Opisana na tym forum cykliczność obiegu Wenus dookoła Słońca, zobrazowana w postaci pentagramu, ma swoje praktyczne zastosowanie w astrologii już od czasów Majów. A właściwie stosowana była w ich czasach, jak również w czasach sumeryjskich. W tej chwili, dzięki również temu formum i własnym badaniom nad astrologią i potencjałami, znów odkrywam ten zapomniany cykl.
Planeta Wenus obiega Słońce w ciągu 225 ziemskich dni. Obieg ten cechuje się niezwykłą harmonią i cyklicznością. Patrząc na punkty na ekliptyce, w których Wenus jest w koniunkcji z Słońcem (po jej pełnym obegu wokół Słońca), powstaje sześcio-etapowy, zamknięty cykl. Po połączeniu punktów koniunkcji powstaje figura pentagramu (lub pentaklu, biorąc pod uwagę zamknięcie pentagramu w kole).
Przyjrzyjmy się obecnej sytuacji na niebie oraz dat kiedy Wenus ma koniunkcję ze Słońcem. Obok przedstawione są daty koniunkcji w kolejności pokazanej również na rysunku:
Należy dodać, że miejsce powrotu Wenus do pierwszego wierzchołka pentagramu, czyli nowego etapu cyklu, jest przesunięte średnio o 4° (w prawo), co odpowiada także przesunięciu o tyle stopni cyklu ascendentu na Ziemi i jest także związane z dobowym i rocznym obrotem Ziemi mającym średnio 364 dni, względem 360 stopni koła.
Takie przesunięcie powoduje, że występuje widziany z Ziemi "ruch" figury pentagramu po ekliptyce. Jest to ruch prawoskrętny i wynosi średnio 4° na 6 lat wenusjańskich (obiegów Wenus wokół Słońca), czyli 6 cyklów; lub 8 lat ziemskich.
Dokładnie pokazałem omawiane przesunięcie poniżej (punkty 1 i 6), wraz z datami wystąpienia koniunkcji Wenus i Słońca:
Widzimy tutaj przesunięcie koniunkcji i inne położenie figury względem tej prezentowanej na poprzednim schemacie. Poprzednio, w punkcie o nr 1, koniunkcja miała miejsce w 21° Koziorożca, a pokazana tutaj: w 2° Koziorożca (koniunkcja nr 6 ma miejsce w 28° Strzelca).
Takie ułożenie pentagramu, związane z wskazanymi datami, jest przeze mnie wykonane celowo, gdyż dotyczy to kolejnego cyklu koniunkcji Wenus, związanego z takim ułożeniem figury, które odpowiada "białemu" pentagramowi (patrz niżej).
Wenus była badana zarówno przez Majów ( 6 w. p.n.e.) jak i w czasach sumeryjskich (4-2 w. p.n.e.) i w obu kulturach miała wpływ na cykliczność czasów pokojowych i wojennych; miłości i nienawiści.
Ta dualność przedstawiana jest w pentaklu i dotyczy przyjętej w kulturze, a zapoczątkowanego w XIX w. przez Eliphas'a Levi'ego, obrazowania pentaklu: harmonijnego (białego, z wierzchołkiem w zenicie (MC)) i dysharmonijnego (czarnego, z wierzchołkiem w IC (dole nieba (koła)):
Pentagram dzieli koło na 5 części, każdy po 72°. Wyznacza on aspekty związane z tym podziałem: kwintyl 72° i bikwintyl 144°.
Biorąc pod uwagę ruch prawoskrętny i porównując dwa pierwsze kosmogramy, widać, że w obecnych czasach cykl Wenus zbliża nas do harmonii (harmonijnego ułożenia pentagramu), którą kulminację osiągniemy w latach 70-tych i 80-tych XXI w. Dla porównania przedstawię obraz kulminacji poprzedniego okresu nieharmonijnego - proszę zwrócić uwagę na daty:
Przejście z pozycji harmonijnej do nieharmonijnej, lub odwrotnie, zajmuje pokonanie 36° ekliptyki. Cztery stopnie jest wielkością uśrednioną przesunięcia po zakończeniu jednego cyklu w prawą strone ekleptyki, a w obecnym czasie stanowi większą wartość, która wynosi, w przeliczeniu na lata: 130 lat (ok. 1940 - 2070).
Pentagram był znany jako "Gwiazda Isztar", a później jako "Gwiadza Izydy". Mistycy pitagorejscy widzieli w nim symbol doskonałości. [Wikipedia, Pentagram]
"Isztar (sumeryjskie Inanna) była najważniejszym żeńskim bóstwem Mezopotami. Bogini miłości i zmysłowości, ale również wojny i zemsty. Królowa niebios. Imię Isztar (wcześniej Esztar) w języku akadyjskim spokrewnione jest z imionami: Attar (południowoarabskie bóstwo) i Astarte (fenicka bogini, biblijna Asztoret). Sumeryjskie "Inanna" prawdopodobnie wywodzi się od Nin-ana ("Pani Nieba"). Występuje również w formie Inana oraz Innin. Wszystkie te imiona dotyczą Wenus.
W Isztar można wyodrębnić 3 aspekty:
•bogini miłości cielesnej
•bogini wojny. Dla Asyryjczyków była nią zwłaszcza Isztar z Arbeli.
•utożsamianie bogini z planetą Wenus. W tej formie występowała czasami pod imieniem Ninsianna." [Wikipedia, Isztar]
Stąd też wzięły się postacie związane z Wenus i jej dwulicowością:
dobra i zła wróżka
Wracając do Wenus jako władczyni 6-go domu i znaku zodiaku Panny, przypatrzmy się jej umiłowaniu porządku i harmonii. Przykładem takim, w odniesieniu do pentagramu, jest "złoty podział", szeroko omówiony na tym forum.
Z "złotym podziałem" związane są np. "złoty prostokąt" i "złota spirala", figury spotykane w naszej codziennej rzeczywistości jak i obserwowane w makro i mikrokosmosie (m.in. w budowie ludzkiego ciała ludzkiego jak i budowie i działaniu kosmosu), będące przedmiotem studiów "świętej geometrii".
Cechy Panny, jako znaku zodiaku, są powszechnie znane. Cechuje ją porządek, perfekcja i dokładność. Funkcja Wenus również przynależy do tych cech. Jest nią przede wszystkim harmonia i harmonizacja - doskonałość i doskonalenie.
Liczba "6" jest pierwszą liczbą doskonałą - liczbą naturalną, która jest sumą wszystkich swoich dzielników właściwych [Wapedia, liczba doskonała]: 6=3+2+1. Następną liczbą doskonałą jest 28, a następnie 496, 8128, 33550336, 8589869056 i 137438691328.
Jest powiedzenie: diabeł tkwi w szczegółach. Powiedzenie to dotyczy Wenus, znaku Panny, którego to znaku Wenus jest władcą (Wenus ma cechy znaku zodiaku Panny) i oczywiście potencjału "6" (Panna jest szóstym znakiem zodiaku).
Sumeryjska Inanna przedstawiana jest z dziwnymi przedmiotami, uważanymi za przyrządy miernicze, które to mają związek z kształtem liczby 6, przedstawionym niżej w obrazie pokazującym jej ewolucję (Wikipedia, liczba 6):
Wenus i znak zodiaku Panny dotyczy dokładności, szczegółowości, harmonii, skrupulatności itp, a skąd mowa o diable? Inanna stała się wzorem dla jednej z kart wielkich arkanów tarota, począwszy od tarota Marsylskiego i tarota Rider-Waite:
Pokazane są tutaj arkana 15 (Diabeł) i 6 (Kochankowie). W zapisie numerologicznym obie karty mają potencjał "6" (1+5=6). Karty te są zbieżne ze sobą i widać tutaj jak słuszne jest powiedzenie: miłość i nienawiść są dwiema obliczami tego samego.
Cechą, która powoduje tą skrajność jest emocjonalność, która cechuje Wenus i znak Panny. Emocjonalność jest przeciwieństwem uczuciowości, tak jak analiza jest przeciwieństwem syntezy.
Astrologicznie jest to przedstawione następująco:
Wenus i znak Panny jest w opozycji do znaku Ryb i Neptuna, tak jak Diabeł jest w opozycji do Boga i nienawiść jest po przeciwnej stronie miłości - stanowią one jednak związek (opozycja ma cechy Wagi i Saturna) tak jak w mijającej epoce Ryb był związek miedzy Bogiem vs Diabłem. Równocześnie Wenus i znak Panny są w aspekcie kwadratury do Strzelca i Prozerpiny, których reprezentantem jest Chrystus (i Kościół Chrystusowy), który jest w konflikcie z Diabłem i Wenus.
Do powyższych przykładów należy dodać, iż Nauka, oparta na analizie i szczegółach, również jest domeną Wenus i znaku Panny; służąca raz wojnie, raz pokojowi; również w tej postaci jest w konflikcie z Kościołem, co znamy dobrze z praktyki.
Duchowość, będąca po stronie Ryb i Neptuna jest w opozycji do Nauki i Wenus; obie mogą połączyć studia, z wiarą budujące światopogląd, należące do domeny Strzelca.
Tak oto prezentuje się Wenus, Inanna - doskonała Panna.
więcej o astrologii, numerologii i rozwoju potencjałów na
www.czasduszy.plAmiel