Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
151  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Wywiad z Harameinem po CASYS' 09 [napisy PL] : Marzec 30, 2010, 17:40:01
Wspaniały , rewelacyjny wywiad, wedlug mnie, wielki krok milowy nawet biorąc pod uwagę, że sceptycy próbują go umniejszać .
 Oto fizyk , który jako pierwszy wskazał, GDZIE można znaleźć punkt dostępu do świadomości . Kiedy ktoś taki zaczyna mówić o świadomości używając ściśle  fizyko-technicznego języka ( protony jako mini czarne dziury ) , to już nie jest taki sobie "co mi w duszy gra". ( 14 równań na 8 kartkach szewc, to matematyka,  a nie informatyka )
Kiedyś pamiętam ( oj pamiętliwy jestem hehe ) , że kiedy zacząłem snuć opowieści , że intencją można wpływać na Wszechświat , gdyż jest on "wielkim supermarketem" , to odesłaliście mnie Panowie do tematu "co mi w duszy gra" , gdyż uznaliście moje wypowiedzi za bardzo nienaukowe. Tutaj Nassim wprost mówi o Intencji jak o realnym narzędziu

{13630}{13799}Gdy ludzie mówią filozoficznie i duchowo|o swojej nieskończonej naturze
{13803}{13949}i tym podobnych kwestiach, to wcale|nie musi być poza fizycznym światem.
{13953}{14092}Rzeczywisty fizyczny świat jest|dokładnie tym, o czym oni mówią.
{14100}{14277}Wiesz, filozofia i duchowość nie są|„rozwiedzione” ze strukturą atomową.
{14280}{14489}Atomowa struktura jest w zasadzie|manifestacją tej dynamiki stworzenia,
{14492}{14665}którą możemy nazwać świadomością|albo duchowością lub czymś podobnym.

a tu nawet dosadniej:
{23833}{24027}Zatem im bardziej stajemy się|skoncentrowani na intencjach,
{24029}{24290}na nasycaniu próżni informacją płynącą|z naszej intencji, w jak najbardziej|skoncentrowany i przejrzysty sposób,
{24300}{24417}tym łatwiej jest próżni|odesłać nam doświadczenie,
{24419}{24521}które coraz bardziej i bardziej|pasuje do tego, czego potrzebujemy.

Panowie - to mówi uhonorowany prestiżową nagrodą Nassim Haramein.  Przeprowadził na to  dowód na Uniwersytecie Uśmiech  

152  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Nassim Haramein - Przekroczyć Horyzont Zdarzeń / Odp: Dan Winter i Nassim Haramein - próba syntezy ich geometrii : Marzec 30, 2010, 01:09:42
Pozwólcie, że nawiążę tu jeszcze do Platona, na kanwie bardzo obszernego posta Michała-Anioła, który zawiódł nas do konkluzji, że 

cyt
Cytuj
Nazwisko pitagorejczyka, bądź jego uczniów Archytasa oraz Platona, pojawia się nader często tam, gdzie dokonane zostaje jakieś przełomowe — i zdawałoby się całkiem nowatorskie — odkrycie, dotyczące budowy oraz struktury Kosmosu, uświadamiając nam, że nie do końca jest ono naprawdę nowatorskie. (...)
Zapewne także „nie ma wątpliwości”, iż czysto dedukcyjny system pitagorejsko-platoński, wyprowadzający swe tezy z najbardziej ogólnych (synoptycznych), pierwotnych zasad (a. zasady) jest — logicznie rzecz biorąc — bardzo bliski już na samym swym początku Teorii Wszystkiego, bądź wręcz stanowić musi egzemplifikację takiej teorii. W dzisiejszej fizyce rozumuje się zazwyczaj przez indukcję i uogólnianie — „od szczegółów do ogółu”[280] — zatem najbardziej ogólna teoria — Teoria Wszystkiego — jest w tym modelu myślenia dopiero finalnym, nieosiągalnym prawie punktem dojścia
Pitagorejskie twierdzenie, że ‘wszystko jest liczbą’ może być prawidłowo uzasadnialne logicznie. Liczba (naturalna) jest bowiem jednością wielości (jedną wielością). Tymczasem wszystko, co nie jest wielością — jest jednością. To zaś, co nie jest wielością — musi być jednością. Zatem nie może istnieć nic, co nie byłoby ani wielością, ani jednością. Zarazem każda rzecz jest jedną i tą samą rzeczą [zasada tożsamości].


Pięknie , ale tutaj właśnie dopiero zaczyna się przygoda z liczbą i jej odniesieniem do filozofii. Moim zdaniem nie można odrywać matematyki od duchowości, gdyż odrywając je od siebie doprowadzić możemy do zatracenia się w obliczeniach i zawiłym żargonie naukowym, w którym już zaczyna brakować "powietrza"
W tym kontekście pragnę Wam przypomnieć ( cytujac obszerne fragmenty SEKRETNEGO KODU ) o tym, jak pięknie Pitagorejczycy wiązali filozofię, z obliczeniami i co z tego wynikło - czyli święta geometria.

Zatem do dzieła

"
Początkiem wszechrzeczy  jest jednostka, czyli monada ( monas ). Z monady powstaje nieograniczona dwójka, czyli dyada ( aoristos dyas ) będąca naturalnym podłozem dla jednostki, swojej przyczyny . Z monay i nieograniczonej dyady powstają liczby , z liczb -punkty ( semeia ) , a zpunktów - linie (grammai ) , z linii - płaszczyzny ( epipeda schemata ) , z płaszczyzn  - bryły  (sterea schemata ), a z brył powstają ciała podpadające pod zmysły ( ta aistheta somata ), których czterema elemtami ( stoicheia ) są : ogień , woda, ziemia i powietrze. Te elementy wymieniają się i przechodzą w siebie nawzajem, przy czym powstaje z nich świat ożywiony  ( kosmos emprychos ), rozumny ( noeros ), kulisty; w jego centrum znajduje się ziemia, która ma kształt kuli i wszędzie jest zamieszkana. Istnieją talże antypody, dl których górą jest to, co dla nas jest dołem."
DIOGENES LAERTIOS  (III wiek p,n,e )

 
MONADA
Wszystkie kształty pochodzą od okręgu , Greckie określenie zasad reprezoentowanych przez okrąg do monada, od korzenia memein - "trwać" i monas - "jedność ". Starożytni filozofowie-matematycy używali w stosunku do monady takich określeń , jak : pierwsza, nasienie, istota, budulec, fundament. Nazywali ją też jednością.


Związek monay z innymi liczbami można zrozumieć poprzez metaforę prostej arytmetyki. Każda liczba pomnożona przez jeden pozostaje sobą . To samo jest prawdą w przypadku dzielenia przez jeden. jeden , monada, zachowuje  tożsamość wszystkiego , co  napotka.
Pitagorejczycy wierzyli, że nic nie istnieje bez środka, wokół którego się obraca, Środek jest przyczyną i jest niepojęty, niepoznawalny , lecz - jak nasienie - rozszerzy się i wypełni się jako okrąg.
Kiedy filozofowie -matematycy zauważyli , że niezależnie od tego ile razy pomnoży się jedynkę przez siebie , wynikiem zawwsz bedzie jeden, podnieśli istotną kwestię : W jaki sposób jedność staje się wielością ? "  Odpowiedź brzmiała : "Poprzez powielenie". Okrą powiela się poprzez kontemplację na sobą samym. Ten procesjest kontynuowany w geometrii poprzez utworzenie odcinka , który łączy środki okręgów.

DIADA
Zasada "dwoistości , lub  "odmienności" została przez greckich filozofów nazwana diadą, Określali diadę jako "śmiałość " , sugerując zuchwałe odłączenie się od początkowej całości , a także jako "cierpienie" z powodu pragnienia powrotu do jedności, Diada , czyli dwoistość , była takze nazywana  "złudzeniem" . Zasadą diady jest  biegunowość, Pojawia si e ona wszędzie i jest podstawą naszego poczucia odseparowania od innych, od natury i od naszego bóstwa.  Grecy dostrzegali paradoks diady : choć wydaje się ona oddzielać od jedności, jej przeciwne bieguny pamiętają o swoim pochodzeniu i przyciągają się wzajemnie  w nadziei na połączenie i powrót do stanu jedności. Diada jednocześcnie dzieli się i łączy , odpycha i przyciąga, oddziela i powraca.


wokół każdej z osób można narysować dwa okręgi z częścią wspólną zawierającą przestrzeń pomiędzy ich środkami , połączonymi odcinkiem - stykającymi się palcami ). 
W metaforze arytmetyki diada jawi się jako bama pomiędzy Jednością i Wielością, pmiędzy monadą i wszystkim pozotałymi liczbami, Pitagorejczycy odczytywali starożytny symbol vesica piscis  jako przejście do duchowej podróży samopoznania . Jego kształt przypominający srom od dawna był kojarzony z płodnością, a także z żeńską boskością i interpretacją symbolu jako duchowej podróży do rytuału przejścia - narodzin.

TRIADA
"Jeden " i "dwa"  uważane są za "rodziców" wszystkich innych liczb . Triada ( symbol trójki ) jest najstarszą, pierworodną liczbą, Jej geometrycznym wyrażeniem jest trójkąt równoboczny - początkowy kształt , który powstaje z vesica piscis ( rybi pęcherz , później symbol chrześcijański ), pierwszy z Wielu .


(  diada , z której punkt przecięcia oraz odcinek łączący środki okręgów tworzą trójkąt )

W przeciwieństwie do okręgu , który zawiera największą powierzchnie przy najmniejszym obwodzie, trójkąt obejmuje najmniejszą powierzchnię przy największym obwodzie, Możemy się o tym przekonać biorąc kawałek sznurka i związując jego końce.

=Triada jest wyjątkowo piękna i uczciwa, ponad wszystkie liczby, pzede wszystkim dlatego, że jest pierwszą, która urzeczywistnia potencjał monady- Jamblich , grecki filozof neoplatonik.

Liczba trzy ma wyjątkową pozycję, Jest to jedyna liczba , która równa jest sumie wszystkich występujących przed nią ( trzy równa się dwa plus jeden ) i jedyna , która zsumowana z poprzedzającymi daje taki sam wynik, jak zsumowana z poprzedzającymi ( 1+2 +3 = 1 x 2 x 3 = 6 ) . Starożytni filozofowie określili ją jako ROZWAGĘ,  MĄDROŚĆ, POBOŻNOŚĆ, PRZYJAŹŃ, POKÓJ I HARMONIĘ
Kształt Triady oznaczał dla nich współzależność  i równowagę . Środki dwóch okręgów diady odpychają się i przyciągają,  a trzeci , neutralizujący punkt wypada w naturalny sposób nad punktem przecięcia okręgów. Archetypem  triady jest związek między przeciwieństwami , który łączy je i pzenosi  na nowy poziom emanacji, Żadne  trwałe rozwiązanie nie jest możliwe bez uwzględnienia trzech składników dwóch przeciwieństw i neutralnego balansującego , rozstrzygającego , czy przekształcającego czynnika. Umiejętność dobrania trzeciego elementu oznacza róznicę między rozwiązaniem konflikt , a jego kontunuacją.
Trójkąt może zostać rozciątnięty poza  vesica piscis poprzez przedłużenie odcinków poza środki, aż o przeciwległego punktu na okręgu. Kiedy połączymy te punkty za pomocą poziomego odcinka , powstanie większy trójkąt. Dalsze łaczenie i powiększanie prowadzi do dogłębnej harmonii

Trójkąt jest jedynym wielokątem , który jest sztywny z racji swojej geometrii. Jego stabilność i siła są niezrównane w stosunku do jego części, które  same w sobie nie mają tych właściwości, Trzy odcinki, niepołączone , nic nieznaczące. Wzmacnia je  sprwność, równowaga, atrakcyjny wygląd i symbolika trójkąta.
Łacińskie słowo trinitas ( trójca ) pochodzi od " potrójnej jedności" , inaczej "trzech w jednym ",  a trójkąt jest najważniejszym na świecie symbolem boskości, Starożytni  bogowie w hinduzmie są nazywani TRIMUTRI , co w sanskrycie oznacza "trójpostać".

TETRADA

Aby dojsć, do konstrukcji figury , która powstanie z vesica piscis  w następnej kolejności , musimy użyć zdolności logicznego myślenia, Jest wiele możliwych rozwiązań  zagadnienia powstania tetrady ( symbolu liczby cztery ). I w tym miejscu, jak mi się wydaje,  wprowadzamy do kosmologii umysł ( logiczne myślenie, wielość sposbów , relatywizm ).



Najprostszym i najbardziej elegancki polega na narysowaniu odcinków poziomego i pionowego łączących odpowiednio roki okręgów oraz ich punkty przecięcia. Jeśli narysujemy okrąg, którego średnicą jest odcinek łączący środki, będziemy mogli wpisać w niego doskonały kwadrat. Są cztery sposoby patrzenia na trójwymiarową strukturę  - poprzez punkty , linie, powierzchnię i objętość. Grecy zauważyli, że czwórka jest pierwsza liczbą , która powstaje  w wyniku dodawania i mnożenia równych wartości ( cztery równa się dwa plus dwa  a także dwa razy dwa ). Dlatego uważano ją za pierwszą liczbę parzystą i "żeńską". Dla pitagorejczyków równoboczny kwadrat był symbolem sprawiedliwości, ponieważ jest to pierwsza liczba podzielna pw kazdy sposób na równe części.

PENTADA


Począwszy od powstania punktu monady, poprzez linie diady, pojawiła się powierzchnia triady oraz w końcu trójwymiarowa przestrzeń tetrady . Pentada wyobraża kolejny poziom kosmicznego modelu poprzez wprowadzenie symbolu .. SAMEGO ŻYCIA.


Najczęściej dostrzegana jako pięcioramienna gwiazda, pentada ( symbol liczby pięć ) występuje w najróżniejszych miejscach - od pięciu palców u naszych rąk i nóg, po magiczne zastosowania , jako narzędzie do odpędzania złych mocy oraz symbol potęgi i niezniszczalności.
W starożytności pentada była obdarzana taką czcią, że metodę jej tworzenia utrzymywano w tajemnicy, Pitagorejczycy używali jej jako tajemnego znaku rozpoznawczego, Baali jej zasady w geometrii i przyrodzie. Wiedzieli , także o wpływie pentady na ludzką psychikę, Jej zastosowania postrzegali jako niebezpieczną wiedzę, którą mozna było niewłaściwie wykorzystać i, choć przez tysiąc lat była narzędziem nauczania, wiedza  o niej była strzeżona i przekazywana jedynie ustnie, Nie opisywały jej dokumenty cechów rzemieślników, którzy wykorzystywali jej symbolikę w projektowaniu gotyckich katedr. Dopiero w 1509 r  , kiedy nauczyciel Leonarda da Vinci , Luca Pacioli wydał swoje dzieło De divina poportione, sposób jej konstrukcji i wyjątkowe właściwości geometryczne zostały publicznie odkryte dla artystów i filozofów. Symbolika pentady i jej związek ze złotym podziałem zostały zaczerpnięte ze świata przyrody, gdyż jej geometria powszechnie występuje wśród roślin ( stąd pentada jako  symbol życia  ) . W nasionach, liściach i kwiatach bardzo często znajdziemy powtarzający się pięciokrotny rytm.
Tym niemniej najważniejsza zasada Pentady jest symbolizowana poprzez sam akt odradzania sę, silnie powiązany z PHI. 


Zasadę samopodobieństwa pentady , inaczej mówiąc powtórzenia mniejszego w większym , możemy łatwo zrozumieć, obserwując sposób rozrastania się liści ( philotaxis )  i kwiatów. Układ nerwów w liściu odpowiada schematowi rozgałęziania się całego drzewa, każda linia na liściu paproci odwzorowuje cały liść i całą roślinę, Każde parasolowate nasiono w dmuchawcu jest miniaturką całego kwiatu.W różyczce kalafiora lub brokuł widzimy odbicie całego warzywa.

Pentada jest prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna dla nas w symbolu pentagramu, najprostszej postaci gwiaździstej figury, którą można narysować za pomocą nieprzyrwanej linii. Pentagram czasem bywa nazywany nieskończonym węzłem , a takze krzyżem goblina,  pentaflą, stopą wiedźmy, diabelską gwiazdą oraz pieczęcią Salomona( choć o ostanie jest bardziej właściwe dla heksagramu ). Pięciokątna symetria pentagramu jest właściwa dla ludzkiego ciała poprzez nasze pięć zmysłów: wzrok, słuch , powonienie, dotyk i smak.
Najstarsze wyobrażenia pentagramu znaleziono na fragmentach ceramiki pochodzącej ze starożytnej Babilonii atowanej na około 3500 r p.n.e  W późniejszej sztuce Mezopotamii figury tej używano w królewskich inskrypcjach symbolu monarszej władzy.
Pitagorejczycy uważali pentagram za symbol doskonałości  i przypisali pięciu wierzhołkom pentagramu litery dyfongi : gamma, ypsilon, iota, epsilon-iota, alpha. Litery przyporządkowane poszczególnym wierzchołkom są pierwszymi literami greckich wyrazów oznaczających żywioły  tj wodę (gamma) , ziemię (ypsilon ), myśl lub świętość ( iota) , ciepło słoneczne ( epsilon-iota ), powietrze ( alpha )
 Litery te tworzą wyraz HYGIEJA  , który w dosłownym przekładzie znaczy ZDROWIE, w przenośni zaś może oznaczać solidność, zupełność, a także boskie błogosławieństwo. Hygieja to grecka boginii zdrowia. Jej imię dość często pojawiało się na amuletach . Jabłko, jedno z naszych symboli zdrowia  po przecięciu ukazuje pentagram ( a jabłko które zerwała Ewa w raju? )

Na wyglądzie pierwszych czerech liczb są oparte wszystkie kolejne ( poza pentadą ). Kok po kroku zbliżają się one do dekady , liczby dziesięć, którą Grecy uważali za równą jedności , ale jednocześnie również związaną z liczbą cztery , gdyż 1+2+3+4 =10 . Suma pierwszych czterech liczb to TETRAKTYS  zapisywany graficznie w formie piramidy z podstawą czterech np kul, powyżej sa trzy kule, powyżej dwie i na czubku jedna.


Tetraktys stał się również symbolem odkryć w dziedzinie muzyki. Pitagoras eksperymentował z rozciągniętymi strunami różnej długości poddanymi takiemu samemu naprężeniu i odkrył związek między długością wibrujacej struny , a wysokością dźwięku. Tetraktys zawiera symfoniczne stosunki, które podkreślają matematyczną harmonię muzycznej skali : 1:2 -oktawa, 2:3 -doskonała kwinta, 3:4 - doskonała kwarta .
Zatem pierwsi filozofowie znali harmonię w liczbach - harmonię , która w oczywisty sposób odzwierciedlała się w w porządku przyrody, sztuki, nauki i dźwięku. To była tajemnicza harmonia, nie do końca zrozumiała, lecz piękna i głęboko symboliczna.
153  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Metafizyka / Odp: Programowanie Umysłu – Szukamy ratunku : Marzec 26, 2010, 00:36:26
Słyszałem sporo o grzybach, o innych specyfikach również. Niektórych znam działanie. Jest coś poza oficjalnym nurtem życia serwowanym nam przez mainstream. I to "coś" jest świadomością samą w sobie.
Jednak uważam, że to nie psychotropy odegrają największą rolę w przemianie naszej rzeczywistości, a więc tak na prawdę - naszych umysłów, lecz świadomość, która przetransformuje umysł "na żywca". Nadejdzie taki czas, że umysł już nie odnajdzie się w tym, co go otacza, ustąpi. Wówczas zobaczymy świat takim, jakim on jest, może właśnie takim, jak po grzybkach. Transformacja to opadnięcie iluzji, a bez iluzji ten świat byłby znacznie bardziej zintegrowany . Nie możemy sobie tego wyobrazić o ile tego nie przeżyjemy .

Natomiast to , co możemy sobie wyobrazić i zastosować to muzyczne wibracje , które przenoszą nas w inne światy  Uśmiech
154  Multimedia / Multimedia / Odp: Ekspansja życia w kolejne wymiary : Marzec 25, 2010, 23:01:03
Ładne to jest .. Może właśnie tak wygląda "oprogramowanie próżni". Bryły platońskie zakładają niezmienność długości boków, nawet w trakcie dynamicznych przekształceń, a tu mamy nie dość, ze przenikanie brył , to jeszcze elastyczność długości  boków, tak mi się wydaje ..Ładne to jest, ale czy gdzieś w przyrodzie występuje ?
155  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Obserwacja Słońca : Marzec 24, 2010, 23:04:26
Ja tylko przypomnę, że Nassim wysnuł koncepcję, iż nasze Słonce stanowi "jedynie" jakby port lotniczy przesiadkowy w podróży międzygwiezdnej dla obcych cywilizacji.  Słońce w swoim wnętrzu ( tak samo zresztą jak nasza planeta oraz każdy atom naszego ciała ) ma czarną dziurę - taką wyrzutnię umożliwającą podróżowanie z prędkością ..... warp hehehe Mrugnięcie
Nasz punkt widzenia jest śmieszny bo przypomina nieco punkt widzenia mrówki z kopca mrowiska położonego tuż przy autostradzie. Rzadko który kierowca mknący po autostradzie w ogóle zwróci uwagę na mrowisko. Chyba , że będzie musiał się zatrzymać na siku hehehe
156  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Rok 2012 - nauka czy zabobon (różne spojrzenia) : Marzec 24, 2010, 22:39:04
bou dzięki za filmik Petera Russela . Ten facet bardzo mi się podoba w tym co głosi, chociaż we filmie w jego drugiej części natrafiłem na mały zgrzyt. Peter Russel twierdzi , że jest nas na Ziemi za dużo. Ja twierdzę, że ewolucja i to przewidziała, Wcale nie jest nas za dużo. Jest nas akurat tylu ziemian ilu potrzeba, aby zapoczątkowana lawina przemian świadomości mogła się spełnić .. aby mógł wystąpić efekt setnej małpy. Co więcej. Ani rewolucja przemysłowa, ani rewolucja informatyczna nie są przypadkowe. Rozwój Internetu to również logiczny krok. Spójrzmy w jakim kierunku się on rozwija. W domach mamy komputery stacjonarne, ale chętniej używamy tych przenośnych, laptopów, a rozwój technologiczny coraz bardziej je miniaturyzuje, do tego stopnia , ze telefon komórkowy staje się przenośnym  biurem. I to coraz szybszym. Dzięki GSM dostęp do internetu możemy zabrać ze sobą w dowolne miejsce. Możemy przez cały czas być skomunikowani ze światem . Swoich danych i aplikacji nie musimy już trzymać na twardych dyskach. Możemy załadować je na wirtualne serwery i mieć do nich dostęp wszędzie tam, gdzie mamy zasięg i dostęp.
O tym wszyscy wiemy , było o tym we filmie i nie trzeba byłoby tego powtarzać gdyby nie to, że prowadzi to nas logicznie o krok dalej. Dzięki technologii jesteśmy mentalnie przygotowani do kolejnego kroku w rozwoju , do kolejnego przyspieszenia.
To, kim jesteśmy w niewielkim stopniu zawiera się w naszych ciałach fizycznych. W o wiele większym stopniu zawiera się w  .... świadomości tego kim jesteśmy. Całe nasze zawodowe , materialne życie będziemy mogli wkrótce "upakować" na wirtualnych serwerach. Ludzie coraz częściej wolą użytkować rzeczy leasingując je , czy wynajmując, niż je posiadać. Dotyczy to w tym samym stopniu mieszkań co wszelkich ruchomości. To również wpływa na zmianę świadomości. Przynajmniej u niektórych. Rzeczy przestają być powoli celem samym w sobie. Jeśli o mnie chodzi , to szczerze mogę powiedzieć, że wolałbym leasingować kampera niż wynajmować mieszkanie. Przy czym wysoka mobilność wcale nie oznacza odcięcia się od życia społecznego. Fakt, że dzisiaj relacje społeczne nie są już tym , co kiedyś. Kiedyś budowało się trwałe więzi w oparciu o konkretne miejsce zamieszkania, konkretne siedlisko. Dzisiaj trwalsze więzi znajdujemy w Internecie wśród ludzi o podobnych zainteresowaniach, na różnych forach czy portalach. Wymieniamy się swoimi wizjami , dyskutujemy , poznajemy inny świat , eksplorujemy go mentalnie. Jeśli o mnie chodzi to książki i Internet zajmują całkowicie mój czas tak, że ani nie mam ochoty , ani nawet czasu na telewizję. Radia też świadomie nie włączam. Wystarczy mi,że ulubionej muzyki mogę sobie  posłuchać surfując po sieci. Uśmiech
W mediach mówi się, o takich ludziach, jak ja,, że są uzależnieni od Internetu. Może z zazdrości, że nie jestem uzależniony od radia , prasy czy telewizji ?
Zmierzam do tego, że w świetle przyspieszenia w kontekście roku 2012 o którym tak wielu uczonych mówi , pisze i nadaje poprzez Internet ( w mass mediach o tym cichosza Uśmiech ) .rozwój Internetu postrzegam jako  kolejny logiczny kroczek w owym przyspieszeniu ku przemianie.
Co może być celem ? Całym sensem istnienia Internetu jest komunikacja. Wymiana wszelakiej niezbędnej w naszej ludzkiej aktywności informacji  znacznie przyspiesza właśnie dzięki Internetowi. Moim zdaniem zmierza to w kierunku hiperkomunikacji. Kamieniem milowym w tym kierunku jest "odkrycie" wspomnianego we filmie Russela Pana Thiellarda De Chardina , a mam na myśli NOOSPHERE - noosfery , czyli niezależnej od jakichkolwiek dostawców korporacyjnych sieci świadomości.Rolę terminali odgrywamy sami . Posiadamy ku temu już wszelkie "techniczne" wyposażenie, zawsze posiadaliśmy. Jesteśmy niczym komputery w latach 70 tych , jeszcze toporni, sądząc, że jesteśmy oddzielonymi  od siebie terminalami. Nagle stajemy u progu rewolucji polegającej na odkryciu ,iż możemy się połączyć w sieć , co znacznie zwiększy nasze możliwości sprawcze. Odkrywamy , że wspólna , ukierunkowana Intencja jest realną siłą zdolną zmieniać rzeczywistość. Nie mówię tu o anomaliach w stylu utajnionych oddziałów jasnowidzów czy telepatów służących partykularnym interesom militarystów. Mam na myśli każdego jednego człowieka. To może się wydawać przesadą , ale w obliczu takiego przyspieszenia, jakie ma miejsce wcale nie jest nielogiczne. Wszystko zależy od tego , czy zwrócimy się do wnętrza , czy pozwolimy się wciągnąć pędzącej ku zmianom spirali. Jak postrzegamy tą spiralę ? Czy cokolwiek o niej wiemy ?

Właśnie dlatego tu jestem, na tym forum przyswajając sobie świętą geometrię. Jedyną niedestruktywną siłę dośrodkową wsysającą mnie na miarę moich własnych możliwości jej pojmowania. Ostatnio nawet na spacerze dostrzegam te spirale uważnie rozglądając się po otoczeniu . Tak się składa ,że rano pies mnie wyprowadza na spacer Mrugnięcie do pobliskiego parku w którym rosną sosny. Odkąd chodzimy do tego parku zawsze deptałem szyszki , które w mało przyjemny sposób czułem pod podeszwą. Uważałem je za uciążliwość spaceru , ale kiedy śniegi roztopiły się powitałem te szyszki  niemal z radością. Podniesiony na duchu wiosenną pogodą, skąpany w słońcu podniosłem jedną szyszkę i przyglądając się jej bezmyślnie nagle dotarło do mnie, że patrzę na kilkanaście złotych spiral.  Obracając szyszkę mój wzrok prześlizgiwał się zawsze po jakieś spirali. Pomyślałem sobie, że to tak jak w życiu. Przez całe lata dosłownie depczemy boleśnie po złotych spiralach , ale nie dociera do nas znaczenie tego co robimy. Jednakże  nie ma się czym martwić kochani , bo kiedyś w końcu nasza uwaga podąży za złotą spiralą. Nawet ,kiedy wyprzedzi nas ona znikając z oczu w oddali to zaraz załapiemy się , niczym surfer na falach , na koleją  przepływającą obok spiralę.  Kiedy już wiesz jak surfować to nie ma się po co  spinać. Najważniejsze w tym jest nasze TU I TERAZ. Cały świat jest pełen niekończących się spiral na które możemy się załapać kiedy tylko zechcemy. To dlatego święta geometria poprzez całe wieki nie mogła być  zapomniana , chociaż ludzkość wielokrotnie spadała z jej fali nośnej toczona przez spienione odmęty tracąc moc i poczucie kierunku. Przyspieszenie o którym piszemy zabierze nas ze sobą w odpowiednim dla każdego z nas momencie. Czujecie ten surf ?
157  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / "Teorie spiskowe" / Odp: Fałszywe złoto : Marzec 21, 2010, 23:02:55
zaleweq, to załóżcie z kolegami  sobie osobny temat , a lepiej - osobne forum  - trenując tam swoją rasistowską teorię .
158  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: The Love Police - przebudzenie : Marzec 21, 2010, 18:01:56
Niezle zamieszanie robią megafonami.  Przypomina mi się kultowy film , który oglądalem dawno temu, chyba ponad 10 lat temu  , z Christopherem Slater-em pt  " Więcej Czadu" http://www.filmweb.pl/f11656/Wi%C4%99cej+czadu,1990
Rzecz traktuje o tym jak pewien uczeń liceum, prowadzi piracką radiostację. Jego audycje wprawiają w stan ekstazy kolegów i koleżanki, ale na co dzień jest nieśmialym chlopcem z wieloma kompleksami . Wtedy w USA publiczne nadawanie przez radio bylo zakazane. Ostatecznie chlopak zostaje zlapany , ale natychmiast znajduje naśladowców w calych Stanach, co doprowadza do częściowego uwolnienia częstotliwości dla dostępu publicznego. Dzięki temu mamy dzisiaj CB Radia hehe.
Podobnie postrzegam akcje Love Police pt  "przywrócić przestrzeń publiczną".

Kiedy czytam tekst na ich stronie to w oczy rzucają się pewne sformulowania ,czyli slowa-klucze takie jak "In lakeech" - pozdrowienie Majów "Ja to Inny Ty " , albo wlasnie odniesienie się do fraktalności , czy matrixa , jak we fragmencie

"Ambasady Izraela nie wolno fotografować , (.. )  Prosimy więc wszystkich miłośników pokoju i fraktali inżynierów do filmu, co chcą nieba. To jest wolny świat !

Tak, to kontrowersyjne miejsce na spotkanie, i tak, może wydawać się nieco przerażające dla tych, którzy nie są tak glebko wprowadzeni w zagadnienia dotyczące  Matrixa  ( sztucznie skonstruowane, matematyczne  złudzenie ). "
159  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / "Teorie spiskowe" / Odp: Fałszywe złoto : Marzec 21, 2010, 10:32:19
misz-masz rację . Zły bankier to po prostu zły bankier, nie trzeba mu do tego dorabiać etnicznej gęby .
160  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: Władcy marionetek : Marzec 19, 2010, 02:28:55
To to pikuś w porównaniu z tym dokumentem
http://en.tackfilm.se/?id=1268737118106RA31
Pokazuje też ile jest warta informacja w TV Mrugnięcie
Trochę się ładuje ale naprawdę warto

ależ ... ten HERO to .. zwykły człowiek...  ktoś, kto potrafi zmienić zdanie .
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

tokiogang akademiajazdykonnej jzw wataha-dahabiga-indaha novasaecula