"Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" => Nowy Porządek Świata w codziennych wiadomościach => Wątek zaczęty przez: Leszek Maj 23, 2009, 15:03:24



Tytuł: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Leszek Maj 23, 2009, 15:03:24
Jednak kara śmierci w Europie?

NIEMCY. 20 lutego 2008 roku w Niemieckim Parlamencie w Monachium odbyło się posiedzenie poświęcone Traktatowi Lizbońskiemu. Na spotkaniu tym profesor Schachtschneider z uniwersytetu w Nuremburgu wydobył na światło dzienne dotychczas przemilczany paragraf.

Profesor wyjaśnił, że ów nieznany paragraf oznacza, że wraz z raftyfikacją Traktatu Lizbońskiego przywrócona zostanie w Europie kara śmierci. Kara ta nie jest zapisana w żadnym osobnym traktacie lecz jako przypis, ponieważ wraz z traktatem reformującym Unię Europejską, akceptujemy również Kartę Praw Podstawowych która mówi, że nie ma kary śmierci - lecz później jest przypis który mówi „chyba że w wypadku wojny, zamieszek (riots) i przewrotów (upheaval)” - wówczas możliwa jest kara śmierci.

Profesor Schachtschneider zaznaczył, że klauzula ta jest czymś wyjątkowo skandalicznym, ponieważ wyraźnie została zamaskowana w traktacie pod postacią przypisu do przypisu i poza ekspertami nikt nie zdołałby go odkryć.

Opracowanie: SmedleyB
Na podstawie: UK Libertarian Party, PJC Journal
Materiał nadesłany do “Wolnych Mediów”

http://wolnemedia.net/?p=13482


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Echnaton Czerwiec 29, 2010, 11:48:38
To chodzi o działania wojenne. W takim trybie (wymiany ognia między wrogimi państwami, czyli bezwględnym pogwałceniem praw międzyludzkich - strzelaniem do siebie) taka forma musi być dopuszczona dla np. dezercji czy podobnych form wywrotowych. Tzw. sąd wojenny, aby nie psuć morale w drużynie...
Mam nadzieje, że nie mamy tu na myśli kary śmierci dla więźniów nawet za najcięższe przestępstwa. Co więcej, patrząc na historię, w momencie wybuchu wojny, więźniowie zostają najczęściej objęci natychmiastową amnestią. Nie wiem co lepsze w takim wypadku ? :)

Ale jak byśmy tak zgłębili zapisy prawne, to pewnie odkryjemy w tym zakresie masę niejasności. Nie śledzę tego na bieżąco, ale u nas jak dobrze pamiętam, zostało wprowadzone moratorium na karę śmierci w okolicach 1989r i później w latach 90-tych przekształcono to w zapis ustawowy, który funkcjonuje do dzisiaj. Jest zakaz wykonywania kary śmierci, ale kto wie jakie pod tą ustawą kryją się przypisy ?

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Czerwiec 29, 2010, 12:22:53
ale także zamieszek  i przewrotów . a pod to można podstawić np. protesty niezadowolonego społeczeństwa jak i wiele działań związanych ze sprzeciwem przeciw  szeroko rozumianej władzy protesty w kanadzie G20 są tego przykładem jak można naginać prawo.

KANADA. W Kanadzie nasilają się represje w związku z protestami przeciwko szczytowi G-20. Zatrzymania, aresztowania czy naloty na alternatywne centra są na porządku dziennym, dziennikarze niedopuszczani do centrum wydarzeń lub traktowani jak wandale, zaś zatrzymani przebywają w skandalicznych warunkach.
cały text tutaj:
http://wolnemedia.net/?p=22562


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Echnaton Czerwiec 29, 2010, 13:26:19
To inna para kaloszy. Prawo policji do zastosowania środków w celu zaprowadzenia porządku publicznego. Kiedy i w jakich warunkach można użyć broni z ostrą amunicją etc.

Zapewniam, że nie było by na rękę organizatorom G20, aby ktokolwiek z demonstrantów zginął od policyjnej kulki. Mają swoje ciche środki, o których wspominasz. Zniechęcić, dokuczyć, rozgonić. Ta prewencja na dzisiaj wystarcza.

Paradoksalnie, dla demonstrantów pewnie taka zastrzelona ofiara pod budynkiem gdzie rozstrzygają się koleje świata, była by impulsem do szerszych działań i nagłośniła by bardziej problem. A to przywódcom świata strasznie nie na rękę...


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Szewc Czerwiec 30, 2010, 08:28:14
Niemcy wreszcie zrozumieli sprawę:)
I nie dziwie się im z tą klauzurą dotyczącą wyjątków. W końcu próby destabilizacji państwa poprzez wywoływanie buntów powinny byc traktowane jako co najmniej działalnośc wywrotowa albo zdrada.
Więc to raczej słuszna kara, tak jak na  przykładzie Gruzji, chyba mniejszym złem by było skazac parę osób na karę śmierci niż pozwolic im na doprowadzenie do buntu Osetii.


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Czerwiec 30, 2010, 10:34:14
Czyli w Polsce w latach 80 powinni połowę Polaków skazac na karę śmierci ?
Przy takiej logice droga do NWO będzie gładka jak szkło.


Tytuł: Odp: Jednak kara śmierci w Europie?
Wiadomość wysłana przez: Echnaton Czerwiec 30, 2010, 11:30:57
Szewc nie myl wojny domowej z pokojową demonstracją w demokratycznym kraju.
Na kwestie prawne ma olbrzymi wpływ religia i kultura. My, jako społeczność kultury zachodu jesteśmy doświadczeni holocaustem i mamy kartę praw człowieka. Wyrobiliśmy sobie na szczęście względnie szybko odpowiednią moralność, czy etykę i szanujemy życie. Żadna władza lub religia nie jest w stanie w krótkim czasie zmienić tego, a jedynie może pogłęgić szacunek do życia (oddzielną historią są omawiane agendy które maja na celu depopulację). Na Kaukazie i w Azji jeszcze nie ma takich standardów. Tam są inne problemy i obowiązuje Kodeks Hammurabiego.
Ciekawymi przykładami dla naszego społeczeństwa i jest np. kara śmierci dla Hussaina, czy jeszcze nie "zrealizowana" dla Karadzicza.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

best klasztorna daxrel watahaslonecznychcieni amigos