Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
171  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Rok 2012 - nauka czy zabobon (różne spojrzenia) : Marzec 16, 2010, 00:41:32
Nawiązując do tego rysunku do którego odnosi się Wilckock ,  Greg Braden w swoim wywiadzie mówi ,że  nawet skonstruował fajny zegar "fraktalny " w oparciu o PHI
http://www.greggbraden.com/calculator/

Najpierw poczytajcie instrukcje czym jest to cudo .
http://www.greggbraden.com/home/fractal-time-calculator/time-code-calculator/what-is-the-time-code-calculator/
Moje tłumaczenie z tej stronki
Time Code Calculator jest przyjaznym  dla użytkownika narzędziem, które daje nam łatwy dostęp do wzorów, które pochodzą z cykli przyrody, te same modele, które regulują wiele zależności występujących w świecie i życiu. To pozwala nam zajrzeć do osi czasu historii w sposób, który naśladuje prorocze wizje w wielu aspektach.
Podobnie jak  zdolny jasnowidz można określić zdarzenia, które są prawdopodobne w danym momencie, Time Code Calculator pokazuje nam, kiedy możemy się spodziewać wystąpienia podobnych warunków w przeszłości , po raz kolejny w naszym obecnym życiu i w naszej przyszłości. Program działa ze względu na charakter cykli.  Ponieważ cykle są samopowtarzalne. A ponieważ cykle historii to przestrzeń i czas, kiedy czas powtarza, warunki przestrzeni  także się mogą powtórzyć.
Ważne jest, aby podkreślić, że podobnie jak przyszła wizja proroka, albo przyszłe widzenie  może ulec zmianie na podstawie tego, co dzieje się w osi czasu, Time Code Calculator nie może brać pod uwagę wpływ świadomości i wyboru. Może jedynie pokazać nam, kiedy warunki przeszłości pojawią się ponownie. Wynik zależy od tego, czy warunki zostaną wiernie oddane . Wybory, które robimy wzdłuż osi czasu cyklu mogą  stworzyć nową drogę i nową oś czasu z nowych wyników. To jest piękne  wiedząc gdzie jesteśmy w cyklu.
Co sprawia, że Time Code Calculator  jest tak użyteczny, że oprócz dania  nam "heads-up", więc wiemy czego się spodziewać, to to, że pokazuje nam, kiedy nasze wybory zmiany mają największy potencjał sukcesu. Tu właśnie małżeństwo nauki i duchowości nabiera praktycznego zastosowania, który jest niepodobny do niczego , co widzieliśmy w przeszłości.
Jeśli możemy skorzystać z nauki cykli  i odnaleźć czas, w którym  będziemy gotowi do zmiany, a jeśli możemy korzystać z duchowych tradycji naszej przeszłości do powstawania nowych, pokojowych warunków życia potwierdzając wyniki zmian, to w następstwie tego odkryjemy nowe, zaawansowane sposóby myślenia o sobie i świecie. To wszystko opiera się na cyklach i możliwości wzorców natury , które mogą być znane i przewidywane.

172  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Odp: Kawiarenka "Pod Gwiazdami" :-) : Marzec 14, 2010, 11:20:56
W książce " Sekretny kod" Priya Hemenwaya http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=6.msg3808#msg3808

czytam, że złota zasada  była na przestrzeni dziejów wciąż na nowo odkrywana i stosowana, ale również wielokrotnie o niej zapominano. Po czym pojawiali się ponownie ludzie nią zafascynowani, którzy  "odkrywali" ją dla siebie i dla świata.. Odkrywcy Ci wcale nie mieli lekko w życiu.
Co jest takiego odkrywczego i groźnego w złotej zasadzie, że ludzie tacy jak Dan Winter muszą wydawać majątek na walkę ( współcześnie przed sądem )  ?  Najkrócej rzecz ujmując chodzi o zależność , która wprowadza doskonałe proporcje między całością i jej częściami. Harmonia, której pewne siły wcale nie pragną obwieszczać światu, gdyż ma wielką, wyzwalającą spod władzy pewnych interesów moc. Wyobraźmy sobie społeczeństwo oparte na harmonicznym związku całości do każdej jego części. Społeczeństwo posługujące się językiem światła.

Do odkrywania złotej zasady nie trzeba mieć szeregu tytułów przed nazwiskiem dlatego, że złota zasada pochodzi z natury, jest jej częścią i jest powszechna, a więc nie może być opatentowana tak samo,jak nie może być opatentowana witamina C. Ale .. można spróbować jej zakazać używania, podobnie jak uczynił to Henry Anslinger (w imieniu koncernu chemicznego Du Ponta ) z marihuaną ( swoją drogą , czyż to nie genialne posunięcie prawne, konserwa ? zakazać tego ,co naturalne bo "szkodzi" - czego zresztą nigdy nie udowodniono ).
Według mnie Dan Witner jest raczej filozofem  i myślicielem, który toruje pewne pojmowanie rzeczywistości, niż naukowcem w klasycznym tego słowa rozumieniu. On niczego nowego nie wymyśla. Odkrywa tylko to, co pewne siły usiłują utrzymać zakryte.
Siły te może mają więcej kasy, ale nie mają aż takiego zaplecza, aby bezkarnie likwidować ludzi. Usiłują go zatem ośmieszyć, a  jego prace pozbawić sensu i ekonomicznych podstaw do działania.

szewc, to co piszesz  :
Cytuj
To nie jest problem z tym czy ja jestem im wrogi, problem jest w tym czy oni są wiarygodni.

Wiarygodni wobec kogo ? Jakich autorytetów użyjesz by to wykazać, że nie są ? Sprawa sądowa to już wystarczający dowód wg Ciebie ? No tak, przecież Ci, którzy są niewinni spraw w sądzie nie mają , prawda ? Cóż za błyskotliwość. To chwyt w tzw politycznym stylu  - wystarczy oskarżyć polityka o byle gówno, a na pewno jakieś bryzgi się do niego przylepią. Uśmiech  Naljepszą weryfikację tego, o czym pisze Dan Winter znajdziesz rozglądając się w naturze szeroko otwartymi oczyma.

Cytuj
Bardzo wygodną <i żałosną> linią obrony jest powoływanie się na spiski chcące zniszczyc "niewinnego genialnego naukowca" który odkrył niesamowitą tajemnicę....

To jest żałosne. "Tajemnice", o których wykłada Dan Winter są powszechnie dostępne w naturze. To po pierwsze. A po drugie Dan Winter jest tylko palcem,który wskazuje we właściwym kierunku, a nie żadnym guru, czy genialnym naukowcem . Na szczęście wielu zaczęło podążać we właściwą stronę, więc nie da się już tego powstrzymać. Polecam CI książkę pt "Sekretny Kod" - nie napisał jej Dan Winter, ale znajdziesz tam historię opowiadaną przez wieki przez podobnych "Danów Winterów" swoich czasów... może to jakoś pomoże Ci w weryfikacji.

Cytuj
Bo praktycznie każdemu kto nie wierzy w taką wizję świata można zażucic omamienie  przez spiskowców, albo udział w spisku...

Można, ale po co. Ja Ci takich zarzutów nie robię. Idź swoją drogą  -  jeśli coś Ci nie pasuje , to nie zasilaj tego.
Od zawsze mnie to zastanawia dlaczego ludzie tracą swoją cenną energię na udowadnianiu innym ,że się mylą zamiast wykorzystać ją na to , co ich samych rozwija.
173  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / "Tajne" stowarzyszenia / Odp: MASONI - poprostu : Marzec 12, 2010, 09:42:50
Czyli wygląda mi na to,że masoni są tak tajni, że sami nie wiedzą ilu ich jest i gdzie są. Ma to tę niepodważalną zaletę, że wszystkim się wydaje , że jest ich bardzo dużo i że  są wszędzie . Bardzo sprytne.
174  Różne koncepcje świata i człowieka / Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" / Odp: podswiadomosc a przyszlosc : Marzec 12, 2010, 01:16:09
MEM HEI SHIN  świetne spostrzeżenia. Przypominasz mi Mistrza Eckharta Toole`a w swoim przekazie. Dla mnie i tak jesteś Mistrzem..
Nie pamiętam, kto to napisał, ale gdzieś wyczytałem i to we mnie siedzi więc zacytuję  .. " 2500 lat temu na Ziemi żył jeden Budda ... , a dzisiaj w każdym mieście spotkasz co najmniej pięciu buddów "
To jest bardzo inspirujące , co piszesz buddo  MEM HEI SHIN .
175  "Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe" / "Tajne" stowarzyszenia / Odp: MASONI - poprostu : Marzec 12, 2010, 01:03:14
Moje zdanie o Masonach jest zupełnie niesprecyzowane. Mogę jedynie odnieść się do określonych tekstów , a i to niekonkretnie masońskich, a pochodzących od "krewniaków" masonerii w postaci Różokrzyżowców, o których wspomniałeś Leszek.
Ten text na przykład http://www.rozokrzyz.pl/truman-show/ bardzo mi się podoba.

Słowami kluczami w opowiedzianej przez Różokrzyż znanej nam filmowej historii  są TU I TERAZ, które "przecinają sieć czasowej ciągłości przyczyny i skutku.".

W tym ujęciu Różokrzyż mi się bardzo podoba. Zwłaszcza, że jego sama nazwa nawiązuje do Świętej Geometrii , czyli do róży w której rekursywnie "krzyżują się" ( dodają i mnożą ) fale wyznaczone przez krawędzie płatków róży ..
Taka romantyczna ( i rekursywnie konstruktywna ) wersja masonerii mimo wszystko bardziej do mnie przemawia niż wyrachowany cyrkiel i węgielnica. Odwieczna tęsknota do wolności poza wszelkie ograniczenia jest niezwykle kusząca. Nawet poza prawo przyczyny i skutku narysowane dla nas przez Show.
Historia o Trumanie jest bardzo inspirująca zwłaszcza, jeśli z takim szacunkiem traktuje ją niemalże niewidzialne towarzystwo Różokrzyża.
Dlaczego niewidzialne ? Kiedyś na innym forum rozważaliśmy z Leszkiem taką myśl, że Różokrzyżowcem człowiek staje się poprzez styl bycia i myślenia , a nie dlatego , że się gdzieś zapisuje, nawet, jeśli nie ma się zielonego pojęcia o Różokrzyżu.

We wspomnianej opowieści "oczami" Różokrzyża, uderzył mnie pewien fragment , który , według mnie , może się wprost odnosić do "sekretnej" wiedzy ( a raczej wiedzy tak oczywistej , że aż niewiarygodnej  ) . Oto on :
"Jeszcze przed urodzeniem Truman znajdował się nieustannie na wizji jako centralna postać „igrzysk”, będących źródłem energii dla milionów widzów i potężnej korporacji. Christof, mieszkaniec Księżyca, przekonuje nas, że ta rzeczywistość jest prawdziwa, autentyczna, że w zamkniętym, wyreżyserowanym świecie można dzięki nieświadomości wykreować prawdę "

Kim jest Christof - mieszkaniec Księżyca ? Nie chodzi tu chyba o filmowego Chrisa. - "kreatora świata w świecie" .... No cóż. Może przesadzam i nadinterpretuję. Przyznać się muszę, że jestem gorącym zwolennikiem tego, że nasz Księżyc jest w środku pusty. Gdyby to kiedykolwiek okazało się prawdą, to klasyk pt "Truman Show" stałby się filmem historycznym, a nie zgrabnie wymyśloną fikcją .My wszyscy zrozumielibyśmy , że gramy rolę Trumanów i jesteśmy rzeczywiście źródłem energii ( kolejny interesujący zwrot użyty przez Różokrzyżowców ) dla " milionów widzów i potężnej korporacji", które ludzie czasami nazywają Astralnymi bytami, innym razem UFO, albo Pasożytami, czy też , niekiedy , Matrixem - programem. I o tym również wspomina Różokrzyż "W tej historii wszystko jest zaprogramowane – kawa, którą pijemy w pracy, ładna kobieta mijająca nas na ulicy czy krew płynąca z rany. Zaprogramowani mogą być również nasi przyjaciele i wrogowie, nasze sympatie i antypatie. Co więcej, nad nami również panuje program, który przy współpracy innych istot ludzkich jest w stanie powoływać do życia potężne siły."
http://www.rozokrzyz.pl/matrix%E2%80%93system-zbiorowej-iluzji/

Czy macie jakieś intuicyjne przeczucia co do tych niepokojących porównań ?

Według mnie  to nie jest koniec . Tak na prawdę to my sami , nasze wewnętrzne , najgłębsze jestestwo może być zarówno reżyserem tej sztuki ( Matrix czy Chris w Truman Show ) jak i aktorem w niej uczestniczącym. Chodzi właśnie o nieświadomość, która odkrywa Świadomość w swoim "Tu i Teraz Show " łamiąc konwenans przyczyny i skutku. Tu wszystko jest ustawione pomimo pozorów wolnej woli. A nawet i ta wpisuje się w Sztukę.

Czy uczestniczymy tu w jakimś cyrku  ? Nie , to raczej odtwarzanie fraktalności odkrywcze i koniec końców - przewidywalne, jak odsłona kolejnej "ruskiej babeczki" . A mimo to - fascynujące Uśmiech
176  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Odp: Inny punkt widzenia : Marzec 11, 2010, 23:40:10
Anarchiści organizujący komanda do siania rozróby ? I co potem ? Budowanie nowych-starych struktur z braku pomysłu na coś lepszego, czy totalny chaos ? Ten gość nie ma żadnej wizji przyszłości poza czarną wizją. Przykre to.
177  Różne koncepcje świata i człowieka / Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" / Odp: podswiadomosc a przyszlosc : Marzec 10, 2010, 17:10:14
Hehehe  miszka, racja. Ja tam za dużo nie myślę, jak twierdzi najbliższych mi kilka osób, a jakoś sobie radzę, choć savantem nie jestem.
Bo tak to już jest w naszym Kraju - nie myślą , ale kombinować potrafią  Mrugnięcie

Zresztą nawet tzw System dąży do tego, by Obywatel za bardzo nie myślał, ale jednocześnie nie kombinował i nie słuchał się intuicji, a tego nie da się łatwo osiągnąć. Przynajmniej w Polsce.

Także bardziej może powinienem napisać , aby nie kombinowali.

178  Różne koncepcje świata i człowieka / Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" / Odp: podswiadomosc a przyszlosc : Marzec 10, 2010, 12:59:13
David Tammat ma swój własny kanał na YouTube .
Już w pierwszym filmie http://www.youtube.com/watch?v=fIDMCC2SJek  uderzyło mnie to, co mówi o możliwościach tkwiących w każdym człowieku - przeszkodą dla nauki języków oraz intuicyjnego postrzegania jest to, że ZA DUŻO MYŚLIMY.

To mówi nam ktoś, kto posiada niezwykłe , jak nam się wydaje , możliwości. Lecz może tak na prawdę reprezentuje on nowy gatunek człowieka , który  w przyszłości będzie niezwykle powszechny ?

179  Różne koncepcje świata i człowieka / Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" / Odp: podswiadomosc a przyszlosc : Marzec 10, 2010, 10:39:15
to prawda nie jestesmy aborygenami, nie potrafilismy zyc jak oni bez prawa, paragrafow, pitow, vatow, czipow, komputerow, skanerow, rowerow...Uśmiech ale to raczej my jestesmy uposledzeni. oni nie martwia sie ze przyjdzie poborca podatkowy, ze kredyt trzeba splacac - oni urodzili sie na naszej planecie i nie musza placic za to aby na niej zyc - my tez sie urodzilismy na naszej ziemi a musimy placic za swoje zycie i oplacac armie urzedasow, ktorzy uprzykrzaja nam zycie i napedzaja strach. strach powoduje ze nie mozemy wyjsc z tego kokona nieswiadomosci. 
Właśnie po to są nam potrzebni Aborygeni - abyśmy mogli wydostać się z kokona. I my jesteśmy potrzebni im pod pewnymi względami.
Pierwotni mieszkańcy tej Ziemi są żywym dowodem pamięci , są żywym przekazem dla nas  - wszyscy jesteśmy częścią tej planety z prawem do wolności i samostanowienia , prawem do życia jako podstawowymi , niezbywalnymi prawami. Oni są naszymi korzeniami, przypomnieniem. Czasami warto zmienić perspektywę , punkt widzenia, aby się czegoś istotnego o sobie i swoich prawach nauczyć.
Wszyscy jesteśmy jedną rasą - ludzką rasą . Powinniśmy wziąć za to odpowiedzialność.
180  Różne koncepcje świata i człowieka / Świadomość, percepcja, rozwój wewnętrzny, tradycje "duchowe" / Odp: podswiadomosc a przyszlosc : Marzec 09, 2010, 22:01:04
MEM HEI SHIN , twierdzisz ,że zapomnieliśmy jak się oglądać wstecz ... a mówisz to z punktu widzenia człowieka białej rasy. W tym wątku już kilkakrotnie padła nazwa  "Aborygeni". Ich punkt widzenia jest różny od naszego. Ich rasa jest tu juz  od 50 000 lat . To całkiem niezły zasób pamięci nie sądzisz ?
Jak wspomniałem w którymś poprzednim poście Aborygeni wcale nie padali na twarz przed "paciorkami" białych ludzi. Im to po prostu wcale nie było potrzebne. Ich Ab-Oryginalny tryb zycia w naturze - obrzędy , rytuały, sposób myślenia  - oto jest utracona pamięć człowiecza. Jeśli by się dobrze wsłuchać w aborygeńskie  opowieści to można by przypomnieć sobie o wszystkim, co utraciliśmy..

Natomiast odnosząc się do filmu z "autystycznym" chłopcem  , Danielem Tammet-em  ( film z napisami po polsku tutaj  http://www.youtube.com/watch?v=0b6ii_4_vSw  ) , to zauważyłem ,że Pan doktor z Oxfordu nie mogąc podciągnąć przypadek tego chłopca pod typowy kliniczny przypadek autyzmu po prostu twierdził,, że (cytuje ) " w jakiś sposób przystosował się do tego świata , " i dalej lektor "Daniel ma szczęście - takimi rzadkim zdolnościom jak jego zazwyczaj towarzyszy ciężkie upośledzenie umysłowe - to część ceny".. Co za ignoranci . Nie wszystko da się kupić i wyrazić w jakiejś cenie. Są zdolnoci bezcenne .Przecież ten chłopiec wcale nie jest chory. Jest nawet o wiele bardziej zdrowy niż Pan doktor , ja ,czy Ty,.Moim zdaniem chłopak ma w pewnym, matematycznym zakresie, bezpośedni dostęp do pola świadomości i to cała różnica między nim , a rówieśnikami.. Ciekawe co by on nam powiedział o świętej geometrii i liczbie PHI ? A może zainteresować go językiem polskim  ? Co za problem, skoro nauczyłby się go w tydzień ..... Mrugnięcie

ps.
Ej , albo to , jak w kasynie Daniel rozdziela karty i w dwoch rozdaniach ma oczko ? 
http://www.youtube.com/watch?v=cArKBQrSIm4
Podpowiedziała mu intuicja, a nie umiejętności liczbowe ...
Wg mnie to wyraźna wskazówka ,że ten cżłowiek ma kontak z czymś, na kształt kwatowego komputera. On jest kwantowym komputerem połączonym poprzez świadomość z tym, na czym się skupi.

Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

forumdlahistorykow colorfulworld wojnawatah zapresentojswojefora ironknights