Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 »
541  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Fizyka / Odp: Czas i przestrzeń - wykraczając poza teorię Einsteina : Grudzień 23, 2009, 23:33:21
To dało początek fizyce kwantowej. Dziś już wiemy, że ani czas, ani przestrzeń, energia czy masa nie zmieniają się liniowo.

Paradoks Zenona z Elei –  paradoks filozoficzny, ale również matematyczny i fizyczny. Jeśli czas i przestrzeń będziemy rozumieć jako wielkości ciągłe, linearne  to ... ano pomyślmy.
Biegacz musi przebiec jakąś ściśle określoną odległość. Zanim jednak osiągnie metą  musi najpierw pokonać 1/2 długości, ale zanim to osiągnie musi najpierw dobiec do 1/4,  no ale przedtem musi najpierw dobiec do 1/8, i tak w nieskończoność.
Konkluzja : biegacz ma do przebycia nieskończoną ilość odcinków, natomiast czas jest co prawda nieograniczony, ale skończony. Zadanie zatem niewykonalne. Nigdy nie ukończy  swego biegu.

Jeśli przyjmiemy, że paradoks jest słuszny dla dowolnej długości, to dojdziemy do wniosku,  że biegacz nie może nawet zacząć biegu. Dystans 1 mm to też dystans.

W starożytności miały udowodnić tezę, że ruch w świecie, który postrzegamy, jest złudzeniem,które nie jest możliwe w rzeczywistości. 

http://www.eioba.pl/a117093/slynne_paradoksy
542  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / Globalne ocieplenie - największy szwindel? / Odp: Globalne ocieplenie - artykuły i informacje : Grudzień 23, 2009, 17:48:50
Na tarczy Słońca chowają się już za jego brzegiem kolejne z nielicznych plam.

Obserwacje w tym roku należą do jednych z najtrudniejszych, jako że tarza stale skrywa się za chmurami. Analiza zdjęć z satelitów nie wskazuje na jakikolwiek wzrost aktywności. Plamy pojawiają się sporadycznie. Do tego są bardzo nieliczne i ich obecność na tarczy jest bardzo krótka. Naukowcy sugerują, że mógł się przesunąć cykl aktywności nawet o kilka lat. Ale jeśli ta prognoza się nie spełni to czeka nas stopniowe ochłodzenie klimatu, aż ... trudno określić granice.

Brak zwiększonej aktywności nie spowoduje zbytniej zmiany dopływającej do Ziemi energii. Ale niska aktywność plamotwórcza jest powiązana z niską aktywnością magnetyczną. To skutkuje wzrostem napływu promieniowania kosmicznego z głębi kosmosu.

Takie promieniowanie kosmiczne powoduje wzrost tworzenia się specyficznych chmur w naszej atmosferze, które zwiększają albedo Ziemi. Wysokie albedo zmniejsza pochłanianie promieni słonecznych i to na dużych wysokościach. Ta energia nie dociera do powierzchni, którą ogrzewa. Następuje wtedy stopniowy ale stały spadek temperatury co w połączeniu z innymi zmianami może nawet wywołać epokę lodowcową.

Znając historię Ziemi nie powinniśmy się temu dziwić. Taki stabilny klimat jaki mieliśmy w czasie intensywnego rozwoju człowieka, to anomalia w historii klimatu ziemskiego. To skrajne zmiany klimatu są typowe dla Ziemi. Być może będziemy się musieli przyzwyczaić do takich huśtawek klimatycznych. Możłiwe że zmniejszą one nawet naszą populację.

http://astronomia.zagan.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=374
543  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / Nowy Porządek Świata w codziennych wiadomościach / Ukryte kamery i mikrofony znalezione w konwerterach telewizyjnych : Grudzień 23, 2009, 17:24:24

Ukryte kamery i mikrofony znalezione w konwerterach telewizyjnych


STANY ZJEDNOCZONE. Krążący po Internecie i dostępny na portalu YouTube film ukazuje odkrycie dokonane przez użytkowników telewizyjnych konwertorów: we wprowadzanych obowiązkowo przez rząd amerykański cyfrowych konwertorach, umieszczone zostały potajemnie mikrofony i małe kamery szpiegowskie.

Na pierwszy rzut oka takie doniesienie wydaje się niewiarygodne, jednak tak wielkie i poważane firmy jak Google i Comcast przyznały, że mają już infrastrukturę i że są gotowe do korzystania z kamer i mikrofonów umieszczonych w popularnych urządzeniach domowych.

Na filmie pokazano produkt firmy Magnavox, model TB110MW9. Jest to cyfrowy konwerter telewizyjny, obowiązkowe urządzenie, bez którego nie będzie można oglądać programów telewizyjnych. Decyzją Kongresu Stanów Zjednoczonych, z dniem 17 lutego 2009 roku wszystkie stacje telewizyjne nadające w dotychczasowym systemie analogowym zmuszone zostały do emisji programów w systemie cyfrowym, do odbioru którego niezbędne są konwertery.

Idea powszechnego szpiegowania ludzi w ich mieszkaniach – bez ich wiedzy i zgody – nie jest nowa, lecz przy pomocy najnowszych technologii staje się ona tania i możliwa. Już teraz Narodowa Agencja Bezpieczeństwa NSA przyznaje, że jest w stanie, a w praktyce śledzi wszystkie rozmowy telefonii naziemnej, komórkowej, faksy i emaile. Jak powiedział b. analityk NSA, Russell Tice: “Narodowa Agencja Bezpieczeństwa ma dostęp do wszystkich połączeń komunikacyjnych każdego mieszkańca Ameryki – faksów, rozmów telefonicznych i ich komunikacji komputerowych. Nie ma znaczenia czy jesteś w Kansas, gdzieś w środku kraju i nigdy nie przeprowadziłeś międzynarodowej rozmowy – oni kontrolują wszystkie połączenia telekomunikacyjne.”

Już w początku lat 90. cyfrowe konwertery telewizji kablowej produkowane przez firmę Scientific Atlanta posiadały wbudowane – nieujawnione i ukryte – mikrofony, które co prawda oficjalnie nie były wykorzystywane, lecz były gotowe do wykorzystania przy planowanej zindywidualizowanej reklamie.

W 2006 roku firma Google przyznała, że jest gotowa do użycia wbudowanych w różne urządzenia mikrofonów, które na podstawie odbieranych dźwięków w pomieszczeniu, są w stanie stworzyć dokładny opis odbiorcy i dopasować do niego zestaw reklam.

W marcu zeszłego roku Comcast przyznał, że “eksperymentuje z różnymi technologiami z wykorzystaniem kamer wbudowanych w urządzenia, celem stwierdzenia kto jest w twoim pokoju.”

Wydaje się, że nie tylko względy czysto techniczne – jak się twierdzi oficjalnie – stały za przymusową wymianą telewizorów lub zakupem cyfrowych konwerterów, lecz także zmianę tę wspierało silne lobby przemysłu rozrywkowego i reklamowego oraz nigdy nienasycona chęć niektórych grup do szpiegowania obywateli i prowadzenia zaawansowanej socjotechniki.

Opracowanie: Bibula Information Servic
http://wolnemedia.net/?p=18932
544  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: 4.0 Ujawnienie Tajemnicy – Przyszłość jest w Naszych Rękach FILM : Grudzień 23, 2009, 17:15:25
To może info z tej strony wam pomoże strona po angielsku
http://www.halexandria.org/dward116.htm

    
A Book of Coincidence


Of all the truly amazing relationships, perhaps the best are the proportions between Earth and Mercury, and the Earth and Saturn (j), where both the orbits and physical sizes of the planets are related (both to 99% accuracy) -- in one case a Phi-ve (five) pointed star, and a 30 pointed star for the other.  Multi-pointed stars might seem to be stretching the point, but 30 is the first number which can be divided by 2, 3, and 5, and is the number of the outer trilithon divisions at Stonehenge.  Coincidentally, Mercury and Saturn are the innermost and outermost of the medieval planets (those which can be seen with the naked eye).  But you can also do the latter with a fifteen pointed star (i.e. five times three).  So there! 



The linear distances between Earth and Mercury, and Earth and Saturn, can also be used to create a threesome style geometry, while Venus and Earth have nested pentagrams (to over 99.9% accuracy. 
   

Meanwhile, Mars is doing its square dance with Jupiter, and (you guessed it!) a pentagram with Saturn (both to 99.9% accuracy).  The combination of Mars, Jupiter, and Saturn is one of will, expansion, and structure -- the stuff of which empires are built.  Four touching circles can also be used to space Chiron (()from Mars when viewed from the Earth!
   

Speaking of Chiron -- the object in a planetary orbit many astronomers wish to refer to as a comet -- Saturn does a seven circle thing (to 99.9% accuracy), similar to the Mercury and Venus thing (shown above).  Even more intriguing is when Jupiter and Uranus (k) -- and the multiple circles based on their closest, mean, and furthest distances from the Sun -- are combined with 99.7%, 99.6%, and 99.4% accuracies, respectively, Chiron’s mean orbit sits almost exactly at the geometric transition point.  Thus Jupiter’s mean orbit is defined by Chiron’s by a pentagram with 99.5% accuracy.  (BTW, did we mention the connection between the pentagram and the Golden Mean?)
   

Reaching the outer reaches, we can note the fascinating dance between Jupiter and Saturn where from the viewpoint of Earth, we get Golden Mean relationships, Star of David combos, and threesomes.  And of course, we can connect Jupiter with Neptune (l) with a multi-pointed star dressed to the Nines.  Keep in mind that Jupiter and Neptune are both on the column of Mercy in the new and improved version of the Tree of Life, and that a nine pointed star is just a triangular shape squared. 
   
545  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Skąd się bierze tradycja grudniowego świętowania? : Grudzień 23, 2009, 03:01:21
Skąd się bierze tradycja grudniowego świętowania?

Głównie z nieba, czyli z tego co możemy na tym niebie zaobserwować.

Pierwsze zjawisko związane ze Słoncem to przesilenie zimowe. Przesilenie zimowe na półkuli północnej jest dniem, w którym Słońce znajduje się w zenicie w najdalej na południe wysuniętej szerokości geograficznej. Przypada na dni 21-22 grudnia. Na początku naszej ery przesilenie wypadało 25 grudnia wg kalendarza juliańskiego.

Jest to najkrótszy dzień w roku i najdłuższa noc w roku. Następne dni są już dłuższe, a noce krótsze, co niejako buduje poczucie początku jakiegoś nowego czasu, przezwyciężenie ciemności i kiełkowanie nowego cyklu życia. Wiąże się ten dzień z powrotem ciepła i Słońca, niejako z odrodzeniem, z narodzinami.

Mniej więcej w tym samym czasie pojawia się na niebie drugie ciekawe zjawisko. To Syriusz i podążający za nim Pas Oriona. Każdy z nas może gołym okiem dostrzec tą gwiezdną historię, wystarczy po zmierzchu skierować swoje oczy na wschód i wszystko jasne. Co widzimy? Najjaśniejsza gwiazda na wschodzie to Syriusz, który 24 grudnia leży w jednej linii z trzema jasnymi gwiazdami z Pasa Oriona. Te 3 gwiazdy nazywane są od tysięcy lat: TRZEJ KRÓLOWIE. Trzej Królowie i Syriusz wskazują miejsce wschodu Słońca 25 grudnia. Wygląda to tak, jakby Trzej Królowie podążali za gwiazdą na wschodzie, aby odnaleźć miejsce wschodu - Narodzin Słońca. Pojawiająca się w wielu wierzeniach (w tym w Chrześcijaństwie) sekwencja narodzin wielkiego proroka jest tylko uosobieniem tego co można zobaczyć na niebie.

Dlatego też w większości kultur już od czasów kamienia łupanego ten czas był okazją do świętowania "odradzania się Słońca", „narodzin Słońca”, zwycięstwa światła nad ciemnością. Z ostatnimi dniami grudnia związane były święta radosne, przyjacielskie, celebrujące narodziny nowego.

Grudniowe święta

W starożytnym Rzymie obchodzono Saturnalia

Święta te były bardzo popularne w czasach, gdy budowały się podstawy Chrześcijaństwa. Stąd kilka zapożyczeń.

Saturnalia były jednym z ważniejszych świąt rzymskich. Były to uroczystości na cześć Saturna, rzymskiego boga rolnictwa, utożsamionego później z greckim Kronosem. Oddawano też wtedy cześć jego żonie Ops – bogini dostatku. Obchodzono je w grudniu (17-19 grudnia, w czasach cesarstwa - 17-23 grudnia), trwało 3-5 dni. Było to wielkie święto radości i pojednania.

Obchody Saturnaliów dzieliły się na część państwową oraz nieoficjalną. Podczas tej pierwszej składano ofiary Saturnowi, a z jego posągu zdejmowano sznury wiążące go przez resztę roku. W pobliżu świątyni odbywała się też rytualna uczta (lectisternium), w której uczestniczył jakiś wizerunek boga (mógł to być posąg, ale też przebrany kapłan z atrybutami Saturna). Uczestnicy uroczystości wznosili okrzyk „Io, Saturnalia!”, którego znaczenie nie jest do końca jasne. Następnie odbywał się wielki bankiet (gry hazardowe, pijaństwo, maskarady i pochody). Radosny i swobodny charakter święta podkreślał też strój obywateli – nie noszono oficjalnej togi, wielu ubierało charakterystyczną czapkę wyzwoleńca. Podczas tego święta dokonywała się zamiana ról niewolników i ich panów, co miało przypominać mityczny złoty wiek, gdy panował Saturn, a wszyscy ludzie byli równi.

Inny zwyczaj związany z Saturnaliami to obdarowywanie się prezentami. Bogaci dawali znajomym drobne przedmioty wykonane ze srebra. Tradycyjnymi podarkami wśród biedniejszych były świece i gliniane figurki.

Rzymianie zwykli też stroić wiecznie zielone rośliny i dekorować domy girlandami i lampami. Świąteczne dni były wolne od pracy i szkoły. Spędzano je często odwiedzając rodzinę i przyjaciół. Niemal każdy urządzał w te dni przyjęcia i zapraszał na nie znajomych.


Sol Invictus

U schyłku Cesarstwa Rzymskiego, za panowania cesarza Aureliana powstał nowy kult synkretyczny, łączący w sobie elementy mitraizmu, kultu El Gabala i bóstwa solarnego Sol. Obchodzone 25 grudnia, święto ku czci Sol Invictus (Wyniesienie Słońca Niezwyciężonego), było świętem państwowym i pierwszy raz jest poświadczone źródłowo w roku 354, za panowania cesarza Juliana Apostaty. Kościół pod koniec IV wieku przepisał w tym dniu obchodzenie świąt Bożego Narodzenia.

Sol Invictus był bógiem i uosobieniem Słońca. Do jego atrybutów należały m.in.: promienista aureola wokół głowy lub promienista korona na głowie, a także dysk słoneczny.

Perski kult Mitry

Innym świętem "pogańskim" był perski kult Mitry, szlachetnego bóstwa słońca. Duch Boży wniknął w ciało dziewicy, która urodziła Mitrę w górskiej jaskini, wśród ubogich pasterzy. Mitra urodził się w dniu 25 grudnia. Nowo narodzonemu bogu-człowiekowi i jego matce złożyli dary mędrcy (magowie). Mitra, nazywany często przez wyznawców Synem Bożym, Odkupicielem, Dobrym Pasterzem, Zbawicielem, Miłością, Dobrem, Dawcą Nieśmiertelności, Pogromcą Zła i Przewodnikiem. Symbolicznie wyobrażano go pod postacią baranka lub lwa. Mitra wspomniany jest już w najstarszej z hinduskich Wed, a bogiem prawdy i zbawienia stał się w perskiej religii jeszcze przed reformami Zaratusztry. Potem Mitra był najważniejszym wśród perskich bogów (jazatów).

Jak wyglądał święto Narodzin Mitry? Tego jeszcze nie wiem, jak coś znajdę to dopiszę.

Wśród ludów germańskich wyprawiono Yule

Za czasów kalendarza juliańskiego przypadało 25 grudnia, teraz (jest to święto nadal kultywowane) przypada na około 21 grudnia. Początków tego święta należy upatrywać w pradawnych obrzędach celebrujących narodziny Mitharsa, boga Słońca czczonego na wyspach Morza Śródziemnego. W późniejszych wiekach święto to zakorzeniło się na kontynencie europejskim i obrosło zdumiewającą mieszanką ludowych rytuałów.

Palenie tej nocy świętego ognia (Coel Coeth) symbolizuje odrodzenie się Słońca. Tą wersję święta, którą później przejęło chrześcijaństwo mianując Bożym Narodzeniem, obchodzono w Irlandii do V wieku, Anglii, Szwajcarii i Austrii do VII, w Niemczech do VIII, a w krajach słowiańskich do IX-X wieku. Ludzie z tych wszystkich rejonów europy czcili przesilenie na różne sposoby, np. palili kłody Yule, praktykowali magię, odprawiali rytuały, składali ofiary, urządzali uczty, nosili od domu do domu zbożowe laleczki, śpiewali "kolędy", wróżyli, co też może przynieść nadchodząca wiosna.
Do tradycji tego święta należy ozdabianie drzewka. Po świętach drzewko palono.


Słowiańskie Szczodre Gody

Słowiańska wersja Yule. Zwane także Godowe Święto, Święto Zimowego Staniasłońca - pradawne święto Słowian, przypadajace na okolice przesilenia zimowego. Obchodzone do dzisiaj przez wszystkie współczesne grupy rodzimowiercze w Polsce (gdyż jest jednym z czterech głównych świąt solarnych). Zwycięstwo światła nad ciemnością symbolizuje moment, w którym zaczyna przybywać najkrótszego (jak dotąd) dnia w roku, a najdłuższej nocy ubywać. Przynosząc ludziom nadzieję, napawając radością i optymizmem. Swaróg - Słońce znów zaczyna odzyskiwać panowanie nad światem. Stary cykl się zamyka - odchodzi stary rok (Stare Słońce umiera), a nowy rozpoczyna się - rodzi się (lub odradza) Nowe (młode) Słońce.

 Oto Gody (od "godzenia się", ale także rus. God - "czas", w psl. God - "rok". Nastąpiło przeobrażenie terminu "gody" do dzisiejszej terminologii, w której słowa "gody", "godowanie", "godny" oznaczają bogate uczty, biesiady  i doniosłą  wspaniałość. Godowe Święto, Szczodre Gody, Święto Zimowego Staniasłońca, rodzinne święta pomyślności i bogactwa. Był to okres święty i wolny od pracy. Szczodre wieczory sprzyjały pogłębianiu rodzinnych więzi. Spędzano czas na wzajemnych odwiedzinach, przyjmowaniu gości, obdarowywaniu się prezentami i śpiewaniu pieśni związanych z tym okresem, czyli Koladek. Z tego święta biorą się również takie elementy jak: dobór składników i potraw wigilijnych, czy pozostawianie jednego miejsca wolnego przy stole. Tradycją tego święta było rozdawanie (początkowo tylko dzieciom i krewnym) upominków i tradycyjnych pierogów zwanych "szczodrakami".

U Słowian przesilenie zimowe poświęcone było także duszom zmarłych przodków. By dusze zmarłych mogły się ogrzać palono na cmentarzach ogniska i organizowano rytualne uczty (z którymi w późniejszym okresie przeniesiono się do domostw). Był to też szczególny czas na odprawianie wróżb mogących przewidzieć przebieg przyszłego roku np. pogodę i przyszłoroczne zbiory. W pewnych regionach (głównie na Śląsku) w okresie tym praktykowano zwyczaj stawiania w kącie izby ostatniego zżętego snopa żyta. Był on zazwyczaj dekorowany suszonymi owocami (najczęściej jabłkami) oraz orzechami, zaś po święcie pieczołowicie przechowywany aż do wiosny. To właśnie z nasion pochodzących z kłosów tegoż snopa należało bowiem rozpocząć przyszłoroczny siew.

Innym zwyczajem jest kultywowana szczególnie w południowej Polsce (na Podhalu, Pogórzu, Ziemi Sądeckiej i Krakowskiej oraz ponownie na Śląsku) tzw. podłaźniczka – udekorowana gałąź jodły, świerku lub sosny wieszana pod sufitem. Powszechne było też ścielenie słomy lub siana pod nakryciem stołu… Wszystko to czyniono dla zapewnienia przyszłorocznego urodzaju.

Ważnym elementem pradawnych Szczodrych Godów było rytualne obchodzenie domów z figurą symbolizującą nowo narodzone (w dzień przesilenia) Słońce.

 

Po tych wszystkich zdaniach i słowach pojawia się odpowiedź na często (przez Chrześcijan) zadawane pytanie.

Jeśli nie jesteś jednym z nas to dlaczego świętujesz Boże Narodzenie?

Świętuję, może nie Boże, ale na pewno Narodzenie. Świętuję je zgodnie z tradycją. Ozdabiam drzewko, które wiosną zasadzę w ogrodzie, starannie dobieram i przyrzadzam potrawy świąteczne, stół słomą ozdabiam i jedno wolne miejsce na nim zostawiam.  Biesiadujemy przy nim radośnie obdarowywując się prezentami, dobrym słowem ...... trzy dni.

Dlatego też wszystkim Wesołych Świąt życzę. A przy okazji jak będziecie mieli okazję 24 grudnia przebywać nocą na powietrzu, popatrzcie na wschodnią ścianę nieba. Fajnie jest wiedzieć, gdzie jutro nastąpi wschód słońca.
http://www.eioba.pl/a117001/tradycja_grudniowego_swietowania
546  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: 3.0 Wszystko Jest Czarną "Całością" FILM : Grudzień 21, 2009, 22:41:03
Każdy z nas, bez względu na obecną profesję i zakres wykształcenia, przypomina sobie zapewne ze szkolnych lekcji fizyki, że w omawianych teoriach fizycznych występowały tzw. podstawowe stałe takie jak np. stała grawitacji, prędkość światła, stała Plancka, elementarny ładunek elektryczny i jeszcze kilkanaście innych. Zwykle zebrane były razem gdzieś na końcu podręcznika i można było odczytać tam ich wartości liczbowe. Nie zwracało się natomiast szczególnej uwagi na fundamentalny fakt, że te wartości liczbowe stałych nie wynikają z żadnej teorii fizycznej lecz są rezultatem pomiarów. Żadna teoria nie przewiduje ile ma wynosić prędkość światła czy stała grawitacji i dlaczego wynosi akurat tyle ile wynosi. Na szczęście już od kilku ostatnich dziesięcioleci zaczęto wśród fizyków stawiać sobie takie pytanie. Mało tego, zaczęto poszukiwać odpowiedzi na pytanie, a co by było, gdyby tak wartości tych stałych trochę pozmieniać. Rozwój technik komputerowych pozwalał stopniowo symulować sytuacje, w których zaczęto badać jak też by wyglądał nasz świat gdyby w równaniach opisujących znane nam zjawiska pozmieniać wartości stałych fizycznych.

Rezultaty takich prób okazały się zaskakujące. Zmiana wartości liczbowych tych stałych prowadziła do obrazu świata drastycznie różnego od tego jaki znamy. Przy zmienionej wartości elementarnego ładunku elektrycznego i/lub stałej Plancka niestabilna staje się budowa atomu, zupełnie inaczej przebiegają reakcje termojądrowe w gwiazdach (w tym także w Słońcu). Przy pewnych zmianach w ogóle nie chcą formować się gwiazdy i galaktyki lub też formując się bardzo szybko kolapsują do czarnych dziur. Przy innych jeszcze kombinacjach we wszechświecie w ogóle nie powstałyby pierwiastki cięższe od helu a wiec m. in. węgiel, tlen i azot niezbędne do formowania związków organicznych. Cała chemia wyglądałaby zupełnie inaczej. Przy innej wartości stałej Hubble’a opisującej tempo ekspansji wszechświata nie zdążą uformować się galaktyki i gwiazdy wraz z układami planetarnymi. Krótko mówiąc, dostrojenie tych około dwudziestu stałych fizycznych wydaje się dość sztywne i nie pozwalające na żadną niemal dowolność. W przeciwnym razie otrzymujemy świat, w którym nie ma miejsca na znany nam obraz z gwiazdami, planetami, pierwiastkami, chemią organiczną, życiem biologicznym, nie ma wreszcie miejsca dla nas samych. Wygląda więc na to, że prawa fizyki zostały niejako dopasowane do tego abyśmy w ogóle mogli zaistnieć. Z tych rozważań i rezultatów wziął się pewien program intelektualny zwany zasadą antropiczną. Stał się on dużym wyzwaniem dla nauk fizycznych i kosmologii a przy okazji wspaniałym wynikiem, na który natychmiast mogli powoływać się zwolennicy poglądów odwołujących się do zewnętrznej siły sprawczej i dawcy praw natury.

Nauka nie mogła tak całkiem zignorować otrzymanego rezultatu. Jakoś należało się do tego ustosunkować. Próbowano oszacować czysto przypadkowego doboru takiego zestawu stałych fizycznych, który warunkuje znaną nam postać świata. Niezależnie od podejścia do tych oszacowań otrzymywano prawdopodobieństwo tak absurdalnie małe (rzędu 10-230) , że praktycznie nie nadające się do żadnych sensownych rozważań. Innym wybiegiem zastosowanym zwłaszcza w kosmologii były koncepcje wielu światów. Powstało wiele wariantów tych koncepcji, których wspólnym mianownikiem była myśl, że obserwowany przez nas wszechświat nie jest jedynym możliwym i istniejącym. W każdym z nich (a może ich być w zasadzie nieskończenie wiele) może realizować się inna fizyka z innymi prawami i stałymi fundamentalnymi. Modele kosmologiczne opisujące najwcześniejsze fazy tzw. Wielkiego Wybuchu zawierają w sobie, przynajmniej teoretycznie, takie możliwości. Nie chcę tu opisywać szerzej wszystkich pomysłów związanych z multiversum, trochę więcej na ten temat znaleźć można np. w tekście M. Kaku — „Co było przed wielkim wybuchem" zamieszczonym w niniejszym serwisie a także w jego książce „Hiperprzestrzeń".

Kolejną alternatywą było odwoływanie się do, nieukończonej jeszcze, lecz usilnie rozpracowywanej teorii superunifikacji wraz z kosmologią kwantową. Niektórzy fizycy widzą w tzw. teorii strun kandydatkę na taką teorię wszystkiego. Teoria taka, jak mają nadzieję jej entuzjaści, powinna określić także wartości liczbowe stałych fizycznych. W ten sposób przestałyby one mieć charakter swobodnych parametrów, którymi można dowolnie operować. Zostałyby zdeterminowane wewnątrz samej teorii. Gdyby jednak tak miało być, to teoria taka miałaby charakter niemal metafizyczny. Jak zauważył żartobliwie jeden z fizyków, w tej sytuacji nawet Bóg nie miałby żadnego wyboru przy stwarzaniu świata. Teoria ta byłaby sama czymś zewnętrznym wobec wszechświata, byłaby czymś w rodzaju pierwotnego Logosu, słowa, które staje się ciałem — wszechświatem.

Najwięcej miejsca chciałbym poświęcić koncepcji, która w moim czysto subiektywnym odczuciu wydaje się niezwykle obiecująca. Jej autorem jest wybitny amerykański fizyk teoretyk Lee Smolin. Nosi ona nazwę kosmologiczny dobór naturalny. Jest to również pewien wariant koncepcji wielu światów, lecz nie zakłada on czysto losowego kształtowania się praw i stałych fizycznych w każdym wszechświecie lecz odwołuje się do pewnej analogii ze znanym z teorii ewolucji biologicznej efektem doboru naturalnego. Gdy, przed Darwinem, nie wiedziano nic o ewolucji gatunków i roli selekcji w przystosowaniu do środowiska, to czymś zaskakującym, niemal mistycznym, wydawać się musiało znakomite przystosowanie poszczególnych organizmów do życia w swoim środowisku. Też wówczas mówiono, że przecież ktoś musiał tak stworzyć wszystkie organizmy, aby mogły żyć i rozmnażać się tam gdzie żyją. Teoria ewolucji i głębsze poznanie praw genetyki na poziomie molekularnym zmieniło całkowicie nasze spojrzenie na tę sprawę. Dziś już nie dziwimy się, że zarówno ryby jak i niektóre ssaki morskie są tak znakomicie przystosowane do życia w wodzie. Wiemy z grubsza jakie mechanizmy tu zadziałały. Nie wykluczone — twierdzi L. Smolin — że nasze zadziwienie zasadą antropiczną jest podobnego rodzaju jak dawne zadziwienie przystosowaniem organizmów. A gdyby tak dopuścić myśl, że funkcjonujące w teoriach multiversum liczne wszechświaty podlegają efektowi podobnemu do selekcji naturalnej? Trzeba by tylko wprowadzić w teorie kreacji licznych wszechświatów element o działaniu podobnym do mutacji, dziedziczenia i selekcji korzystnych cech.

Koncepcja Smolina bazuje na dwóch założeniach. Pierwsze założenie dotyczy sposobu „namnażania się" nowych wszechświatów. Tu odwołuje się on do przewidywanych przez ogólną teorię względności oraz przez teorię ewolucji masywnych gwiazd, osobliwych obiektów — czarnych dziur. Według tego co dziś wiemy, czarne dziury powstawać mogą jako końcowy etap ewolucji masywnej gwiazdy, która wybuchając jako supernowa może w swym zapadającym się jądrze wytworzyć czarną dziurę. Powinno więc być w każdej galaktyce sporo takich czarnych dziur. Innym miejscem istnienia czarnych dziur mogą być jądra galaktyk. Spodziewane są tam tzw. supermasywne czarne dziury o masach rzedu milionów mas słonecznych. Teoria względności opisując zapadanie się czarnej dziury przewiduje, że cała materia tworząca taki obiekt skupia się w końcu w centralnym punkcie — tzw. osobliwości — osiągając nieskończone gęstości. Nie wiemy co to fizycznie oznacza i co tak właściwie w tej "osobliwości' się dzieje. Nieskończona gęstość nie ma przecież fizycznego sensu. L. Smolin, odwołując się do pewnych wstępnych rezultatów i prób kwantowej grawitacji, sugeruje, że osobliwość taka jest początkiem nowego Wielkiego Wybuchu i generuje nowy wszechświat — „wszechświat niemowlęcy". Oczywiście ów nowy Wielki Wybuch nie zachodzi w naszej przestrzeni lecz tworzy nową własną czasoprzestrzeń, w której ewoluuje nowy wszechświat. Jego dalsza ewolucja przebiegać już może mniej lub bardziej podobnie do znanego nam standardowego scenariusza. Tak więc, według tej śmiałej hipotezy, czarne dziury, te sarkofagi umierających gwiazd, byłyby kolebkami nowych światów. Także nasz wszechświat byłby światem potomnym wygenerowanym przez zapadającą się czarną dziurę w innym, macierzystym względem niego, wszechświecie. Czyż nie fascynująca odpowiedź na często zadawane pytanie — „co było przed Wielkim Wybuchem" ?

pełen tekst znajdziesz tu
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,403/q,Zasada.antropiczna.a.kosmos
547  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / "Teorie spiskowe" / Odp: Syjoniści a Holokaust : Grudzień 21, 2009, 22:15:47
Jesteś  merytoryczny jak zawsze drogi Jerzy
"Karma –  jest to przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku. W dosłownym tłumaczeniu jest to "praca" lub "działanie"."
Przyczynę twoich wypowiedzi już znam .
Skutki pewnie niedługo też poznam

"Prawo karmy wyklucza istnienie tzw. "pierwszej przyczyny". Według nauk buddyjskich ciąg przyczynowo-skutkowy istniał od zawsze. Teoria buddyzmu mówi, że "pierwszym ogniwem" spośród dwunastu ogniw współzależnego powstawania opisującego proces istnienia Samsary jest niewiedza, ale uwarunkowana jest ona poprzednimi formami istnienia tj. odrodzeniami wg prawa reinkarnacji poprzez prawo karmy i splamienia umysłu."
za wikipedią
548  Multimedia / Multimedia / Poszukiwania Raju na Ziemi : Grudzień 21, 2009, 18:29:55
Super dokument o historii religii
1
<a href="http://www.youtube.com/v/T9ZH2Aav-Ms&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/T9ZH2Aav-Ms&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/T9ZH2Aav-Ms&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/T9ZH2Aav-Ms&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

2
<a href="http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

3
<a href="http://www.youtube.com/v/kADHU50qrkI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/kADHU50qrkI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/kADHU50qrkI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/kADHU50qrkI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

4
<a href="http://www.youtube.com/v/ozDs5VlyXxI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/ozDs5VlyXxI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ozDs5VlyXxI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/ozDs5VlyXxI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

5
<a href="http://www.youtube.com/v/HnMoTUbkp2c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/HnMoTUbkp2c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HnMoTUbkp2c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/HnMoTUbkp2c&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

i coś jeszcze
<a href="http://www.youtube.com/v/MkHjCLddB1w&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/MkHjCLddB1w&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/MkHjCLddB1w&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/MkHjCLddB1w&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
549  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: Co to za symbol? : Grudzień 21, 2009, 18:17:56
w 3.30 minucie filmu masz kilka słów  o tym
Poza tym całkiem fajny dokument polecam

<a href="http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/IzWLjhBb_aw&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
550  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Filozofia / Odp: Myśleć przeciw sobie Emil Mihail Cioran : Grudzień 21, 2009, 15:23:41
Nieszczęście narodzin

W Narodzinach tragedii Nietzsche mówi o starodawnym podaniu, według którego król Midas ścigał po lasach mądrego Sylena i kiedy wreszcie schwytał go, zapytał się co jest najwłaściwsze i zarazem najlepsze dla człowieka. Mało urodziwy towarzysz Dionizosa nieporuszenie milczał przez jakiś czas, aż w końcu ponaglany przez króla, wybuchnął śmiechem i odparł:

"Nieszczęsne, efemeryczne stworzenie, czemu zmuszasz mnie do oznajmienia ci czegoś, czego bodajby raczej nie usłyszał? To, co najlepsze, jest dla ciebie zupełnie nieosiągalne — a jest tym nie urodzić się, w ogóle nie być, być niczym. A druga rzecz dla ciebie najpożądańsza — to rychło umrzeć." [ 1 ]

Jak podkreśla Kania, tę przypowieść można uznać za motto niemal każdej książki Ciorana. Rumuński myśliciel nie ma wątpliwości, iż w przyrodzie rządzi niesprawiedliwość, zaś człowiek, będąc wytworem i częścią świata, nie może nie ulec zatracie. Wyobrażamy sobie, że zbliżamy się do różnych celów, jednak w rzeczywistości w miarę upływu czasu jesteśmy coraz bliżej wyłącznie jednego celu — rozkładu. Może nawet chcielibyśmy kochać niebo i ziemię, czyny i uniesienia, jednak w tym wszystkim odnajdujemy li tylko to, co odsyła nas do śmierci. Kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, iż natura, dając nam w posiadanie niewielki skrawek materii, na każdym kroku stawia się po zwrot należności i że właściwie urodziliśmy się tylko po to, by umrzeć, w pełni odsłania się przed nami bezsens „niepotrzebnie spłodzonego świata" [ 2 ] oraz naszego własnego istnienia. Podczas gdy raj był patrzeniem bez rozumienia, zerwanie owocu z Drzewa Poznania skazało nas na życie w miejscu, w którym rozumiemy aż za bardzo. Za każdym razem kiedy otwieramy oczy, natychmiast stykamy się ze świadomością, która przypominając nam o nieuchronnym końcu, czyni niedogodności istnienia stokroć uciążliwszymi, zaś samo życie zamienia w nieznośne brzemię. Będąc rdzeniem naszego „ja", równocześnie konstytuuje to „ja" i jest w nim instancją cierpienia tym większą, im bardziej jest rozwinięta i im wyraźniej ukazuje znikomość pierwiastka witalnego.

Nic więc dziwnego, że w myśli Ciorana nieistnienie jest największym dobrem, jednakże dobrem nieosiągalnym dla kogoś, kto już zaistniał. W przeciwieństwie do powszechnie panującej opinii, według której narodziny są niezwykle hojnym darem losu, zaś najgorsze czeka nas u końca naszych dni, autor Pokusy istnienia twierdzi, że to właśnie moment poczęcia, będąc czystym przypadkiem i trafem wartym śmiechu, jest źródłem wszelkich niedomagań i klęsk życiowych. [ 3 ] Absurdalność narodzin polega na tym, iż wydobywając nas z nicości i nadając nam imię, równocześnie powołują do życia byt skazany na śmierć, „metafizyczne oszpecenie i pozbycie się twarzy" [ 4 ]. W ten sposób z największego szczęścia przekształcają się one w największe przekleństwo, co więcej, mając całkowicie akcydentalny charakter są od nas zupełnie niezależne — wbrew naszej własnej woli zostajemy rzuceni-w-świat oraz zniewoleni przez samoświadomość. I chociaż starożytni mawiali, że nie warto bać się nicości, która przyjdzie, gdyż jest ona podobna do tej sprzed narodzin, według Ciorana sytuacja ma się trochę inaczej, gdyż przed indywidualizacją mieliśmy jeszcze szansę na nieistnienie, natomiast stając się jednostką zaczynamy istnieć i właśnie ta istniejąca cząstka boi się zagłady. Stąd też, im wcześniej nastąpi nasza śmierć i im mniejszy opór samoświadomości napotka, tym dla nas lepiej. W O niedogodności narodzin spotykamy poruszające wyznanie Ciorana:

"Byłem sam na tym cmentarzu dominującym nad wsią, gdy weszła tam kobieta w ciąży. Wyszedłem natychmiast, żeby nie musieć patrzeć z bliska na tę nosicielkę trupa ani medytować nad kontrastem między wystającym brzuchem i zapadłymi grobami, między fałszywą obietnicą a kresem wszelkich obietnic." [ 5 ]

Co jednak pozostaje jeśli już urodziliśmy się i przyszło nam żyć dłużej niż kilka godzin? Przy pierwszym zetknięciu z myślą o śmierci jest ona dla nas realnością metafizyczną, czymś odrębnym i odległym, dopiero potem, kiedy z gościa zamieni się we współlokatora, czujemy jej ciężar i dreszcz i nie mówimy już o niej samej, lecz o lęku przed nią — jest to przejście od metafizyki do psychologii [ 6 ]. Wyostrzona świadomość, przypominając o kresie istnienia, utrzymuje nas w strachu i tym samym czyni z życia nieprzerwaną agonię, która poprzedza nierzadko o dziesiątki lat tę właściwą towarzyszącą zgonowi. W tej sytuacji musimy stawić czoło dwóm pytaniom: „Jak znosić życie?" oraz „Jak znosić samego siebie?" i postarać się udzielić na nie odpowiedzi. [ 7 ] Stoi przed nami zadanie polegające na zmniejszaniu cierpienia powstałego wskutek indywiduacji, rozparcelowania pierwotnej Jedni na poszczególne indywidua o coraz większym stopniu samoświadomości, oraz na szukaniu sposobów przekroczenia, transgresji tej samoświadomości. Nie chodzi zatem o pokonanie samej śmierci, lecz strachu przed nią, czy też uczynienie świadomości śmierci mniej przerażającą.
Buddyzm jako próba przekroczenia świadomości

W poszukiwaniu wyjścia z sytuacji, w której świadoma samej siebie egzystencja równa się cierpienie, Cioran, odrzucając zbawienie w rozumieniu chrześcijańskim na rzecz indywidualnej i ateistycznej autosoteriologii, ucieka się do myśli buddyjskiej. Ponieważ jest zdany tylko i wyłącznie na siebie i nie może liczyć na życie pośmiertne, wybiera wyzwolenie, które, obchodząc się bez Łaski oraz kładąc nacisk na Wiedzę Zbawczą, nie ma konotacji religijnych i nie jest zależne od jakiejś transcendentnej istoty, zaś opiera się w głównej mierze na oczyszczeniu świadomości z fikcji i iluzji świata zewnętrznego.

Według autora Świętych i łez człowiek - pełen pożądań i przekonań — buduje ponad rzeczywistością różnego rodzaju konstrukcje, tworzy systemy oraz wartości, które następnie zwracają się przeciwko niemu i stają się powodem cierpienia. Podczas gdy substancja rzeczy jest ze swej istoty pozbawiona jakiejkolwiek treści, każdy zamyka się w swoim własnym niedorzecznym świecie, nadając kształt i wielkość temu, co tak naprawdę żadnej rzeczywistości nie posiada. Jak na skrajnego subiektywistę przystało, Cioran uważa, że wszystkie wizje świata, zarówno te zrodzone z rozumowania, jak i intuicji, wstrętu czy entuzjazmu, są równie słuszne i w równym stopniu mogą przemawiać do wyobraźni. Ponieważ wytwory ludzkiego umysłu kształtują się w zależności od doświadczenia, wieku, nastroju i okoliczności, każdy wydany przez nas sąd jest z jednej strony prawomocny, zaś z drugiej nie ma żadnego znaczenia, tak, iż zawsze jednocześnie mamy rację i mylimy się. Dowolny pogląd, system, wierzenie okazuje się być prawdziwe lub fałszywe w zależności od tego jak wielka namiętność za nim przemawia, stąd też nie dziwi fakt, iż prawdy powstają i giną wraz z naszymi uczuciami, i wszystkie one są li tylko błędami, których jeszcze nie zdemaskowaliśmy, a może właściwiej — nie przeżyliśmy. [ 8 ] Ich następstwo w życiu pojedynczego człowieka czy też na arenie historii przedstawia „gigantyczną farsę Ducha" [ 9 ] i rumuński myśliciel nie może się nadziwić temu, że zawsze znajdą się ludzie, którzy będą opowiadać się „za" lub „przeciw". Co więcej, absolutny charakter własnych prawd nie tylko nakazuje przedkładać je nad inne, ale również zmusza do wcielania ich w życie i egzystencji podług wyznaczanego przez nie rytmu. To z kolei generuje cały szereg pragnień i przywiązań, które stają się źródłem gorączkowych dążeń oraz wzbudzają w nas ciągły niepokój na myśl o niepowodzeniu lub stracie. Każda namiętność gwarantuje nam to, że będziemy szli od udręki do udręki, wyrywa nas ze spoczynku, zniekształca i przykuwa uwagę do jakiegoś obiektu. Rozpalając krew i wzbudzając naszą fascynację, daje poczucie pełni życia, jednakże ostatecznie, kiedy jej przedmiot zaczyna zdecydowanie odbiegać od naszych o nim wyobrażeń lub ulega powolnej zatracie, ona sama zmienia się w cierpienie. [ 10 ]

Podobnie w buddyzmie, podstawowym elementem osobowości jest świadomość, która jest warunkiem percepcji, percepcja warunkiem postrzeżeń, postrzeżenia emocji, emocje żądz, żądze cierpienia, jak również chorób, starości, śmierci i ponownych narodzin, a więc kołowrotu Samsary. Zwykły człowiek nie dostrzega tego, funkcjonuje jedynie dzięki niedostatkowi wiedzy, póki pozory wydają mu się czymś rzeczywistym jest zdolny kochać, nienawidzić i zmagać się z nimi. [ 11 ] Jeśli jego celem jest działanie i bycie skutecznym w tym, co robi, z konieczności musi pozostawać na powierzchni rzeczy i stać się ślepym na to, co nierzeczywiste, musi sam siebie oszukiwać, by zapomnieć, że jest li tylko „oraczem na Saharze" [ 12 ], gospodarzem piastującym pieczę nad tym, czego nie ma. Przemyca własne istnienie z godziny na godzinę oddany tysiącom wierzeń, idoli i zajęć nie dostrzegając, iż pod tą warstwą przyjemnych oszustw kryje się wyłącznie czyste, nie zabarwione aktywnością ludzkiego ducha, istnienie.

Odwołując się do buddyzmu, Cioran czyni rozróżnienie między prawdą absolutną a prawdą względną, czyli tzw. „prawdą błędu". Ta pierwsza jest prawdą wyzwolonego, przywilejem niedziałającego, chwytającego niesubstancjalność rzeczy, znosi wszystkie inne prawdy i ukazuje ich pustkę równocześnie sama będąc pustką, ale świadomą siebie [ 13 ]. O ile nicość jest zawsze skażona naszą nieczystością i stanowi podlejszą wersję pustki, o tyle pustka jest nicością pozbawioną cech negatywnych. Ilekroć ją odczuwamy zachodzi w nas jakaś zmiana — chociaż zachowujemy stare wady przemianie ulegają nasze stosunki ze światem, najgorsze popędy łagodnieją, zaś udzielona nam przez nią lekcja rezygnacji z uczestników czyni nas widzami. Odkrycie pustki tam, gdzie do tej pory były sensy i wartości, odziera świat z iluzji oraz pragnień i tym samym umożliwia nam uwolnienie się od losu, pozwala stanąć ponad rzeczami i nami samymi.

Cały tekst tutaj
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5859/q,Cioranowskie.poszukiwania.drog.wyjscia.z.dramatu.ludzkiej.egzystencji
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zapresentojswojefora zabojcy devilssoldiers fox ps-team