Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co mi w duszy gra...  (Przeczytany 141462 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #150 : Grudzień 01, 2009, 17:20:43 »

To dam jeszcze jeden
"Cokolwiek jest zrobione z miłości, zawsze przekracza ramy dobra i zła."

— Fryderyk Nietzsche
Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Jerzy Karma
Moderator Globalny
Użytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #151 : Grudzień 01, 2009, 18:18:17 »

Wypowiadaj się nie naruszając prawa.
Dobrze wiesz dlaczego dałeś ten cytat akurat w kontekście powyższej dyskusji.
Sam przyznajesz, że w sposób obraźliwy podsumowałeś dyskusję obrażając w ten sposób osoby dyskutujące.
Nie ma nigdzie takiej swobody wypowiedzi, która by naruszała prawa innych osób, choćby do ich dobrego imienia.
Możesz wyrażać swobodnie swoje poglądy odnośnie różnych kwestii, lecz nie obrażaj ani osób, ani ich wypowiedzi. Bowiem każdy ma prawo do własnych światopoglądów. Ty zaś nie wypowiadasz się merytorycznie. Jedynie atakujesz rozmówców.

Apropo cytatu: Nie jest zbyt dobry z wielu powodów:
1. Kto spaceruje po schronisku dla obłąkanych oprócz nich?
2. Jeśli wiara ma jakiś zwiiązek z tym schroniskiem, to już samo schronisko czegoś dowodzi.
3. Dowiedziono, że wiekszość pacjentów w takich schroniskach znajduje się tam tylko na wskutek wiary psychiatrów.
4. Jeśli ktoś wierzy, że czegoś dokona w życiu, to czy jego ewentualne dokonanie niczego nie dowodzi?
5. Wiara nie musi z natury swojej niczego dowodzić - bowiem jest twórcza, a jej dowodem są jej efekty.
6. Dowiedziono naukowo, że chorzy wierzący w swój powrót do zdrowia zdrowieją szybciej i liczebniej, niż chorzy nie wierzacy w wyzdrowienie.

P.s.
Rozumiem, że poglądy Fryderyka Nietzsche cytujesz jako jego poglądy i ewentualnie jako poglądy Michała, bo je cytujesz. No chyba, że wierzysz w to, że opisują prawdę.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 18:28:54 wysłane przez Jerzy Karma » Zapisane
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #152 : Grudzień 01, 2009, 19:20:09 »

   " Spacerek po schronisku dla obłąkanych pokazuje, iż sama wiara nie dowodzi niczego."

Lubisz atakować (najlepszą formą obrony jest atak)
Nie zgadzam się z żadnym słowem w twojej wypowiedzi
Wkładasz w usta ludzi swoje myśli

"1. Kto spaceruje po schronisku dla obłąkanych oprócz nich?"

Zbyt dosłownie to odbierasz świat przypomina taki przybytek, ludzie którzy bezkrytycznie wierzą co mogą udowodnić?(nie myślałem że będę musiał  to tłumaczyć ) A spaceruje wielu ludzi próbujący ogarnąć to szaleństwo do o koła

"2. Jeśli wiara ma jakiś zwiiązek z tym schroniskiem, to już samo schronisko czegoś dowodzi."

Ma taki związek że występuje tam gdzie ludzie nie myślą tylko ślepo podążają za kimś nie zagłębiając się czy np. mówi prawdziwie(nie jest to wycieczka personalna tylko o opis pewnej mentalności )

"3. Dowiedziono, że większość pacjentów w takich schroniskach znajduje się tam tylko na wskutek wiary psychiatrów."

Myślę że upraszczasz

"4. Jeśli ktoś wierzy, że czegoś dokona w życiu, to czy jego ewentualne dokonanie niczego nie dowodzi?"

Czas teraźniejszy w kontekście przyszłości co ma dowodzić tak skonstruowane zdanie może je rozwiniesz ponieważ nie jestem w stanie dostrzec w tym treści


"5. Wiara nie musi z natury swojej niczego dowodzić - bowiem jest twórcza, a jej dowodem są jej efekty."

tego zdania też nie rozumie, jakie dowody, jakie efekty, wiara jest twórcza ? hm  Buziak

"6. Dowiedziono naukowo, że chorzy wierzący w swój powrót do zdrowia zdrowieją szybciej i liczebniej, niż chorzy nie wierzący w wyzdrowienie."

Co ma to wspólnego z cytatem
Jerzy napisał:
"Rozumiem, że poglądy Fryderyka Nietzsche cytujesz jako jego poglądy i ewentualnie jako poglądy Michała, bo je cytujesz. No chyba, że wierzysz w to, że opisują prawdę."

Cytuje w celu pobudzenia ludzi do refleksji
Dla Ciebie  Jerzy wszystko jest zawsze czarne lub białe?
Bo ja nie ograniczam nikogo do skrajnego podejścia ,tak albo tak, do naszej rzeczywistości życie to podróż przez ocean możliwości .
i cytat z twojego postu

Jerzy napisał:
"Każdy czytelnik ma własny rozum i niech każdy sam ocenia, zaś ocenę poglądów innych zachowa dla siebie.

Ludzie zatracili w ogromnym stopniu umiejętność szanowania innych.
Lubują się we wzajemnym atakowaniu się.
Jeden przed drugim chce wykazać swój "wyższy poziom"."

Poznacie ich po owocach hm


Pozdrawiam


"Człowiek jest mostem, a nie celem"


« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 20:28:23 wysłane przez Michał-Anioł » Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Igmana (ptak)
Użytkownik
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 66


8067684
Zobacz profil
« Odpowiedz #153 : Grudzień 01, 2009, 20:05:54 »

Witaj Jerzy

Co do poglądów i prawdy, to każdy pogląd ją wyraża, choćby prawda była chwilowa. I najczęściej taka bywa, jest przekonaniem, wiarą na dany czas.  Zatem cytatu zamieszczonego przez Michała Anioła nie odebrałam jako obraźliwego, bo niby co w nim miałoby mnie obrażać?
Wiara w coś tam, co trwa w umyśle, dopóki nie przemieni się w wiedzę? Może i jest to swoiste „obłąkanie”, ale świat zatem roi się od „obłąkanych”. Duży uśmiech  A oni sami różnią się tylko przedmiotem wiary. No bo niech ktoś pokaże mi człowieka, który całkowicie pozbawiony jest wiary w cokolwiek. Nawet naukę trzeba często przyjmować na wiarę.

Wiara może być twórcza i prowadzić do szukania oraz znajdowania dowodów lub pozostawiać wierzącego w sferze pomieszania rzeczywistości z fikcją. I tych drugich jest raczej większość w zakładach dla „obłąkanych”. Choć to też nie jest takie pewne.  Mrugnięcie Jak nie jest pewne, co jest fikcją a co rzeczywistością.  Duży uśmiech
Niektórzy wierzą np. w Boga karzącego za nasze błędy i „niedoskonałości”.  Czy nie jest to swoiste obłąkanie? I jakie potrzeby realizują wierzący takim przekonaniem? A raczej jaka część człowieka trwa w takiej wierze?

Jerzy stwierdziłeś, że Twoje ego nie ma potrzeby dalszych odpowiedzi, jednak miało ją przez 15 stron tego tematu. I sądzę, że nadal ma, inaczej nie byłoby „awantury” o cytat Fryderyka Nietzsche. Nie byłoby też postawionego forumowiczom zarzutu prostactwa. Czy doskonała dusza mogłaby tak boleśnie odebrać ten cytat? Czy raczej niedoskonałe ego? Dlaczego jednego boli a drugiego nie? Jeden bierze do siebie a inny nie?

Z całym szacunkiem Jerzy dla Twojej mądrości i elokwencji ale nie zawsze masz rację dla innych, choć masz ją dla siebie. Jak każdy z nas.
To my ustanawiamy nasz świat, jego widzenie i wyrażanie. Mamy do tego całkowite prawo. A że widzimy inaczej (co wynika z naszej indywidualności) nie powinno być to powodem do zwalczania, czy nawet negowania. Bo kto dał nam prawo zmieniać inne dusze, skoro od początku zostały one zróżnicowane? Mamy dążyć do unifikacji? Ja tego nie kupuję.

Wystarczy, że będę pięknieć w sobie. Świat wówczas też stanie się piękniejszy. Wystarczy, że dojrzę w sobie doskonałość, tym łatwiej potrafię wówczas siebie pokochać (choć już kocham  Chichot).  A zarazem i innych. A w miłości nie ma osądzania.
Ot i cała filozofia, bez karzącego Boga, bez unicestwiania dusz, bez pułapek religijnych. Świat jest naprawdę prosty, czego często nie dostrzegamy w swojej pogoni … za czym?

Pozdrawiam serdecznie  Uśmiech
Igmana


Ps. I nie masz racji twierdząc, że wierzę w to, co napisałam. Wyraziłam pewne myśli, które rozważam. Nie są to skrystalizowane prawdy, choć na ten czas można je za takie uznać. A jednocześnie wiele z tego, co Ty i inni piszą też jest mi bliskie.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 22:49:27 wysłane przez Igmana (ptak) » Zapisane

PRAWDA - WOLNOŚĆ - MIŁOŚĆ
Michał-Anioł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #154 : Grudzień 01, 2009, 23:10:51 »

Niewidomi

szukają Ciebie
w katedrach dumnych
gdzie w zwojach pergaminu
tysiąclecia zamknięte
nowe – jeszcze nie otwarte
przed oblicze spiżowe
skargi zanoszą
cudu wyczekują

a gdy w ciszy kamiennej
oczy gasną
odchodzą grzeszni

nie rozpoznali Ciebie
w źrenicach żywych
Igmana

Cóż więcej można dodać dodać
Zapisane

Wierzę w sens eksploracji i poznawania życia, kolekcjonowania wrażeń, wiedzy i doświadczeń. Tylko otwarty i swobodny umysł jest w stanie odnowić świat
Igmana (ptak)
Użytkownik
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 66


8067684
Zobacz profil
« Odpowiedz #155 : Grudzień 02, 2009, 01:33:38 »

Oooo,  a co tu robi mój wiersz?
Wykradłeś go Michale-Aniele z boga.fora.pl? Tak po prostu?  Mrugnięcie


I jeszcze słowo do Jerzego.

Proszę, nie poczytuj mojej odpowiedzi za złośliwość, czy jako ataku na Ciebie.
Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to forma właściwa ani przez nas pożądana. Wszyscy zboczyliśmy trochę z  kursu, jeżeli chodzi o poszanowanie uczuć drugiego człowieka. Ego egiem, ale przecież bez względu na składowe człowieka jesteśmy wrażliwymi i czującymi istotami. Powinniśmy zwracać uwagę na słowa, bo to one niosą określone wibracje. I nie tylko o znaczenie słów chodzi, raczej o inwazyjność treści … Często zacietrzewiając się zapominamy, że możemy innym po prostu sprawić przykrość, choć intencje są niby czyste.

Nie znaczy to, że mamy milczeć. Przecież każdemu co innego gra w duszy. I tym należy się dzielić, taktownie i z umiarem. Bez naruszania cudzej przestrzeni. To samo może być darem lub uderzeniem. W zależności od sposobu podania.

Przepraszam Cię Jerzy, jeżeli w czymkolwiek uraziłam. Sama także nie żywię żadnej urazy.
I proszę, rozmawiaj z nami dalej. Daj szansę wszystkim na pozbycie się tego, co niewłaściwe we wzajemnych relacjach. Daj też szansę Jerzemu … wszak wszyscy jesteśmy dla siebie nauczycielami i uczniami.
Milcząc niczego się nie zbuduje.

Pozdrawiam serdecznie  Uśmiech
Igmana

Zapisane

PRAWDA - WOLNOŚĆ - MIŁOŚĆ
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #156 : Grudzień 02, 2009, 03:18:09 »

Igmana
Tak prosto i pięknie wyrażasz prawdy , które ze mną rezonują na dzisiaj...
Cytuj
Wystarczy, że będę pięknieć w sobie. Świat wówczas też stanie się piękniejszy. Wystarczy, że dojrzę w sobie doskonałość, tym łatwiej potrafię wówczas siebie pokochać (choć już kocham  Chichot).  A zarazem i innych.

Bo na prawdę wystarczy uzdrowić w sobie tę część świata, którą postrzegasz jako chorą  ... W SOBIE  . A świat ozdrowieje. Oponopono ...
Piękniej więc bo dajesz więcej ludziom milcząc niż milion słów gładkich wypowiedzianych przez mędrca .
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
Użytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #157 : Grudzień 02, 2009, 12:43:01 »

Prawdziwa wrażliwość jest empatią. Inna jest tylko budowaniem własnego ego.
Gdzie pojawia się niezadowolenie innych z powodu mowy należy milczeć.

Jedni nazywają coś zacietrzewieniem, inni milczeniem, rzeczywistość może być jeszcze inna.
Czy może być przykrość z powodu braku odpierania ataków na forum?
By inni nie myśleli o lekceważeniu kogokolwiek, albo doswiadczać wrażenia, że mogą wyglądać na lekceważonych - wyjaśniam tutaj, że Tobie Igmano, Michałowi-Aniołowi, jak i do Easta, posłałem odpowiedzi na priv. Zgodnie z tym, o czym napisałem we wcześniejszym poście, że wg mojego zdania ten wątek nie był powołany do tego, by jedni zajmowali się drugimi. Wogóle jakiekolwiek uczenie - dość często jest rzeczą niezwykle niewdzięczną. Nawet jeśli jest tylko dzieleniem się. Uczenie innych uchodzi za największe przekleństwo. A co dopiero mówić o pouczaniu kogoś w kwestii niego samego.
Samo wyrażanie opinii światopoglądowych nigdy nie jest naruszaniem czyjejś przestrzeni. Pod warunkiem, że nie są to opinie o osobach, ani opinie ośmieszające opinie innych.
Osobiście nie jestem w stanie niczego dać komukolwiek. Próby dawnia nie są bowiem aktem dawania. Bez biorcy nie ma dawania. Zresztą cóż można dawać, gdy wokół panuje zamożność, przepych i bogactwo? Skoro wszyscy mają się za bogaczy albo nawet bogów. /Doskonałość nie polega na tym, że się ją ma - lecz na tym, że jest ona w bliskim zasięgu. Od człowieka zależy, czy z niej czerpie./
To biorca określa istnienie daru. Konsument powoduje zaistnienie towaru. Bez popytu na określone dobra nie są one przejawiane. Zaś same dobra nie należą do producenta. Jest tylko wytwórcą tego, co i tak istnieć może bez niego. I kiedyś być wytworzone przez innych producentów.

Jedyną moją szansą jest cisza. Co często podkreślam.
I co podkreślił East w stosunku do Ciebie, że milczysz. Wolno zatem i mnie milczeć.
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest świat według Ciebie i według mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #158 : Grudzień 02, 2009, 13:21:01 »

Ja mam świat według mnie. Ty masz świat według Ciebie.( w jakim sensie   - to Mooji wyjaśnia w mooim Mrugnięcie podpisie )
Każdy wątek sprowadza się do tego , że poznajemy siebie.
Działa to mniej więcej tak, że skoro poznaję świat według Ciebie, to ponieważ jesteś we mnie, jesteś innym mną, więc w gruncie rzeczy poznaję siebie. W żadnym wypadku nie chce Cię zmienić.Chcę zrozumieć siebie jako całość w tej "kropli wody", w tym fraktalnym odcinku  , który tutaj tworzymy.
Jestem więc uczniem i nauczycielem siebie. Jestem dumny z tego , że Jerzy Karma , którym również jestem jest moim nauczycielem.
Chociaż przyznam, że krnąbrny ze mnie uczeń  Mrugnięcie
Pięknieję wraz z pięknieniem Igmany i patrzę poza frazy , które cytuję jako Michał wraz Michałem-Aniołem.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Cię otaczają są w Tobie " naucza   Mooji -  " są w Twoim umyśle, są w  Twojej świadomości . Wydaje Ci się , że patrzysz na inne ludzkie umysły , ale wszystkie te umysły egzystują w Tobie ponieważ Ty jesteś tym, który je postrzega. TO JEST ŚWIAT WEDŁUG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
Użytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #159 : Grudzień 02, 2009, 14:28:56 »

Jeśli w sobie widzisz mistrza, a nie w innych, to wszystko w porządku.
Czym jednak jest prawdziwe widzenie mistrza w sobie?
Jest ono raelizowaniem bycia mistrzem - staraniem się o byciem doskonałym.
Kto zaś ma się za doskonałego /czy za mistrza/, traci staranie o doskonałość i już nie jest doskonały.
Kto przywiązuje się do opinii tylko dlatego, że są jego opiniami, także się zatrzymuje - stojąc zaś jak może zmierzać do doskonałości? Opinie nie należą do człowieka - istnieją poza nim. Niczym geometryczne wzory. Bywają jednak częściowe odbicia wzorów lub zniekształcone niewłaściwymi pragnieniami.
Prawdziwy mistrz nie jest nauczycielem słowa, lecz słowa są jego mistrzami. Znaczy to, że słowo stawia ponad siebie. I sam wiecznie uczy się od słowa.
Nie ma mistrzów zewnętrznych - którzy  by mieli nas zbawić jakimkolwiek słowem. Bo nie mistrz zbawia, lecz przyjete słowo. Każdy sam wybiera słowa ze świata. I może się nimi dzielić z innymi - bo wziął ze świata to światu oddać powinien.
Jeśli kogoś nazywano mistrzem, to nie ze względu na jego indywiduum, lecz ze względu na słowo jakie dawał. Można także powiedzieć, że ze względu na Ducha - jakiego przyjął.
Powie ktoś może, że ze względu na uczynki - i też będzie mieć rację, lecz wówczas należy zadać pytanie:
Z jakiego powodu ludzie badający uczynki ukrzyżowali Jezusa?
Ktoś powie: Nie ukrzyżowali.
Nie zaprzeczy jednak, iż wielu Jezusa potępiało.
Czy z powodu uczynków? Albo czy z powodu Jego słów?
To ludzkie osądy bezduszne Go potępiały.
Jednak będzie im to odpuszczone, gdy potępienie dotyczyło tylko człowieka - kto jednak potępił właściwe słowo, nie będzie mu odpuszczone.
Co zaś jest właściwym słowem?
Każdy sam musi szukać tego we własnej mądrości, nie zaś w swoim mniemaniu.

P.s.
Opcję "Podpisy" mam wyłączoną :-)
Zapisane
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

akademiajazdykonnej night-life novasaecula tokiogang wataha-dahabiga-indaha