Rok 2012 - nauka czy zabobon (różne spojrzenia)

<< < (11/13) > >>

Amiel:
Pokopałem o 5125,36 i znalazłem ten artykuł:
THE HOW AND WHY OF THE MAYAN END DATE IN 2012 A.D.
by John Major Jenkins

http://www.levity.com/eschaton/Why2012.html

pozdrawiam!

Michał-Anioł:
Majowie posiadali dwa kalendarze. Pierwszy z nich nazywał się Tzol'kin. Co znaczy Tzol - licz, kin - dzień. Licznik dni? : ) Tzolkin liczy 260 dni długości. Jest astrologicznym (lub osobistym) kalendarzem majów, który składa się z 13 Intencji i 20 Aspektów co w rezultacie daje 260 dni.



Drugi kalendarz nazywa się TUN. Archeolodzy niewiele o nim mówią. Kalendarz TUN nazywany był również Boskim kalendarzem. 360cio dniowy TUN, był połączony z Tzol'kinem. Co każde 52 okrążenia TUN'u kalendarz wracał do pozycji wyjściowej. Za każdym razem Majowie obchodzili wielkie święto. W danym dniu gaszono każdy ogień, każdą pochodnię i przez noc panowała zupełna ciemność w całym "kraju". Następnego ranka ogień był wzniecany w każdej świątyni i rozprowadzany od głównych miast na pojedynczych domach kończąc, a wszystkie długi były anulowane.  Ciekawostką jest, że Majowie dzielili dzień na 13 godzin 13 minut 13 sekund i tak dalej aż do nieskończoności.


Mierzy 12 stóp wysokości i 7 szerokości. Gdy go podnieśli zobaczyli masę wyrytych hieroglifów. Z czasem gdy zostały odczytane, okazało się że są to daty przedstawiające cykle kalendarza TUN. Zbudowany jest z 9 segmentów, w którym każdy następny poziom zawiera się w poprzednim. Każdy następny poziom jest 20 razy krótszy od poprzedniego. Należy zrozumieć, te poziomy są krokami ewolucji Świadomości Wszechświata(także naszej, jako że jesteśmy jego częścią). Jest to proces, który cały czas przyśpiesza, co łatwo zauważyć porównując obecne czasy z przeszłymi. Nie będę tu tłumaczył wszystkich poziomów. Powiem tylko, że wg. Majów i ich kalendarza wszechświat powstał 16,4 miliarda lat temu, a TUN przedstawia jego plan ewolucji.



Każdy z tych poziomów jest podzielony na 13 indywidualnych sekcji, które na przemian tworzą 7 dni Światła i 6 dni Ciemności. 7 Dni i 6 Nocy. Oto kroki stworzenia wg. Majów. Czy my już gdzieś o tym nie słyszeliśmy? Może w Biblii? Każdy Dzień przynosi oświecenie lub wzbogaca świadomość. Jest to czas, w którym Świadomość robi "krok" na przód. Zaś każda Noc jest okresem, w którym "nauki" z poprzedniego Dnia zostają wprowadzone w życie. Można użyć takiego porównania : Dzień - teoria, Noc - praktyka. Chociaż niektóre z nocy mogą przypominać błędy, nimi nie są. Są częścią procesu uczenia się i rozwoju Świadomości. Każdy Dzień i Noc ma konkretny cel / Intencję. Jeśli pragniecie głębiej przyjrzeć się przekazowi TUN'u zapraszam do obejrzenia filmu podanego w linku lub ściągnięcie wykresu z cyklami.
[rapidshare.com/files/147251972/cycles.xls.html]
Obecnie znajdujemy się w Galaktycznym Cyklu, w którym Power (Moc) przezwycięży Etyka (Moralność). Czas, w którym tacy ludzie jak "Bilderbergowie" powinni utracić swoją władzę na rzecz etyki i moralności. Oczywiście nie należy się spodziewać, że nastąpi to dzięki ewolucji. Spodziewajcie się raczej rewolucji. Zauważcie, że czasy są "coraz lepsze". Rzeczywistość zmienia się na lepszą. Zdecydowanie lepsza. Oczywiście nasze oczekiwania również wzrosły dlatego może nam się wydawać, że świat schodzi na psy. Tak jednak nie jest. Obecnie nawet zwierzęta mają prawa. Nie tak dawno temu kobiety nie miały praw - były zwierzętami. Wszystko zmierza ku lepszemu z coraz większą częstotliwością.

2 miliony lat temu Świadomość utworzyła umysł - mózg. Jest on narzędziem Świadomości by rozróżnić podobieństwa i różnice pomiędzy rzeczami. Jest narzędziem niczym młotek lub piła. Rzeźbiarz nie myśli, że jest swoim młotkiem. Prawda? Ludzie często myślą, że są swoim umysłem i swoimi myślami. Odrzućcie to. Im szybciej to zrozumiecie tym lepiej dla was. Nie wiem czy większość z was słyszała o częstotliwości migotania (flicker-free). Jest to bardzo ważna częstotliwość wykorzystywana miedzy innymi w filmach. Wasz mózg działa jak klatkowany film o szybkości 24 klatek na sekunde. Tak szybko działa wasz mózg. Wykonuje maksymalnie 24 decyzje na sekundę. Niekoniecznie świadomych. Czy ktoś z was przeżył kiedyś niebezpieczny wypadek? Czy ktoś zauważył, że podczas tego wypadku czas zwolnił? Jeśli należycie do grupy osób, które tego nie doświadczyły nie bądźcie zazdrośni. Wypadek to nic przyjemnego. To były szczytowe doświadczenia w waszym życiu. Założę się, że do tej pory dokładnie pamiętacie co się wtedy działo. Powodem, dla którego to doświadczenia jest tak potężne jest chęć demonstracji, że nie jesteście swoim mózgiem. Praca waszej świadomości nie jest obarczona limitami waszego mózgu. Bardzo ważna informacja. Mózg jest narzędziem służącym do podejmowania decyzji dotyczących waszego przetrwania. Posiada on różnego rodzaju mechanizmy samozachowawcze. Jednym z takich mechanizmów jest stres. Kiedy wasz mózg nie jest pewny tego co nastąpi wysyła naszemu organizmowi sygnał by "wstać i opuścić teren". Zwierzęta zawsze temu się poddają. Jednak my ludzie mamy rodziców, nauczycieli, itp., którzy nie pozwolą nam tak po prostu odejść. Nie dość, że mamy się przystosować do stresu, to jeszcze jesteśmy oceniani pod kątem ile jesteśmy w stanie wytrzymać stresu. Im więcej wytrzymasz stresu tym wyżej zajdziesz po drabinie kariery. W międzyczasie naukowcy twierdzą, że 80% wszystkich zaburzeń w organizmie powodowanych jest stresem. Problem stresu osiągnął rozmiary pandemii. Taki mały przykład skutków dostrzegania jedynie wartości materialnych. Każdego dnia większość z was ma do czynienia z komputerami, które wykonują miliony operacji na sekundę. Nasz mózg wykonuje maksymalnie 24 operacje. Jak widać Świadomość już dawno prześcignęła mózg. Wiedzcie, że Świadomość może być tak szybka jak jesteście w stanie sobie to wyobrazić. Jednak jaki związek ma stres z kalendarzem Majów i przyśpieszającym postępem ewolucji świadomości.
ak wiele osób znacie (nie licząc was), które utknęły w "nieświadomości" nałogu czy samobójstwa. Wielu prawda? Takie są skutki przyśpieszenia ewolucji świadomości dla ludzi, którzy utożsamiają się z własnym mózgiem. A proces ten będzie postępował coraz szybciej i szybciej i szybciej. W przeszłości gdy zmiany następowały wolniej niż w czasach obecnych mieliśmy bardzo dużo 24 klatek na sekundę by zrozumieć wiele zmian. Mózg nie ewoluował by być demonem prędkości. Więc jak sobie z tym wszystkim poradzić? Odpowiedzią jest intuicją. Wasza wewnętrzna moc. Wasza wewnętrzna wiedza. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że Kościół Katolicki na przestrzeni dziejów zamordował ponad 4 miliony kobiet za posiadanie intuicji. Za posiadanie wiedzy, której nie mogli niczym udowodnić, ponieważ była to wiedza uniwersalna, którą każdy z nas ma w sobie - tyle że kobiety trochę więcej. Jako rezultat intuicja wyszła z obiegu. Odstawiliśmy ją na półkę. Katolicy widzieli co robili, ponieważ to jest wasza osobista moc! Wasza własna moc! Jednak jeśli każdy posiada tą samą moc, to ile warta jest moja moc? Jeśli nikt nie będzie miał mocy oprócz mnie, wtedy moja moc będzie o wiele potężniejsza. I tak to właśnie szło. Na szczęście postęp jest nieubłagany. Ale czym jest nasza wewnętrzna moc / intuicja?
ak wiele osób znacie (nie licząc was), które utknęły w "nieświadomości" nałogu czy samobójstwa. Wielu prawda? Takie są skutki przyśpieszenia ewolucji świadomości dla ludzi, którzy utożsamiają się z własnym mózgiem. A proces ten będzie postępował coraz szybciej i szybciej i szybciej. W przeszłości gdy zmiany następowały wolniej niż w czasach obecnych mieliśmy bardzo dużo 24 klatek na sekundę by zrozumieć wiele zmian. Mózg nie ewoluował by być demonem prędkości. Więc jak sobie z tym wszystkim poradzić? Odpowiedzią jest intuicją. Wasza wewnętrzna moc. Wasza wewnętrzna wiedza. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że Kościół Katolicki na przestrzeni dziejów zamordował ponad 4 miliony kobiet za posiadanie intuicji. Za posiadanie wiedzy, której nie mogli niczym udowodnić, ponieważ była to wiedza uniwersalna, którą każdy z nas ma w sobie - tyle że kobiety trochę więcej. Jako rezultat intuicja wyszła z obiegu. Odstawiliśmy ją na półkę. Katolicy widzieli co robili, ponieważ to jest wasza osobista moc! Wasza własna moc! Jednak jeśli każdy posiada tą samą moc, to ile warta jest moja moc? Jeśli nikt nie będzie miał mocy oprócz mnie, wtedy moja moc będzie o wiele potężniejsza. I tak to właśnie szło. Na szczęście postęp jest nieubłagany. Ale czym jest nasza wewnętrzna moc / intuicja?



Skoro ewolucja będzie przyśpieszać, a nasz mózg stanie się kompletnie niezdolny do podejmowania właściwych decyzji, jedyną rzeczą która będzie działać poprawnie będzie wasza intuicja. W całym tym natłoku zdarzeń, które nas czekają pozostanie wam tylko intuicja, ponieważ nie będziecie mieć czasu na przemyślenia. Pozostanie wiem tylko działanie. Pytanie - jak rozpoznać intuicję? Kiedy jesteście w strefie intuicji nie czujecie strachu. Jesteście spokojni i pewni tego co robicie, ponieważ nie ma czasu na dylematy, rozmyślanie i analizy. Intuicja jest bezpośrednim działaniem. Spokojnym i pewnym. Zaś wasz mózg działa zupełnie odwrotnie. W sytuacjach kryzysowych wasz mózg zachowuje się jak mysz wrzucona do klatki kota. Jak odnaleźć intuicję i się do niej dostroić? Oczywiście większość z was doświadczyła działania intuicji jednak tylko przez chwilę. Zazwyczaj jest bardzo ulotna i przyćmiona wątpliwościami generowanymi przez nasz umysł. Kiedy polecenia intuicji są skrajnie różne od umysłu, następuje atak. Mózg ze wszystkich sił stara się stłamsić intuicję na wszelkie sposoby. Ten cały mózg nie jest waszym przyjacielem, przyjaciele. Mózg woli byście zdechli niż miałby przyznać się do błędu. Czy to brzmi jak ego? W chwili gdy znajdziecie intuicję w sobie, umysł stanie się waszym narzędziem zamiast osobowością z którą się utożsamiacie. Tak więc, jak do tego dojść? Intuicja jest waszą wewnętrzną wiedzą, a każda wiedza pochodzi ze źródła. Nie musimy znać jego imienia. Po prostu pochodzi skądś tam w postaci nurtu - Nurtu Kreacji. Co nie znaczy, że nasza intuicja pochodzi ze źródła, raczej z nurty, który pochodzi ze źródła. Coś w tym stylu. Tak więc nasza świadomość znajduje się w nurcie kreacji / wydarzeń. Czy zauważyliście, że miewacie momenty w życiu, w których gubicie czas? Robicie coś, aż nagle patrzycie na zegarek i się ze zdziwieniem się zastanawiacie gdzie się podział cały ten czas? Przez ten czas po prostu byliście. Właśnie wtedy byliście w Nurcie. Sztuczka polega na tym, by tam zostać zwłaszcza z takim upierdliwym mózgiem. Ale Majowie posiadali dwie pomocnicze orientacje świadomości. Nasza cywilizacja orientuje się tylko na podstawie czasu i miejsca. Same fizyczne wartości. Jedną z tych orientacji jest osobista Intencja - 13. Czy byliście kiedyś w miejscu, w którym nie chcieliście się znaleźć? Czy czuliście się wtedy jakbyście byli w Nurcie? Czy raczej jakbyście znajdowali się gdzieś bardzo daleko? Lecz Majowie wiedzieli ich osobistą Intencję. Dlatego było im łatwiej się orientować każdego dnia. Kolejną orientacja nazywa się Boski Plan. W naszej cywilizacji nie ma czegoś takiego jak plan! Przez 16 miliardów lat zdarzały się tylko same szczęśliwe zbiegi okoliczności, których efektem jesteś teraz wy. Dla naszej nauki nie ma żadnego planu, a wy powstaliście podczas eksplozji fabryki chemicznej. Można by się pokusić o stwierdzenie, że liczba 20 aspektów nie jest przypadkowa, ponieważ jak powinniście wiedzieć wszechświat jest w kształcie dwudziestościanu - tak przynajmniej brzmią ostatnie doniesienia. Symbol, który widzicie na ilustracji powyżej nazywa się - 8 Dywizji Nieba i Miejsca. Potocznie nazywanym przez Majów - Niebem. Może stąd się wzięło powiedzenie: czuję się jak w 7 niebie. Ku temu właśnie służył kalendarz Majów. Nigdy nie służył do mierzenia czasu, lecz do mierzenia Nurtu Kreacji i jego ewolucji. Pamiętacie prawo - Na czym skupiasz uwagę, tego stajesz się świadomy? A co jeśli przez cały czas byście byli w centrum Nurtu Kreacji? Czego byście stali się świadomi? Odpowiedź pozostawiam wam.
http://forumzn.katalogi.pl/Kalendarz_Maj%C3%B3w__Ewolucja_%C5%9Awiadomo%C5%9Bci-t11243.html


Michał-Anioł:
Kosmici przechwycili Voyagera 2? ;D



Sonda zaczęła nadawać nowy sygnał.

Para sond Voyager opuściła Ziemię 33 lata temu. W zeszłym roku dotarły na skraj układu słonecznego. Teraz Voyager 2 zaczął nadawać do domu sygnał, którego nikt nie potrafi odczytać.

Wygląda to tak, jakby ktoś przeprogramował lub przechwycił sondę - mówi Hartwig Hausdorf, znany niemiecki badacz tajemnic kosmosu.

Ufolodzy sugerują ingerencję "obcych", eksperci NASA nie są pewni choć zastanawiają się, czy nie zawodzi cyfrowy mózg sondy. Z dodatkowego sygnału technicznego wynika, że przynajmniej jeszcze 1 maja ważąca ponad 700 kg sonda była w dobrym stanie technicznym.

Gdyby wpadła w ręce innej cywilizacji, jej członkowie znaleźliby pozdrowienia w 55 ludzkich językach i muzykę. Na złotym dysku uwieczniono także wizerunek człowieka.
http://www.sfora.pl/Kosmici-przechwycili-Voyagera-2-a20113

http://www.youtube.com/v/Na1mLpjxmYY&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Na1mLpjxmYY&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>

bou:
Cytat: Michał-Anioł  Maj 12, 2010, 23:38:55



 Ludzie często myślą, że są swoim umysłem i swoimi myślami. Odrzućcie to. Im szybciej to zrozumiecie tym lepiej dla was. 



Michal-Aniol a masz moze jakis pomysl w jaki sposob praktycznie to mozna probowac odrzucic?

bou:
Intuicja, umysł a kalendarz majów

fragment:

 Popatrzmy, kiedy siada nasz biologiczny komputer, jest mnóstwo rzeczy o których umysł nie wie i generuje stres. Tak więc dostosowujemy się do stresu i on się kumuluje, jak dotychczas. Wchodzimy teraz w najwyższe przyspieszenie.
A więc co dalej? Jeśli nie poradzimy sobie ze stresem, umysł wchodzi w stan „walcz lub uciekaj”. Nie ma już więcej podobieństw i różnic. Jest po prostu upust adrenaliny do systemu a ciało ma uciekać albo wywalczyć sobie drogę, by zachować nasz zmysł przetrwania.
Co zatem się dzieje jeśli nie możesz wywalczyć sobie drogi albo uciec?
Jest jeszcze jeden wykolejony wysiłek części umysłu by to przetrwać. Jest to NIEŚWIADOMOŚĆ (nie mylić z podświadomością). Jet to taktyka przetrwania, przy czym jest to matka wszystkich uzależnień i ojciec wszystkich samobójstw. W skrócie jest to zanegowanie doświadczenia.
Wszystkie uzależnienia są wybranymi przez osobę metodami do pozostania w stanie nieświadomości. I nie ma znaczenia czy jest to alkohol, narkotyki, praca, hazard..... czy zakupy.
Widzicie 400 lat temu ludzie mieli mnóstwo czasu usiąść i rozmyślać nad rzeczami zanim uległy zmianie, nawet w 1950 roku tego czasu było aż 19,7 lat. A teraz tak już nie jest i będzie coraz szybciej.
Jest to poważna sprawa. To dla tego świat wygląda tak jakby rozpadał się na kawałki – ponieważ się rozpada.
Umysł nie powstał dla prędkości. Ewoluował w czasach gdy sprawy toczyły się dużo wolniej. To co trwało w XVIII wieku trwało prawie 400 lat, już za 1,5 roku będzie trwało tylko 20 dni. Tego przyspieszenia umysł nie wytrzyma. I to dzieje się ze wszystkimi. Tak wszyscy stracimy głowę, jest to ewidentne.

Więc co nas czeka poza umysłem?
http://homoseparatus.blogspot.com/2010/03/intuicja-umys-kalendarz-majow.html

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zadania-domowe metrans batawia polskiserwertrans gangptr