Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii  (Przeczytany 113884 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Listopad 17, 2009, 20:52:04 »


Piszę ten post do osób, które znają choć trochę wykłady Nassima i Dana, więc od razu bez wstępu przedstawiam geometrie próżni Nassima, aby następnie połączyć ją po swojemu z aspektem dynamicznym (wirowym) zaczerpniętym od Dana Wintera .

Nassim pokazuje, że zakrzywienie czasoprzestrzeni ma charakter wirowy, ale nie omawia geometrii tego wiru. Model struktury próżni Nassima jest statyczny w tym sensie, że nie wiruje... Natomiast Dan Winter omawia  geometrię harmonijnego ruchu wirowego opartego na złotej proporcji (Phi)... Chciałbym połączyć te rzeczy ze sobą.

Wirowe zakrzywienie czasoprzestrzeni z wykładu Nassima (część. 2.0)


NASSIM
Równowaga wektorowa przechodząca z dwóch (2D) do trzech (3D) wymiarów (animacja i obraz statyczny)
Na powyższej animacji  widzimy "przejście" od jednej sześciokątnej płaszczyzny (w 2D) do czterech sześciokątnych płaszczyzn  tworzących bryłę sześcio-ośmiościanu (równowagę wektorową) w 3D.  Gdzie one są? Otóż jedna płaszczyzna jest równoległa do horyzontu, druga leży w płaszczyźnie twego monitora/kartki, trzecia i czwarta nachylone są w prawo i w lewo pod kątem 60 stopni do horyzontu).
W ten sposób, w trzech wymiarach (3D) otrzymujemy osiem czworościanów foremnych zwróconych swymi wierzchołkami do środka, które zbiegając się w ten sposób tworzą sześć piramidek o podstawie kwadratu także zwróconych swymi wierzchołkami do środka (obrazek po prawej).

Dodam jeszcze dla formalności, że sześcio-ośmiościan posiada 12 wierzchołków, 24 krawędzi, 14 ścian (8 trójkątów równobocznych, 6 kwadratów). Jest to bryła dualna z dwunastościanem rombowym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sze%C5%9Bcio-o%C5%9Bmio%C5%9Bcian

Nazwa bryły "sześcio-ośmiościanu" bierze się stąd, że bryłę tą można otrzymać ŚCINAJĄC wierzchołki zarówno sześcianu jak i ośmiościanu, co widać na poniższym obrazku, gdzie mamy sześcio-ośmiościan wpisany w sześcian (po lewej) i w ośmiościan (po prawej).


Poniżej, animacja ścinania wierzchołków ośmiościanu aż do uzyskania sześcio-ośmiościanu
oraz powrót do bryły wyjściowej - ośmiościanu.

Animację wykonał Lucyfer na podstawie animacji ze strony
http://virtualmathmuseum.org/Polyhedra/index.html Dzięki!  Uśmiech

Ośmiościan możemy uzyskać ścinając wierzchołki czworościanu.


Nassim doszedł do odkrycia "równowagi wektorowej Buckiego" łącząc ze sobą dwie izotropowe matryce wektorowe. Izotropowa matryca wektorowa składa się z 20 czworościanów: 10 stoi na dole, 6 na drugim poziomie, 3 na górze i 1 na szczycie.
Izotropowa Matryca Wektorowa widziana pod różnym kątem (czworościany połączone wierzchołkami, tworzą ośmiościany)


Dwie izotropowe matryce wektorowe tworzą czworościan gwiaździsty. Niektóre jego krawędzie
tworzą w jego  "wnętrzu" sześcio-ośmiościan (równowaga wektorowa Buckminster Fullera)


Nassim dodaje kolejne 24 czworościany (konstrukcja ta składa się więc z 64 czworościanów)
i uzyskuje w ten sposób sześcio-ośmiościan (równowagę wektorową)
także NA ZEWNĄTRZ czworościanu gwiaździstego.


Sześcio-ośmiościan WEWNĄTRZ i NA ZEWNĄTRZ czworościanu gwiaździstego.
Nassim uważa tą konstrukcję za idealnie zrównoważoną i stabilną strukturę próżni.

Sześcio-ośmiościan na zewnątrz i wewnątrz (inna animacja)


Ta 64 elementowa konstrukcja jest zrównoważonym systemem sił zawierającym w sobie równowagę wektorową Buckminster - Fullera. Problem polega na tym, że jest to MODEL STATYCZNY, NIE MA W NIM RUCHU! A jak Nassim sam wielokrotnie podkreślał - wszystko we wszechświecie jest w ruchu i WIRUJE.

I tutaj wywód Nassima zaczyna się - moim zdaniem - chwiać.  O ile bowiem aspekt statyczny (64 elementowa struktura próżni z sześcio-ośmiościanem) jest ładnie przez Nassima opisany, o tyle aspekt dynamiczny potraktowany został nieco zdawkowo. Dynamikę wszechświata opisuje Nassim przy pomocy podwójnego torusa oraz wchodzącego do niego i wychodzącego z niego wiru. Nie wiemy jednak nic konkretnego o proporcjach czy wymiarach tego torusa i tych wirów. A przecież  wiadomo, że torusy i wiry mogą mieć różne kształty czy proporcje...
Ostatecznie, połączenie dynamiki i statyki Nassim  obrazuje w sposób pokazany na trzech poniższych obrazkach.




Na trzecim obrazku widzimy podwójny torus i wiry, ale Nassim nie charakteryzuje bliżej ich geometrii. Stąd pojawia się pytanie. CZY MOŻNA W SPOSÓB RÓWNIE ŁADNY I SUGESTYWNY jak w przypadku "geometrii struktury próżni" OPISAĆ GEOMETRIĘ DYNAMICZNEGO TORUSA I JEGO WIRÓW?
Postaram się to zrobić korzystając z ustaleń Richarda Buckminster Fullera i Dana Wintera.

Jitterbug, czyli taniec "równowagi wektorowej" Richarda Bucminster Fullera.

Jako, że Nassim posługuje się w swym opisie pomysłami Richarda Buckminster Fullera ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Buckminster_Fuller ) chciałbym uzupełnić wywód Nassima o ASPEKT DYNAMICZNY nawiązując do tej samej "równowagi wektorowej" Buckminster Fullera albowiem ten  sam człowiek (auttor m. in kopuły geodezyjnej http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopu%C5%82a_geodezyjna ) POKAZAŁ fascynująca DYNAMIKĘ, która zawiera w sobie jego sześcio-ośmiościan. Na tyle fascynującą, że nazwał ją Jitterbug (jest to nazwa tańca akrobatycznego http://www.slownik-online.pl/kopalinski/E2BFE1274524B615C12565EB004C4A23.php )

Na początku drugiej części wykładu (2.0) Nassim zaznacza, że 'podstawowy wzór, jakiego użył Hugh Harleston Jr", by rozwiązać zagadkę miasta Teotihuacan "pasował do bardzo szczególnej matematyki Buckminster Fullera". Następnie Nassim przechodzi o opisu "izotropowej matrycy wektorowej", a następnie "równowagi wektorowej" pomysłów Bucminster - Fullera.

Tak jak statyka, tak i ruch może mieć różną geometrię. Jaką geometrię zawierają w sobie ruchy tańca Jitterbug?
Otóż szczególna właściwość sześcio-ośmiościanu (równowagi wektorowej) Buckminster Fullera polega na tym, że można go przekształcać według określonego wzoru i otrzymując kolejno dwudziestościan, ośmiościan i czworościan, czyli trzy z pięciu brył platońskich.  Dan Winter w filmie "Purpose of DNA"  bawi się widoczną na poniższej animacji zabawką pokazując taniec Jitterbug, czyli to  w jaki sposób wyjściowy sześcio-ośmiościan przekształca się w dwudziestościan, ośmiościan i na końcu czworościan.
Dodam w tym miejscu, że moim zdaniem geometria "tańczącego" sześcio-ośmiościanu jest tym co łączy pomysły Nassima i Dana. Pozwala jak sądzę połączyć "geometrię próżni" Nassima z "geometrią róży" Dana Wintera.

Jitterbug - od sześcio-ośmiościanu do czworościanu.


  <-- faza sześcio-ośmiościan <=> ośmiościan

To samo na statycznych obrazkach:

a) sześcio-ośmiościan, b) dwudziestościan, c) zobrazowanie fazy przejściowej (bez jakiejś szczególnej geometrii) d) ośmiościan

Opis powyższego rysunku: "Taniec Jitterbug" zaczyna się od  równowagi wektorowej sześcio-ośmiościanu. (Wyjściowy sześcio-ośmiościan składa się z 24 wektorów (krawędzi) połączonych ze sobą gumowymi złączkami". W trakcie przekształcenia NIC nie jest tutaj odjęte ani dodane. Te same 24 krawędzie tworzą kolejne figury. Generalnie sześcio-ośmiościan przekształca się w ośmiościan i czworościan. Jednakże niejako "po drodze" pojawia się dwudziestościan jako faza przejściowa pomiędzy równowagą wektorową (szościo-ośiościanem) i ośmiościanem . Jego kształt wyznacza jednak tylko 12 wierzchołków sześcio-ośmiościanu. Brakuje tu bowiem pewnych krawędzi, które posiada dwudziestościan. Nie można ich  jednak sztucznie  wstawić, gdyż unieruchomiłoby to naszego "tancerza". Niemniej w tej nieco okrojonej formie kształt dwudziestościanu pojawia się jako faza przejściowa  między sześcio-ośmiościanem i ośmiościanem, co sugeruje przynależność dwudziestościanu do nieco innego porządku geometrycznego. Warto też zwrócić  uwagę na fakt, że w w naszym tańcu zmienia się tylko kształt wyjściowych kwadratów, a kształt trójkątów pozostaje bez zmian.

Tańcząc dalej, nasza bryła wyjściowa zmienia się (kurczy) w ośmiościan, który następnie rozpłaszcza się (robi szpagat  Mrugnięcie aby - ostatecznie - przekształcić się w czworościan - najprostszą bryłę z możliwych:


Zobacz jak wyglądają kroki taneczne do Swing Dance - Jitterbug Routine
http://embed.5min.com/149485143/

ORYGINALNY rysunek wg Buckminster Fullera wraz z opisem. Kliknij w link:
http://www.rwgrayprojects.com/synergetics/plates/figs/plate04z.html

Reasumując, 'taniec' Jitterbug operuje wektorami sześcio-ośmiościanu, które przekształcają się czy reorganizują  w inne systemy (kształty, bryły) które na poziomie fizycznej czy chemicznej manifestacji dają różne fizyczne i chemiczne właściwości.  Można to sobie odnieść do kształtów różnych cząsteczek chemicznych, które dzięki owym "różnicom kształtów" dają nam substancje o różnych właściwościach.  Ostatecznie  i nieco upraszczając tak właśnie wygląda świat  z perspektywy świętej geometrii -- RÓŻNICE JAKOŚCIOWE, które obserwujemy w świecie są konsekwencją różnic w kształtach, symetriach i zawartych w nich proporcjach. Wyjściowa, jednorodna substancja wszechświata organizuje się więc według geometrycznych wzorów, dając nam wielkie zróżnicowanie świata w którym żyjemy.  Geometria opisuje te kształty i ich wielkości łącząc ze sobą punkty, proste i płaszczyzny... Może się to wydawać nieco suche, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie tylko świat zewnętrzny, ale także świat naszych myśli i uczuć posiada swój kształt, wówczas sprawa nabiera kolorów. Zobacz: Miłość i liczba Phi - http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,21.msg611.html#msg611



Teraz WINTER

Zadałem wyżej pytanie CZY MOŻNA W SPOSÓB RÓWNIE ŁADNY I SUGESTYWNY jak w przypadku "geometrii struktury próżni" OPISAĆ GEOMETRIĘ DYNAMICZNEGO TORUSA I JEGO WIRÓW? Jeśli chodzi o ruch wirowy, to przedstawia go Dan Winter w filmiku pt. "Jak działa grawitacja?" Jej źródłem jest niedestrukcyjna kompresja (kolaps) ładunku elektrycznego przebiegająca według geometrii opartej na złotym podziale. Obrazują i tłumaczą to wa zamieszczone poniżej obrazki i  fragmenty wykładów Wintera. Zobacz też artykuł na kolejnej stronie.

Dan Winter odwołuje się tutaj do Alberta Einsteina, który twierdził, że niedestrukcyjna (konstruktywna) kompresja falowa jest źródłem grawitacji. Podał jednak warunek takiej kompresji. Stwierdził, że jeśli kompresja ta przebiegać będzie według Złotego Podziału, to będzie ona kompresją zarówno nieskończoną jak i niedestrukcyjną, tworzącą "ssanie ku centrum". Owo "ssanie ku centrum" wytworzy przyspieszenie, które jest tożsame z grawitacją.

Na obrazku widzimy jak fale zbiegają się ku centrum według geometrii opartej na pięciokącie foremnym.
Czerwonymi punktami wskazaną jedną z wielu złotych spiral, widocznych na tej geometrii.

Jak więc działa grawitacja? Proponuję oddać głos samemu Danowi Winterowi.

Dan Winter - Jak działa grawitacja 1
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9bzLJaAzhZ4&feature=player_embedded[/youtube]
Więcej: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,25.msg129.html#msg129
Więcej o grawitacji: http://forum.swietageometria.info/index.php/board,17.0.html

Jeszcze raz o grawitacji w nieco inny sposób - końcowy fragment 
"Sekretna nauka ekstazy i nieśmiertelności"
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=iwI-KEKokvM[/youtube]
Całość: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,38.msg49.html#msg49

Poniżej, po lewej "szyszkowaty" wir oparty na liczbie Phi, na którym można opisać dwunastościan foremny.
Tworzą go złote spirale opisane na pięciokącie foremnym. Jest to widok z boku wiru widzianego z góry
na powyższym niebieskim obrazku. Po prawej statyczny widok wirów z góry. Po środku połączenie perspektyw.



Jako, że wir ten jest oparty na złotej proporcji, to można na nim opisać (lub w niego wpisać) DWUNASTOŚCIAN foremny, bowiem konstrukcja tego dwunastościanu (jest to bryła składająca się z 12 pięciokątów foremnych) w całości opiera się na liczbie PHI - zobacz: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,26.msg123.html#msg123
Jeśli dodamy do tego fakt, że przedłużanie krawędzi dwunastościanu, tworzy w punktach ich przecięcia wierzchołki dwudziestościanu, a następnie, w kolejnym punkcie przecięcia znów wierzchołki dwunastościanu - i tak na przemian w nieskończoność, to otrzymujemy w ten sposób trójwymiarowy fraktal. Powstawanie coraz to większego fraktalnego kształtu opartego na wzajemnym generowaniu się dwuNASTO- i dwuDZIEstościanów daje nam w efekcie idealny trójwymiarowy fraktal, opisujący zjawisko niedestrukcyjnej kompresji falowej oraz  przyspieszenia z powyższego filmiku, które JEST grawitacją. [Wzajemne przenikanie się 12-sto i 20stościanu opisane jest szerzej i dokładniej w poście o Gwiezdnej Matce: http://swietageometria.info/podstawowe-pojecia?start=8 ] Dan Winter uważa go, za jedyny możliwy trójwymiarowy fraktal. O tym dlaczego tak uważa, przeczytasz poniżej w poście Caught in THE MATRIX lub tutaj: http://swietageometria.info/nassim-winter-synteza?start=1

Warto zacytować w tym miejscu M. Ghykę, który o powyższym procesie pisze w następujący sposób: na pulsujący szkielet dwunastościanu i dwudziestościanu "składają się naprzemiennie wiązki krawędzi obu wielościanów (...) i w którym wzrostem promieni, powierzchni i wolumenów rządzi w postępie geometrycznym rytm złotego cięcia - dostrzegamy tu idealny archetyp dynamicznego wzrostu" [M. C. Ghyka - "Złota Liczba", s. 44-45]*.



W ten sposób dochodzimy do punktu, w którym możemy powiedzieć, że geometria wiru Dana Wintera opisuje proces powstawania grawitacji oraz dynamikę wzrostu wszechświata, opartą na Złotym Podziale, którego to aspektu nie poruszył w swych wykładach Nassim Haramein. Myślę, że hasłowo można połączyć obu panów jednym zdaniem. Otóż Danowski "wiatr grawitacji" wprawia w ruch i drgania całe wszechświaty, które dążą do "równowagi wektorowej" opisywanej przez Nassima Harameina (przy dużej pomocy Buckminster Fullera). Ciekawe jest to, że obaj panowie mówią o fraktalnej budowie wszechświata, ale zupełnie inne konstrukcje uznają za "jedyny możliwy trójwymiarowy fraktal" Dan Winter uważa, że jest nim konstrukcja składająca się z przenikających się dwunastościanów i dwudziestościanów,  a Nassim Haramein, uważa, że jest nim konstrukcja składająca się z powielanego w oktawach sześcio-ośmiościanu.

Myślę, że obaj panowie mają rację. Obie konstrukcję pełnią po prostu inne funkcje. Najkrócej można to opisać  w ten sposób - o ile "fraktal Dana" odpowiada za powstawanie grawitacji i dynamiczny wzrost o tyle "fraktal Nassima" odpowiada za stabilność i równowagę systemów powstających w różnych skalach... W ten sposób obie konstrukcje (pentagonalna i heksagonalna) uzupełniają się tworząc świat w którym żyjemy.

Mała (luźno-poglądowa) wizualizacja dynamiki wszechświata jako całości (wg. Dana Wintera):


Na koniec przedstawiam jeszcze jeden sposób ukazania geometrii pentagonalnej obecnej w strukturze próżni Nassima.  Pentagramy są nieco pochylone, bo tylko w ten sposób można połączyć ze sobą obie podstawowe geometrie występujące we wszechświecie - geometrię pięcio- i sześciokątną... Zobacz też jak łączy te geometrie model Gwiezdnej Matki http://www.swietageometria.info/podstawowe-pojecia?start=8 ).

Połączenie geometrii pięciokątnej "Danowej" i sześciokątnej "Nassimowej"


Mniej więcej tak bym to widział.... Mrugnięcie

Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2011, 14:18:38 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Listopad 17, 2009, 22:27:59 »

Podajesz nam tu Leszek z matematyczną precyzją zależności geometryczne i super , tylko, że   .... co ma uczynić przysłowiowy Jan Kowalski, albo anegdotyczna blondynka z tą wiedzą ?  Oni nie są orłami w tej tematyce. Z matmy mieli jedynki, a Benedykt XVI ty to koleś, który przyjechał daleko za Kubicą  hehe
Chcę przez to powiedzieć, że moim zdaniem w tym dziale powinno się znaleźć zdjęcie pięknie rozwijającego się kwiatu róży, takiego jak na tapecie Twojego laptopa. Być może wtedy owa "anegdotyczna blondynka" , kiedy następnym razem otrzyma różę to spojrzy na nią nieco inaczej niż tylko jak na ładny kwiatek.
Powinno być więcej przykładów praktycznych przejawów i działania świętej geometrii  W CODZIENNYM ŻYCIU.

Dlatego moja propozycja jest taka, żeby każdy, kto zauważy w swoim życiu przejaw świętej geometrii podzielił się tym z natychmiast  z resztą. Dzięki temu wprowadzimy świętą dynamikę do naszej codziennej praktyki łatwo transformując tą ponurą rzeczywistość w różany kwiat.
 
Ze swojej strony proponuję tu badania Manfreda Clynesa dotyczące pomiaru uścisku, gdy myślimy o ludziach z miłością.


http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.msg778#msg778

Miłość jest więc jednym z tych rezonujących  ze swiętą geometrią   ( poprzez wielkość 1,618 ) stanów, które wprowadzają nas do nowego, fraktalnego świata bez technicznej wiedzy o sześcio-ośmiościanach w dynamice próżni Mrugnięcie
Innymi słowy  - nie tylko kiedy ściskasz kogoś z miłością, ale także kiedy o kimś tak myślisz, kiedy myślisz tak o całym otaczającym Cię świecie włącznie z sobą samym -  wtedy transformujesz ten świat , gdyż jest to język podstawowej świętej geometrii obecnej wszędzie .

« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2009, 23:23:15 wysłane przez Leszek » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #2 : Listopad 17, 2009, 23:21:48 »

Trochę zmieniłem pierwszy post, bo nieco się zagalopowałem. To po prostu brak czasu. Jakbym miał go więcej, to napisałbym to wszystko od początku i po kolei. Dlatego lepiej byłoby gdyby ktoś "doczepił się" do każdego zbyt zdawkowego zdania i wtedy można by to rozwijać, a na samym końcu uporządkować całość, gdy już się to wzbogaci o brakujące ogniwa procesu myślowego Mrugnięcie
Pozwoliłem sobie dodać w twoim poście link do tematu o dotyku, gdzie jest rozwinięte to co poruszyłeś.

« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2009, 23:24:44 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Listopad 18, 2009, 00:09:47 »

Dzięki Leszek za uzupełnienie.
Własnie przyszła mi do głowy pewna myśl ..więc ją tu szybko zapiszę.
Jeśli miłość i współczucie ( bicie naszego serca w stanie miłości ) dają te samą częstotliwość ( 1,618 )  według której zorganizowany jest Wszechświat to  ... czy zbyt śmiałym będzie twierdzenie, że można Wszechświat i całą zorganizowaną materię , zmieniać poprzez "taktowanie" jej miłosną częstotliwością ?
W tym miejscu przypomina mi się ta opowieść o lekarzu Kahunie leczącym na odległość pacjentów przy pomocy technik oponpono , czyli prościej mówiąc "współczucia i miłości" . Tymi uczuciami uzdrawiał on "w sobie" te obszary, czy lepiej napisać - te fraktalnie współdrgające elementy, które rezonowały ze światem zewnętrznym.
Przy tym  zarówno miłość, jak  i współczucie są takim "narzędziami", które nie wymagają znajomości skomplikowanych  zależności zaawansowanej fizyki. ALE ZA TO : One i tylko one otwierają przed nami potencjał nieskończonych możliwości. Gniew, czy nienawiść nigdy nie będą miały takiego potencjału.  Teraz, kiedy to jest już jasne niech każdy człowiek dokonuje wyborów ( każdego dnia, w każdej chwili ) z jakim nastawieniem będzie szedł przez  świat.
MIŁOŚĆ SIĘ PO PROSTU OPŁACA
Im więcej tej świętej geometrii wokół nas tym większa kumulacja rezonansu. Stąd energia kształtu wg ŚG czy bioarchitektura doskonale wkomponowywują  się nowy obraz pojmowania rzeczywistości.

Kiedyś popełniłem tu takie twierdzenie,że Wszechświat jest dżinem czekającym na nasze rozkazy. Możemy od niego dostać wszystko, czego zapragniemy. Ktoś zmitygował mnie, że popłynąłem, ale teraz wcale tak nie uważam.
Jeśli podłączysz się za pomocą miłosnego rezonansu z Wszechświatem i wtedy wyemitujesz życzenie - masz prawo oczekiwać, że się spełni.
Ćwiczmy się wiec w odczuwaniu prawdziwej i głębokiej miłości - osiągniemy rezonans w idealnej kompresji.
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 00:11:41 wysłane przez east » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Xellos
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 100



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Listopad 18, 2009, 00:18:54 »

Kurczę Uśmiech Za ciężkie to dla mnie hehe i to ja miałem niby temat zacząć ?  Chichot Duży uśmiech

Na początek east temat właśnie taki ma być. Do rzeczy konkretny, bez filozofii i cudów. Do kwiatków załóż inny temat proszę. Bo w tym właśnie o tą fachowość chodziło.

Na początek nie rozumiem tego, tej statyczności. Model Nassima przecież dla widza jest tak samo statyczny jak "Gwiazda matka".



Czy w tej "Matce" ta mniejsza kula to kula Nassima czy nie ? Czy ta bryła co widać powyżej, jest w ruchu i wiruje ? Tzn na animacji się kręci Mrugnięcie ale wiesz o co mi chodzi. Jeśli bryła Nassima jest statyczna to na logikę chcę zrozumieć czemu ta bryła Dana nie jest statyczna?

@east
Możesz nie rozwijać tu filozofii ? Mrugnięcie Bardzo bym się cieszył by był choć jeden fachowy temat. Bardzo chciałbym posiadać taką wiedzę by to rozumieć naukowo. Na razie raczkuję ale się nie poddaje Uśmiech Ponoć dla chcącego nic trudnego.
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 00:22:41 wysłane przez Xellos » Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Listopad 18, 2009, 01:25:03 »

@Xellos wedle życzenia .Powstrzymam się przed zbytnią rewolucją  Mrugnięcie
 Naukowość musi przejść transformację Mrugnięcie

Nassim wprowadził nas w model statyczny, bo łatwiej go zrozumieć, a Dan