy gdzie ważna jest inicjatywa , na przykład miliona obywateli w określonej sprawie, aby wymusić na rządach określone rozwiązania. W tym drugim wariancie podstawą jest harmoniczna współdzielność, świadomość współistnienia.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Raistlin
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31


18252176
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #48 : Kwiecień 29, 2010, 15:50:50 »