Tytuł: ŚWIADOMOŚĆ SERCA Wiadomość wysłana przez: MEM HEI SHIN Grudzień 24, 2009, 00:55:36 "Świadomość serca" jest inną nazwą i n t e g r a c j i.
Jest to duchowa świadomość, w której myśli są MĄDRE, a uczucia – DOBRE Wyobraźmy sobie, jaki rodzaj działania może wypływać z takiego połączenia - ( myśli mądre, a uczucia dobre ). Na tym etapie świadomości, jednak bardziej może nas zainteresować, jak wygląda d e z i n t e g r a c j a. Gurdżijew opisał człowieka symbolicznie jako połączenie powozu, konia, woźnicy i pasażera, gdzie pasażer ( Duch) wie, jaką drogą jechać. Ale.... w naszej ziemskiej egzystencji (Duch) może działać tylko przez nasze trzy funkcje: intelekt, emocje i ciało, aby odbyć swą życiową podróż. Jeżeli między Pasażerem, a Woźnicą istnieje harmonijny związek ''powóz'' porusza się prostą, skuteczną i oświetloną drogą..... Świadomość serca jest więc świadomością całości, jest mądrością pojednania, współczucia i współpracy. Ale, by poznać całość, musimy najpierw uświadomić sobie jego części. Co zamierza intelekt? Co się dzieje z naszymi emocjami? Jaki przekaz płynie z naszego ciała? Dlatego tak niezwykle ważna jest s a m o o b s e r w a c j a - jest drogą do przebudzenia i uzyskania zdolności do świadomego wyboru i decyzji, drogą do opanowania swych myśli i uczuć, do przebadania swych przekonań i postaw, które nas determinują, a których sobie wpełni nie uświadamiamy. Tytuł: Odp: ŚWIADOMOŚĆ SERCA Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 24, 2009, 03:05:29 "Samoobserwacja" to bardzo ciekawa sfera życia ludzkiego . Wiem , bo usiłuję ją stosować na każdym kroku. Z różnym zresztą skutkiem. Kiedy jestem konsekwentnym obserwatorem to bywa, że nawet złość, irytacja, czy nacisk spraw bieżących , gdy są OBSERWOWANE świadomie, a więc wtedy, kiedy tak zadecyduję, ulegają transformacji. Ja sam ulegam transformacji. Nie jestem już zły - obserwuję złość, nie jestem poirytowany - obserwuję irytację itd. Kto obserwuje ? Można nazwać tego kogoś ( samego siebie ) Świadomością. Świadomość serca też ładnie brzmi :)
I kto jest obserwowanym ? To również ja, z tym, że to małe, egotyczne "ja" . Teraz - w kontekście eksperymentów fizycznych w których elektrony "wiedzą" jak się zachować , kiedy są obserwowane ( ponieważ są obserwowane przez konkretną osobę ) - oraz tego , co napisałeś powyżej pomyślmy o tym KIEDY , w jakich warunkach obserwacji, materia i wszystko inne , co podlega obserwacji, będzie podległe transformacji wprowadzanej przez czynnik obserwatora ? Krótko mówiąc - jeśli pomyślisz to się spełni. Pytanie nie jest o to W JAKI SPOSÓB DZIAŁA DŻIN,który spełnia życzenia , tylko o to w jaki sposób mamy uruchomić tego dżina . Kierowca też nie musi znać szczegółowej budowy silnika, żeby kierować pojazdem. Musi wiedzieć przede wszystkim gdzie wsadzić kluczyk, ale co ważniejsze - mieć ten WŁAŚCIWY KLUCZ. Przez analogię -- ów kluczyk musi pasować swoim wzorem do tego , co "pamięta" stacyjka, czyli urządzenie startowe. Kluczem może być zatem fraktalność wyrażana przez świętą geometrię. .. "jako w niebie tak i na ziemi..". Wątek ten jest bardzo głęboki i zależy w sumie od tego w którą stronę go skierujemy . W którą stronę sobie życzysz ? |