Kolektywna centrująca siła fabrykuje grawitację, poprzez 'ciskanie'
To by tłumaczyło lewitację tych, którzy wyzwolili się z grawitacyjnych ludzkich słabości, czyli uwolnili sie od kolektywnej zbiorowej siły grzechu pierworodnego.
Ów grzech jest tym, co spaja ludzkość w jej skłonnosciach.
Jest to samo napedzające się koło:
skłonnosci - magnetyzm - skłonnosci
Skupienie uwagi o którym wyzej mowa na początku jest niezwykle istotne.
To owe CZUWANIE wg Jezusa.
Uczy też o tym Saint Germain, jako o alchemicznym pierwszym narzędziu ku wyzwoleniu z pola w jakim tkwi tutejsza ludzkość.
Trzeba jednak pamietać, że skupienia nie mogą działać przeciw sobie.
Nie możesz być letni, czyli raz zimny, a raz gorący. Bowiem skupianie się na tym co ludzkie ściaga spowrotem i nigdzie nie wyskoczysz.
Wiecie teraz skąd słowa:
"Nie myślcie o tym co ludzkie, lecz o tym co boskie."
Bardzo ważne jest też to - o czym także mowa wyzej.
O KOLEKTYWNEJ sile.
Chodzi o to, że potrzebna jest grupa wyzwoleńców - którzy będą pracować nad skupianiem się nad tym, co boskie.
Boskie - czyli zupełnie odmienną siłę.
Uczyli o tym różokrzyżowcy. Uczył też Jezus i dlatego tworzone były gminy na początku chrześcijaństwa. Póxniej zatraciły swój właściwy magnetyzm, bo stały sie instytucjami publicznymi, czyli ludzkimi.
Żaden ptak nie doleci w pojedynkę do ciepłych krajów.
Chyba że będzie nie lada egzemplarzem.
Jednak nie znane są takie przypadki wśród ptaków. Co wyraźnie wskazuje co znaczy grupa. W grupie ruchy mięśni i scięgien ptaków wytwarzają pole elektromagnetyczne powodujące rezonansowe wzmocnienie mięśni i ścięgien poprzez łatwiejszą pracę we wspólnie stworznym magtetycznym polu pracy.
Zresztą wielu z Was zaobserwowało, że w grupie wytrzymają więcej ćwiczeń fizycznych niż w pojedynkę.
Zatem grupa wzmacnia, grupa żywi
My się grupy nie boimy.
Pamietajmy, że kazdy z nas tkwi w starym ludzkim polu.
Można powiedzieć, że każdego trzyma cała ludzkość.
Logiczne jest zatem, że z grupą jest łatwiej uciec w inne pole.