Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
1071  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej : Czerwiec 20, 2009, 01:07:18
Różnym kwestiom z filmu "The EggX Files" zostały poświęcone osobne wątki:
Galaktyczna historia DNA: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?board=26.0
i
Duchowy użytek z energii seksualnej: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?board=30.0

*************************************************************************************************************************************

Druga część filmu The EggX Files: Duchowy użytek z energii seksualnej...


W poniższym okienku jest CAŁY film! (to jest ten sam film co w wątku     
Dan Winter: The Eggx - Files & Bliss Practice FILM )
Możesz wybrać daną część filmu za pomocą klawiszy po bokach i/lub prostokącika obok przycisku "play".

<a href="http://www.youtube.com/p/58D5D79D5FA3DD05&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/p/58D5D79D5FA3DD05&amp;amp;hl=pl&amp;amp;fs=1</a>
Lista odtwarzania na YouTube:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=58D5D79D5FA3DD05

Możesz też oglądać film w oddzielnych okienkach poniżej.

Druga część filmu tłumaczy czym jest obrót, jaka jest rola miłości i umysłu we... wszechświecie oraz podejmuje zagadnienie duchowej roli energii seksualnej (kundalini) i tzw. "Stylu życia skrzących oczu"...:-)

7.
<a href="http://www.youtube.com/v/P2NSws34WTg&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/P2NSws34WTg&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
8.
<a href="http://www.youtube.com/v/HLgGBuFmea4&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HLgGBuFmea4&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
9.
<a href="http://www.youtube.com/v/dCdndYnMeNg&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/dCdndYnMeNg&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
10.
<a href="http://www.youtube.com/v/HcdVaNZt6jg&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HcdVaNZt6jg&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
11.
<a href="http://www.youtube.com/v/TyZ9NsQsVUk&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/TyZ9NsQsVUk&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
12.
<a href="http://www.youtube.com/v/u5suB_MDyuI&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/u5suB_MDyuI&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
13.
<a href="http://www.youtube.com/v/KsusJKHwQdA&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/KsusJKHwQdA&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
1072  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Miłość, Umysł i Obrót.... : Czerwiec 18, 2009, 17:26:32
MIŁOŚĆ, UMYSŁ i OBRÓT....

Czym jest obrót jaki ma związek z Miłością i Umysłem?
Kolejne wieści od Dana Wintera.... ;-)


Kiedy religia, jak u Chrystusa oraz Einstein mówią: "Wszyscy jesteśmy jednym" to w zasadzie oznacza to, że wszyscy jesteśmy stworzeni z kompresowalnej "galaretki" i wysyłanie fal przez kompresowalną "galaretkę" jest rolą umysłu pośród fal, by stworzyć nieruchome punkty, które ostatecznie sterują falami w "galaretce". Więc rolą umysłu pośród fal jest stworzenie nieruchomego punktu, który steruje falami.
Jeśli tak jest, to nigdy nie mieliśmy do opisania nic oprócz kształtu. Opisem kształtu zajmuje się m. in. święta geometria... Mrugnięcie


<a href="http://www.youtube.com/v/vwQ6fctLD1E&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/vwQ6fctLD1E&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=vwQ6fctLD1E

"Ponieważ tylko miłość zakrzywia światło, to tylko miłość tworzy".
Więc kiedy tworzysz długą falę w proporcji FI, zaczynasz implozję w sercu, zaczynasz tworzyć siłę centrującą, która zaczyna nieco wsysać falę w linii do okręgu. To jest jedyna rzecz, która tworzy. Więc tylko osadzanie tworzy i TYLKO MIŁOŚĆ osadza.

<a href="http://www.youtube.com/v/Lo7nsxVg99w&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/Lo7nsxVg99w&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=Lo7nsxVg99w
1073  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kącik muzyczny / Free Design - Love You : Czerwiec 18, 2009, 13:33:30
Free Design - Love You

<a href="http://www.youtube.com/v/zkobH1sr0cs&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/zkobH1sr0cs&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
1074  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Eksperyment Filadelfijski : Czerwiec 18, 2009, 11:03:34
Eksperyment Filadelfijski
Autor: Daria Jewak
http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=206

"Ten tajny eksperyment kamuflażu elektronicznego, został opracowany w biurze badań marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych w Filadelfii i przeprowadzony w 1943 roku przez marynarkę USA w porcie oraz na pełnym morzu. Celem jego było zastosowanie einsteinowskiej jednolitej teorii pola poprzez wypróbowanie działania pola magnetycznego na okręt wojenny, którym był niszczyciel USS "Eldridge" D-173 oraz na załogę przebywającą na jego pokładzie. Użyto do tego magnetycznych generatorów (zwanych degausserami), które miały stworzyć na okręcie i wokół niego potężne elektromagnetyczne pole siłowe, które miało doprowadzić do zniknięcia okrętu i załogi.

W listopadzie 1943 r. podobno "Eldrige" zniknął z oczu stojących na brzegu widzów, zmaterializował się w zatoce w Norfolk w stanie Wirginia, a następnie po kilku minutach ponownie zmaterializował się w Filadelfii. Świadkowie twierdzą, że ów niszczyciel znikł naprawdę. Jedyną oznaką, że tam był, była depresja w powierzchni morza ukazująca wypartą przezeń wodę. W tym samym czasie w Bazie Sił Morskich w Norfolk, oddalonej jakieś 375 km (około 230 mil) na północ, amerykańscy marynarze i cywile, stojący na molo, ujrzeli nagle pojawiający się znikąd, mały okręt. Widzieli go przez krótką chwilę, gdyż po chwili obiekt znikł. Osiągnięto nie tylko niewidzialność, ale także teleportację.

Według opisów świadków, na początku ukazała się wokół statku lekka, świecąca, zielonkawa mgiełka, która była często obserwowana podczas niewyjaśnionych zdarzeń w Trójkącie Bermudzkim. Bardzo szybko ogarnęła cały okręt. Pole magnetyczne miało kształt elipsoidy i rozciągało się 100 metrów z każdej strony okrętu. Było widać jedynie niewyraźne zarysy sylwetek osób, które znalazły się wewnątrz pola. Ci, którzy znajdowali się na pokładzie, sprawiali wrażenie, jakby chodzili w powietrzu. Po zwiększeniu siły pola osoby znajdujące się poza nim, nie mogły w ogóle niczego dostrzec, z wyjątkiem wyraźnie zarysowanego na powierzchni wody kształtu kadłuba. Okręt stał się coraz bardziej przezroczysty, aż znikł, pozostawiając na wodzie wgłębiony ślad swego kadłuba od kilu aż po linię wodną.

Po tych eksperymentach wokół Bazy Sił Morskich w Filadelfii krążyły pogłoski, że ponad połowa członków załogi ze statku "filadelfijskiego" została zabrana i przetrzymywana w szpitalu psychiatrycznym Marynarki. Reszta miała rzekomo zginąć na pokładzie statku podczas "podróży" z Filadelfi do Norfolk i z powrotem.

Historia na pozór niewiarygodna, można jednak przyjrzeć jej się z bliska. W roku 1956 ufolog Morris K. Jessup otrzymał dwa listy od półanalfabety, który podpisał się jako Carlos M. Allende. Mężczyzna twierdził, ze jako marynarz na SS "Andrew Furuseth" znajdującym się w pobliżu Norfolk, był świadkiem eksperymentu i znal los załogi "Eldrige'a.

"Może to pana zainteresować. że teoria jednolitego pola Einsteina została ukończona w latach 1925 - 1927, ale dobry doktor odwołał ją, nie ze względów matematycznych, lecz humanitarnych. Jego późniejsze przeliczenia, zrobione wyłącznie dla sprawdzenia siebie i dla satysfakcji, przeraziły go. Dlatego mówi się nam dzisiaj, że teoria ta jest niekompletna. Dr Bertrand Russell przyznał prywatnie, że została ona ukończona, ale że człowiek jeszcze do niej nie dorósł. Mimo to obliczenia dokonane na jej podstawie przez mego przyjaciela dr. Franklina Reno zostały wykorzystane. Były one poprawne, jeśli chodzi o matematykę i rezultaty fizyczne. A JEDNAK MARYNARKA WOJENNA OBAWIA SIĘ JE WYKORZYSTAĆ. Są one dowodem, że teoria jednolitego pola, przynajmniej w jednym zakresie, jest poprawna. Poza ten zakres nikt o zdrowych zmysłach nie odważy się wyjść".

Allende wspomina dalej o prawdziwości eksperymentu, zaznaczając na końcu pierwszego listu:

"Chciałbym jeszcze wspomnieć, że okręt eksperymentalny zniknął z doków Filadelfii, by zaledwie po kilku minutach pojawić się przy nabrzeżu w Norfolk, New port News, w rejonie Portsmouth. Miejsce to zidentyfikowano dokładnie, ale wówczas okręt znów zdematerializował się i po kolejnych kilku minutach powrócił do swojego doku w Filadelfii".

Marynarz opisał dokładnie widziane przez siebie i kolegów zjawisko:

"Rezultatem eksperymentu była całkowita niewidzialność okrętu - niszczyciela i całej jego załogi. Zastosowane pole miało kształt sferoidalny, spłaszczony na biegunach i rozciągało się sto jardów poza kadłub. Osoby znajdujące się wewnątrz pola miały niewyraźne sylwetki i wyglądało, jakby stąpały po niczym. Osoby znajdujące się poza polem - nie widziały nic, wyjąwszy wyraźnie zarysowany na powierzchni wody kształt kadłuba. Oczywiście, jeśli osoby te znajdowały się tuż poza obrębem pola ".


Członkowie załogi niszczyciela prawdopodobnie zginęli, a pozostali byli szaleńczo obłąkani. Miały im się przydarzyć zjawiska samospalenia i niekontrolowane zniknięcia oraz pojawienia się. Połowa oficerów i załogi okrętu oszalała, zachorowała i zmarła, stanęła w płomieniach, przechodziła przez ściany lub całkiem zniknęła. Dalsze badania miały zostać zarzucone. Niektórzy marynarze, przez dłuższy czas po eksperymencie, trzymani byli w specjalnych ośrodkach, gdzie otrzymywali specjalistyczną naukową pomoc. U wielu z członków załogi pozostały zwiększone zdolności psychiczne oraz zdolność transmutacji czyli czasowego znikania lub pojawiania się w różnych miejscach.

Do typowych skutków ubocznych zbyt długiego przebywania w polu magnetycznym należało: "unoszenie się w powietrzu", "tkwienie bez ruchu" oraz "zamarzanie". Przykładowo człowiek, który "tkwił bez ruchu" nie mógł poruszać się z własnej woli. Jeżeli w takiej chwili nie podbiegło do niego kilku kolegów, znajdujących się z nim w polu magnetycznym i nie położyło na nim swoich rąk, wówczas "zamarzał". Kiedy człowiek "zamarzał" oznaczało się dokładnie jego pozycję i wyłączało pole magnetyczne. Wszyscy poza "zamrożonym" mogli znów poruszać się w swoich materialnych ciałach. Następnie członek załogi o najkrótszym stażu musiał iść w to miejsce gdzie był "zamrożony" i odszukać jego twarz lub fragment skóry nie osłonięty mundurem. Było to potrzebne do zastosowania specjalnie skonstruowanej maszyny do "rozmrażania". "Rozmrażanie" trwało od jednej godziny do sześciu miesięcy (tyle potrzebowano na uratowanie pierwszego "zamrożonego"). Allende pisał, iż dla "rozmrażania" skonstruowano wysoce skomplikowaną aparaturę "wartości pięciu milionów dolarów", a prace nad jej zastosowaniem prowadzono w "specjalnym basenie portowym". Poza tym stanem chory mógł popaść w głębokie zamrożenie, trwające dłużej niż kilkanaście godzin. Allende pisał, że: "zwykle "głęboko zamrożony" szalał i bełkotał, oraz, że w takim stanie "człowiek nie był świadomy czasu, takiego, jaki my znamy".

List Carlosa Miguela Allende zawierał również informacje, gdzie należy szukać potwierdzenia przedstawionej przez niego historii. Na poparcie prawdziwości swoich słów, podał swój marynarski numer identyfikacyjny Z-416175 oraz nazwiska członków załogi statku SS Andrew Furuseth, chief Mowsiey i Richard "Splicey" Price, którzy razem z nim obserwowali przebieg eksperymentu. Pozostałe dane powinny jego zdaniem znajdować się w dzienniku pokładowym statku należącego do Matson Line lub w Archiwach Straży Wybrzeża.

Postać Allende nadal pozostaje osnuta tajemnicą. Marynarz pisał, że Marynarka Wojenna nie przypuszczała, że ludzie mogą stawać się niewidzialni samorzutnie poza obrębem działania pola, że podczas jednej z prób dwóch marynarzy znajdujących się w obrębie pola "odeszło w nicość". Głównym dowodem Allende ( poza jego własnymi zapewnieniami) jest artykuł z 1943 roku, który potwierdził informację o dematerializacji marynarzy w barze portowym. Opatrzony tytułem "Dziwne okoliczności bójki w tawernie" tekst opisuje interwencję policjantów z Filadelfii, którzy odebrali telefon od członków straży przybrzeżnej, proszących o pomoc w stłumieniu bójki w barze. Po przybyciu na miejsce, policjanci nie zastali w barze nikogo, a dwie przestraszone kelnerki powiedziały, ze dwaj uczestniczący w bijatyce marynarze "jakby rozpłynęli się w powietrzu..." Kobiety były trzeźwe, co odrzuca teorię ich niepoczytalności. Inny przypadek "ubocznych efektów" wydaje się być jeszcze bardziej szokujący. Jeden z członków załogi "całkowicie widzialny", podczas wizyty w domu rodzinnym "po prostu przeszedł przez ścianę domu", na oczach żony, dzieci i znajomych. Przeszukano całą okolicę, zainstalowano przenośny aparat wytwarzający pole i nie odnaleziono niczego, co pomogłoby wytłumaczyć to przedziwne zjawisko.

Zajmujący się ta sprawa Jessup, do którego Allende posłał oba listy, wpadł w depresję, a w roku 1959 popełnił samobójstwo. Co ciekawe, wiadomość o jego śmierci nadeszła w chwili, jego znajomi uważali, że bliski jest wyjaśnienia zagadki. Okoliczności do tej pory pozostały niejasne, i niektórzy do dziś uważają, iż dr Jessup został zlikwidowany, gdyż wiedział zbyt wiele. Jeżeli to prawda, to posunięcie dało odpowiednie efekty, gdyż po jego śmierci szybko zapomniano o Eksperymencie Filadelfijskim. Wrócono do sprawy dopiero po dziesięciu latach, kiedy Carlos Miguel Allende osobiście zgłosił się w redakcji "APRO-Journal" w stanie Arizona. Tam potwierdził przedstawione w obu listach informacje, oraz oświadczył, że widział, jak okręt wojenny klasy niszczyciel, o numerze ewidencyjnym DE-173, znikał.

Dziennikarze Charles Berlitz oraz William Moore szybko ustalili, że Allende rzeczywiście był jesienią 1943 roku członkiem załogi SS Andrew Furuseth oraz, że posiadał książeczkę marynarską Z-416175. Osób, które wymienił z nazwiska, nie udało się jednak odnaleźć choć również figurowali na liście załogi. Najbardziej kłopotliwe okazało się ustalenie, czy niszczyciel DE-1 73, czyli USS Eldridge, mógł spotkać się z SS Andrew Furuseth, gdyż dziennik pokładowy okrętu wojennego zaginął, a statku handlowego został zniszczony "na polecenie władz". Oficjalnie SS Andrew Furuseth odbył jesienią 1943 roku dwa rejsy do Afryki Północnej, a wodowany 25 lipca 1943r. USS Eldridge był do końca roku testowany w rejonie Bermudów, skąd w styczniu 1944 roku wyruszył, eskortując konwój do Europy i pozostał na Morzu Śródziemnym aż do końca wojny.

Na ślad naprowadza jednak raport kapitana USS Eldridge o zaatakowaniu U-boota dnia 20 listopada 1943 roku, dwieście mil od Casablanki, około trzech tysięcy mil od Bermudów, gdzie zgodnie z oficjalną dokumentacją powinien się w tym czasie znajdować.

Przyjmując teorię o stworzeniu pola magnetycznego, warto się zastanowić za kolejną wskazówką, a mianowicie wymienieniem przez Allende Alberta Einsteina jako jednego z jego współtwórców. Od 1905 roku, kiedy Einstein opracował teorie pola niestatecznego, wiadomo z obliczeń, ze mogłoby ono w miarę upływu czasu zmieniać strukturę cząsteczek.

Gdyby wiec cząsteczki, z których zbudowany jest człowiek, oddaliły się od siebie, przybrałyby formę tak rozrzedzoną, iż ludzie staliby się dla siebie niewidoczni.

Archiwa personalne armii amerykańskiej w St. Louis zawierają dokumenty jasno stwierdzające, że Albert Einstein zatrudniony był dorywczo w Departamencie Marynarki Wojennej jako "pracownik kontraktowy Służb Specjalnych", czyli konsultant naukowy Biura Uzbrojenia. Naukowiec pracował dla US Navy od 31 maja 1943 r. do 30 czerwca 1946 r. Miał on odegrać kluczową rolę w tworzeniu projektu, którego jednym współtwórców miał być Nikola Tesla.

Teoria zastosowana rzekomo przez marynarkę, a stworzona przez największych fizyków naszych dziejów dotyczyła możliwości odchylenia światła o około dziesięć procent, co miało wystarczyć, aby obiekt stał się niewidzialny lub wywołać efektu mirażu. W pierwszym przypadku odchylone światło "opływałoby" okręt i stwarzało coś na miarę baśniowej czapki niewidki. Efekt mirażu natomiast sprawiałby, że obraz okrętu zostałby przesunięty w inne miejsce, umożliwiłoby zmylenie celowniczych okrętów przeciwnika. Tymczasem wojna trwała i wiosną 1942 roku potęga japońska na Pacyfiku była u swego szczytu, co mogło zagrażać wojskom amerykańskim. Wdrożenie tajnego projektu Einsteina mogłoby dać amerykańskiej marynarce wojennej niesłychaną wręcz przewagę. Możliwe, że eksperyment filadelfijski był początkiem zmiany losów II wojny światowej zważywszy na to, że na przełomie lat 1942/43 roku Amerykanom udało się powstrzymać napór japoński i zaczęli nawet zyskiwać inicjatywę strategiczną. Czyżby tak było w istocie?

Wg relacji badaczy, wraz z dr Reno przedyskutowano możliwe efekty uboczne eksperymentu, podejrzewając, że może wystąpić rozszczepienie światła oraz duża jonizacja powietrza otaczającego pole elektromagnetyczne. Uczeni mieli jednak rzekomo otrzymać polecenie pozostawienia tego problemu grupie prowadzącej eksperymenty. Amerykański fizyk, w anonimowym wywiadzie dla Williama Moora stwierdził, że na przełomie lat 1939 i 1940 amerykańskiemu Komitetowi Obrony Narodowej został przedłożony projekt programu, który w swej początkowej wersji miał obejmować kwestię odchylenia toru nieprzyjacielskich pocisków przy użyciu silnego pola elektromagnetycznego, wytworzonego wokół okrętu. Fizyk potwierdził również, że jednym z głównych projektodawców był Albert Einstein, pracujący razem z prof. Rudolfem Ladenburgiem, fizykiem z uniwersytetu Princeton.

Naukowcy do tej pory zastanawiają się, czy badania Einsteina miały sens i mogły dojść do skutku. Być może rozwiązanie tego problemu ujawniłoby prawdę na temat eksperymentu Filadelfijskiego. Czy możliwe jest odpowiednie ugięcie światła, tak aby opływało jakiś przedmiot? Wiadomo że światło rozchodzi się po liniach prostych i zmienia kierunek, jeśli odbija się od jakiegoś ośrodka lub przechodzi do innego. W polu grawitacyjnym światło jest uginane i gdy, przykładowo, wiązka światła biegnie w pobliżu Słońca jest przez nie przyciągana. Wszystko co posiada energię, posiada i masę, ale nie w potocznym tego słowa znaczeniu, lecz w tym sensie, że ulega przyciąganiu grawitacyjnemu. Ponieważ światło ma energię, to ma i masę, i tym samym jest przyciągane przez inne masy.

Zastanawiające jest, w jaki sposób człowiek może przeniknąć przez ścianę tak, jak to miał uczynić jeden z członków załogi USS Eldridge po przeprowadzeniu Eksperymentu Filadelfijskiego. Jeżeli bombarduje się cienką folię aluminiową elektronami, to okazuje się, że elektrony przechodzą przez folię. I nie ma w tym nic tajemniczego. Oglądana gołym okiem folia jest solidnym kawałkiem materii, ale w dużym powiększeniu, gdy można zobaczyć pojedyncze jej cząsteczki, okazuje się, że jest sporo miejsca między atomami, przez które przechodzą elektrony. Tak więc materia może przenikać przez materię. Pytanie tylko, czy zjawisko to można zastosować do znacznie większych obiektów czy istot.

Kwestię straszliwego wpływu ubocznego "Eksperymentu" na zdrowie i psychikę ludzi w nim uczestniczących tłumaczą dość dobrze badania psychofizjologów. Badacze są zdania, że działanie pola elektromagnetycznego wpływa na pracę ludzkiego mózgu, zachowanie się oraz stan psychiczny i fizyczny, co może doprowadzić do stanów epileptycznych i imaginacyjnych. Dr Michael Persinger z laboratorium psychofizjologii kanadyjskiego uniwersytetu Laurentian uważa, że dłuższa obecność w silnym polu magnetycznym o bardzo niskiej częstotliwości może powodować amnezję, stan szoku, okresową ślepotę, ślady na powierzchni skóry przypominające oparzenia, a także kłopoty ze snem, koszmary senne oraz zaburzenia hormonalne. Psycholog Susan Korbel z Harper College w stanie Illinois podejrzewa, że długotrwałe działanie pola elektromagnetycznego na organizm ludzki może spowodować nawet zmianę struktury genetycznej.

Lucjan Znicz-Sawicki, słynny polski ufolog, poddaje w wątpliwość prawdziwość opisywanego eksperymentu. Powołuje się przy tym na to, że w wyniku ugięcia się promieni słonecznych na energetycznym pęcherzu sferycznego czy półsferycznego pola magnetycznego wytworzonego przez degaussery, załoga statku pozostałaby ślepa, gdyż żaden promień światła nie dotarłby do oczu marynarzy. Dodatkowo zakładając, że do zakrzywienia przestrzeni i zarazem zmuszenia promieni świetlnych do ominięcia USS Eldridge potrzebna jest energia elektryczna, należy przyjąć, że energię tą okręt i jego degaussery musiały czerpać z siłowni okrętu, która wytwarzałaby energię o niewyobrażalnej mocy. Zgodnie z jego teorią, plotka o Eksperymencie filadelfijskim był potrzebny po to, by zrealizować między innymi Incydent w Roswell.

Program, którego częścią byt Eksperyment Filadelfijski, został wstrzymany, jeśli wierzyć różnym informatorom, w końcu 1943 roku lub na początku 1944. Wszystko wskazuje na to, że w ramach oszczędności uznano go za niewarty dalszych nakładów pieniężnych. Marynarka amerykańska oficjalnie nigdy nie przyznała się do przeprowadzenia takiego eksperymentu. Wszelkie wieści zostały pochłonięte przez cenzurę. Zachowała się jedynie krótka notka w jednej z gazet filadelfijskich i zeznania pojedynczych świadków."


http://www.bibliotecapleyades.net/sumer_anunnaki/reptiles/reptiles17b.htm#9%20-%20The%20Ancient%20Hebrews
1075  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Odp: Sentics, czyli geometria dotyku... : Czerwiec 17, 2009, 22:25:24
Liczba PHI i Miłość

Dziś już 83 letni pianista Manfred Clynes drugą połowę swego życia poświęcił badaniu zależności między uczuciem i dźwiękiem.
Wcześniej, podczas swych koncertów zauważył, iż te same fragmenty granych przez niego utworów wywołują w słuchaczach łzy wzruszenia. A, że miał w sobie żyłkę naukowca, postanowił zbadać dlaczego tak się dzieje. Stworzył  urządzenie znane jako Sentograf (i naukę zwaną Sentics), dzięki czemu mógł badać kształt jaki przybiera określone uczucie wyrażone przy pomocy nacisku palca na klawisz sentografu.
Osoba badana proszona była o wzbudzenie w sobie określonego uczucia i wyrażenie go dotknięciem klawisza sentografu.
http://en.wikipedia.org/wiki/Manfred_Clynes
http://www.biowaves.com/Music/Research/Sentics.php

W wyniku badań przeprowadzonych na całym świecie okazało się, że określone emocje/uczucia przełożone na nacisk palca na klawisz sentografu przybierają ten sam kształt ("formy sentyczne") u wszystkich badanych, niezależnie od ich płci, wieku, rasy, kultury, wyznawanej religii czy miejsca zamieszkania.
 
Aby zrozumieć istotę eksperymentu wyobraź sobie, że powierzchnia ekranu twojego komputera przesuwa się od prawej do lewej. Ty natomiast dotykasz ekranu pisakiem opartym na mocno naciągniętej gumce przywiązanej gdzieś po obu stronach ekranu komputera. Gdy naciskasz pisakiem na gumkę to jednocześnie rysuje on na przesuwającej się powierzchni ekranu jakiś zygzak.
Następnie wzbudzasz w sobie kolejno określone uczucia:
1) radości    i naciskasz pisakiem na gumkę -  powstaje kształt radości
2) gniewu     i naciskasz pisakiem na gumkę -  powstaje kształt gniewu
3) nienawiści i naciskasz pisakiem na gumkę -  powstaje kształt nienawiści
4) miłości    i naciskasz pisakiem na gumkę -  powstaje kształt miłości.

Okazało się, że kształt poszczególnych emocji/uczuć posiada inną charakterystykę, powstałą w czasie trwania nacisku. W eksperymencie Clynesa czas nacisku na klawisz wynosił 2 sekundy - na wyrażenie jednego uczucia.

Na poniższym rysunku widać:
0 = POCZĄTEK NACISKU
1 = KONIEC NACISKU
gdzieś po środku pojawia się MAKSYMALNY NACISK na klawisz (u nas nacisk pisaka na gumkę)


http://www.goldenmean.info/ekgrad/ekgrad3.htm

Dan Winter obliczając charakterystykę nacisku wyrażającą kolejne uczucia/emocje  (posłużył się on danymi liczbowymi uzyskanymi przez Manfreda Clynesa) wykazał, że kształt uczucia miłości jest ściśle skorelowany z liczbą Phi = 1,618...
Na rysunku (w przypadku miłości) widnieje wartość 0,618. Dla jasności: wszystkie dane zostały proporcjonalnie przeniesione do skali od 0 do 1.
O Liczbie Phi:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg108#new
i w j. angielskim:
http://www.goldenmean.info/touch/touch.html

Przypomnę, że Liczba Phi, to "złota liczba", wyznaczająca kształt złotej spirali.
Gdy połączymy ze sobą dwie złote spirale, uzyskamy obraz serca, znany z pierwszego posta całego wątku:


Czy to przypadek, że popularny kształt serca jest symbolem miłości?

Wydaje się, że nie jest to przypadek. Otóż według badań przeprowadzonych przez Dana Wintera, w chwili, gdy przeżywamy miłość i/lub współczucie, dźwięk wydawany przez bicie naszego serca  tworzy harmoniczną kaskadę fal, widoczną na urządzeniu pomiarowym, w której to kaskadzie przestrzenie (odległości) między składowymi harmonicznymi (dźwiękami serca) oscylującą wokół liczby Phi.


<a href="http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=RfcGP7-oK6o

co daje się przedstawić graficznie w postaci Złotej Spirali. Świat jest dualistyczny, więc na rysunku dodano lustrzane odbicie Złotej Spirali...

HARMONIA SERCA

Według Dana Wintera Złota Spirala jest podstawą powstawania porządku we wszechświecie (jest "osią konstrukcyjną" fraktalnej budowy wszechświata). Czy można wyciągnąć z tego wniosek, że wszechświat samoorganizuje się przez to, co nazywamy miłością i współczuciem?...


OGIEŃ ŻYCIA - OGNIEM MIŁOŚCI?

OGIEŃ MIŁOŚCI - ŚWIĘTYM GRAALEM FIZYKI?
Zobacz więcej o świętym Graalu
http://www.swietageometria.info/wyklad-z-barcelony-luty-2009?start=1


Odkrycie Manfreda Clynesa posiada praktyczne zastosowanie. Stworzył on nawet instrument, przy pomocy którego można bawić się w wyrażanie dotykiem różnych uczuć i porównywać cechy swojego dotyku z cechami tysięcy dotyków innych ludzi zapisanych w bazie danych tego instrumentu.... Mrugnięcie
Niemniej sugestia autora idzie w innym kierunku i jest jasna: najlepszym sposobem na poznanie "języka dotyku" jest usiąść z partnerem / partnerką i bawić się w odgadywanie przekazywanych sobie dotykiem uczuć... Chichot

Sztuka dotyku.

http://senticcycles.org/page3.html

Strona domowa Manfreda Clynesa:
http://www.microsoundmusic.com/clynes/default.htm

Swoją drogą Manfred Clynes obracał się w dobrym towarzystwie - m. in. Ericha Fromma i Alberta Einsteina, z których ten ostatni dawał publiczny wyraz uwielbieniu dla talentu artysty.
List Einsteina do Clynesa, w którym Einstein wychwala jego grę:



Translacja listu Einsteina na angielski, Princeton, 18 maja, 1953:
"Dear Mr. Clynes, I am truly grateful to you for the great enjoyment that your piano playing has given me. Your performance combines a clear insight into the inner structure of the work of art with a rare spontaneity and freshness of conception. With all the secure mastery of your instrument, your technique never supplants the artistic content, as unfortunately so often is the case in our time. I am convinced that you will find the appreciation to which your achievement entitles you. With friendly greetings yours, A. Einstein."
http://en.wikipedia.org/wiki/Manfred_Clynes


KAMPANIA DARMOWE UŚCISKI Chichot



Kampania jest przykładem bezinteresownych aktów życzliwości (ang. random act of kindness), altruistycznych zachowań wykonanych tylko w celu uszczęśliwienia innych osób. (...)
Początkowa nieufność co do zamiarów Juana, ustąpiła stopniowo wraz ze wzrostem ilości osób chcących być przytulonych, oraz wzrostem ilości osób przytulających (obojga płci). Po pewnym czasie, strażnicy, a później policjanci zmusili go do zaprzestania akcji, z powodu nie nabytego ubezpieczenia imprez masowych wartego 25 milionów dolarów[4]. Mann oraz jego naśladowcy napisali petycje do władz, by te zezwoliły na dalszą akcję bez ubezpieczenia. Petycja została podpisana przez 10 tysięcy osób i wysłana do władz, które zezwoliły na rozdawanie darmowych uścisków.(...)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Darmowe_Przytulanie
http://www.freehugscampaign.org/

TELEDYSK: http://www.youtube.com/watch?v=vr3x_RRJdd4
1076  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Sentics, czyli geometria dotyku (teoria i praktyka) : Czerwiec 17, 2009, 22:12:38
Manfred Clynes stworzył urządzenie znane jako Sentograf, dzięki czemu mógł badać KSZTAŁTY ludzkich uczuć. Osoba badana proszona była o wzbudzenie w sobie określonego uczucia i wyrażenie go poprzez dotyk... ;-)

<a href="http://www.youtube.com/v/RfcGP7-oK6o&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/RfcGP7-oK6o&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=RfcGP7-oK6o

"Ćwiczeniem, które bym sugerował jest ćwiczenie dotykania w taki sposób, by ludzie nauczyli się twojego alfabetu emocji..."

<a href="http://www.youtube.com/v/YdGsFLaRW2U&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/YdGsFLaRW2U&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=YdGsFLaRW2U
1077  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Odp: W ilu wymiarach żyjemy? : Czerwiec 17, 2009, 20:43:02
O! Fajnie! Dzięki!:)
A może zrobić oddziielny wątek o Merkabie, zaczynqjąc od twojego posta?


1078  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / Nowy Porządek Świata w codziennych wiadomościach / Nigel Farage podsumowuje 5-letnią kadencję Parlamentu Europejskiego (FILM) : Czerwiec 16, 2009, 23:30:09
Nigel Farage podsumowuje 5-letnią kadencję Parlamentu Europejskiego.

<a href="http://www.youtube.com/v/PBC12_uUU-I&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/PBC12_uUU-I&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
1079  Dan Winter i jego Święty Graal / WYKŁAD Bliss Practice: Duchowy użytek z energii seksualnej [PL] / Kundalini : Czerwiec 14, 2009, 14:46:02
w budowie.. under construction

zostaną tu zebrane fragmenty filmu dotyczące kundalini

Tymczasowo:



http://www.goldenmean.info/kundalini/kundalin.html

i tam:

http://biologyofkundalini.com/article.php?story=TheKundaliniGland

http://www.domin8rex.com/serpent/spirit/k_links.htm


THALAMUS jest rozszczepiony, by pokazać detale.


AMYGDALA (ciało migdałowate)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cia%C5%82o_migda%C5%82owate
http://www.scholarpedia.org/article/Amygdala

Między sercem a rozumem (rola ciała migdałowatego)
http://www.eid.edu.pl/archiwum/2000,98/maj,159/miedzy_sercem_a_rozumem,998.html
1080  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Odp: Ło : Czerwiec 14, 2009, 13:11:43
Zobaczę jakie będą statystyki i być może tak zrobie. Też o tym myślałem... Przynajmniej część filmów usunąć - zobaczę.
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

krwawawataha foside rycerze-erathii knieja black-for