Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 »
161  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: co dalej przyjaciele ? : Maj 25, 2010, 21:21:46
film trochę kontrowersyjny jest  dlatego usunąłem,ale z większością wywodu się zgadzam tak jak z twoimi przemyśleniami  bou.

<a href="http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
162  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / Nowy Porządek Świata w codziennych wiadomościach / Odp: Prasówka : Maj 21, 2010, 21:51:58
Jest kilka nowych wątków w sprawie. Pierwszy to kwestia szacunków ilości oleju, który się wydostał jak i szacunku ilości oleju, który się wydostaje nadal. I nie ma tutaj wciąż wiarygodnych danych poza całkowitą zgodnością wszystkich niezależnych od BP obserwatorów, że z pewnością liczby prezentowane przez BP są zaniżone - pytanie tylko o ile.

Pojawił się wątek gazu, który się wydobywa wraz z ropą i przywołane zostały szacunki BP z przed katastrofy, gdzie BP ponoć szacowało proporcje ilości gazu do ropy na... 3000:1. Rzecz w tym, że dotychczas w ogóle o tym nie wspominano, a to jest nowy wątek w sprawie i nie mniej katastroficzny, niż ropa. Niemniej jedynym źródłem tej informacji jest www.rense.com, co nie jest gwarancją jej prawdziwości. Jeżeli byłoby to prawdą to nie jest jasne, jaki skutek odniesie taka ilość gazu uwolnionego do atmosfery. Wiadomo, że znacznie obniży zawartość tlenu w oceanie i takie badania są już robione. Niestety odnajdują one obszary oceanu, gdzie ubytek tlenu szacowany jest na poziomie 30%.



Drugą kwestią jest szereg doniesień o ciałach wielorybów, rekinów, żółwi i błękitnych tuńczyków wyrzucany na wybrzeże Zatoki. Domniemania wskazują na proceder usuwania tych tusz i ich utylizacji przez BP - by nie było o tym zbyt głośno - ale znów jest jedno źródło tej informacji - Gulf Restoration Network. Aczkolwiek dziennikarze CBS zdokumentowali śmierć ponad 150 żółwi pomimo tego, że ochrona BP nakazała dziennikarzom natychmiastowe opuszczenie terenu katastrofy:
Trzecią kwestią są wspomniane już przestrzenne formy (ang: oil plumes) rozrzedzonej chemicznie ropy, które zostały odkryte około 1000 m pod powierzchnią wody. Formy określane jako podwodne "chmury" dryfują w kierunku prądu oceanicznego i jeśli zostaną przez niego przeciągnięte, pożeglują z prądem do Europy trując po drodze wszystko, co napotka. Wielkość tych formacji podwodnych potrafi sięgać kilkunastu kilometrów długości i kilku kilometrów szerokości. Tutaj źródeł informacji jest wiele i opierają się one na relacjach naukowców badających sytuację w Zatoce na pokładzie kilku oceanograficznych statków.



Pod presją komisji senackiej BP ujawniło 4 zapisy filmowe głównego wycieku - z czego czwarty, ostatni, został nagrany 18 maja - czyli już po zainstalowaniu odprowadzenia, o którym pisaliśmy poniżej i które miało - w opinii ludzi BP - zasadniczo ograniczyć wyciek ropy. Cóż, porównanie tych 4 filmów nasuwa szereg wątpliwości, co do realności określenia "zasadniczo". Zresztą porównajcie sami:



Film nr 1 ujawniony na żadanie komisji Senatora Nelsona - nagranie z dnia 8 maja br
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
Film nr 2 ujawniony na żadanie komisji Senatora Nelsona - nagranie z dnia 10 maja br
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
Film nr 3 ujawniony na żadanie komisji Senatora Nelsona - nagranie z dnia 15 maja br
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
Film nr 4 ujawniony na żadanie komisji Senatora Nelsona - nagranie z dnia 18 maja br
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

http://www.schodamidonieb...swoje&Itemid=53
http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?p=33721#33721
163  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: PRZENIESIONY : SKUTKI WYBUCHU WULKANU W ISLANDII : Maj 21, 2010, 20:29:25
Nietypowe, gwałtowne opady deszczu w maju to częściowo efekt unoszącego się nad Europą pyłu, który wyrzuca islandzki wulkan Eyjafjoell - uważa meteorolog dr Katarzyna Grabowska z Uniwersytetu Warszawskiego



- Tak intensywne opady związane są przeważnie z tzw. niżami genueńskimi, które docierają do nas latem znad Zatoki Genueńskiej na Morzu Śródziemnym. Niż zwykle zostaje nad Polską i naszymi południowymi sąsiadami przez kilka dni, bo drogę blokuje mu wyż nad wschodnią Europą - tłumaczy dr Grabowska. - Podobnie było w lipcu 1997 czy sierpniu 2004 r. Tym razem jednak zdarzyło się to wcześniej, gdyż krążący nad Europą pył wulkaniczny dostarczył do wyższych warstw atmosfery dodatkowe jądra kondensacji, na których mogła skroplić się para wodna. Opadów jest więc więcej niż normalnie - uważa uczona.
164  Sprawy administracyjne, OGŁOSZENIA i INICJATYWY SPOŁECZNE / OGŁOSZENIA / Odp: Sekcja Łódź : Maj 21, 2010, 20:15:06
ja się pisze  Duży uśmiech i z regułami św
165  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Zaczyna się ostra gra : Maj 21, 2010, 20:10:44
Zaczyna się ostra gra jak to  się z kończy?


Informacja, że Tu-154 podchodził do lądowania prawie do końca na autopilocie, w 100 proc. potwierdza tezę, że załogę wprowadzono w błąd przy użyciu tzw. meaconingu - twierdzą Marek Strassenburg Kleciak, specjalista ds. systemów trójwymiarowej nawigacji, i Hans Dodel, ekspert od systemów nawigacji i wojny elektronicznej, autor książki „Satellitennavigation”.

Z raportu rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego wynika (zauważyła to telewizja TVN24), że samolot prezydencki podchodził do lądowania na autopilocie, który sterował zarówno wysokością, ciągiem, jak i kursem rządowej maszyny. Wyłączenie autopilota nastąpiło 5,4 sekundy przed uderzeniem w pierwszą przeszkodę.

To bardzo ważna informacja. Autopilot jest urządzeniem do automatycznego sterowania samolotem, pobierającym do tego celu dane z GPS i innych wskazań przyrządów pokładowych. Dodajmy, że wyłącza się go jednym ruchem ręki, a więc w ciągu sekundy można – jeśli jest taka potrzeba – przejść na sterowanie „ręczne”.

Ostatni etap przed lądowaniem na autopilocie to przelot przez kolejne, blisko obok siebie leżące tzw. waypoints: 10 km przed pasem / wysokość 500 m, 8 km / 400 m, 6 km / 300 m, 4 km / 200 m, 2 km / 100 m - ten ostatni punkt to tzw punkt decyzji i wysokość decyzyjna: jesli pilot nie widzi tutaj pasu startowego, to MUSI zrezygnować z lądowania i polecieć na inne lotnisko. Tymczasem załoga polskiego samolotu (w tak trudnych warunkach pogodowych) wyłączyła pilota dopiero 5 sekund przed katastrofą, mimo że - jak już zaznaczyliśmy - można to zrobić w sekundę.

Dziennik "Fakt", powołując się na rosyjskiego prokuratora, który słyszał rozmowy w kokpicie, napisał kilka dni temu, że parę sekund przed tragedią piloci - dotąd spokojni - zaczęli wołać: "Daj drugi... W drugą!" Musiał być to po prostu pierwszy moment, w którym załoga zorientowała się, że jest w złym miejscu i na złej wysokości - prawdopodobnie minęli wtedy znajdującą się tam antenę NDB.

Dlaczego piloci schodzili spokojnie do lądowania na autopilocie i dopiero kilka metrów nad ziemią zorientowali się, że samolot jest tak nisko? Wytłumaczenie jest tylko jedno: autopilot opierał się na błędnych danych satelitarnych.

To, że 10 kwietnia pod Smoleńskiem odbiór GPS w Tu-154 był zakłócony – co doprowadziło do błędu pozycji samolotu w pozycji horyzontalnej – jest oczywiste. Najprostszą metodą takiej agresji jest meaconing, polegający na nagraniu sygnału satelity i ponownym nadaniu go (z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą) na tej samej częstotliwości w celu zmylenia załogi samolotu. W przypadku Tu-154, podchodzącego właśnie do lądowania, wystarczyłoby niewielkie przekłamanie sygnału, by doprowadzić do tragedii. Meaconing można "ustawić" z precyzją do 0,3 metra, a do zaburzenia prawidłowego działania może dojść ze źródła oddalonego nawet kilkadziesiąt kilometrów od samolotu. W podobny sposób można też zmylić wysokościomierz radiowy. Gdyby dodać do tego przekazanie nieprawdziwej wartości ciśnienia barometrycznego (Rosjanie nie poinformowali dotąd, jakie ciśnienie podali dowódcy Tupolewa), załoga samolotu była - nawet przy dużo lepszej widoczności niż ta, która panowała w Smoleńsku - bez szans. Charakterystyczne ukształtowanie terenu przed lotniskiem Smoleńsk-Siewiernyj – rozległa niecka – stanowiło dodatkową gwarancję powodzenia ataku.

Wskazania wysokości przez GPS nie były prawidłowe, ale mimo wszystko wystarczające, by uruchomić EGPWS (system ostrzegający pilotów o odległości samolotu od gruntu). System ten włącza się, gdy samolot schodzi poniżej 666 metrów nad ziemią. Piloci słusznie zignorowali ostrzeżenie EGPWS (jako że jego zadaniem jest ostrzegać przed zbliżającą się ziemią i robi on to za każdym razem, kiedy się ląduje) i lecieli dalej, oczekując, że za jakiś czas zobaczą pas startowy. Problem w tym, że EGWPS także opiera się na pomiarach położenia uzyskanego z odbiornika GPS i wysokości z wysokościomierza radiowego: Tu-154 wkrótce znalazł się więc 5 metrów nad ziemią. Piloci nie zdążyli nawet poszukać wzrokiem pasa startowego... Jeszcze raz powtórzmy: skoro samolot leciał na włączonym autopilocie, to piloci wierzyli, że są znacznie wyżej i w innej pozycji.

Dla laików wątpiących w techniki rodem z Jamesa Bonda: od czasu lotniczych zamachów terrorystycznych w Nowym Jorku na World Trade Center w prawie wszystkich krajach świata używa się meaconingu do ochrony obiektów specjalnego znaczenia, takich jak np. elektrownie atomowe.


Atak na przyrządy nawigacyjne można stwierdzić po analizie czarnych skrzynek. Niestety, rejestratory lotu to nośniki magnetyczne i usunięcie śladów meaconingu – zwłaszcza dla służb znających od podszewkę budowę Tu-154 i jego przyrządów - nie jest trudnym zadaniem. Wystarczy, żeby nikt im w tym nie przeszkadzał.


Marek Strassenburg Kleciak - specjalista ds. systemów trójwymiarowej nawigacji
Hans Dodel - ekspert od systemów nawigacji i wojny elektronicznej, autor książki „Satellitennavigation”
 
Dokładna analiza opinii polskiego i niemieckiego eksperta na podstawie najnowszych danych już w następnym numerze "Gazety Polskiej"


------------------------------------------------------


Z dzisiejszego wydania portalu gazeta.pl. Fragmenty artykułu pt. „Piloci wściekli na rosyjski raport”:


[...] - Z raportu MAK wynika, że wojskowy pilot leciał na łeb na szyję, wbrew wszelkim zasadom bezpieczeństwa, narażając życie pasażerów i swoje - podkreśla oburzony pilot z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. - A naszej jednostce przypnie się łatkę wariatów. Arek [kpt. Arkadiusz Protasiuk, dowódca załogi Tu-154] był najspokojniejszym człowiekiem na świecie, wyważonym. Nigdy nie zrobił niczego przeciwko procedurom.


- Mieli prawo podjąć próbę podejścia do lądowania - dodaje jeden z oficerów 36. Pułku. - Zejść na wysokość decyzyjną, a wtedy, kiedy pilot przekonuje się, że nie wyląduje, odchodzi znów do góry. Byli poniżej tej wysokości, ale rosyjski raport wciąż nie odpowiada na pytanie: dlaczego.

 

Źródło: http://niezalezna.pl/article/show/id/34367
166  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Odp: Demo-farsa : Maj 19, 2010, 22:25:30
TAJLANDIA. Żołnierze muszą natychmiast zaprzestać wystrzeliwania ostrej amunicji w kilku większych dzielnicach Bangkoku, gdzie odbywają się antyrządowe protesty – stwierdziła dzisiaj Amnesty International.

„Zeznania naocznych świadków i nagrania wideo pokazują jasno, że wojsko wystrzeliwuje ostre serie nawet do nieuzbrojonych ludzi, niestanowiących zagrożenia ani dla żołnierzy, ani dla innych osób”, powiedział Benjamin Zawacki – specjalista Amnesty International od Tajlandii. „Jest to rażącym pogwałceniem podstawowego prawa człowieka – prawa do życia”.

„Wystrzeliwanie ostrej amunicji w nieuzbrojonych ludzi, bez względu na to czy są manifestantami, czy nie, nie stanowiącymi widocznego zagrożenia dla nikogo, jest działaniem bezprawnym”, powiedział Zawacki.

Od 13 maja, kiedy rząd rozpoczął „Operację Rachaprasong”, żołnierze zaczęli używać kul gumowych i ostrej amunicji zarówno w miejscach protestów, jak i wokół nich, w kilku większych dzielnicach Bangkoku. Rząd uważa, że wśród protestujących ukrywa się około 500 „terrorystów”.

Co najmniej 35 nieuzbrojonych manifestantów zostało zabitych. Wśród zabitych znalazło się m. in.: dwóch lekarzy postrzelonych 15 i 16 maja, którzy nosili na sobie białe uniformy z widocznymi czerwonymi krzyżami; oraz 17-letni chłopiec zastrzelony 15 maja. Generał Khattiya Sawatdiphon (znany jako She Daeng), wojskowy doradca protestującej opozycji, został postrzelony przez snajpera 14 maja i zmarł w szpitalu 17 maja. W dodatku w zdarzeniu tym zginął jeszcze jeden żołnierz.

Ponad 200 osób zostało rannych, w tym kilku Tajlandzkich i zagranicznych dziennikarzy oraz 10-letni chłopiec.

„Rząd nie może zasadniczo pozwalać żołnierzom na strzelanie na terytorium, na którym chciałby objąć kontrolę”, powiedział Zawacki.

Rządowe „zasady zaangażowania”,ustanowione przez rządowe Centrum ds. Rozwiązywania Sytuacji Kryzysowych (Center for Resolution of Emergency Situations – CRES) 14 maja, stwierdzają, że ostra amunicja może być użyta tylko i wyłącznie jako strzały ostrzegawcze wystrzeliwane w powietrze, lub kiedy siły bezpieczeństwa w sposób całkowicie pewny mogą zidentyfikować osoby uznane za „terrorystów”. 16 maja CRES uznał kilka obszarów w Bangkoku jako „strefy użycia ostrej amunicji”.

Kilku naocznych świadków powiedziało Amnesty International, że widzieli żołnierzy strzelających w ich okolicy z długiej broni, z dystansu, z którego było wyraźnie widać, że ofiary nie stanowiły żadnego zagrożenia.

Rzecznik CRES – płk Sansern Kaewkamnerd – powiedział 14 maja, że oddziały będą zachowywały dystans od protestujących, a ostrej amunicji będą używały tylko, aby powstrzymać osoby od podchodzenia bliżej. W celu powstrzymania protestujących oddziały będą strzelały poniżej kolan i tylko jedną kulę na raz.

„Postępowanie to jest sprzeczne z międzynarodowym prawem i standardami, które wymagają, aby broń palna mogła być użyta tylko i wyłącznie jako ostateczny środek przymusu, kiedy podejrzany przestępca stanowi zagrożenie bronią palną lub naraża życie innych osób, a mniej stanowcze środki są nie wystarczające dla powstrzymania go lub zaaresztowania. Poza oczywistymi przypadkami samoobrony, opanowywanie tłumu powinno być przeprowadzane przez specjalnie wyszkolone oddziały policji nie używające zabójczej broni, a nie przez oddziały wojska z ostrą amunicją”, powiedział Zawacki.

Zjednoczony Front na rzecz Demokracji i przeciwko Dyktaturze (The United Front for Democracy and against Dictatorship – UDD), potocznie znany jako „czerwone koszule”od koloru ubrań, rozpoczął protesty w Bangkoku 12 marca tego roku.

Wielu z jego dzialaczy było związanych z byłym premierem Thaksinem Shinawatrą, który został pozbawiony urzędu w skutek zamachu stanu z 2006 r. i dobrowolnie udał się na emigrację. Czerwone Koszule wzywają do przeprowadzenie demokratycznych zmian i konsekwentnie domagają się rozwiązania parlamentu i nowych wyborów. Wiele razy żądali również rezygnacji premiera Abhisita Vejjajiva, który 3 maja zaproponował pięcio punktowy „Plan pojednania”, który uwzględniał rozwiązanie parlamentu i nowe wybory przeprowadzone 14 października 2010 r. Protestujący zaakceptowali plan co do zasady, ale natychmiast wyszli z propozycją „Czerwonego Planu”i odmówili opuszczenia miejsca protestu, którzy okupywali od 3 kwietnia 2010 r.

Ustawa o bezpieczeństwie wewnętrznym jest w mocy od czasu rozpoczęcia protestów, a dekret o stanach kryzysowych został wprowadzony 7 kwietnia. Oba akty prawne przewidują użycie znacznych sił wojska, a dekret dodatkowo został rozszerzony by pokrywał prawie polowe terytorium Tajlandii.

Tajlandia przystąpiła do Międzynarodowej Konwencji Praw Obywatelskich i Politycznych, która stwierdza, że prawo do życia nie może być ograniczane nawet podczas stanów wyjątkowych, kiedy zagrożone jest życie narodu (art. 4).

Lekkomyślne użycie śmiercionośnej broni lamie międzynarodowe prawo dotyczące użycie siły. Podstawowe zasady ONZ o użyciu siły i broni palnej przez funkcjonariuszy egzekwujących prawo (z 1990 r.) oraz Zasady ONZ dotyczące efektywnego zapobiegania i dochodzenia pozaprawnych, arbitralnych i doraźnych egzekucji (z 1989 r.), choć prawnie nie wiążące, reprezentują powszechną zgodę państw jak najlepiej wprowadzać międzynarodowe przepisy dotyczące praw człowieka podczas operacji zaprowadzania porządku, tak aby nie naruszać prawa do życia. Oba dokumenty stanowią jasno, że śmiercionośna broń może być użyta tylko kiedy to nieuniknione, aby ochronić czyjeś życie.

Źródło: Amnesty International Polska
http://wolne.media.pl/
167  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Metafizyka / Dla Miszki : Maj 18, 2010, 19:51:13
<a href="http://www.youtube.com/v/Ulll8H9h75c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/Ulll8H9h75c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/Ulll8H9h75c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/Ulll8H9h75c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

<a href="http://www.youtube.com/v/9Z6VEeEs3KM&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/9Z6VEeEs3KM&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/9Z6VEeEs3KM&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/9Z6VEeEs3KM&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
168  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Poznano nowe właściwości liczb pierwszych : Maj 16, 2010, 14:30:17

Liczby pierwsze znane są matematyce od wielu stuleci. I wciąż stanowią źródło wielu zagadek i nierozwiązanych problemów matematycznych. Najtęższe umysły matematyczne do dziś głowią się nas pytaniami typu: czy każda liczba parzysta większa od 2 może być przedstawiona w postaci sumy dwóch liczb pierwszych? Czy ciąg Fibonacciego zawiera nieskończenie wiele liczb pierwszych?

Większość powinna pamiętać tę definicję jeszcze ze szkoły: liczba pierwsza to liczba naturalna większa od jedynki, którą można podzielić bez reszty przez jedynie dwie liczby naturalne: przez jeden oraz przez nią samą. Przykładowe liczby pierwsze to 2, 3, 5, 7, 11,..., 1789, podczas gdy na przykład 9 nią nie jest (ponieważ dzieli się przez 3).

Dwójka badaczy z francuskiego Instytutu Matematyki w Luminie dokonali ostatnio przełomowego odkrycia. Udało im się potwierdzić hipotezę mówiącą, że jest tyle samo liczb pierwszych, których zsumowane cyfry dają w rezultacie liczbę parzystą, co tych, których cyfry po zsumowaniu dają liczbę nieparzystą. Hipotezę tę sformułował w 1968 roku rosyjski matematyk Aleksander Gelfond. Uzyskanie jego potwierdzenia wymagało zaangażowania kombinatoryki, analitycznej teorii liczb oraz analizy harmonicznej. To nie tylko sukces sam w sobie, otwiera bowiem drogę do poznania i zrozumienia innych właściwości liczb pierwszych i innych ciągów liczbowych.

Choć odkrycie może wydawać się czysto teoretyczne i abstrakcyjne dla większości ludzi, będzie mieć całkiem praktyczne zastosowanie: pozwoli na stworzenie lepszych metod generowania liczb pseudolosowych i znajdzie zastosowanie w dziedzinie symulacji cyfrowych, czy kryptografii.

Autorzy rozwiązania problemu to Christian Mauduit i Joël Rivat z Instytutu Matematyki w Lumine (Institut de Mathématiques de Luminy - CNRS/Université de la Méditerranée).

Poniższy film pokazuje ciekawą metodę znajdowania liczb pierwszych.

<a href="http://www.youtube.com/v/sbjPwyPT1AI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/sbjPwyPT1AI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/sbjPwyPT1AI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/sbjPwyPT1AI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

<a href="http://www.youtube.com/v/__Re3zKM9n8&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/__Re3zKM9n8&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;640&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/__Re3zKM9n8&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/__Re3zKM9n8&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;640&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

http://kopalniawiedzy.pl/liczby-pierwsze-Aleksander-Gelfond-hipoteza-Gelfonda-Christian-Mauduit-Joel-Rivat-10376.html
169  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Rok 2012 - nauka czy zabobon (różne spojrzenia) : Maj 15, 2010, 23:13:32


 Ludzie często myślą, że są swoim umysłem i swoimi myślami. Odrzućcie to. Im szybciej to zrozumiecie tym lepiej dla was. 


Michal-Aniol a masz moze jakis pomysl w jaki sposob praktycznie to mozna probowac odrzucic?


<a href="http://www.youtube.com/v/B4oSBfJVaHE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/B4oSBfJVaHE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/B4oSBfJVaHE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/B4oSBfJVaHE&amp;