Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
1031  ŚWIĘTA GEOMETRIA / Artykuły, książki, filmy, LINKI / Odp: Filmy o... tajemnicach istnienia : Lipiec 01, 2009, 09:31:17
Dan Winter - Sekretne życie i bioarchitektura [PL]
Pod powierzchnią biologicznego życia istnieje inne, sekretne życie. Posiada ono naturę elektryczną i rządzi się swoimi prawami. Tworząc środowisko, w którym żyjemy na co dzień powinniśmy o tym pamiętać.
Czym jest więc życie w sensie elektrycznym i jak powinna wyglądać architektura, która służy życiu?
O tym właśnie jest krótka rozmowa z Danem Winterem.
<a href="http://www.youtube.com/p/5AEC8F0A753E08C5&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/p/5AEC8F0A753E08C5&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1</a>     
                                                                                                                              http://www.vortexoflife.org.uk/Reports.htm

Więcej:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=21.0
1032  ŚWIĘTA GEOMETRIA / Artykuły, książki, filmy, LINKI / Odp: Filmy o... tajemnicach istnienia : Lipiec 01, 2009, 09:30:37
Jest to wykład Dana Wintera o fraktalnym rozumieniu zjawisk takich jak świadomość, grawitacja, narodziny języka, DNA i "udana śmierć".
(Barcelona 09 luty 2009r) [/color]

Dan Winter łączy w wykładzie fakty z pogranicza języka, ezoteryki, mitologii, fizyki kwantowej oraz badań nad zjawiskiem śmierci, aby przemienić je w spójną, intrygującą wizję świata i życia. Ukazuje fundamenty świata bazując na takich pojęciach jak: złota proporcja, fraktalność, grawitacja, DNA, język hebrajski, fala, ładunek elektryczny, pole magnetyczne i emocje....

Poniżej film na You Tube

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 1/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/nQwa6Z9lImo&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/nQwa6Z9lImo&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=nQwa6Z9lImo&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=0

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 2/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/uYS2mUXanPs&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/uYS2mUXanPs&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=uYS2mUXanPs&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=1

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 3/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/9Rz3BGliuhs&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/9Rz3BGliuhs&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=9Rz3BGliuhs&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=2

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 4/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/3jxpgyyx8i8&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/3jxpgyyx8i8&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=3jxpgyyx8i8&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=3

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 5/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/zHwpGvx7VQc&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/zHwpGvx7VQc&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=zHwpGvx7VQc&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=4

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 6/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/ZDlOQ21i9bA&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ZDlOQ21i9bA&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=ZDlOQ21i9bA&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=5

Świadomość, grawitacja, język, DNA i udana śmierć 7/7 NEW
<a href="http://www.youtube.com/v/e_1vM_kMCEo&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/e_1vM_kMCEo&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=e_1vM_kMCEo&feature=PlayList&p=405837AE38E03585&index=6


Lista odtwarzania na You Tube
http://www.youtube.com/view_play_list?p=405837AE38E03585

Alternatywnie: lista odtwarzania na DailyMotion:
http://www.dailymotion.pl/playlist/xzvz2_Leszek12_phi-i-ywiadomoyy

Więcej w wątku poświęconym Danowi Winterowi:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=277.0
1033  ŚWIĘTA GEOMETRIA / Artykuły, książki, filmy, LINKI / DAN WINTER: The EggX - Files : Lipiec 01, 2009, 09:26:29
DAN WINTER: The EggX - Files (pełna wersja)

Film składa się z dwóch części i stawia m.in. następujące pytania:

Część 1
Jak wydostać się z Matrixa, z Sześcianu (Cube), z labiryntu czasu i przestrzeni?
Czy faktycznie jesteśmy więźniami i kto/co nas trzyma?
Czy fraktalny kalendarz czasu daje nam klucz do bycia wolnym od "astralnego dojenia"?

Część 2
Druga część filmu, tłumaczy czym jest obrót, jaka jest rola miłości i umysłu we... wszechświecie oraz podejmuje zagadnienie duchowej roli energii seksualnej (kundalini) tzw. "Stylu życia skrzących oczu"
.




Film na You Tube
W poniższym okienku jest CAŁY film!
Możesz wybrać daną część filmu za pomocą klawiszy po bokach i/lub prostokącika obok przycisku "play":

<a href="http://www.youtube.com/p/58D5D79D5FA3DD05&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/p/58D5D79D5FA3DD05&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1</a>
Lista odtwarzania na YouTube:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=58D5D79D5FA3DD05

Cały film (obie części) za zgodą autora do ściągnięcia (z polskimi napisami)
http://rapidshare.com/files/239028300/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part1.rar
http://rapidshare.com/files/239037192/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part2.rar
http://rapidshare.com/files/239044529/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part3.rar
http://rapidshare.com/files/239053892/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part4.rar
http://rapidshare.com/files/239061369/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part5.rar

Napisy PL:
OSTATECZNA WERSJA NAPISÓW DO FILMU "THE EGGX FILES & BLISS PRACTICE"
jest - póki co - tylko tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=275.0


WIĘCEJ w wątku poświęconym Danowi WInterowi:

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=267.0
1034  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Odp: Witajcie : Lipiec 01, 2009, 09:18:40
Dosyć to techniczne, ale jak chcesz to wstaw do swego posta....

     Mrugnięcie
1035  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Kalkulator Złotego Podziału (narzędzie do obliczeń) : Lipiec 01, 2009, 09:15:17
Kalkulator Złotego Podziału



http://taat.pl/narzedzia/zloty_podzial/
1036  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Odp: Witajcie : Czerwiec 30, 2009, 20:04:09
Witaj channel Uśmiech
Myślę, że jak dojdziemy do etapu praktyki, to się wiele rozjaśni... Mrugnięcie

To naprawdę proste. Wszechświat jest u energią uporządkowana we struktury geometryczne  - podobnie jak cząsteczki chemiczne.
Energia "wyłaniając się z chaosu" samoorganizuje się w różne kształty, a kształty to już geometria...
Święta jest dlatego, że tworzy świat w którym żyjemy i nas samych...
Różnica doświadczanych przez nas "jakości świata" to u samych podstaw różnica w geometrycznym kształcie wiązań energetycznych - podobnie jak różnice w kształcie wiązań chemicznych dają nam np. różne smaki.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.10

Podobnie jest z kształtem emocji... Uśmiech
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.0

Pozdrawiam Uśmiech
1037  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Odp: Sentics, czyli geometria dotyku (teoria i praktyka) : Czerwiec 29, 2009, 17:32:16
Te elemety podzielone przez Dana na pojedyncze fragmety tworza calosc naturalnego zachowania Czlowieka. Nie o to chodzi by technicznie opanowac sile dotyku ( mozna) ale w nim i tak i tak nie bedzie milosci , gdy nie masz jej w sobie.
Wszystko dzieje sie naturalnie spontanicznie, jezeli jestes delikatna pelna milosci osoba, dotyk to odda , nie trzeba sie uczyc sily dotyku sztucznie.
Owszem mozna poznawac techniczna strone ( jezeli komus jest niezbedny ten rodzaj wiedzy) wszystkiego.
Jednak programowanie technicznymi przygotowaniami naszego zycia kojarzy mi sie z tworzeniem ludzi robotow. A to nie jest ani przyjemne ani naturalne.
ktos chce poznac duchowo - uczuciowa  strone zycia  ludzi by skorzystac z niej w tworzeniu programow dzialania ( dla kogo na tym polu?), ludzie zachowuja sie tak spontanicznie.
Gdy darza kogos uczuciem , i sa sobie bliscy  w dotyku plynie cale spektrum uczuc.Tak bylo jest i bedzie, pieszczoty sa znane  nawet w ulturze zachodu . Maja one naprawde wplyw na ciala subtelne drugiego czlowieka.
Nie wiem co chce odkryc Dan? Bo ta wiedza istnieje od mometu stworzenia Czlowieka. Kiara Uśmiech Uśmiech

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=316.msg886#new

Kiaro...
Jest oczywistym, że dotyka, że dotyk wyraża uczucia.
Sentics odkrył Manfred Clynes, a nie Dan jak sugerujesz. Dan zmierzył tylko punkty, w których dotyk osiąga maksimum i dzięki temu pokazał, że miłość koreluje z liczbą Phi...
Ma to implikacje pedagogiczne, bo dzięki Clynesowi można o tym mówić w szkołach - nie tylko muzycznych, ale na lekcjach wychowawczych w normalnych podstawówkach...

I nie chodzi tu o jakieś szkolenie robotów, tylko o uczenie się swojej emocjonalności w parach i przez to wzajemne poznawanie świata swoich uczuć...  Nie wiem skąd w Tobie biorą się takie pomysły...

Zobacz co Ty widzisz w filmiku o Sentics. Piszesz "Jednak programowanie technicznymi przygotowaniami naszego zycia kojarzy mi sie z tworzeniem ludzi robotow" Piszesz to tak, jakby Dan miał zamiar programowac kogokolwiek... Jest to sprzeczne nie tylko z ogólnym przesłaniem Dana, ale i kompletnie sprzeczne z intencjami tego konkretnego fragmentu filmu Dana. Dan mówi:
{34311}{34399} Więc ćwiczeniem, które bym sugerował jest ćwiczenie dotykania
{34419}{34520} w taki sposób, by ludzie nauczyli się twojego alfabetu emocji.
Chodzi więc o nauczenie się emocjonalności partnera, czyli dokładnie coś odwrotnego niż sugerujesz... Czemu to robisz?

Zastanowił mnie twój nieustanny "negacjonizm" i zerknąłem na twoje posty.Kiedy tu weszłaś to przywitałaś się milo:
"Witajcie! Buziaczki dla wszystkich. Mrugnięcie  Mysle ze beda ciekawe i burzliwe dyskusje. Mrugnięcie Uśmiech
Kiara Uśmiech Uśmiech"
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=298.0

A potem jak dotąd każdy jeden post o Wintrze to NEGACJA nie oparta na merytorycznych podstawach...
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?action=profile;u=36;sa=showPosts

P.S
Swoją drogą, pieszczoty i masaże zna Wschód i Zachód, nie o to chodzi. Chodzi o kulturowe różnice w podejściu do dotyku i szerzej do ciała i cielesności. To jednak odrębny temat... Zwłaszcza w obliczu propagandy, w której rodzinę przedstawia się niemal jako środowisko w którym króluje przemoc i pedofilia... Przemyśl więc sobie to co piszesz, bo mówiąc nieco "na modłę spiskową", wygląda to tak, jakby komuś zależało na tym, aby ludzie w ogóle przestali się dotykać... co oznacza w perspektywie zanik głębszych więzi BO OCZYWISTE JEST, ŻE DOTYK JEST SPRAWĄ INTYMNĄ i nie dopuszcza się do niego kogokolwiek!

Pytasz co chce odkryć Dan? Nie wiem. Jego zapytaj...Ja dziele się tym, co on mówi...
Tyle, że widzę, że jedyne co robisz na forum to negacja Wintera... W sumie nawet nie wiadomo czego, bo NIE odnosisz się merytorycznie do tego, co on mówi... Dlatego odtąd będę ustosunkowywał się jedynie do merytorycznych argumentów...
Przesłanie Dana obroni się samo, po prostu trzeba go poznać i zrozumieć, co nastąpi w raz z kolejnymi tłumaczeniami i MERYTORYCZNĄ dyskusją...

P.S
Zerknij Kiaro na to, co w psychotechnice nazywa się programowaniem negatywnym....
Polecam więc fragment:
STRATEGIE WPROWADZANIA NEGATYWNEGO PROGRAMU
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=320.0
1038  SOCJOTECHNIKA / Socjotechnika / Rozmowa, jako narzędzie kształtowania stosunków międzyludzkich. : Czerwiec 29, 2009, 17:31:09

Rozmowa, jako narzędzie kształtowania stosunków międzyludzkich.

(Oprac. L.)


Jak nakłonić człowieka, aby wykonał dla nas jakąś pracę, zdobył się na wysiłek lub wydał dla nas swoje pieniądze? Jeśli chcesz nakłonić go do tego w trakcie bezpośredniej rozmowy, to niezwykle ważny jest sposób, w jaki zwrócisz się do niego w tej sprawie. Ważny jest sposób 1) w jaki nawiążesz z nim kontakt, 2) w jaki określisz swoją z nim relację, 3) ustalisz z nim podstawę kontaktu i 4) w jaki zmotywujesz go do działania. Jeśli w którymś z wymienionych punktów postąpisz źle, to Twoja rozmowa może okazać się nieskuteczna.

1.   Nawiązanie kontaktu.
O nawiązaniu kontaktu możemy mówić wówczas, gdy ustalona zostanie jakaś wspólna płaszczyzna odniesienia. Płaszczyzną odniesienia może stać się dowolna sfera, byle tylko została wyraźnie zaakcentowana jako wspólna dla obu partnerów. Nawiązanie kontaktu może w zasadzie nastąpić w oparciu o dowolny element, jeżeli zostanie on ustalony jako wspólny, np. wspólne zainteresowanie (czymś, kimś), wspólny interes, współzależność (np. w pracy).

2.   Ustalenie relacji między rozmówcami.
Rozmawiając z drugim człowiekiem musimy po prostu przyjąć w stosunku do niego jedną z trzech możliwych postaw: 1) obaj jesteśmy tak samo ważni, 2) jestem ważniejszy niż ty, 3) ty jesteś ważniejszy niż ja. To, jaką przyjąłeś postawę, znajdzie niewątpliwie swój wyraz w sposobie prowadzenia rozmowy. Szansę porozumienia masz tylko wówczas, gdy wybrałeś właściwą relację, to znaczy taką, którą zaakceptował również twój partner.

3.   Ustalenie podstawy kontaktu.
Podstawą kontaktu jest przesłanie, jakie implicite komunikujesz partnerowi. Przesłanie to ma trzy warianty: 1) wiem, że możesz to zrobić; 2) wiem, że nie możesz tego zrobić; 3)  zobacz sam czy możesz to zrobić.  Np. prosząc kogoś o coś daj mu jasno do zrozumienia "wiem, że możesz to zrobić".

4.   Przeprowadzenie strategii motywacyjnej.
Strategia motywacyjna to sposób, w jaki chcesz skłonić partnera do wykonania czegoś.


TYPY STRATEGII MOTYWACYJNYCH

Strategia prośby.
Strategia ta występuje w dwóch odmianach: 1) w relacji między partnerami "ty jesteś ważniejszy niż ja" oraz 2) w relacji "ja jestem ważniejszy niż ty"
Ad 1) Prosząc o coś, uznaję swoją niższość w stosunku do Ciebie. Jest to moje wezwanie "bądź dobry" skierowane w Twoją stronę. Im mniej kosztuje Cię spełnienie mojej prośby (i im więcej kosztuje mnie poproszenie Cię o coś) tym większa szansa na osiągnięcie przeze mnie swego celu.
Ad 2) Tutaj prośba uzyskuje status żądania. Motywacją nie jest tu wezwanie "bądź dobry", lecz komunikat: "ja jestem ważniejszy niż ty, masz to zrobić dla mnie. Masz to zrobić, ponieważ ja tak chcę". Np.

- Mamo kup mi tego konia na biegunach
- Ty wiesz, jaki on jest drogi.
- Proszę, proszę, kup mi go...


Strategia prośby w funkcji żądania jest skuteczna, jeśli już wcześniej ustalona jest przewaga psychiczna osoby, która prosi. Jeśli przewagi takiej nie ma, strategia nie odniesie skutku.
Zastanawiasz się czasem dlaczego Twoje prośby nie skutkują. Być może przyjmujesz niewłaściwą relację?

Strategia wartości.

Strategia wartości polega na wyborze argumentacji skłaniającej partnera do działania ze względu na ważność samej sprawy, np. zrób to, bo sprawa jest tego warta, bo rzecz jest pożyteczna, cenna, zrób to dla dobra ojczyzny, nauki, ludzkości, postępu itd.
Strategia ta jest skuteczna w stosunku do człowieka, który rzeczywiście uzna sprawę za tak ważną, że usprawiedliwi to jego wysiłek. Przedstawiona sprawa musi być więc dla niego ważniejsza od wysiłku włożonego w jej realizację. Jeżeli nasz partner jest obojętny na argumenty wartości lub uważa, że to, co realnie może zrobić dla sprawy, nie zmieni sytuacji - strategia ta będzie nieskuteczna.

Strategia korzyści
Strategia korzyści zawsze sprawdza się w sferze biznesu. Jeśli naprawdę przekonasz partnera, że to, czego od niego oczekujesz jest dla niego  k o r z y s t n e  , to dlaczego miałby tego nie zrobić?  Aby posłużyć się tą strategią musisz posiadać odpowiednią wiedzę z dziedziny, w której pracujesz, po to, aby móc przedstawić konkretną argumentację. Niekiedy strategia korzyści funkcjonuje w wersji "masz swoją wielką szansę". Roztacza się tu po prostu przed partnerem obrazy "złotych gór". Skuteczność tej strategii opiera się na założeniu, że otrzymanie propozycji, która ma spełnić nasze marzenia, "zaślepia" nas zazwyczaj tak bardzo, że nie potrafimy zauważyć tego, co oczywiste, czyli zwykłego oszustwa. Dlatego należy uważać i w miarę możliwości sprawdzać, czy mamy do czynienia z osobą wiarygodną?

Strategia dowartościowania.
Każdemu z nas potrzebne jest uznanie społeczne. Poczucie własnej wartości ważne jest dla każdego. Strategia ta polega na dowartościowaniu partnera za pomocą przekazywania mu komunikatów w rodzaju: "zrób to, bo kto zrobi to lepiej niż ty", "zrób to, w tobie cała nadzieja" etc. 
Strategia ta nie skutkuje wobec osób, których poczucie własnej wartości tylko w niewielkim stopniu zależne jest od opinii społecznej.

Strategia zagrożenia.
"Zrób to, bo jak nie to pożałujesz!"
Można skłonić kogoś do działania wykorzystując w tym celu jego lęk czy strach. Skuteczność zależy tu wyłącznie od tego, czy dobrze wyczujemy, czego nasz partner się obawia. Jeżeli jednak strategia nie trafia w źródło obaw, to stosujący tę strategię może stracić partnera natychmiast i często w sposób nieodwracalny.

Strategia nacisku społecznego.
Nie żyjesz sam, żyjesz w społeczeństwie. Nie jesteś więc zależny tylko do siebie. To stwarza dogodne warunki do wywierania na Ciebie nacisku. Ludzie oczekują, że zachowasz się w sposób zgodny z ich wyobrażeniami, tradycją czy ogólnie przyjętymi normami. Strategia ta bazuje na ludzkiej potrzebie przynależności do jakiejś grupy. Skłania się partnera do określonych działań, niekoniecznie słusznych powołując się na powszechne oczekiwania społeczne, mówiące o tym jak powinno się w danych sytuacjach zachowywać. Niewykonanie czegoś miałoby wzbudzić u partnera poczucie zażenowania, wstydu czy winy.

STRATEGIE WPROWADZANIA NEGATYWNEGO PROGRAMU

Nie zawsze rozmowa, którą prowadzimy ma skłonić naszego rozmówcę do bezpośrednich działań. Niekiedy możemy prowadzić dialog przede wszystkim po to, by w krótszej lub dłuższej perspektywie uzależnić go od siebie. Temu celowi służą strategie wprowadzania negatywnego programu. Strategie te polegają na wprowadzeniu do świadomości lub podświadomości drugiego człowieka informacji o jego słabościach i najróżniejszych złych cechach. Jest to ten typ komunikacji, który przekazuje mu informację typu: nie możesz tego zrobić, jesteś słaby, nie dasz sobie rady, jesteś nikim, etc. Konsekwentnie stosowana, strategia ta odbiera w końcu człowiekowi poczucie jego własnej wartości.

1.   Jesteś na to za słaby. Bądź realistą!
Zdarzyło Ci się usłyszeć kiedyś powyższe zdanie? "Bądź realistą" znaczy "oceń się właściwie". Tyle, że ta "właściwa" ocena jest zawsze na Twoją niekorzyść. Partner dialogu ustanawia relację "ja jestem ważniejszy niż ty". Daje sobie prawo oceny Ciebie, Twojego świata i Twoich decyzji. Ty wiesz gorzej. Ty się mylisz w swoich ocenach. Chcesz za dużo. Nie jesteś tak dobry(a), żeby Ci się powiodło. Ludzie konsekwentnie karmieni takim "realistycznym" sposobem myślenia wyrastają na osoby pozbawione inwencji, uzależnione od decyzji otoczenia.
Przykład: syn mówi do ojca: - Tato, zdecydowałem się zdawać do szkoły reżyserskiej.
Ojciec odpowiada: - Bądź realistą, chłopcze! Lepsi od ciebie nie mają tam szans.

2.   Generalizacja
Znowu zostawiłeś teczkę w przedpokoju. Zawsze zostawiasz bałagan. Nigdy nie potrafisz dobrze wykonać zadania. Tysiąc razy mówię, a tobie nic nie wchodzi do głowy.
Dzięki częstemu powtarzaniu słów "zawsze", "nigdy", "znowu" itp., "uczymy" kogoś, że jest on nikim. Systematycznie stosowana generalizacja jest świetnym sposobem na wkodowanie negatywnego programu do umysłu człowieka. Informację "jestem nikim" zaczyna on z czasem traktować jako "wiedzę o sobie" Wie, że jest nikim, więc szuka kogoś, aby się na nim oprzeć.

3.   Porównanie oceniające
To strategia polegająca na formułowaniu zdań, w których porównujesz partnera z innymi ludźmi, przy czym ci inni zawsze są w czymś od partnera lepsi - są mądrzejsi, sprytniejsi, bardziej zaradni, mogą więcej zrobić, więcej ofiarować etc. Wszystkie porównania mają ten sam cel: pokazujesz partnerowi, że jest on gorszy niż ktoś inny. Konsekwentne stosowanie tej strategii systematycznie uczy partnera poczucia niższej wartości w porównaniu z innymi ludźmi. Strategia ta może co prawda motywować partnera do działania, ale konsekwentnie stosowana ma doprowadzić do utwierdzenia go w przekonaniu, że i tak jest gorszy, że i tak nigdy innym nie dorówna.
Gdybym poślubiła Macieja - chodził za mną tyle czasu - byłabym teraz panią, a przy tobie...? Przy Tobie wychodzę na kurę domową...

4.   Negowanie sukcesu
Gdy partner informuje nas o jakimś swoim sukcesie "wielkim" lub "małym", to w odpowiedzi powinien usłyszeć nie słowa zadowolenia lub pochwały, lecz informację o tym, że ktoś inny zrobił to samo lepiej lub przypomnienie o tym, co wcześniej zrobił źle.
- Kochanie, załatwiłem sobie roczny kontrakt w Niemczech! - mówi mąż do żony.
- W Niemczech?..
- pyta żona z rozgoryczeniem w głosie. A pamiętasz tego Y-ka? To już pięć lat minęło jak dostał kontrakt w Stanach. Poza tym, jak Ci się to teraz udało, skoro wcześniej tyle razy zmarnowałeś podobne okazje? W ten sposób każdemu osiągnięciu partnera odebrana zostaje radość sukcesu.

5.   Wprowadzanie poczucia winy
Ta strategia należy do niezwykle skutecznych. Systematycznie stosowana, wyrabia u partnera syndrom "osobowości winnej". Ten, któremu wkodowano program winy, będzie się starał wynagrodzić zło, jakie wyrządził, aby pozbawić się poczucia winy, jakie na nim ciąży, aż do uzyskania przebaczenia. Techniki wprowadzania poczucia winy są proste. Mają wywołać w podświadomości partnera przekonanie, że:
1) powinien był on coś zrobić (lub: nie powinien był tego czegoś zrobić),
2) konsekwencje tego, co zrobił (lub czego nie zrobił) są fatalne
3) teraz jest już za późno, więc powinien czuć się winny.
Przekazuje się więc partnerowi komunikaty w rodzaju:
- Jak byś to zrobił, to wszystko wyglądałoby inaczej!
- Czemu nie zrobiłe(a)ś tak, jak ci mówiłe(a)m?
- Trzeba było zakręcić kurki, nie zakręciłeś, to mamy zalane mieszkanie.
(Sformułowania "trzeba było" są nieco mocniejsze w swej wymowie)
-  Dla Ciebie poświęciłam najlepsze lata swego życia, a ty co za to mi dajesz? Zobacz, jak inne rodziny żyją, a ty...?


STRATEGIE WPROWADZANIA POZYTYWNEGO PROGRAMU


W swej istocie strategia ta jest odwróceniem strategii poprzedniej. Tym razem chodzi o to, aby wzmocnić u partnera poczucie jego własnej wartości, aby nauczyć go być silnym i pozwolić mu być silnym. Ogólnie rzecz biorąc strategia ta opiera się na życzliwości wobec drugiego człowieka. Nie zakładamy tu jego złych intencji, lecz odwrotnie - zakładamy dobre intencje.

1.   Uznanie sukcesu (świetnie, [że] to zrobiłeś)
Gdy partner informuje nas o jakimś swoim sukcesie, to w odpowiedzi powinien usłyszeć nie słowa negacji, jak to było w przypadku poprzedniej strategii, lecz słowa zadowolenia i pochwały. Np.
- Kochanie, załatwiłem sobie roczny kontrakt w Niemczech! - mówi mąż do żony.
- Cieszę się, że Ci się udało. Nie sądzę, żeby to była łatwa sprawa.
W ten sposób partnerzy wspólnie cieszą się z osiągniętego sukcesu. Każdy z nas, niezależnie do tego, czy jest dzieckiem, czy dorosłym, potrzebuje ludzkiej akceptacji po prostu po to, żeby się prawidłowo rozwijać.

2.   Uznanie dobrej woli (widzę, że się starałeś)
Tę strategię stosuje się w sytuacjach, gdy ktoś miał dobrą wolę, chciał coś dobrego zrobić, ale mu nie wyszło. Przykładowo: Ośmioletnia Asia chciała zrobić niespodziankę i ugotowała ziemniaki na obiad. Wiedziała, że trzeba je posolić, ale nie wiedziała ile. Wsypała więc do garnka, nie żałując, całą kilogramową paczkę. Reakcja: To musiał być ogromny wysiłek, obrać tyle kartofli. Ładnie, że pomyślałaś o nas wszystkich. Następnym razem posól je tylko trzy łyżki. To zupełnie wystarczy.
Po takich słowach dziecko wie, że jego praca została doceniona. O tym, że mu się nie udało nie trzeba mówić. Jest to oczywiste - nikt przecież nie zje tak przesolonych ziemniaków. To, że wysiłek dziecka poszedł na marne jest już wystarczającą karą. Dziecko uzyskuje natomiast nową wiedzę - wie jak solić ziemniaki i to jest dla niego nagrodą.

3.   Przekazanie pozytywnej intencji (jestem pewien, że...)
Tak złe jak i dobre słowa mają moc czarodziejskiego zaklęcia. Jeżeli przekazujemy komuś "jesteś zły", to człowiek ten, nawet jeśli protestuje przeciw temu, przyjmuje podświadomie informację "jestem zły". Jeżeli zaś przekazujemy komuś informację "jesteś dobry", to w podświadomość zostaje zakodowana wiedza "jestem dobry". Słowa "zły" i "dobry" są tu oczywiście tylko skrótami wszystkich negatywnych/pozytywnych opinii, jakie przekazujemy partnerowi. Przekazanie pozytywnej intencji "jestem pewien, że..." sprawdza się najlepiej w sytuacjach, gdy nasz partner lęka się podjęcia jakiegoś działania. Na przykład:
córka, zupełnie załamana, zwierza się matce ze swoich problemów. W pracy wymagają od niej ukończenia studiów, dziecko jest jeszcze małe, trzeba zarabiać na życie. - Mamo, przecież ja sobie z tym wszystkim nie dam rady. Reakcja: Nie uważam Cię za osobę, która załamie się tylko dlatego, że ma do rozwiązania kilka problemów więcej. Jestem absolutnie przekonana, że zabierzesz się do tego po kolei, krok po kroku i dasz sobie jednak radę. To jest zwykłe życie. Najgorsze, co może się stać, to ze twoje studia będą trwać może dłużej niż u innych.

4.   Aktywizacja (mimo wszystko spróbuj!)
Jej podstawowym celem nie jest skłonienie partnera do działania, lecz wzmocnienie jego wiary we własne możliwości. W powiedzeniu "spróbuj!" kryje się informacja "może ci się udać". A "może ci się udać" zakłada "może ci się również nie udać" Mimo to spróbuj! Przesyłamy więc komunikat: "miej odwagę podjąć ryzyko". Przykład: - Tato, zdecydowałem się zdawać do szkoły reżyserskiej. Reakcja: Podoba mi się, że masz odwagę startować mimo takiej konkurencji.

5.   Uznanie konsekwencji odpowiedzialności
Człowiek musi zbierać doświadczenia, żeby zdobyć nową wiedzę o życiu i sobie. Podejmowanie zwłaszcza nowych dla człowieka działań wiąże się z ryzykiem porażki. Takie jest jednak życie - kto podejmuje ryzyko, musi liczyć się z przegraną. Strategia uznania konsekwencji odpowiedzialności jest takim sposobem wpływania na drugiego człowieka, który umożliwia mu podejmowanie wciąż następnych prób i zadań, mimo, że niektóre z nich kończą się porażką. Jeśli więc twój partner "przegra" przekaż mu komunikat w rodzaju: "Porażka zdarza się każdemu, kto podejmuje ryzyko. Ważne, że działałeś" Ważne jest, aby "przegraną" przedstawić jako małe potknięcie, pozwalające dostrzec, gdzie leży przyczyna niepowodzenia. Nie generalizujemy potknięć - są one normalnym produktem ubocznym prób, bez których nie byłoby nauki i doświadczenia. Przykład:
Syn mówi do matki:   - Mamo, nie zdałem egzaminu wstępnego. Co teraz zrobię?
Matka odpowiada:   - Trudno. Musiałeś się z tym liczyć. Nie zawsze za pierwszym razem udaje się to, czego chcemy. Zawsze możesz spróbować drugi raz! Przynajmniej teraz nie zabraknie ci czasu, by się przygotować.

Na podstawie:
Mira Montana Czarnawska (1997): Tajniki dialogu.
1039  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: RECEPTA NA BLOGOSC...... : Czerwiec 29, 2009, 11:36:13
Kiaro, połączyłaś tu wiele rzeczy, które trzeba precyzyjnie rozróżnić, bo wszystkie są ważne...
Z każdym kolejnym filmem Dana wszystko będzie coraz jaśniejsze, bo widzę, że jest problem ze zrozumieniem jego przesłania...

Natomiast jeśli chodzi o dotyk, to baaardzo upraszasz.... Polecam więc:
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,21.msg612.html#msg612
1040  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Sentics - sztuka i kultura dotyku : Czerwiec 29, 2009, 11:35:16
Słowa są tylko środkiem, i czasem lepiej się powstrzymać przed ich używaniem, bo wychodzą z tego przeróżne gdybania i "mądrości", jak to ująłeś, a zero konkretów. A dotykiem można "powiedzieć" o wiele więcej i krócej.   (...) Pozdrawiam
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=18.20

Nie lepiej od razu usiąść i poćwiczyć dotyk? Mrugnięcie
a jak to zrobić jeśli większość ludzi, których spotykasz odpycha Cię energetycznie i w głębi duszy czujesz, że nie masz z nimi nic wspólnego? cóż, chyba jestem Reptilian- jedyne "logiczne" wytłumaczenie Duży uśmiech  Duży uśmiech
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=18.msg815#new

Powiem tak.
Dotyk ma wiele funkcji.
Jest jednym ze sposobów wyrażania siebie i w powyższym kontekście może być wspaniałym sposobem na wzajemne uczenie się przez partnerów swego alfabetu emocji, swojej emocjonalności. Niewątpliwie zwiększa to stopień empatii u partnerów, co potem przekłada się na większą wrażliwość na partnera  i innych ludzi w codziennym życiu.

Więc sztuka dotyku może stać się pięknym i pożytecznym sposobem wyrażania siebie i okazywania sobie uczuć, a w szerszej perspektywie Sentics Clynesa, możne być dobrą podbudową do szerzenia wśród ludzi nie tylko "sztuki dotyku", ale w ogóle "kultury dotyku", co moim zdaniem podniesie poziom wzajemnej empatii między ludźmi.

Ktoś opowiadał mi jak był na Hawajach i uderzyło go to, że czymś naturalnym jest po prostu robienie sobie masażu w trakcie odwiedzin, podczas gdy w Europie ludzie odwiedzają się i rozmawiają zazwyczaj przy kawie/herbacie i ciasteczkach...
Tam jest po prostu inna kultura, gdzie sztuka/kultura dotyku jest bardziej rozwinięta i nie ma jakichś niecnych konotacji, co bardzo często występuje w naszej kulturze...

Wystarczy przeczytać to, aby zobaczyć jak można myśleć o dotyku:

"Lomi jest hawajskim słowem określającym masaż. W dosłownym tłumaczeniu oznacza ono uciskanie, ugniatanie, a także dotyk aksamitna łapą zadowolonego kota.   (...)
Lomi Lomi Nui jest więc masażem, który przekazuje jedyne w swoim rodzaju uczucie zadowolenia i błogości. Masaż Hawajski odbywa się na całym ciele fizycznym człowieka, a także na otaczających go ciałach energetycznych.  (...)
Kahi Loa jest jedną z hawajskich metod pracy z ciałem. W trakcie zabiegu masażysta pracuje wykorzystując moc siedmiu żywiołów. W zależności od potrzeb używa poprzez dotyk wibracji ognia, wody, wiatru, kamieni, roślin, zwierząt i ludzi."

http://www.lomi-lomi.pl/docs/4

Nie chodzi teraz o to co oznacza "dotyk wibracji ognia, wody, wiatru, kamieni, roślin, zwierząt i ludzi"
ale o to, że można dotykać na tak wiele sposobów...

Dlatego zacytuję Dana Mrugnięcie

{34311}{34399} Więc ćwiczeniem, które bym sugerował jest ćwiczenie dotykania
{34419}{34520} w taki sposób, by ludzie nauczyli się twojego alfabetu emocji.
{34531}{34626} Tak więc umiejętność spójnego wyrażania emocji jest do nauczenia
+
{34637}{34728} i ostatecznie staje się tym jak fabrykujemy nasz ekosystem elektrycznie
{34741}{34832} poprzez kształtowanie pól magnetycznych, które pochodzą z naszego ciała.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=275.0

u niego emocje przekładają się dodatkowo na to jak tworzysz swoje otoczenie za pomocą swojego magnetyzmu, ale o tym przy innej okazji...

Pozdrawiam serdecznie:)

P.S
Habibi... Star Mrugnięcie
może jest tak, bo właśnie nie ma u nas rozwiniętej i powszechnie uznanej sztuki/kultury dotyku? Mrugnięcie
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

chopin super-krasnale szczurypustyni planszowanie konie-i-ludzie