" Niekiedy zagadnienia czwartego wymiaru rozwiązuje się, rozpatrując czas jako czwarty wymiar przestrzeni. Przesłankę tego poglądu stanowi to, że w kinematyce czas uważany jest za konieczny warunek ruchu, jak przestrzeń. I ten związek między czasem i przestrzenią pozwala rozpatrywać czas jako jeden z wymiarów przestrzeni. Taki wniosek jest zupełnie prawidłowy, ale nie rozwiązuje problemu, dopóki zachowana jest idea ruchu. Aby pojąć czas jako czwarty wymiar przestrzeni, konieczne jest psychologiczne przyswojenie idei ruchu i zrozumienie jego względności.
Teoria czasu jako czwartego wymiaru przestrzeni ma następujące znaczenie: Jeśli czas jest wymiarem przestrzeni, to — jak z tego wynika — nie poruszamy się w czasie, ale znajdujemy się bezpośrednio w nim. Zatem zdarzenia nie stają się, lecz istnieją. My tylko przechodzimy obok nich i przez nie. I za nami pozostają one takimi, jakimi były przy nas i jakimi były, zanim do nich doszliśmy. Według tej teorii przeszłości i przyszłości nie ma, jest tylko jedna teraźniejszość lub, wyrażając się inaczej i dokładniej, nasze ciała i wszystkie przedmioty, i zjawiska świata cechują się rozciągłością w czasie. Zmiany z biegiem czasu nie istnieją, jest tylko różnorodny obraz w różnych punktach tej rozciągłości.
Idea czasu jako czwartego wymiaru przestrzeni została szczegółowo opisana w książce Tertium Organum. Na razie można powiedzieć tylko jedno: czas na pytanie o czwarty wymiar nie odpowie, dopóki uznajemy ideę ruchu w czasie. Dopóki istnieje idea ruchu, czas jest koniecznym warunkiem percepcji wszelkiej przestrzeni, koniecznym dopełnieniem każdej liczby wymiarów, co oznacza, że za liczbę wymiarów w przestrzeni trójwymiarowej (jeśli uzna się czas za czwarty wymiar przestrzeni) należy uważać 3 + 1, w przestrzeni czterowymiarowej: 4 + 1; w ogóle według teorii stałego istnienia i rozciągłości w czasie liczba wymiarów zawsze wynosi n + 1, gdzie 1 oznacza czas.
Hinton próbuje określić czwarty wymiar zarówno z punktu widzenia fizyki, jak i psychologii. Wiele miejsca w jego książkach zajmuje opis wypracowanej przez niego metody ćwiczenia świadomości w celu poznania czwartego wymiaru.
Jest to długi szereg ćwiczeń odbiorczego i wyobrażeniowego aparatu świadomości, wykorzystujących serie różnokolorowych sześcianów, które należy zapamiętać w jednym położeniu, potem w drugim, trzecim, a następnie starać się wyobrazić je sobie w nowych kombinacjach.
Osoby, które interesują się tą metodą, powinny sięgnąć do książek Hintona, ponieważ nie sposób wyłożyć w skrócie systemu tych ćwiczeń.
Podstawowa idea, jaką kierował się Hinton przy tworzeniu tej metody ćwiczeń, sprowadza się do tego, że aby przebudzić „wyższą świadomość”, należy „unicestwić siebie” w wyobrażeniu i świadomości świata, to znaczy trzeba się nauczyć poznawać i wyobrażać świat nie z osobistego punktu widzenia (jak zazwyczaj poznajemy i wyobrażamy), lecz takim, jakim on jest. Przy tym trzeba się najpierw nauczyć wyobrażać sobie rzeczy nie takimi, jakimi się wydają, ale takimi, jakimi są, chociażby po prostu geometrycznie, następnie zaś powinna się już pojawić zdolność ich poznawania, to znaczy widzenia takimi, jakimi one są.
Hinton twierdzi, że jeśli w czwartym wymiarze istnieje zdolność widzenia, to przedmioty naszego świata będziemy widzieć zupełnie inaczej, nie tak, jak zwykle.
Zazwyczaj widzimy przedmioty powyżej lub poniżej nas, lub też na równi z nami, z prawej lub z lewej, przed nami lub za nami zawsze z tej strony, którą się ku nam zwracają, a także w perspektywie. Nasze oko jest instrumentem skrajnie niedoskonałym: daje w wysokim stopniu błędny obraz świata. To, co nazywamy perspektywą, jest w istocie deformacją widzianych przedmiotów, spowodowaną źle zbudowanym instrumentem optycznym — okiem. Widzimy przedmioty zdeformowane. Tak samo je sobie wyobrażamy. Owo wyobrażanie sobie zdeformowanych przedmiotów jest nawykiem, to znaczy przyzwyczajeniem stworzonym przez nasze niedoskonałe widzenie, które osłabia zdolność wyobrażania. Nic nas jednak nie zmusza, abyśmy koniecznie wyobrażali sobie przedmioty świata zewnętrznego w ich zdeformowanym kształcie. "
Piotr D. Uspienski
http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/paradygmat_wyobrazni/uspienski_4ty_wymiar.htm