Wielkie przyciÂąganie
Pod koniec lat 80. grupa astronomów pod kierownictwem Donalda Lynden-Bella z Cambridge University odkry³a, ¿e du¿a czêœÌ obserwowanych galaktyk wykazuje koherentny ruch w jednym kierunku. Skoro tak, coœ musi je przyci¹gaÌ. Poniewa¿ rejon, do którego galaktyki zmierza³y, jest silnie przes³oniêty przez zapylon¹ p³aszczyznê naszej Galaktyki, nie mo¿na by³o precyzyjnie wyznaczyÌ kierunku ich ruchu. Z danych wynika³o jednak, ¿e jest on zbie¿ny z po³o¿eniem na niebie gromady galaktyk w gwiazdozbiorze Centaura. Sama supergromada Centaura nie mog³a jednak powodowaÌ tego ruchu, gdy¿ galaktyki do niej nale¿¹ce równie¿ bior¹ w nim udzia³. Centrum grawitacji musia³o siê znajdowaÌ dalej. Wkrótce ochrzczono je Wielkim Atraktorem i oszacowano, ¿e znajduje siê w odleg³oœci oko³o 50 Mpc (oko³o 155 mln lat œwietlnych).
Pierwsze przesÂłanki ÂświadczÂące o istnieniu Wielkiego Atraktora pojawiÂły siĂŞ juÂż w latach 70., ale z powodu jego trudnego do obserwacji poÂłoÂżenia na niebie dopiero systematyczne badania grupy Lynden-Bella przyniosÂły konkretne wyniki. PóŸniej wykazano, Âże centrum Wielkiego Atraktora jest bezpoÂśrednio przesÂłoniĂŞte przez naszÂą GalaktykĂŞ lub znajduje siĂŞ poniÂżej jej pÂłaszczyzny w pobliÂżu gromady galaktycznej A3627. Szacuje siĂŞ, Âże masa Wielkiego Atraktora wynosi okoÂło 5Ă1015 (piĂŞĂŚ milionĂłw miliardĂłw) mas SÂłoĂąca (dla porĂłwnania masa przeciĂŞtnej galaktyki to okoÂło 1011 mas SÂłoĂąca).
DokÂładniejsze obserwacje przyniosÂły takÂże kolejne zagadki. OkazaÂło siĂŞ bowiem, Âże galaktyki znajdujÂące siĂŞ za Wielkim Atraktorem wcale nie wykazujÂą ruchu ku niemu. Oznacza to, Âże musi je przyciÂągaĂŚ jakieÂś inne masywne centrum.
Jak mo¿na siê domyœliÌ, obserwacje galaktyk znajduj¹cych siê za Wielkim Atraktorem s¹ bardzo utrudnione. Dlatego przez wiele lat astronomowie nie mogli ustaliÌ, co dok³adnie siê z nimi dzieje. W 1994 roku Tod Lauer i Marc Postman stwierdzili istnienie wielkoskalowego ruchu materii o œredniej prêdkoœci 689 178 km/s w kierunku l = 343o, b = 52o (l i b s¹ to tzw. wspó³rzêdne galaktyczne). A¿ do granicy badanego obszaru, tj. do oko³o 200 Mpc (ponad 600 mln lat œwietlnych), ruch ten nie wykazywa³ tendencji do zaniku. Jeffrey Willick na podstawie obserwacji galaktyk spiralnych znajduj¹cych siê w odleg³oœci od 100 do 200 Mpc wykaza³ w 1999 roku, ¿e galaktyki te poruszaj¹ siê w kierunku l = 266o, b=19o z prêdkoœci¹ 720 +/- 280 km/s. Podobnie jak Lauer i Postman nie stwierdzi³, aby ruch ten ustawa³.
Przekrzywiony WszechÂświat
Jeœli ruch ten powodowany jest przez jak¹œ ogromn¹ koncentracjê masy - có¿ bowiem innego, jak nie oddzia³ywanie grawitacyjne mog³oby pobudziÌ do ruchu galaktyki? - to musia³aby ona mieÌ niewyobra¿aln¹ (nawet jak na warunki astronomiczne) wielkoœÌ. Co wiêcej, poniewa¿ prêdkoœci galaktyk s¹ w miarê sta³e, oznacza to, ¿e ów atraktor musia³by siê znajdowaÌ równie¿ astronomicznie daleko. Taki tok myœlenia sk³oni³ astronomów ku teorii, zgodnie z któr¹ atraktor odpowiedzialny za ruch galaktyk musi znajdowaÌ siê poza granic¹ obserwowalnego przez nas Wszechœwiata i jest pozosta³oœci¹ z jego przedinflacyjnej ery.
Inflacja to okres na wczesnym etapie ewolucji WszechÂświata, podczas ktĂłrego rozszerzanie odbywaÂło siĂŞ w olbrzymim (eksponencjalnym) tempie. Zaproponowano jÂą, aby wyjaÂśniĂŚ fakt, Âże WszechÂświat wyglÂąda w miarĂŞ podobnie niezaleÂżnie od kierunku obserwacji. Podczas inflacji wczesne niejednorodnoÂści zostaÂły wypchniĂŞte poza horyzont (obszar obserwowanego WszechÂświata). Oznacza to, Âże za horyzontem kosmos moÂże mieĂŚ zupeÂłnie inne wÂłaÂściwoÂści niÂż ten, ktĂłry obserwujemy - nie musi nawet zawieraĂŚ gwiazd czy galaktyk (te powstaÂły, gdyÂż warunki panujÂące w naszym rejonie WszechÂświata byÂły ku temu korzystne).
Taka wielka koncentracja materii za naszym horyzontem mog³aby spowodowaÌ obserwowany wielkoskalowy ruch. U¿ywaj¹c potocznego jêzyka, ta spekulowana przedinflacyjna niejednorodnoœÌ sprawi³aby, ¿e nasz rejon Wszechœwiata uleg³by przekrzywieniu, powoduj¹c, ¿e pojawi³by siê w nim wyró¿niony kierunek. A to z kolei sprawi³oby, ¿e galaktyki, ju¿ nie tylko z naszego rejonu, ale i ca³ego obserwowalnego Wszechœwiata, porusza³yby siê ku temu gigantycznemu kosmicznemu atraktorowi.
Czy taki kosmiczny atraktor rzeczywiœcie istnieje? W chwili obecnej brak jest dowodów wi¹¿¹cych ten galaktyczny przep³yw z konkretnymi strukturami istniej¹cymi we Wszechœwiecie. Jeœli wiêc astronomowie nie dostarcz¹ wkrótce obserwacyjnych dowodów na istnienie odpowiedzialnego za ten ruch atraktora b¹dŸ atraktorów, teoretycy zalej¹ nas najprzeró¿niejszymi teoriami na temat kosmicznych przep³ywów - przedinflacyjna niejednorodnoœÌ to dopiero ich pocz¹tek.
*dr Krzysztof Bolejko, adiunkt w Centrum Astronomicznym im. MikoÂłaja Kopernika PAN w Warszawie, stypendysta na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Kapsztadzkiego w RPA
ÂŹrĂłdÂło: Wiedza i ÂŻycie
WiĂŞcej...
http://wyborcza.pl/1,76842,7066997,Zagadka_kosmicznego_atraktora.html#ixzz0msKfn0gwWiĂŞcej...
http://wyborcza.pl/1,76842,7066997,Zagadka_kosmicznego_atraktora.html#ixzz0msJQu47Q