Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Fragment rozmowy Jana van Helsinga z jednym z IluminatĂłw.  (Przeczytany 17177 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Maj 25, 2009, 14:07:48 »

Oto jeden z najbardziej "efektownych tekstów", który pochodzi z ksi¹¿ki Jana van Helsinga "Rêce precz od tej ksi¹¿ki".. Czy jest to prawda? Tego nie wie nikt oprócz samego autora...

ÂŹrĂłdÂło tekstu: http://www.nautilus.org.pl/?i=360



Rozmowa Jan Vana Helsinga z Iluminatem w 2003 roku (fragment z ksi¹¿ki) :

"Osobista rozmowa z pewnym amerykaùskim iluminatem, odbyta jesieni¹ 2003 roku, przekona³a mnie o tym, ze najwiêkszym problemem dla owych ludzi jest przeludnienie. Wed³ug mojego rozmówcy, Global 200 Raport sprawi³, ¿e w koùcu uœwiadomiono sobie, i¿ w koùcu miarka siê przebierze. Stwierdzi³ on, ¿e w roku 2012 ostatni wielki obszar wydobycia ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej osi¹gnie swój peak ( peak = szczyt )i najpóŸniej wtedy zrodzi siê nowy globalny problem.
Od siebie wyjaÂśniam, Âże kaÂżdy obszar wydobycia ropy ma swĂłj peak – punkt kulminacyjny, czyli czas najwiĂŞkszych zyskĂłw. Na poczÂątku sÂą tylko koszta: instaluje siĂŞ wieÂże wiertnicze, prowadzi wiercenia. JeÂżeli wytryÂśnie ropa to prĂŞdzej czy póŸniej koszta siĂŞ amortyzujÂą i moÂżna osiÂągaĂŚ zyski. Jest to moÂżliwe, dopĂłki nie zakoĂączy siĂŞ eksploatacji w przybliÂżeniu dwĂłch trzecich zasobĂłw ropy. Od tej pory pojawia siĂŞ w ropie coraz wiĂŞcej zanieczyszczeĂą (osad, muÂł…), wymaga wiĂŞc ona oczyszczenia, przefiltrowania, z czym wi¹¿¹ siĂŞ nowe koszta. Czas najwiĂŞkszych zyskĂłw okreÂśla siĂŞ jako peak, poniewaÂż póŸniej krzywa zyskĂłw spada z powodu kosztĂłw filtrowania. Pole naftowe, ktĂłre osiÂągnie punkt kulminacyjny jako ostatnie, znajduje siĂŞ, jak stwierdziÂł tamten iluminat ,w Arabii Saudyjskiej,a kulminacja ta nastÂąpi w roku 2012 .
W 2012 roku moÂże wiĂŞc pojawiĂŚ siĂŞ problem, od tego czasu bowiem wszelkie produkty naftowe bĂŞdÂą droÂżeĂŚ – i nigdy juÂż nie staniejÂą.
Gdy zwrĂłciÂłem uwagĂŞ, Âże problem mogÂłaby rozwiÂązaĂŚ „wolna energia”, padÂła odpowiedÂź ,Âże to tylko mydlenie oczu, bo zaledwie 20 – 30 % wydobywanej ropy naftowej znajduje zastosowanie w Âśrodkach transportu i instalacjach grzewczych; mowa tu o samochodach osobowych i ciĂŞÂżarowych, pociÂągach, piecach opalanych ropÂą….
MĂłj rozmĂłwca wyjaÂśniÂł ,Âże bez przetwarzania ropy nie powstaÂłoby wÂłaÂściwie nic – dotyczy to wszelkich farb, obojĂŞtnie , czy przydatnych do produkcji odzieÂży, do malowania Âścian, czy do zamalowywania papieru. Dotyczy to takÂże wszelkich tworzyw sztucznych, komputerĂłw , wyposaÂżenia wnĂŞtrz w naszych domach, samochodĂłw , zabawek, tekstyliĂłw, obuwia, aparatĂłw fotograficznych …. Po prostu wszystkiego. i wszystko to musiaÂłoby podroÂżeĂŚ.
Ale samo to nie stanowi jeszcze g³ównego problemu, co gorsza, do roku 2012 nastÂąpi ogromny przyrost ludnoÂści Âświata. Z jednej strony, wszystko podroÂżeje, z drugiej zaÂś bĂŞdzie coraz wiĂŞcej ludzi, a coraz mniej wolnych miejsc pracy. NaleÂżaÂło unikn¹Ì takiej sytuacji. Dlatego teÂż juÂż w latach osiemdziesiÂątych niektĂłre rzÂądy, zwÂłaszcza paĂąstw afrykaĂąskich i tych w ktĂłrych dominuje islam, zostaÂły ponaglone, Âżeby „ uporaÂły siĂŞ z problemem przyrostu obywateli. Ale nie zdoÂłaÂły wyeliminowaĂŚ tego problemu. ZaÂłatwimy to wiĂŞc sami. Dysponujemy tzw broniÂą etnicznÂą, ktĂłra reaguje na cechy genetyczne, pozwala nam wiĂŞc dziesiÂątkowaĂŚ tylko pewnÂą czĂŞÂśc ludzkoœÌi, czyli rasy „
W oczach iluminatĂłw „darmozjadami” sÂą na przykÂład ludy Afryki, bo niczego nie produkujÂą,a tylko by braÂły, nastawiajÂą siĂŞ wiĂŞc na konsumpcje i – co wiĂŞcej – „rozmnaÂżajÂą siĂŞ ci ludzie jak krĂłliki ( takimi sÂłowami posÂłuÂżyÂł siĂŞ Ăłw iluminat).
Jego zdaniem, na caÂłym Âświecie masy sÂą jak zwierzĂŞta i tak teÂż siĂŞ zachowujÂą. Ludzi trzeba uwaÂżaĂŚ za bydÂło i odpowiednio traktowaĂŚ. „A co robi siĂŞ z bydÂłem? – jest ono znakowane!! „ I dlatego wprowadza siĂŞ implanty elektroniczne pod ludzkÂą skĂłrĂŞ – tak brzmiaÂła jego argumentacja.
Jakkolwiek jÂą ocenimy, trzeba powiedzieĂŚ o jeszcze jednym czynniku w tej erze, a mianowicie mianowicie przemoÂżnym wpÂływie inteligentnych istot spoza naszego UkÂładu SÂłonecznego, ktĂłre nie pozostawiajÂą ziemskim iluminatom Âżadnego wyboru. Czy przypominacie sobie istoty pozyskujÂące tutaj coÂś, czego im pilnie potrzeba ?
Gdyby przeciĂŞtny obywatel wiedziaÂł, co naprawdĂŞ dzieje siĂŞ tutaj, na naszej planecie, to pewno potrafiÂłby na wszystko spojrzeĂŚ inaczej. Dlatego wÂłaÂśnie iluminaci starajÂą siĂŞ powoli uÂświadamiaĂŚ masom realia poprzez produkowanie w Hollywood filmy fantastycznonaukowe.
WyniknĂŞÂło to jednoznacznie podczas mojego dialogu z owym iluminatem. Wprawdzie nie nagraÂłem tej rozmowy,ale po spotkaniu zrobiem notatki, ktĂłre chciaÂłbym teraz zacytowaĂŚ :

„ Panie Holey, przecieÂż pan widzi, Âże wÂłaÂściwie mamy juÂż ten nowy Âład. George Bush senior proklamowaÂł go oficjalnie w 1990 roku. CaÂły Âświat dowiedziaÂł siĂŞ o tym z telewizji Teraz nie jest to juÂż ÂżadnÂą tajemnicÂą . Ale juÂż wczeÂśniej wszelkie drogi prowadzÂące do nowego Âładu byÂły utorowane, istniaÂły teÂż ustawy, ktĂłre go zapowiadaÂły. Nowy Âład Âświata nastanie, zresztÂą innego wyjÂścia nie ma. Sam pan pisaÂł w swoich ksi¹¿kach – wszyscy je znamy – o obcych cywilizacjach, ktĂłre pojawiÂły siĂŞ i nadal pojawiajÂą na naszej planecie. A my sprzysiĂŞgliÂśmy siĂŞ z nimi. Za coÂś, czego tamci przybysze potrzebowali z naszej planety, otrzymywaliÂśmy technologie. A ludzie siĂŞ dziwiÂą, Âże w latach piĂŞĂŚdziesiÂątych rozpoczĂŞÂła siĂŞ rewolucja w technice… Ale tego nie moÂżna ludziom powiedzieĂŚ – jeszcze nie moÂżna. Z kim te bardzo inteligentne istoty, ktĂłre nas odwiedzajÂą, miaÂłyby tutaj rozmawiaĂŚ i pertraktowaĂŚ? Z arabskim szejkiem, szejkiem moÂże z buddyjskim mnichem, raczej bujajÂącym w obÂłokach niÂż chodzÂącym po ziemi ? Z anatolijskim Turkiem, Meksykaninem z getta w Mexico City, sycylijskim WÂłochem czy moÂże alpejskim gĂłralem ? Oni nie sÂą reprezentantami naszego Âświata. JuÂż w latach piĂŞĂŚdziesiÂątych zasiadali w naszych gremiach przedstawiciele innych ÂświatĂłw i trafili nawet do Pentagonu, i wszĂŞdzie udzielali nam poparcia, gdy wyraÂżaliÂśmy chĂŞĂŚ przyÂśpieszenia dziaÂłaĂą na rzecz utworzenia rzÂądu globalnego przy pomocy ONZ. ÂŚrodki, jakie stosujemy, Âżeby osiÂągn¹Ì ten cel, nie zawsze sÂą chwalebne. KaÂżdego, kto bĂŞdzie stawiaĂŚ opĂłr, zniszczymy. PrzyszÂłoÂściÂą rodzaju ludzkiego jest kosmos. Wspó³praca z jego mieszkaĂącami bĂŞdzie moÂżliwa dopiero wtedy, gdy staniemy siĂŞ jednym Âświatem. Wtedy nie powinna juÂż wybuchn¹Ì Âżadna wojna. Dlatego wÂłaÂśnie narzucamy Âświatu ten rodzaj rzÂądu globalnego, a ludzie bĂŞdÂą musieli do niego przywykn¹Ì. PoinformowaliÂśmy rzÂądy wszystkich paĂąstw o naszych zamiarach i o tym, Âże sÂą dwie moÂżliwoÂści – albo dobrowolne wspó³dziaÂłanie, albo wymuszenie. Te paĂąstwa ktĂłre bĂŞdÂą siĂŞ opieraĂŚ, czeka wojna. Albo rozpĂŞtamy w tych paĂąstwach rewolucje albo wykoĂączymy ich gospodarkĂŞ. Chyba nie sÂądzi pan, Âże przybysz z Wenus zechce, by jakiÂś muzuÂłmanin objaÂśniaÂł mu Koran… Pojawi siĂŞ wtedy jeszcze jeden problem. Przybysze z innych ÂświatĂłw rozumiejÂą boskoœÌ inaczej niÂż narody tego Âświata. Nie znajmÂą ani MojÂżesza, ani Jezusa czy Buddy. OczywiÂście zd¹¿yli siĂŞ dowiedzieĂŚ o ich istnieniu i respektujÂą te religie, ale tylko o tyle, o ile sprzyjajÂą pokojowej komunikacji Wiara izolujÂąca tych przybyszĂłw z obcych ÂświatĂłw albo uznajÂąca ich wrĂŞcz za wrogĂłw nie moÂże w tym Âświecie przetrwaĂŚ. Przygotowujemy zatem ten Âświat do staÂłego kontaktu z caÂłym kosmosem. Niejedna grupa naszych partnerĂłw pochodzi spoza UkÂładu SÂłonecznego i wyglÂądajÂą te istoty inaczej niÂż my. Czy sÂądzi pan, Âże byÂłoby one skore do dyskusji z fanatykiem religijnym ? Dobrowolne odÂżegnanie siĂŞ od faÂłszywych wierzeĂą nie nastÂąpi – przekonaÂły nas o tym rozmowy z przedstawicielami ró¿nych orientacji religijnych. BĂŞdziemy wiĂŞc musieli tych ludzi zdemoralizowaĂŚ.”

ZmieniÂłem temat i wspomniaÂłem o naszych dzieciach, po czym dodaÂłem, Âże media celowo ogÂłupiajÂą ludzi, utrzymujÂą ich na niskim poziomie intelektualnym, dostarczajÂąc taniej rozrywki. Iluminat odpowiedziaÂł :

„OczywiÂście. Ale ludzie mogÂą przecieÂż wybieraĂŚ ten czy inny kanaÂł. My zapewanimy nie tylko pozbawiajÂącÂą duchowoœÌ pornografie, ale rĂłwnieÂż spektakle teatralne i koncerty. Czy sÂądzi pan, Âże obejrzaÂłem choĂŚby jeden taki talk-show ? To jest coÂś dla ludzi na najniÂższym poziomie umysÂłowym . Chcemy tĂŞ baÂłastre czymÂś zaj¹Ì, Âżeby nie rabiÂła jakichÂś innych gÂłupstw. Za kilka lat wszyscy ci ludzie bĂŞdÂą mieli ukÂłady elektroniczne pod skĂłra i wtedy juÂż nie narozrabiajÂą. Czy sÂądzi pan, Âże moje dzieci i dzieci innych rodzin w naszym Âśrodowisku dostosowujÂą siĂŞ do trendĂłw , ktĂłre akceptuje wiĂŞkszoœÌ mÂłodych ludzi ? Bynajmniej. Nasze dzieci sÂą zadbane i eleganckie, chodzÂą do elitarnych szkó³ , wÂładajÂą ró¿nymi jĂŞzykami i myÂślÂą globalnie. Wychowujemy przyszÂłych przywĂłdcĂłw. Wpajamy im dumĂŞ i kaÂżemy trzymaĂŚ siĂŞ prosto. Niech pan siĂŞ przyjrzy mÂłodzieÂży, pochylonej, nieumiejÂącej spojrzeĂŚ prosto w oczy ani nawet przyzwoicie uÂścisn¹Ì rĂŞki czy rozmawiaĂŚ w zrozumiaÂły sposĂłb. Przyznaje: my kusimy mÂłodych ludzi, Ale kaÂżdy z nich musi sam zdecydowaĂŚ, czy ulegnie pokusie, i sam za to odpowiada.

ZaprotestowaÂłem: Tak, ale pewnÂą rolĂŞ odgrywajÂą teÂż wasze programy telewizyjne, a oprĂłcz tego kÂłamstwa i zafaÂłszowania historii, ktĂłrymi ludzie sÂą dziÂś atakowani - przez wasze Âśrodki masowego przekazu….

To nie tak, mĂłj mÂłody przyjacielu. CzyÂż pan sam nie dotarÂł do prawdy? CzyÂż nie otrzymaÂł pan wszystkich ksi¹¿ek i innych tekstĂłw , ktĂłrych pan poszukiwaÂł? I czy nie znalazÂł pan w nich potwierdzenia tego, co pan przeczytaÂł albo moÂże przezyÂł wczeÂśnie ? CzyÂżby nie odkryÂł pan samodzielnie niejednej tajemnicy tego Âświata ? Kto szuka ten znajduje! Ale wiĂŞkszoœÌ ludzi wcale nie chce szukaĂŚ. Dlatego wÂłaÂśnie nie traktujemy ich inaczej niÂż zwierzĂŞta, bo te rĂłwnieÂż niczego innego nie szukajÂą. Czy to jasne ? Kto nie korzysta ze swego rozumu i nie walczy o wolnoœÌ osobistÂą, ten nie odczuwa jej braku . Wiedza jest przecieÂż dostĂŞpna! Jest wszĂŞdzie. Ale kto tego nie chce dostrzegaĂŚ, ten widzieĂŚ nie bĂŞdzie. Pan przecieÂż wie, Âże my siĂŞ nie ukrywamy, WÂłaÂściwie nigdy siĂŞ nie ukrywaliÂśmy. Nasza symbolika jest widoczna na znakach firmowych i emblematach, za poÂśrednictwem artyku³ów prasowych i telewizji mĂłwimy ludziom, Âże d¹¿ymy do stworzenia paĂąstwa nadzorujÂącego, nadzorujÂącego oni siĂŞ nie sprzeciwiajÂą. Zgoda, przyznajĂŞ, Âże dÂługo usypialiÂśmy ich czujnoœÌ. Ale mimo wszystko – teoretycznie mogli coÂś zmieniĂŚ. My jednak nie moÂżemy pozwoliĂŚ, by coÂś nam przeszkodziÂło, to jest niedopuszczalne. Nie pozwolimy teÂż na to Âżeby pan nam przeszkodziÂł panie Holey. PotrafiĂŞ zrozumieĂŚ o co panu chodzi. W pewnej mierze jest to nawet uzasadnione – z paĂąskiego punktu widzenia. Ale czy pan potrafi zmieniĂŚ nasz sposĂłb myÂślenia ?
Pan sam dojrzaÂł tylko wierzchoÂłek gĂłry lodowej – albo moÂże trochĂŞ wiĂŞcej. A ja wiem o takich rzeczach, ktĂłre gdyby je pan poznaÂł, skÂłoniÂłyby pana pewno do zmiany sposobu myÂślenia o nowym Âładzie Âświata. Tak samo jak w filmie Matrix. IstniejÂą masy – ponad 95% ludzi – mniemajÂące o niczym, w ogĂłle o niczym pojĂŞcia. OprĂłcz nich jest 5% - albo moÂże nawet nie tyle- takich, ktĂłrzy czujÂą siĂŞ ludÂźmi z przyszÂłoÂści, zmuszonymi do Âżycia w Âświecie anachronicznym. Panie Holey , my dysponujemy takÂą technologiÂą, ktĂłra juÂż dziÂś jest na tym poziomie, ktĂłry uÂświadamiamy ludziom poprzez hollywoodzkie filmy z gatunku scence-ficton. Odwrotu nie ma. ByĂŚ moÂże kiedyÂś stanie pan po mojej stronie i przyzna mi racjĂŞ.

ZapytaÂłem: pozbawicie Âświata gotĂłwki. Kiedy to nastÂąpi?
ZaleÂży to od wpÂływu, jaki wywrÂą pewne inne czynniki. BĂŞdÂą kolejne zamachy terrorystyczne, bo dziĂŞki nim udaje nam siĂŞ zastraszyĂŚ masy. Ludzie na caÂłym Âświecie bĂŞdÂą nas prosiĂŚ o to, ÂżebyÂśmy uczynili Âświat bezpieczniejszym dla nich, a my uczynimy go takim, stosujÂąc naszÂą – istniejÂącÂą od dawna – technologiĂŞ. GotĂłwka zniknie, ale odbĂŞdzie siĂŞ to rĂłwnoczeÂśnie z czymÂś, o czym niestety nie mogĂŞ panu nic powiedzieĂŚ. Gdybym to ujawniÂł nie mĂłgÂłbym pana wypuÂściĂŚ dzisiaj do domu. OczywiÂście nie pozostawimy teÂż paĂąstwom arabskim ostatnich pĂłl naftowych aÂż do roku 2012…

A jak przedstawia siĂŞ sprawa wolnej energii ?

Ach tak, ta energia siĂŞ pojawi. Sami wykorzystujemy jÂą od kilkudziesiĂŞciu lat – zwÂłaszcza w naszych instalacjach podziemnych. Jeden z jej rodzajĂłw napĂŞdza nasze transformatory kosmiczne. ZresztÂą i w tym uzyskaliÂśmy pomoc ze strony NiemcĂłw, ktĂłrzy jako pierwsi odnieÂśli sukces gdy zajĂŞli siĂŞ antygrawitacjÂą. Wolna energia siĂŞ pojawi, ale bĂŞdzie pod nasza kontrolÂą…”
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
(Nie)Ja
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 160



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Maj 27, 2009, 18:25:23 »

coÂż.. parafrazujÂąc postaĂŚ Zgredka (Harry Potter) moÂżna bu rzec: nas ludzi traktujÂą jak robaki

trzeba siĂŞ pocieszaĂŚ Âże ICH czas siĂŞ koĂączy i dobrze o tym wiedzÂą. Gdyby byÂło inaczej ich dziaÂłania nie przybieraÂły by tak na sile, z czym obecnie mamy do czynienia
Zapisane

..podwaÂżam wszystko i nie wykluczam niczego..
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 21, 2009, 11:28:20 »

Oto jeden z najbardziej "efektownych tekstów", który pochodzi z ksi¹¿ki Jana van Helsinga "Rêce precz od tej ksi¹¿ki"..
/.../
Czy¿by nie odkry³ pan samodzielnie niejednej tajemnicy tego œwiata ? Kto szuka ten znajduje! Ale wiêkszoœÌ ludzi wcale nie chce szukaÌ. Dlatego w³aœnie nie traktujemy ich inaczej ni¿ zwierzêta, bo te równie¿ niczego innego nie szukaj¹. Czy to jasne ? Kto nie korzysta ze swego rozumu i nie walczy o wolnoœÌ osobist¹, ten nie odczuwa jej braku.
/.../
Nie pozwolimy teÂż na to Âżeby pan nam przeszkodziÂł
/.../
IstniejÂą masy – ponad 95% ludzi – mniemajÂące o niczym, w ogĂłle o niczym pojĂŞcia. OprĂłcz nich jest 5% - albo moÂże nawet nie tyle- takich, ktĂłrzy czujÂą siĂŞ ludÂźmi z przyszÂłoÂści, zmuszonymi do Âżycia w Âświecie anachronicznym.
/.../
BĂŞdÂą kolejne zamachy terrorystyczne, bo dziĂŞki nim udaje nam siĂŞ zastraszyĂŚ masy.
/.../
GotĂłwka zniknie, ale odbĂŞdzie siĂŞ to rĂłwnoczeÂśnie z czymÂś, o czym niestety nie mogĂŞ panu nic powiedzieĂŚ. Gdybym to ujawniÂł nie mĂłgÂłbym pana wypuÂściĂŚ dzisiaj do domu. OczywiÂście nie pozostawimy teÂż paĂąstwom arabskim ostatnich pĂłl naftowych aÂż do roku 2012…
/.../
Wolna energia siĂŞ pojawi, ale bĂŞdzie pod nasza kontrolÂą…

Czego potrzebuje Âżywa istota?
G³ównie bycia szczêœliw¹, woln¹ i dobr¹ dla innych.
/Kto jest zÂły dla innych wyraÂża tym, Âże jest nieszczĂŞÂśliwy./
Prawdziwa wolnoœÌ polega na czynieniu innych wolnymi.

Rzekomemu iluminatowi daleko do iluminacji...
Oj - niezwykle daleko!
Skoro mniema, Âże wiedza o kombinacjach, zniewoleniu, manipulacjach, czyni z kogoÂś tego - kto godzien jest Âżycia i wolnoÂści.
Przypominam to, co jest znane ju¿ z bajek, ¿e godnoœÌ zapewnia jedynie czyste serce.
Nic zatem nie usprawiedliwia kreatorĂłw zÂła, Âże czyniÂą zÂło.
MajÂąc siĂŞ przy tym za usprawiedliwionych wÂłasnymi kombinacjami i spekulacjami intelektualnymi.
SÂą oni zwiedzeni przez wÂłasne umysÂły.

Ten Âświat nazywajÂą anachronicznym, zaÂś sami nie pozwalajÂą ludziom ÂżyĂŚ w duchu wolnoÂści i czystoÂści. Stworzywszy sztuczne systemy spoÂłeczne, militarne, socjalne i inne mechanizmy spoÂłeczne sterujÂące grupami ludzkimi, gdzie jednostka juÂż niewiele jest w stanie.

Mniemaj¹, ¿e nie pozwol¹ komuœ, by im przeszkodzi³. Có¿ za naiwnoœÌ, bo czy¿ myœl¹, ¿e pokonaj¹ archetyp prawdy?
JeÂśli prawdĂŞ moÂżna w ogĂłle postrzegaĂŚ jako archetyp.

Wolna energia juÂż siĂŞ pojawiÂła na ziemi. Nie jest tylko powszechnie stosowana, gdyÂż nie dopuszczÂą do tego zanim nie opracujÂą systemu jak jÂą kontrolowaĂŚ i "opodatkowaĂŚ"... w ten sposĂłb przestanie ona byĂŚ wolnÂą energiÂą...

Gdy zaœ zniknie gotówka na ziemi, pojawi siê system p³atnoœci, który bêdzie pod kontrol¹ jednej grupy. Grupa ta bêdzie kontrolowaÌ ludzkoœÌ na zasadzie wyra¿onej w powiedzeniu: "Pieni¹dz rz¹dzi œwiatem". wiadomo zatem, i¿ ci, którzy chc¹ zamieniÌ pieni¹dz na swój system p³atniczy, chc¹ rz¹dziÌ ludŸmi. Poprzez sterowanie swoim systemem i poprzez niego manipulowaÌ sprawami ludzkiego œwiata.

W powyÂższej wypowiedzi odczytujemy takÂże, Âże w planach jest, by paĂąstwa arabskie utraciÂły swoje pola naftowe przed rokiem 2012. Kroki  podjĂŞte przeciw krajom majÂące pola naftowe juÂż zostaÂły podjĂŞte. Co moÂżemy obserwowaĂŚ w wydarzeniach np. po roku 2003 jako okreÂślone potwierdzenie d¹¿eĂą z powyÂższych s³ów "iluminata". Nie wszystkie plany jednak na ziemi siĂŞ dajÂą wykonaĂŚ tak, jak ktoÂś zamierza. Zawsze istnieje nieskoĂączona iloœÌ moÂżliwych do zaistnienia nowych siÂł, ktĂłre zmieniajÂą nawet biegi wydarzeĂą, a nie tylko realizacjĂŞ planĂłw.

SwĂłj sprzeciw oraz jego powody wobec istnienia rzÂądu globalnego wyraziÂłem na
http://www.boga.fora.pl/kwestia-federacji-galaktycznej-jak-i-jej-wiadomosci,19/odpowiedz-na-wiadomosc-od-federacji-galaktycznej,84.html

Szukanie prawdy jest niewaÂżne wobec bycia dobrym.
Prawdy potrzebujÂą niedoskonali, gdyÂż poznawszy jÂą wejdÂą na proces stawania siĂŞ doskonaÂłymi.
Kto zaÂś Âżyje spokojnie, nie zniewalajÂąc innych, cieszÂąc siĂŞ Âświatem - jakiej prawdy potrzebuje?

Wyzwolenie istnieje w prawdzie - dlatego nikt go nie jest w stanie pokonaĂŚ.
I dlatego wyzwolenie nastÂąpi.
Czegó¿ mamy siê lêkaÌ? Gdy uto¿samiamy sie z prawd¹, której imionami s¹ tak¿e wolnoœÌ, mi³oœÌ i spokój. I gdy nimi ¿yjemy, oraz bardziej w nich, ni¿ we w³asnym ego.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2009, 11:31:07 wysłane przez Jerzy Karma » Zapisane
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 21, 2009, 12:01:37 »

Brak gotówki, to brak jakiejkolwiek transakcji p³atniczej poza kontrol¹. Tak¿e likwidacja tzw. "szarej strefy", drobnych darowizn, kieszonkowego, datków ubogim itp. System bêdzie widzia³ to wszystko, co przejœÌ musi przezeù.. Z wszystkiego móc uszczkn¹Ì dla "w³adców systemu".
Zapisane
PACO
Nowy uÂżytkownik
*
Wiadomości: 5


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Październik 05, 2009, 21:40:39 »

  Jan van Helsing, Alex Jones, David Icke... i masa innych, wszyscy Oni prĂłbujÂą walczyĂŚ z NWO. Jedni robiÂą to na pÂłaszczyÂźnie literatury inni w Âświecie fizycznym. Nie przeczĂŞ, Âże kÂłamiÂą. Ja rĂłwnieÂż uwaÂżam, Âże COÂŚ tu jest na rzeczy. Ale nie moÂżna wrzucaĂŚ wszystkiego do jednego worka. PrzykÂład... David Icke, niektĂłre wystÂąpienia naprawdĂŞ Âświetne, ale po co zaraz w ktĂłrymÂś wywiadzie stwierdzaĂŚ, Âże ZiemiÂą rzÂądzÂą jaszczuroludzie. Jan van Helsing... porusza interesujÂące tematy, ksi¹¿kĂŞ ,,rĂŞce precz od tej ksi¹¿ki" czyta siĂŞ z zapaÂłem, ale po mieszaĂŚ NWO, samadhi czy annunaki razem. Ludzie Ci zamiast przekonaĂŚ kogoÂś wywoÂłujÂą tylko drwiÂące uÂśmieszki. JeÂśli ktoÂś poszukuje wiedzy znajdzie rĂłwnieÂż inne ÂźrĂłdÂła. Ale osoba , ktĂłra pierwszy raz spotyka siĂŞ z tematem z miejsca jest dezorientowana. Bo jak tu myÂśleĂŚ pozytywnie gdy ktoÂś miesza ca³¹ gamĂŞ niewiarygodnych rzeczy.
  No dobrze. A jeÂśli juÂż chodzi o sam wywiad z illuminatem. Fakty o ktĂłrych tam mowa rzeczywiÂście moÂżna przeÂłoÂżyĂŚ na grunt dzisiejszy... choĂŚ nie wszystkie i nie do koĂąca. ChoĂŚby ta afera z ropÂą. SpotkaÂłem siĂŞ z teoriÂą, Âże tak naprawdĂŞ pola naftowe szybko siĂŞ nie skoĂączÂą. MoÂże trochĂŞ wzrosnÂą koszty. Ale to szczegó³. WiĂŞc o co chodzi. Có¿... wolna energia. Jak dÂługo moÂżna jÂą bĂŞdzie jeszcze trzymaĂŚ w ukryciu. Trzeba wycisn¹Ì z ludzi maksimum. Gospodarka? MoÂże siĂŞ z miejsca zaÂłamaĂŚ. A to oznacza odciĂŞcie od kasy. Nie wiem ile w tym prawdy ale daje to do myÂślenia.
  ONZ? WHO? Wiadomo dla kogo te instytucje pracujÂą. Na pewno nie dla nas.
Hmm.. pod wszystkie teorie mo¿na podpi¹Ì wiele faktów. Tylko, ¿e niestety dzieje siê to po czasie. Zachodzi zdarzenie... ktoœ podpina teoriê... A ¿eby tak chocia¿ raz by³o na odwrót. Có¿... po¿yjemy, zobaczymy.
Zapisane
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #5 : Październik 06, 2009, 07:56:30 »

RzeczywistoœÌ jest tym, co my widzimy na codzieù i co inni mówi¹ do nas, ¿e te¿ widz¹ to - co my.
Reszta jest albo Âśmieszna - albo straszna.
Co zatem najwygodniej dla umysÂłu zrobiĂŚ z resztÂą?
OdrzuciĂŚ!

ZresztÂą mozna jeszcze inaczej:
Niewa¿ne, czy ktos powie, ¿e to jaszczury rz¹dz¹ ludzkoœci¹ steruj¹cy falami umys³ów, czy ¿e to biblijny szatan rz¹dzi w powietrzu gdzie unosz¹ sie te fale. Istota tego, co poprzez takie stwierdzenia sie wyra¿a pozostaje ta sama. Bo z pewnoœci¹ rz¹dz¹ ludŸmi ich okreœlone stany umys³owe, które mozna wyraziÌ jako fale, szatany /wê¿e/, czy jaszczury. Zreszt¹ w¹¿ przypomina wyodrêbnion¹ falê.
W¹¿ czy szatan, czy tez jaszczur, nie musz¹ byÌ formami materialnymi. Jeœli nawet spojrzymy na to jak tylko pozwala nasz umys³, jako na falê, czyli formê prost¹ energii, to z pewnosci¹ owe coœ wyra¿a siê w nas i dzia³a poprzez nas.
Na szczĂŞÂście nie tylko to, co symbolizujÂą jaszczury czy szatany.

A wolna energia?
Có¿. Coraz wiecej mocy nabieraj¹ fale reprezentuj¹ce nowe Ÿród³a energii.
WkrĂłtce zatem nowe pojazdy pojawiÂą siĂŞ na ziemi :-)
Stare fale jednak jeszcze Âżniwo bĂŞdÂą zbieraĂŚ przez parĂŞ lat. Zatem jeszcze spalin powÂąchamy.
Na szczĂŞÂście niedÂługo.
Kto wie, czy 2012 to nie okres przejĂŞcia wÂładzy w tym wzglĂŞdzie przez nowe fale? :-)
Z pewnoœci¹ wiêkszoœÌ by tego chcia³a zamiast jakichœ nadzwyczajnych innych wydarzeù.
Typu przejÂścia do n-wymiaru ;-)
Niestety stare dalej bĂŞdzie gĂłrowaĂŚ, gdyÂż minusy pieniÂądza u niego sÂą plusami.
I z niego te minusy pÂłynÂą.

CzÂłowiek odbiera fale jakie chce.
Do jakich przywykÂł.
Jakie odbierali jego przodkowie.
W rzeczywistoÂści prawie wszyscy miÂłujÂą fale szatana.
I w koĂącu nie wiedzÂą, co to szatan, a kto to BĂłg.
Nazywaj¹c Boga mi³oœci¹ mi³oœÌ potepiaj¹.
Nazywaj¹c szatana z³em krzywdz¹ innych ze wzglêdu na mi³oœÌ do siebie.
NarĂłd ludzki posiada pomieszane umysÂły i uczucia.
Gubi siĂŞ we wszystkim, lecz prawie kaÂżdy przedstawia siĂŞ za mÂądrego.
Wol¹ tak, ni¿ nara¿aÌ sie na œmiesznoœÌ. Bo wszyscy lubi¹ siê œmiaÌ tam, gdzie coœ odstaje od normy, i kiedy œmiechem próbuj¹ dowieœÌ w³asnej wartoœci. Wartoœci z samego œmiechu. Gdy nie ma nic innego.

Masz jednak wiele racji PACO w tym, co napisaÂłeÂś.
Racja ta nie wynika z Ciebie, tylko z natury ludzkiej takiej jakÂą jest.
Oni jednak tez majÂą racjĂŞ, bo czasem warto bulwersowaĂŚ :-)
Nawet jeÂśli bedzie to komuÂś Âśmieszne, za to bedzie gÂłoÂśne ;-)
ŒmiesznoœÌ jest wyrazem wielu zjawisk.

A ostatniÂą teoriÂą jest rok 2012.
WkrĂłtce praktyka lub jej brak.
Zapisane
PACO
Nowy uÂżytkownik
*
Wiadomości: 5


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Październik 06, 2009, 11:27:56 »

Hmm... zgodzê siê z Tob¹, ¿e œwiat ten jest takim, jakim go sami widzimy i piszemy. I równie¿ uwa¿am, ¿e jesteœmy podatni na pewien zakres fal. Cz³owiek ma zarówno swoj¹ rezystancjê jak i czêstotliwoœÌ. Wszystko wiêc zale¿y od tego czym go poczêstowaÌ
  Kwestii z personifikacjÂą bĂłstw czy ich ogĂłlnym materializowaniem poruszaÂł nie bĂŞdĂŞ. Temat rzeka. OdrĂŞbny dziaÂł by siĂŞ na to przydaÂł.
  ChciaÂłbym podkreÂśliĂŚ, Âże wszelkiego rodzaju przejĂŞcia wÂładzy, ktĂłrych ludzie nie tyle nie akceptujÂą co nie dostrzegajÂą (jak i caÂła masa innych zjawisk), wi¹¿¹ siĂŞ zatraceniem przez czÂłowieka duchowoÂści. MoÂże siĂŞ to wydaĂŚ dziwne dla kogoÂś kto to czyta. Ale juÂż tÂłumaczĂŞ...
  Wszelkiego rodzaju media, internet, TV, radio, wmawiajÂą nam, Âże najwaÂżniejszym sÂłowem na Âświecie jest ,,posiadaĂŚ”. Musisz mieĂŚ to, musisz mieĂŚ tamto. Za wszelkÂą cenĂŞ. Dlaczego mÂłodzieÂż w dzisiejszych czasach jest taka jaka jest? Bo takÂą tworzy jÂą Âświat. EgoistycznÂą, nie wraÂżliwÂą na potrzeby drugiego czÂłowieka, pozbawionÂą wyrzutĂłw sumienia. ÂŚwiat materialny rzÂądzi. A takim Âświatem moÂżna sterowaĂŚ. ,,Skoro my serwujemy podaÂż, to my mam  wpÂływ na popyt” takie jest myÂślenie na gĂłrze.
  Ludzie Ci (pragnÂący wÂładzy), kim Oni by nie byli nie majÂą wpÂływu na nasze wewnĂŞtrzne przemiany. Nie mogÂą nimi sterowaĂŚ. JesteÂśmy indywidualni, jesteÂśmy panami nad naszymi JA. Ale wpÂływajÂąc na nas jako na jednostkĂŞ grupowÂą, tworzÂąc z nas masy, wi¹¿¹c nas umowami, kredytami itp. wi¹¿¹ nas do siebie ÂłaĂącuchami.
  Tak siĂŞ zastanawiam. Czy wszyscy buntownicy tworzÂący siÂły oporu, tak naprawdĂŞ sami siĂŞ uwolnili... Czy w rzeczywistoÂści dalej nie tkwiÂą w Matrixie...
Zapisane
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #7 : Październik 07, 2009, 12:04:17 »


Witaj PACO
DziĂŞkujĂŞ Ci za odpowiedÂź.
Masz racjê, ¿e "PANOWANIA" nad ludŸmi oznaczaj¹ utratê "przez cz³owieka duchowoœci" - w rozumieniu duchowoœci jako transcendencja i doskona³oœÌ.
W takim rozumieniu, bowiem istnienie zÂłych duchĂłw wskazuje na istnienie zÂłej duchowoÂści.
ZaÂś istnienie ludzi wskazuje na istnienie duchowoÂści ziemskiej. JakiÂś duch sprawia, Âże Âżyjemy.

Z kolei utrata swego panowania nad sobÂą, jest utratÂą wolnej woli.
MoÂżna skojarzyĂŚ to tak: utrata wolnej woli = utrata duchowoÂści /duchowoÂści  w sensie, w jakim napisaÂłeÂś/

O wolnej woli napisaÂłem tu:
http://www.boga.fora.pl/czlowiek-a-upadli-aniolowie,10/prawda-o-upadku,191.html
WyraziÂłem tu jej zwiÂązek z upadkiem. MoÂżna zajrzeĂŚ bez logowania.
I na poniÂższym linku takÂże o wolnej woli, lecz tylko uÂżytkownikom zarejestrowanym:
http://www.boga.fora.pl/kim-jest-czlowiek-i-czym,6/wolna-wola,116.html

WspomniaÂłeÂś o POSIADANIU.
Nie wiñ nikogo. Ju¿ przychodz±c na ¶wiat cz³owiek dopomina siê posiadania. Dziecko bardziej ni¿ osoby doros³e pragnie posiadaæ - choæ tylko TERAZ. Pó¼niej - w miarê dostrzegania zwi±zków czasowych tak¿e posiadaæ W PRZYSZ£O¦CI, KTÓRA STANIE SIÊ MOIM TERAZ.
Media jedynie narzucaj± modê na to CO POSIADAÆ :-)

A wyrzuty sumienia?
Zale¿¹ od si³y chêci posiadania. Jeœli ta jest silniejsza, to niewiele znacz¹.
Sk³onnoœÌ do ulegania modom, stopieù s³aboœci ulegania wp³ywom innych, i nasze wrodzone potrzeby, tworz¹ si³ê chêci posiadania danej rzeczy.
Sumienie teÂż jest jedynie wypadkowÂą okreÂślonych czynnikĂłw. WewnĂŞtrznych i zewnĂŞtrznych.
TakÂże TEGO DUCHA, o ktĂłrym wspomniaÂłeÂś. I tego, na ile On jeszcze siĂŞ przejawia w kimÂś.
W pewnym sensie kaÂżdy go takÂże sam uÂśmierca - to jest uÂśmierca Jego przejaw. A z tym i wÂłasne istnienie.
Dlatego teÂż Jezus nauczaÂł o Wodzie ÂŻywej. I o tym, Âże bez Niej Âżycia po Âśmierci nie ma. Bo te, ktĂłre jest bĂŞdzie tylko jakiÂś czas. PrzemijajÂąc jak ziemskie.
Prawdziwe Âżycie jest tylko z owego DUCHA.

Im mniej ktoÂś ma w sobie przejawu owego DUCHA - tym bardziej ulega wpÂływom innych.
Wtedy inni bĂŞdÂą nim sterowaĂŚ. Nawet gdy jest szefem mafii, czy partii, czy narodu, czy religii.
RzÂądzi bowiem innymi, lecz zgodnie z tym wszystkim co jest ziemskie i co inni mu narzucili wczeÂśniej.
To bowiem, co jest z DUCHA, nie rzÂądzi.
BĂłg nie ma wÂładzy - bo nie chce jej mieĂŚ.
ChoĂŚ wszystko jest w JEGO mocy.

IndywidualnoœÌ?
Czym ona jest?
Obrazem zÂłoÂżonym z form i barw.
Barw i form - powtarzaj¹cych siê nieskoùczon¹ iloœÌ razy...
Gdzie indywidualnoœÌ w nieskoùczonoœci?

Jednak masz racjĂŞ, bo w ograniczonej przestrzeni i czasie - dziĂŞki ograniczeniu zatem - tworzymy JA.
I tak jak napisaÂłeÂś, te JA nawet nie ma wolnoÂści w swoim czasie i w swojej przestrzeni, bo jest zwiÂązane licznymi systemami, ktĂłre wynikÂły jako kolejne konsekwencje UPADKU.
O czym wiĂŞcej pod wyÂżej podanym linkiem.

A buntownicy?
SÂą kimÂś innym niÂż uwolnieni.
Uwolnieni nie majÂą juÂż przeciw komu siĂŞ buntowaĂŚ ;-)

NapisaÂłeÂś:
"Cz³owiek ma zarówno swoj¹ rezystancjê jak i czêstotliwoœÌ."

To jest waÂżne. Bo one wyznaczajÂą nas i nasze relacje z DUCHEM i ze Âświatem.
Pokarm umys³u /i nie tylko/ jest wa¿ny, bo wp³ywa na nasz¹ rezystancjê i czêstotliwoœÌ.
Dlatego przed laty napisa³em coœ, co mo¿na znaleŸÌ pod linkami /bez logowania/:
- Temat postu: 13. INNY POKARM... OFIARY ZÂŁYCH INFORMACJI
  INNY POKARM. RODZAJE DEGENERACJI. PRZEKAZ GÂŁUPOTY. CHORY ÂŚWIAT. DUÂŻO WARIATÓW. OFIARY ZÂŁYCH INFORMACJI. 
Modlitwa jest lekarstwem i darem samemu sobie. Determinator
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/13-inny-pokarm-ofiary-zlych-informacji,40.html
- 8. ZÂŁE POKARMY
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/8-zle-pokarmy,30.html
- 11. MYÂŚLI. UCZUCIA. UCZYNKI.
MY¦LI. UCZUCIA. UCZYNKI. DWA ¦WIATOPOGL¡DY. NISZCZYMY SIEBIE. NASZE NIEWIDZIALNE POTÊGI. CO OP£ACA SIÊ JE¦Æ.
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/11-mysli-uczucia-uczynki,39.html
- 14. SAMOZNISZCZENIE ALBO SAMOODMÂŁADZANIE. WPÂŁYW NA INNYCH
DOBRE WIEÂŚCI – MIÂŁO¦Æ – PSYCHOSOMATYKA
ENERGETYKA CZÂŁOWIEKA
CHCESZ ÂŻYÆ – KOCHAJ
BÂŁOGOSÂŁAWIEÑSTWA – MIÂŁO¦Æ PONAD RELIGIAMI
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/14-samozniszczenie-albo-samoodmladzanie-wplyw-na-innych,28.html
- i wiêcej o podobnej tematyce mo¿na znaleŸÌ tu
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/

« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2009, 12:39:06 wysłane przez Jerzy Karma » Zapisane
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #8 : Październik 24, 2010, 20:57:16 »

Kontynuacja na nowym forum:
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,279.msg2513.html#msg2513
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

vfirma ganggob apelkaoubkonrad692 cinemak julandia