przecieram oczy ze zdumienia.. szok, szok i jeszcze raz szok!
neutralność światopoglądowa państwa.. czy u nas jest to możliwe? w kraju, gdzie niekiedy jest problem by wypisać sie z lekcji religii będąc osobą pełnoletnią; w kraju gdzie na letnich koloniach i obozach normą jest zaaciąganie dzieci "na mszę, bo niedziela"; w kraju, w którym na stołówkach nie podaje się w piątki mięsa tylko ryby, bo wszyscy MAMY post i oczywiście ryba to "nie" mięso..