
witajcie
Prawa uniwersalne
12 Uniwersalnych Praw obowiązujących w naszym Kosmosie dotyczy wszystkich i
wszystkiego. Prawa tworzą 4 grupy - po 3 prawa w każdej.
Prawa pracy:
1. Prawo hierarchii - Atlanta - 21 Hz
2. Prawo tworzenia - Petras + 15 Hz
3. Prawo umiarkowania - Wulkan - 3 Hz
Prawa rozwoju:
4. Prawo konieczności rozwoju - Pluton +4 Hz
5. Prawo odwzorowania - Neptun - 8 Hz
6. Prawo zgodności - Uran - 6 Hz
Prawa pomocy:
7. Prawo tolerancji . - Saturn + 12 Hz
8. Prawo pokory - Jowisz + 24 Hz
9. Prawo opieki i ochrony - Mars +18Hz
Prawa odpowiedzialności:
10. Prawo przyczyny i skutku - Ziemia +2Hz
11. Prawo odbicia - Wenus -16Hz
12. Prawo nieingerencji - Merkury +1 Hz
1. Prawo hierarchii
Wszystko jest jednostkowe i niepowtarzalne. Nie jest odbiciem i powtórzeniem, czegoś
innego i nikt nie jest powieleniem drugiego człowieka. Wszystko też zajmuje swoje jedyne i
niepowtarzalne miejsce w hierarchii i porządku Całości.
W zależności od stopnia rozwoju to miejsce jest wyższe albo niższe na drabinie rosnącej
Świadomości. Nie istnieje równość w sensie egalitaryzmu. Każdy „ wchodzi na odpowiedni
szczebel drabiny", nie jest jednak do danego szczebla przypisany.
W zależności od podejmowania pracy i rozwoju może osiągać wyższe szczeble, może też
zatrzymać się w rozwoju a nawet — gdy górę nad jego wnętrzem wezmą narzędzia ( ciało
fizyczne, osobowość) — może obniżyć swą pozycję w tej hierarchii.
Fakt nierówności pozycji - wyższość lub niższość - jest odzwierciedleniem wiecznego
porządku i sprawiedliwości. Nie ma nic wspólnego z oceną wartościującą w sensie „ dobry - zły".
Osiągnięte i zajmowane miejsce w hierarchii Świadomości oznacza nie przysługujące z tego
tytułu przywileje i zaszczyty ale zakres świadomej pracy i odpowiedzialności.
Wprawdzie każda jednostka- kroczy- drogą rozwoju sama ale nie dla siebie samej. Jej rosnąca
wartość energetyczna zasila niższe w rozwoju jednostki a w ten sposób pomaga im, prowadzi. Nie
jest to jednak „kroczenie po śladach". Wspólny jest kierunek ale każdy musi iść na własnych nogach
- zbierać własne doświadczenia i na swój własny sposób odkrywać powszechną Wiedze i Prawa.
2. Prawo tworzenia
We Wszechświecie wszystko powstaje i istnieje w zależności od potrzeby. Nie ma
przypadkowości istnienia - to w zależności od potrzeby są powoływane do życia, tworzone
formy materialne, antymaterialne czy energetyczne.
Istnienie, trwanie, rozwój bądź przemiana jest kierowana i nadzorowana przez wyższe
Świadomości spełniające rolę przewodników, opiekunów i inspiratorów. We Wszechświecie nie
istnieje coś takiego jak marnotrawstwo, strata czy bezsensowne niszczenie materii lub energii. Są
one w zależności od potrzeby przetwarzane, zmieniają swą formę i miejsce bytu. Ale dzieje się to w
sposób celowy - według prawa tworzenia.
Rola człowieka w dziele tworzenia zależy od stopnia rozwoju jego Świadomości. Jeśli
człowiek jest na niskim stopniu rozwoju, z nie rozbudzoną Świadomością wewnętrzną i istnieje w
zasadzie tylko na planie materialnym - jego udział w tworzeniu jest minimalny.
N.p. Biologiczni rodzice o niskim stopniu rozwoju duchowego, powołując do życia nowego
człowieka, dają mu tylko najniższe z narzędzi - ciało fizyczne. Natomiast o tym, jaka
będzie dusza, a więc ego, jaka będzie inkarnująca się w tym ciele Świadomość decyduje
po pierwsze ta Świadomość, a po drugie - wyższe Świadomości nadzorujące ten proces.
Nadzorują go zgodnie z potrzebą i w zależności od pracy w jaką wejść ma tworząca się i
rodząca jednostka.
W przypadku rodziców o rozbudzonej Świadomości wewnętrznej powoływanie do istnienia nowego
człowieka wygląda inaczej. Nie jest to już proces wyłącznie biologiczny, materialny. W tym wypadku
rodzice nie tylko biorą udział w 'tworzeniu ciała fizycznego ale w sposób świadomy mogą wpływać na
jego podświadomość, mogą wprowadzać doń odpowiednie kody, mogą wpływać na jego energetyczną
jakość zanim się ono urodzi. Zatem ich praca i odpowiedzialność jest znacznie większa.
Dopiero wszakże w odniesieniu do jednostek będących Świadomością przejawioną w
ciele fizycznym i z opanowanymi narzędziami - można mówić o pełnym zastosowaniu prawa tworzenia.
Jednostki takie tworzą nowego człowieka - tworzą dla niego narzędzia w pełnym zrozumieniu potrzeby
zaistnienia nowego człowieka i swej za ten proces odpowiedzialności
3. Prawo umiarkowania
Jest ono ściśle powiązane z poprzednim prawem - prawem tworzenia. Mówi o tym, że do każdego
działania, tworzenia, pracy należy stosować odpowiednią miarę. Miara ta wynika z potrzeby i jest
zgodna z potrzebą.
Miara - to ten jedyny, najlepszy, optymalny sposób osiągnięcia celu. To ta jedyna,
najkrótsza i najprostsza droga zapewniająca pełne wykonanie zadania. Nie jest to ani droga na skróty
- a więc niedobór, ani droga okrężna - a wiec nadmiar.
Znalezienie jednak tej drogi możliwe jest tylko dzięki doświadczeniu.
Doświadczenie jednostka zdobywa w życiu, w podejmowaniu działania i otwartym, bezemocjonalnym
obserwowaniu jego skutków.
Metodą prób i błędów jednostka wzbogaca swą Świadomość zewnętrzną, buduje swoje doświadczenie.
Jednocześnie, jeśli kroczy drogą rozwoju w zgodzie z Prawami, poszerza swą
Świadomość wewnętrzną i coraz bardziej otwiera się na inspirujące działanie intuicji.
Dzięki temu jej wyczucie miary - zastosowanie odpowiedniego środka do odpowiedniego działania
- staje się coraz precyzyjniejsze.
4. Prawo konieczności rozwoju
Cokolwiek istnieje - podlega rozwojowi. Dotyczy to wszystkich planów. Rozwija się przede wszystkim
Świadomość a to inicjuje i wymusza zmiany i przeobrażenia na planach, na których może
się ona przejawiać.
Świadomość najniższa na poziomie składowych atomu, potem towarzysząca samym atomom,
cząsteczkom, związkom, minerałom, całemu światu nieożywionemu, poprzez świat
żywy roślin i zwierząt - osiąga poziom świadomości indywidualnej - świadomości jednostki ludzkiej.
W trakcie tego wznoszenia się i rozwoju wzbogaca się ona ilościowo i jakościowo.
Nasyca się coraz to nowymi wibracjami, przechodząc przez kolejne doświadczenia.
Aż do poziomu Świadomości ludzkiej jej rozwój jest kierowany i nadzorowany poprzez
Świadomości wyższe.
Na poziomie jednostki ludzkiej pojawia się szczególna jakość psychiki - wolna wola.
Dzięki niej każdy człowiek może wpływać na dalszy rozwój swych narzędzi, a przez to na
możność przejawiania na zewnątrz Świadomości Wewnętrznej.
Prawo mówi o konieczności rozwoju, a więc nawet tam, gdzie teoretycznie mógłby
on ulec zaburzeniu - na poziomie wolnej woli - następuje rozwój poprzez
wejście duszy w nowe doświadczenia i zapisanie ich w
postaci śladu energetycznego.
Dusza w kolejnych inkarnacjach,
zgodnie z planetarnym prawem karmy - przyczyny i skutku
-wzbogaca się o kolejne takie zapisy.
Najwyższym etapem rozwoju jest pełne opanowanie i podporządkowanie narzędzi i dzięki temu
uzyskanie pełnej możliwości przejawienia Świadomości Wewnętrznej na planie fizycznym, w każdej
pracy i zgodnie z właściwą miarą - to Człowiek Świadomy lub Świadomość w Ciele.
Wtedy kończy się wolna wola bo poznaniu i zrozumieniu Praw towarzyszy po prostu Wiedza a nie
emocja chcenia czy niechcenia.
5. Prawo odwzorowania
„Jako w górze - tak i na dole".
Człowiek - Mikrokosmos jest odwzorowaniem Wszechświata - Makrokosmosu. Każdy z tych kosmosów
żyje i przeobraża się wg tych samych Praw. Te same Prawa dotyczą budowy człowieka i wszystkich jego
narzędzi, jak też Wszechświata i budujących Go struktur.
Tak jak Wszechświat ma nieograniczoną możliwość przejawiania się i przeobrażania form i postaci energii,
tak i człowiek posiada nieograniczoną potencjalną zdolność przejawiania swej wewnętrznej Świadomości,
będącej odwzorowaniem Jedni.
Człowiek - będący Świadomością w Ciele - nie tylko może wszystko, on jest wszystkim.
6. Prawo zgodności
Prawo zgodności mówi o zgodnym, a więc dostosowanym i celowym doborze i rozwoju jakości
materialnych, antymaterialnych i energetycznych. Gdy na skutek zaistniałej potrzeby Świadomość stwarza
dla jej przejawienia się i pracy narzędzia, ich powstanie i rozwój następuje
zgodnie z zapisem energetycznym Ego.
Ego dobiera na zasadzie prawa zgodności cząstki materialne i buduje ciało fizyczne.
Ego jest pośrednikiem i niejako tłumaczem przekładającym impulsy energetyczne
ze Świadomości na język ciała fizycznego, eterycznego i mentalnego.
7. Prawo tolerancji
Prawa tolerancji, pokory i opieki wspólnie tworzą zręb dla stosunków pomiędzy ludźmi.
Prawo tolerancji mówi o tym, iż jedyną prawidłową reakcją na drugiego człowieka jest reakcja
nie oceniającej akceptacji, emocjonalne „zero". Wtedy możliwe jest odbieranie i przepuszczanie
w ciszy energii drugiego człowieka, odnajdywanie częstotliwości wspólnych,
wzmacnianie ich, branie i dawanie.
Tolerancja to przyjęcie drugiego takim, jakim jest, bez oceniania go, rozliczania, stawiania warunków.
Wszystkie takie postawy wynikają z emocjonalnych i intelektualnych kodów, stanowią zaburzenia
prawidłowego, a więc otwartego kontaktu fizycznego i energetycznego. Każdy kod jest przejawem
nietolerancji bo jest „mój" - dzieli świat na moje i nie moje, podoba mi się i nie podoba rni się itp.
Akceptacja, o której mowa, nie jest jednoznaczna z aprobatą. Można nie aprobować postępowania
drugiego człowieka widząc, że jest ono niezgodne z Prawami Uniwersalnymi, że rządzi nim
osobowość i że zamyka się on na nowe inspiracje.
Ale Człowiek Świadomy, postępujący zgodnie z prawem tolerancji uzna indywidualne prawo do
decydowania o sobie drugiej osoby, o ile sytuacja ta nie zagraża jemu i innym. Nie będzie dążył do
podporządkowania sobie drugiego. Zachowując postawę otwartą i bezemocjonalną pozwoli mu zbierać
własne doświadczenia, obserwować skutki własnych działań, wyciągać wnioski.
Tylko łączna postawa tolerancji, pokory i opieki pozwoli uniknąć pychy i wywyższenia,
jak i przesłodzonej dobroci i chęci zbawiania innych na siłę.
8. Prawo pokory
Pokora to zrozumienie praw, przyjęcie ich i stosowanie. To uznanie roli, wagi i miejsca każdej rzeczy,
istoty, człowieka. To ujrzenie siebie w łańcuchu tych, którzy idą przed nami i za nami.
Toprzyjęcie i stałe uświadamianie sobie powszechnej łączności wszystkiego ze wszystkim i
płynącej stąd harmonii.
Pokora to uznanie, że nie jest się samowystarczalnym i dwukierunkowe otwarcie się
na pomoc -na dawanie i przyjmowanie.
9. Prawo opieki
„Darmo dostajecie - darmo dawajcie"
Prawo to mówi o tym, że każdy człowiek rozwijający się, postępujący zgodnie z Prawami,
objęty jest opieką i ochroną energetyczną Świadomości Wyższych w rozwoju.
Sam z kolei udziela opieki i ochrony niżej rozwiniętym braciom.
Niższe energetycznie Świadomości zawarte są w wyższej, a ta z kolei jest objęta
Świadomością, która ją prowadzi i nią się opiekuje.
Ze Świadomości opiekuńczej w stosunku do danego poziomu rozwoju pochodzi zasilanie
energetyczne w przypadkach podejmowania przez jednostkę zadań i
doświadczeń sprzyjających postępowi.
O ile działania jednostki są niezgodne z prawami rozwoju — nie otrzymuje ona na nie zasilenia.
Musi bazować na własnej energii ega, gdyż odcięta jest od życiodajnej pępowiny
uzupełniającej wydatki energetyczne.
Prawa. 10, 11 i 12 — to prawa obiektywizmu, sprawiedliwości i odpowiedzialności.
Ukazują one człowiekowi „bezlitośnie" precyzyjny mechanizm egzekwujący
skutki wszelkich jego działań. Niczego nie da się od nich wybłagać
ani przed niczym wykpić, nic nie pomogą modły i daniny
ani buńczuczna pyszałkowatość. W tych prawach człowiek musi ujrzeć siebie
jako twórcę i konstruktora swego losu, a zatem poczuć wymiar i wagę odpowiedzialności.
10. Prawo przyczyny i skutku
To prawo mówi o tym, iż cokolwiek człowiek w danej chwili sobą przedstawia - w sensie poziomu
rozwoju duchowego, podejmowanej pracy, rodzaju narzędzi, otrzymanych od „rzeczywistości"
możliwości realizowania swych planów, czy dobytku - wszystko to zależy od niego samego.
Co sobie wypracował - to ma.
Jeśli w swoim rozwoju indywidualnym, poprzez ciąg różnych inkarnacji i zbieranych
doświadczeń człowiek był otwarty na bodźce płynące z wnętrza, a więc zgodne z
Prawami Uniwersalnymi, i jeśli przez łańcuch myśl - słowo - czyn realizował je
na planie fizycznym -osiągnął postęp. Jego ego wzbogacało się w coraz to nowe
zapisy energetyczne. Otwierały się przed nim nowe warunki nauki i rozwoju.
Na ten cel otrzymywał zasilenie energetyczne i ochronę według nauki, że
„kto ma wiele - będzie mu dodane...".
Dzięki temu jednostka staje się coraz bardziej świadoma siebie — punkt ciężkości przenosi
się ze Świadomości zewnętrznej i identyfikacji z narzędziami na zrozumienie, że
jej prawdziwą naturą jest Świadomość Jedni.
Człowiek może jednak w swej wolnej woli wybierać inną drogę.
Może być głuchy na wskazania intuicji i bodźce płynące ze Świadomości Wewnętrznej,
Grzęźnie on w narzędziach, tj. ciele fizycznym lub psychice, a pozbawiony
ochrony i zasilenia energetycznego skazuje się na czerpanie jedynie z
energetycznych zasobów swego ego..Gdy tej energii zabraknie - traci szansę rozwoju w
danym ciele zgodnie ze słowami „...a kto ma mało, będzie mu odebrane i to, co ma".
Dlatego., bezsensowne jest przeklinanie losu,
złorzeczenie Bogu i ludziom za nierówność i niesprawiedliwość.
To właśnie sprawiedliwość tłumaczy nierówność, a
zrozumienie własnej odpowiedzialności za swe dole i niedole
wyzwala człowieka z poczucia bezsilności i fatalizmu bądź niezasłużonej,
niewytłumaczalnej przychylności losu.
To zrozumienie prawa przyczyny i skutku oddaje w ręce człowieka autorstwo jego bytu i
może stać się ważnym czynnikiem pobudzającym do dalszego rozwoju.
11. Prawo odbicia
Jest ono niejako przedłużeniem prawa przyczyny i skutku w przyszłość. O ile poprzednie prawo
wyjaśnia stan obecny przeszłą pracą i decyzjami jednostki, o tyle prawo odbicia mówi, że wszystko
cokolwiek czynimy, mówimy i myślimy a wiec jaką energię emanujemy w Kosmos - taka do nas wróci.
Wróci jak odbita od skalnej ściany fala — z tą samą siłą i tej samej jakości.
Jeśli emanujemy niskimi wibracjami, zakłócamy istnienie innych,
powodujemy cierpienie któregoś z ich narzędzi - musimy doświadczyć tego samego.
Jeśli postępujemy zgodnie z Prawami Uniwersalnymi i emanujemy coraz wyższe jakościowo wibracje,
to zgodnie z prawem odbicia dostajemy również
wysokoenergetyczne wzmocnienie dodatkowo nas zasilające.
Tylko tak możliwa jest sprawiedliwość i nauka. Tylko tak ego uczy się odpowiedzialności
za narzędzia swego ciała. Ta nauka w postaci śladu energetycznego zapisuje się w pamięci ega.
12. Prawo nieingerencji
Każda jednostka ma prawo i obowiązek szukać i znajdować własną drogę rozwoju.
Każdy człowiek we Wszechświecie jest jedyną i niepowtarzalną całością. Jest on również
jakością, której nie da się zastąpić żadną inną.
W tym sensie każdy jest bezcenny. Każde jego doświadczenie jest tylko jego doświadczeniem,
choćby zewnętrzny przejaw tego procesu na planie fizycznym był pozornie taki sam,
jak w wielu innych przypadkach. Właśnie z tej niepowtarzalności i
niezastąpioności wynika prawo nieingerencji.
Ingerencja w życie i rozwój drugiego człowieka pochodzi zawsze z osobowości.
Jest wyrazem chęci dominowania, obrony swego lub wyznawanego autorytetu,
egzekwowaniem prawa własności wobec drugiego człowieka.
Ingerując w rozwój innej jednostki, nawet gdy czynimy to w tzw. najlepszej wierze,
zaburzamy wypełnianie się jej praw karmy i odbicia. Przez to pozbawiamy tę jednostkę
możliwości nauki poprzez obserwację skutków jej działań i poznawanie praw.
Pozbawienie tej możliwości to zahamowanie rozwoju. A takie hamowanie czyjegoś rozwoju
nie jest i nie może być bezkarne. Wypłatamy wówczas swoją własną karmę i będziemy musieli ją spłacić.
Najczęściej popełniamy pomyłki,.gdy mylimy pojęcia pomocy i ingerencji.
Pomoc to świadome dawanie i branie. Gdy jednostka otrzymuje do wykonania jakąś pracę,
winna przystąpić do niej w sposób otwarty - bez lęków, kodów, oporu,
szukania na kogo by ją przełożyć i uciec od odpowiedzialności.
Podjęcie pracy, szukanie sposobu jej wykonania, stwierdzenie swych możliwości i ograniczeń to
doświadczenia dla jednostki, które pozwalają jej ujrzeć siebie.
Przestaje wtedy ona wyobrażać sobie siebie a widzi, jak sprawdza ją rzeczywistość i
co mówią jej o niej samej fakty. Wtedy może skonfrontować te dwa obrazy siebie,
nad czym trzeba pracować i co zmieniać.
Po dostrzeżeniu tego jednostka ze zrozumieniem i świadomie może zwrócić się o pomoc.
I wtedy ją otrzyma. W takim zwróceniu się o pomoc nie ma miejsca na wstyd,
poczucie poniżenia czy urazy, ani też chęci ucieczki w wyuczoną bezradność.
Jest po prostu zrozumienie, że czegoś nie umiem, a więc mogę się nauczyć od tego,
który umie; czegoś nie wiem — a więc mogę się nauczyć od tego, który wie.
Z kolei ten, który pomaga nie ma powodu pysznić się i wywyższać, bo rozumie,
że w innej sytuacji to on może być uczniem, a uczeń nauczycielem.
Pomagając komuś trzeba zatem przestrzegać prawa umiarkowania, nie „przedobrzać".
Robienie za kogoś, wyręczanie go i narzucanie mu swej wiedzy i doświadczenia jest nie
pomocą lecz ingerencją, czyli łamaniem Uniwersalnych Praw.