Choose fontsize:
small
normal
big
large
Forum
Home
Custom
TP
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Strona główna
Pomoc
Search
Zaloguj się
Rejestracja
>
Ró¿ne koncepcje œwiata i cz³owieka
>
CZYTELNIA - teksty ró¿ne
>
ArkĂŞ Przymierza historia
Strony:
1
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: ArkĂŞ Przymierza historia (Przeczytany 21507 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
ArkĂŞ Przymierza historia
«
:
Styczeń 05, 2010, 12:41:07 »
ArkĂŞ Przymierza mistrzowie izraelscy pod kierunkiem MojÂżesza na gĂłrze Synaj wykonali wedÂług dokÂładnych instrukcji Jahwe.
Zrobili skrzyniê z drewna akacjowego o wymiarach 2,5x1,5x1,5 ³okcia egipskiego, czyli ok. 134x80x80 cm, gdy przyjmiemy d³ugoœÌ ³okcia egipskiego jako 53,5 cm. Od œrodka i od zewn¹trz pokryli j¹ czystym z³otem. Skrzynia od góry by³a przykryta wiekiem z tych samych materia³ów co œciany i dno. Na szczycie znajdowa³y siê dwa z³ote pos¹gi cherubinów. Jahwe mia³ rozmawiaÌ odt¹d z Moj¿eszem w³aœnie z wieka, ukazuj¹c siê pomiêdzy skrzyd³ami cherubinów. Wewn¹trz skrzyni znajdowa³y siê dwie kamienne tablice z treœci¹ Dekalogu. Ale nie orygina³. Bo ten, jak wiadomo, Moj¿esz pot³uk³, widz¹c jak Izraelici zaczêli czciÌ z³ote cielê. Ale kopie równie¿ by³y zapisane rêk¹ Jahwe, wiêc ich wartoœÌ dla Izraelitów by³a taka sama jak pierwowzoru.
Na poczÂątku przechowywano jÂą w namiocie zwanym Przybytkiem, ktĂłrego wyglÂąd Jahwe rĂłwnieÂż opisaÂł z najmniejszymi detalami. Potem Arka zostaÂła zÂłoÂżona w Jerozolimie, takÂże w namiocie. Salomon kazaÂł dla Arki wybudowaĂŚ ÂświÂątyniĂŞ. WznieÂśli jÂą feniccy mistrzowie, wiĂŞc przypominaÂła ich ÂświÂątynie ku czci Baala, Astarte i innych bogĂłw.
Zburzyli j¹ najpierw Babiloùczycy, a po odbudowaniu - Rzymianie, gdy Izraelici zbuntowali siê przeciw ich panowaniu. Do dziœ pozosta³a po niej tylko s³ynna Œciana P³aczu. I wci¹¿ niezbadane podziemia, ci¹gn¹ce siê pod ca³ym miastem. Niezbadane, bo ka¿d¹ próbê ich eksploracji powstrzymywali a to ¿ydowscy, a to arabscy ortodoksi, uwa¿aj¹c, ¿e poszukiwania za œwiêtokradztwo. Do dziœ wiêc nie wiemy, i raczej siê szybko nie dowiemy, co kryj¹.
ArkĂŞ przechowywano w NajÂświĂŞtszym Miejscu. ByÂło to maÂłe, ciemne pomieszczenie wyÂłoÂżone dwudziestoma tonami zÂłota. Tylko raz w roku wchodziÂł tu najwyÂższy kapÂłan, palÂąc kadzidÂło, aby przez przypadek nie zobaczyĂŚ zÂłotej skrzyni.
Arka œmiertelnie razi³a piorunami ka¿dego niepowo³anego, który siê do niej zbli¿y³. Jak to robi³a? Ano w prosty sposób, opisywany na lekcjach fizyki w szkole. Konstrukcja Arki, dwie warstwy dobrze przewodz¹cego elektrycznoœÌ z³ota, przedzielone drewnianym izolatorem to klasyczny kondensator. Urz¹dzenie to magazynuje energiê, by j¹ gwa³townie uwolniÌ, gdy tzw. ³adunek krytyczny zostanie przekroczony.
W staroÂżytnym Egipcie takie kondensatory nie byÂły niczym nadzwyczajnym. WymyÂśliÂł je wedÂług mitĂłw bĂłg sÂłoĂąca Horus. ByÂły ukrywane w fortecach, bo zabijaÂły kaÂżdego, kto siĂŞ do nich zbliÂżaÂł. ZresztÂą Egipcjanie znali ponoĂŚ... ÂżarĂłwki i baterie. Rysunek takowych urzÂądzeĂą moÂżna do dziÂś oglÂądaĂŚ w ÂświÂątyni bogini Hathor w Denderze. Wykonana na jego podstawie zasilana bateriami ÂżarĂłwka... dziaÂła!
Moj¿esz, wychowuj¹c siê na egipskim dworze, pozna³ ró¿ne tajniki "magii", by je potem z powodzeniem wykorzystaÌ dla zapewnienia sobie pos³uchu wœród ludu. Arka by³ jednym z przyk³adów. Innym mo¿e byÌ choÌby zamieniaj¹ca siê w jadowit¹ kobrê laska. Zjawisko to dok³adnie wyt³umaczyli zoologowie: wystarczy kobrze egipskiej nacisn¹Ì odpowiednie miejsce, by zesztywnia³a (jak laska). Potem wystarczy gwa³towny ruch (np. rzucenie na ziemiê), by w¹¿ ockn¹³ siê z letargu.
Arka Przymierza byÂła wiĂŞc potĂŞÂżnym kondensatorem. A skÂąd czerpaÂła energiĂŞ? Po pierwsze, od polerowania przez kapÂłanĂłw. Na identycznej zasadzie bawiÂą siĂŞ dzieci w szkoÂłach - elektryzujÂą siĂŞ pocierajÂąc nogami o wykÂładzinĂŞ, a potem "strzelajÂą" maÂłymi piorunami w kolegĂłw. Podobnie elektryzujÂą siĂŞ nasze ubrania z tworzyw sztucznych. Po drugie, Arka magazynowaÂła energiĂŞ Ziemi. W Egipcie i Palestynie energia elektromagnetyczna Ziemi jest wyjÂątkowo wysoka, wiĂŞc przez lata dostarczyÂła arkowemu kondensatorowi spory Âładunek.
Ale dlaczego raziÂła piorunami tylko niepowoÂłanych? Bo ci przewaÂżnie chodzili boso. A kapÂłani mieli na nogach izolujÂące sandaÂły z drewnianÂą podeszwÂą. Nic wiĂŞc dziwnego, Âże Arka Przymierza byÂła uwaÂżana za coÂś nadprzyrodzonego, pochodzÂącego bezpoÂśrednio do Boga.
Ale co siê z ni¹ sta³o? Do chwili œmierci Salomona w Biblii ok. dwustu razy pisze siê o Arce. Po jego œmierci - ani razu. Gdy babiloùscy Chaldejczycy zniszczyli Izrael, deportuj¹c przy tym jego mieszkaùców, nie by³o jej na listach przedmiotów zagrabionych w Jerozolimie. Spisy te, bardzo dok³adne, zachowa³y siê do dziœ. Wynika z tego, ¿e Arka zosta³a wczeœniej albo wywieziona, albo zniszczona, albo ukryta. Pó¥niej poszukiwali Arki tak¿e Rzymianie i sami ¯ydzi. Bez skutku. Gdzie wiêc zniknê³a Arka? Nie wiadomo. Jedna etiopska legenda mówi, ¿e syn Salomona i Saby, Menelik, gdy dorós³ i wróci³ do Jerozolimy, by odwiedziÌ ojca, wracaj¹c zabra³ ze sob¹ najwy¿szego kap³ana Azariusza. A ten potajemnie wywióz³ Arkê do Etiopii. Kiedy ju¿ na miejscu powiedzia³ o tym Menelikowi, ten uzna³, ¿e musia³o siê to zdarzyÌ za boskim przyzwoleniem.
Druga legenda mówi, ¿e Menelik poprosi³ ojca, by pozwoli³ mu wywie¥Ì Arkê w bezpieczne miejsce. Bo nad Izraelem zbiera³y siê ciemne chmury. Spod jego panowania wyzwoli³a siê aramejska Syria i stawa³a siê coraz silniejsza. Potê¿niej¹ca Asyria mia³a w planach zajêcie Palestyny, co w koùcu siê uda³o. Egipt odzyska³ si³y po najeŸdzie Ludów Morskich i za panowania dynastii libijskiej zacz¹³ odzyskiwaÌ swe imperium. Faraon Szaszank pod koniec panowania Salomona, w 925 r. p.n.e. z³upi³ Jerozolimê. I on równie¿ móg³ zabraÌ Arkê do Egiptu. Spe³ni³aby siê wtedy wizja Stevena Spielberga, który w swoim filmie "Poszukiwacze zaginionej Arki" kaza³ dr Indianie Jonesowi i hitlerowcom odnaleŸÌ Arkê na ziemi faraonów.
Etiopczycy wierz¹, ¿e od prawie trzech tysiêcy lat znajduje siê w ich kraju. Najpierw by³a przechowywana w klasztorze na jeziorze Tana (z którego wyp³ywa Nil B³êkitny). Znajdowa³a siê w pomieszczeniu, zwanym podobnie jak w Jerozolimie Najœwiêtszym Miejscem. Tyle, ¿e wype³nia³o go nie z³oto, lecz freski szczegó³owo opisuj¹ce przewiezienie Arki z Jerozolimy. I jeszcze pewne tajemnicze znaki, o których pó¥niej. Potem zosta³a przewieziona do Aksum, ówczesnej stolicy Etiopii i z³o¿ona katedrze Najœwiêtszej Marii Panny z Syjonu. i podobno do dziœ tam siê znajduje. Aby z³agodziÌ jej œmierteln¹ si³ê, zosta³a ponoÌ owiniêta w p³ótno.
W ciÂągu jednego pokolenia oglÂąda jÂą tylko jedna osoba, specjalnie wybrany straÂżnik. Nie widziaÂł jej nigdy ani patriarcha etiopski, ani cesarz. ChĂŞĂŚ ujrzenia Arki nie korciÂła nawet najpotĂŞÂżniejszych wÂładcĂłw z Zera Jaykobem i Amde Tsyjonem na czele. Naukowcy czy ekipy reporterskie sÂą w okolicach katedry Tsyjon, jak siĂŞ jÂą nazywa, wyjÂątkowo niemile widziane. Ba, Arki nie ujrzeli nawet WÂłosi, ktĂłrzy w latach 1935-41 okupowali EtiopiĂŞ. Podobno chĂŞĂŚ takÂą przejawiaÂło dwĂłch ÂżoÂłnierzy, ale ochota im przeszÂła, gdy zostali pobici przez straÂżnikĂłw.
Ale nie tylko Etiopczycy twierdz¹, ¿e Arka Przymierza jest w Aksum. - Mnie siê ju¿ prawie uda³o wejœÌ z aparatem, tylko w³aœnie ten stra¿nik - twierdzi Krzysztof Kobus, jeden z najwiêkszych polskich specjalistów od Etiopii, informatyk, fotoreporter, podró¿nik i autor œwietnej strony internetowej nt. Etiopii
http://bwi24.eu.interia.pl/144.000.15.html
Zapisane
WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: ArkĂŞ Przymierza historia
«
Odpowiedz #1 :
Styczeń 05, 2010, 13:27:15 »
ARKA PRZYMIERZA
Jeszcze tej samej nocy, w której Moj¿esz sta³ siê w³aœcicielem owej œwiêtoœci, zrobiono z³ot¹, do trumny podobn¹ skrzyniê, w której, wychodz¹c z Egiptu, tê œwiêtoœÌ z sob¹ nosili.
Arka Przymierza
MusiaÂła ta skrzynia byĂŚ tak wielka, Âże czÂłowiek w niej mĂłgÂł spoczywaĂŚ, albowiem miaÂła staĂŚ siĂŞ koÂścioÂłem i ciaÂłem. ByÂła noc, kiedy drzwi krwiÂą naznaczali; widzÂąc ich tak szybko nad owÂą skrzyniÂą pracujÂących, myÂślaÂłam o krzyÂżu Âśw., rĂłwnieÂż tak szybko w nocy przed ÂśmierciÂą Jezusa ciosanym.
Skrzynia by³a z blachy z³otej, kszta³tu egipskiej trumny do przechowywania mumii. By³a u góry szersz¹ ani¿eli u spodu, a powy¿ej mia³a wizerunek twarzy promieniami otoczonej, po bokach d³ugoœÌ ramion i postawa ¿eber by³y naznaczone.
W tê do trumny podobn¹ skrzyniê, mniej wiêcej na poœrodku, wstawiono z³ot¹ skrzynkê, zawieraj¹c¹ ow¹ przez Segolê z grobowca wyniesion¹ œwiêtoœÌ. Na spodek po³o¿ono œwiête naczynia i kubki patriarchów, które Abraham od Melchizedeka by³ otrzyma³ i razem z b³ogos³awieùstwem da³ pierworodnym w dziedzictwo. To najpierw zawiera³a, taki te¿ by³ pierwszy kszta³t arki Przymierza, któr¹ czerwon¹, a nadto bia³¹ zas³on¹ okryto. Dopiero na górze Synaj zrobiono drewnian¹, zewn¹trz i wewn¹trz poz³acan¹ arkê, w któr¹, z³ot¹ trumnê, podobn¹ do trumny do przechowywania mumii wraz z œwiêtoœci¹, wstawiono. Ta trumna siêga³a mniej wiêcej a¿ do po³owy wysokoœci arki, nie by³a te¿ tak d³uga jak arka, albowiem na jej górnym i spodnim koùcu by³o jeszcze miejsce dla dwóch mniejszych skrzynek, w których relikwie rodziny Jakuba i Józefa siê znajdowa³y i dok¹d póŸniej tak¿e laskê Aarona w³o¿ono, Gdy arkê postawiono w Œwi¹tyni na Syjonie, odmieniono ja wewn¹trz, wyjmuj¹c z niej ow¹ z³ot¹ trumnê, a k³ad¹c w jej miejsce podobn¹, mniejsz¹ figurê z bia³ej masy.
JuÂż jako dziecko arkĂŞ Przymierza czĂŞsto widywaÂłam i wszystko, co w niej i nad niÂą byÂło i jak coraz wiĂŞcej w niej skÂładano. Wszystkie wiĂŞksze ÂświĂŞtoÂści, ktĂłre dostawali, w niej chowali; lecz nie musiaÂła byĂŚ bardzo ciĂŞÂżka, albowiem z ÂłatwoÂściÂą, moÂżna ja byÂło nosiĂŚ.
Arka by³a d³u¿sz¹ ani¿eli szersz¹, a tak wysok¹ jak szeroka. U spodu mia³a wystêpuj¹c¹ listwê; jej górna czêœÌ by³a na pó³ ³okcia d³uga, oprawiona w kunsztown¹ ozdobê ze z³ota w rozmaitych kolorach, kwiatach, floresach, twarzach, s³oùcach i gwiazdach. Wszystko by³o wykoùczone wspaniale, lecz nie bardzo podpadaj¹co, koùcami i liœÌmi tylko nieco ponad górn¹ krawêdŸ arki wystêpuj¹c. Pod t¹ opraw¹ by³y na naro¿nikach obu d³u¿szych œcian obr¹czki, przez które nosze przetykano. Inne czêœci arki rozmaitymi figurami ró¿nokolorowego drzewa sytymowego z³otem bardzo piêknie wy³o¿one by³y.
Na poœrodku arki umieszczone by³y, ma³e, nieznaczne drzwi, by arcykap³an, bêd¹c sam jeden w Przenajœwiêtszym, ow¹ œwiêtoœÌ celem b³ogos³awienia i przepowiadania z arki móg³ wyj¹Ì i znowu do arki w³o¿yÌ. To drzwi, sk³adaj¹ce siê z dwóch czêœci, w praw¹ i lew¹ stronê w arkê posuwaÌ by³o mo¿na, a tak wielkie by³y, ¿e arcykap³an wygodnie we wnêtrze arki móg³ chwytaÌ. Tam gdzie nosze przez drzwi przechodzi³y, by³y nieco do góry wygiête. Odsuniêto drzwi, zaraz z³ota skrzynka, w której œwiêtoœÌ okryt¹ delikatnymi chusteczkami przechowywano, rozk³ada³a siê jak ksiêga, któr¹ siê otwiera.
Ponad wiekiem arki wznosi³ siê tron ³aski. By³a to wydr¹¿ona, równie¿ z³ot¹ blach¹ obita p³yta, w której œwiête koœci spoczywa³y. Ta p³yta by³a tak wielk¹ jak wieko, i tylko nieco nad wieko wystawa³a. Obiema szerokimi stronami za pomoc¹ czterech œrub z drzewa sytymowego, wstêpuj¹cych w arkê, w ten sposób owa p³yta nad wiekiem by³a przymocowan¹, ¿e miêdzy tym przegl¹daÌ by³o mo¿na.
ÂŚruby miaÂły na czubkach zÂłote guziki, podobne do owocu; cztery Âśruby zewnĂŞtrzne chwytaÂły cztery naroÂżniki arki, cztery wewnĂŞtrzne wchodziÂły we wnĂŞtrze. Po kaÂżdej w szerz prowadzÂącej stronie tronu Âłaski byÂło wyciĂŞcie, w ktĂłrym po jednym zÂłotym anioÂłku, wielkoÂści chÂłopca, umocowano. W Âśrodku tronu Âłaski byÂł okrÂągÂły otwĂłr, kĂŞdy rura przez wieko do arki prowadziÂła; moÂżna jÂą byÂło pomiĂŞdzy tronem Âłaski a wiekiem widzieĂŚ.
Ten otwór otoczony by³ z³otym koszem, jakby koron¹, przylegaj¹c¹ u góry za pomoc¹ w poprzek stercz¹cych klamer do dr¹¿ka, który od œwiêtoœci w arce le¿¹cej przez rurê i koronê w górê siê wznosi³ i na czubku siedem wypustek, jakby liœcie kwiatu, tworzy³. Ten s³upek trzyma³ jeden anio³ praw¹, a drugi lew¹ rêk¹, podczas gdy za s³upkiem rozpostarte prawe skrzyd³o jednego, dotyka³o lewego skrzyd³a drugiego anio³ka. Dwa drugie skrzyd³a tylko nieco rozpostarte spoczywa³y na ich ramionach, nie dotykaj¹c jedno drugiego, tak, ¿e z frontu arki widoku na koronê na œrodku p³yty nie zas³ania³y. Pod tymi skrzyd³ami wyci¹gali rêce w postaci przestrzegaj¹cej. Cherubiny tylko jedn¹ nog¹ w wyciêciu p³yty klêczeli, druga, wyci¹gniêta, w powietrzu wisia³a. Ich twarze, z wyrazem wzruszenia, obrócone by³y na zewn¹trz, jakoby byli przejêci œwiêt¹ bojaŸni¹ przed owym blaskiem naoko³o korony. Tylko naoko³o œrodka cia³a mieli szatê. Wœród dalszych wêdrówek zdejmowano ich z arki i osobno noszono.
Widzia³am, ¿e u góry, na rozszerzaj¹cych siê, jak liœcie kwiatu, koùcach dr¹¿ka, œwiece lub p³omienie, zapalane przez kap³anów, siê pali³y. By³a to brunatna masa, której do tego u¿ywali, s¹dzê, ¿e gatunek œwiêtej ¿ywicy. Mieli j¹ w puszkach. Lecz widzia³am te¿ czêsto, ¿e z korony wielkie promienie œwiat³a wzbija³y siê ze wzgórz dr¹¿ka, a podobne strumienie z nieba w koronê wchodzi³y, widzia³am, ¿e te¿ bokiem promienie œwiat³a delikatnymi nitkami wybucha³y, wskazuj¹c w ten sposób, dok¹d iœÌ trzeba.
U spodniej czêœci dr¹¿ka, wewn¹trz arki, by³y haczyki, trzymaj¹ce z³ot¹ skrzynkê z œwiêtoœci¹ a nad ni¹ unosz¹ce siê obie tablice prawa. Przed skrzynk¹ z œwiêtoœci¹, nie tykaj¹c dna arki, wisia³o z³ote, ¿³obkowate naczynie, nape³nione mann¹. Patrz¹c bokiem w arkê, wskutek owego naczynia nie mog³am spostrzec ani o³tarza, ani œwiêtoœci. Mia³am arkê Przymierza zawsze za koœció³, a œwiêtoœÌ za o³tarz z Przenajœwiêtszym Sakramentem i tak uwa¿a³am potem naczynie z mann¹ za lampê przed o³tarzem.
Chodz¹c jako dzieciê do koœcio³a, zawsze sobie to i owo pod³ug arki t³umaczy³am, a tajemnica w niej zawarta by³a dla mnie tym, czym u nas jest Przenajœwiêtszy Sakrament; tylko nie wydawa³a mi siê tak ³aski pe³n¹, lecz surow¹ i powa¿n¹, robi³a na mnie wiêcej pochmurne, dreszczem przejmuj¹ce, lecz zawsze bardzo œwiête i tajemnicze wra¿enie. By³o mi zawsze, jakoby w arce Przymierza by³o wszystko, co jest œwiêtym i ¿e w niej ca³e nasze zbawienie jakby w k³êbku, jakby w powstawaniu by³o, lecz œwiêtoœÌ w arce wydawa³a mi siê najwiêksz¹ byÌ tajemnic¹.
Ta tajemnica wydawaÂła mi siĂŞ byĂŚ podwalinÂą PrzenajÂśw. Sakramentu OÂłtarza, a ten Sakrament speÂłnieniem owej tajemnicy. Nie umiem tego wypowiedzieĂŚ. CzuÂłam, Âże tylko maÂła liczba arcykapÂłanĂłw wiedziaÂła, czym owa tajemnica byÂła, i Âże tylko poboÂżni poÂśrĂłd nich wskutek wyÂższego oÂświecenia jÂą znali i jej uÂżywali. Wielu nie byÂła znana i nie uÂżywali jej, tak samo jak i nam tak wiele Âłask i cudĂłw koÂścioÂła pozostaje nieznanych i ginie, i jak caÂłe nasze zaginĂŞÂłoby zbawienie, gdyby na ludzkich siÂłach rozumu i na ludzkiej woli byÂło zbudowane. Lecz zbudowane jest na opoce.
Stan i zaÂślepienie ÂżydĂłw wydajÂą mi siĂŞ zawsze opÂłakania godne, bo chociaÂż wszystko mieli w zarodku, nie chcÂą owocu poznaĂŚ. Najpierw mieli tajemnicĂŞ byÂło niÂą Âświadectwo, przyrzeczenie, potem przyszÂło prawo, a wreszcie Âłaska. Gdy widziaÂłam Pana nauczajÂącego w Sychar, pytali go ludzie, gdzie siĂŞ podziaÂła tajemnica arki Przymierza. OdpowiedziaÂł im, Âże z tej tajemnicy ludzie wiele otrzymali i Âże teraz w nich przeszÂła. JuÂż z tego samego, Âże nie istnieje wiĂŞcej, moÂżna poznaĂŚ, Âże Mesjasz siĂŞ narodziÂł.
Widzia³am tajemnicê, œwiêtoœÌ, w formie, w pewnym rodzaju zas³ony jako treœÌ, jako istotê, jako moc. By³ to chleb i wino, cia³o i krew, by³ to zarodek b³ogos³awieùstwa przed upadkiem; by³ to sakramentalny byt rozmna¿ania przedpotopowego, które ludziom w religii siê przechowa³o i za pomoc¹ pobo¿noœci coraz wiêcej siê oczyszczaj¹c¹ liniê rodow¹ im umo¿liwia³o, a ta linia skoùczy³a siê wreszcie na Maryi, by d³ugo oczekiwanego Mesjasza z Ducha œw. poczê³a. Noe, który uprawia³ winnicê, przysposabia³, lecz w tym by³o ju¿ pojednanie i opieka. Otrzyma³ j¹ Abraham w owym b³ogos³awieùstwie, które podano mu, jak widzia³am, jako rzecz, istotê. Pozosta³o tajemnic¹ rodziny; st¹d wielki przywilej pierworództwa.
Przed wyjÂściem z Egiptu dostaÂł MojÂżesz owÂą tajemnicĂŞ na powrĂłt, a jak przedtem byÂła tajemnicÂą religijnÂą rodzin, staÂła siĂŞ teraz tajemnicÂą caÂłego ludu. WeszÂła w arkĂŞ Przymierza tak samo, jak PrzenajÂświĂŞtszy Sakrament w tabernakulum i w monstrancjĂŞ. Kiedy dzieci Izraela zÂłotego cielca czciÂły i w wielkie popadÂły zdroÂżnoÂści, powÂątpiewaÂł MojÂżesz o mocy ÂświĂŞtoÂści i zostaÂł ukarany: nie wszedÂł do Ziemi obiecanej.
IlekroÌ arka Przymierza dosta³a siê w rêce nieprzyjació³, wtedy, jak w ka¿dym niebezpieczeùstwie, arcykap³an ow¹ tajemnicê, jako punkt zjednoczenia Izraela, wyjmowa³; a mimo to pozostawa³a arka tak œwiêta, i¿ nieprzyjaciele karami Bo¿ymi zmuszani byli j¹ oddaÌ. Tylko ma³a liczba zna³a tê tajemnicê i sposób jej pozyskania. Czêsto cz³owiek odebrany z niej promieù, prowadz¹cy do czystej linii rodowej Mesjasza, popsu³ znowu wskutek zanieczyszczenia, a zbli¿enie siê Zbawiciela, albo raczej czystego naczynia, maj¹cego pocz¹Ì Go z Boga, wskutek tego ludzkoœci na d³ugo siê zwleka³o; lecz przez pokutê mogli siê znowu oczyœciÌ.
Nie wiem na pewno, czy przy treœci tego Sakramentu tylko Boski fundament i nadprzyrodzone nape³nienie kap³aùskie przez rodzaj konsekracji siê dzia³o, lub czy te¿ zupe³nie i bezpoœrednio z Boga siê stawa³o; lecz wierzê w pierwsze; albowiem z pewnoœci¹ wiem, ¿e kap³ani ów sakrament czêsto na powrót na swoje miejsce postawiali, nie dopuszczaj¹c zabawienia, za co ciê¿ko, nawet œmierci¹ karani zostali. Gdy tajemnica dzia³a³a, a modlitwa zosta³a wys³uchana, wtedy œwieci³a, ros³a i czerwonawo przez zas³onê po³yskiwa³a. B³ogos³awieùstwo pomna¿a³o i zmniejsza³o siê w ró¿nych czasach, stosownie do pobo¿noœci i czystoœci ludzi. Przez modlitwê, ofiary i pokutê zdawa³o siê rosn¹Ì.
UÂżywanÂą przez MojÂżesza wobec ludu, widziaÂłam tĂŞ tajemnicĂŞ tylko podczas przejÂścia przez Morze Czerwone i podczas oddawania czci zÂłotemu cielcowi; lecz byÂła zakrytÂą. WyjÂąwszy jÂą ze zÂłotej skrzynki, tak jÂą nakryÂł, jak siĂŞ nakrywa PrzenajÂświĂŞtszy Sakrament w Wielki PiÂątek, i tak samo jÂą nosiÂł lub trzymaÂł przed piersiami celem bÂłogosÂławienia lub rzucenia klÂątwy, jakoby w dal dziaÂłaÂła. MojÂżesz przez to wielu IzraelitĂłw u siebie zatrzymaÂł i z baÂłwochwalstwa i od Âśmierci wybawiÂł.
Widzia³am te¿ czêœciej, ¿e sam arcykap³an, bêd¹c na przenajœwiêtszym miejscu, tej tajemnicy u¿ywa³ i poruszaj¹c ja ku jednej stronie, jakby moc, opiekê, powstrzymywanie, lub te¿ b³ogos³awieùstwo, wys³uchanie, dobrodziejstwo, karê z niej wydobywa³. Nie chwyta³ j¹ go³¹ rêk¹. Zanurza³ tak¿e œwiêtoœÌ do œwiêtych celów w wodê, a tê wodê potem jako b³ogos³awieùstwo do picia podawa³. Prorokini Debora, Anna, matka Samuela w Sylo i Emerentia, matka œw. Anny, z tej wody pi³y. Przez ten œw. Napój Emerentia do poczêcia œw. Anny przygotowana, zosta³a. Œw. Anna nie pi³a tej wody. B³ogos³awieùstwo by³o w niej.
Joachim przez anio³a tajemnicê z arki Przymierza otrzyma³. I tak poczê³a siê Maryja pod z³ot¹ bram¹ Œwi¹tyni, a narodzeniem swoim sta³a siê sama ark¹ tajemnicy. Cel tej tajemnicy by³ spe³niony, a drewniana arka w Œwi¹tyni by³a teraz bez œwiêtoœci. Kiedy Joachim i Anna spotkali siê pod z³ot¹ bram¹, œwiat³o i blask ich otoczy³y i œw. Dziewica poczê³a siê bez grzechu pierworodnego. Powsta³o cudowne brzmienie oko³o niej, jakby g³os Boga. Tej tajemnicy Niepokalanego Poczêcia Maryi w Annie ludzie nie mog¹ poj¹Ì, i dla tego zostaje przed nimi ukryta.
Linia rodzaju Jezusa otrzyma³a zarodek b³ogos³awieùstwa do wcielenia siê Boga; lecz Jezus Chrystus ustanowi³ Sakrament Nowego Przymierza jako owoc, jako spe³nienie siê b³ogos³awieùstwa, by ludzi znowu z Bogiem po³¹czyÌ. Gdy Jeremiasz podczas niewoli babiloùskiej arkê Przymierza na górze Synaj razem z innymi œwiêtymi przedmiotami ukryÌ kaza³, ju¿ w niej tajemnicy nie by³o; tylko zas³ony tej¿e razem z ark¹ zakopa³.
Zna³ treœÌ i œwiêtoœÌ tej tajemnicy i chcia³ o tym jako te¿ o szkaradnych uczynkach srogiego obejœcia siê z nim do ludu otwarcie mówiÌ; lecz Malachiasz powstrzyma³ go od tego i wzi¹³ tajemnicê do siebie. Przez niego dosta³a siê póŸniej do Esseùczyków, a przez pewnego kap³ana znowu do podrobionej arki Przymierza. Malachiasz by³, jak Melchizedek, pos³aùcem Boga; nie widzia³am go jako cz³owieka zwyczajnego. Jako cz³owiek wydawa³ siê jak Melchizedek, tylko odmienny od tego¿, stosownie do swego czasu.
Krótko po odprowadzeniu Daniela do Babilonu widzia³am go podobnego do zb³¹kanego, mniej wiêcej 7 letniego ch³opca w czerwonawej szacie, z lask¹ w rêku, przychodz¹cego do pewnego pobo¿nego ma³¿eùstwa do Safy w rodzie Zabulona. Maj¹c go za dzieciê zgubione przez wyprowadzonych w niewolê Izraelitów, zatrzymali u siebie. By³ bardzo mi³y, nadludzko cierpliwy i ³agodny, tak, ¿e go wszyscy mi³owali, a on bez oporu móg³ nauczaÌ i dzia³aÌ. Obcowa³ bardzo z Jeremiaszem, pomagaj¹c mu rad¹ wœród najwiêkszych niebezpieczeùstw. On te¿ by³ tym, który Jeremiasza z wiêzienia w Jerozolimie wybawi³. Przez Jeremiasza, na górze Synaj ukrytej starej arki Przymierza nie odnaleziono wiêcej.
Podrobiona arka Przymierza nie by³a ju¿ tak piêkna, ani te¿ ju¿ wszystkiego w niej nie by³o. Laska Aarona dosta³a siê do Esseùczyków na górze Horeb, gdzie tak¿e jedn¹ czêœÌ przybytku przechowywano. Ród przeznaczony przez Moj¿esza do bli¿szego strze¿enia arki Przymierza, istnia³ a¿ do czasu Heroda. W dzieù ostateczny wszystko siê poka¿e; wtedy owa tajemnica zostanie wyjaœniona ku trwodze wszystkich, którzy jej nadu¿ywali.
http://pasja.wg.emmerich.fm.interia.pl/zycie_jezusa7.htm
Zapisane
WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Echnaton
Aktywny uÂżytkownik
Płeć:
Wiadomości: 241
Odp: ArkĂŞ Przymierza historia
«
Odpowiedz #2 :
Styczeń 05, 2010, 18:07:50 »
Warto by byÂło na poczÂątku posta podaĂŚ Âże sÂą to wizje Katarzyny Emmerich, niemieckiej zakonnicy. Na podstawie innych jej wizji powstaÂł film "Pasja" M. Gibsona.
tu ca³oœÌ jej przekazów.
http://pasja.wg.emmerich.fm.interia.pl/
Historyjka caÂłkiem ciekawa, ale czy moÂżna budowaĂŚ historycznÂą prawdĂŞ Arki Przymierza na jej podstawie ?
Zapisane
WolnoœÌ daje kolosaln¹ energiê, intensywnoœÌ i ¿ywotnoœÌ. Tracicie j¹ zupe³nie, uznaj¹c autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteœcie sentymentalni, ogromnie przywi¹zani do jakiegoœ boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii poniewa¿ kryje w sobie lêk. - Jiddu Krishnamurti
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: ArkĂŞ Przymierza historia
«
Odpowiedz #3 :
Styczeń 05, 2010, 18:17:24 »
"historycznÂą prawdĂŞ Arki" masz w pierwszym poÂście
Zapisane
WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: ArkĂŞ Przymierza historia
«
Odpowiedz #4 :
Maj 27, 2010, 23:25:57 »
JednÂą z najwiĂŞkszych zagadek zaprzÂątajÂącÂą gÂłowy nie tylko archeologĂłw, ale i wszystkich tych, ktĂłrzy interesujÂą siĂŞ tajemnicami przeszÂłoÂści jest to, co staÂło siĂŞ ze starotestamentowÂą ArkÂą Przymierza. NajÂświĂŞtszy symbol przymierza wyznawcĂłw judaizmu z Jahwe byÂł drewnianÂą skrzyniÂą (o wymiarach 140x80x80 cm) obitÂą zÂłotÂą blachÂą. Przechowywano w niej tablice dziesiĂŞciu przekazaĂą otrzymane przez MojÂżesza od Boga na gĂłrze Synaj, jak teÂż inne cenne relikwie.
Wed³ug przekazów biblijnych Arka posiada³a niezwyk³¹ moc pozwalaj¹c¹ narodowi wybranemu pokonywaÌ wrogów a zbli¿aÌ siê do niej mogli jedynie arcykap³ani, gdy¿ zwykli œmiertelnicy w zetkniêciu z ni¹ ginêli. S³u¿y³a te¿ do bezpoœredniej komunikacji z Bogiem co zwolennicy bardziej œmia³ych teorii bior¹ za dowód na to, i¿ w rzeczywistoœci by³a skomplikowanym urz¹dzeniem stworzonym przez obc¹ cywilizacjê pozaziemsk¹. Jednak jakkolwiek by nie by³o historycy s¹ zgodni, ¿e jej istnienie by³o faktem jak te¿ to, ¿e pewnym momencie historii zaginê³a i do dziœ pozostaje nieodnaleziona.
Jedyne co pozostaje do dziÂś pewne to historyczny fakt, Âże Arka Przymierza przechowywana byÂła w ÂŚwiÂątyni Salomona, ktĂłra w 586 roku p.n.e. zostaÂła zburzona przez BabiloĂączykĂłw. Od tego momentu miejsce jej ukrycia pozostaje nieznane o ile oczywiÂście nie uzna siĂŞ, iÂż zostaÂła zniszczona pod gruzami ÂświÂątyni. Przekaz biblijny jednak mĂłwi jasno, iÂż kapÂłani ukryli przed najeÂźdÂźcami ÂświĂŞtÂą skrzyniĂŞ w bliÂżej nieokreÂślonej grocie a miejsce to ma zostaĂŚ ujawnione w odpowiednim momencie przez samego Boga.
Istnieje jednak niezliczona iloœÌ teorii sugeruj¹cych gdzie nale¿y szukaÌ Arki. Badacze i poszukiwacze sensacji przeœcigaj¹ siê we wskazywaniu miejsc, gdzie rzekomo ma byÌ ukryta. Mówi siê o wzgórzu jerozolimskim, o Egipcie, Sudanie a niektórzy starali siê j¹ odnaleŸÌ w Europie, m.in. w podziemiach Watykanu. Jedna z najbardziej znanych teorii, spopularyzowana przede wszystkim przez pisarza Grahama Hancocka wskazuje na Aksum w Etiopii. Wi¹¿e to siê z tradycj¹ etiopsk¹ i jej powi¹zaniami z judaizmem. Istotnie, w Aksum znajduje siê koœció³ œw. Marii z Syjonu, w którym przechowywana jest pewna skrzynia, o której niewiele wiadomo, poza tym, ¿e dostêp do niej strze¿ony jest przez stra¿nika, który nie dopuszcza do niej nikogo, nawet w³adców Etiopii. Bardzo mo¿liwe, ¿e w Aksum znajduje siê nie tyle sama Arka co jej kopia, bowiem istnieje tak¿e teoria, i¿ czy to ¿ydowscy kap³ani czy to Templariusze po zdobyciu Jerozolimy wykonali kilka jej kopii, które obecnie znajduj¹ siê w ró¿nych miejscach Bliskiego Wschodu i Europy. Niektórzy twierdz¹, ¿e orygina³ Arki stanowi³ czêœÌ legendarnego skarbu templariuszy. Tymczasem ma³o znana pozostaje hipoteza brytyjskiego badacza prof. Tudora Parfitt'a. Jego zdaniem miejsca spoczynku Arki nale¿y rzeczywiœcie poszukiwaÌ w Afryce jednak nie w etiopskim Aksum lecz wœród ludu Lemba, uwa¿aj¹cego siê za jedno z zaginionych plemion Izraela. Badania genetyczne wykaza³y ich powi¹zania z osobami pochodzenia ¿ydowskiego. Co ciekawe tradycja tego ludu mówi o przedmiocie kultu zwanym "ngoma lungundu", bêd¹cym rodzajem bêbna. Zgodnie z tradycj¹, mia³ on byÌ u¿ywany do przechowywania rytualnych obiektów i noszony na dr¹¿kach wsuniêtych w pierœcienie (podobieùstwo do roli i zewnêtrznego wygl¹du Arki Przymierza).
ByÂł to podobnie jak w przypadku Arki Przymierza, przedmiot zbyt ÂświĂŞty, aby mĂłgÂł byĂŚ stawiany na ziemi lub dotykany przez inne niÂż kapÂłani osoby. PosiadaÂł takÂże nadzwyczajnÂą moc potrafiÂącÂą niszczyĂŚ wrogĂłw. Jeszcze ciekawsze jest to, Âże sami czÂłonkowie starszyzny Lemba utrzymujÂą, Âże "ngoma" trafiÂła do nich z Jerozolimy. Wieloletnie poszukiwania Parfitt'a doprowadziÂły go do jednego z muzeĂłw w Harare, stolicy Zimbabwe gdzie w zakurzonym magazynie natrafiÂł na stary bĂŞben z wypalonym dnem, pozostaÂłoÂściami po nosidÂłach oraz reliefem w postaci skrzyÂżowanych trzcin. KsztaÂłt bĂŞbna, odbiegajÂący od opisanego w Starym Testamencie wyglÂądu Arki Parfitt tÂłumaczy tym, iÂż "ngoma" mogÂła byĂŚ jej wariacjÂą przypisanÂą danej kulturze, poza tym mĂłwi siĂŞ przecieÂż o licznych kopiach oryginalnej Arki.
Œwiat naukowy sceptycznie przyj¹³ odkrycia i rewelacje Parfitt'a a poszukiwania tej prawdziwej Arki Przymierza trwaj¹ nadal. Wzbudza ona nie tylko uzasadnione zainteresowanie ze wzglêdu na niezwyk³¹ wartoœÌ historyczn¹ ale te¿ przede wszystkim na drzemi¹ce w niej, legendarne moce. Pozostaje pytanie czy rzeczywiœcie chcielibyœmy, aby któregoœ dnia ktoœ wszed³ w jej posiadanie a tym samym sta³ siê dysponentem ogromnej w³adzy a mo¿e i bezpoœredniej ³¹cznoœci z Bogiem? Pozostaje mieÌ nadziejê, ¿e Arka dopuœci do siebie jedynie osobê do tego wybran¹... o ile w ogóle jeszcze istnieje.
INFRA
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,page,2,title,Najwieksza-relikwia-Starego-Testamentu-Co-sie-stalo-z-Arka-Przymierza,wid,12307042,wiadomosc.html
Zapisane
WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Strony:
1
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
ÂŚWIĂTA GEOMETRIA
-----------------------------
=> W TEORII
=> W PRAKTYCE
=> Artyku³y, ksi¹¿ki, filmy, LINKI
-----------------------------
Dan Winter i jego ÂŚwiĂŞty Graal
-----------------------------
=> TwórczoœÌ Dana Wintera [PL, ENG]
===> Odkrycia innych osĂłb "wspierajÂące" niektĂłre aspekty pracy Dana Wintera
=> WYKÂŁAD: Implozja - sekretna nauka ekstazy i nieÂśmiertelnoÂści
=> PREZENTACJA: WyjaÂśniajÂąc grawitacjĂŞ
=> WYKÂŁAD Purpose of DNA [PL]
=> WYKÂŁAD The EggX Files: Galaktyczna historia DNA [PL]
=> WYKÂŁAD Bliss Practice: Duchowy uÂżytek z energii seksualnej [PL]
=> WYKÂŁAD Fraktalna teoria ÂŚwiadomoÂści, Grawitacji, JĂŞzyka, DNA i Udanej ÂŚmierci... [PL]
=> WYWIAD: Sekret Âżycia i architektura biologiczna
=> WYKÂŁAD: Udana ÂśmierĂŚ i prawdziwa fizyka ÂŚwiĂŞtego Graala
-----------------------------
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
-----------------------------
=> Nassim Haramein - PrzekroczyĂŚ Horyzont ZdarzeĂą
=> SÂłoĂące, UkÂład SÂłoneczny i rok 2012
=> StaroÂżytne cywilizacje i zagadka "obcych"
-----------------------------
Kluczem do zrozumienia jest wiedza
-----------------------------
=> Kluczem do zrozumienia jest wiedza
=> Fizyka
=> Metafizyka
=> Filozofia
-----------------------------
Ró¿ne koncepcje œwiata i cz³owieka
-----------------------------
=> Ró¿ne koncepcje cz³owieka i œwiata
=> ŒwiadomoœÌ, percepcja, rozwój wewnêtrzny, tradycje "duchowe"
=> Szmaragdowe Tablice Thota
=> CZYTELNIA - teksty ró¿ne
=> Kreacjonizm i ewolucjonizm
-----------------------------
Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
=> Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
SOCJOTECHNIKA
-----------------------------
=> Socjotechnika
===> Cenzura, Dezinformacja, Agentura w Internecie
-----------------------------
Multimedia
-----------------------------
=> Multimedia
-----------------------------
"Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe"
-----------------------------
=> "Tajne" stowarzyszenia
=> "Teorie spiskowe"
===> Filmy DAVIDA ICKE'A by Redmuluc - http://davidicke.pl/
=> Nowy PorzÂądek ÂŚwiata w codziennych wiadomoÂściach
=> Globalne ocieplenie - najwiĂŞkszy szwindel?
-----------------------------
Powitania, Kawiarenka i Hyde Park
-----------------------------
=> Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-)
=> KÂącik muzyczny
=> Hyde Park - inne
-----------------------------
Sprawy administracyjne, OGÂŁOSZENIA i INICJATYWY SPOÂŁECZNE
-----------------------------
=> Sprawy administracyjne - pytania i odpowiedzi
=> INICJATYWY SPOÂŁECZNE
=> OGÂŁOSZENIA
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
ganggob
julandia
vfirma
rekogrupastettin
cinemak