Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
1421  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Czwarte "prawo" Johannesa Keplera : Luty 18, 2009, 19:42:48
Co odnalazł Johannes Kepler w ruchach planet Układu Słonecznego? Platońskie bryły! Uśmiech

Czwarte "prawo" Johannesa Keplera


Fragment z Wikipedii:
"W rzeczywistości Kepler sformułował cztery prawa opisujące ruch planet, jednak według współczesnej metodologii naukowej czwarte obecnie nie jest prawem, a jedynie ciekawą zbieżnością. Mianowicie, w opublikowanej w roku 1596 książce Mysterium cosmographicum (Tajemnica kosmograficzna)" Kepler opisał w jaki sposób bryły platońskie wyznaczają orbity poszczególnych planet Układu Słonecznego. Wygląda to następująco:
opisz na orbicie Merkurego ośmiościan foremny, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Wenus,
opisz na orbicie Wenus dwudziestościan foremny, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Ziemi;
opisz na orbicie Ziemi dwunastościan foremny, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Marsa;
opisz na orbicie Marsa czworościan foremny, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Jowisza;
opisz na orbicie Jowisza sześcian foremny, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Saturna.

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Keplera#Czwarte_.22prawo.22_Keplera

Tajemnica kosmograficzna wg Keplera


Źródło: http://www.wiw.pl/nowinki/astronomia/200106/20010605-001.asp
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kepler-solar-system-1.png

Mysterium cosmographicum nosi tak naprawdę o wiele dłuższą nazwę Prodomus dissertationum cosmographicarum, continens mysterium cosmographicum, de admirabili proportione orbium coelestium..., co można przetłumaczyć mniej więcej tak: Zwiastun rozprawy kosmograficznej, obejmującej tajemnicę kosmosu, podziwu godne proporcje sfer niebieskich... Traktat ten powstał w czasie, gdy Kepler - po ukończeniu studiów na uniwersytecie w Tybindze, gdzie jego mistrzem był znany astronom i matematyk Michael Mästlin (1550-1631), admirator teorii Kopernika - podjął pracę jako nauczyciel matematyki w Grazu.
http://www.wiw.pl/nowinki/astronomia/200106/20010605-001.asp

Z ksiązki Drunvalo Melchizedek "Pradawna tajemnica kwiatu życia", Tom II, s. 298

"Mniej więcej 300 lat temu Kepler sądził, że orbity wszystkich planet w naszym układzie słonecznym odzwierciedlają struktury brył platońskich. Próbował to udowodnić, ale bezskutecznie, posiadał bowiem nieprawidłowe informacje na temat orbit planetarnych.
Prawdę odkrył w czasach współczesnych Anglik, John Martineau. Wprowadził on do komputera większość danych, jakie posiadamy na temat świętej geometrii oraz dokładne, uzyskane przez NASA informacje dotyczące maksymalnej, minimalnej oraz średniej wielkości orbit planetarnych w celu dokonania porównania. Okazało się, że proste zasady świętej geometrii wyznaczają orbitalne relacje między planetami, i że wszystko ma swoje uzasadnienie.
Kepler miał zatem rację, choć w istocie chodziło o coś więcej niż same tylko bryły platońskie. John Martineau opisał całą tę nową czy też prastarą wiedzę w książce pod tytułem "A Book of Coincidence: New Perspectives on an Old Chestnut" (Księga przypadku: nowe spojrzenie na starą szufladę) wydanej w 1995 [Wooden Books, Walia]" i wznowionej w 2001 r. pod nieco zmienionym tytułem "A Little Book of Coincidence". Książka opisuje orbitalne wzory planet i matematyczne relacje między nimi. 
Dostępna jest w internecie, np. http://www.amazon.com/Little-Book-Coincidence-Wooden-Books/dp/0802713882
1422  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kącik muzyczny / Odp: Kącik muzyczny : Luty 18, 2009, 02:46:36
Canto Della Terra Sarah Brightman Alessandro Safina Vienna

Sarah Brightman - Symphony (Live In Vienna)
1423  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Phi, Spirala Złotego Środka i Kształty Natury : Luty 18, 2009, 01:19:53
W przyrodzie oprócz kształtów pięciokątnych (opartych na liczbie Fi) występują także kształty sześciokątne.

Geometria pięciokątna w przyrodzie.


Spirala Fibonacciego jest zasadą wzrostu i wyznacza kształt wielu roślin. Chodzi tu o  zasadę rozgałęziania się roślin zwaną  PHYLLOTAXIS (Filotaksja). Wyznacza ona spiralny układ gałęzi (liści) wokół pnia. "Gdyby ponumerować gałęzie zgodnie z wysokością na jakiej wyrosły wówczas okaże się, że liczba gałęzi sąsiadujących pionowo jest liczbą Fibonacciego, a ponadto liczba gałęzi pomiędzy gałęziami sąsiadującymi pionowo również jest liczbą Fibonacciego. Jeśli spojrzymy w dół na roślinę wówczas zauważymy, że liście wzajemnie się nie zasłaniają, co umożliwia maksymalne wykorzystanie energii słońca oraz zebranie największej ilości deszczu, który spływa po liściach do pnia i korzenia."
http://matma4u.pl/fibonacci-i-zloty-podzial-t1933.html#entry5799
http://maven.smith.edu/~phyllo/

Filmik: Phi i Ciąg Fibonacciego w Naturze (Phyllotaxis)
<a href="http://www.youtube.com/v/PTNKoX_pWAk&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/PTNKoX_pWAk&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
http://www.youtube.com/watch?v=PTNKoX_pWAk



Napis na obrazku: "Roślina jest widzialną częścią spiralnego pola energii".
http://www.biolog.pl/encyclopedia-387.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Phyllotaxis

Ilość prawo- i lewoskrętnych spiral odpowiada liczbom ciągu Fibonacciego

                                             1,1,2,3,5,8,13,21,34,55,89,144, itd...
Stokrotka

Szyszka

Kalafior


Muszla, której kształt układa się zgodnie z przebiegiem tzw. Spirali Fibonacciego


Nautilus i rentgen muszli nautilusa


Pentagonalna ryba (star fish)

http://www.google.pl/search?q=star+fish&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Pentagonalny kwiat


Pentagonalne.... jabłko


Pentagonalna róża...




Geometria sześciokątna.
Przykłady ze świata i mikroświata.


Wzory, w jakie układają się atomy kryształów soli i berylu.
(Otrzymane dzięki przepuszczeniu promieni Roentgena wzdłuż osi atomowej matrycy kryształów soli i berylu.)

                      Sól . . . . . . .   i . . . . . . . . Beryl


Kryształ wolframu. Czy to są cząsteczki czy stojące fale?
http://www.blazelabs.com/f-p-wave.asp

Więcej o stojących falach: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg119#new

Kryształy

Galeria kryształów odpowiadających niektórym bryłom:
http://mineral.galleries.com/minerals/symmetry/symmetry.htm


Płatki śniegu:


Płatki śniegu spod mikroskopu elektronowego:


<--- Duże zdjęcie. Kliknąć, aby powiększyć.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryszta%C5%82_lodu

Więcej o krystalizacji wody tutaj: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg120#new


Rysowanie krzywej Kocha i (fraktalnego) płatka śniegowego Kocha.


Krzywa Kocha

7 pierwszych kroków algorytmu generującego krzywą Kocha.

Płatek śniegowy Kocha


http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_Kocha

M. C. Ghyka - "Złota liczba":
  "Dlaczego w świecie organizmów żywych figurą geometryczną najczęściej spotykaną jest pięciokąt, w nieożywionym zaś - sześciokąt? Dlaczego nie tylko dzieła kunsztu ludzkiego, ale i twory przyrody wykazują w swej budowie określone proporcje liczbowe? Czy to przypadek, że te proporcje wyrażają się bardzo często "złotą liczbą" 1,618 i że napotykamy je zarówno w ciele ludzkim, jak i w egipskich piramidach? "
http://www.universitas.com.pl/ksiazka/Zlota_liczba_1481.html
1424  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Liczba Phi wg "Kodu Leonarda da Vinci" : Luty 17, 2009, 23:14:06
Do tej pory przedstawialiśmy "suche" geometryczne schematy. Jeśli jednak wszechświat jest geometryczny w swej naturze, to powinno się to manifestować także w środowisku przyrodniczym. I rzeczywiście tak jest. Geometryczne kształty znajdujemy w świecie przyrody ożywionej i nieożywionej. Jako, że pisaliśmy wyżej o Fi, zacznijmy naszą ilustrację od fragmentu słynnej książki Dana Browna „Kod Leonarda da Vinci” poświęconego liczbie FI (gr. Φ) , aby w następnie zobrazować geometrię natury zdjęciami.

"(...) Pomimo pozornych mistycznych początków matematycznych liczby Fi, wyjaśniał Langdon, prawdziwie zaskakującym aspektem Fi jest jej rola jako fundamentalnej jednostki, którą posługuje się natura. Rośliny, zwierzęta, nawet ludzie – ich podstawowe wymiary z zadziwiającą dokładnością wyrażały się stosunkiem Fi do jedności.
- Wszechobecność Fi w przyrodzie – mówił Langdon, gasząc światła – z pewnością i bezsprzecznie wychodzi poza ramy przypadku. Starożytni przypuszczali, że liczba musiała być zamierzona przez samego Stwórcę. Pierwsi naukowcy głosili, że jest to boska proporcja.
-Chwileczkę – powiedziała młoda kobieta w pierwszym rzędzie. – Studiowałam biologię i nigdy nie widziałam w przyrodzie tej boskiej proporcji.
- Nie? – uśmiechnął się Langdon. – Badała pani kiedyś związki między pszczołami płci żeńskiej i męskiej w społeczności ula?
- Oczywiście. Pszczół płci żeńskiej jest zawsze więcej niż pszczół płci męskiej.
- A czy wie pani, że jeżeli podzielimy liczbę pszczół płci żeńskiej przez liczbę pszczół płci męskiej jakiegokolwiek ula na świecie, zawsze otrzymamy ten sam wynik?
- Naprawdę?
- Tak jest. Otrzymamy Fi.
Dziewczyna nie mogła w to uwierzyć.
- Niemożliwe!
- A właśnie, że tak! – odparł, uśmiechając się Langdon. Wsunął w projektor slajd z fotografią ułożonej w spiralę muszli morskiej. – Poznaje ją pani?
- To nautilus – powiedziała studentka biologii. Głowonóg. Mięczak, który pompuje gaz do swojej podzielonej na komory muszli, żeby utrzymywać się w odpowiedniej pozycji w wodzie.
- Słusznie. Proszę zgadnąć, jaki jest stosunek średnicy jednej spirali do drugiej.
Dziewczyna niepewnie przyglądała się koncentrycznym łukom spirali nautilus. Langdon skinął głową.
- Tak fi. Boska proporcja. Jeden, przecinek, sześć, jeden, osiem do jednego.
Dziewczyna była zdumiona.


NAUTILUS

Langdon przeszedł do następnego slajdu. – zbliżenia główki kwiatu słonecznika z nasionami.
- Nasiona rosną w dwóch przeciwnych sobie spiralach. Czy ktoś potrafi powiedzieć, jaki jest stosunek średnic obrotu kolejnych spirali?
- Fi? – spytali wszyscy chórem.
- Strzał w dziesiątkę. – Langdon szybko zmieniał slajdy. – Spiralnie układające się płatki szyszki sosny, układ liści na łodygach roślin, segmentacja owadów – wszystko to wykazywało zadziwiające posłuszeństwo boskiej proporcji.
- To nie do wiary! – powiedział ktoś głośno.
- Tak – zauważył ktoś inny – ale co to ma wspólnego ze sztuką?
- Właśnie! Dobre pytanie. – Langdon wyświetlił kolejny slajd. Bladożółty pergamin z rysunkiem słynnej nagiej postaci męskiej piórka Leonardo da Vinci. – Człowiek witruwiański, nazwany tak na cześć Marka Witruwiusza, genialnego rzymskiego architekta, który sławił boską proporcję w swoim traktacie O architekturze.
Nikt nie rozumiał boskiej struktury ludzkiego ciała lepiej niż Leonardo da Vinci. Ekshumował nawet zwłoki, żeby mierzyć dokładne proporcje budowy kostnej człowieka. On pierwszy wykazał, że ludzkie ciało jest dosłownie zbudowane z elementów, których proporcje wymiarów zawsze równają się Fi.

Człowiek witruwiański

Czy (w myśl zasady fraktalności) poznanie zasad budowy i działania w jednej skali daje nam klucz
do poznania budowy i działania całego wszechświata?

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_witruwia%C5%84ski

Studenci patrzyli na niego z powątpiewaniem.
- Nie wierzycie mi? – zapytał wyzywająco Langdon. – Wszyscy. Chłopaki. I dziewczyny też. Spróbujcie zmierzyć odległość od czubka głowy do podłogi. Potem podzielcie ją przez odległość od pępka do podłogi. Zgadnijcie, co wam wyjdzie.
- Chyba nie fi?! – powiedział jeden z futbolistów z niedowierzaniem.
- Tak, właśnie fi. Jeszcze jeden przykład? Zmierzcie odległość między ramieniem a czubkiem palców, a potem podzielcie przez odległość między łokciem a czubkiem palców. Znowu fi. Dać wam jeszcze jeden przykład? Od biodra do podłogi podzielone przez odległość od kolana do podłogi. Jeszcze raz fi. Stawy dłoni. Palce u nóg. Odległość między kręgami. Fi, fi, fi. Przyjaciele, każdy z was jest żywym hołdem złożonym boskiej proporcji.
- Przyjaciele, jak widzicie, ten chaos w otaczającym nas świecie ma swój wewnętrzny porządek. Kiedy starożytni odkryli fi, byli pewni, że natknęli się na element budulcowy, którym posługiwał się sam Bóg, konstruując świat. I właśnie dlatego czcili Matkę Naturę.

Przez następne pół godziny Langdon pokazywał studentom slajdy dzieł Michała Anioła, Albrechta Dürera, Leonarda da Vinci i wielu innych, wykazując zamierzoną i rygorystyczną wierność wszystkich tych artystów pędzla i piórka złotej proporcji w planach kompozycyjnych. Langdon odkrywał przed nimi fi w wymiarach architektury rzymskiego Panteonu, egipskich piramid, a nawet w budynku ONZ w Nowym Jorku. Okazało się, że fi jest obecne w strukturach sonat mozartowskich, Piątej Symfonii Beethovena, jak również w kompozycjach Bartoka, Debussy’ego i Schuberta. Na liczbie fi, mówił dalej Langdon, opierał się nawet Stradivadius, aby obliczyć dokładne miejsce i położenie otworów rezonansowych w pudle swoich słynnych skrzypiec.

- Na koniec – powiedział Langdon, podchodząc do tablicy – powrócimy jeszcze na chwilę do symboli. – Nakreślił pięć połączonych ze sobą linii, które utworzyły pięcioramienną gwiazdę. – Jest to symbol jednego z najbardziej imponujących obrazów … Zwany jest formalnie pentagramem, a starożytni nazywali go pentaculum – jest to symbol przez wiele kultur uważany za magiczny i boski. Czy ktoś mógłby powiedzieć, dlaczego?
Stettner podniósł rękę
- Ponieważ w pentagramie linie dzielą się na części, które są zgodne z boską proporcją…."

Wszystkie ramiona pentagramu przecinają się według Złotej Proporcji, tzw. złotego cięcia.
[/URL]

Gdy przekroimy w poprzek jabłko, ukaże nam się... pentagram.
1425  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Spirala złotego podziału (Złota Spirala) i Spirala Fibonacciego : Luty 17, 2009, 21:53:26
Związek między liczbą Phi i Złotą Spirala  a  spirala i ciągiem Fibonacciego.

Jak już pisałem spirala oparta na Złotym Podziale (PHI) jest w sensie matematycznym nieskończona. Nie ma początku ani końca. Jest więc trochę jak cyfra "osiem", która nota bene jest symbolem nieskończoności... Każdy może się po tym przekonać rysując Złoty Prostokąt i wpisując w niego (lub opisując na nim) Złotą Spiralę. Spirala zbliżać będzie się do swego bieguna (punktu centralnego), ale nigdy go nie osiągnie, bo biegun ten leży w obszarze nieskończoności. (...) Dla odmiany biegun spirali Fibonacciego jest osiągalny i leży w punkcie zero.

Ciąg (liczby) Fibonacciego i Spirala Fibonacciego.

Jest o tym dużo w internecie, więc tylko to, co niezbędne.
http://matma4u.pl/fibonacci-i-zloty-podzial-t1933.html#entry5799 (PL)
http://www.mcs.surrey.ac.uk/Personal/R.Knott/Fibonacci/  (ENG)
http://www.google.pl/search?q=szyszka+fibonacci&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a


Liczby Fibonacciego to liczby będące wyrazami Ciągu Fibonacciego, zdefiniowanego w następujący sposób
F(1)=1
F(2)=2
F(n)= F(n-1) + F(n-2)
W ciągu tym każdy kolejny wyraz jest sumą dwóch poprzednich. Ciąg Fibonacciego jest przykładem ciągu rekurencyjnego, czyli takiego, w którym następny wyraz zależy od poprzedniego.

Ciąg Fobinacciego wygląda następująco:
1,1,2,3,5,8,13,21,34,55,89,144,233,377,610,987, etc…

  2=1+1
  3=2+1
  5=3+2
  8=5+3
13=8+3
      itd..

Innymi słowy, zasada jest taka - jeśli do cyfry (lub liczby) na którą właśnie patrzysz dodasz cyfrę (lub liczbę) poprzednią to otrzymasz następną. Np. patrzysz na 21, dodajesz 13 i otrzymujesz 34, etc...

Ciąg Fibonacciego jest BEZPOŚREDNIO związany z liczbą PHI.
Aby to zobaczyć, wystarczy PODZIELIĆ dowolną liczbę z ciągu Fibonacciego przez liczbę, która ją poprzedza. Więc jeśli patrzysz na 21, to podziel ją przez 13; jeśli patrzysz na 8, to podziel ją przez 5, etc. Gdy wykonamy dzielenie tylko na tych liczbach Ciągu Fibonacciego, które już wymieniliśmy, to zobaczymy, że ciąg Fibonacciego oscyluje wokół liczby PHI.

Zobaczmy jak Spirala Fibonacciego "oscyluje" wokół liczby Phi.
Jak już pisałem, wystarczy PODZIELIĆ dowolną liczbę z ciągu Fibonacciego przez liczbę, która ją poprzedza.
Tak więc:
     0  = 0 - punkt "zakotwiczenia" w świecie
  1/1  = 1
  2/1  = 2
  3/2  = 1,5
  5/3  = 1,66666667
  8/5  = 1,6
13/8  = 1,625
21/13 = 1,61538462
34/21 = 1,61904762
55/34 = 1,61764706
89/55 = 1,61818182
89/55 = 1,61818182... itd...

Gdy przyjrzymy się wynikom to zobaczymy, że każdy kolejny zbliża się CORAZ BARDZIEJ do wartości PHI= 1,6180339, której jednak NIGDY nie osiągnie. Wyniki te zawsze będą "oscylować" wokół PHI. Taka jest logika - PHI jest NIEZMIENNĄ ZASADĄ, a ciąg Fibonacciego jest RUCHEM oscylującym WOKÓŁ PHI.

WYKRES (niedoskonały) obrazujący ciąg Fibonacciego oscylujący wokół Phi:


Podobnie spirala zbudowana na Ciągu Fibonacciego będzie nieustannie oscylować wokół Phi i Złotej Spirali. Będą one do siebie podobne tak, że gołym okiem trudno będzie je odróżnić. Jednak będą one pełnić inne funkcje. Jedna będzie NIEZMIENNYM WZORCEM, druga przełożeniem wzorca na "skończony" świat, który ma swój początek, ale zakorzeniony jest w nieskończoności.

Zestawienie obu spiral. Widać jak spirala Fibonacciego "wychodzi z" lub "zbiega się" ze Złotą Spiralą.


Spirale Fibonacciego można narysować łącząc linią przekątne kwadratów tak jak to było widać w przypadku Złotej Spirali powyżej. Można ją sobie narysować choćby w zeszycie w kratkę. Zaczynamy od jednej kratki, a potem wg. ciągu...


Zobacz jak to działa w Naturze - "Phi, Spirala Złotego Środka i Kształty Natury" (dwa posty dalej):
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.10
1426  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Złota liczba, złote cięcie, złoty podział. : Luty 17, 2009, 18:02:08
"Złota liczba", "złote cięcie", "złoty podział", "złota proporcja", "złoty prostokąt" i "złota spirala".

W dotychczasowych rozważaniach kilkakrotnie odwołałem się do liczby Phi (Fi) i opartej na niej Złotej Spirali (spirali złotego środka). Można tu wspomnieć jeszcze o takich pojęciach jak "złota liczba", "złote cięcie", "złoty podział", "złota proporcja" czy "złoty prostokąt". Wszystkie one w sposób bezpośredni odnoszą się do liczby Phi. Czym jest więc tajemnicza liczba Phi?

Jest ona "boską" liczbą wyrażającą Złotą Proporcję (podział harmoniczny, łac. sectio aurea). Matematycznie istnieje tylko jedno takie cięcie (podział), które dzieli cały odcinek na trzy części tak, że dłuższa część odcinka ma się do średniej części tak samo, jak średnia część do małej. Owo złote cięcie wyznacza idealny harmoniczny podział, który tworzy wewnętrzny ład świata i sprawia, że życie jest ładem, a nie chaosem.
"Aby otrzymać dokładną liczbę phi na drodze obliczeń matematycznych należy rozwiązać następujące równanie kwadratowe phi*phi = phi + 1. Nie wnikając w szczegóły, po jego rozwiązaniu otrzymujemy dwie wartości (...) 1,6180339... i  0,618039



Tak więc:
b = 0.618
a = 1
a+b = 1.618
  (Fi= 1.6180339...)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82oty_podzia%C5%82

Stosując złotą liczbę Fi = 1.6180339 możesz [do istniejących odcinków a, b oraz (a+b)] dorysowywać kolejne odcinki i każdy kolejny odcinek będzie się proporcjonalnie wydłużać tak jak b do a i a do (a+b). Niech odcinek(a+b)  będzie naszym odcinkiem C = 1.6180339 (złota liczba Fi).

Gdy weźmiesz odcinek C o długości Fi = 1.618, to możesz następnie dorysowywać kolejne, proporcjonalne odcinki. Możesz to robić na dwa sposoby:

A) mnożąc liczbę Fi przez samą siebie:


1.0000000 x 1.6180339 =  1,6180  33...
1.6180339 x 1.6180339  = 2,6180  33...
2,6180337 x 1.6180339  = 4,2360  67...
4,236067.. x 1.6180339 =  6,8541  00..., etc.

lub
B) dodając do kolejnej sumy, poprzednią sumę:


0.6180339 + 1.0000000 =  1,6180 339
1.0000000 + 1.6180339 =  2,6180 339
2.6180339 + 1.6180339 =  4,2360 678
4,2360678 + 2.6180339 =  6,8541 017, etc...

W wyniku dodawania albo mnożenia zawsze uzyskasz takie same kolejne liczby do czterech lub więcej miejsc po przecinku (zależy to od tego ile miejsc po przecinku uwzględnimy na samym początku obliczeń). Liczby te wyznaczą po prostu długość kolejnych odcinków. Proporcja tworzonych w ten sposób nowych odcinków zostanie zachowana - tak jak na poniższym obrazku:


Proporcja złotego podziału, którą widać na rysunku kości dłoni,
to ta sama proporcja, którą widać na obrazku wyjściowym:



Liczby, które otrzymaliśmy w wyniku dodawania i mnożenia:
A = 1,000000 cm
B = 1,618033 cm
C = 2,618033 cm
D = 4,236067 cm
to długości kolejnych kości dłoni*


* Oczywiście przy założeniu, że długość najkrótszej kości wynosi 1cm.
Jednak niezależnie od długości kości, proporcje między nimi zawsze będą wyznaczone przez liczbę Fi = 1,618...


Liczba Phi, pentagram i idealny fraktal.
Istnieje tylko jedna figura i tylko jedna bryła , które w całości zbudowane są ze złotych proporcji. Są to odpowiednio - pentagram opisany/wpisany w pięciokąt foremny oraz składający się z 12 takich pięciokątów dwunastościan foremny. Złota proporcja pentagramu/dwunastościanu tworzy tym samym idealny fraktal, czyli taki kształt, którego mniejsze elementy składające się na całość są podobne do większych elementów, zawierających w sobie te mniejsze elementy. Dlatego opisany w poprzednim poście "szkielet dwunastościanu i dwudziestościanu" może pulsować (pączkować) nie tracąc swego kształtu. Duży element różni się od małego skalą (wielkością), podczas gdy proporcje tworzące element pozostają bez zmian. Dlatego mówi się w ramach świętej geometrii, że proporcja jest ŚWIĘTA, a skala jest PROFANUM.


Fraktalny charakter pentagramu.
Wszystkie ramiona pentagramu przecinają się według Złotej Proporcji, tzw. złotego cięcia.



Zasada fraktalności to zasada samopodobieństwa.

Pamiętajmy, że gdy mówimy o liczbie Fi, mamy na myśli PROPORCJĘ.
Źródło: http://goldenmean.info/

Na liczbie Fi opiera się także geometria Złotego Prostokąta  i Złotej Spirali (spiralę złotego środka), a także wiele budowli o charakterze sakralnym. Wskazówki do narysowania prostokąta i spirali są  tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=34.msg98#new

Proporcje Złotego Prostokąta

Złota Spirala wpisana w Złoty Prostokąt. 

                                                                                                                               Złota Spirala opisana na pentagramie.

"Najstarsza wzmianka o Phi jako o „świętej proporcji” sięga 1650 rok p.n.e kiedy to
spisano w Egipcie papirus Rhinda opisujący konstrukcję Wielkiej Piramidy w Gizie."

http://matma4u.pl/fibonacci-i-zloty-podzial-t1933.html#entry5799

Partenon




Spirala oparta na Złotym Podziale (Phi) jest w sensie matematycznym nieskończona. Nie ma początku ani końca. Każdy może się po tym przekonać rysując Złoty Prostokąt i wpisując w niego (lub opisując na nim) Złotą Spiralę. Spirala zbliżać będzie się do swego bieguna (punktu centralnego), ale nigdy go nie osiągnie, bo biegun ten leży w obszarze nieskończoności.
Oprócz Złotej Spirali istnieje spirala inna spirala, bardzo do niej podobna. Nazywa się ona spiralą Fibonacciego, choć częściej spotkać możemy się z określeniem "ciąg Fibonacciego". Dla odmiany biegun spirali Fibonacciego jest osiągalny i leży w punkcie zero. Opiszę to krótko w następnym poście.
1427  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Tak zwana Gwiezdna Matka : Luty 17, 2009, 16:50:27
Gwiezdna Matka


Przyjmując za Platonem, że cały wszechświat zorganizowany na wzór pięciu podstawowych figur geometrycznych, zobaczmy jak figury te mogą łączyć się ze sobą tworząc model tzw. Gwiezdnej Matki.

Poniższy model Gwiezdnej Matki opracowany został przez  Dana Wintera

Model Gwiezdnej Matki składa się z pięciu
brył platońskich wpisanych jedna w drugą.


Źródło: http://www.goldenmean.info/kit/


Struktura Gwiezdnej Matki.


1. W centrum Gwiezdnej Matki znajduje się ośmiościan (diament).


2. Ośmiościan jest wspólnym jądrem dwóch odrębnych, przenikających się czworościanów.
1 czworościan opisany na ośmiościanie


2 czworościany opisane na ośmiościanie
tworzące tzw. tetraedr gwiaździsty (Gwiazdę Dawida w trzech wymiarach)
(niebieskie gwiazdki wskazują wierzchołki pierwszego czworościanu)


Czworościan gwiaździsty otrzymujemy dzięki stellacji ośmiościanu


3. Dwa przenikające się czworościany mają osiem wierzchołków,
które połączone liniami prostymi wyznaczają krawędzie Sześcianu:



Okazuje się, że sześcian można wpisać w dwunastościan. W tym celu należy przechylić sześcian w stosunku do jego własnej podstawy dokładnie o 32 stopnie. Wówczas osiem wierzchołków sześcianu idealnie pokryje się z ośmioma wierzchołkami dwunastościanu.
Co więcej, gdy przechylony o 32 stopnie sześcian obrócimy wokół pionowej osi symetrii 5 razy, to wierzchołki sześcianu wyrysują wszystkie wierzchołki dwunastościanu, a krawędzie sześcianu obróconego pięć razy utworzą pentagram (widoczny w środku ostatniego obrazka). Oto cały ten proces:





W powyższym procesie mamy do czynienia z połączeniem geometrii sześciokątnej (heksagonalnej) z geometrią pięciokątną (pentagonalną). Najprościej mówiąc, sześcian obracając się według nowej osi symetrii wyznacza wierzchołki dwunastościanu foremnego, który składa się z dwunastu pięciokątów foremnych.  Jak zostanie to jeszcze pokazane (tutaj) pięciokąt foremny jest figurą, której przekątne tworzą pentagram, którego wszystkie ramiona przecinają się według "złotej proporcji" czy też "złotego cięcia". Każda z tych dwóch geometrii pełni określoną  funkcję,, o ile geometria sześciokątna odpowiada za stabilizację, równowagę i składowanie energii, o tyle geometria pięciokątna związana jest z rozprowadzaniem energii (jej dystrybucją czy transmisją), które opierając się na złotym podziale - jest rozprowadzaniem doskonale harmonijnym, o czym wielokrotnie będzie mówił w swoich wykładach Dan Winter.


Pozostało nam jeszcze wpisanie dwunastościanu w dwudziestościan.
Aby to zrobić przedłużamy krawędzie dwunastościanu (białe kulki tworzą jego wierzchołki)
aż do momentu, gdy krawędzie te zetkną się ze sobą tworząc 12 wierzchołków dwudziestościanu.


12 wierzchołków dwudziestościanu (żółte kulki)
Widać też sześcian wpisany w białe wierzchołki 12-ścianu.


Czy to już jest Gwiezdna Matka?
Jeszcze nie. Brakuje nam bowiem ostatniej, piątej bryły platońskiej - dwudziestościanu.

Gdy połączymy 12 wierzchołków krawędziami otrzymamy dwudziestościan


Teraz musimy tylko przedłużyć krawędzie 20-ścianu, aby otrzymać wierzchołki Gwiezdnej Matki.
Dla utrzymania stabilności konstrukcji wierzchołki te zostały "spięte" krawędziami.
(Krawędzie 'spinające' wierzchołki tworzą dwunastościan)



Czym jest Gwiezdna Matka?
Jest modelem fraktala ukazującym wzajemne relacje między 5 bryłami platońskimi, które osadzone są tutaj jakby w jednym gnieździe. W naturze Gwiezdnej Matki leży naprzemienne generowanie (na zasadzie pulsowania) dwunastościanu i dwudziestościanu, które wyznaczają ścieżki dla idealnego (fraktalnego) i niedestrukcyjnego przepływu energii.
Wystarczy przedłużyć krawędzie dwunastościanu, aby nieuchronnie skrzyżowały się one wyznaczając w ten sposób wierzchołki dwudziestościanu. I odwrotnie - przedłużając krawędzie otrzymanego 20-ścianu uzyskamy wierzchołki 12-ścianu.
Dwudziestościan i dwunastościan można więc wpisywać/opisywać na sobie naprzemienne W NIESKOŃCZONOŚĆ.
Owo pulsowanie oparte jest na Złotym Podziale i daje nam w efekcie idealny trójwymiarowy fraktal, opisujący zjawisko niedestrukcyjnej kompresji falowej oraz wspomnianego już przyspieszenia, które JEST grawitacją.
Według Dana Wintera Gwiezdna Matka wyznacza geometrię DNA, siatki Ziemi i Zodiaku.

Filmik: Gwiezdna Matka - budowa i funkcje.
5: Gwiezdna Matka - budowa i funkcje [PL]

Jako, że na pulsujący szkielet dwunastościanu i dwudziestościanu "składają się naprzemiennie wiązki krawędzi obu wielościanów (...) i w którym wzrostem promieni, powierzchni i wolumenów rządzi w postępie geometrycznym rytm złotego cięcia - dostrzegamy tu idealny archetyp dynamicznego wzrostu" [M. C. Ghyka - "Złota Liczba", s. 44-45]*.
Ten idealny archetyp jest idealnym trójwymiarowym FRAKTALEM, który "pączkuje" w nieskończoność tworząc naprzemienne 12-20-12-20-ściany... Jest on obrazem krzyżowania się wszystkich fal opartego na proporcji Złotego Podziału.

Owo "pączkowanie" idealnego fraktala umożliwia wpisywanie Sześcianu Metatrona w kolejne "szkielety" dwunasto- i dwudziestościanu, dzięki czemu tworzą się kolejne "światy" na różnych poziomach Stworzenia.
Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona. Tworzą ją bowiem nie tylko wyjściowe kształty pięciu brył platońskich, ale także ich wzajemne przenikanie się, ich projekcje, przekroje i odbicia w różnych nakładających się na siebie skalach. Pamiętajmy także , iż ewolucja niejako z definicji zakłada ruch.
Poglądowa ilustracja tego ruchu:


Gwiezdna Matka jako miara czasu [PL]

Gordon Plummer, teozoficzny autor w książce "Matematyka kosmicznego umysłu" pokazuje, że suma kątów gniazda wszystkich brył platońskich, zwanego Mniejszym Labiryntem albo Gwiezdną Matką (suma wewnętrznych kątów wszystkich brył platońskich w tym gnieździe) równa się liczbie lat precesji....
5a: Gwiezdna Matka jako miara czasu [PL]

*Cytat pochodzi z:
Matila C. Ghyka - "Złota Liczba. Rytuały i rytmy pitagorejskie w rozwoju cywilizacji zachodniej"
"Złota liczba", wydana pierwotnie po francusku, robiła prawdziwą furorę w Europie lat trzydziestych XX w. Autor, wykorzystując bogaty materiał historyczny i porównawczy z różnych dziedzin - od fizyki atomowej poprzez dzieje architektury i sztuki aż po biologię - śledzi historię "złotej liczby" i związanych z nią pojęć rytmu oraz harmonii w kulturze zachodniej od czasów Pitagorasa do dziś. I dochodzi do zaskakującego wniosku, że geometryczna, oparta na liczbie interpretacja świata, będąca odkryciem Pitagorasa i przez całe wieki stanowiąca rdzeń ezoterycznego nauczania w tajemnych bractwach (po nowożytne wolnomularstwo!) to nie tylko historyczny wyróżnik zachodniej cywilizacji, lecz także jedno z żywych do dziś jej źródeł; przecież poszukiwanie przez fizyków nowych geometrii przestrzeni to nic innego - twierdził B. Russell - jak nawrót do pitagoreizmu..."
http://www.universitas.com.pl/ksiazka/Zlota_liczba_1481.html
1428  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Sześcian Metatrona i bryły platońskie : Luty 17, 2009, 15:28:22
Do tej pory operowaliśmy jedynie spiralą i kołami. W świętej geometrii przyjęło się traktować koło jako symbol energii żeńskiej, a prostą jako symbol energii męskiej. Połączmy więc teraz energię męską z żeńską, nakładając na żeńskie koła, męskie linie proste. Linie proste nakładamy na Owoc Życia łącząc ze sobą środki wszystkich kół. Po nałożeniu linii prostych na Owoc otrzymamy Sześcian Metatrona, w ramach którego otrzymamy pięć brył platońskich. Jedna z nich - dwunastościan sprawi mały kłopot, ale po kolei...

W wyniku łączenia środków wszystkich kół liniami prostymi otrzymujemy tzw. Sześcian Metatrona.



Następnie przy pomocy powstałej siatki możemy narysować bryły platońskie.
Poniżej: z lewej - bryła z siatką, po prawej - bryła bez siatki.


Czworościan (tetrahedron)


Sześcian (hexahedron)


Ośmiościan (octahedron)


Dwudziestościan (icosahedron)


Dwunastościan (dodecahedron)

Jak widać na rysunku siatka Sześcianu Metatrona  nie zawiera wszystkich linii potrzebnych do narysowania dwunastościanu foremnego. Dwunastościan opary jest w całości na Złotej Proporcji, którą da się uzyskać dzięki bryle sześcianu foremnego. Zostanie to pokazane w kolejnym poście, gdzie bryły platońskie zostaną ze sobą połączone w trzech wymiarach w tzw. Gwiazdę Matkę.


Korzystając z siatki Sześcianu Metatrona, możemy dodać brakujące linie. Wykorzystując zawarte już w siatce linie możemy dorysować proste, które wyznaczą na bokach Sześcianu Metatrona punkty, dzięki którym uzyskamy brakujące krawędzie dwunastościanu. Łącząc nowo powstałe punkty ze sobą i środkami zewnętrznych kół Sześcianu Metatrona uzyskujemy dodatkowe linie (na rysunku w kolorze czerwonym), które pozwalają narysować krawędzie całego dwudziestościan.
Okazuje się, że naniesione przez nas proste przecinają krawędzie Sześcianu Metatrona w punktach, które dzielą krawędzie według Złotej Proporcji opartej na liczbie Fi (Phi) = 1,618... Innymi słowy, jeśli potraktujemy krawędź Sześcianu Metatrona jako odcinek, to "nasze" punkty podzielą go według Złotej Proporcji.


Dwudziestościan wyrysowany przez stare i nowe linie siatki


Co ciekawe, linie wyznaczające nowe punkty na krawędziach Sześcianu Metatrona tworzą w jego centrum tzw. czworościan gwiaździsty.

Dwa ostatnie rysunki pokazują, że istnieje jakiś sposób połączenia geometrii sześciokątnej i pięciokątnej. I tak jest w istocie. Owo połączenie będzie widać wyraźnie, gdy połączymy ze sobą  wszystkie bryły platońskie w tzw. Gwiezdną Matkę. Zostanie to pokazane w kolejnym poście.
1429  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / Nowy Porządek Świata w codziennych wiadomościach / Kamienne wskazówki z Georgii (Georgia Guidestones) : Luty 16, 2009, 00:19:23
W jednym z najbardziej odludnych miejsc amerykańskiego stanu Georgia, z dala od szlaków turystycznych i zainteresowania postronnych osób, na niewielkim wzniesieniu wznosi się mało znany monument zwany The Georgia Guidestones — Kamiennymi Wskazaniami z Georgii. (...)


http://en.wikipedia.org/wiki/Georgia_Guidestones

The Georgia Guidestones tworzy sześć kamiennych płyt o łącznej wadze 120 ton. Centralny blok otoczony jest czterema monolitami, z których każdy zawiera ten sam tekst składający się z nowej, racjonalistycznej wersji „dziesięciorga przykazań" — w języku angielskim, hiszpańskim, rosyjskim, chińskim, arabskim, hebrajskim, hindi i suahili:

    * Maintain humanity under 500,000,000 in perpetual balance with nature
    * Guide reproduction wisely — improving fitness and diversity
    * Unite humanity with a living new language
    * Rule passion — faith — tradition — and all things with tempered reason
    * Protect people and nations with fair laws and just courts
    * Let all nations rule internally resolving external disputes in a world court
    * Avoid petty laws and useless officials
    * Balance personal rights with social duties
    * Prize truth — beauty — love — seeking harmony with the Infinite
    * Be not a cancer on the Earth — leave room for nature — leave room for nature

To samo w oryginale

http://en.wikipedia.org/wiki/Georgia_Guidestones

Co w wolnym tłumaczeniu oznacza:

    * Utrzymujcie populację poniżej 500 mln w trwałej równowadze z przyrodą.
    * Zarządzajcie mądrze reprodukcją — wzmacniając sprawność i zróżnicowanie.
    * Zjednoczcie ludzkość nowym, żywym językiem.
    * Obchodźcie się ze swą pasją, wiarą, tradycją i całością rzeczy ze spokojem rozumu.
    * Chrońcie ludzi i narody uczciwymi prawami i sprawiedliwymi sądami.
    * Pozwólcie rządzić się każdemu narodowi rozwiązując zewnętrzne kłótnie w sądzie międzynarodowym.
    * Unikajcie niepotrzebnych praw i bezużytecznych urzędników.
    * Równoważcie prawa jednostki z obowiązkami wobec społeczeństwa.
    * Ceńcie prawdę, piękno, miłość, poszukiwanie harmonii z Nieskończonością.
    * Nie bądźcie rakiem na Ziemi — pozostawcie miejsce dla natury, pozostawcie miejsce dla natury.

Całość przykryta jest kolejną granitową płytą zawierającą krótką sentencję w językach wymarłych: babilońskim piśmie klinowym, starożytnej grece, sanskrycie i w egipskich hieroglifach:

"Let these be guidestones to an Age of Reason", czyli
"Niech będą to wskazania prowadzące ku Wiekowi Rozumu"

Spoglądając na powyższe wskazania można odnieść wrażenie jakby odrębności twórców tego przekazu w stosunku do nas, jego odbiorców. Nie bądźcie rakiem na Ziemi… niczym w filmowym Matriksie: Human beings are a disease, a cancer of this planet, you are a plague, and we are the cure. Słowa kierowane do przyszłych pokoleń czy do obecnych? Uwagę zwraca skrajny ekologizm, czyli zespół poglądów, których istotą jest przeciwdziałanie niszczeniu środowiska: na pierwszym miejscu postawiono kwestię przeludnienia i reprodukcji. „Utrzymujcie populację ludności poniżej 500 mln w trwałej równowadze z przyrodą" — w momencie gdy pisano te słowa ludzkość przekraczała 4,5 mld mieszkańców naszej planety. Jednocześnie kwestie ochrony środowiska i przeludnienia stanowiły jedne z głównych problemów końca lat 70. W 1980 r. powstała pierwsza partia „Zielonych", w 1971 — Greenpeace. Kissinger otwarcie opowiadał się za polityką depopulacyjną w krajach III świata...

Co jest jeszcze warte uwagi? Obelisk posiada szereg korelacji astronomicznych, wskazanych zresztą przez samych projektantów w tablicy erekcyjnej, wmurowanej w podłoże w dniu 22.3.1980 r. Poszczególne boki budowli oraz szczelina wykuta w środkowym bloku wskazują na wschody i zachody Słońca w dni przesileń wiosennych i zimowych. Kanał biegnący przez jeden z bloków wyznacza pozycję Gwiazdy Północnej. Otwór wykuty w kamiennym zadaszeniu stanowi rodzaj kalendarza słonecznego — w każde południe promienie Słońca wpadając przez niego oświetlają centralny kamień na określonej wysokości, co pozwala określić aktualny dzień roku, stąd też pomnik nazywany jest przez wielu „amerykańskim Stonehenge".

Kim są twórcy tego monumentu? Pomimo upływu prawie 30 lat od jego postawienia nikt tego nie wie, a ci co wiedzą (bankierzy z Elberton) milczą jak grób. Dla jednych jest to dzieło megalomanów niemających co robić z gotówką i wolnym czasem, dla innych — mniej lub bardziej szalonych okultystów, masonów, różokrzyżowców, iluminatów (a jak!), członków amerykańskiego, elitarnego zakonu Skull&Bones, ekoterrorystów, czy nawet… kosmitów! Może zamiast szukać twórców powinniśmy bardziej zastanowić się nad przesłaniem?

Źródło:
http://www.playback.pl/numer18/pibi/terra-incognita-cziii-the-georgia-guidestones.html
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5414
i google:
http://www.google.pl/search?q=georgia+stones&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
1430  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W TEORII / Kwiat i Owoc Życia : Luty 13, 2009, 02:42:05
... ciąg dalszy z poprzedniego posta.

Następnie duch porusza się według określonego wzoru - zawsze zmierza do punktu, który leży jak najbliżej środkowej sfery. Nasz idzie w dół i tworzy trzecią sferę. [Poniżej, po prawej stronie wpisałem w trzy sfery trójkąt (podzielony na kolejne mniejsze trójkąty) tylko po to, aby powiedzieć, że wraz z tworzeniem kolejnych sfer powstaje kolejna, ogromna ilość informacji. Trójkąt równoramienny (czworościan w 3D)  zawiera w sobie m. in. informacje o proporcjach tworzących harmonię w muzyce, co zostanie pokazane później przy omawianiu "muzyki sfer": http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg123#new Teraz sygnalizuję tylko, że powstawanie kolejnych sfer daje nowe możliwości geometryczne i arytmetyczne, i co za tym idzie nowe prawa i nowe możliwości energetycznego tworzenia.]
<--- "Tripod of Life" (symbol Trójcy Świętej?)

Przesuwa się dalej i tworzy kolejne sfery wchodząc tym samym w ruch wirowy.

Gdy zatacza pierwszy pełny obrót 360 stopni, rysuje łącznie siedem sfer -  tyle ile dni trwa opisane w Biblii stwarzanie świata. Te sześć sfer opisanych na jednej środkowej tworzy pierwszy statyczny kształt nazwany Wzorcem Genesis czy też Ziarnem Życia. Poniżej Ziarno Życia w kolorze oraz w... izraelskim muzeum i duńskim kościele.
     
Źródło: http://www.floweroflife.org/folindia.htm

Rysunki Leonarda da Vinci z książki  L. Reti (Ed.), The Unknown Leonardo, McGraw-Hill Book Company, Toronto (1974).
 
Inne rysunki: http://home.cc.umanitoba.ca/~gunderso/pages/da_vinci_models/da_vinci_drawings.htm

Według Melchizedeka trójwymiarowy Wzorzec Genesis puszczony w ruch wirowy (już wiemy skąd wziął się ruch...), tworzy w wyniku rotacji wokół swej centralnej osi torus, przypominający pączek z dziurką w środku. Torus stanowi pierwszy dynamiczny kształt, który wyłania się z Wzorca Genesis. Na poniższym obrazku nałożono na siebie dwa Wzorce Genesis. Jeden pozostał stabilny, a drugi obrócono o 30 stopni wokół sfery środkowej, aby ukazać jego ruch. Warto może wspomnieć, że jeden obrót Wzorca o 30 stopni tworzy 12 nakładających się na siebie sfer wokół jednej sfery centralnej.


Pytanie do matematyka.
Wzorzec Genesis tworzyłby torus, gdyby wyjąć z niego środkową sferę. Wówczas patrząc na niego w trzech wymiarach rzeczywiście przypominałby torus (rysunek po lewej). Jednak ze środkową kulą, widok Wzorca Genesis w trzech wymiarach i z boku przedstawiałby się tak, jak na rysunku po prawej.
 
Torus jak się okaże jest jednym z fundamentalnych kształtów służących do stwarzania. Torusy mają różne kształty. Nas jednak interesuje torus, pasujący kształtem do Złotej Spirali - spirali logarytmicznej. Nie wiem  co sprawia, że spirala (wir) najpierw porusza się ruchem DOśrodkowym, a następnie porusza się ruchem ODśrodkowym. Pewnie ma to związek z tym co dzieje się w tzw. Punkcie Zero. Poniżej animacja Złotej Spirali na Torusie.



Duch może wędrować wokół sfery wyjściowej w nieskończoność, rysując (od punktu do punktu) kolejne sfery i tworząc nimi coraz większą przestrzeń. W interpretacji Melchizedeka wędrówka ducha kończy się po pięciu pełnych obrotach ducha wokół pierwotnej , sfery wyjściowej. Wówczas bowiem duch tworzy matrycę dzięki której można zbudować i/lub opisać całą rzeczywistość. Jak do tego doszedł? Będzie o tym za chwilę. Na razie duch dokonuje drugiego pełnego obrotu wokół sfery centralnej, tworząc sześć kolejnych sfer w punktach leżących najbliżej sfery centralnej.


Powyższy obrazek zawiera w sobie tzw. Jajo Życia, czyli osiem pierwszych komórek zwanych macierzystymi - kształt embrionalny żywego organizmu. Jajo Życia widać wyraźnie, gdy pokażemy powyższy obrazek w trzech wymiarach (3D). Po prawej stronie zdjęcie embrionu ośmiokomórkowego *
<--- embrion ośmiokomórkowy

Duch dokonuje trzeciego pełnego obrotu i tworzy kształt podobny do kształtu zwanego w świętej geometrii Kwiatem Życia. Kwiat Życia zawiera w sobie po prostu dodatkowe niedomknięte koła i całość otoczona jest przez dwa koła koncentryczne (rysunek po prawej).


Zanim wyjaśnimy zagadkę niedomkniętych kół z symbolu Kwiatu Życia, zwróćmy uwagę, że wokół koła środkowego mieści się zawsze siedem idealnie dopasowanych kół. Można tez powiedzieć odwrotnie, że w kole dowolnej wielkości mieści się zawsze siedem idealnie dopasowanych do siebie mniejszych kół. Jest to geometryczna prawidłowość.
Sfery tworzone przez trzeci pełny obrót są na obrazku przyciemnione dla lepszej widoczności.


W starożytności symbol Kwiatu Życia można było spotkać w różnych miejscach na całym świecie, a niektóre z nich zachowały się do dzisiaj. Poniżej symbole
z Indii
   
i Turcji
 
http://www.floweroflife.org/folindia.htm
Kwiat Życia  wypalony na ścianie filaru świątyni Ozyrysa w Abydos (Egipt)


Melchizedeka zastanowiło dlaczego symbol ten zawiera niedokończone koła otoczone dwoma kołami koncentrycznymi. Oczywiście można uznać to za kwestię estetyki... Jednak Melchizedek uznał to za kwestię celowego skrywania jakiejś tajemnicy. Tłumaczy ją następująco. Otóż w Kwiecie Życia znajdują się dwa rzędy niedokończonych kół. Jeśli dokończymy te koła, to uzyskamy pełny wzór Kwiatu Życia, zawierający w sobie dziewiętnaście kół z czego trzynaście (albo dwanaście kół wokół jednego centralnego jak chcą ci, widzą w tu symbolikę Mistrza i jego dwunastu uczniów) składa się na całość zwaną Owocem Życia.


Wzór Owocu Życia Melchizedek nazywa "jedną z najświętszych, najbardziej uświęconych form, jakie istnieją na Ziemi", albowiem  z jego treści "powstało wszystko, co istnieje w Rzeczywistości." Oto i on:


Według Melchizedeka Jajo Życia, torus i Owoc Życia stanowią
"podstawę stworzenia wszystkiego co istnieje, bez wyjątku".
Zgoda, jeśli w powyższym zestawie zawiera się
Złota Spirala oparta na liczbie Fi.


______________________________________________________________________________________________________
* "Z prof. dr hab. Przemysławem Janikiem, kierownikiem Zakładu Biologii Komórki w Centrum Onkologii - Instytucie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Warszawie rozmawia Magdalena Kupisz.

Panie Profesorze, co jest unikatowego w klasycznych komórkach macierzystych, że budzą taką ciekawość i nie mniej kontrowersji?

– Wiadomo, że nie wszystkie komórki mogą namnażać się stale, dla utrzymania stabilności organizmu musi istnieć pula komórek gotowych do zainicjowania proliferacji, gdyby coś się stało. To są właśnie komórki macierzyste – komórki mające zdolność do odtwarzania populacji.

Czyli są one swoistym zapasowym kołem ratunkowym dla zużywających się narządów?

– Dokładnie. Komórki macierzyste można podzielić ze względu na ich pochodzenie: embrionalne i nieembrionalne (...) Komórki embrionalnego pochodzenia otrzymujemy z hodowli komórek węzła zarodkowego czy blastuli, gdzie jest ledwie osiem komórek zdolnych do reprodukcji."
http://www.nauka.gov.pl/mein/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=&news_id=5654&layout=2&page=text

Z nieco innej beczki:

"Do sklonowania ssaka metodą transplantacji jąder komórkowych potrzebna jest pozbawiona własnej informacji genetycznej komórka jajowa oraz jądro z odpowiedniej komórki ciała osobnika, który ma być sklonowany. Technika klonowania polega na przeniesieniu jądra komórki somatycznej do pozbawionej materiału genetycznego komórki jajowej oraz sztucznym zainicjowaniu jej rozwoju.

W wyniku tego procesu powstaje ludzka zygota, która w pierwszych dniach swego istnienia charakteryzuje się zespołem zadziwiających cech. Jedną z nich jest tzw. totipotencjalność ("wszechpotencjalność"). Polega ona na tym, iż każda z komórek, na jakie podzieliła się zapłodniona komórka jajowa, może teoretycznie rozwinąć się w cały odrębny organizm. Jeżeli rozwijająca się zygota podzieli się, wówczas powstają bliźnięta jednojajowe. Na dzisiejszym etapie wiedzy uważa się, iż każda komórka embrionalna zachowuje cechę "wszechpotencjalności" aż do stadium podziału na osiem komórek."
http://kosciol.wiara.pl/?grupa=6&art=1039091100&dzi=1157649853
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

proskills zagroda-slonca skandynawistyka watahanowiu watahapolnocnejciszy