Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZDROWIE - odzyskiwanie i umacnianie  (Przeczytany 97865 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Lily
Nowy użytkownik
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 6


In lak’ech, a lak’en

9711319
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Grudzień 17, 2009, 12:56:11 »


Profesor dr hab. (biochemik) Michał Tombak należy do światowej elity wybitnych specjalistów od naturalnych metod leczenia. Jest autorem bestsellerów poświęconych zdrowemu, aktywnemu i długiemu życiu. Swoje przemyślenia oparte na badaniach i doświadczeniach zawarł w książkach:

"Jak żyć długo i zdrowo"
"Uleczyć nieuleczalne"
"Droga do zdrowia"
"Czy można żyć 150 lat"


Jego książki są rozchwytywane na całym świecie. Pisze w nich jak postępować by funkcjonować sprawnie przez długie lata, cieszyć się życiem, uwierzyć w możliwości i siły witalne własnego organizmu.

Autor podkreśla, iż zdrowie to przede wszystkim ścisły związek tego co jemy, z tym jak oddychamy i jak dbamy o nasze ciało i psychikę.

Niezwykle skuteczne a jednocześnie proste w wykonaniu są Jego przepisy na oczyszczanie organizmu oparte na tysiącletnich tradycjach naturalnej medycyny wschodu i zachodu.

http://www.tombak.pl/home.html

Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka
-zaniedbany kręgosłup
-nieprawidłowe oddychanie
-brak wewnętrznej higieny ciała
-nieprawidłowe odżywianie
-brak umiejętności szczęśliwego życia
Jeżeli dodamy do tego coraz powszechniejsze przekonanie współczesnych o­nkologów, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowo spożywane posiłki — to warto zastanowić się, co zmienić w naszych posiłkach, by żyć długo i zdrowo.

Błędy przeciw naturze

-Panie profesorze. Na czym polega podstawowy błąd, jaki popełniamy na co dzień, jedząc śniadania czy obiady?
-Nasze posiłki możemy podzielić na cztery grupy: białka ( mięso, ryby, jaja), węglowodany ( chleb, miód, cukierki, ziemniaki), tłuszcze ( masło, olej, smalec) i pokarmy roślinne ( warzywa, owoce, soki). Cały problem polega na tym, że węglowodany zaczynamy trawić już w ustach, białka w żołądku, potrawy roślinne w jelicie cienkim.
-Co się stanie, gdy na obiad zjemy mięso z ziemniakami?
-Zaczniemy mieć kłopoty z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie mięsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energię na trawienie różnych pokarmów w różnym czasie, a przecież mógłby ten czas wykorzystać na inne czynności życiowe lub walkę z chorobami.
-Weźmy na przykład kanapkę, która każdy z nas zjada na śniadanie: biały chleb posmarowany masłem, na to wędlina. Co w tym złego?
-To, że chleb należy do węglowodanów, masło do tłuszczów, a wędliny do grupy białek. Połączenie tych produktów do ciężki orzech do zgryzienia dla naszego systemu trawienia. W żołądku i dwunastnicy muszą wytworzyć się różne soki trawienne, oddzielne dla białka i węglowodanów. Masło hamuje ich działanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrządzajmy je w zgodzie z prawidłowymi zasadami łączenia pokarmów.
-Przecież nie każdy z nas musi być wegetarianinem?
-Ale ja do tego nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu. Najważniejsze pytanie dla człowieka, który wchodzi w XXI wiek brzmi: co człowiek powinien jeść i jak powinien jeść? Umiejętność prawidłowego odżywiania to wielka sztuka. Polega na prawidłowym komponowaniu czyli łączeniu pokarmów.

Co to jest dieta rozdzielna?

Zasady diety rozdzielnej zostały opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera się o­na na trzech regułach, które można określić filarami zdrowia:
-należy spożywać osobno produkty białkowe, osobno węglowodanow
-Jeść wyłącznie naturalne i pełnowartościowe produkty spożywcze
-utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową w organizmie
Według dr Haya złe zestawianie produktów spożywczych prowadzi do nadmiernego obciążenia trzustki, co powoduje opóźnienia i zaburzenia trawienia.
Nieprawidłowo zestawione pożywienie obciąża także wątrobę, która przetwarza, rozkłada, magazynuje i przekazuje dalej składniki naszego pokarmu.

Co można łączyć?

Najkrócej: białka z tłuszczami, a tłuszcze z węglowodanami. Oto prawidłowe połączenia pokarmów.
Mięso — zielone warzywa
Chleb, ziemniaki — zielone warzywa
Zielone warzywa — wszystkie białka
Orzechy — zielone warzywa, kwaśne owoce
Jaja — zielone warzywa
Tłuszcze zwierzęce — wszystkie rośliny zbożowe
Rośliny zbożowe — zielone warzywa
Rośliny strączkowe — zielone warzywa
Owoce niekwaśne — kwaśne mleko, jogurt
Kwaśne owoce — orzechy, kwaśne mleko, inne kwaśne owoce

Najgorsze połączenia

Polegają na jednoczesnym spożywaniu białka z węglowodanami i są niebezpieczne dla zdrowia. Oto o­ne.
Mięso — Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miód
Chleb — wszystkie białka, owoce, cukry
Zielone warzywa – mleko
Jaja — mleko, skrobia, słodycze, kwaśne produkty
Tłuszcze zwierzęce – wszystkie białka
Rośliny zbożowe – wszystkie białka, słodycze, mleko

Jak jeść, czyli kawa na ławę

Powyższe wyliczenia mogą wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo skomponowanych posiłków.
-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba z marchewką
-Jaja sadzone z sałatką warzywną
-Ser żółty z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem
- Szynka ze szparagami
-Chleb z sałatką warzywną
-kasza z gulaszem warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryż z warzywami
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym

Ile należy jeść?

Kiedy zapytałem prof. Tombaka, ile należy jeść – z wdziękiem odparł, że im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego jedzenia jeszcze nikt nie umarł, ludzie chorują i umierają z przejedzenia.
U większości z nas żołądek rozciągnięty jest do nienaturalnych rozmiarów, jemy 5 do 10 razy więcej, niż potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiłuje żyć według zakodowanych praw natury, my na okrągło uczymy go obżarstwa i lenistwa.
-Jak przerwać ten błędny krąg?
-Zrezygnować ze stereotypu, że dobry obiad polega na tym, żeby na talerzu był kawał tłustej łopatki, ogromna ilość ziemniaków i surówka. Ileż przyjemniej zjeść kawałek gotowanego kurczaka, trochę brukselki, marchewki i kiszony ogórek.
-Czy lepiej zrobić to zdecydowanie i nagle?
-Wszystkim czytelnikom moich książek zalecam stopniowe przechodzenie na dietę rozdzielną. Zacznijcie od codziennego wypicia dwóch szklanek naturalnego soku dziennie. Do obiadów dodawajcie coraz więcej warzyw i sałatek. W ciągu trzech miesięcy odchodźcie od dużej ilości mięs. Każdy posiłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na śniadania spożywać warzywa i owoce, na obiad surówki, sałatki, kasze z masłem lub gotowane warzywa. Na kolację surówki, biały ser, ryby, jaja. Jeśli w ciągu dnia odczuwacie głód, jedzcie suszone owoce zimą, latem czereśnie, truskawki, śliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie będzie wam coraz bardziej smakować, zaczniecie wracać do zdrowia.

Czy istnieje dieta cud?

Lepiej być szczupłym niż otyłym. Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna. Odmawiamy sobie posiłków i przyjemności, zrzucamy po parę kilo, jesteśmy wciąż głodni i ze złości zaczynamy znowu jeść?
-Wszystkie diety odchudzające są trudne do przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiły się różnorodne preparaty farmaceutyczne, które zamiast nas mają zrzucić zbędne kilogramy. Po dwóch, trzech miesiącach ich stosowania wracamy do nadwagi, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie poniosły wątroba, trzustka czy żołądek.
-A co z modnymi sposobami, polegającymi na łączeniu diety 1000 kalorii i ćwiczeń na siłowni?
-Jak piszę w swojej książce, taka metoda przypomina bicie batem ledwo żywego od ciężkiej pracy konia, który już nie ma sił, a ciągle go biją. Nie było i nie ma diet cud.
-To co zostaje puszystym?
-Otyłość to nie tylko niezgrabna figura, to ciężka choroba, którą trzeba leczyć długo i cierpliwie. Najważniejsze, by zrozumieć, że prawdziwą przyczyną nadwagi i otyłości są nasze złe przyzwyczajenia, nałogi i błędy w komponowaniu pokarmów.
-Jakie?
-Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiłków, przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy, przyzwyczajenie do wadliwego łączenia pokarmów, przyzwyczajenie do leżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia, przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji i jedzenia w stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych, z puszki, konserwowanych, wędzonych. Proszę zobaczyć, ile razy użyliśmy słowa: przyzwyczajenie!

Czy można odbudować prawidłowe trawienie?

Można i w tym celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym.
W niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem przez dziesięć dni w następującej ilości.
Pierwszy dzień: pół łyżeczki od herbaty
Drugi dzień: 1 łyżeczka
Trzeci dzień: 1,5 łyżeczki
Czwarty dzień: 2 łyżeczki
Piąty dzień: 2,5 łyżeczki
Szósty dzień: 2,5 łyżeczki
Siódmy dzień: 2 łyżeczki
Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki
Dziewiąty dzień: 1 łyżeczka
Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki

Co dalej?

No właśnie, co dalej?
-Po kuracji należy zacząć prawidłowo łączyć produkty, rezygnować z pokarmów konserwowanych i przetworzonych, oraz stopniowo obciążać organizm wysiłkiem fizycznym. Mam tu na myśli spacery, które powinny osiągnąć od 5 do 10 km dziennie.
-Co wtedy?
-W ciągu sześciu miesięcy schudniecie Państwo od 10 do 20 kg, tłuszcz zamieni się w mięśnie, skóra będzie gładka i bez zmarszczek, znikną podbródek i obwisły brzuch, a z otyłego Smakosza zostanie tylko nazwisko...

Dieta kontra nowotwory!

Czy profilaktyka raka za pomocą zdrowego odżywiania jest możliwa?
Zasada jest prosta — tłumaczy Michał Tombak. Po pierwsze, pokarm nie może zawierać substancji rakotwórczych. Po drugie, w jedzeniu powinny znajdować się substancje, które chronią przed rakiem.
-Nadmiar tłuszczu i mięsa sprzyja przemianie zdrowych komórek w rakowe. Szczególnym zagrożeniem są produkty wędzone, takie jak kiełbasy, szynki, polędwice, boczki, ryby wędzone “na zimno”. Przypominam, że w 50 g kiełbasy wędzonej znajduje się nieraz taka sama ilość substancji rakotwórczych, jak w dymie z paczki papierosów, lub powietrzu, które mieszkaniec dużego miasta wdycha w ciągu 4 dni.
-Czy istnieje jakaś specjalna dieta przeciwrakowa?
-Tak: mniej jeść. Zwiększyć spożycie marchwi, czerwonej papryki, pietruszki, szpinaku i brokułów. W zimie należy jeść więcej kiszonej kapusty i owoców cytrusowych. Niedocenione kasze, rośliny strączkowe oraz buraki, które zawierają dużo selenu. Chciałbym podkreślić, że żadna dieta nie daje pełnej obrony przed rakiem, ale za jej pomocą możemy w dużym stopniu się przed nim zabezpieczyć. Bo wychodzi na to, że przy pomocy widelca i łyżki kopiemy sobie grób.
Zapisane

Infinite love is the only truth, everything else is illusion...
Barbarax
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #11 : Styczeń 02, 2010, 13:18:40 »


Cała prawda o grypie


Naukowcy są w tej chwili zgodni, że najbardziej skuteczną metodą walki z grypą jest immunizacja czyli wzmocnienie układu odpornościowego, a nie chemioprofilaktyka.

System odpornościowy organizmu stanowi naturalną obronę przed chorobotwórczymi mikroorganizmami (bakteriami, wirusami, grzybami).
Sprawnie działający układ immunologiczny sam radzi sobie z zagrożeniem. [/u]Pierwsza reakcja immunologiczna (nazywana jest nieswoistym mechanizmem obronnym) jest na ogół taka sama wobec wszystkich intruzów: uaktywniane są makrofagi, które niszczą obce komórki, które wtargnęły do organizmu. Makrofagi - podstawowe komórki odpornościowe odpowiedzialne są za osłabienie, rozpuszczenie, pochłonięcie, strawienie - wyeliminowanie patogenu. Jeżeli makrofagi natrafiają na szczególnie agresywnego intruza przedstawiają go bardziej wyspecjalizowanym komórkom odpornościowym - limfocytom T i B. To tzw druga linia obrony immunologicznej.

Tak więc, w większości infekcji wystarczy wzmacniać układ odpornościowy i pozwolić mu na działanie. Proste.
Niestety zdarzają się wirusy zaburzające współpracę poszczególnych komórek układu immunologicznego. Tak dzieje się w przypadku zbyt silnego pobudzenia systemu odpornościowego np. na skutek zarażenia organizmu wirusem grypy H5N1 lub H1N1. Zdezorientowany organizm może reagować zbyt gwałtownie. Może dojść do nadmiernej produkcji cytokin (reakcja hypercytokinemii TNF i IL-6) i powstania silnego stanu zapalnego.
Podejrzewa się, że podobny mechanizm działania miał wirus niesławnej hiszpanki z początków XX wieku.
Dlatego niezwykle ważnym jest aby, zabezpieczają si ę przed atakiem wirusa H1N1, wzmacniać system odpornościowy i jednocześnie redukować czynniki inicjujące stany zapalne tj cytokiny IL6 i TFN.

Najważniejsza profilaktyka i sprawny układ odpornościowy.

Istnieje szereg naturalnych preparatów przewyższających swoją skutecznością tamiflu i jednocześnie pozbawione jego wysoce niekorzystnych działań ubocznych.
Produkty te są ogólnodostępne w aptekach i sklepach zielarski. Bez recepty. Bez poparcia potentatów farmaceutycznych. Bez agresywnej pracy przedstawicieli medycznych. Bez ogromnych kampanii reklamowych i rozgłosu. Produkty naturalne - np. zioła od pokoleń polecane w medycynie ludowej. Preparaty tanie, od lat propagowane przez naturopatów.


Warto w aptekach lub sklepach zielarskich zapytać i zaopatrzyć się w jeden z następujących preparatów: colostrum, produkty z betaglukanem, sok z aloesu, witaminę C czy srebro koloidalne.

Colostrum - zawiera bardzo duże ilości immunoglobulin, które są proteinami funkcjonującymi na zasadzie przeciwciał. Rola, jaką odgrywają w colostrum immunoglobuliny sprowadza się przede wszystkim do utrzymania odpowiedniej równowagi całego systemu odpornościowego człowieka oraz ochrony organizmu ludzkiego przed wirusami, bakteriami, grzybami i drożdżami. Ponadto badania naukowe wykazały że Colostrum w znacznym stopniu zmniejsza wydzielanie cytokin typu TNF i IL6

Beta glukan 1,3/1,6D - preparat silnie stymulujący układ odpornościowy, wzmacnia odpowiedź immunologiczną głównie poprzez silną stymulację makrofagów.

Sok z aloesu - dzięki zawartości polisacharydów o dużej masie cząsteczkowej wykazuje działanie immunomodulujące.

Czosnek - wykazuje działanie wirusobójcze, hamuje wytwarzanie przez komórki odpornościowe cytokin typu TNF .

Zielona herbata - wykazuje silne działanie antywirusowe porównywalne do Tamiflu. Katechiny zawarte w herbacie obniżają produkcję cytokin TNF. Jest inhibitorem neuroamidazy, powodując hamowanie replikacji wirusa.

Kurkuma - obniża produkcję cytokin typu TNF-a. Badania wykazują, że jest ona bardzo skuteczna w zapobieganiu hypercytokinemii (500 - 4000 mg).

Wyciąg z liścia oliwki - zawiera kwas elenolikowy, który wykazuje silne działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Stymuluje również system odpornościowy poprzez zwiększenie liczby limfocytów T.

Korzeń lukrecji - wykazuje działanie przeciwwirusowe.

Lebiodka pospolita (Oreganum vulgare), olej z oregano wykazuje silne właściwości wirusobójcze. W badaniach in vitro na wirusach grypy ptasiej wykazano jego skuteczność w 99%. W połączeniu z zielem tymianku wykazuje silniejsze właściwości antyseptyczne niż fenol.

Olejek tymiankowy - najczęściej stosowany do dezynfekcji jamy ustnej i gardła.

Eukaliptus - wykazuje działanie antyseptyczne

Srebro koloidalne. Jednym z najskuteczniejszych środków, na który żaden wirus nie jest się w stanie uodpornić, jest srebro. Do bezpośredniego spożycia przez ludzi srebro przygotowuje się w postaci koloidu (roztwór mikrocząsteczek srebra w wodzie).
W roku 2006 przebadano in vitro preparat srebra koloidalnego o stężeniu 10PPM przeciwko wirusowi ptasiej grypy H5N1. Wyniki testów laboratoryjnych in vitro wykazały skuteczność preparatu w zwalczaniu tego wirusa. Następnie, aby określić skuteczność preparatu w leczeniu ptasiej grypy u organizmów żywych, wykonano badania na zainfe-kowanych wirusem H5N1 myszach. Te badania również wykazały wysoką skuteczność srebra koloidalnego.
Koloidy takie dostępne są we wszystkich aptekach albowiem stosowane są oprócz opisanego zastosowania na szereg innych dolegliwości wywołanych wirusami, bakteriami czy grzybami.

Bądź bezpieczny. Bądź przygotowany.

Stosując odpowiednią profilaktykę - dobrą dietę uzupełnioną w suplementy diety zawierające substancję wzmacniające nasz system odpornościowy można, skutecznie i natychmiast, chronić siebie i swoją rodzinę przed zagrażającą pandemią grypy.
http://www.eioba.pl/a115399/cala_prawda_o_grypie
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2010, 19:25:11 wysłane przez Barbarax » Zapisane
Barbarax
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Styczeń 09, 2010, 00:12:04 »

                                                 
Colostrum


Colostrum w naturalnej formie to zawiesisty, żółty płyn produkowany przez gruczoły mlekowe matki podczas pierwszych godzin laktacji. Następnie pod wpływem odpowiednich hormonów rozpoczyna się właściwa laktacja. Colostrum zwane w języku polskim siarą, jest pierwszym pokarmem noworodka. Czyste colostrum można uzyskać tylko w ciągu sześciu godzin od narodzin. Tylko colostrum krowie zawiera wszystkie czynniki odpornościowe i czynniki wzrostu, jakie znajdujemy w colostrum innych ssaków. Dlatego może być używane przez wszystkie inne ssaki łącznie z ludźmi.

W skład colostrum wchodzą cenne dla organizmu ludzkiego substancje czynne:
1. Immunoglobuliny – proteiny odpowiedzialne za odporność i funkcjonujące jako przeciwciała. Immunoglobulina G (IgG) neutralizuje bakterie i toksyny znajdujące się we krwi i systemie limfatycznym; immunoglobulina M (IgM) wychwytuje z zewnątrz i wiąże wirusy znajdujące się w układzie krążenia; immunoglobuliny D i E (IgD i IgE) przenoszą substancje z krwi i aktywują działanie przeciwalergiczne. W skład wysokiej jakości colostrum wchodzi minimum 16% immunoglobulin;
2. Laktoferryna – proteina transportująca żelazo do czerwonych ciałek krwi i pomagająca w pozbyciu się wirusów i szkodliwych bakterii.
3. Czynnik wzrostu – stymulujący prawidłowy wzrost i wspomagający leczenie starych zranień skóry, mięśni i innych tkanek. Czynnik wzrostu wspomaga też spalanie tłuszczu u osób stosujących dietę odchudzającą.
4. Hormon wzrostu – spowalniający proces starzenia się organizmu.
5. Leukocyty – białe ciałka krwi pobudzające produkcję interferonu – proteiny, która powstrzymuje wirusy przed reprodukcją.
6. Enzymy – colostrum zawiera trzy enzymy o właściwościach utleniających bakterie.
7. Witaminy B1, B2, B6, B12, E, A, C.

http://www.suplementydiety.pl/produkt.php?id=10#odporno%C5%9B%C4%87
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siara
http://www.doz.pl/czytelnia/a1362-Colostrum_czyli_mlodziwo_8211_chirurg_plastyczny_bez_skalpela
http://www.doz.pl/czytelnia/a1416-Colostrum_8211_naturalny_sposob_opozniania_starzenia_sie
http://www.sklep.vilcacora.info.pl/sklep,214,,,03,,pl-pln,173143,0.html
http://www.suplementydiety.pl/index.php?id=10#powstaje
http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog/product_info.php/products_id/292
http://colostrum.pl/


Beta glukan 1,3 / 1,6 D


Beta-glukan to naturalny związek należący do grupy polisacharydów. Stanowi on składnik budulcowy ścian komórkowych drożdży, grzybów i zbóż, np. owsa i jęczmienia. Beta-glukan wykazuje właściwości pobudzające układ odpornościowy. Jego działanie polega na aktywacji makrofagów (komórek odpowiedzialnych za fagocytozę, czyli „pożeranie” bakterii i innych drobnoustrojów chorobotwórczych). Dzięki tej specyficznej substancji następuje mobilizacja sił obronnych organizmu do walki z infekcją.
http://www.immunoup.pl/co-to-jest-beta-glukan?PHPSESSID=d89794deb930d984b22e0266c5607679

Beta glukan to substancja aktywizująca pracę ludzkiego układu odpornościowego. Już w 72 godziny po rozpoczęciu kuracji w pełni mobilizuje układ odpornościowy i organizm rozpoczyna walkę z chorobą. Czystość Beta glukanu 1,3 /1,6 D jest potwierdzona przez niezależne laboratorium Szwajcarskiego Instytutu Technologii w Zurichu.
Wspomaga konwencjonalne leczenie nowotworów. Pobudza szpik kostny do produkcji białych krwinek wyniszczonych radio- i chemioterapią. Dobroczynnie wpływa na układ immunologiczny. Wzmaga odporność organizmu na działanie bakterii, wirusów, grzybów i pasożytów.

Działanie  beta-1,3/1,6-glukanu jako suplementu diety i środka wspomagającego leczenie zostało częściowo rozszyfrowane. Według najnowszych badań najważniejsza jest zdolność  beta-1,3/1,6-glukanu  do bezpośredniego uaktywniania bardzo ważnych komórek układu odpornościowego człowieka – makrofagów, zwanych też komórkami układu fagocytarnego. Sprawnie działający układ immunologiczny jest w stanie usunąć prawie wszystkie zagrożenia dla zdrowia pochodzące zarówno ze środowiska zewnętrznego, jak i z samego organizmu. Nie wszystkie osoby poddane niekorzystnym czynnikom zewnętrznym, nawet tak ekstremalnym, jak duża dawka promieniowania rentgenowskiego, zachorują na nowotwór. Również nie wszystkie osoby posiadające gen obarczony odpowiedzialnością za wystąpienie nowotworu chorują na ten rodzaj raka. Kluczem do rozwikłania tej zagadki jest najprawdopodobniej fenomen silnego układu immunologicznego, który potrafi skutecznie bronić organizmu przed wszelkimi zagrożeniami. Problemy zdrowotne zaczynają się dopiero wtedy, gdy osłabiony lub uszkodzony zostanie układ immunologiczny. Organizm staje się wtedy mniej odporny na choroby infekcyjne, nowotworowe i procesy przedwczesnego starzenia się. A zdarza się również, że w niektórych chorobach, bywa całkiem bezbronny.
http://www.suplementydiety.pl/index.php?id=11

http://www.i-apteka.pl/product-pol-2351-BETA-GLUKAN-x-30-kaps-.html
http://www.doz.pl/leki/p262-Beta_Glukan
http://apteka.mediweb.pl/c1832,preparaty-zawierajace-beta-glukan.html
http://www.laboratoriumurody.pl/forum/beta-glukan,t486.html
http://www.shiitake.pl/ARTYK/art-betaglukan.htm
http://apteka-internetowa.herbalek.pl/beta-glukan-kapsulek-p-128.html
http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog/product_info.php/products_id/750
http://www.domzdrowia.pl/39366,beta-glukan-1-3-1-6-d-30-kapsulek-30-kapsulek-gratis.html
http://www.skapiec.pl/site/cat/2309/comp/315157
http://www.ibg.pl/opis/Beta%20Glukan/267/
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2010, 18:06:06 wysłane przez Barbarax » Zapisane
Barbarax
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #13 : Styczeń 17, 2010, 10:06:15 »


Ashton, John, Ashton, Suzy -  "Czekolada jest zdrowa"

Uwaga! Radosne wieści dla łasuchów!
Rozdzieramy folię kryjącą w sobie tabliczkę czekolady i ogarnia nas błogość na myśl o cudownej, rozpływającej się w ustach słodyczy. Poddajemy się pokusie i … w tym samym momencie ogarniają nas wyrzuty sumienia! Bo czekolada tuczy, bo uchodzi za niezdrową… Nieprawda!
Książka zawiera doniesienia z najnowszych badań dietetyków.
Wniosek z nich brzmi: czekolada jest korzystna dla organizmu i bardzo potrzebna!

Okazuje się, że słodki przysmak zawiera przeciwutleniacze, magnez potrzebny układowi nerwowemu, żelazo konieczne do produkcji czerwonych krwinek, wiele witamin i wapń chroniący kości. A przede wszystkim: czekolada obfituje w substancje podnoszące poziom endorfin, czyli hormonów szczęścia! Do wzrostu masy ciała przyczynia się natomiast w znacznie mniejszym stopniu niż inne przekąski! Książka, o bok wiarygodnych faktów naukowych, zawiera przesympatyczne omówienie roli czekolady w naszym życiu. Czym jest „czekoladowy tryb życia” i co ten wyjątkowy słodycz ma wspólnego z romantyzmem? Co wiemy o jego bogatej historii? Książka idealnie nadaje się do wieczorne j lektury w miękkim fotelu – obowiązkowo z czekoladkami pod ręką!
http://www.kdc.pl/czekolada-jest-zdrowa_p1851658.html


Historia Czekolady

Długa droga prowadzi do uzyskania finalnego produktu, jakim jest tabliczka pysznej czekolady.
Początki czekoladowych dziejów splatają się z okresem świetności Majów, zamieszkujących terytorium współczesnego Meksyku. Majowie lubowali się w aromatycznym, mocno przyprawionym, gorzkim napoju, sporządzanym z nasion kakaowca: pili go na zimno i na ciepło oraz stosowali podczas swych rytualnych obrzędów. Od Majów zwyczaj przyrządzania i picia czekolady przejęli Aztekowie. Swoje receptury wzbogacali różnorodnymi składnikami: papryką, wanilią, płatkami kwiatów.
Same ziarna kakaowca cenione były przez nich tak bardzo, że stały się wówczas środkiem płatniczym.
Aztekowie, podobnie jak ich poprzednicy, wykorzystywali czekoladowy napój podczas swoich uroczystości religijnych, a jego zagorzałym wielbicielem był sam Montezuma – władca Azteków, dla którego czekolada była owym „pokarmem bogów”, „boskim napojem”*, dodającym energii, wigoru – afrodyzjakiem wręcz...
Do Europy nasiona kakaowca sprowadzili Hiszpanie w XVI wieku. Hiszpańscy konkwistadorzy, z Hernánem Cortésem na czele, odebrali pokonanym Aztekom nie tylko tradycyjne złoto, ale i „brązowe” – ziarna kakaowca. Początkowo, gorzki czekoladowy napój nie był zbyt popularny w Europie, ale po dodaniu do niego cukru całkowicie zmienił swoje oblicze i zdobył uznanie ludności kontynentu. W XVII wieku czekolada pojawiła się we Francji, gdzie delektowano się nią początkowo tylko na dworach i wśród arystokracji: w postaci gorącego napoju i wykwintnych pralin, które po raz pierwszy pojawiły się na stole Ludwika XIV.
Czekolada w postaci stałej (bloku), nie zaś sycącego napoju (czy wspomnianych już pralinek), powstała dopiero w XIX wieku – pierwszą jej tabliczkę wyprodukowano w Szwajcarii. W tym kraju również, opracowano nową recepturę czekolady, łącząc kakao z mlekiem w proszku, co pozwoliło na uzyskanie, mającej rzesze zwolenników na całym świecie – czekolady mlecznej. Włoska innowacja w dziedzinie czekolady, polegała zaś na dodawaniu do niej różnych przysmaków, takich jak orzechy, rodzynki czy migdały.
Czekolada – etymologia słowa
Pochodzenie słowa czekolada nie jest do końca wyjaśnione. Część źródeł podaje, że nazwa pochodzi od słów xococ, czyli kwaśny i átl – woda (i wywodzi się z języka náhuatl, którym posługiwano się w regionie środkowo-zachodniego Meksyku).
Wedle innych źródeł słowo pochodzi z języka Majów, gdzie chokolhaa oznacza dosłownie płyn lub gorący napój.
*Skąd określenia boski napój czy pokarm bogów, nadawane czekoladzie? Otóż łacińska nazwa, nadana drzewu kakaowca, brzmi Theobroma cacao i (pomijając wyraz cacao), wywodzi się od słów theo (bóg) i broma (pokarm).
http://www.wedelpijalnie.pl/historia/historia_czekolady/55


Czekolada a zdrowie

    Czekoladzie przypisuje się zarówno dobre, jak i niekorzystne właściwości.
    Czekolada jest produktem bardzo złożonym, z chemicznego punktu widzenia.
W jej skład wchodzą:
* Węglowodany- podstawowe źródło energii dla organizmu człowieka, zwłaszcza dla mózgu.
* Magnez- będący budulcem zębów i kości, wspomagający przewodnictwo komórek nerwowych i procesy trawienne.
* Tłuszcze roślinne- obniżające poziom "złego cholesterolu".
* Żelazo- będące niezbędnym czynnikiem produkcji czerwonych krwinek, rozprowadzających tlen po całym organizmie.
* Cynk i selen- wpływający na podniesienie poziomu endorfin, substancji redukujących poziom stresu.
* Teobromina- działająca pobudzająco na pracę nerek, stymulująca ośrodkowy układ nerwowy.
* Fenyloetyloamina- będąca jedną z endorfin.
* Wapń i białko- stanowiące budulec kości, wzmacniające układ odpornościowy.
* Flawonoidy- powodujące zwiększenie odporności na infekcje, regulujące właściwe napięcie mięśni i naczyń krwionośnych.
* Poza tym, czekolada zawiera witaminy B6, B2, A, E, B3, B12, kwas foliowy i kofeinę.

Już Aztekowie przekonali się o zdrowotnych właściwościach czekolady. Wojownikom podawano czekoladę na wzmocnienie sił witalnych, a świeżo poślubionym małżonkom, dla animuszu. Lek przeciwko biegunce przyrządzano z kakao i zmielonych kości Azteków.
    Niegdyś spożywana w postaci napoju, czekolada była stosowana przez lekarzy jako panaceum na liczne dolegliwości.
    Czekolada niewątpliwie jest źródłem wielu witamin i minerałów, np. jedna tabliczka czekolady zapewnia 20- Czekolada w różnych postaciach 25 % dziennego zapotrzebowania na magnez i wapń. Przeciwdziałanie chorobom układu sercowo-naczyniowego wynika z zawartości dużej ilości miedzi w ciemnej czekoladzie. Może ona jednak powodować uczucie zgagi.
    Czynne substancje zawarte w czekoladzie, jak kofeina, teobromina i teofilina, są pochodnymi metyloksantyny. Teobromina jest najważniejszym alkaloidem czekolady. Stanowi ona 2% masy ziarna kakaowego. W tabliczce czekolady jest jej około 200 mg. Wykazuje ona niewielki, korzystny, "krzepiący" wpływ na umysł. Chociaż jej stężenie jest niewielkie, ma ona właściwości moczopędne. W śladowych ilościach występuje także teofilina. Zawartość kofeiny w tabliczce czekolady, stanowi zaledwie jedną czwartą ilości kofeiny zawartej w filiżance kawy, a mimo to, stymuluje ona układ nerwowy.
    Obecność kofeiny i teobrominy w ziarnach kakaowca mogą powodować uzależnienie. Naukowcy dowiedli, że Czy uzależnia? czekolada zawiera substancje przypominające związki chemiczne, obecne w liściach marihuany. Ich działanie jest takie, jak cząsteczek przenoszących sygnały w komórkach mózgu (neuroprzekaźniki). W ziarnach kakaowca obecne są także alkaloidy, oddziałujące na komórki nerwowe, do których należą między innymi morfina, kofeina, kokaina, atropina i chinina. Związki te, poprawiające samopoczucie konsumenta, odkryto także w winie, piwie i likierach. Zdaniem naukowców, same alkaloidy nie powodują jednak uzależnienia. Aromat ziaren kakaowca i słodki smak są odpowiedzialne za to, że nie można się oprzeć tabliczce czekolady.
    Coraz więcej badań potwierdza fakt, że wyroby czekoladowe mogą mieć bardzo dobry wpływ na zdrowie człowieka.
    Dla ludzi dbających o linię albo cukrzyków, informacja, że czekolada wpędza w nałóg, na pewno nie jest najlepsza. Jednak osoby zdrowe nie muszą się obawiać wpływu czekolady na zdrowie. Kakao nie niszczy tkanki mózgowej, tak jak alkohol i narkotyki.
    Z kardiologicznego punktu widzenia, zbawienne skutki mają zawarte w czekoladzie flawonoidy: katechina, epikatechina i procyjanidyna. Mają one podobne działanie do tych, występujących w czerwonym winie i zielonej herbacie. Obniżają ryzyko zmian miażdżycowych, zapobiegają zakrzepom krwi, zmniejszają napięcie mięśni otaczających tętnice, co z kolei zapobiega ich twardnieniu. Te naturalne przeciwutleniacze powodują, że tłuszcz zawarty w czekoladzie nie jełczeje, w związku z tym w procesie produkcji nie używa się substancji przeciwdziałających reakcjom utleniania.
    Wyniki analiz, przedstawione Europejskiemu Towarzystwu Kardiologicznemu świadczą, iż zawarte w ziarnach kakao polifenole poprawiają pracę układu krążenia. Związki te działają rozkurczająco na naczynia krwionośne, ułatwiając przepływ krwi, neutralizując działanie tzw. złego cholesterolu i zapobiegając powstawaniu blokujących naczynia skrzepów.
Spożywanie dziennie około jednej trzeciej tabliczki gorzkiej czekolady chroni przed chorobami serca.

Zawarte w wyrobach kakaowych około 600 substancji chemicznych, chronią organizm przed rakiem, chorobami serca, pobudzają układ odpornościowy, łagodzą bóle reumatyczne i przeciwdziałają łagodnej depresji.

    Dowiedziony przez lekarzy jest fakt, że czekolada zarówno wzmaga stany euforii, jak i działa uspokajająco. Czekoladowy przysmak Wynika to ze związku ze wspomnieniami z dzieciństwa, kiedy czekolada była nagrodą i kojarzyła się z poczuciem bezpieczeństwa.
    Czekolada jest doskonałym źródłem tłuszczu, węglowodanów, białek i błonnika. Jej wartość energetyczna wynosi około 500 kcal/100 g.
    Spożywanie czekolady wskazane jest, dla osób intensywnie uprawiających sport i wykonujących ciężką pracę fizyczną lub umysłową. Jej niektóre składniki działają jak łagodne środki pobudzające.
    Zawarte w czekoladzie cukry proste, stanowiące dobre pożywienie dla mózgu i magnez wspomagający przewodnictwo nerwowe, są pomocne podczas długotrwałego wysiłku intelektualnego.
    Już w XVI wieku zorientowano się, że podstawowym minusem zbyt częstego picia czekolady jest nadmierny przyrost wagi oraz psucie się zębów. Lekarze upatrują szkodliwość czekolady, przede wszystkim w utracie Wiórki czekoladowe apetytu na inne produkty potrzebne w diecie. Daje się to zauważyć szczególnie u ludzi młodych, przedkładających czekoladę nad owoce i warzywa. Niedobór tych ostatnich wywoływał niekiedy problemy z cerą i pojawienie się trądziku. U osób uczulonych nadmiar słodkości może wywoływać bóle migrenowe. U kobiet, cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego, może pogorszyć samopoczucie. Nadmierne spożycie czekolady może także spowodować dolegliwości przewodu pokarmowego. Czekolada, uboga w błonnik, może wywoływać zaparcia. Sole kwasu szczawiowego, zawarte w czekoladzie, mogą odkładać się w organizmie w postaci kamieni nerkowych. Dlatego osoby z chorobami nerek i pęcherza moczowego powinny zrezygnować z jedzenia czekolady.
    Japońscy naukowcy natomiast odkryli, że czekolada zawiera substancje zapobiegające próchnicy.
    Znaczne spożycie czekolady, ze względu na pokaźną liczbę kalorii zawartych w tabliczce może doprowadzić do wzrostu masy ciała, a w konsekwencji do otyłości. W związku z tym, smakołyk ten jest nie wskazany w dietach odchudzających. Niektóre czekolady mogą mieć działanie alergizujące. Alergenami w czekoladzie mogą być białka mleka, orzechów, szczególnie arachidowych, soi i przetworów zbożowych.
    Ostatnie badania wykazują dobroczynne oddziaływanie czekolady na zdrowie człowieka, głównie ze względu na ochronę serca i układu krwionośnego.
    Serotonina zawarta w czekoladzie pomaga kontrolować nadciśnienie. 40 g czekolady ma równie korzystny wpływ, jak lampka czerwonego wina.
    Czekolada dodaje energii, poprawia nastrój i rozjaśnia umysł. Powoduje to magnez, regulujący sprawność komórek nerwowych oraz cynk i selen, zwiększające ilość endorfin, substancji osłabiających negatywny wpływ stresu. Odczuwana poprawa humoru pod wpływem czekolady, wynika z wzrostu poziomu serotoniny we krwi.
    Fenyloetyloamina, zawarta w czekoladzie, ma działanie antydepresyjne. Ten sam związek wydzielany jest przez mózg człowieka zakochanego. Wywołuje on uczucie szczęścia, powoduje poprawę nastroju a nawet euforię. Dlatego czekolada traktowana jest jak afrodyzjak. Wprawdzie żadne poważne badania naukowe nie potwierdziły tego faktu, dla naszego dobrego samopoczucia możemy nadal w to wierzyć.
    Okazało się, że czekolada jest też skutecznym środkiem na łagodzenie kaszlu. Naukowcy udowodnili, że teobromina zawarta w czekoladzie, działa skuteczniej na kaszel, niż kodeina zawarta w wielu lekach przeciwkaszlowych. Również w rekonwalescencji osób z chorobami gardła, jest zalecana czekolada.
    Masło kakaowe ma właściwości odmładzające i chroni skórę przed powstawaniem zmarszczek. Wiedziały to już Indianki i nacierały twarz oliwą z kakaowca, aby zachować piękną cerę. Współcześni kosmetolodzy potwierdzają to. Wiele osób chętnie korzysta z relaksujących kąpieli Wybór nie jest prosty w czekoladzie. Kuracje czekoladowe, modne w USA, leczą apatię i