Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: madrzy dwudziestoletni  (Przeczytany 49911 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #70 : Kwiecień 30, 2010, 18:19:14 »

east,
Nie bronię się przed wiedzą, i wiem że lecznicze właściwości to nie magia tylko czysta nauka. Biolodzy i chemicy nie od wczoraj przecież badają rośliny i ich właściwości.
Sęk w tym, że biolodzy i chemicy badają SKUTKI , a nie przyczyny. Potrafią podać wzór określonej substancji, cząsteczki, ale to nie jest PRZYCZYNA. Przypomina to leczenie organów określonym specyfikiem, gdy tak na prawdę truje się cały organizm. Potrzebna jest wiedza dogłębna , aż do przyczyn tego w jaki sposób świat ożywiony funkcjonuje, a tego nauka nie wyjaśnia.

Podam Ci przykład  z biologii : gąsienica buduje kokon i przepoczwarza się w motyla.

Tyle ma na ten temat do powiedzenia biologia. Chemicy może jeszcze wnikną na jakie to substancje rozkłada się gąsienica wewnątrz kokonu , ale NIE PODADZĄ MECHANIZMU  w jaki sposób z najprostszych aminokwasów z powrotem powstaje złożona istota tak różna od tej, która się w kokon zawinęła .Z niczego -coś .  Wiesz dlaczego tego nie wiedzą ? Ponieważ w wyjaśnienie tego mechanizmu należałoby wprząc logistykę. Coś się po kolei według czegoś i w OKREŚLONYM CZASIE uruchamia .Musi zatem istnieć INTELIGENCJA, która włącza odpowiednie mechanizmy w odpowiednim czasie. Według CZEGO, jakiego wzoru ? Geny ? Bzdura ( brzytwa Ockhama ) , gdyż geny to tylko instrukcje wykonawcze, a nie inteligentny programista.
W krótkim czasie z organizmu A powstaje kompletnie inny organizm B. Naukowcy nie wiedzą w jaki sposób to jest możliwe. I nie będą wiedzieli dopóki nie otworzą się na nową wiedzę, moim zdaniem.

Cytuj
Co do gotyku to ktoś niedawno stwierdził że się nie zna na architekturze, ale chyba nie powiedział prawdy skoro teraz podaje, wytyka mi że znam książkowo-historyczne przesłanie gotyku. Chętnie dowiem się czegoś nowego jeśli tylko zechcesz się podzielic swoją wiedzą zdobytą podczas dogłębnej analizy tej epoki w architekturze.
Zgadza się, nie jestem historykiem gotyku, ale podałem źródło z którego czerpię swoją wiedzę - Barbara Wojtkowska. Jest tutaj na forum pod nickiem Baska , więc możesz ją zapytać. Ja miałem przyjemność oglądać jej prezentacje i posłuchać wykładu dlatego o tym napomknąłem - czegoś się od niej nauczyłem. Poza tym mamy tu wątek o architekturze, więc nie chcę się powtarzać.

Cytuj
Nie twierdzę że śg opiera się na jakiejś magii, nic takiego nie powiedziałem
Nie o magii , ale wspomniałeś, że w cuda nie wierzysz. To nie są cuda, lecz działająca TECHNOLOGIA.

Cytuj
. Po po prostu nie trafia do mnie fakt jakoby kształt jakiegoś przedmiotu mógł powodowac czy ten jest przyjazny czy nie...
Chcesz czy nie , ale u podstaw całej materii leży geometria kształtu. To również nowatorskie spojrzenie dostępne do przestudiowania w dziale pt "W TEORII "

Cytuj
A co do ciemnogrodu to gdyby nie podejście na zasadzie szkiełka i oka, to nadal uważałbyś że pioruny i zacmienia są powodowane gniewem bogów.
Ta sama nauka wyjaśniając coś jednocześnie zamyka się na wszelkie inne koncepcje nawet nie próbując z nimi dyskutować. Chociaż na szczęście , jak zauważył Nassim Haramein w wywiadzie po CASYS 09, coś się już w tej kwestii zmienia na lepsze , cytuję
NASSIM  "– Myślę że świat fizyki i świat w ogóle, zmienia się i następuje pewnego rodzaju otwarcie. Szczególnie w fizyce poziom arogancji powoli opada. Nie tak dawno, gdy zacząłem prezentować swoje prace w społeczności fizyków, jakieś 15–20 lat temu była tendencja do myślenia w stylu: „Znamy wszechświat całkiem dobrze, wszystko się układa, jeszcze tylko kilka małych kwestii do rozpracowania, i mamy to.
(..)  było wiele... arogancji w sposobie podchodzenia fizyków do nowych pomysłów, itd. Wyjątkowo trudno było sprawić,by ktoś cię wysłuchał. Ale od tego czasu wyszło na jaw wiele niedociągnięć w naszych teoriach. Wiele eksperymentów w laboratoriach, dane z kosmologicznych instrumentów... pokazały nam, że istnieją anomalie, których nie potrafimy wyjaśnić za pomocą standardowego modelu, bo wypływają różnego rodzaju kwestie... W pewnym stopniu mamy porażkę Teorii Strun itd. Myślę, że to zmieniło świat fizyki. Fizycy i naukowcy w ogóle powracają do takiego... poziomu zatrwożenia ...


Cytuj
Brzytwa jest jednym z kryteriów którym muszą sprostac wszelkie teorie... Dzięki niej nie ma aż tylu szarlatanów.

Ja bym podsumował, że właśnie DZIĘKI NIEJ wielu "szarlatanów" się pojawia i obala uznane mity naukowe.

pozdr
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #71 : Kwiecień 30, 2010, 18:20:21 »

Szewc napisał
Cytuj
Co do gotyku to ktoś niedawno stwierdził że się nie zna na architekturze, ale chyba nie powiedział prawdy skoro teraz podaje, wytyka mi że znam książkowo-historyczne przesłanie gotyku. Chętnie dowiem się czegoś nowego jeśli tylko zechcesz się podzielic swoją wiedzą zdobytą podczas dogłębnej analizy tej epoki w architekturze.
Nie twierdzę że śg opiera się na jakiejś magii, nic takiego nie powiedziałem. Po po prostu nie trafia do mnie fakt jakoby kształt jakiegoś przedmiotu mógł powodowac czy ten jest przyjazny czy nie...


No więc co do gotyku
(Nie mogę wyskalować rysunku)
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4f/Moodswingerscale.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Moodswingerscale.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Monochord.jpg

Monochord

w starożytnej Grecji instrument muzyczny i jednocześnie przyrząd mierniczy służący do określania stosunków długości struny do wysokości dźwięku. Jego wynalezienie przypisuje się Pitagorasowi  ok. połowy VI w. p.n.e.(jak to wszystko się ładnie łączy)
Jako przyrządu (występował również pod nazwą kanon) używano go w ten sposób, że przy pomocy podstawka dzielono strunę na odcinki o różnej długości i następnie w sposób geometryczny mierzono, a potem oznaczano wysokość odpowiednich dźwięków. Badania takie przeprowadzał m.in. w IV w. p.n.e. Euklides, który ich wyniki zawarł w traktacie Katatomé kanonos (Podział monochordu).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monochord
Pewnie zadajecie sobie pytanie co to ma wspólnego z  Gotykiem otóż ma,  zastosowano Monochord przy projektowaniu na przykład katedry Notre-Dame w Paryżu by pogłębiał dźwięk organów jak  i chórów kościelnych.Kto słuchał koncertów w budynkach kościelnych z dobrą akustyką ten wie o czym piszę


 Grecka nauka o akustyce [edytuj]

Jej początek związany jest z odkryciem przypisywanym Pitagorasowi: odkrył on istnienie arytmetycznego stosunku pomiędzy długością drgającej struny a wysokością dźwięku. Odkrył, że jeżeli skrócimy strunę w połowie otrzymamy dźwięk o oktawę wyższy, jest więc to stosunek 2:1. Jeżeli skrócimy strunę w jednej trzeciej długości otrzymamy dźwięk o kwintę wyższy, a więc stosunek 3:2. Kiedy skrócimy strunę w jednej czwartej długości, otrzymamy dźwięk o kwartę wyższy - stosunek 4:3.

Obliczeń tych dokonywano na monochordzie.

Interwały oktawy, kwinty i kwarty były dla Greków najbardziej doskonałymi.

Antyczni akustycy nie odkryli do końca zależności pomiędzy napięciem struny a wysokością dźwięku, wiedzieli tylko, że grubsza struna o tej samej długości co cienka da niższy dźwięk. Traktaty, z których czerpiemy wiedzę o greckiej nauce o akustyce:

    * Traktat Archytasta z IV w p.n.e., gdzie mowa jest o tym, iż dźwięk powstaje na skutek zderzenia. Archytas pisze również o tym, że niektóre dźwięki mogą być zbyt głośne by mogły być słyszalne.
    * Euklides „podział monochordu”- Autor potwierdza tezę, iż dźwięk zależy od uderzeń, a ponadto pisze,że im wyższa częstotliwość tym wyższy jest dźwięk.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzyka_staro%C5%BCytnej_Grecji

Teoria

Zacząć wypada od krótkiego wstępu akustycznego (programowych laików uprzedzam, że szczególnie niebezpieczne wyrazy zamknąłem w klatkach nawiasów). Fizycznie rzecz ujmując, dźwięk to fala rozchodząca się w powietrzu, wodzie itp. (ośrodkach sprężystych), mająca określoną częstotliwość (ilość cykli na sekundę, mierzona w hercach) i amplitudę (wychylenie od punktu 0). Ale bardzo rzadko jest to fala prosta (sinusoida), najczęściej jest to złożenie wielu fal prostych, co owocuje jej skomplikowanym przebiegiem. Każdy dźwięk możemy na fale proste rozłożyć – i ten zbiór składowych (alikwot) nazywa się widmem (spektrum) dźwięku; podobnie zbudowane są wszystkie inne fale, np. światło (rozbijane na spektrum przez pryzmat albo w zjawisku tęczy). I tak wysokość dźwięku, odbierana przez nas, zależy od pierwszej składowej, tzw. tonu podstawowego; pozostałe składowe – ich rozkład i amplituda – decydują o barwie dźwięku. Z kolei głośność (mierzona w decybelach) zależy od amplitudy, ale nie liniowo, tylko w sposób bardziej skomplikowany, zależny też od częstotliwości dźwięku (stąd skala fonów, bardziej odpowiadająca ludzkiej percepcji). Zdarza się jednak, że pierwsza alikwota bynajmniej nie jest najgłośniejsza ani nawet w ogóle słyszalna – nawet wtedy ucho ludzkie samo potrafi wydedukować ją i określić wysokość dźwięku, dzięki kombinowaniu dalszych składowych (nazywa się to wirtualnym tonem podstawowym). Widma dzielą się na harmoniczne, których kolejne alikwoty mają częstotliwość będącą kolejną wielokrotnością tonu podstawowego (większość tradycyjnych instrumentów, głos ludzki) i nieharmoniczne, gdzie stosunek ten nie daje się opisać prostym wzorem (dzwon, większość instrumentów perkusyjnych). I jeszcze najważniejsze: dźwięki są dynamiczne – inaczej brzmią na początku, podczas ataku, kiedy często są wzbogacane ubocznymi dodatkami (nacisk smyczka na strunę), inaczej podczas samego trwania w pełni i inaczej podczas wybrzmiewania; każdy instrument, nawet każdy wykonawca, potrafi dźwięk inaczej kształtować. I tyle. ...............

To uczucie nieskończonej wieloznaczności, zatarcie kształtów, płynnych przejść, iluzji i złudzenia (jak odbicia w wodzie czy obraz w gorącym powietrzu) składają się razem na zniewalający urok spektralnej muzyki. I jeszcze coś, dzięki czemu ta muzyka brzmi tak niesamowicie: jeżeli każemy różnym instrumentom grać różne alikwoty jednego widma, to przecież każdy z tych instrumentów będzie produkował także własne widmo i powstaną dwa poziomy: spektrum ogólne (makrospektrum) i spektra jednostkowe (mikrospektra)… Oczywiście nie wychwycimy tego uchem, ale nie o to chodzi: ważne jest wrażenie, że słyszymy więcej, niż słyszymy, że jest coś głębiej, coś poza.
Historia

Odwiecznym upodobaniem autorów, którym wydaje się, że lansowany przez nich nurt (pogląd) jest najbardziej godny zainteresowania (najsłuszniejszy), jest takie pisanie historii, by nurt ten (pogląd) był ukoronowaniem myśli ludzkiej, szczytem rozwoju, logicznym i ostatecznym wynikiem odwiecznego procesu (cały Hegel!). A zatem zacznijmy pisać historię od początku: oczywiście najpierw był (jak zawsze) Pitagoras, który przechadzał się koło kuźni i stwierdził, że pomiędzy uderzeniami różnych młotów zachodzą pewne stałe stosunki. Wziął więc strunę monochordu i zaczął ją dzielić na pół, na trzy części, na cztery – i słuchał. Interwały to liczby – im prostszy ich stosunek, tym zgodniej brzmią dwa dźwięki i tym doskonalszy interwał. Taką myśl przekazał Pitagoras światu starożytnemu i średniowiecznemu. Przez cały ten okres matematyczna strona muzyki była najważniejsza, przynajmniej w teorii i nauce kompozycji, bo oczywiście nie w tańcach i innych świeckich rozrywkach. Dopiero Camerata Florencka, grupa „szlachetnych dyletantów” muzycznych i poetyckich z końca XVI wieku postawiła sobie za cel rozdział tych dziedzin i proklamowała muzykę jako sztukę: prostą (a nie spekulatywną), będącą wyrazem uczuć (a nie boskiego porządku świata), humanistyczną (a nie matematyczną), przyjmującą postać jednogłosowych pieśni z akompaniamentem (a nie polifonii a capella). Postulaty te poparł genialną twórczością Monteverdi. Ów barokowy przełom zaważył na całej późniejszej myśli estetycznej i praktyce kompozytorskiej, wyzwalając indywidualność i wyraz kosztem formy (apogeum tego procesu przypadło na romantyzm).
Z innej strony: do tej pory w centrum uwagi kompozytorów i teoretyków była pozioma (melodyka) i pionowa (harmonia) organizacja dźwięków; dopiero od późnego baroku, wraz ze wzrostem znaczenia wirtuozów i zespołów muzycznych oraz osiągnięciami w budowie instrumentów, zaczęto doceniać barwę poszczególnych źródeł dźwięku i dążyć do włączenia jej do utworu jako z czasem coraz bardziej pełnoprawnego elementu (co kulminuje w romantycznych traktatach o dobrej orkiestracji, nowatorskich rozwiązaniach Beethovena, Berlioza, Mahlera).
Estetyka

Czas na pytanie zasadnicze: jak brzmi muzyka spektralna? I moją zupełną bezradność, jak wrażenia z Les Espaces Acoustiques Griseya, L’esprit des dunes Muraila czy Seuils Dalbavie oddać słowami. Bowiem można by pisać o formie, o płynnych przejściach, ale przecież najważniejsza jest tu barwa, harmonia, coś nieuchwytnego… jak widmo… jak zapach: „Próbował przypomnieć sobie coś, co dałoby się z nim porównać, ale zaraz odrzucił wszelkie porównania.

Cały text tutaj:
http://witryna.czasopism.pl/pl/gazeta/1012/1042/1063/
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2010, 11:21:46 wysłane przez Leszek » Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Szewc
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 113


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #72 : Kwiecień 30, 2010, 18:39:14 »

Byłem na takim koncercie i teraz już to rozumiem, nie wiedziałem.

east.
Proszę nie czepiaj się tej brzytwy bo to nie Ockham ją wymyślił. On tylko skrystalizował myśl Arystotelesa.
Ja tylko staram się kierowac zasadami przez niego stworzonymi... A coś w nich musi byc skoro cały świat naukowy się o nie opiera, każde badanie.

Z tymi cudami i technologią właśnie rozbijamy się o metodę Arystotelesa.
Nie przeczę występowaniu jakiegoś zjawiska, tylko spodziewam się przy okazji jego omawiania usłyszec także czemu to się dzieje tak a nie inaczej... Aby dowiedziono że przedstawiony efekt jest działaniem danego czynnika a nie innego.
Na przykładzie eksperymentu z cebulą opisanego na forum, w którym badano przyjaznośc fraktalną kilku materiałów wobec tej cebuli.
Zapisane

"Nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie" - Arystoteles
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #73 : Kwiecień 30, 2010, 19:43:54 »

Ja się właśnie nie czepiam tej brzytwy Ockhama , tylko uważam, że jak każde narzędzie, to i brzytwę należy rozważnie stosować. Nie tylko w wtedy , gdy jest wygodna. To jest "broń" obosieczna, rzekłbym Mrugnięcie
W pewnym sensie właśnie Nassim jej użył i "uciął" wielkie działy fizyki redukując siły w niej występujące do dwóch , nomen omen , klasycznych . Jak mówi sam Nassim w w/w wywiadzie  "W zasadzie artykuł, który właśnie opublikowałem eliminuje dwie siły ze świata kwantowego. Zostajemy tylko z dwoma siłami we wszechświecie, dwoma klasycznymi siłami: grawitacją i elektromagnetyzmem.Jedna jest w zasadzie energią próżni poruszającą się do środka w stronę centrum - grawitacyjnego bieguna; druga jest polem elektromagnetycznym albo strukturą próżni oddalającą się od środka. Masz więc impulsy promieniowania oraz impulsy grawitacyjne, które wzajemnie oddziałują na siebie."

Ale nie poprzestaje na tym. Dodaje zaraz, że "w taki właśnie sposób wszechświat uczy się o sobie. Jest tak z powodu fundamentalnego sprzężenia zwrotnego w strukturze przestrzeni. I świadomość jest właśnie tym. Jest samoświadomością, jest sprzężeniem zwrotnym "
To proste stwierdzenie poparte jest wyliczeniami i osadza się w świętej geometrii, co wynika z innych prac Nassima ( polecam jego wykłady również tutaj dostępne w dziale http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=416.0

Oto fragment wykładu Nassima. Dobrze , że napisy zostały wklejone przez Leszka, bo można to na spokojnie po kilka razy przeczytać z uwagą :

0:51:47:Więc zdecydowaliśmy się napisać |prawo skalowania i oto co nam wyszło.
0:51:53:Ten artykuł nie jest jeszcze opublikowany|W tej chwili publikuję inne artykuły| w czasopismach naukowych,
0:52:01:które są fundamentem zmiany jaką|wprowadziłem w równaniu pola|Einsteina. To będzie następne.
0:52:10:Zaprezentowaliśmy to Stowarzyszeniu|Fizyków Amerykańskich w Albuquerque
0:52:17:i zaprezentowałem to również niektórym| dyrektorom teleskopu tutaj na Big Island|i wielu innym astrofizykom i fizykom.
0:52:28:I zwykle mam dość dobre reakcje|i jest to naprawdę pocieszające.
0:52:34:To co zrobiliśmy, to wzięliśmy|promień obiektów, ok?
0:52:40:Więc tu na osi X jest promień
0:52:45:a tu jest częstotliwość tych obiektów,|podstawowa częstotliwość tych obiektów|w hercach.
0:52:53:Poziom energii obiektów jest całkiem nieźle|opisany przez ich częstotliwość, więc|możesz zakładać, że jest to również| poziom ich energii.
0:53:04:Jeśli weźmiesz rozmiar wszechświata,|to znaczy jeśli popatrzysz na sposób|w jaki wszechświat się rozszerza, to|możesz ekstrapolować jego rozmiar
0:53:17:i jeśli spojrzysz na całą materię,|która jest we wszechświecie...
0:53:24:kiedy umieścisz tą ilość gęstości,|kiedy umieścisz całą tą materię| w równaniu pola Einsteina
0:53:32:rezultat jest taki, że Wszechświat jest|zbyt gęsty, by światło mogło z niego uciec
0:53:40:To znaczy, że żyjemy w czarnej dziurze.

0:53:46:I wiecie, spodziewałem się tego. Myślałem o|tym wcześniej i zdałem sobie z tego sprawę|również z moich wcześniejszych obliczeń|i pomyślałem, że to miałoby sens;
0:54:03:bo pamiętajcie, że myślałem, |iż dla każdej ekspansji istnieje |równoważna i przeciwna kontrakcja
0:54:10:i wówczas wszystko można dzielić w|nieskończoność i wtedy wszystko miałoby|nieskończoną gęstość w swoim centrum;
0:54:19:wszystko miałoby w swoim centrum to| co nazywamy osobliwością.
0:54:26:Więc pomyślałem, że wszystko jest |tylko różnych rozmiarów czarną dziurą...
0:54:33:Nie byłem tym zaskoczony...|więc umieściliśmy punkt danych dla...
0:54:40:Przepraszam 10 do -17 to uniwersalna|częstotliwość oparta na moich obliczeniach|i promień wynosi 10 do potęgi 28.
0:54:52:Następnie umieściliśmy kolejny następny |punkt danych - dla kwazarów, biorąc |średni rozmiar i częstotliwość kwazarów
0:55:04:To jest bardzo wielka skala więc jest to| do przyjęcia i umieściliśmy punkt danych
0:55:10:i... zaskoczył nas. To była całkiem dobra|linearna progresja od uniwersalnego rozmiaru
0:55:17:Następnie umieliśmy punkt danych dla|centrów galaktyk, więc zmniejszamy tu skalę
0:55:24:i znowu średnia oscylacja i promień|galaktycznego centrum... Umieszczamy|punkt danych i znowu linearna progresja
0:55:35:Potem umieściliśmy punkt danych dla|solarnych dynamik, gwiezdnych dynamik|i znów otrzymaliśmy linearną progresję...
0:55:49:To było zdumiewające. Nie ma nic|w standardowych poglądach, |co mogłoby to przewidzieć.
0:55:57:i nawet w moim poglądzie, że próżnia|dzieli się na bardzo charakterystyczne| struktury graniczne.
0:56:07:Potem przeszliśmy całą drogę do poziomu|atomów, z promieniem i podstawową| aproksymacją częstotliwości dla emisji| promieniowania X
0:56:21:i otrzymaliśmy punkt danych, który |znów był idealną linearną progresją...
0:56:27:ale tym razem przekraczył granicę|teorii kwantowej na poziomie atomowym.
0:56:35:Przeszliśmy od obiektów kosmologicznych|do poziomu teorii kwantowej.
0:56:41:Jest jedna z fundamentalnych |struktur w naszej aktualnej fizyce.
0:56:45:Fizyka kwantowa i fizyka relatywistyczna|nie zgadzają się ze sobą,| nie pracują dla siebie.
0:56:54:Było to bardzo ekscytujące. Potem|przeszliśmy całą drogę w dół|do długości Plancka
0:56:59:i umieściliśmy punkt długości Plancka,|punkt danych (10 do potęgi -33) i z całą|pewnością progresja była idealna...
0:57:14:To wprawiło nas w wielką ekscytację|i zdecydowanie potwierdziło to, co|starałem się wyjaśnić Elisabeth| w naszej dyskusji.
0:57:22:Zaczęliśmy naprawdę współpracować|i było to bardzo ekscytujące widzieć|co się dzieje...
0:57:29:Myśleliśmy, aby to opublikować, ale chciałem|opublikować najpierw bardzo pewne podstawy|by być w stanie to wyjaśnić, a nie |pokazać tylko samo zjawisko.
0:57:41:Kolejna rzecz jaką zauważyliśmy to,|że jeśli weźmiesz odległości między|punktami danych - co jest całkiem |przyjemne, jest słodkie - i je podzielisz
0:57:51:to zawsze otrzymasz wyniki |bardzo zbliżone do proporcji Phi.
0:57:56:Proporcja Phi wynosi 1.618 |i zmierza do nieskończoności.
0:58:01:Jest charakterystyczna |i znajdziesz ją wszędzie naturze.
0:58:06:Znajdziesz ją w kwiatach, w muszlach,|w szyszkach; znajdziesz ją w sposobie|w jaki dzieli się drzewo, znajdziesz ją|w swoim ciele...
0:58:16:Proporcja Phi jest między końcem twojego|palca i drugą częścią twojego palca;
0:58:20:proporcja Phi jest między drugą częścią|i trzecią częścią i twoją dłonią |względem twoich palców;
0:58:28:a potem palce i dłoń względem|twojego przedramienia...
0:58:31:Całe twoje ciało jest tak zbudowane|i znajdziesz to wszędzie w naturze...
0:58:37:więc znalezienie tego w skali,|która jest tak ogromna...
0:58:42:było bardzo ekscytujące, ponieważ|potwierdzało to, że jest to coś |co natura pierwotnie robi
0:58:49:że przestrzeń, że próżnia naturalnie|dzieli się używając tej szczególnej|fundamentalnej matematyki...
0:58:58:bo możemy obserwować to| wszędzie w naturze...
0:59:03:więc potwierdziło to nam wiele rzeczy.
0:59:06:To była moja prezentacja w Albuquerque|i zamierzam dodać tutaj mały punkt danych|dla pewnej korzyści
0:59:13:Nie zrobiłem tego tam, bo mógłbyś|zbzikować jakbyś był fizykiem...
0:59:19:Więc jeśli na widowni są fizycy,|to proszę nie zbzikujcie...
0:59:24:ale faktycznie jeśli dodacie punkt danych|dla biologicznej „rozdzielczości”
0:59:31:to co nazywam biologiczną „rozdzielczością”|to rozmiar sfery naszych komórek |i poziom ich częstotliwości
0:59:41:Jeśli to przebadasz okaże się, że jest tam|określone dopasowanie rezonansowe| na poziomie ok. 10 do potęgi 11-tej Hz dla|częstotliwości białka błon komórkowych.
0:59:54:Oznacza to, że błona komórkowa,|powierzchnia komórek na poziomie|biologicznym oscyluje na poziomie 10|do 11-tej Hz i jest to solidna oscylacja...
1:00:08:I to jest zabawne, ponieważ, gdy myślimy|o biologii, to zawsze myślimy o jakiejś|kleistej, galaretowatej rzeczy, która|porusza się bardzo wolno, prawda?
1:00:18:a tak naprawdę, kiedy spojrzysz na|powierzchnię, kiedy spojrzysz na oscylację|powierzchni komórki, to jest ona bardzo|intensywna. Mnóstwo energii...
1:00:27:I jeśli weźmiesz te 10 do 11-tej Hz |i weźmiesz promień komórki i|zaaplikujesz tą ilość energii w ten promień;
1:00:39:jeśli połączysz to z fizyką relatywistyczną,|to komórka spełnia warunki Swarzschilda,|co oznacza, że komórka spełnia warunki|bycia czarną dziurą...

1:00:50:Dobra. Wiecie... nie panikujcie. |Wszystko w porządku...
1:00:55:ale chcę powiedzieć, że nadal mamy do|czynienia z tą sama fundamentalną dynamiką|nawet na poziomie biologicznym.
1:01:06:Pewnie, że nie ma żadnej biologii,|we wzorze pola Einsteina i nie ma| biologii w teorii kwantowej
1:01:14:i to połączenie z biologią było poszukiwane|przez bardzo, bardzo długi czas.

Właśnie dlatego jego wykłady są tak urzekające, bo wyłania się z nich spójność, harmonia i jest PHI.

 Nie ma tego, co robi dzisiejsza nauka i na czym opiera się dzisiejszy świat, czyli wojny wszystkiego ze wszystkimi o wszystko - totalnego , chaotycznego rozdzielenia, które jest przyczyną cierpienia.
W pewnym sensie Nassim obala pogląd, że "cierpienie uszlachetnia".
To jest bardzo praktyczna nauka , którą można by również próbować zastosować do wspomnianego przeze mnie przekształcenia się gąsienicy w motyla. To jest , wg mnie, szkielet wg którego odbywa się logistyka wszechświata.Wcale bym się nie zdziwił, gdyby Ziemia znalazła się w jakimś "węźle", lub w jakiejś "osobliwości,  określonej  proporcją PHI.

I jeśli to rozumowanie pociągnąć dalej - to można by wyjaśnić w jaki sposób powstało na ziemi Życie - z punktu osobliwości.


pozdrawiam
East
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #74 : Kwiecień 30, 2010, 20:26:46 »

Dzięki east  jeszcze dodam że kod komputerowy opiera się na dwóch znakach I i 0 tak samo  zasada złotego podziału składa się z dwu części i zauważcie że zarówno kod binarny jest fraktalny jak i  liczby wynikające ze złotego podziału, i żeby jeszcze podgrzać atmosferę obie stanowią niedestruktywną formę kompresji .
Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Lucyfer
Moderator Globalny
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 134



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Kwiecień 30, 2010, 20:44:23 »

Cytat: east
I jeśli to rozumowanie pociągnąć dalej - to można by wyjaśnić w jaki sposób powstało na ziemi Życie - z punktu osobliwości.

Osiem pierwszych komórek zwanych macierzystymi - kształt embrionalny żywego organizmu.

Równowaga wektorowa

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=452.msg2065#msg2065
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 22:15:38 wysłane przez Lucyfer » Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #76 : Kwiecień 30, 2010, 21:24:50 »

(..) kod komputerowy opiera się na dwóch znakach I i 0 tak samo  zasada złotego podziału składa się z dwu części i zauważcie że zarówno kod binarny jest fraktalny jak i  liczby wynikające ze złotego podziału, i żeby jeszcze podgrzać atmosferę obie stanowią niedestruktywną formę kompresji .

A tego nie wiedziałem, że  "0" i "1"  tworzą układ fraktalny. Możesz to rozwinąć ?
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Lucyfer
Moderator Globalny
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 134



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #77 : Kwiecień 30, 2010, 22:56:06 »

Cytat: east
A tego nie wiedziałem, że  "0" i "1"  tworzą układ fraktalny. Możesz to rozwinąć ?

<a href="http://www.youtube.com/v/Ih1ZWE3pe9o&amp;hl=en&amp;fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/Ih1ZWE3pe9o&amp;hl=en&amp;fs=1&amp;</a>
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #78 : Maj 01, 2010, 00:41:54 »

Dzięki Lucyfer. Kolejne wykłady M.Shneidera pojawiające się na YT są coraz bardziej emocjonujące . Uśmiech
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
MEM HEI SHIN
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 224


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #79 : Maj 01, 2010, 00:53:19 »


i zauważcie że zarówno kod binarny jest fraktalny jak i  liczby wynikające ze złotego podziału, i żeby jeszcze podgrzać atmosferę obie stanowią niedestruktywną formę kompresji .


 A gdzie to prawda, że kod binarny jest fraktalny ?
Nie piszcie takich rzeczy bo tworzycie jakąś nową biblię o tzw.fraktalach.
Żaden kod i żadne liczby nie są fraktalami.
Liczby np. (ciąg Fibonaciego ) 1.1.2.3.5.8.13.21 ......itd.. TYLKO wyrażają  złoty podział energii - informacji.
Jeśli chodzi ścisłość to ten podział dotyczy tylko tej energii, która posiada masę, bo tylko to co posiada masę może przenosić energię - informację.

Zapisane

Świat potrzebuje nowej wiedzy, dzięki której nauczylibyśmy się wsłuchiwać w ciszę swego serca.....
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahanowiu kolospawalniczeswc watahapolnocnejciszy proskills watahafernflower