Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Obserwacja Słońca  (Przeczytany 150404 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
miszelos
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 24



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #140 : Marzec 19, 2010, 21:16:20 »

Tak czy inaczej, drogi Kolego czas na przyjęcie do wiadomości, iż nie jesteśmy sami we Wszechświecie.
Cokolwiek by to nie było. To, że wg naszej techniki nie mamy materiału który wytrzyma temperaturę Słońca nie oznacza,
iż taki nie istnieje.
Dla ludzi w Średniowieczu czystą abstrakcją było np. przesyłanie obrazu na odległość (TV), głosu na żądanie (komórki)
- w ogóle chyba im się to nie śniło.
Czemu więc dla nas "kosmiczna technologia" nie może istnieć?
Przejrzałem z grubsza Twoje posty w innych tematach i zauważyłem że wszędzie wszystko podważasz.
Rozumiem, że możesz się z tym nie zgadzać - mieć inne zdanie, ale w ten sposób rozbijasz całą dyskusję i zabawę ludziom, którzy naprawdę badają ten temat i chcą dojść do jakiś wniosków.
Twój problem polega na tym, że w żaden sposób nie chcesz/nie możesz przyjąć do wiadomości o istnieniu innego niż nasze życia we Wszechświecie.
I dopóki nie "wyewoluujesz" do tego poziomu, ciężko Ci będzie wnieść cokolwiek budującego do dyskusji.

Pozdrawiam i życzę więcej otwartego umysłu (użycia też lewej półkuli Uśmiech )
Zapisane
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Marzec 19, 2010, 23:14:40 »

miszelos tu chyba każdy może mieć swoje poglądy
Pozdrawiam i życzę więcej otwartego umysłu (użycia też obu półkuli Mrugnięcie )
o słońcu wiemy na pewno tylko tyle że: jest, świeci, wywala ogromne ilości energii  i toby było tyle,reszta to teorie ,domysły itp.
 no można dodać że jeszcze zapitala nie wiadomo gdzie przez galaktykę drogi mlecznej
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2010, 23:19:53 wysłane przez Michał-Anioł » Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Szewc
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 113


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #142 : Marzec 19, 2010, 23:43:53 »

Dziś robię za partyzanta "kosmitów"....
Skoro udało się wytworzyc materiał dzięki któremu malutkie<na razie> obiekty stawały się "niewidzialne" w podczerwieni.... Fale światła się załamywały i opływały ciało...
To może w przyszłości uda się stworzyc materiał o takich właściwościach wobec ciepła? wszakże ciepło to <chyba> też fala jak i podczerwień...

pozostaje jeszcze fakt rozmiarów tych obiektów... jak liczyłem to wyszło mi że niektóre są wielkości połowy Marsa, więc powinny byc baaardzo widoczne, nawet na ziemi.
Zapisane

"Nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie" - Arystoteles
Raistlin
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31


18252176
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #143 : Marzec 20, 2010, 12:20:01 »

miszelos to nie jest, że nie wierzę w istnienie kosmitów. i nie jest tak, że wszystko podważam. Po prostu szukam najlepszej odpowiedzi na dany temat. Dlatego też każdą z możliwości za prawdopodobną ale nie koniecznie prawdziwą Zawsze rozpatruję wszystkie za i przeciw. To, że kosmici istnieją nie musi od razu oznaczać że wszystko co nie zwykłe od razu się z nimi wiąże. 

Bez problemu mógłbym przyjąć, że kosmici mają, aż taką technologie która potrafi wytrzymać 2 miliony stopni
bez problemu tęż mogę przyjąć że ich technologia pozwala pokonać (z godnie z tym co mówił Nassim) czarne dziury z prędkością mniejszą niż prędkością światła lup po przekroczeniu czarnej dziury z prędkością większą niż prędkość światła błyskawicznie wyhamować nie powodując przy tym zaburzeń na powierzchni słońca.
mogę to przyjąć ale nasuwa się pytanie po od przynajmniej 14 lat krążą wokół słońca. Przylecieli z tak daleko aby zbierać plazmę? Nie mają własnego słońca? musiało być to akurat to słońce?

A może szykują się na 2012 a by skierować na nas całą wyrzuconą plazmę? Czy na pewno muszą? Jak coś się ma stać (a uważam że się stanie) to się stanie bez ich pomocy.

A może po prostu latają tam aby dawać nam znaki. wybacz ale 'kosmitów" mam za istoty inteligentne i wysoko zaawansowane a taki sposób na przesyłanie informacji jest mało komunikatywny.
Wybacz ale całe te domniemanie o kosmitach dla mnie nie ma sensu. Jeśli jednak mi powiesz inną przyczynę ich pobytu którą ja nie uwzględniłem z chęcią się nad nią zastanowię bo może cię to zaskoczy ale jestem osobą baaaardzo otwartą. i w brew pozorom to właśnie nie lewa moja półkula ale właśnie prawa najmocniej się buntuje przeciw wersji z ufo.
Poza tym wersja o ufo zmusza  do przyjęcia całej masy założeń które w żaden sposób udowodnić.
Jeśli zaś nie da się udowodnić, że to jest ufo należało by chociaż obalić wszystkie inne możliwości.
Więc dokładnie wyjaśnij mi argument który obala moje przy puszenie.

Przejrzałem z grubsza Twoje posty w innych tematach i zauważyłem że wszędzie wszystko podważasz.
Rozumiem, że możesz się z tym nie zgadzać - mieć inne zdanie, ale w ten sposób roz[quote ]bijasz całą dyskusję i zabawę ludziom, którzy naprawdę badają ten temat i chcą dojść do jakiś wniosków.

Do tej pory myślałem, ze dyskusja polega na dawaniu argumentów i kondargumętów, ale widocznie się myliłem W każdym razie przepraszam że psułem ci zabawę. Duży uśmiech
 
ludziom, którzy naprawdę badają ten temat i chcą dojść do jakiś wniosków.
Też jestem człowiekiem który chcę dojść do jakiś wniosków tylko moje wnioski są odmienne od twoich.
 I właśnie  w tym momencie powinna pojawić się dyskusja czyli dawanie jakiś konkretnych argumentów a nie stwierdzenia

A świstak siedzi i zawija ....

Ps. Swoja drogą  faktycznie muszę popracować nad stylem wypowiedzi bo starając pozostać neutralnym i jak najbardziej otwartym na wszystkie ZA i PRZECIW wszyłem na osobę krytykującą wszystko i o zamkniętym umyślę  Smutny

też pozdrawiam i życzę otwartości umysłu na tę bardziej naturalne wnioski Uśmiech
Zapisane

"W wszechświecie jest nieskończona ilość informacji które można pozyskać.Wiele z tych informacji nie da się z rozumieć logiką. Nie które z nich jest błędnych sprzecznych lub nieprawdziwych. INTUICJA jest drogą  która pomaga nam się pomiędzy nimi poruszać i wybrać najwłaściwsze"
Echnaton
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #144 : Marzec 20, 2010, 12:21:49 »

Te obiekty nie wygladają mi na rodzaj plazmy. Plazma która jest uwalniana ze Słońca wyglada tak (patrz około 10 sekundy):

<a href="http://www.youtube.com/v/kHpprCIGmbE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/kHpprCIGmbE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/kHpprCIGmbE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/kHpprCIGmbE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

Bardziej zastanawiam się nad rodzajem minerału (diament, korund), który mógłby wytworzyć takie struktury i wytrzymać tak wysokie temperatury. Lonsdaleit powstaje, gdy meteoryt zawierający grafit uderzy w Ziemię. Jest on o 58% twardszy od diamentu. Być może te obiekty mają struktury jeszcze twardsze, utworzone z nieznanych nam reakcji. Nanokrystaliczny diament zaglomerowany w struktury fraktalne ? Ale to już też jest nam znane... i chyba jak na warunki panujące w okolicy Słońca za słabe, aby utrzymać stały kształt  (nie rozpaść się).
Metali nie biorę pod uwagę bo najtwardszy znany nam osm wymieka (4000MPa) i topi sie juz przy 3045 C. Poza tym kształty obiektów logicznie nie są dla mnie do zaakceptowania. Powinny to być struktury kuliste, lub pochodne od kuli. Zostaje jeszcze jedna kwestia. Oświetlenia tych obiektów. Faktycznie, wygladają one na bardzo "metaliczne", jedyne źródło światła z którym mamy do czynienia, to światło słoneczne. Tym którzy obserwują te obiekty pewnie pojawiło się pytanie, skąd bierze się światło na obiektach od zaciemnionej strony. Tam gdzie powinien być cień. Chyba że znowu mamy doczynienia z oszukiwaniem oka i błędnej ocenie perspektywy.

Pozdrawiam
Zapisane

Wolność daje kolosalną energię, intensywność i żywotność. Tracicie ją zupełnie, uznając autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteście sentymentalni, ogromnie przywiązani do jakiegoś boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii ponieważ kryje w sobie lęk. - Jiddu Krishnamurti
Raistlin
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31


18252176
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #145 : Marzec 20, 2010, 13:02:38 »

Dzięki Echanaton
wniosek o plazmie był tylko pierwszą myślą wynikającą z brania możliwości  faktu stworzenia tych obiektów przez samo słońce. Plazma była dla mnie logiczna i fakt że stworzyły ona stałą  strukturę tłumaczyłem bardziej skomplikowanym procesem związanym z geometryczną budową słońca . W moim procesie myślowym plazma wytworzyła własną grawitację która trzymała wszystkie cząsteczki razem.
Jednak to co na pisałeś ma sens.
Czyli fraktalne zorganizowany tlenek lub węgiel.
Brałeś pod uwagę inne pierwiastki


obserwując te obiekty miałem wrażenie że są one bardziej płynne lub gazowe i jedynie co mi nie pasowało to te jaśniejsze punkty na tych obiektach. dlatego pytałem o to oświetlenie. jedyne wyjaśnienie jakie mi świtało to jakieś miejsce na tym obiekcie które produkuje światło które potem ulega zjawisku interferencji powodującej podłużny kształt. ale być może to tylko moja nad interpretacja.

Możliwość złudzenia dla oka jest duża. Przy takich temperaturach obraz być może wygląda tak jak na pustyni.

Pozdrawiam Chichot
Zapisane

"W wszechświecie jest nieskończona ilość informacji które można pozyskać.Wiele z tych informacji nie da się z rozumieć logiką. Nie które z nich jest błędnych sprzecznych lub nieprawdziwych. INTUICJA jest drogą  która pomaga nam się pomiędzy nimi poruszać i wybrać najwłaściwsze"
green.master
Nowy użytkownik
*
Wiadomości: 1


Zobacz profil
« Odpowiedz #146 : Marzec 24, 2010, 08:15:49 »

A ja myślę sobie tak. Że tak w sumie, to ci, co mogą rozkminić czym te obiekty są, czyli NASA, która posiada sprzęt, naukowców itd. czy tam inne agencje badające słońce. Powiedzą nam co się tak naprawdę stało, tylko i wyłącznie wtedy, jeśli to rzeczywiście są martwe piksele, albo muchy na obiektywie. Jeśli było by inaczej, to i tak powiedzą że to martwe piksele. Tak to się chyba niestety przedstawia.
Jeśli idzie o same obiekty to rzeczywiście jest to swego rodzaju fenomen. A interpretacja w ogólnym rozumieniu tychże fenomenów, przede wszystkim, według mnie powinna sprowadzać się do tego, że rzeczywiście, w naszym najbliższym kosmicznym sąsiedztwie dzieje się całkiem sporo. Układ słoneczny się zmienia, zmienia się słońce i jego planety. O ile to, co owe zmiany przyniosą, może być póki co zawarte jedynie w pewnej sferze spekulacji, to fakt że się coś niecoś ostatnio dzieje, ciężko między spekulacje wpychać. A tak właściwie, jeśli mamy zmiany w układzie słonecznym, wliczając w to naszą gwiazdę, i niemal wszystkie planety naszego układu. To możemy tu mówić o pewnych układo-słonecznych zmianach klimatycznych. A to już policzek dla nauki akademickiej, która od dawna nam wmawia, że wszystko jest oddzielone. Bo mi to wygląda jakby wszystko raczej było ze sobą połączone.
Wydało mi się że niektóre osoby tutaj, posiadają sporo wiedzy na temat słońca. Toteż zapytuje się, co sądzicie o elektrycznej teorii słońca, o tym że nie mamy fuzji termojądrowej we wnętrzu naszej pięknej gwiazdy, nie mamy silnika spalającego paliwo; lecz pewnego rodzaju przekaźnik energii połączony z resztą uniwersum.
A na koniec kwestia zielonych ludków. Otóż twierdzenie że jesteśmy jedynym inteligentnym życiem we wszechświecie jest po prostu śmieszne. Aż chce mi się śmiać he,he,he. Jak w ogóle można dojść do takich wniosków. Nie chce się rozwodzić, ale bardzo prawdopodobne że nim w ogóle powstał nasz układ słoneczny, wszechświat był już skolonizowany.
Tylko w naszej galaktyce jest około 200 miliardów gwiazd, no ale jak wszyscy wiemy jest jeszcze parę miliardów innych galaktyk. Tak więc.
Dodam że są ludzie, którzy uważają, że byliśmy odwiedzani w przeszłości wielokrotnie, jakkolwiek by było, niektóre ślady z przeszłości rzeczywiście wskazują na obce cywilizacje. Ale i tak pewnie o tym wiecie.
Chciałbym się jeszcze przypomnieć z tym elektrycznym modelem wszechświata. Elektryczny model słońca, co o tym myślicie? Bo jeśli idzie o mnie, to wydaje się on dużo bardziej bliższy prawdy, niż patrzenie na słońce, jak na spalający gaz piec.
Zapisane
bou
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 126


Zobacz profil
« Odpowiedz #147 : Marzec 24, 2010, 11:44:21 »

Czy to możliwe, że Słońce jest składnikiem układu binarnego? Czy do tej pory niedostrzeżony, ciemny kompan Słońca Nemesis może być odpowiedzialny za okresowe bombardowanie Ziemi przez komety? Jeżeli rzeczywiście Słońcu towarzyszy ciemny brązowy karzeł nowy teleskop NASA WISE powinien być w stanie go dostrzec.
http://www.astrobio.net/exclusive/3427/getting-wise-about-nemesis
Zapisane
percepcja
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 32


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #148 : Marzec 24, 2010, 17:39:58 »

Astronomowie od pewnego już czasu wiedzą, że nasze Słońce wraz z Układem Słonecznym oprócz ruchu wokół centrum galaktyki wykonuje cykliczny ruch “góra-dół” mniej więcej prostopadły do płaszczyzny galaktyki co jest możliwe tylko przy założeniu, że Słońce ma towarzysza, z którym stanowi układ podwójny. Wtedy Słońce i jej towarzysz (obiekt typu brązowy karzeł) krążą wokół wspólnego środka masy co daje ruch w płaszczyźnie prostopadłej do płaszczyzny galaktyki. Jeśli Państwo chcecie poznać różnicę pomiędzy takimi obiektami jak Nemezis, Nibiru (planeta X) czy Antyziemią (Antychton) to proszę spojrzeć na tę stronę: http://www.percepcja44.republika.pl/nibiru.html
Zapisane
Echnaton
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #149 : Marzec 24, 2010, 20:38:29 »

Dzisiaj mamy taki obiekt. W odstępach czasu 20 minut. Wydaje mi się że to ten sam obiekt z lekkim obrotem w okół własnej osi.



Pozdrawiam
Zapisane

Wolność daje kolosalną energię, intensywność i żywotność. Tracicie ją zupełnie, uznając autorytety profesorów, czy duchowych przywódców. Uczuciowo jesteście sentymentalni, ogromnie przywiązani do jakiegoś boga, czy jakiejs osoby. Nie daje to energii ponieważ kryje w sobie lęk. - Jiddu Krishnamurti
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

neverdie watahafernflower kolospawalniczeswc fox proskills