Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
  Pokaż wiadomości
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
551  ŚWIĘTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Architektura i życie : Wrzesień 25, 2009, 11:42:55
Jak zwykle bardzo ciekawe rzeczy.
Z pierwszego odcinka wykładu o fraktalnych wioskach afrykańskich najbardziej podoba mi się ten fragment  "  możesz chodzić ulicami Dakaru , zachwycać się elementami fraktalnymi i pytać się ich twórców na jakim algorytmie się opierali, a oni Ci odpowiedzą : robimy to w ten sposób , ponieważ tak wygląda ładnie ... głupcze " Mrugnięcie
Intuicja jest kluczem do fraktalności. Nic dodać nic ująć.
Możliwe, że człowiek zachodu właśnie odkrywa intuicję za pomocą umysłu, który to umysł wymyślił i opisał fraktale .
To jest właśnie powrót do przeszłości ( kultury Afryki ) i odnalezienie nieskończonej  teraźniejszości ( fraktalność odcinka ) .

Jako ludzkość przeszliśmy dłuugą drogę. Dzisiaj odnajdujemy zagubione gdzieś w mrokach dziejów antyczne, głębokie prawdy, które są prawdami duchowymi, lecz dające się również ściśle opisać w sposób odpowiedni dzisiejszej nauce.
Dzisiaj nowoczesny naukowiec , to człowiek wielkiej pokory chylący czoła starożytnym i współczesnym ludom pierwotnym , człowiek, który nie zżyma się, gdy uliczny straganiarz nazywa go głupcem. Bo głupcami wciąż jesteśmy , ale jednocześnie dysponujemy potężnymi narzędziami logicznymi takimi jak superkomputery, produktami naszej barbarzyńskiej cywilizacji. Efekt synergii jaki możemy otrzymać będzie piorunujący .
Czytając i oglądając to , co tutaj Leszku wklejasz na forum mam poczucie, że współuczestniczę w czymś takim, jak 200 lat temu rewolucja przemysłowa, która zrewolucjonizowała oblicze świata. Badania Dana Wintera czy Rona Englasha dają taką samą inspirację jak wówczas odkrycia inżynierów od maszyn parowych.
Z tym, że teraz dokonuje się przeskok o całe lata świetlne. Który umysł to ogarnie ?
Czy w ogóle umysł będzie tu potrzebny  ? Coraz więcej świadczy o tym, że to właśnie intuicja przejmie stery synergii powstałej z agresywnej wiedzy "cywilizacji zachodu" oraz harmonii płynącej z wiedzy "cywilizacji wschodu".  Nauka będzie intuicyjnie łatwa ( albo też extremalnie trudna dla tych, którzy zbyt mocno trzymają się umysłu ) , tak łatwa , jak  stwierdzenie  "to jest po prostu ładne".
552  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Maurice Cotterell - Sekrety Super Bogów [PL] : Wrzesień 16, 2009, 17:04:16
Wykład, który prowadzi Maurice jest trochę "zakręcony", ale , jak to sam powiedział , z powodu TYLKO 16tu godzin , które mu udostępniono Uśmiech
Jest on mniej medialny niż Dan Winter, który potrafi swoje wykłady okrasić przemawiającymi do wyobraźni animacjami , ale też widać ,że Maurice jest raczej człowiekiem "starej daty ". Powinien mieć uroczą asystentkę, która uatrakcyjniłaby medialnie jego wykłady  hehe.
Odnosząc się do meritum.
To, co gościu wykłada jest niezwykłym kompendium wiedzy, wpływu Słońca na ludzkość. Trochę to przerażające dowiedzieć się, że jako gatunek ludzki od zawsze byliśmy sterowani przez naszą Gwiazdę. Jednocześnie nie mogłoby być inaczej, skoro nasze istnienie zawdzięczamy Słońcu. Dowód przeprowadzony przez NASA pokazuje, że pod ziemią nie istnieje cykl menstruacyjny kobiet, a więc ludzie nie mogliby tam się rozmnażać. Wykładowca sugeruje , że również w kosmosie nie byłoby to możliwe. Jesteśmy "skazani" na Ziemię.
Maurice mówi o 28 dniach solarnych ( 32 i 34 ) które wiąże z cyklem miesiączki kobiet. Nie dziwi mnie już zatem 28 dniowy cykl Księżyca ( nów-nów ). Ciekawe  do jakich wniosków doszedłby  Maurice Cotterell, gdyby skorelował ze sobą oddziaływanie tych trzech ciał - Ziemi, Słońca i Księżyca plus, dołożył do tego, Venus.

Mój ulubiony cytat z tego wykładu : "Wydaje się nam ,że jesteśmy bardzo bystrzy, ale jeśli myślisz, że jesteś  bystry,to w ogóle nie przyswoisz sobie tej wiedzy do głowy.  Musisz cofnąć się o krok z pokorą i powiedzieć - jestem zupełnie głupi - to jedyna droga jaką można dokonywać odkryć "
553  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Gregg Braden - Magnetic Field, Schuman Resonance 2012 PL : Wrzesień 06, 2009, 14:38:13
Bardzo ciekawa teza, że zanik pola magnetycznego sprzyja uwalnianiu świadomości od umysłu. Warte to przemedytowania.
554  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Ian Xel Lungold: Kalendarz Majów - ewolucja : Wrzesień 04, 2009, 10:14:22

 
Cytuj
(..)  Moment "beknięcia słońca" które ma się niedługo wydarzyć ma być testem dla różnych grup synchronizujących się w różny sposób. Lepiej znaleźć sie we właściwej żeby nie stać sie pokarmem energetycznym dla kogoś o kim nic nie wiemy.
Tak, tylko , która grupa jest tą właściwą ?
Wydaje się, że jedynym niezaprzeczalnym faktem jest to, że naszemu Słońcu się  porządnie  "BEKNIE "  Duży uśmiech
Powinno się zatem wyjść od tej strony i weryfikować  różne antyczne i nowożytne "grupy synchronizujące"  , posiłkując się również danymi astronomicznymi . Nadchodzące zmiany nie będą jedynie czymś  ukrytym, na wąską skalę . To obejmie cały Świat, a zatem będzie to  powszechnie widoczny fakt, który wszyscy będą musieli w sobie przetrawić , gdy np wszędzie pojawią się zorze.
Indianie mieszkający daleko na północy mówią, że w czasie zórz, gdy się wyciszyć i nastawić na odbiór, to  można usłyszeć głosy  przodków.  Być może są to te same głosy "gwiezdnych ludów" o których pisze Popol Vuh, które usłyszymy w godzinie ZERO, kiedy Słońce zafunduje nam zorze na całej Ziemi. Usłyszysz takie "glosy", na jakie się nastawisz.

(..)
Cytuj
Lungold przedstawia prace Dr Carla Callemana który odkrył model 9 podświatów i jego wpływ na ewolucję. Według tego modelu cały proces ewolucyjny ma zakończyć sie 28 .10 .2011  być moze jest to spirala czasowa która wobec aktywności słońca zakończy proces danej grupy dusz
. Ok, zatem data  28-10-2011 to jedna z możliwych dat wyższej aktywności Słońca. Całkiem możliwe.

Cytuj
Jestem w poważnej rozterce i nie ufam żadnej grupie Nowej Ery ...a podłączanie się globalne uważam za nieodpowiedzialne na swoim etapie. (..)  Czuję że przyjdą w odpowiednim momencie. Na razie żyję tak jak inni , i obserwuję sytuację.
  To również moje rozterki , a zapewne także milionów ludzi na całym świecie. Problem polega na tym, że nie mamy niczego pewnego, niczego , co możemy odnieść do własnego doświadczenia i do samej godziny ZERO niczego takiego nie doświadczymy. Wszystko , co mamy i co możemy robić to próbować sobie wygenerować/ stworzyć  swój własny obraz świata  .Gdy poczujesz go TERAZ w taki sposób ,że jest on dla Ciebie właściwy  -  takim się stanie, albo godzina ZERO  boleśnie zweryfikuje nasze wyobrażenia. To jedyna droga.

Cytuj
Mam pewne obawy , co do sielanowych wizji przejśćia.....w nową Erę/////

a ja nie staram się myśleć kategoriami obaw. Żyję TERAZ. Tu jest ten czas i to miejsce takie, jakby jutra miało nie być .

konserwa napisal
Cytuj
nie ukrywam, że jestem fanem Boba Monroe
a  ja jego imiennika - Boba Marleya  Duży uśmiech
Czyż nie wprowadził on zmian do świadomości ludzkiej rodziny na całej Ziemi w praktyce ?
555  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: Nowe technologie : Wrzesień 02, 2009, 19:19:25
A propos Tesli .. Nie powiedział on swojego ostatniego słowa, a jego auto napędzane elektrycznością ( jeszcze co prawda nie darmową )  już jest w seryjnej sprzedaży   
Cytuj
Samochód elektryczny przyśpieszający szybciej niż Porsche? Niemożliwe. A jednak. Dokonali tego konstruktorzy firmy Tesla Motors
Moc – jeden silnik elektryczny o mocy 248 KM (!!), i co jest najważniejsze w tego typu pojazdach zasięg – 350 km (!!), na jednym ładowaniu.(..) koszt przejechania 1km kształtuje się na poziomie 4-5 gr (producent)
link http://www.przejdznaswoje.pl/artykuly/tesla=-elektryczny-super-samochod
556  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Hyde Park - inne / Odp: Nowe technologie : Wrzesień 02, 2009, 19:13:40
To może wkrótce WitriCity bedzie moglo zasilać także ten wynalazek  -  rower z napędem elektrycznym  rozwijający prędkość ... uwaga  .. do 80 km /h

<a href="http://www.youtube.com/v/ahr9sUnqfeM&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;hl=pl&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowScriptAccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/ahr9sUnqfeM&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;hl=pl&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; allowScriptAccess=&quot;always&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ahr9sUnqfeM&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;hl=pl&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowScriptAccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/ahr9sUnqfeM&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;hl=pl&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; allowScriptAccess=&quot;always&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;</a>

eROCKIT obsługuje się tak samo jak rower. Naciska się na pedały, żeby wprawić w ruch pojazd i żeby przyspieszyć. Przedni i tylny hamulec podobnie jak w bicyklu umieszczony został przy kierownicy. Rozwiązania technologiczne wykorzystane do stworzenia tego pojazdu umożliwiają elektroniczne obliczenie siły mięsni wytwarzanej przez rowerzystę. Wartości te są rejestrowane i multiplikowane 50 krotnie. Dzięki temu eROCKIT umożliwia rozwinięcie prędkości do 80 kmh.

dokładniejszy  opis tego  "cuda" tutaj : http://www.przejdznaswoje.pl/artykuly/erockit-czyli-pomysl-na-motoryzacyjna-hybryde

Koszt tego rowerka to jakieś 120 000 zł ,ale ujrzeć miny wyprzedzanych - bezcenne Uśmiech
Zresztą na stronie erockit.net możemy przeczytać autorskie wrażenia z jazdy tym wynalazkiem :
"The highly emotional coupling of the electric motor with the muscle power of the rider delivers a feeling of possessing unnatural powers and a racing feel that is amplified by the physical effort exerted"
"Uczucie nadnaturalnych mocy " hmhmhm już mi się podoba ..

A tutaj nawet lepszy wynalazek Mrugnięcie
http://www.youtube.com/watch?v=a-7iSmC4s5A
Pomijając całą merytoryczną stronę zagadnienia to nareszcie ktoś wpadł na znakomity pomysł jak wykorzystać nadmiar energii u swojej kobiety Mrugnięcie . Jakoś nikt z komentujących na YT nie zauważył tego jak się kobieta-silnik męczy .... albo uznał to za oczywistość  heheh ( to tak żartem of course )




557  Różne koncepcje świata i człowieka / Różne koncepcje człowieka i świata / Odp: [RS] Gregg Braden - The Science of Miracles PL : Wrzesień 02, 2009, 12:58:09
jest jeden nadprogram w postaci Twojej intencji opartej na głębokiej "sercowej" miłości....
to jest genialny fundament dla wolnościowej filozofii życia!
I dla mnie jest to już  oczywiste.
Ów "nadprogram" ( albo Anioł - zależy jak go chcemy nazwać )  doprowadził mnie do tego miejsca w którym jestem teraz. Sam tego chciałem. Jestem niezależny, wolny , poszukuję i eksploruję te wszystkie teorie, ale najważniejsze, że TERAZ właśnie wprowadzam w życie to, co od wieków wiedzieli Majowie, a od niedawna "odkrywa" dla nas nauka i przedstawia ustami Wintera i Braddena. Zamiast zmagać się z życiem za pomocą umysłu - emituję uczucia . ICH EFEKTY DO MNIE WRACAJĄ . Tak jak tego chcę. Dokładnie tak.
Kiedyś sądziłem, że to, co mnie dobrego spotyka, kiedy staje się dokładnie to , o czym pomyślałem, że to szczęśliwe przypadki, dary niebios, dary Boga. Ale to nie tak. Ja sam to sobie podarowałem , a ściślej - wygenerowałem przy pomocy genialnej "żywej maszynerii" Wszechświata. Nawet w tak osobistych kwestiach jak na przykład .. picie alkoholu. Przyznam się, że lubiłem sobie wypić 3-4 piwka dziennie. Nie więcej. Niemniej jednak zauważyłem, że  nie mogłem się od tego rytuału uwolnić i to zaczął być dla mnie problem. Każdego dnia rano emituję intencję serca, abym mógł się od istoty tego problemu, czyli potrzeby wchłaniania alkoholu, uwolnić. I o dziwo -  zadziałało. Teraz wolę nawet Yerbę sobie nastawić i sączyć pół dnia niż piwsko pić. A to jest tylko jeden przykład. Zmieniłem miejsce zamieszkania na takie, jakie chciałem. Zacząłem do pracy i z powrotem jeździć rowerem i zamierzam ten zwyczaj kontynuować bez względu na pogodę - to tylko kwestia odpowiedniego ubioru. Dzięki temu spełnia się moje kolejne życzenie - schudnąć. No  i ogólnie poprawia się samopoczucie i kondycja. Nie wspomnę już o całej masie drobnych , codziennych efektów.
Codziennie rozwijam swoją intencję i aż czasami się do siebie śmieję bo wiem, że wszystko jest możliwe. Muszę to "tylko" w sobie osadzić

Cytuj
zastanawiam się (tu mam problem) nad kolektywnym zarządzaniem tą intencją :? tzn., moją rezerwę wzbudza każdy kolektywizm, rozumiem przez to wszelkie próby organizowania, zarządzania jednostkami zgrupowanymi w zbiorowości;
wydaje mi się że podstawowe niebezpieczeństwo takich eventów polega na automatycznie uruchamianych programach manipulacyjnych podpiętych pod nasze ego np: pojawia się hierarchizacja, charyzmatyzacja, fascynacja i.t.p.; im większa zbiorowość, tym większa możliwość manipulacji....,
jednostką trudniej manipulować!!!

Wiesz , ja tu nie widzę jakichś zagrożeń maniulacją . Dlatego, że to TY  dołączasz się swoją intencją do zbiorowych intencji. To znaczy, nie mam na myśli tego, że podłączasz się do jakiegoś gotowego wzorca , który ktoś wymyśla . Ty sam go kreujesz ,a  jeśli jest on zgodny z intencjami innych ludzi, jeśli REZONUJE ta indywidualna intencja z intencją zbiorową - wówczas się wzmacnia i zaczyna się przejawiać w świecie rzeczywistym .   Tak bym to widział. Najbliższym wzorcem z przeszłości działającym wg tej zasady byłby rodzaj społeczeństwa samorządnego, ale też nie do końca tak, gdyż wspólnota, którą próbuję opisać jest oparta na REZONUJĄCEJ INTENCJI. Wobec tego, że nie zajmuje ona ( ta intencja ) jakiegokolwiek terytorium, nie posługuje się żadnym konkretnym językiem ( jest uczuciem ) , oraz działa WSZĘDZIE i NATYCHMIAST, to gromadzi ludzi z całego świata w czasie rzeczywistym. W ten sposób w każdej chwili gdzieś na świecie jacyś bracia i jakieś siostry, że się tak wyrażę , WSPÓŁDZIELĄ i WSPÓŁKREUJĄ tą samą rzeczywistość z Tobą.  Kiedy kładziesz się spać , wtedy gdzieś budzą się inni , którzy przejmują pałeczkę , a ty możesz bezpiecznie i smacznie zasnąć . Możliwe ,że jest to coś na kształt  " event temple na wingmakers.pl "

Czuję dokładnie tak, jak Ty, kiedy piszesz
Cytuj
natomiast, jeśli moja intencja będzie odpowiednio mocna sama w sobie to doskonale będzie rezonować z taką sama Twoją intencją i Twoją Intencją i.t.d niezależnie od czasu i przestrzeni i tak osiągniemy "efekt setnej małpy";

Cytuj
czy to oznacza, że mamy być samotnikami? i tak i nie... Uśmiech
Przecież nie jesteśmy tylko intencjami. Mamy ciała i umysły.Jeśli w szasięgu terytorialnym znajdzie się istota, któa rezonuje tak, jak Ty, to jest duża szansa ,że nie będziesz samotny .
 
Cytuj
.....uznajmy że świat każdego z nas tu i teraz już jest lepszy!
Głęboka, prawdziwa, sercowa intencja=przekonanie, że już się spełniła.

Innymi slowy  "Bądź zmianą, którą chcesz widzieć wokół siebie" Mahatma Ghandi


558  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Odp: Witajcie : Wrzesień 01, 2009, 17:38:26
Wolna energia i lewitacja (domowym sposobem)Uśmiech

Lucyfer czy ty próbowałeś domowego  sposobu z lewitacją?
Mnie się czasami zdarza lewitować po domowych sposobach z użyciem wysokooktanowego paliwa Mrugnięcie
559  Różne koncepcje świata i człowieka / Różne koncepcje człowieka i świata / Odp: Sekret KAABA : Wrzesień 01, 2009, 17:12:35
Osiris555 jaką ładną dziewczynę użyto do pomiarów Mrugnięcie 

Przypomina mi trochę  ... twarz Sfinksa  ,ale mogę się mylić, gdyż dopiero co oglądałem zdjęcia tej rzeźby przed chwilą . Co ciekawe, zanim kliknąłem na zamieszczony przez Ciebie filmik zadumałem się nad tym jak mógłby wyglądać nosek wyrzeźbionej niewiasty ( sprzed  ponad  12 tys lat ! wg niektórych badaczy ) i teraz już chyba wiem .

pozdr
560  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / Słońce, Układ Słoneczny i rok 2012 / Odp: Ian Xel Lungold: Kalendarz Majów - ewolucja : Wrzesień 01, 2009, 16:46:43
Osiris555  niezwykle ciekawe te artykuły. Szczególnie bardzo logicznie "wypunktowano Arguellesa tutaj  http://members.shaw.ca/mjfinley/arguelles.html
Czyli, że Majowie oryginalnie nie znali wcale przestępnych lat . Po prostu liczyli dni cały czas tak długo, aż pojawiła się regularność .
Tutaj tą regularność widać wyraźnie
Cytuj
"They did not, for example, try to adjust either the year or the lunar month to fit a whole number of lunar months into the year. Instead, they observed the moon long enough to discover that 405 lunations = 46 tzolk'ins (260 x 46 = 11,960 days). If new moon occurs on (for example) the tzolk'in date 1 Imix, it will occur on the same date exactly 46 tzolk'in cycles late"
[/size]

Oraz dodatkowo tutaj ( problem roku przestępnego ) :

Cytuj
"The Maya approach avoids the need to intercalate a leap day at all.  The relationship between the haab and the true solar year was fixed by them by the equation 1507 solar years = 1508 haabs (365 x 1508 days), not by introducing the concept of the leap year. "
[/size]
Zatem oryginalnie Majowie nie trzymali się ściśle rachuby równych cykli tak, aby dopasować je do pór roku i długości obiegu Ziemi wokół Słońca. Po prostu brali pod uwagę znaaaacznie dłuższe "okresy " . Oryginalni Majowie nie znali naszego gregoriańskiego kalendarza więc dla nich problem rozpoczęcia "nowego roku"   w ogóle nie istniał.

Natomiast Osiris555 piszesz
Cytuj
Co do pracy Callemana i (Lungolda) też mam zastrzeżenia oni podają 28 10 2011 jako punkt końca ewolucji kalendarza co nastąpi potem to jest zagadka..
A ja kilkakrotnie w tytułowym filmie słyszałem wyraźnie mowę o  roku  2013 !  Skąd się ta data 28/10/2011 wzięła  ? 
Co nastąpi dalej ?  Pewnie rozpoczęcie liczenia całego Kalendarza od nowa, czyli nowe okresy  - owe majańskie  "trzynaście nieb "
Koniec Kalendarza Majów zbiega się z przejściem  Układu Słonecznego  przez płaszczyznę galaktyki, co się zdarza co 226 mln lat . Niezły miszmasz heh
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 »
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

novasaecula szkoladuchow zoo-cassmitha zwierzaki 2p