Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Teoria teorią, ale zastosowanie w praktyce...  (Przeczytany 42588 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Lucyfer
Moderator Globalny
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 134



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #20 : Styczeń 05, 2010, 21:29:53 »

Cytat: Michał-Anioł
Gurdżijew opisywał rozwój i ewolucję różnych poziomów naszej rzeczywistości przy użyciu metafory muzycznej. Twierdził on, że „skala siedmiotonowa jest wzorem kosmicznego prawa, które zostało wypracowane przez pradawne szkoły i zastosowane w muzyce”. Swoją teorię ilustruje on rysunkiem odcinka, którego jeden odcinek odpowiada częstotliwości 1000 hz a drugi odcinek podwojonej wibracji, czyli 2000 hz. Pomiędzy końcami odcinka umieszczone są nuty do, re, mi, fa, sol, la, si, do stanowiące pełną oktawę. Nuty te nie dzielą oktawy w równych odcinkach, np. pomiędzy mi i fa występuje „opóźniony wzrost”, podobnie jak pomiędzy si i do. Już na pierwszy rzut oka widać (str. 179), że opóźniony wzrost dzieli odcinek na dwie części zgodnie ze złotym podziałem. Najciekawsze jest to, że Uspieński w żadnym miejscu swojego wywodu nie wspomina o złotym współczynniku; on niejako wynika z zupełnie innych założeń.  Gurdżijew zwraca uwagę na dodatkową kwestię, wstrząs będzie miał trwały skutek, o ile nastąpi on dokładnie w trakcie „interwału pomiędzy mi i fa. Jeśli w tym momencie włączy się odpowiednia energia dodatkowa, to oktawa będzie rozwijała się bez przeszkód...” (str.189)”. Jest to dodatkowa wskazówka dla inwestorów, wyczekiwanie określonego momentu i obserwacja otoczenia w poszukiwaniu „dodatkowej energii”, która może wywołać odwrócenie lub pogłębienie cyklu. Oczywiście przedstawiony przeze mnie związek może być złudzeniem, a jego stosowanie ryzykiem, ale na tym przecież opierają się spekulacje giełdowe.



Oktawy arytmetycznie
1/7=.142857...
2/7=.285714...
3/7=.428571...
4/7=.571428...
5/7=.714285...
6/7=.857142...
7/7= 1= 0.99999...

1+4+2+8+5+7=27=2+7=9

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=588.msg3179#msg3179

Cytat: Leszek
Okrąg ma 360 stopni. Dzielimy go na siedem równych części, wyznaczających siedem dźwięków gamy.
360:7 = 51,428571428571428571428571428571.......
Zobacz jakie cyfry powtarzają się rytmicznie (i w nieskończoność) po przecinku...
51, 428571  428571  428571  428571  428571  428571  428571 .....
Tak. Są to: 4 2 8 5 7 1
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=327.msg1006#msg1006
Zapisane
Igmana (ptak)
Użytkownik
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 66


8067684
Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Styczeń 05, 2010, 22:12:39 »

Cytat:  Sesquiquadrate
[…]Zwróciło moją uwagę, że cechą wspólną większości koncepcji (również przytaczanych na forum - od Grala począwszy, przez strukturę rzeczywistości a na falach Elliotta, cyklach księżycowych czy Gannie skończywszy) jest założenie, iż istnieje jakaś obiektywna rzeczywistość, której wprawdzie nie znamy - ale której prawidłowości możemy odkryć. Może to być sfera prawidłowości giełdowych lub np. sieci  reptiliańskich powiązań, jeśli ktoś woli. Naszym celem jest więc wyłącznie ODKRYCIE JAK JEST, ponieważ zakładamy, że jakoś w końcu przecież JEST.

Tymczasem zapominamy o dość w sumie niepokojącej tezie, że może w ogóle NIE BYĆ ;-)  Że rzeczywistość (absolutna, obiektywna) nie istnieje, a jest wyłącznie kreowana. Wiedzieni nadzieją, że odkryjemy generalne prawidłowości - sami te prawidłowości tworzymy. Jeśli tak jest, to prawa obiektywne są więc wyłącznie tworem ludzkich umysłów. Są tworzone przez ludzi, będąc sumą ich subiektywnych postaw, sumą nieredukowalną jednak do  indywidualnej jednostki.
[…]

No proszę, świetna koncepcja z tą kreacją rzeczywistości, która NIE JEST obiektywną/absolutną, tylko wymyślaną przez nas. Lecz skąd my? W czyjej głowie zostaliśmy wymyśleni jako „obiektywna” rzeczywistość? A kto wymyślił tego, co nas wymyślił?
A jeżeli świat, to gigantyczny mózg, z całą swoją siecią? A my to mknące z nadświetlną prędkością impulsy?
Wówczas nie powinny dziwić powiązania reptiliańskie, czy wpływanie na giełdę … No i mamy to co JEST, czyli mózg myślący.  Mrugnięcie
Poza tym, jak najbardziej jestem za powstrzymaniem D.Icke’ …

Wybaczcie te dwa grosze, trzeci wrzucam na giełdę, jako inwestor stosujący strategię małpy, ku pomnożeniu nam Wszystkim!
Pozdrawiam  Uśmiech
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2010, 23:58:11 wysłane przez Leszek » Zapisane

PRAWDA - WOLNOŚĆ - MIŁOŚĆ
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Styczeń 05, 2010, 22:20:50 »

Lucyfer dla mnie to rozproszenie dzięki  za światło
Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Echnaton
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #23 : Styczeń 05, 2010, 22:35:03 »

Są systemy oparte na losowym wybieraniu zlecenia (sell/long) w określonym czasie i przy określonych parametrach SL/TP. Podobno nie są nawet najgorsze. Mają pewnie parę promili ponad 50% skuteczności. Myślę, że są one po to, aby uzmysłowić traderowi rolę emocji i wrócić do punktu wyjścia. Systemy oparte na Gann'ie, Elliocie są dużo ciekawsze w połączeniu z ciągłą praktyką, odpowiednim RR dają duuuużo lepsze rezultaty.
Jeżeli wykorzystamy odpowiednio Fibonacciego, DiNapolliego, DeMarka, Ichimoku i co tam kto jeszcze lubi, możemy zabrać te kilka procent na swoja stronę.
Ja osobiście nie wiem czy istnieje jakiś Grall w formie systemu na rynku Forex. Podobno pierwsze krachy giełdowe i kryzysy były generowane sztucznie na bazie jakichś skomplikowanych wzorów matematycznych. Może i dzisiaj jest mega-komputer biorący pod uwagę do swoich algorytmów zachowanie wszystkich traderów, wszystkich rynków światowych i może dokładnie wyliczyć w którym kierunku podąży wykres.

Nie mając algorytmu tworzącego wykres (o ile takowy w ogóle istnieje) możemy jedynie bazować na historycznym jego zapisie graficznym. Wszystkie istniejące systemy są robione na podstawie historii. Ewenementem jest fundament i dane gospodarcze podawane w określonym czasie, które mają również wpływ na rynek. Nie jest to dla mnie jednak "system gry".

Sieci neuronowe zastosowane do potrzeb giełdowych całkiem dobrze sobie radzą na razie na "dużych" komputerach i pewnie niedługo będzie można coś sensownego juz potestować w domu. Poniżej prosty schemat obliczeniowy do WIG'u



Można szukać systemów, które dają nam pewność że za dużo nie stracimy, ale również za dużo nie zarobimy. Są one dosyć fajnie zoptymalizowane. Tak jak fundusze... ale właśnie jak sie okazało ostatnio tego typu systemy dostały najmocniej w kość. Mówie tu o różnych formach arbitraży i  hedging'ach. Nie twierdzę, że są one złe, ale są również ułomne.

Pozdrawiam
Zapisane

Wolność daje kolosalną energię, intensywność i żywotność. Tracicie ją zupełnie, uznając autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteście sentymentalni, ogromnie przywiązani do jakiegoś boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii ponieważ kryje w sobie lęk. - Jiddu Krishnamurti
12345678
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 3


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #24 : Styczeń 22, 2010, 14:14:29 »

Dzieki za ten temat, praktyczne zastosowanie, jest tylko i wylacznie wtedy gdy praktycznie przekladasz swoje badania i wiedze na pieniadze, to jest jedyny sposob jesli chodzi o gielde. Robie badania traduje, ok 5 lat, badania poszerzaja swoje horyzonty wiec jak ktos jest zainteresowany to niech napisze: skype: YoMynyga gg 3288901. Dam wam jednak cos co mnie zainspirowalo, jest to kawalatek ksiazki Bryce Gilmore, Trading to win course.



Zapisane
Echnaton
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Styczeń 25, 2010, 23:50:26 »

Mógłbyś trochę objaśnić zastosowanie tej geometrycznej proporcji spirali w oparciu o piramidę Cheopsa ( geometric ratios of the spiral based on the pyramid of giza ) ?

Czy to ma jakiś związek z takim wyznaczaniem figur na wykresie ?



Bryce Gilmore, Trading to win course.
Znalazłem kilka jego pozycji
http://chomikuj.pl/Filmy_Chemiko/Gie*c5*82da/Gie*c5*82da*5bENG*5d/Bryce+Gilmore
żeby ściągnąć trzeba się zalogować...

Widze, że mamy tutaj Geometry of Markets i ostatnio bardzo popularny Price Action.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2010, 01:24:40 wysłane przez Leszek » Zapisane

Wolność daje kolosalną energię, intensywność i żywotność. Tracicie ją zupełnie, uznając autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteście sentymentalni, ogromnie przywiązani do jakiegoś boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii ponieważ kryje w sobie lęk. - Jiddu Krishnamurti
12345678
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 3


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Styczeń 26, 2010, 18:52:54 »

Temat to praktyczne zastosowanie, nie jestem matematykiem i nie potrafie wyjasnic "kwadratury kola" ktora przedstawiasz, jednak korzystam ze wspolczynnikow ktore daje:

1.272 , 1.618 , 1 , 2.236 , 2 , 1.414 , 1.902

Oraz z ciagu fibonacciego i pochodnych co sie razem wiaze.

Praktyczne zastosowanie to mierzenie badanie, okreslanie trendu okreslanie formacji i tradowanie, nie ma innego praktycznego zastosowania, bo temat gielda jest zwiazana z pieniedzmi. Niektorzy tu na forum, zdaje sie moderator czy administrator maja jakies przekonania negatywne na temat pieniedzy co jest smieszne, bo Pieniadze = umowa, umowa miedzy ludzmi. Pieniadze to wynik tej umowy to forma zamknieta fizyczna tej umowy, plynna dostepna. Wiec nie wiem skad sie biora takie przekonania, mowie to dlatego ze te wlasnie przekonania sprawiaja brak praktycznosci w zastosowaniu "swietej geometrii" bo jak masz niewlasciwe przekonania to nie mozesz zastosowac praktycznie na gielde, praktycznie mozesz jedynie przelozyc na strate a to juz jest inny temat.

Wiele ludzi nie rozumie o co chodzi w tradingu i we wszystkich tych teoriach, bo ma negatywne definicje, wiec nie moze przelozyc tego na praktyke. Poniewaz jak bedziesz miec przekonania typu "pieniadze sa zle" to bedziesz generowac straty na gieldzie i zadne teorie i programy komputerowe nie pomoga...

Klarujac moja definicja i raczej wielu, negatywnej energi jest taka, (mechanicznie):
Negatywna energia to taka ktora dzieli, rozprasza, powoduje dyskonekcje, ogranicza.
Pozytywna to taka ktora, laczy, daje rozwoj, ekspansje, wzrost.

Nie mowie tutaj ze negatywna jest "zla" negatywna tez jest potrzebna, bo to tak jakbys powiedzial ze kwiat ktory rosnie nie potrzebowal miec ograniczen (formy). Jednak to co chce przekazac to to, ze aby zaistnial rozwoj, zrozumienie, zastosowanie tych teorii, ktore sa przeciez jakimis formami energii (tak samo jak pieniadze) i istnieja w nas, potrzebujesz miec tej pozytywnej wiecej. A pozytywna to taka w naszym temacie ktora laczy, nie mozesz polaczyc teorii jak nie zmierzyles nic na gieldzie, bo polaczenie ma zaistniec w tobie, w twojej percepcji. Wiec pozytywne zastosowanie zaczyna sie od badan od doswiadczen, do tego potrzebne Ci sa pieniadze, czas, checi, pasja, ludzie, odpowiednie myslenie. Bo inaczej bedziesz takim przezroczystym szescianem ktory unosi sie gdzies nad ziemia w blizej nieokreslonym kierunku...
Zapisane
12345678
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 3


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #27 : Styczeń 26, 2010, 18:59:29 »

Nie wiem czemu znikly obrazki ktore wklejalem, wiec przy okazji beda dwa:

http://www.bryce-gilmore.com/bgbook.htm tu masz kwadrature kola z fibonaccim
Zapisane
MEM HEI SHIN
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 224


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Styczeń 27, 2010, 14:38:06 »

Słuchajcie, a może zróbcie z tego oddzielny watek. Nie może być tak, że w każdym wątku wyławia się jedno zdanie i robi analizy z zakresu psychologii egzystencjalnej czy filozofii życia.
To jest przecież wątek o stosowaniu pewnych konstruktów geometrycznych do analiz "przebiegów giełdowych"...

To fakt, że odjechaliśmy i to sporo od tematu....
Tylko, że odnoszę jakoś wrażenie, że (pomimo tych analiz), to mówimy w istocie o giełdzie i mówimy o pieniądzach.I stąd może wyszła ta psychologia egzystencjonalna.
przenioslem posty tutaj
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=562.msg3633;topicseen#msg3633
east
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2010, 17:03:59 wysłane przez east » Zapisane

Świat potrzebuje nowej wiedzy, dzięki której nauczylibyśmy się wsłuchiwać w ciszę swego serca.....
Echnaton
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #29 : Styczeń 27, 2010, 14:38:23 »

Temat to praktyczne zastosowanie, nie jestem matematykiem i nie potrafie wyjasnic "kwadratury kola" ktora przedstawiasz,[/color] jednak korzystam ze wspolczynnikow ktore daje:

1.272 , 1.618 , 1 , 2.236 , 2 , 1.414 , 1.902

Oraz z ciagu fibonacciego i pochodnych co sie razem wiaze.

Praktyczne zastosowanie to mierzenie badanie, okreslanie trendu okreslanie formacji i tradowanie, nie ma innego praktycznego zastosowania, bo temat gielda jest zwiazana z pieniedzmi.

To jak to jest z tą praktyką ?
1 (czerwone) Nie wiesz z czego korzystasz ?
2 (czerwone) dokładnie tak ! Więc się pytam jak BADASZ, WYLICZASZ I OKREŚLASZ FORMACJĘ metodą którą zaprezentowałeś ? Fotkę którą wstawiłem jest ze strony Bryce Gilmore'a, więc pewnie doskonale wiesz skąd biorą się te wyliczenia na wykresie. Określasz je "kwadratura koła"   Z politowaniem

No dobra, to może powiesz jak wykorzystujesz te "współczynniki" na wykresie ?
1.272 , 1.618 , 1 , 2.236 , 2 , 1.414 , 1.902

Na wrzuconej przez CIebie stronie znajduje się system Bryce Gilmore'a Dynamic Time & Price Manual.



znowu nazywasz go: "kwadraturą koła z fibonaccim". Nie wiem dlaczego...
Nie sprawdzałem tego systemu, ale oprócz kilku poziomów Fibo, autor wykorzystuje Elliota (A,B,C,D,E), jest chyba fragment ZigZag'a i coś do przełamywania dywergencji (GANN?). Co jest w ramce po lewej nie widzę... ale to może byc coś co przelicza harmoniczne i podaje wielkości w jednostkach, lub coś na bazie headga, czyli skorelowanie dodatnie/ujemne par. Ale chyba raczej nie, bo tam jest SP500, jak dobrze widzę....
Myślałem że podrzucisz kilka ciekawych kąsków, skoro korzystasz z tego systemu. Przetestowałem już kilkadziesiąt sysów i spokojnie mógłbym zająć się tym jeżeli jest godny uwagi. Robiłeś jakieś testy na Visualu (tester w MT4) i masz może jakiś stetment, choćby nawet z demówki ?... To przeciez podstawa określająca czy w ogóle warto to brać na tapetę.

PS. Wypowiedzi do których się odniosłem niżej przeniosły się do innego wymiaru  Mrugnięcie

MEM HEI SHIN i EAST
dzięki za Wasze ciekawe przemyślenia. W kwestii podstawowej Mieć, czy być ja nie widzę przeciwstawności. Dla mnie podstawą jest etyka - uczciwość w działaniu. Forma spieniężania tego działania może być dla mnie dowolna. Wolicie wymianę barterową ? Worek ziemniaków za 2 worki fasoli ?  Niezdecydowany
Wychodzenie z tematem pieniędzy z systemu społeczno-ekonomicznego nie ma sensu. Jak to się ma do innych wymiarów, snów, chanellingów, ciał astralnych i w ogóle z perspektywy wszechświata... nijak.
Można by ewentualnie ponarzekać na system walutowy, podatki, lichwę, kredyty/odsetki, inflację. Cały ten sztucznie pompowany balon. Tak, tutaj zgoda. Człowiek jest w klatce systemu. Ale jeżeli nie poddasz się konformizmowi, nadmiernemu konsumpcjonizmowi, który wyłazi z TV i całego mainstream'owego hałasu, to jest szansa realizacji siebie w tych warunkach.

Taka giełda, jaką jest Forex jest olbrzymią studnią możliwości i alternatywą (paradoksalnie) dla dzisiejszych czasów.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2010, 15:16:55 wysłane przez Echnaton » Zapisane

Wolność daje kolosalną energię, intensywność i żywotność. Tracicie ją zupełnie, uznając autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteście sentymentalni, ogromnie przywiązani do jakiegoś boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii ponieważ kryje w sobie lęk. - Jiddu Krishnamurti
Strony: « 1 2 3 4 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

jzw biblia-ksiega-faktow wataha-dahabiga-indaha specjalist novasaecula