Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: UE jako Wielki Brat: "Program sztokholmski"  (Przeczytany 25765 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Maj 23, 2009, 14:49:24 »

UE jako Wielki Brat: "Program sztokholmski"



Po wdrożeniu łamiących podstawowe prawa obywatelskie przepisów o retencji danych i nowych bazach danych, stworzeniu agencji "Frontex" i "Europejskiego Programu Badań Bezpieczeństwa", "harmonizacji" ustaw antyterrorystycznych krajów UE i objęciu nadzorem komunikacji w internecie, Unia Europejska planuje wprowadzenie dalszych zmian zwiększających uprawnienia władz i służb bezpieczeństwa w Europie.

Unijni ministrowie spraw wewnętrznych i sprawiedliwości mają się spotkac w tej sprawie w drugiej połowie 2009 r., po objciu przez Szwecję przewodnictwa w UE by uzgodnić nowy, 5 letni plan dzialań - tzw. "Program Sztokholmski", mający obowiązywać po wygaśnięciu planu haskiego z 2004 r.

Podwaliny "Programu Sztokholmskiego" stworzyła tzw. "Grupa przyszłości" (Future Group), powołana w 2007 r. i złożona z ministrów z Niemiec, Francji, Szwecji, Portugalii, Słowenii i Czech. Wyniki jej pracy opublikowano w kilkudziesięciostronicowym raporcie nt. współpracy służb bezpieczeństwa krajów UE, zatytułowanym przewrotnie "Europejskie Sprawy wewnętrzne w otwartym świecie", i zawierającym rekomendacje Grupy ws. działań krajów Unii przeciw terroryzmowi, zorganizowanej przestępczości i nielegalnej imigracji,

Projekt ten, ktory ma być zatwierdzony w tym roku, ma stanowić podstawę dla unijnego programu zapewnienia bezpieczeństwa Europie w latach 2010-2014.

Program ten zakłada stworzenie rejestru populacji UE, zdalne przeszukiwanie twardych dysków komputerów "podejrzanych osób", instalację systemów śledzenia przepływu informacji w sieci, wykorzystanie większej liczby satelitów i samolotów wyposażonych w urządzenia szpiegowskie (tzw. "drone-planes"), instalację automatycznych systemów rejestracji wjazdów i wyjazdów na teren poszczególnych państw, systemów określania "niebezpiecznych" celów i tworzenia charakterystyk pasażerów, rejestracji osób wjezdzających do UE i opuszczających jej terytorium, organizowanie wspólnych transportów deportacyjnych, finansowanie obozów zatrzymań dla uchodźców w krajach Trzeciego Świata, rozbudowę Europejskich Sił Żandarmerii (EGF), powołanie wspólnych sił bojowych (EU Battle Groups) i stałych unijnych patroli wojskowych na morzu Śródziemnym i Atlantyku, powiązanie krajowych systemów policyjnych, stworzenie wspólnego, europejskiego rejestru karnego i COSI – Stałego Komitetu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, sieci "antyterrorystycznych ośrodków w każdym kraju kontrolowanej przez organ UE oraz ścislejszą wspólpracę służb policyjnych i wywiadowczych.

Do 2014 r. ministrowie chcą też stworzyć "transatlatyckie partnerstwo bezpieczeństwa" między UE a USA.

Na blogu: stockholm.noblogs.org gromadzone są materiały źródłowe, apele, teksty informacyjne, linki i daty w kilku językach przydatne do prowadzenia kampanii przeciw spotkaniu w Sztokholmie.

Wyłączmy "Program Sztokholmski"! No Future dla "Future Group"!

http://www.poland.indymedia.org/pl/2009/03/42867.shtml
Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #1 : Styczeń 22, 2010, 20:25:28 »



Całość

UE WYDAJE MILIONY NA WARSZTAT WIELKIEGO BRATA
Będą śledzić na 100 sposobów


Film promocyjny pokazuje, jak będzie działać system INDECT - tutaj pomaga w ujęciu groźnego terrorysty/ fragment mat. promocyjnych projektu ( http://www.tvn24.pl/-1,1639116,0,1,beda-sledzic-na-100-sposobow,wiadomosc.html )

Orwellowska wizja, próba stworzenia żandarma Europy - takie reakcje wśród specjalistów od praw człowieka budzi unijny pomysł budowy nowoczesnego systemu bezpieczeństwa. Nad projektem o ogromnym budżecie i imponujących założeniach pracują naukowcy z całej Europy, również z Polski. - To nie będzie żaden system totalnego monitoringu - odpierają zarzuty twórcy i wskazują na jego rewolucyjne rozwiązania, które mają jeszcze lepiej chronić nas przed zagrożeniami na ulicy czy w internecie. Czy będziemy musieli poświęcić naszą wolność na rzecz bezpieczeństwa?
Już za 4 lata nad bezpieczeństwem wszystkich obywateli wspólnoty może czuwać zintegrowany system, który ma połączyć wszystkie europejskie urządzenia monitorujące. Projekt INDECT, bo o nim tu mowa, to inteligentny i kompleksowy system informatyczny. Ma być wykorzystywany do obserwacji, poszukiwania i zmniejszania poziomu przestępczości, głównie przez ich przewidywanie.

O rozmachu projektu mogą świadczyć liczby - 60 miesięcy badań, 15 milionów euro budżetu i 17 współpracujących ze sobą europejskich partnerów. W tym również polskie uczelnie na czele z Akademią Górniczo Hutniczą,która koordynuje prace nad INDECTem.

Analiza „wszystkiego”

Technologiczny opis tego, co będzie umożliwiał INDECT robi wrażenie. Jeśli projekt zakończy się sukcesem, to możemy się spodziewać scen żywcem wyjętych z filmowego „Raportu mniejszości”. Bo założenia są szerokie – cyfrowe rozpoznawanie twarzy, wykrywania nienaturalnych zachowań na monitorowanym obszarze, analiza danych z kamer, mikrofonów, a nawet zdjęć lotniczych i satelitarnych, stworzenie prototypów urządzeń do śledzenia obiektów ruchomych czy pozyskiwanie informacji z  telefonii mobilnej.
Google nas podgląda i trafia pod lupę polskiego prawa
Już niedługo w internecie pojawi się twoje zdjęcie. A ty sam będziesz mógł... czytaj więcej »


Obejmie on również internet. Bo INDECT ma służyć do „ciągłego i automatycznego monitorowania zasobów publicznych, takich jak strony internetowe, fora dyskusyjne, grupy ‘Usenet’, serwery plików, sieci p2p, jak również indywidualnych systemów komputerowych” - czytamy w opisie projektu.
      Stworzenie agentów dedykowanych do ciągłego i automatycznego monitorowania zasobów publicznych takich jak strony internetowe, fora dyskusyjne, grupy 'Usenet', serwery plików, sieci p2p jak również indywidualnych systemów komputerowych     
Jeden z celów projektu INDECT


„To Orwell!”

Choć imponującemu w założenia projektowi nie poświęca się wystąpień na forum Unii, ani nie pisze na pierwszych stronach gazet, dobrze znają go specjaliści zajmujący się prawami człowieka i ochroną naszej prywatności. – To jest kontrowersja na takim poziomie, że trudno się nie zbulwersować – mówi nam Katarzyna Szymielewicz, szefowa fundacji Panoptycon zajmującej się m.in. technikami nadzoru społeczeństwa.
Panoptikon współczesności
Supernowoczesne kamery, inteligentne oprogramowanie wykrywające... czytaj więcej »
      Sposób w jaki zaprojektowany jest ten system przypomina próbę zbudowania globalnego panoptykonu , czyli stworzenia wrażenia wobec całej populacji, że każdy nasz ruch jest lub może być obserwowany, a zatem musimy się kontrolować.     
Katarzyna Szymielewicz o projekcie
Zobacz infografikę  System poinformuje o pozostawionym bez opieki pakunku/ fot. mat. projektu INDECT


- Sposób w jaki zaprojektowany jest ten system przypomina próbę zbudowania globalnego panoptykonu , czyli stworzenia wrażenia, że każdy nasz ruch jest lub może być obserwowany, a zatem musimy się kontrolować – podkreśla Szymielewicz.

Podobne obawy wyrażają specjaliści na całym świecie. - Profilowanie całych populacji, zamiast poszczególnych podejrzanych, to złowieszczy krok. To niebezpieczne w skali jednego państwa, a na poziomie ogólnoeuropejskim wręcz przerażające – mówi Shami Chakrabarti, dyrektor grupy Liberty, zajmującej się prawami człowieka.

Wtóruje jej Stephen Booth, analityk organizacji Open Europe, który mówi wprost, że projekty takie jak INDECT brzmią orwellowsko. - To przerażająca sprawa - twierdzi.

Wykryje bombę i pedofila zgodnie z normami

Naukowcy, którzy w polskich laboratoriach pracują nad systemem (oprócz  AGH, w projekcie biorą udział też Politechnika Gdańska i Politechnika Poznańska), zapewniają jednak, że INDECT będzie bezpieczny dla obywateli. – Dla nas jasne jest, że ten monitoring musi być zgodny z prawem i nie może zaburzać naszej prywatności – mówi doktor Mikołaj Leszczuk z AGH, administrator projektu.

I podaje przykładowe zastosowania INDECTu  – Taki inteligentny system potrafi automatycznie wykryć, że ktoś w miejscu, w którym nie powinien normalnie tego zrobić, zostawił jakiś pakunek i oddalił się od niego. W tym momencie zaalarmuje operatora i każe zwrócić mu uwagę na dany monitor – opisuje Leszczuk.

Doktor wskazuje też, że system pomoże w poszukiwaniu treści pedofilskich policji, która sieć pod tym kątem przegląda głównie ręcznie. – Indect może automatycznie  przeszukać internet i zobaczyć czy na stronach podejrzanych o posiadanie takich zdjęć, nie ma przypadkiem tego typu grafik.

Maszyna rozpozna nawet twarz

Naukowcy przedstawiają też całkiem rewolucyjne techniki, jak na przykład rozpoznawanie twarzy na monitorowanym obrazie. – System najpierw je wykrywa, a potem zamazuje, a tak naprawdę cyfrowo koduje – tłumaczy Leszczuk, podkreślając, że sposób ten ma chronić anonimowych ludzi przed prywatnymi nadużyciami operatorów monitoringu - Jeśli jednak system rozpozna twarz zakwalifikowaną przez służby jako groźnego przestępcę, automatycznie ją odblokuje i powiadomi o tym.
Nagi skaner ceną za bezpieczeństwo?
Nagi skaner, "atakowanie" sprężonym powietrzem i drobiazgowe kontrole... czytaj więcej »
Zobacz infografikę  Cyfrowe rozpoznanie twarzy to jedno z założeń projektu/ fot. mat. projektu INDECT


- Ale to w żadnym wypadku nie jest system totalnego monitoringu, bo zresztą nikt nie chciałby tego robić – podsumowuje wątpliwości Leszczuk.

Automat prawdę ci powie

Takie tłumaczenia nie uspokajają specjalistów. – Alarmujące są trzy kluczowe wyrażenia zawarte w tym projekcie: „automatyczne wykrywanie” „nienaturalnych zachowań” i „zapobieganie potencjalnym zagrożeniom” – mówi szefowa fundacji Panoptykon.

Dla Szymielewicz pomysł oddania programowi komputerowemu czy nawet najdoskonalszej maszynie analizy naszych zachowań jest ideą niepokojącą. Podobne zdanie ma o zapobieganiu potencjalnym zagrożeniom: - Kamera, strażnik czy system nie będzie czekał już aż coś się wydarzy. Tu chodzi o odgadywanie potencjalnych sytuacji, a przecież to wymaga stworzenia profili zachowań, które według tych analityków mogą prowadzić do zagrożeń.

Według mnie to jest kreowanie wroga, logika prewencji i profilowania całego społeczeństwa, która jest przerażająca – konkluduje.

Kto wymyśli, czy zachowuję się dobrze?

Jednak największe zastrzeżenia ma do pomysłu wykrywania nienormalnych zachowań. Chodzi o to, że nie wiadomo jak zostaną wybrane wzory, na których podstawie coś zostanie uznane za dopuszczalne, a coś za nienormalne zachowanie, bo opis projektu tego nie definiuje.
Zobacz infografikę  INDECT ro skrót od "Intelligent information system supporting observation, searching and detection for security of citizens in urban environment"/ fot. mat. UE
      To niebezpieczne w skali jednego państwa, a na poziomie ogólnoeuropejskim wręcz przerażające     
Shami Chakrabarti z organizacji Liberty


- To ustalanie, co nas niepokoi, nie będzie odbywać się na poziomie chociażby samej Warszawy, tylko globalnie dla całej Europy. Trudno przewidzieć dzisiaj, jakie zachowania zostaną uznane za ryzykowne, a wiemy jakie już są kontrowersje na tle takich ustaleń. Przy obecnych działaniach antyterrorystycznych, może się okazać, że za 4 lata ktoś przyjdzie i powie nam, że „każdy człowiek, który nosi plecak jest podejrzany”– mówi.

Z definicją tego założenia mają problem nawet sami twórcy INDECTu. – Stwierdzenie „nienaturalne zachowania” powstało w Komisji Europejskiej. Prawdę mówiąc, my też przygotowując ten projekt, nie byliśmy pewni, co Komisja  przez to rozumie, bo jest to bardzo szerokie pojęcie – przyznaje Leszczuk.

Na razie stanęło na tym, że są to opracowane przy współpracy z policjami biorącymi udział w projekcie (m.in. polską) ściśle zdefiniowane scenariusze, które w „bezpośredniej linii mogą prowadzi do popełnienia przestępstwa”.

Naukowcom w rozwiązywaniu takich wątpliwości ma pomagać specjalnie stworzona na potrzeby projektu Rada Etyki. O pomoc koordynatorzy poprosili m.in. prawników i pracowników policji. To oni na razie decydują, co wolno im robić w świetle narodowego i europejskiego prawa.

Jeśli nie zrobiłeś nic złego, nie masz się czego obawiać, ale …

Doktor Leszczuk deklaruje, że badania nad projektem idą zgodnie z planem i zostało już wykonanych 20% prac. Niebawem pierwsze działające elementy mają ujrzeć światło dzienne. - Na pewno będziemy robić pewne pilotażowe wdrożenia, między innymi podczas Euro 2012, bo to jest dobra okoliczność, żeby sprawdzić jak system będzie działał.
Zobacz infografikę  INDECT to tylko jeden z kilkudziesięciu projektów bezpieczeństwa, które powstają dzięki 7 Programowi Ramowemu UE / fot. mat. UE
      Często mówi się, że jeśli nie zrobiłeś nic złego, nie masz się czego obawiać. Ale to prawda tylko wtedy, kiedy każdy aspekt wymiaru sprawiedliwości działa perfekcyjnie w każdej sytuacji     
- z etycznych założeń projektu INDECT


A ma działać perfekcyjnie, jak deklaruje w etycznym opisie projektu Unia Europejska: „Często mówi się, że jeśli nie zrobiłeś nic złego, nie masz się czego obawiać. Ale to prawda tylko wtedy, kiedy każdy aspekt wymiaru sprawiedliwości działa perfekcyjnie w każdej sytuacji”.

Europejski żandarm prawie jak CIA

W europejskich planach INDECT to jedynie wierzchołek góry lodowej. Projekt jest „tylko” jednym z 45 „security research”, jakie organizowane są w ramach 7-go Programu Ramowego, na które UE przeznaczy w latach 2007-2013, bagatela, 1,4 miliarda Euro.

Do tej grupy należy na przykład ADABTS czyli „Automatyczne wykrywanie anormalnych zachowań i zagrożeń w zatłoczonych miejscach”, który ma m.in. analizować ton ludzkiego głosu i mowę ciała czy HUMABIO poświęcony identyfikacji biometrycznej.

Niektórzy twierdzą, że tego typu systemy miałyby służyć mało znanemu oddziałowi EU's Joint Situation Centre (w skrócie SitCen), który jest uważany za zaczątek europejskich tajnych służb.

Jeszcze inny wątek wskazują badacze z organizacji StateWatch, którzy w obszernym raporcie "NeoConOpticon" analizują europejską politykę „security research” pod kątem jej ewidentnych powiązań z biznesem.

Monika Borycka/ola/k
Artykuł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/-1,1639116,0,1,beda-sledzic-na-100-sposobow,wiadomosc.html
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2010, 20:40:24 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #2 : Luty 09, 2010, 22:32:37 »



Serdecznie zapraszamy na kolejną z cyklu rozmów o społeczeństwie nadzorowanym "Seminarium Panoptykon":

OD INTEGRACJI PUBLICZNYCH BAZ DANYCH DO KONTROLI NAD OBYWATELAMI



16 lutego, we wtorek, o godz. 19.00 w Nowym Wspaniałym Świecie (Warszawa, Nowy Świat 63, I piętro).

Więcej:
http://www.panoptykon.org/seminarium/58-seminarium-panoptykon-rozmowy-o-spoeczestwie-nadzorowanym-od-integracji-publicznych-baz-danych-do-kontroli-nad-obywatelami
Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Luty 11, 2010, 18:08:50 »

Skandal na lotnisku w Londynie - wyciekły fotki gołego aktora

 Tego obawiali się najbardziej obrońcy praw człowieka - że zdjęcia pasażerów prześwietlonych lotniskowymi skanerami ciała wyciekną do postronnych osób. I tak się stało na największym londyńskim lotnisku Heathrow, kiedy to fotki prześwietlonego hinduskiego aktora Shahrukha Khana zostały wydrukowane i krążyły wśród obsługi tego lotniska

- Warto podkreślić, że zaraz po prześwietleniu pasażera komputer likwiduje ten obraz - uspokajał jeszcze nie tak dawno nieprzekonanych do pomysłu prześwietlania pasażerów brytyjski minister ds. transportu lord Adonis.

Okazało się jednak, że minister się mylił, nie docenił lotniskowego personelu, który musiał mieć niezły ubaw z komentowania elementów ciała prześwietlonego aktora. A sprawę ujawnił w programie stacji BBC Jonathan Ross.

Reakcja samego aktora też była do przewidzenia, był wściekły. - Wchodzisz do maszyny, prześwietlają cię, wychodzisz i sądzisz, że to już koniec całej procedury - mówi Khan i dodaje: Kiedy wyszedłem z maszyny, widziałem, jak siedzące tam dziewczyny, pracownice lotniska, przeglądały jakieś wydruki. Sądziłem, że to może jakieś formularze, które pasażerowie muszą jeszcze wypełnić, więc poprosiłem, by mi to pokazano. I wtedy zobaczyłem siebie. Byłem wściekły, ale co miałem robić, złożyłem na tych fotografiach swoje autografy i poszedłem dalej.

Najpierw historia trafiła na jeden z portali internetowych, potem zainteresowali się nią dziennikarze i momentalnie zrobiła się awantura. Dyrekcja lotniska już wszczęła wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie, bada się okoliczności zdarzenia i to, czy te kompromitujące fotografie nie wyciekły poza teren lotniska.

Całość:
http://www.polskatimes.pl/fakty/swiat/220215,skandal-na-lotnisku-w-londynie-wyciekly-fotki-golego-aktora,id,t.html

Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #4 : Luty 19, 2010, 13:14:02 »

Skanery ciała narzędziem dyskryminacji?
Opublikowano: 19.02.2010

Urządzenia do prześwietlania pasażerów na lotniskach mogą nie tylko naruszać prawo do prywatności, ale także łamać przepisy zabraniające dyskryminacji rasowej, religijnej itd. Nie jest bowiem do końca jasne, na jakiej zasadzie wybiera się pasażerów do prześwietlenia – uwagę na to zwróciła brytyjska Komisja Równości i Praw Człowieka.

O tzw. skanerach ciała pisano ostatnio często. Urządzenia te są już stosowane w USA i wchodzą na lotniska europejskie. Unijne władze wciąż jednak nie wiedzą, czy ich stosowanie jest w pełni zgodne z prawem. Przeciwnicy skanerów mówią, że stanowią one poważne zagrożenie prywatności, a i tak nie dają 100% ochrony przed atakiem. Niektórzy obawiają się wpływu skanerów na zdrowie pasażerów.

Skanery były już tematem dyskusji w komisjach Parlamentu Europejskiego oraz debaty poświęconej zwalczaniu terroryzmu. Teraz głos w ich sprawie zabrała brytyjska Komisja Równości i Praw Człowieka (EHRC), organizacja powołana do zwalczania m.in. dyskryminacji i rasizmu. Wystosowała ona list do ministra transportu Andrew Adonisa w sprawie skanerów.

Komisja obawia się m.in. o to, w jaki sposób będą wybierani pasażerowie do prześwietlenia. Jest bowiem możliwe, że do skanerów będą częściej zapraszane osoby określonej rasy, narodowości lub ubierające się w określony sposób.

EHRC zauważa, że wcześniej minister spraw wewnętrznych obiecał losowe dobieranie pasażerów do prześwietlenia. Nie jest jednak pewne, czy taką samą wizję ma minister transportu. Poza tym brakuje mechanizmów, które pozwoliłyby na monitorowanie tego, kto jest skanowany. Bez nich może się okazać, że stosowanie losowego doboru pasażerów do prześwietlenia będzie tylko pustą obietnicą.

Problem nie jest błahy. Z jednej strony losowy dobór pasażerów może się kojarzyć z rosyjską ruletką. Z drugiej strony prawdą jest, że terrorystą może być każdy. Z pewnością nie powinno dochodzić do sytuacji, w której tylko określone grupy ludzi przechodzą przez skanowanie.

Ponadto EHRC uważa, że rząd nie udowodnił w wystarczającym stopniu, iż skanery ciała są zgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka, a konkretnie z jej artykułem 8. To prawda, że artykuł ten pozwala na ingerowanie w prywatność z uwagi na bezpieczeństwo i zapobieganie przestępstwom. Nie oznacza to jednak, że w imię walki z terroryzmem można pozwalać sobie na wszystko. Zdaniem EHRC w chwili obecnej zbyt mało jest przejrzystości w kwestii użycia skanerów, a zbyt wiele arbitralności.

List EHRC do brytyjskiego ministra porusza problem, który dotyczy nie tylko Wielkiej Brytanii. Komisja Europejska jest w trakcie opracowywania przepisów dotyczących skanerów ciała i wszelkie uwagi mogą mieć wpływ na te przepisy. Poza tym już pojawiła się sugestia, że skanery ciała powinny pojawić się w całej Europie, nie tylko w wybranych krajach.

http://wolnemedia.net/?p=20135


To znaleźli sobie problem.... jak nie wiadomo kogo, to wszystkich przeskanować... Warto się przyjrzeć kierunkom działania Komisji Europejskiej, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi dr Ratha... w wykładzie "Dr Rath: kartel farmaceutyczny (Napisy PL)
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=198.msg569#msg569

« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2010, 15:16:53 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #5 : Marzec 02, 2010, 18:23:45 »

Niemiecka ustawa o danych telekomunikacyjnych uznana za niekonstytucyjną

PAP/EPA

02.03. Berlin (PAP/DPA) - Niemiecka ustawa o prewencyjnym gromadzeniu danych na temat łączności telefonicznej i internetowej jest sprzeczna z konstytucją - orzekł we wtorek Federalny Trybunał Konstytucyjny z siedzibą w Karlsruhe.

Według niego, ustawa w obecnej wersji narusza zasadę tajemnicy telekomunikacyjnej.

Na mocy ustawy od roku 2008 niemieccy operatorzy telekomunikacyjni muszą przez sześć miesięcy przechowywać dane na temat połączeń telefonicznych, korzystania z poczty elektronicznej, używania internetu i parametrów lokalizacyjnych telefonów komórkowych. Dane te mają być udostępniane dla celów postępowania karnego lub zapobiegania zagrożeniu powszechnemu.

Po uchwaleniu ustawy ze skargą na jej niekonstytucyjność wystąpiło blisko 35 tysięcy obywateli - co się nigdy dotąd w historii RFN nie zdarzyło. (PAP)

http://wiadomosci.onet.pl/2135704,12,niemiec_ustawa_o_gromadzeniu_danych_niekonstytucyjna,item.html
Zapisane

miłość radość piękno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Marzec 02, 2010, 18:54:31 »

Ale nie zakwestionowano samej dyrektywy unijnej z której korzystał ustawodawca, choć to ona jest tutaj głównym problemem.
Zdaje się, że rządy poszczególnych Państw UE są naciskane przez organizację UE do forsowania pewnych rozwiązań na własny koszt i własne ryzyko. Nie wiem na co liczy Wielki Brat ( UE ). Że będzie jawił się jako dobry wujek milionom obywateli Unii, a baty będą ściągać na siebie Rządy , których rękoma będzie Wielki Brat przepychał niezauważenie kolejne ograniczające nasze prawa dyrektywy ?
Strategię tą już zaprezentowano przy okazji szczepionek ze świńską grypą. Rządy Unii jak widać, posłusznie i potulnie produkują gnioty-ustawy, ale zbytnio się nie przejmują, jeśli ludzie potem kwestionują je jako niezgodne z Konstytucją. Może nawet na to po cichu liczą. "  Popatrz Wielki Bracie - chcieliśmy dobrze, ale ci niepokorni ludzie to wykryli i się wydało. Musimy się wycofać z pomysłu, lub go zupełnie przerobić ".  Polsce nie udało się wcisnąć szczepionek, ale za to GMO  u nas się ma dobrze, choć zupełnie nie widać tego zza brukselskiego biurka.
Teraz widać jak wiele zależy od nas samych, od naszej świadomości.
Chcemy czy nie chcemy żyć tak, jak tego się od nas oczekuje  ? Każdy musi sobie na to sam odpowiedzieć.

Ja bym życzył sobie, aby Internet stał się medium poprzez które ludzie będą mogli współtworzyć Unię przynajmniej tak długo, dopóki mamy jeszcze jakieś Konstytucyjne prawa.
 Już teraz pilnie śledźmy ręce Wielkiego Brata. Bardzo mi się to podoba.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 05, 2010, 14:44:52 »

Pierwotne źródło pomysłu skonsolidowanych baz danych?

Źródło: papierowe wydanie of
http://www.obywatel.org.pl/index.php?module=pagemaster&tid=3&filter=nr:eq:10097
Z lutego 2003 roku

Kliknij, "pokaż obrazek" prawym przyciskiem myszki, aby nieco powiększyć obraz


Link bezpośredni:
http://img44.imageshack.us/img44/6560/obywatelorgplnr1luty200.jpg

Więcej o praktyce spiskowej
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=221.msg4727#msg4727
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2010, 18:44:43 wysłane przez Leszek » Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 23, 2010, 12:27:12 »



Źródło:
http://www.tvn24.pl/12691,1660731,0,1,skaner-ciala-w-kazdych-drzwiach,wiadomosc.html

Skocz do działu Inicjatywy obywatelskie!
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=1000.0
Zapisane

miłość radość piękno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #9 : Październik 24, 2010, 21:59:19 »

Kontynuacja na nowym forum:
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,486.msg2522.html#msg2522
Zapisane

miłość radość piękno
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mohikanie maxplaying swietageometria poranaprzygode pogromcymitow