Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wywiad z Tracy Twyman (amerykańską dziennikarką)  (Przeczytany 6448 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Maj 23, 2009, 13:58:17 »

Wywiad z Tracy Twyman

Wywiad przeprowadził i przetłumaczył: Kormak
Źródło:
http://www.magia.gildia.pl/wywiady/tracytwyman

Tracy Twyman to amerykańska dziennikarka, która od ponad 10 lat pisze o okultyźmie, tajnych stowarzyszeniach i zagadkach przeszłości. W latach 1996-2004 publikowała magazyn Dagobert's Revenge (obecnie tylko w wersji online), w której pisała o swoich głównych zainteresowaniach: św. Graalu, Merowingach i zagadce Rennes-le-Chateau. Jej artykuły ukazywały się w takich czasopismach jak Hustler, Paranoia czy Propaganda Magazine, udziela także wiele wywiadów w telewizyjnych i radiowych talk shows. Napisała wstępy do książek The Dragon Legacy: The Secret History of an Ancient Bloodline Nicholasa De Vere'a, Lucifer's Lodge: Satanic Ritual Abuse in the Catholic Church Williama H. Kennedy'ego oraz The Arcadian Mystique: The Best of Dagobert's Revenge Magazine.Ta ostatnia pozycja to kolekcja najlepszych artykułów z magazynu Dagobert's Revenge, których autorem obok Tracy jestm.in. Boyd Rice, muzyk znany m.in. ze współpracy z Death In June oraz własnego projektu NON. Wspólnie z Boydem Tracy nakręciła film dokumentalny dla telewizji FOX o tajemnicach Rennes-le-Chateau. Ostatnio ukazała się także jej książka, zatytułowana The Merovingian Mythos and the Mystery of Rennes-le-Chateau.
Autorka znana jest ze swoich niekonwencjonalnych teorii. Według niej Merowingowie wywodzą się nie tylko od potomków Jezusa i Marii Magdaleny, ale ich linię krwi można wywieść od królów z czasów przed Potopem, z Atlantydy. Święty Graal ma być olbrzymią podziemną konstrukcją ukrytą pod Rennes-le-Chateau we Francji, w której znajduje się grobowiec Caina: boga-króla, który przyniósł wiedzę bogów z Nieba na Ziemię. Od tysiącleci tradycja Graala i jej strażnicy, tajne stowarzyszenia wpływają na losy ludzkiej cywilizacji. Tracy Twyman jest także członkiem The Royal and Imperial Dragon Court oraz Ordo Lapsit Exillis - w obu organizacjach ma rangę  Wielkiego Mistrza.

Poniżej znajdziecie zapis wywiadu z Tracy Twyman, udzielonego specjalnie dla Gildii Tajemnic drogą e-mailową. Rozmawialiśmy m.in. o św. Graalu, Priory Of Sion, tajnych stowarzyszeniach, polityce i fenomenie książki Dana Browna Kod Leonarda da Vinci. Zapraszamy również do dyskusji o tym wywiadzie na naszym forum.

===

Kiedy pierwszy raz zainteresowałaś się okultyzmem i mitem o Świętym Graalu?


W wieku 17 lat. Przez kilka lat badałam wolnomularstwo oraz inne formy zachodniego okultyzmu i wschodniego mistycyzmu. Wtedy przeczytałam "Świętego Graala, świętą krew" i zdecydowałam się skoncentrować swoją uwagę przede wszystkim na tajemnicy Graala.

Jak doszło do tego, że zaczęłaś wydawać magazyn "Dagobert's Revenge?"

Pierwszy numer "DR" opublikowałam tuż przed moimi osiemnastymi urodzinami. Zrobiłam to pod wpływem nadnaturalnych inteligencji, które zaczęły do mnie przemawiać od czasu kiedy zainteresowałam się Graalem. Wkrótce po tym dołączył do mnie Brian Albert, mój partner w interesach. Udało nam się wystartować z magazynem dystrybuowanym w całym kraju, z bardzo popularną stroną internetową. Na każdym etapie pracy zdecydowanie odczuwaliśmy pomoc ze strony nadludzkich istot.

Dlaczego łączysz teorię o Królewskiej Krwi Chrystusa z Atlantydą i przedpotopowymi czasami?


Historia Quinotaura, morskiej bestii, która podobno dała początek rodowi (w oryginale: rasie - przyp. K.) Merowingów, tak naprawdę opowiada o królu z Atlantydy. Chodzi o Kaina, prawdziwego ojca linii krwi Graala. Chrystus jest częścią tej historii, ale nie on zapoczątkował tą linię. Było przed nim wielu innych królów Graala.

Jaki główny cel stawia sobie organizacja, do której należysz - Ordo Lapsit Exillis?


Powrót króla Graala na tron, a poprzez to przebicie zasłony iluzji, która przykrywa nasz świat. Nad ziemią ciąży klątwa, która nie pozwala nam dojrzeć rzeczywistości. Kiedy król Graala powróci na tron, klątwa zostanie zniesiona.

Czy postrzegasz siebie jako kogoś w rodzaju dziedziczki pewnej wiedzy? Kontynuatorkę pracy autorów książki "Święty Graal, Święta Krew": Michaela Baigenta, Henry Lincolna i Richarda Leigh?

Tak, absolutnie. Czuję, że zostałam wybrana żeby odegrać tą konkretną rolę. Próbuję jednak nie występować poza moją rolę.

Wielokrotnie na łamach "Dagobert's Revenge" czytałem o tzw. Znaku św. Jana. Czy możesz nam powiedzieć, jakie jest jego znaczenie i skąd on pochodzi??

Wspominają o nim Lynn Picknett i Clive Prince w książce "The Templar Revelation". Odkryli oni, że gest ten wykonuje postać Jana Chrzciciela na kilku obrazach Leonarda da Vinci oraz innych artystów. Autorzy uważają, że ci artyści wierzyli w herezję Janową (joannicką): czyli w to, że to Jan Chrzciciel był prawdziwym Chrystusem, a Jezus fałszywym mesjaszem.
(zdjęcie)
Wielu badaczy teorii spiskowych twierdzi, że miewali problemy z agencjami rządowymi i tajnymi stowarzyszeniami. Ktoś wysyłał im pogróżki, śledził itd. To tylko paranoja, czy może czasem ktoś rzeczywiście ich obserwuje? Może sama miałaś podobne doświadczenia?

Oczywiście, tak właśnie działają tajne stowarzyszenia. Czego się spodziewałeś?

Tajne stowarzyszenia i agencje wywiadowcze. Wydają się być ze sobą nierozerwalnie złączone i przenikają się nawzajem (np. CIA, Zakon Rycerzy Maltańskich i loża P2). Kto tu kontroluje kogo?

Obie strony po prostu trzymają się wzajemnie w szachu.

Co sądzisz o teoriach "sir" Laurence Gardnera? I co z tzw. Księciem Michaelem Albany, z dynastii Stewartów? Czasem odnoszę wrażenie, że teorie na temat "królewskiej krwi Jezusa" są tylko spiskiem kilku samozwańczych pretendentów do tronu, marzących o powrocie monarchii...

Teorie L.G. mają w sobie dużo prawdy. Ale spowodowane to jest tym, że informacje zaczerpnął z archiwów Smoczej rodziny księcia Nicholasa de Vere von Drakenberga. To samo można powiedzieć o księciu Michaelu, którego pretensji do szkockiego tronu nikt nie bierze na poważnie. Oczywiście kiedy święte prawo królów Graala będzie już znane społeczeństwu, wielu pretendentów wystąpi ze swoimi fałszywymi pretensjami do tronu. Ale święte prawo sprawi, że poniosą klęskę. Tylko prawdziwym królom Graala przeznaczone jest rządzić ponownie.

Czy widziałaś na własne oczy zbiór dokumentów na temat Prieure de Sion, przechowywane w Bibliotheque Nationale w Paryżu, tzw. Dossiers Secrets?

Posiadam kopie wielu oryginalnych dokumentów. Przetłumaczyłam nawet pierwszy raz na angielski fragmenty "DS" Henry'ego Lobineau. Opublikowałam je wraz z analizą w mojej nowej książce pt. "The Merovingian Mythos". Te dokumenty, których nie posiadam, można odnaleźć w wielu różnych książkach albo stronach internetowych, np. u Paula Smitha. Znajdziesz je także w internetowym katalogu biblioteki. Możesz je obejrzeć albo wchodząc na stronę Bibliotheque Nationale, albo znaleźć je w katalogu międzynarodowej biblioteki WorldCat. Niektóre z nich można nawet wypożyczyć poprzez międzybiblioteczne zamówienie.

[zdjęcie]

Czy sądzisz, że te dokumenty są autentyczne? Co to za tajne stowarzyszenie, które publicznie ogłasza swoje istnienie? W jakim celu?

Celem było dokładnie to, co się stało: rewitalizacja i rozpowszechnienie przekonania, że Merowingowie mają prawo do tronów Europy w oparciu na ich pochodzeniu od Chrystusa. Zrobili to (PoS - przyp. K.), w taki sposób, że byli w stanie wydobyć nie tylko wiarę w ich słowa, ale także fanatyczne pragnienie i oczekiwanie na powrót Merowingów na tron. Nawet bez okazywania konkretnych dowodów na poparcie swoich słów. To był jedyny sposób, w jaki mogli to osiągnąć.

Odwiedziłaś Rennes-le Chateau podczas kręcenia filmu dokumentalnego o Graalu dla telewizji FOX. Co najbardziej utkwiło ci w pamięci z pobytu w tym legendarnym już miejscu?

Poczucie, że wszyscy mieszkańcy wydają się dzielić jakąś tajemnicę. Przypominali mi wyznawców Dagona z miasteczka Innsmouth w Massachusetts, o których pisał H.P. Lovecraft. Wyglądało to tak, jakby wszyscy byli zaangażowani w jakiś tajemny kult. I nie wykluczam, że są.

Na swojej stronie internetowej badacz Paul Smith demaskuje całą historię Priory of Sion / Prieure de Sion. Twierdzi, że to od początku było fałszerstwo, a Pierre Plantard był oszustem i kolaborował z nazistami podczas wojny. Co o tym sądzisz? Smith dostarcza dużo dowodów na poparcie swojej wersji. Ale z drugiej strony, może on też ma jakiś własny plan?

Paul Smith dostarcza na swojej stronie mnóstwo fascynujących informacji na temat wewnętrznych działań PoS. Nie zgadzam się jednak w całości z jego wnioskami. Myślę, że on nie rozumie, w jaki sposób działają tajne stowarzyszenia. Publiczny wizerunek nigdy nie przystaje do rzeczywistości, ale to nie oznacza, że PoS nie są prawdziwym tajnym stowarzyszeniem.

Czy PoS nadal istnieje? Czy dostrzegasz ślady ich działalności w obecnych wydarzeniach na świecie? Kiedyś napisałaś, że pewnego dnia Europa zostanie zjednoczona i będzie nią rządził ktoś z członków PoS. Co miałaś na myśli? Czy chodziło tobie o Unię Europejską?


UE jest rezultatem planu PoS i grup powiązanych z nimi. Jestem pewna, że kiedy powróci Król Graalam najpierw przejmie kontrolę właśnie nad Unią. Wierzę, że PoS nadal istnieje. Możliwe jednak, że są tylko fasadą dla jakiejś większej całości.

Jakie są najstarsze znane teksty o poszukiwaniach Graala?

Romanse o św. Graalu z XIII wieku.

Czy w mitologiach Bliskiego i Dalekiego Wschodu znajdziemy coś w rodzaju odpowiednika Graala?


Tak. Istnieje mnóstwo opowieści o kamieniach spadających z nieba, kamieniach będących fundamentami królestwa, kamieniach będących osią świata itd. Każda historia o kamieniu, Słońcu lub królu przebywającym we wnętrzu Ziemi jest kolejną wersją historii o Graalu.

Co sądzisz o Otto Rahnie i jego badaniach? Czy w SS Ahnenerbe ktoś jeszcze oprócz niego zajmował się poszukiwaniami Graala?


Sądzę, że Rahn był rzeczywiście na jak najlepszej drodze do odkrycia tajnych podziemnych struktur, w których ukryto skarby związane ze św. Graalem. Jednak kiedy tylko odkrył wskazówki konieczne do odnalezienia ich, został zabity, a SS wysłało Otto Skorzennego żeby przejął skarby. Dobrą książką na ten temat jest  "Emerald Cup: Ark of Gold" Howarda Buechnera.

Istnieje teoria, że Graal jest zaledwie rodzajem myślokształtu, stworzonym przez naszą podświadomość, jak np. smoki czy latające talerze. Ostatnią pozostałością przestrzeni mitologicznej zachodniej cywilizacji.

Uważam, że to nieprawda. Każda teoria, która twierdzi, że Graal jest "zaledwie" tym albo tamtym, jest błędna. Graal ma wiele znaczeń i wszystkie z nich są prawdziwe.

Wiele organizacji rycerskich twierdzi, że jest spadkobiercami templariuszy. Czy ktoś z nich może mieć rację? A może prawdziwa w tym przypadku jest stara maksyma: "kto wie, ten milczy. Ten kto nie wie, mówi" ?

Tak, niektórzy z nich mogą mówić prawdę. Ale tak naprawdę to bez znaczenia. Cel, dla którego stworzono templariuszy już nie istnieje. Dlatego te zakony neotemplariuszy mogą odprawiać tyle ceremonii, ile tylko chcą, ale nie widzę do czego miałoby to prowadzić.

Jaka jest woja opinia na temat monarchii? Czy uważasz ją za najlepszą formę rządu? Z lektury "Dagobert's Revenge" można wywnioskować, że chciałabyś doczekać króla na tronie, ale wyłącznie wywodzącego się z linii krwi Graala.

Monarchia jest jedyną właściwą i naturalną formą rządów. Demokracja to tylko coś przejściowego. Templariusze i ich spadkobiercy, masoni, wpłynęli na rozwój demokracji, kapitalizmu i idei Oświecenia po to, żeby wydrzeć władzę z rąk uzurpatorskich dynastii, które zawładnęły tronami Europy, oraz żeby wyeliminować korumpujący wpływ Kościoła Katolickiego na światowe monarchie. Wkrótce będziemy świadkami powrotu monarchii, ale przybierze ona formę światowego imperium. Nie oczekuj, że będzie ona wyglądać podobnie do monarchii istniejących przez ostatnie 6000 lat. Przypominać ona będzie o wiele starszą formę. Władca Ziemi, Król Graala, powróci na swój tron.

Niektórzy twierdzą, że tzw. "Wojna z terroryzmem" służy jakimś innym, ukrytym celom, ukrytym przed opinią publiczną. Jakie jest twoje zdanie na ten temat? Czy grozi nam nieuchronna wojna ze światem muzułmańskim, a może powinniśmy pójść w ślady templariuszy - odnaleźć wspólny język między islamem a chrześcijaństwem?

Cóż, tak naprawdę chodzi o nieustanną walkę między linią krwi Izaaka (królewskich dziedziców, z których pochodzą Królowie Graala) a linią krwi Izmaela. To nie Zachód (potomkowie Izaaka) podtrzymuje ten spór, tylko izmaelici. Ciąży na nich klątwa, rzucona na nich w czasie, kiedy ich przodek został wydziedziczony przez swojego ojca, Abrahama. Ich przekleństwo polega na tym, że nigdy nie zapomną o krzywdzie, jaka została im wyrządzona i z tego powodu wiecznie będą szukać zemsty. Z czasem będą coraz słabsi, bo zamiast skupić się na polepszeniu swojego życia, swoją uwagę kierują na nienawiść i zemstę. Jak długo będą wyznawcami islamu, tak długo pozostaną przeklęci.

Templariusze przyjaźnili się z Arabami należącymi do mistycznych sekt, których ezoteryczne wierzenia były podobne do ich własnych. Nie stali się muzułmanami, jak niektórzy błędnie uważają. Nie sądzę, żeby spotkanie Europy z islamem przyniosło nam korzyści. Wręcz przeciwnie. "Islam" oznacza "poddanie".  "Muzułmanin" oznacza "poddany" [woli Boga - przyp. K.] Ludzie wyznający ten system wierzeń sami skazują się na porażkę. Nie jest to coś, czego chcielibyśmy dla Zachodu. Byłoby lepiej dla muzułmanów, gdyby rzeczywiście "poddali" się Zachodowi i przyjęli silny, zdrowy system wierzeń zamiast takiego, który zbudowany jest na samoobrzydzeniu, winie i strachu.

Ukryty cel "Wojny z terroryzmem" jest ukryty, bo a) nie jest zgodne z poprawnością polityczną opowiadać o wojnie przeciwko rasie lub religii; b) jest to nieustająca operacja wojskowa. Koniecznością jest szerzenie dezinformacji, aby zmylić wroga. Nie można powiedzieć, co się zamierza dopóki się tego nie zakończy robić - z sukcesem. Zdumiewające dla mnie jest to, że ludzie tego ostatniego nie są w stanie zrozumieć.

Czy praktykujesz magię? Co sądzisz o dorobku takich znaczących postaci zachodniego okultyzmu jak Aleister Crowley czy Austin Osman Spare?

Tak, praktykuję magię. Kiedy byłam młodsza Crowley miał na mnie spory wpływ. Szczerze wierzę, że jego "Księga Prawa" to prawdziwa księga objawiona. Nie oznacza to jednak, że wszystko co powiedział mu Aiwass jest prawdą. Bogowie, tak jak ludzie, mówią tobie to, w co chcą żebyś uwierzył. Mają w tym swój cel. Uważam, że rolą Crowleya było napisanie i opublikowanie tej książki, aby przygotować ludzi na to, co ma nadejść.Upadkiem Crowleya było to, że ostatecznie jego ruch i dzieła były o nim, zamiast o inicjowaniu Ery Horusa. Uwierzył, że to on jest Wielką Bestią. Nie był nią. Miał po prostu odegrać małą rolę w dojściu Wielkiej Bestii do władzy. Wyszedł z tej roli i to było powodem, że jego ruch stracił swój potencjał - dlatego skończył nie mając kierunku..

Co myślisz o "Kodzie Leonarda Da Vinci"? Dobrze się to czyta, ale odnoszę wrażenie, że Dan Brown tylko zebrał informacje z wielu wydanych już książek, nie dodając nic od siebie. Nie wspominam już o wielu koszmarnych błędach, które popełnił...

Cóż, mówiąc szczerze ta historia jest dla mnie co najwyżej średnia. Nie tylko bardzo lekko podszedł do tematu (co było do przewidzenia), ale postacie są nieciekawe, nie można się do nich przywiązać. Nie przypadła mi do gustu protekcjonalna, "profesorska" osobowość Roberta Langdona, uważam też postać Sophie za słabą i żałosną. Nie spodobała mi się część wstępna, podobnie jak antykatolicka i radykalnie feministyczna ideologia. Jednak uważam, że wpływ, jaki ta książka wywarła na ludziach jest rezultatem ostrożnie przygotowywanego planu ujawniania tych informacji społeczeństwu i jestem bardzo zadowolono z rezultatów. Wierzę, że na tej książce bardzo potężny mag położył bardzo potężne zaklęcie. Aby znaleźć na to dowód wystarczy spojrzeć na okładkę książki. To tłumaczy fenomenalny sukces i fakt, że książka ta oczarowała każdego, kto ją przeczytał - przynajmniej na tych, którzy już wcześniej nie byli zaznajomieni z tym tematem.

Dzięki książce Dana Browna pt. "Kod Leonarda Da Vinci" mit "potomków Chrystusa", czyli "linia krwi Graala" jest znów popularny. Czy nie uważasz, że tego rodzaju książki wyrządzają więcej szkody niż pożytku? Ludzie dostają całą legendę strasznie spłyconą, a przecież ta tematyka jest bardzo skomplikowana.

Ten mit można odbierać i interpretować na wielu poziomach. Ludzie będą z niego czerpać według swoich potrzeb. Te idee pozostawały w ukryciu przez stulecia, bo ogół nie był na nie gotowy. Fakt, że teraz ten temat przeniknął do masowej świadomości skłania mnie ku przekonaniu, że "właściwy czas" nareszcie nadszedł."
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2010, 21:17:18 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
Fado
Nowy użytkownik
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 8


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Luty 11, 2010, 07:20:20 »

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczow. Do zarejestrowania na forum sprowokowal mnie powyzszy artykul. Jest on pelen klamstw, ale inaczej byc nie moze, poniewaz Tracy Twyman pracuje dla organizacji masonskich (a wiadomo jaki jest ich cel).

Cytuj
Niektórzy twierdza, ze tzw. "Wojna z terroryzmem" sluzy jakims innym, ukrytym celom, ukrytym przed opinia publiczna. Jakie jest twoje zdanie na ten temat? Czy grozi nam nieuchronna wojna ze swiatem muzulmanskim, a moze powinnismy pójsc w slady templariuszy - odnalezc wspólny jezyk miedzy islamem a chrzescijanstwem?

Cóz, tak naprawde chodzi o nieustanna walke miedzy linia krwi Izaaka (królewskich dziedziców, z których pochodza Królowie Graala) a linia krwi Izmaela. To nie Zachód (potomkowie Izaaka) podtrzymuje ten spór, tylko izmaelici. Ciazy na nich klatwa, rzucona na nich w czasie, kiedy ich przodek zostal wydziedziczony przez swojego ojca, Abrahama. Ich przeklenstwo polega na tym, ze nigdy nie zapomna o krzywdzie, jaka zostala im wyrzadzona i z tego powodu wiecznie beda szukac zemsty. Z czasem beda coraz slabsi, bo zamiast skupic sie na polepszeniu swojego zycia, swoja uwage kieruja na nienawisc i zemste. Jak dlugo beda wyznawcami islamu, tak dlugo pozostana przekleci.
"Wojna z terroryzmem" oczywiscie sluzy innym celom niz te wiadome opinii publicznej. Abraham nikogo nie wydziedziczyl. Tu nie chodzi o walke linii krwii Izaaka i Izmaela, ale o walke pomiedzy potomkami faraonow i potomkami prorokow.
Muzulmanie zostali przekleci? Przez kogo? Jej boga?

Cytuj
Nie sadze, zeby spotkanie Europy z islamem przynioslo nam korzysci. Wrecz przeciwnie. "Islam" oznacza "poddanie".  "Muzulmanin" oznacza "poddany" [woli Boga - przyp. K.] Ludzie wyznajacy ten system wierzen sami skazuja sie na porazke. Nie jest to cos, czego chcielibysmy dla Zachodu. Byloby lepiej dla muzulmanów, gdyby rzeczywiscie "poddali" sie Zachodowi i przyjeli silny, zdrowy system wierzen zamiast takiego, który zbudowany jest na samoobrzydzeniu, winie i strachu.
Masoni oczywiscie bardzo zyczyliby sobie tego, aby muzulmanie poddali sie chaotycznym i czesto chorym prawom Zachodu. Jak widac masoneria widzi zagrozenie w islamie, bo jego silny system powoduje ogromny opor w przyjeciu niszczycielskiego systemu wartosci przez nia promowanego.

Cytuj
Na każdym etapie pracy zdecydowanie odczuwaliśmy pomoc ze strony nadludzkich istot.
Cytuj
Tak, praktykuję magię.
Skoro praktykowala magie, to oczywiste jest to, ze dziny jej pomagaly.

Cytuj
Jaki główny cel stawia sobie organizacja, do której należysz - Ordo Lapsit Exillis?

Powrót króla Graala na tron, a poprzez to przebicie zasłony iluzji, która przykrywa nasz świat. Nad ziemią ciąży klątwa, która nie pozwala nam dojrzeć rzeczywistości. Kiedy król Graala powróci na tron, klątwa zostanie zniesiona.
Cytuj
Autorzy uważają, że ci artyści wierzyli w herezję Janową (joannicką): czyli w to, że to Jan Chrzciciel był prawdziwym Chrystusem, a Jezus fałszywym mesjaszem.
Cytuj
Monarchia jest jedyną właściwą i naturalną formą rządów. Demokracja to tylko coś przejściowego.

Czyli trwaja przygotowania do przyjscia "mesjasza", ktorego masoni chca narzucic calemu swiatu.
Zapisane
MEM HEI SHIN
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 224


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Luty 11, 2010, 11:32:42 »

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczow. Do zarejestrowania na forum sprowokowal mnie powyzszy artykul. Jest on pelen klamstw, ale inaczej byc nie moze, poniewaz Tracy Twyman pracuje dla organizacji masonskich (a wiadomo jaki jest ich cel).


Masz sporo racji.......
 Litości zero, współczucia wiele dla istot, o takim poziomie świadomości....
, które  myślą tylko w jeden, jedyny sposób - władza, dominacja, kontrola.

 Wpierw może  przypomnijmy co napisano w Kalendarzu Majów co pozwoli lepiej poskładać tą układankę pt : co tu  na tej planecie dzieje i jakim, czy nawet kogo
 przedstawicielem są tacy lub podobni  ''ludzie'' jak niejaka p.Tracy :

Cytat :

''Z pomocą prawa Wolnej mieliśmy zgłębić  Miłość. Jednak około 6600 lat temu, wtargnęła na Ziemię obca świadomość, która w ciągu 1300 lat dokonała ogromnego spustoszenia wewnątrz ludzkiej świadomości. Pole naszej świadomości  zostało obcięte i zaczęliśmy oddalać się od ''Źródła'' Zaczęliśmy  hołdować  bożkom materializmu, którymi są pieniądz, władza, zniewolenie, manipulacja, dominacja.

Zostało to zapisane  w Tzolkin w kinach 194 – 200 jako Siedem Zablokowanych Pieczęci lub – Siedem Zagubionych Świadomości. ''


A tu mamy  słowa stanowiące dowód powyższej tezy :

 Od tysiącleci tradycja Graala i jej strażnicy, tajne stowarzyszenia wpływają na losy ludzkiej cywilizacji. Tracy Twyman jest także członkiem The Royal and Imperial Dragon Court oraz Ordo Lapsit Exillis - w obu organizacjach ma rangę  Wielkiego Mistrza.


Pytanie zasadnicze brzmi : jakim prawem jakaś tam odrealniona tradycja uzurpuje sobie prawo do wpływania na losy ludzkiej cywilizacji ?
Jakim prawem zabiera życiową przestrzeń człowiekowi , kóry jest wolną istotą i ma prawo wyboru i stanowienia we wszystkim co mu po drodze w jego rozwoju ?

 A jakimi kategoriami myśli, ta.... pani Tracy ?
-  oto jej słowa :  Jestem pewna, że kiedy powróci Król Graalam najpierw przejmie kontrolę właśnie nad Unią.

Dodam od siebie - Król Graalam przejmie kontrole !!!
Oto Ci ''ludzie'', w istocie upadłe anioły (UA), którzy myślą takimi kategoriami - kontrola, władza, dominacja....!

Niestety, ale te istoty będą miały bardzo poważny problem z powodu swego nieświadomego podejścia do procesu życia,  ponieważ inkarnują na tą planetę pradziwe ''dzieci światła''
I w odpowiednim momencie nacisną ostatni guzik i skończy się ta trwająca prawie 7000 tys. lat  gra,  oprawca - ofiara !!!


Dalej nie wnikam - koniec tego nieświadomego ''kosmicznego teatru'' szybkimi krokami  się zbliża.  Uśmiech



« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2010, 15:27:37 wysłane przez MEM HEI SHIN » Zapisane

Świat potrzebuje nowej wiedzy, dzięki której nauczylibyśmy się wsłuchiwać w ciszę swego serca.....
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Październik 24, 2010, 21:21:06 »

Kontynuacja:
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,485.msg2517.html#msg2517
Zapisane

miłość radość piękno
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahafernflower kolospawalniczeswc fox proskills devils