Różne koncepcje świata i człowieka => Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" => Wątek zaczęty przez: bou Marzec 08, 2010, 14:30:39



Tytuł: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 08, 2010, 14:30:39
witam.
niedawno mialam przyjemnosc goscic u siebie szamanke z syberii. przez kilka dni mialam okazje rozmawiac na przerozne tematy m.in dotyczace przyszlosci. powiedziala ze w ciagu nastepnych kilku lat wszystko na ziemi zmieni sie tak diametralnie, ze w tej chwili nie potrafimy sobie nawet tego wyobrazic.
swoja droga ja tez czuje gdzies w glebi duszy, ze cos sie dzieje cos co jest poczatkiem wielkich zmian i trzeba sie jakos do tego przygotowac, ale z drugiej strony moj umysl gasi we mnie te podszepty. mam jednak nadzieje ze podswiadomosc mnie nie oszukuje. a moze jednak? jak myslicie?


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 08, 2010, 17:18:24
Witaj bou.
Według mnie to "coś" , co przeczuwasz już jest bardzo blisko. Sam próbuję to uchwycić na swój męski, lewopółkulowy sposób ;)
Próbuję odnaleźć jakieś prawidłowości w życiu i sprawdzam ,czy mają powiązanie z Uniwersum.
Jedną z takich prób jest ten temat
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=742.msg4286;topicseen#msg4286
w którym całościowo chciałbym się odnieść do zjawisk w skali całych społeczeństw.
Osobiście bardzo mi odpowiada aborygeńskie postrzeganie świata uzupełnione o wiedzę z zakresu kwantowej fizyki i filozofii pola świadomości.
Mam wrażenie , że obecnie dokonuje się z jednej strony wielkie scalanie czasu w jeden punkt - do teraźniejszości, a z drugiej strony dokonuje się rozwarstwienie między duchem = świadomością, a egotycznym umysłem. Wobec tego rozwarstwienia musi dojść do transformacji - wg mnie - umysłu. Do tego wszystkiego dochodzą zjawiska na skalę kosmiczną ( zanik heliosfery, zmiany na i wewnątrz samych planet US, aktywność Słońca )
W efekcie  wszystko przyspiesza tak, jakbyśmy wpadli do jakiegoś wiru. Mamy jeszcze szansę ,aby mocą własnych wyborów dostroić się do wzorca wiru, jako do naturalnego zjawiska w skali Wszechświata , albo uparcie dążyć pod prąd jak miliardy  ludzi do tej pory pod dyktando egotycznego umysłu.
Skala zjawisk jest tak wielka, a jednocześnie tak subtelna, że wydaje się czymś nierealnym w naszej konkretnej, ludzkiej skali postrzegania rzeczywistości. Jednak nie można już jej zapobiec. Niczego, poza własną , wewnętrzną przemianą ,nie da się już zrobić. Nic już nie jest w stanie tego odwrócić.
Wydaje mi się, że wiedzą już o tym również na szczytach władzy, dlatego, że generalnie nie dziwi mnie postawa władzy, o jakiej rozmawiają Ci panowie

http://www.youtube.com/v/vbcOodImr7o&color1=0xd6d6d6&color2=0xf0f0f0&hl=en_US&feature=player_embedded&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowScriptAccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/vbcOodImr7o&color1=0xd6d6d6&color2=0xf0f0f0&hl=en_US&feature=player_embedded&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="425" height="344"></embed>

Bo jak ma wszystko klapnąć, to po co się przejmować ? ;)


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 08, 2010, 18:21:54
Tak, z tym ze nie chodzi tylko o zmiany w samej swiadomosci. szamanka powiedziala ze nasz swiat zupelnie sie zmieni. podawala przyklad ze nie tak znowu dawno nikt sobie nie wyobrarazal ze mozna miec miec telefon przy sobie, teraz prawie kazdy ma komorke nawet male dzieci. mozesz z nia wyjechac na drugi koniec swiata i kazdy moze sie skontaktowac. ostatnio zmiany nastepuja bardzo szybko i to jeszcze ma jeszcze przyspieszyc. z tego co mi mowila wynika ze dookola ziemi jest pole swiadomosci wszystkich istnien, cala przyszlosc i przeszlosc. niektorzy maja dostep do tego pola i stad ich wiedza. Nie wiem co o tym myslec, ale czuje ze gdzies tam moze byc racja:)


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 08, 2010, 18:54:57
Ci, którzy mają dostęp do wszystkich informacji to tak, jakby mieli dostęp do superkomputera, ogromnej mocy obliczeniowej i niewiarygodnej prędkości. Wiedzą więcej i szybciej, również o możliwych scenariuszach dotyczących przyszłości. Ich rola to informować resztę. Byle wiarygodnie .


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: radoslaw Marzec 09, 2010, 14:53:53
Cytat z wypowiedzi usera ASTRO z innego forum:

"
Przy okazji powiem Wam skąd bierze się między innymi ta wiedza o ,,jaszczurach,, i wielu różnych tzw.dziwnych rzeczach, które ten współczesny inteligenty racjonalista uznaje za bzdury.

Otóż mój kuzyn pracuje w Centrum Zrowia Dziecka na dość , wysokim,, stanowisku i ma wgląd w wiele rzeczy, o których nie wolno mówić.
Otoż jak mi powiedział do C.Z.D przywożą czasem dzieci o tzw.paranormalnych zdolnościach.
Te dzieci robią różne dziwne rzeczy.Nie tylko lewitują, piszą na klawiaturach komputerów, które znajdują się wogóle w innych pomieszczeniach, nawet innych budynkach, przyciagają sobie jedzenie, strącają czepki z głów pielęgniarek, niektóre mówią różnymi językami itd .......
Ale dzieją się jeszcze inne rzeczy, a mianowicie gdy zapyta się tych dzieci np: ile jest 74834758848747 x 6374859490454 to wynik podają natychmiast.Gdy zapyta się ich np: w którym roku była bitwa pod Chios to też bez problemu odpowiadają, a nawet poprawiają datę, bo mówią, że była zmiana kalendarza.
I również gdy ich zapytać co to działo się kiedyś, kiedyś w historii ludzkości, to też powiedzą, więc moga powiedzieć jak to przybyli na Ziemię projektanci i co tu oni w tym ,,Edenie,, poczynili.
Te dzieci jak powiedział mi kuzyn zabierają amerykanie i ponoć one wracją tu do Polski ,, normalne,,, czyli nie mają już tych objawów, które medycyna ortodoksyjna nazywa zaburzeniami na tle rozwoju.
Oczywiście źródłem różnej ,,dziwnej,, wiedzy nie tylko są dzieci, ale wiele setek, tysięcy ludzi na całym świecie, którzy funkcjonują tak jak i my na codzień, ale mają dostęp do wiedzy, czyli do pamięci, która jest wieczna i wszystko w niej jest zapisane.
Stąd mamy wiedze o jaszczurach i co tu oni powyprawiali i tysięce innych rzeczy.
"

pozdrawiam


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 09, 2010, 15:16:08
Wszystkich nie zabiorą Ci Amerykanie, jak nastąpi zmiana całego gatunku ludzkiego. Dlatego chcą wyprać jak najwięcej mózgów  i doprowadzić wcześniej do NWO. Zaczipować , wziąć pod kontrolę tak wielu z nas , ilu się  da. Niepokornych czeka eksterminacja. To oczywiście czarny scenariusz, który wcale nie musi sie wydarzyć . Jeśli otworzymy się na nowe możlwości, jeśli przebudzimy się ze snu, wtedy sami zadecydujemy o własnej przyszłości. Przyciągajmy ku sobie to, co dobre, a nie czarne scenariusze.
Wystarczy niewielka liczba przebudzonych z ogromnymi możliwościami, aby umożliwić obejście starych struktur przez coraz większą liczbę ludzi.
To chyba Buckminster Fuller powiedział, że postęp w sposób naturalny sprawia, iż dotychczasowe rozwiązania stają się nieefektywne i umierają.
Dlatego tak ważna jest świadomość nadchodzącej potęgi , a co za tym idzie wzostu własnych możliwości. To już się dzieje na wielu obszarach społecznych ,ale  przede w nas samych.


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc (film wersja ang.od Miszy)
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 09, 2010, 15:51:10

http://www.youtube.com/watch?v=AbASOcqc1Ss&feature=related

Dobra. Zobaczcie bo warto a do reszty nadprzyrodzonego wątku się nie odniosę.
misz


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 09, 2010, 15:56:10
Mysle, ze wlasnie tzw "dzikie" plemiona moga pomoc nam odnalezc droge do prawdy. Oni sa przebudzeni od zawsze. Pamietam jak kilka lat temu czytalam jedna z ksiazek Cejrowskiego zdaje sie "Gringo wsrod dzikich plemion" Zafascynowala mnie sama ksiazka, jego przygody, bajkowe opisy sutuacji w ktorych sie znalazl. Pamietam, ze pomyslalam wtedy ze niepotrzebnie pofantazjowal i zamiescil rodzial dotyczacy praktyk z pewnym szamanem i jego rozmowy telepatycznej (obaj nie mogli sie porozumiec ze wzgledu na bariere jezykowa), zadziwiajaca wiedza "dzikiego czlowieka" o naszej planecie, swiecie, kosmosie. Teraz z perspektywy czasu wiem i rozumiem ze mogly to nie byc tylko fantazje, ze moglo to sie zdarzyc. Duzo sie dowiedzialam od tamtej pory, duzo zrozumialam, klocki  zaczynaja powoli ukladac na swoich miejscach. Ale z drugiej strony dluga droga przede mna, bo proza zycia ciagle wrzuca wsteczny.
Jeszcze jedna sutuacje opisze. spotkanie z pardzo prostym starym czlowiekiem na sri lance - bez mediow, zero informacji ze swiata. dziwna sprawa, bo po tsunami nie odbudowal swojego domostwa, mieszka na zgliszczach tymczasowo polatanych. na pytanie dlaczego nic nie robi w tym kierunku aby mu sie lepiej zylo odpowiedzial ze w 012 bedzie jeszcze wieksze tsunami.


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 09, 2010, 15:57:14
Tu następny. Tez film. Też bardzo ciekawy.
Geniusz i takich jest wielu, trzeba się zainteresować.
Ciekawe czemu Amerykańcy nie wyłapali ??? Przeoczyli czy co?
Musi nie mają dobrego wywiadu  ;D
http://www.youtube.com/watch?v=a8YXZTlwTAU


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 09, 2010, 16:05:03
czyli "czary" to nie bajka:)


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 09, 2010, 16:28:57
Nie BOU, nie bajka. Najprawdziwsza prawda.:-)
Artur C. Clark* powiedział, ze wystarczająco zaawansowana technologia niczym nie rożni się od czarów.

Jak myślisz, co by powiedzieli Aborygeni czy inni np. mieszkańcy Andamanu, gdybyś siadła z nimi w kucki, wyciągnęła laptopa i pokazała im np. Google Earth
 i ich wioskę z lotu ptaka? Lub włączyła Skypa i zaczęła sobie ze mną na kamerce rozmawiać ??? Lub cokolwiek im pokazała, co posiadasz i używasz a czego Oni nie rozumieją.

Najprawdziwsze czary, nic innego :-)
miszka


* pisarz fantastyczny i astronom. wynalazca satelity geostacjonarnego i telefonii komórkowej


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 09, 2010, 16:54:22
my mamy google earth, oni maja to w umyslach jak zaczna swoj taniec popijajac ziolo, nie potrzebuja pradu


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 09, 2010, 17:23:57
Fakt, prądu i wielu innych rzeczy nie potrzebują a nawet nie pragną. Co mają w umysłach to nie wiem i nikt pewnie nie wie prócz nich samych.
Nie poznałam osobiście żadnego Aborygena ale nasłuchałam się opowieści z pierwszej ręki. Bardzo ciekawi, niewątpliwie połączeni blisko z naturą,
tajemniczy i kompletnie inni. Tylko czemu tacy brzydcy???  ;D
Jak Cie to interesuje to proponuję przyjrzeć się Maorysom a także mieszkańcom Andamanu ( teoretycznie wyspa należąca do Indii).
miszka


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: MEM HEI SHIN Marzec 09, 2010, 21:30:04
Cytat z wypowiedzi usera ASTRO z innego forum:


Heh...widzę, że wygrzebałeś skądś mój post.

No cóż, trzeba powiedzieć, że  mamy ''zablokowaną'' tzw.pamięć wsteczną.  Nie można na 100% stwierdzić, że powodem tego są wydarzenia z przed ok.6600 lat, gdzie wtargnęła tutaj obca świadomość i dokonała spustoszenia w naszej świadomości, ale
skoro dokonała spustoszenia, to można zaryzykować i postawić tezę, że ''Oni'' się do tego właśnie przyczynili. Jednak konsekswencje z tytułu zablokowanej pamięci wstecznej (poprzez przeprogramowanie DNA) są wręcz przeogromne, które zbieramy na codzień.
Kto choć trochę zajmuje się bioenergetyką życia, to wie, że każdy organizm, a  nawet roślina, rozwija się w ten sposób, że ogląda się wstecz, zanim podejmnie w swym rozwoju kolejny krok. Mówiąc inaczej szuka punktu odniesienia, którym jest poprzedni  punkt. Jeżeli ten punkt był dobry (synchroniczny zgodnie z procesem życia), to roślina podejmuje decyzję i stawia kolejny punkt w swoim rozwoju i wyrasta kolejny liść.
W przypadku rośliny jest to miejsce najlepszej lokacji, aby być tożsamym z polem życia, więc kolejny liść wyrośnie zgodnie ze złotym podziałem. Gdyby wcześniej ktoś liścia urwał, czy został w jakiś sposób zniszczony, roślina ''ogladając''  się za siebie nie widzi swojego poprzedniego kroku i przyjmuje wartość średnią (domyślną). Ale brak jednego, czy nawet dwóch liści (które reprezentują tutaj pamięć wstęczną) nie stanowi problemu, ponieważ roślina ''popatrzy jeszcze na cały kontekst, na całe swoje dzieło i decyzja w jakim miejscu ma wyrosnąć kolejny liść nie stanowi  problemu.Problem zaczyna się wtedy, gdy wogóle nie można spojrzeć wstecz !

Dlaczego o tym napisałem.Otóż my - ludzie jesteśmy taką właśnie ''rośliną'', która nie może oglądnąć się w żaden sposób wstecz. ! 
 Nie możemy zintegrować tego co było z tym co jest, aby dokonać jak najlepszego wyboru w swoim życiu. Co gorsza każde kolejne pokolenie, które nie może sięgnąć wstecz, tworzy coraz większy dysonas. Niejako  więc problem się pogarsza. W związku z tym nie dziwmy się, że dzieje się, to co się dzieje. Jesteśmy nieświadomi swojego istnienia, swojego miejsca we fraktalnej, synchronicznej  rzeczywistości wszechświata. Mamy tylko pozorne złudzenie patrząc na
te wszystkie technologiczne wynalazki, patrząc na dorobek nauki, ale
jest to w istocie bardzo głęboki margines rzeczywistości, gdzie zmieniły się warunki życia, ale nieświadomość jest wciąż taka sama, czyli zmieniło się tylko opakowanie.
Pytanie co zrobić, aby powrócić do swej pierwotnej doskonałej świadomości ?
Po pierwsze to musimy się cofnąć wstecz, ale już nie pamięcią, ale musimy się cofnąć do punktu, w którym utraciliśmy kontekst naszego rozwoju.Oczywiście nie jesteśmy wstanie tego dokonać, lecz muszą ''zawrócić'' energie wszechświata i powrócić z nową porcją informacji.
Gdy ta informacja będzie już możliwa  do odtworzenia, wówczas powinna
odblokować się nam pamięć wsteczna. Ale, aby to się stało coś lub ktoś musi na ten moment, na ten czas z powrotem przeprogramować nasze DNA, abyśmy mogli mieć wgląd wstecz.

pozdrawiam ''kosmicznych wędrowców''.











Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 09, 2010, 22:01:04
MEM HEI SHIN , twierdzisz ,że zapomnieliśmy jak się oglądać wstecz ... a mówisz to z punktu widzenia człowieka białej rasy. W tym wątku już kilkakrotnie padła nazwa  "Aborygeni". Ich punkt widzenia jest różny od naszego. Ich rasa jest tu juz  od 50 000 lat . To całkiem niezły zasób pamięci nie sądzisz ?
Jak wspomniałem w którymś poprzednim poście Aborygeni wcale nie padali na twarz przed "paciorkami" białych ludzi. Im to po prostu wcale nie było potrzebne. Ich Ab-Oryginalny tryb zycia w naturze - obrzędy , rytuały, sposób myślenia  - oto jest utracona pamięć człowiecza. Jeśli by się dobrze wsłuchać w aborygeńskie  opowieści to można by przypomnieć sobie o wszystkim, co utraciliśmy..

Natomiast odnosząc się do filmu z "autystycznym" chłopcem  , Danielem Tammet-em  ( film z napisami po polsku tutaj  http://www.youtube.com/watch?v=0b6ii_4_vSw  ) , to zauważyłem ,że Pan doktor z Oxfordu nie mogąc podciągnąć przypadek tego chłopca pod typowy kliniczny przypadek autyzmu po prostu twierdził,, że (cytuje ) " w jakiś sposób przystosował się do tego świata , " i dalej lektor "Daniel ma szczęście - takimi rzadkim zdolnościom jak jego zazwyczaj towarzyszy ciężkie upośledzenie umysłowe - to część ceny".. Co za ignoranci . Nie wszystko da się kupić i wyrazić w jakiejś cenie. Są zdolnoci bezcenne .Przecież ten chłopiec wcale nie jest chory. Jest nawet o wiele bardziej zdrowy niż Pan doktor , ja ,czy Ty,.Moim zdaniem chłopak ma w pewnym, matematycznym zakresie, bezpośedni dostęp do pola świadomości i to cała różnica między nim , a rówieśnikami.. Ciekawe co by on nam powiedział o świętej geometrii i liczbie PHI ? A może zainteresować go językiem polskim  ? Co za problem, skoro nauczyłby się go w tydzień ..... ;)

ps.
Ej , albo to , jak w kasynie Daniel rozdziela karty i w dwoch rozdaniach ma oczko ? 
http://www.youtube.com/watch?v=cArKBQrSIm4
Podpowiedziała mu intuicja, a nie umiejętności liczbowe ...
Wg mnie to wyraźna wskazówka ,że ten cżłowiek ma kontak z czymś, na kształt kwatowego komputera. On jest kwantowym komputerem połączonym poprzez świadomość z tym, na czym się skupi.



Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: MEM HEI SHIN Marzec 09, 2010, 22:12:00
MEM HEI SHIN , twierdzisz ,że zapomnieliśmy jak się oglądać wstecz ... a mówisz to z punktu widzenia człowieka białej rasy. W tym wątku już kilkakrotnie padła nazwa  "Aborygeni".

East.
Ty nie patrz na Aborygenów, czy Majów, którzy mając świadomość, że nie mają świadomości wstecz pod postacią kryształowych czaszek zapisywali pamięć rodów, tylko patrz na siebie, czyli swoją tożsamość.
Nie jesteś Aborygenem, ani Majem - jesteś tym, który nie może zintegrować swojej własnej drogi rozwojowej, bo nie pamiętasz nawet swoich własnych narodzin, nie mówiąc już co dalej.  ;)  A Majowie, ani Aborygeni za Ciebie tego nie zrobią choćby nawet jak bardzo chcieli.
Wszysto we wszechświecie ma swoją przyczynę i skutek.
Gdybyś był powiązany energetycznie z rodami Aborygenów, urodził byś sie prawdopodobnie w rodach Aborygenów. A skoro nie, to trzeba poczekać na Genesis.....



Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 09, 2010, 22:45:48
to prawda nie jestesmy aborygenami, nie potrafilismy zyc jak oni bez prawa, paragrafow, pitow, vatow, czipow, komputerow, skanerow, rowerow...:) ale to raczej my jestesmy uposledzeni. oni nie martwia sie ze przyjdzie poborca podatkowy, ze kredyt trzeba splacac - oni urodzili sie na naszej planecie i nie musza placic za to aby na niej zyc - my tez sie urodzilismy na naszej ziemi a musimy placic za swoje zycie i oplacac armie urzedasow, ktorzy uprzykrzaja nam zycie i napedzaja strach. strach powoduje ze nie mozemy wyjsc z tego kokona nieswiadomosci. 


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 09, 2010, 23:14:42
Cudnie  ;D
I tak się nam narodziła następna anarchistka 8)
Witaj w rodzinie :-) Nie wiem ilu nas jest ale chyba się kręgi powiekszają. ;)
miszka


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 10, 2010, 10:39:15
to prawda nie jestesmy aborygenami, nie potrafilismy zyc jak oni bez prawa, paragrafow, pitow, vatow, czipow, komputerow, skanerow, rowerow...:) ale to raczej my jestesmy uposledzeni. oni nie martwia sie ze przyjdzie poborca podatkowy, ze kredyt trzeba splacac - oni urodzili sie na naszej planecie i nie musza placic za to aby na niej zyc - my tez sie urodzilismy na naszej ziemi a musimy placic za swoje zycie i oplacac armie urzedasow, ktorzy uprzykrzaja nam zycie i napedzaja strach. strach powoduje ze nie mozemy wyjsc z tego kokona nieswiadomosci. 
Właśnie po to są nam potrzebni Aborygeni - abyśmy mogli wydostać się z kokona. I my jesteśmy potrzebni im pod pewnymi względami.
Pierwotni mieszkańcy tej Ziemi są żywym dowodem pamięci , są żywym przekazem dla nas  - wszyscy jesteśmy częścią tej planety z prawem do wolności i samostanowienia , prawem do życia jako podstawowymi , niezbywalnymi prawami. Oni są naszymi korzeniami, przypomnieniem. Czasami warto zmienić perspektywę , punkt widzenia, aby się czegoś istotnego o sobie i swoich prawach nauczyć.
Wszyscy jesteśmy jedną rasą - ludzką rasą . Powinniśmy wziąć za to odpowiedzialność.


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 10, 2010, 11:03:39
Cudnie  ;D
I tak się nam narodziła następna anarchistka 8)
Witaj w rodzinie :-) Nie wiem ilu nas jest ale chyba się kręgi powiekszają. ;)
miszka
Mam nadzieje ze swiadomosc ze to system psuje ludzi, bedzie zataczac coraz wieksze kregi


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 10, 2010, 12:59:13
David Tammat ma swój własny kanał na YouTube .
Już w pierwszym filmie http://www.youtube.com/watch?v=fIDMCC2SJek  uderzyło mnie to, co mówi o możliwościach tkwiących w każdym człowieku - przeszkodą dla nauki języków oraz intuicyjnego postrzegania jest to, że ZA DUŻO MYŚLIMY.

To mówi nam ktoś, kto posiada niezwykłe , jak nam się wydaje , możliwości. Lecz może tak na prawdę reprezentuje on nowy gatunek człowieka , który  w przyszłości będzie niezwykle powszechny ?



Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: miszka Marzec 10, 2010, 16:00:12
ZA DUŻO MYŚLIMY??? Powiadasz.......Ciekawa hipoteza, nie lansuj jej za bardzo proszę.
Już spora część tego kraju powinna być jak Savanci :-)
 Ale jakoś nie widzę aby objawiły im się takie zdolności  mimo usilnych starań.
 Zostaje jeszcze palnąć się porządnie w łeb, bo wielu Sawantów
na skutek urazów głowy posiada te "nadprzyrodzone zdolności".
Ktoś na ochotnika???


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 10, 2010, 17:10:14
Hehehe  miszka, racja. Ja tam za dużo nie myślę, jak twierdzi najbliższych mi kilka osób, a jakoś sobie radzę, choć savantem nie jestem.
Bo tak to już jest w naszym Kraju - nie myślą , ale kombinować potrafią  ;)

Zresztą nawet tzw System dąży do tego, by Obywatel za bardzo nie myślał, ale jednocześnie nie kombinował i nie słuchał się intuicji, a tego nie da się łatwo osiągnąć. Przynajmniej w Polsce.

Także bardziej może powinienem napisać , aby nie kombinowali.



Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: MEM HEI SHIN Marzec 10, 2010, 23:40:10
.....uderzyło mnie to, co mówi o możliwościach tkwiących w każdym człowieku - przeszkodą dla nauki języków oraz intuicyjnego postrzegania jest to, że ZA DUŻO MYŚLIMY.


Może rozszerzmy temat ! Bo samo stwierdzanie, że za dużo myślimy niewiele raczej zmienia.
A przecież jesteśmy wędrowcami, poszukującymi nade jasności i przebudzenia.

Myślimy.....

A więc, myślimy, że jesteśmy tym, kim myślimy, że jesteśmy, ale jest to tylko utożsamianie siebie z naszymi myślami.

''Uduchowieni ludzie mówią: "Nie jestem ciałem -  Jestem Duchem!".

Ale  gdy mówimy -  "jestem Duchem", czy wiemy, kim jest Duch? Jak często Go doświadczamy? Czy doświadczamy siebie jako Ducha, czy odgrywamy nasze codzienne role: rodziców, partnerów, panie domu, szefa firmy, kierownika, zawodnika miejscowej drużyny, sklepikarza ? Być może dotykamy swej duchowości, ale w bardzo rzadkich momentach. Są to z pewnością niezapomniane chwile!  Ale... dlaczego nie możemy doświadczać jej przez cały czas? Może dlatego, że jesteśmy zdezintegrowani, oderwani od siebie samych i  swego Prawdziwego Ja. Utożsamiamy się więc,  ze swymi rolami, funkcjami i zajęciami, utożsamiamy się ze swoimi myślami, wyobrażeniami, projektami, tak jakbyśmy dosłownie nimi byli.
Lecz ma to tyle z nami wspólnego co buty, czy skarpetki, które ubieramy każdego dnia.
To wszystko  są tylko narzędzia, w które wyposażona jest nasza perecepcja, nic wiele więcej !


Dalej...
Sprubujmy zadać pytanie ?  Gdy czujemy ból w ciele – czy doświadczamy, kim naprawdę jesteśmy, czy też  u t o ż s a m i a m y   s i ę  z e  s w o i m  c i a ł e m?  Gdy odczuwamy silną emocję, taką jak zazdrość lub gniew, to czy doświadczamy, kim naprawdę jesteśmy, czy też  u t o ż s a m i a my  s i ę  z e  s w y m i  e m o c j a m i? Gdy biorzemy udział w dyspucie i bronimy swego punktu widzenia, to czy doświadczamy, kim naprawdę Jesteśmy, czy też  u t o ż s a m i a my  s i ę  z e  s w y m i  m y ś l a m i  i  i n t e l e k t e m?

 Wydaje się, że kiedy o czymś myślimy, nie doświadczamy już niczego oprócz tej myśli – zatracamy się w tej myśli i jesteśmy przez nią opanowani. Podobnie rzecz się ma z emocjami i fizycznymi odczuciami. Nic nie istnieje poza tym zaabsorbowanym sobą stanem. Jesteśmy nieświadomi siebie; nie jesteśmy nawet świadomi, że jesteśmy nieświadomi, dopóki nie zdarzy się coś, co wyrwie nas z tego stanu.

Jak kogoś interesuje temat świadomej integracji swojego pola świadomości, swojego energetycznego potencjału, czyli generalnie tego po co tu na tą planetę przybyliśmy,  to mogę pisać dalej, choć może zająć to sporo miejsca na dysku tego serwera.

Nie, to nie, ponieważ nie mam jakoś zwyczaju rozmawiać sam ze sobą. ;)

pozdrawiam




Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 11, 2010, 07:13:14


Jak kogoś interesuje temat świadomej integracji swojego pola świadomości, swojego energetycznego potencjału, czyli generalnie tego po co tu na tą planetę przybyliśmy,  to mogę pisać dalej, choć może zająć to sporo miejsca na dysku tego serwera.

pozdrawiam




interesuje bardzo, pisz wiecej
fajny film o podobnej tematyce
Alan Watts - Nie co powinno być, nie co może być, ale co jest.
http://www.youtube.com/watch?v=DNr9P0qZWbw



[/quote]


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: Michał-Anioł Marzec 11, 2010, 14:47:24
MEM HEI SHIN ja też chętnie poczytam twój punkt odniesienia w tej materii ;)


Tytuł: Odp: podswiadomosc a przyszlosc
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 12, 2010, 01:16:09
MEM HEI SHIN  świetne spostrzeżenia. Przypominasz mi Mistrza Eckharta Toole`a w swoim przekazie. Dla mnie i tak jesteś Mistrzem..
Nie pamiętam, kto to napisał, ale gdzieś wyczytałem i to we mnie siedzi więc zacytuję  .. " 2500 lat temu na Ziemi żył jeden Budda ... , a dzisiaj w każdym mieście spotkasz co najmniej pięciu buddów "
To jest bardzo inspirujące , co piszesz buddo  MEM HEI SHIN .


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

daxrel klasztorna amigos best griffonsslupsk