Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1 2 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Piast Koło Dziejów toczy  (Przeczytany 16919 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
radoslaw
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 209



Zobacz profil
« : Wrzesień 07, 2009, 17:28:42 »

Niniejszy fragment pochodzi z książki APOKALIPSA KOSMOSU Zbigniewa Kozłowskiego - niedostępnej w normalnym obiegu z powodu cenzury - można ją nabyć na targach medycyny naturalnej bezpośrednio od autora.

"
Z mroków pierwszego tysiąclecia 2000 ery pozostały tylko strzępy śladów Słowiańskich. Ale i te, gdy zna się mowę symboli kosmicznych, wiele potrafią powiedzieć.
Po najkrwawszym tysiącleciu w dziejach ludzkości na planecie, rozegranym w centrum EURO wydawało się, że po prawdziwych słowianach pozostała jedynie nic nie znacząca legenda: jakiś tam Popiel - zjedzony zresztą przez myszy oraz informacja o pięciu Słowianach z tysiąclecia poprzedzającego wspólne dzieje Europejczyków Zachodnich i Wschodnich: Piast, Chościszko, Lesko, Siemowit i Ziemomysł jakoby wyłonili się z prymitywnej puszczy, by dać początek dynastii Piastów i w ten sposób móc dorównać lepiej rozwiniętym narodom zachodnim.
Pierwszy - jeszcze lekceważony przez historię opiekun rodu Polan to PIAST - KOŁODZIEJ. Na pewno był kmiecego stanu: "Przed progiem swej lepianki wiejskiej sprawuje swój trud kołodziejski jakimś kruszwickim czarem owiany"(Staff-Poezje).
Kosmiczna wymowa symbolu PIASTA - KOŁODZIEJA jest prosta i jednoznaczna: Piasta - centralna część koła, oznacza rdzeń tej konstrukcji, a więc wskazuje rolę trzech zasad, jaką miały pełnić w stosunku do innych rodów słowiańskich trzy: Polanie, Czesi i Słowacy. W rejestrze dziejów tylko w historii Polan ostała się nazwa: PIAST, to oznacza, że funkcję rdzenia udało się utrzymać tylko w reprezentacji tego rodu.
PIAST jako piastun - to opiekun pola dziejów, które toczą się w czasie i przestrzeni. Poszczególne części tego koła to identyfikacja i udział w tej rzeczy poszczególnych rodów słowiańskich. Wiedza, synteza wszelako tej rzeczy skupiona jest w części centralnej - piaście. Piasta to skupisko energii białej - wiedzy całościowej, bo sumy kolorystycznej wszystkich części koła.
Wywiedzione na zachód i wschód z centrum EURO rody słowiańskie - po krzyżówkach z Hebrajczykami zerwały komunikację z rdzeniem; stworzyły języki komunikacji wewnętrznej. Podzielone konkurencją, stały się sobie obce. By utrzymać pozycję przewagi konieczne były teorie o wyższości kultur zachodu. To służyło odwróceniu uwagi od zainteresowania autentycznym rodowodem Ziemian. Dlaczego jednak tej "lepszej" Europie, na przestrzeni dziejów, zawsze zależało na panowaniu nad centralną częścią EUROPY. Skoro rolniczy ród zajmujący ten obszar nie wadził nikomu, chciał tylko hołubić swój wieśniaczy styl bycia.
Realizatorzy wolnej woli na planecie ziemia od zarania dziejów doskonale wiedzieli o konstytucji energetycznej tego obszaru. Wzbudzenia energetyczne tego miejsca to życiodajne siły napędzające rozwój indywidualny człowieka. Korzystne jest więc przebywanie na tym obszarze z jednoczesnym utrzymaniem w stanie zależności - żywych nośników tej energii - Polan. Logiczne więc, z punktu widzenia konstruktorów wolnej woli, było wprowadzenie do ostatniej cywilizacji ludzkości na terenie EURO wojen, podziałów, zamętu filozoficznego, wieloreligijności, bo to uniemożliwiało dotarcie do prawdy o istnieniu człowieka.
Spójność, nawet w obrębie jednej religii, jednego systemu filozoficznego, politycznego może zbliżać ludzi do siebie, a więc przypominać wzór pierwszych wspólnot słowiańskich.
Historię słowian, a szczególnie Polan, usiłowano wymazać z ludzkiej pamięci. Zdeprecjonować ją, gdy wybrzmiewała w przełomach dziejowych. Jednak aura wyjątkowości i tak funkcjonuje. Osobliwości tej nie należy upatrywać w przynależności do narodu, a w wielości i różnorodności doświadczeń i doznań będących udziałem Polan.
Mroki pokrywające dzieje Środkowej Europy w pierwszym tysiącleciu ostatniej ery, to czasy najkrwawszych zajść, najokrutniejszych udręk, zadawanych całemu ciału ludzkiemu. Szczególne tortury były przeznaczone dla Polan. Ród Polan był nieugięty. Posłannictwo piastunów roli pełnili z heroicznym oddaniem. Dręczeni, zdobywali twarde szlify kosmicznej edukacji. Pozostawiony po tysiącleciu zmagań -Popiel- symbol spopielałego unicestwienia prawa, odradza się w symbolice rodu Piastów. Chrześcijaństwo w zasadzie złamało rodową strukturę Piastów, przymuszając ich do bycia dynastią królewską, zgodną z manierą Zachodu. Zdołano w końcu Piastom, odpowiedzialnym za toczenie koła dziejów, wtłoczyć koronę na głowę -symbol hebrajskiej lepszości- wyznacznik arystokratyzmu. Udało się zaszczepić ambicje, aspiracje, które znalazły wyraz w przyjęciu godła narodowego w postaci orła. Zmysłu praw, mimo wiekowych udręk, konstruowanych w tym obszarze, nie udało się wyeliminować.
Obszar Środkowej Europy wyposażony jest w siedem naturalnych zbiorników energetycznych ( Są to czakramy - aktualnie zmieniające sie w centra mocy ) i dotąd te skupiska energetyczne funkcjonują. Będzie to rejon wzbudzeń, bez względu na to czy wiedza o energiach jest respektowana. Najwymowniej zaświadczają o tym dzieje Europy. Funkcja jej, jak pieczęć kosmicznego programu, wypływa na wierzch co jakiś czas, zaświadczając o wyjątkowości tego miejsca na Planecie.
Symbol PIASTA - KOłODZIEJA, powołany do życia kiedyś jako wyznacznik określonej funkcji w dziele kosmicznym, teraz przy rozliczeniu siódmej cywilizacji ziemskiej musi być uświadomiony uczestnikom zdarzeń.
Przez wieki słowo "kołodziej" funkcjonowało jako nazwa rzemiosła - specjalisty wytwarzającego koła do wozów lub całe wozy. Jednak zatarcie znaczeniowe wyrazu nie zdołało odebrać temu słowu energetycznej rangi i funkcji. Koło dziejów toczyło się w różnorodnych skrajnościach, by w finale wrócić do pierwotnego wzorca.
Wszechświat jest całością - spójnym następstwem faktów. Dzisiaj dochodzimy do finału dzieła noszącego miano EURO, rozumianego jako uniwersalizacji ciała ludzkiego i planety.
Toteż o KOŁODZIEJU - w innym znaczeniu - przyjdzie nam usłyszeć. Jesteśmy mieszanką wszystkiego ze wszystkim, bo człowiek zbliżający się do Uniwersalnego bytu musi mieć w sobie ślady wszystkich możliwych ludzkich zachowań i reakcji. Musi zawierać w sobie pewny fundament i odruchową umiejętność bycia w dowolnym zakątku Wszechświata. Taką bazę może dać wiedza o całości. Tę zdobywaliśmy myślą od zawsze, a w fizycznym przejawie, ścieraliśmy wcześniej nabyte cechy właśnie w ostatnich ośmiu miliardach lat.
Z pozycji uniwersalizującego się człowieka można mówić wyłącznie o zestawach cech, które kojarzą się z jednymi lub drugimi. Przewaga którychś w jednostce ludzkiej sprawia, że mamy więcej zdolności, umiejętności  posługiwania się materią lub myślą. Jest to tylko wskazanie, że do pełnej uniwersalizacji trzeba popracować nad cechą oswojoną w mniejszym stopniu.
KOŁO DZIEJÓW zatacza ostatni krąg i jednostki Polaków wypracowują w sobie uduchowienie tak, aby być przyciągniętym do rdzenia EURO.
"

źródło http://www.slowianie.org/fragmenty-ksiazek/53-piast-koo-dziejow-toczy-.html
Zapisane
radoslaw
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Październik 08, 2009, 17:29:10 »



W schronisku na szczycie góry Ślęży znajduje się pamiątkowa tablica upamiętniająca poetycką wizję przyszlości tego miejsca jaką zapisał będąc w tym miejscu przed niespełna 200 laty Roman Zmorski. Czy Zloty Ludzi Nowej Ery na Ślęży są próbą wypełniania tego proroctwa?  Oto jej treść: "Na Słowiańskiej góry szczycie. Pod jasną nadziei gwiazdą zapisuję wrózby słowa: wróci, wróci w stare gniazdo, stare prawo, stara mowa i natchnione Słowian życie."

źródło http://januszzagorski.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=171:r-zmorski-tekst-proroctwa-&catid=62:ogolna&Itemid=61
Zapisane
konserwa
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Październik 08, 2009, 22:27:53 »

a my szukamy inspiracji na Hawajach, w starożytnym Peru czy Meksyku...
dziedzictwo Słowian, z uwagi na centralne położenie wokół dość dziwnych nacji, chyba nie miało szansy na wypracowanie trwałego dorobku, który poprzez pokolenia przetrwałby na wieki;
choć patrząc na to z perspektywy zasobów informatycznych nieświadomości muszą być linki do tej Wiedzy!
bywając na corocznym festiwalu Vikingów na Wolinie, w tym roku zajrzałem do kramików z książkami, a tam nic o wierzeniach Słowian, za to sporo o runach Celtów i Vikingów...
Zapisane
radoslaw
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Październik 09, 2009, 11:41:58 »

To dość podobna sytuacja jak na Hawajach - zero utrwalonych zapisów.
Hawajczycy dużą część wiedzy mają zapisaną w ...języku (np HUNA oznacza sekret, ale także HU=Ying, NA=Yang)
Wydaje mi się że z nami jest podobnie, zwłaszcza po wykładzie na Ślęży pt "Słowiański rodowód" prowadzonym przez Pana Marka Wójtowicza - obiecuję że wstawię tutaj trochę materiałów z tej pięknej opowieści o piastowaniu Koła Dziejów.
pozdrawiam
Zapisane
konserwa
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Październik 09, 2009, 13:16:10 »

 w temacie Słowian coś robią w Bielsku
http://www.slawistyka.ath.bielsko.pl/historia/slowianie01.html
a na poniższej stronie jest podana bibliografia pod tematem " Świat z jaja"
cytat:
Jak przedstawia się podstawa źródłowa tych dociekań? Przywołuje się najczęściej kilka tych samych tekstów. Są to bajki (ukraińska, słoweńska) i baśnie (rosyjskie), a ponadto zapis wierzenia (z Polski środkowej) i in. Jeden z najbardziej godnych uwagi tekstów to wierzenie z Dobrzyna, przywołującego explicite motyw światowego jaja: „ziemia została stworzona z wielkiego jaja, które leżało na niebotyczném drzewie" (Petrow 125). Inny wariant (ze Słowenii) zawiera motyw ptaka i jaja, z którego wylewają się kosmiczne wody.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5673/q,Swiat.z.jaja.Wokol.rekonstrukcji.slowianskiego.mitu.o.kosmicznym.jaju
brzmi dość znajomo...,

a temacie kosmgonii dualistycznej
cyt.
Schemat fabularny jest na ogół stały i obejmuje: pierwotne wody, postacie dwóch demirugów (Boga i diabła, rzadziej dwóch ptaków i in.), motyw nurkowania diabła po substancję ziemi, oraz stworzenie ziemi przez Boga przy współudziale diabła; zawładnięcie ziemią przez diabła; walkę Piorunowładcy z diabłem, zakończoną strąceniem go w podziemia. Podlegał on różnym transformacjom. Ponadto, zapisano również słoweńską wersję, zgodnie z którą to sam Bóg nurkuje po ziemię (diabeł zaś nie pojawia się w tym wariancie podania). Najczęściej to stwórca (Bóg) każe pomocnikowi wydobyć materiał na ziemię (piasek, glinę), co udaje się dopiero za trzecim razem.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5453/k,2

poza tym dużo dyskusji w temacie Słowian
na http://www.historycy.org/index.php?showforum=267
Zapisane
radoslaw
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Styczeń 23, 2010, 12:36:22 »


"

Otóż najnowsze odkrycie przez genetyków polskiej haplogrupy R1a1a7 męskiego hromosomu Y- DNA w listopadzie tego roku, otworzyło dyskusję nad naszym wspólnym pochodzeniem z resztą Słowian. Okazało się bowiem,że Polacy zamieszkują swoją ziemię od zawsze, od 10 tyś. lat. Dotąd sądzono,że wszyscy Słowianie pochodzą od Indoeuropejczyków (haplogrupa R1a1) i przybyli do Europy ze Wschodu a na ziemie polskie dotarli z ziem środkowej Ukrainy w V wieku ne. Niemcy uważali ziemie między Odrą a Dniestrem za odwiecznie germańskie a Polaków za podludzi niższej rasy. Teraz może się okazać, że to Ariowie pochodzą od Polaków jeśli uczeni odnajdą polską haplogrupę w śród Braminów indyjskich. Okaże się wtedy,że na podbój Wschodu wyruszyli z polskich ziem spod świętego dla nich miejsca na Wawelu, gdzie mieści się ich czakram energetyczny. Wśród Polaków indoeuropejska haplogrupa R1a1 występuje u 57% męskiej populacji i z której to wyodrębniła się polska haplogrupa R1a1a7 ok. 11tyś lat temu i obecnie występuje u 35 % naszych rodaków. Ariowie podbili Indie w II tyś. pne. więc łatwo będzie można oddzielić ich haplotypy od wcześniejszych indoeuropejczyków. Ta haplogrupa u pozostałych Słowian występuje z mniejszym natężeniem a najmniejsze występuje między Zbruczem a Wschodnią Ukrainą, tylko koło Krymu i Centralnej Rosji jest po ok.10%. Swiadczyć to może tylko o jednym, że Słowianie przybyli do Europy z Hunami jako Biali Hunowie i po rozbiciu Sarmatów i Alanów a później celtyckich Gotów w IV w.ne opanowali tereny do Alp i Łaby. Słowianie stali się pogromcami Europy i z pozostałymi Hunami przyczynili się do zniszczenia Imperium Rzymskiego. Z badań wynika,że Goci nie byli germańskimi plemionami a wschodnimi Celtami, których część bawarska została zgermanizowana przez Germanów z Północy Niemiec.

Na obrazku poniżej procentowe występowanie haplogrupy  R1a1


Dawniej myślano, że Germanie to typowo skandynaweka nacja, która nie posiada znacznych dodatków innych narodowości. Okazuje się jednak, że Germanie powstali po zmieszaniu się autochtonów skandynawskich ( I1a) z Indoeuropejczykami ( r1a1) i Celtami ( r1b) w proporcji 40%-20%-40%. W Norwegii jest prawie po równo 28% R1a1 i R1b i 40% I1a. Z tego wniosek, że nie było żadnych większych ilości germańskich plemion na ziemiach polskich i w marszu na tereny Cesarstwa Rzymskiego. Polska nie została wyludniona po wyjściu Wandali i Alanów w ilości 70tyś wojów + rodziny z ziem polsko-panońskich w sylwestra 406r. Dzisiaj w Polsce oprócz wymienionych wyżej haplogrup są jeszcze celtycka R1b(16%), wenedzka I2a(9%),skandynawska I1a(7%) i po kilka % E,J1,J2 i G. Śmiało można powiedzieć, że Polacy to potomkowie Wandali, Słowian,Celtów,Wenedów i małej ilości przybyszy z Afryki, Bliskiego Wschodu i Kaukazu. Czy można mówić, że jesteśmy Słowianami, chyba tak samo jak Niemcy mówią, że są Germanami. Ciekawe co przyniosą następne odkrycia genetyków i jakie jeszcze tajemnice skrywa nasza Europy historia.


Z tego wynika,że od Łużyc po Wileńszczyznę,Grodzieńszczyznę i Zbrucz wszyscyśmy jedna Polaków rodzina.

Zachęcam wszystkich do wypowiedzenia się na ten temat i podzielenia sie własnymi wiadomościami w tej sprawie.

"

źródło:
http://www.eioba.pl/a114788/czy_polacy_to_na_pewno_slowianie
Zapisane
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Styczeń 23, 2010, 13:23:13 »

Spotkałem kiedyś informację o podaniu dotyczącym buddyzmu ,iż lud który  zapoczątkował tą religie w dzisiejszych Indiach i Tybecie przybył z zachodu kierunek wydaje sie właściwy w świetle prezentowanych tu informacji .
Spróbuję ją odnaleźć.
Tak na szybko
W czasach Buddy ustrój republikański, w którym władzę sprawowała rada naczelników rodów bądź król, pozbawiony jednak prawa przekazywania władzy swym potomkom. Bardzo podobny ustrój posiadały w Europie Środkowej i Wschodniej, jeszcze na początku XIII wieku słowiańskie republiki pogańskie, które podobnie jak te w starożytnych Indiach, musiały z czasem ulec imperialnym monarchiom.
Podziały kastowe hinduskiego społeczeństwa zaczęły funkcjonować od czasów najazdów ludów indoeuropejskich, Ariów, którzy od połowy drugiego tysiąclecia p.n.e rozpoczęli podbój Indii. Społeczność aryjska zorganizowana była w systemie warn. To sanskryckie słowo oznacza „barwę”. To znaczenie wskazuje na rasowe przyczyny podziałów społecznych. Najeźdźcy pochodzący z terenów dzisiejszej południowej Rosji i Ukrainy posiadali jaśniejszą cerę od podbijanych, ciemnoskórych Drawidów, co także decydowało o ich późniejszym statusie w społecznej hierarchii kastowej. Ponadto ci z Ariów, którzy połączyli się więzami krwi z podbitymi Drawidami, zostawali zepchnięci w dół drabiny społecznej.
http://diamentowadroga.pl/dd35/cywilizacja_buddyjska_w_starozytnych_indiach
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2010, 13:43:20 wysłane przez Michał-Anioł » Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
miszka
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 123



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Styczeń 23, 2010, 14:54:22 »

Hej. Zaprasza Radosław do dyskusji więc się wypowiem, gdyż czuję się nieco kompetentna, gdyż zrobiłam sobie w programie GenoGraphic -project badania genetyczne za 100$. Tu: https://genographic.nationalgeographic.com/genographic/index.html
Ponieważ jestem dziewczynką to moje badanie haplogrupy dotyczyło badania mtDNA (czyli mitochondrialne DNA) przenoszone niezmiennie z matki na córkę jako "znak" po przodkach. Wyrosłam w rodzinie typowo polskiej, patriarchalnej z naciskiem na męskich potomków, w której panowie oddawali się hobbistycznym badaniom nad genealogią rodziny. I przestali :-)))) Otóż okazało się, że jak dostatecznie głęboko się zagłębić w historię, to się zawsze żyda można doszukać:))) A pierwsi są ostatnimi, a ostatni pierwszymi. Linia genetyczna ze strony matki, którą ja przenoszę to haplogrupa I - "rodowici europejczycy", którzy nigdy po Indiach nie wędrowali, ale 40 tys lat temu osiedli się od razu w Europie (Aurignacianie), zjadając Neandertala:) Męska szlachecka linia o dobrym rodowodzie w skali mikro okazała się R1a1 czyli "barbarzyńcy" z Indii, którzy do Europy zawędrowali 20 tys. lat po nas. A jak tu zawędrowali ze swoimi kijami, to zastali cywilizację nietechniczną, co prawda, ale cywilizację z łukiem, igłą do szycia, farbami olejnymi (jaskinie Lascaux itp.) i instrumentami muzycznymi, która chowała swoich zmarłych.  Ta różnica kulturowa była olbrzymia na korzyść "I" oczywiście. Dociekając swoich korzeni trzeba mieć odwagę naukowca, bo prędzej czy później wszyscy skończą na Murzynie w Afryce:)
miszka
Zapisane
percepcja
Nowy użytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 32


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #8 : Styczeń 23, 2010, 18:23:45 »

@radoslaw

Źródłem udostępniającym tą wiedzę była grupa ludzi zrzeszonych kiedyś Międzynarodowe Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi (Antrovis), która po pewnym czasie się rozpadła i została uznana za sektę. APOKALIPSA KOSMOSU Zbigniewa Kozłowskiego jest książką opartą o tą wiedzę - (proszę spytać autora skąd to wie co napisał).
Wydano kilka prac takich jak np. "Człowiek energetyczny", "Mistrza Adama słowa zapomniane", "Życie bezosobowe" czy inne, wydano też 2 numery czasopisma "Nowy Kosmos" (1993 rok) - obecnie te prace są bardzo trudno dostępne (zbyt dużo cennej wiedzy jest w nich zawarte, choć pod koniec istnienia tej grupy przekazywano wiedzę mocno wypaczoną aby przykryć istotne informacje).
Dla zainteresowanych tematem SŁOWIAN to w 2 numerze "Nowego Kosmosu" jest na ten temat kilka artykułów, miedzy innymi: "Piast koło dziejów toczy...", EURO wspólnota słowiańsko - hebrajska", "Polania" i inne.

Główne przesłanie:
W dalekiej przeszłości na planecie Ziemia zostali umiejscowieni Słowianie (mający strzec SŁOWA czyli noszący w swej duszy czysty program praw uniwersalnych) a później zesłani na Ziemię zostali Hebrajczycy (nie mylić z dzisiejszymi żydami) z HEBRY jako testujący i konstruktorzy wolnej woli. W tym ujęciu Słowianie byli zabezpieczeniem eksperymentu z wolną wolą. Ten eksperyment już się kończy.

Co do masywu Ślęży to według Antrovisu w tym obszarze znajduje się dusza Ziemi (więc ktoś kto chciałby prowadzić jakieś manipulacje na programie Ziemi musi działać w Polsce).

Pozdrawiam poszukujących.
Zapisane
miszka
Aktywny użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 123



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Styczeń 24, 2010, 01:03:19 »

Pewrcepcjo!!! dlaczegóż to nie masz Awatara??
Jak Ci się podoba mój i msia anielskiego?

Zapisane
Strony: 1 2 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mexicotelenovelas drzewcehalabardy 3wojna watahacemnejstrony airpol